Rozdział 6 Magiczna moc Złoty Ptak potrząsnął złocistymi piórami i powiedział: Dam ci czarodziejską moc w zamian za twój czarny parasol. Parasol?! zawołał Hieronim. Mój czarny parasol?! Nigdy! Wiatr zaświstał między bławatkami, a przelatujący chrząszcz buczał jak syrena okrętowa. Złoty Ptak patrzył na przybysza z Krainy Czarnych Parasoli. Czy twój parasol jest magiczny? zapytał. Nie! odrzekł Hieronim. Ale to jest najlepszy parasol! Kupisz sobie drugi. Nie! Gdzie ja znajdę taki dobry parasol? Na świecie jest wiele czarnych parasoli odrzekł Ptak. O wiele za wiele. Jesteś wrogiem czarnych parasoli! krzyknął Hieronim. 40 BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 40 2013-10-08 17:35:43
Baśń o Złotym Ptaku Od razu wiedziałem! Nie jestem wrogiem czarnych parasoli odrzekł spokojnie Złoty Ptak. Uważam tylko, że są niepotrzebne. Ha! zawołał bojowo Hieronim. To nieprawda! Czarne parasole są bardzo potrzebne! I bardzo praktyczne! Tak? zapytał Złoty Ptak. A do czego? Zobacz! Ma ostry czubek, więc można się nim obronić. Można się na nim oprzeć. Można się pod nim schować! Hm mruknął Złoty Ptak i uśmiechnął się leciutko. Może wy tu w Krainie Szczęścia nie musicie walczyć, ale my musimy! Hi, hi, hi zachichotał Złoty Ptak. Śmiejesz się? oburzył się Hieronim. Hi, hi, hi, hi, hi! zachichotał głośniej Złoty Ptak. Przybysz z Krainy Czarnych Parasoli zmarszczył czoło. Działo się tu coś bardzo dziwnego, czego nie potrafił zrozumieć. Ten Złoty Ptak chyba nie jest taki mądry jak się uważa pomyślał. Skoro nawet nie wie do czego służą czarne parasole! Wiem do czego służy czarny parasol odezwał się nagle Ptak i błysnął na niego bursztynowymi oczami. Wiesz? Hieronim poczuł się bardzo nieswojo. Czyżby Złoty Ptak umiał czytać w jego myślach? 41 BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 41 2013-10-08 17:35:43
Baśnie dla dzieci i dorosłych Oczywiście, że umiem odrzekł Złoty Ptak i znowu na niego błysnął. Przecież jestem zaczarowany. To powiedz o czym teraz myślę jeśli naprawdę umiesz czytać w moich myślach! zażądał Hieronim. Myślisz o tym, że strasznie się boisz i jednocześnie strasznie chcesz mieć coś nowego, ale strach nie pozwala ci po to sięgnąć. Nieprawda! Prawda. A właśnie że nieprawda! upierał się Hieronim. A właśnie że prawda! powiedział Ptak. Chciałbyś mieć czarodziejską moc, ale boisz się stracić coś, co masz już od dawna. To jest właśnie strach. Nie boję się nic stracić! odpowiedział Hieronim. Ale nie oddam ci mojego parasola. Boisz się go stracić. Nie boję się! A właśnie że się boisz! A właśnie że nie! 42 BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 42 2013-10-08 17:35:43
Baśń o Złotym Ptaku A właśnie że tak! powiedział Złoty Ptak. Boisz się, że bez czarnego parasola nie będziesz miał siły, żeby się obronić. To chyba logiczne! przyznał Hieronim. Gdyby coś mnie zaatakowało... Nie przerwał mu łagodnie Złoty Ptak. Wcale nie. To nie jest tak, jak myślisz. Jak to nie? Po prostu. Nie rozumiem powiedział Hieronim nie wypuszczając parasola z rąk. Przecież to jasne, że muszę mieć jakąś broń. Hi, hi, hi zachichotał Złoty Ptak. Świat nie jest taki piękny jak tobie się wydaje powiedział Hieronim. Łatwo ci się śmiać. Ha, ha, ha, ha, ha śmiał się coraz głośniej Zloty Ptak, a potem nagle spoważniał i powiedział: Posłuchaj mnie uważnie. Czy wiesz po co wędrowałeś przez tyle dni? Jasne, że wiem! Szukałem Złotego Ptaka! Ale dlaczego go szukałeś? Bo jest zaczarowany! Bo każdy, kto jest blisko niego, posiada magiczną moc i jest zawsze szczęśliwy! Złoty Ptak skinął głową. To prawda. Szukałeś mnie, żeby zdobyć magiczną moc. Czy jesteś gotowy, żeby ją otrzymać? 43 BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 43 2013-10-08 17:35:44
BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 44 2013-10-08 17:35:44
Baśń o Złotym Ptaku No jasne!!! zawołał Hieronim i oczy mu się zaświeciły. Nareszcie! Tak długo czekał na ten moment! Oddaj mi swój czarny parasol powiedział Złoty Ptak. No nie! Hieronim ze złością cofnął się i tupnął nogą. To jakieś oszustwo! Już ci powiedziałem, że nie oddam parasola! Jest mi potrzebny! Dobrze odrzekł Złoty Ptak. No, nareszcie! odetchnął z ulgą Hieronim. To teraz dasz mi magiczną moc? Już ci ją dałem odrzekł Zloty Ptak. Naprawdę? zdumiał się Hieronim. Nic nie czułem! Dotknął się w głowę, w ramię, w łokieć i w kolano. Już ją w sobie mam? Naprawdę? Gdzie? Wszędzie odrzekł Złoty Ptak. Naprawdę? Jesteś pewien? Ale dlaczego jej nie czuję? Złoty Ptak uśmiechnął się. Poruszył złocistymi piórami. Zrobił jeden malutki krok na pierzasty obłok, który właśnie obniżył się z nieba i wtulił się w niego jak w miękką poduszkę. I zasnął. BASNIE DLA DZIECI Pawlikowska Book 1.indb 45 2013-10-08 17:35:45