1986 Panda symbol WWF World Wide Fund For Nature (Formerly World Wildlife Fund) WWF and living planet are Registered Trademarks Polski Bałtycki Okrągły Stół ds. Rybołówstwa Sprawozdanie za rok 2011
Polski Bałtycki Okrągły Stół ds. Rybołówstwa Sprawozdanie za rok 2011 Grudzień 2011 WWF Polska
Polski Bałtycki Okrągły Stół ds. Rybołówstwa Sprawozdanie za rok 2011 Spis treści: Treść załączonych sprawozdań z obrad Polskiego Bałtyckiego Okrągłego Stołu ds. Rybołówstwa zaakceptowana przez Tymczasowy Komitet Sterujący oraz członków Polskiego Bałtyckiego Okrągłego Stołu ds. Rybołówstwa. Projekt graficzny: KLEX Wydawca: WWF Polska Ul. Wiśniowa 38 02 520 Warszawa Tel.: + 48 22 849 84 69 Fax.: + 48 22 646 36 72 Wstęp...4 System kontroli i inspekcji rybołówstwa bałtyckiego 22 marca 2011 roku, MIR PIB...6 Zarządzanie populacją łososia bałtyckiego oraz wybrane zagadnienia związane z reformą Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej 19 października 2011 roku, MIR PIB...12 Statut Polskiego Bałtyckiego Okrągłego Stołu ds. Rybołówstwa...20 WWF Polska Podziękowania dla Morskiego Instytutu Rybackiego Państwowego Instytutu Badawczego za zrozumienie idei i celów Okrągłego Stołu i udostępnienie sali do jego obrad. Publikacja jest dostępna na stronie internetowej: www.wwf.pl/rybolowstwo Wyprodukowano na papierze ekologicznym. Za treść publikacji odpowiada WWF Polska
4 5 Wstęp Polski Bałtycki Okrągły Stół ds. Rybołówstwa, zwany dalej Okrągłym Stołem, to forum wymiany informacji oraz swobodnej, nieskrępowanej dyskusji pomiędzy wszystkimi stronami zaangażowanymi w proces zarządzania polskim rybołówstwem: rybakami, naukowcami, ekologami i przedstawicielami administracji rządowej. Obrady Okrągłego Stołu są otwarte, a każdy uczestnik biorący udział w spotkaniach, zgodnie ze statutem, reprezentuje siebie, a nie organizację w której na co dzień pracuje. Formuła ta pozwala na przedstawienie indywidualnych punktów widzenia dyskutantów. Polski Bałtycki Okrągły Stół ds. Rybołówstwa powstał 7 września 2009 roku z inicjatywy WWF Polska w odpowiedzi na wcześniejsze sugestie przedstawicieli Zrzeszenia Rybaków Morskich Organizacji Producentów oraz Morskiego Instytutu Rybackiego Państwowego Instytutu Badawczego w Gdyni. Przez niemal trzy lata działalności odbyło się 9 spotkań Okrągłego Stołu, których tematyka dostosowana była do teraźniejszych problemów polskiego i europejskiego rybołówstwa. W latach 2009-2010 rozmawialiśmy o możliwości zarządzania rybołówstwem za pomocą indywidualnych, zbywalnych koncesji połowowych oraz propozycjach zarządzania zasobami poprzez długoterminowe planowanie opierając się na przykładzie ryb pelagicznych występujących w Bałtyku. Próbowaliśmy też odpowiedzieć na pytanie: jaka powinna być wielkość polskiej floty rybackiej po roku 2011? Inne tematy poruszone w 2011 roku dotyczyły: certyfikacji MSC, podejścia ekosystemowego w zarządzaniu rybołówstwem oraz głównych problemów rybołówstwa przybrzeżnego. W 2011 roku kontynuowaliśmy dyskusję na poruszane wcześniej tematy zarówno na forum Okrągłego Stołu jak i na innych spotkaniach związanych między innymi z objęciem przez Polskę przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. Podjęty podczas spotkań Okrągłego Stołu w 2010 roku temat certyfikacji MSC kontynuowany był w ramach zorganizowanego przez WWF w kwietniu 2011 roku spotkania na temat znaczenia i korzyści wynikających z certyfikacji MSC dla polskiego rybołówstwa. Jak podkreślili uczestnicy spotkanie to pozwoliło na dokładne poznanie procedur certyfikacji łowisk oraz łańcucha dostaw, co niewątpliwie przyczyniło się do rozwiania szeregu wątpliwości sektora oraz wpłynęło na przystąpienie polskiego sektora do wstępnej certyfikacji rybołówstwa dorszowego. Jak pokazuje doświadczenie zakres tematów związanych z rybołówstwem o których warto dyskutować w sposób otwarty i nieskrępowany nie maleje, a chęć uczestnictwa w spotkaniach Okrągłego Stołu wyraża coraz większa liczba osób związanych z branżą rybołówstwa. Aby przybliżyć tematykę spotkań szerszej grupie odbiorców Okrągły Stół postanowił zmienić w roku 2012 formułę spotkań, które organizowane będą w portach rybackich polskiego wybrzeża. Pierwsze takie spotkanie zorganizowane zostanie, na zaproszenie Pana Marcina Rakowskiego z Kołobrzeskiej Grupy Producentów Ryb, właśnie z Kołobrzegu. A. Furdyna A. Furdyna Podczas dwóch spotkań Okrągłego Stołu poruszyliśmy tematykę kontroli i inspekcji w rybołówstwie bałtyckim oraz założenia opracowywanego obecnie przez Komisję Europejską systemu zarządzania populacją łososia bałtyckiego. Dyskutowaliśmy także nad przedstawioną przez Komisją Europejską propozycją reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej, a zwłaszcza nad rozwiązaniami ograniczenia odrzutów, możliwościach i skutkach ewentualnego wprowadzenia zbywalnych koncesji połowowych czy rozwiązaniami proponowanymi w ramach nowego funduszu rybacko morskiego. Temat Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej kontynuowany był podczas zorganizowanego przez WWF Polska w lipcu 2011 roku seminarium Nowa Wspólna Polityka Rybołówstwa Unii Europejskiej wyzwania i szanse w ramach którego po raz pierwszy w Polsce zaprezentowana została i poddana dyskusji propozycja zreformowanej Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej (więcej na www.wwf.pl/rybolowstwo w zakładce Seminarium WPRyb ). P. Prędki / WWF
6 7 System kontroli i inspekcji rybołówstwa bałtyckiego, 22 marca 2011 roku, MIR PIB. Spotkanie, w którym udział wzięło 33 przedstawicieli środowiska rybackiego, naukowców, organizacji pozarządowych, okręgowych inspektoratów ochrony rybołówstwa oraz Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi (reprezentowanego przez Centrum Monitorowania Rybołówstwa), poświęcone było systemowi kontroli i inspekcji rybołówstwa bałtyckiego. Spotkanie w imieniu Tymczasowego Komitetu Sterującego otworzyła Ewa Milewska i Zbigniew Karnicki. Ewa Milewska stwierdziła, że system kontroli i inspekcji rybołówstwa jest nieodłącznym elementem systemu zarządzania. Dodała także, że kontrole odbywają się na podstawie Rozporządzenia Rady (WE) Nr 1224/2009 z dnia 20 listopada 2009 r. ustanawiającego wspólnotowy system kontroli w celu zapewnienia przestrzegania przepisów wspólnej polityki rybołówstwa. Zbigniew Karnicki dodał, że przestrzeganie prawa jest obowiązkiem każdego rybaka, jednak pomimo dokładania starań w zakresie przestrzegania przepisów, zdarzają się naruszenia. Ich eliminacji służyć mają działania Wspólnotowej Agencji Kontroli Rybołówstwa, których zakres przedstawił Dyrektor Agencji Harm Koster. Prezentacja: Harm Koster Dyrektor Wspólnotowej Agencji Kontroli Rybołówstwa Na wstępie Harm Koster podziękował za zaproszenie na spotkanie Okrągłego Stołu i możliwość zaprezentowania podejmowanych na Bałtyku działań kontrolnych. Harm Koster podkreślił konieczność współpracy wszystkich państw nadbałtyckich w procesie kontroli i inspekcji rybołówstwa. System kontroli powinien być obiektywny i opierać się na tych samych zasadach we wszystkich krajach członkowskich. Zaznaczył także, że niezbędnym elementem zagwarantowania przestrzegania zasad jest wypracowanie kultury przestrzegania przepisów przez sektor. Głównym zadaniem Wspólnotowej Agencji Kontroli Rybołówstwa jest koordynacja działań kontrolnych w poszczególnych regionach. Obecnie program w odniesieniu do Bałtyku - skupia się na koordynacji działań kontrolnych rybołówstwa dorszowego, w przyszłości ma zostać rozszerzony także na połowy pelagiczne. Koordynacja opiera się na podjęciu przez Agencję szeregu działań: 1. Opracowanie wspólnych schematów inspekcji, obejmujących priorytety i zakres działań: W celu zapewnienia skutecznej i jednolitej kontroli, Agencja planuje wszystkie działania w oparciu o analizę ryzyka, przeprowadzoną na podstawie danych z poszczególnych krajów członkowskich. Wśród głównych zagrożeń branych pod uwagę przy analizie ryzyka wymienić należy: połowy na obszarach zamkniętych, połowy w czasie sezonów zamkniętych, błędne raportowanie poławianych gatunków i ich cech, brak raportowania wyładunków, nieprawidłowości w sprzęcie połowowym (stosowanie zabronionych narzędzi połowowych, lub niewłaściwe wielkości oczek w sieciach). 2. Opracowanie wspólnych planów rozmieszczenia: Po określeniu skali potencjalnych zagrożeń nieprzestrzegania przepisów na poszczególnych obszarach podejmowane są decyzje o rozmieszczeniu poszczególnych jednostek kontrolnych z państw członkowskich oraz o zakresie czasowym kontroli i inspekcji. W celu ujednolicenia zakresu kontroli i inspekcji Agencja przeprowadza cykliczne szkolenia dla inspektorów. 3. Prowadzenie inspekcji przez państwa członkowskie: 22% 20% 18% 16% 14% 12% 10% 8% 6% 4% 2% 0% NAFO NEAFC NS+WW BS BFT Jego siedziba znajduje się w jednym z państw członkowskich biorących udział w danej kampanii kontrolnej. Państwo to odpowiedzialne jest za przebieg kampanii i jej koordynację. Na poziomie krajowym znajdują się krajowe jednostki inspekcyjne. Utrzymują one stały kontakt z Centrum Koordynacji. W przypadku wykrycia naruszenia jest ono zgłaszane do krajowej jednostki. W ramach kontroli przeprowadza się akcje na morzu (także przy użyciu samolotów) jak i na lądzie. Ich zakres zależy od przeprowadzanych każdego dnia analiz ryzyka. Na stronie internetowej Agencji można zapoznać się z aktualizowanymi regularnie danymi na temat przeprowadzanych inspekcji oraz liczby wykrytych naruszeń. Ocena efektywności działań kontrolnych: Co roku, na podstawie analizy efektywności działań, określa się kroki niezbędne do podniesienia jej efektywności. Podejmuje się także próbę powtórnej identyfikacji ryzyka nie przestrzegania przepisów przez sektor na poszczególnych obszarach. Koordynacja działań przez Wspólnotową Agencje Kontroli odbywa się od roku 2007. W tym czasie udało się 2007 2008 2009 2010 Rys. 1. Współczynnik naruszeń prawa w poszczególnych obszarach znacząco ograniczyć ilość nielegalnych, nieraportowanych i nieuregulowanych połowów dorsza. Przyczyniło się to w pewnym stopniu do odbudowy liczebności stada dorsza w Bałtyku. Harm Koster podkreślił jak ważne jest przestrzeganie przepisów przez sektor. Tylko połowy zrównoważone i zgodne z przepisami mogą zagwarantować stabilność sektora rybołówstwa. Zdaniem prelegenta powinniśmy powstrzymać się od krótkowzrocznych, pochopnych decyzji, dających zwiększone przychody w krótkich okresie czasu, na rzecz długofalowego zarządzania zasobami. Zdaniem Harma Kostera, działania podejmowane przez Agencję przyczyniły się do ograniczenia ilości podejmowanych przez sektor krótkowzrocznych decyzji. Harm Koster przedstawił dane na temat liczby inspekcji. Zwrócił uwagę na wykres (Rys.1) pokazujący spadek wielkości współczynnika obrazującego stosunek liczby naruszeń do liczby kontroli na Bałtyku. Wynika z tego, że kultura przestrzegania przepisów wzrasta. Prelegent zaprezentował także szczegółowo dotychczasowe działania podjęte na Bałtyku przez Agencję. Podkreślił znaczenie zorganizowanej w 2007 przez D. Bógdał / WWF Koordynacją poszczególnych kampanii kontrolnych zajmuje się Wspólnotowe Centrum Koordynacji.
8 9 Bałtycką Regionalną Radę Doradczą konferencji na temat systemu kontroli i przestrzegania przepisów, podczas której wszyscy uczestnicy zgodzili się, że poziom przełowienia wynosi około 40% i że konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań na rzecz ich ograniczenia. Ministrowie krajów nadbałtyckich podpisali Deklarację Kopenhaską, w której zobowiązali się do działań na rzecz ograniczenia nakładu połowowego i poprawy skuteczności kontroli i inspekcji na obszarze Bałtyku. Deklaracja stała się podstawą wspólnych działań kontrolnych. Obecnie Wspólnotowa Agencja Kontroli szacuje, że połowy dorsza w rybołówstwie bałtyckim nie przekraczają przyznanych poszczególnym państwom kwot połowowych. Agencja nie może oczywiście zagwarantować całkowitego wyeliminowania nielegalnych połowów, ale wydaje się, że obecna sytuacja jest zadowalająca. Nie oznacza to oczywiście likwidacji systemu kontroli kontrole są konieczne w celu zagwarantowania przestrzegania przepisów. Obecnie Agencja pracuje wspólnie z państwami członkowskimi według przedstawionego powyżej schematu. Przeprowadzane kampanie kontrolne trwają około 2 3 tygodni. W najbliższym czasie planowane jest także objęcie koordynacją inspekcji połowów pelagicznych. Dyskusja: Podsumowując prezentację Harma Kostera zwrócono uwagę na zasady działania Agencji jako przykład regionalnego podejścia do zarządzania rybołówstwem Agencja nie posiada własnych inspektorów, a jedynie koordynuje inspektorów z poszczególnych państw członkowskich regionu. Zwrócono także uwagę na znaczącą poprawę przestrzegania przepisów przez sektor oraz plany Agencji dotyczące rozszerzenia koordynacji działań kontrolnych na rybołówstwo pelagiczne. W dyskusji zwrócono uwagę na problemy z interpretacją przepisów dotyczących sprzętu połowowego, w szczególności sposobu pomiaru oczek i długości worka T90 oraz worka Bacoma. Zwrócono się z pytaniem do Harma Kostera, czy problem taki został przedstawiony Agencji oraz zaproponowano chęć współpracy przy jego rozwiązaniu. W odpowiedzi Harm Koster zaznaczył, że wszystkie kwestie techniczne są dyskutowane podczas sesji w których uczestniczą przedstawiciele inspektoratów z różnych krajów. W przypadku niejasności w interpretacji poszczególnych przepisów Agencja występuje o wykładnię prawa do Komisji Europejskiej, jako jednostki odpowiedzialnej za ustanowienie przepisów. Władze poszczególnych krajów członkowskich przekazują pytania do Agencji, która w zależności od możliwości przekazuje je do Komisji lub odpowiada na nie we własnym zakresie. Harm Koster podkreślił znaczenie unifikacji przepisów dla wszystkich krajów z danego regionu, w celu zagwarantowania jednolitej interpretacji przepisów przez wszystkie jednostki inspekcyjne na danym obszarze. W odpowiedzi na pytanie dlaczego połowy pelagiczne nie są kontrolowane, Harm Koster stwierdził, że Agencja nie koordynuje kontroli połowów pelagicznych, ale kontrole takie są prowadzone na mocy obowiązujących przepisów przez poszczególne kraje członkowskie. Agencja pracuje obecnie nad objęciem koordynacją również tych działań kontrolnych. W toku dyskusji pojawiły się zarzuty ze strony rybaków, jakoby prowadzone obecnie działania kontrolne nadmiernie obciążały rybaków i de facto prowadziły do łamania praw człowieka. Zaznaczono przy tym, że kontrole są konieczne, ale ich intensywność jest zbyt duża. J. Włodarczyk / WWF W odpowiedzi Harm Koster zaznaczył, że kontrole odbywają się na mocy obowiązujących w Unii Europejskiej przepisów. Podkreślił konieczność dalszego usprawniania systemu, także poprzez włączenie wszystkich stron w dyskusję nad jego kształtem. Koster podkreślił także, że jednym z najważniejszych elementów systemu jest kultura przestrzegania przepisów przez samych rybaków, bez której nawet największa armia inspektorów nie będzie w stanie zagwarantować przestrzegania prawa. Rybacy zwrócili także uwagę na negatywny wpływ pelagicznych połowów paszowych prowadzonych przez wielkie jednostki. Zwrócono uwagę na niszczenie przez wielkie statki ikry dorsza co przyczynia się do zmniejszenia sukcesu rozrodczego. Zdaniem niektórych rybaków to te statki, a nie małe 12 metrowe jednostki, powinny być objęte skuteczną kontrolą. W odpowiedzi Zbigniew Karnicki poinformował uczestników, że Komisja Europejska zobowiązała się przedstawić raport na temat wpływu połowów paszowych na stan zasobów ryb w Bałtyku. Do dzisiaj raport ten jednak nie powstał. Zbigniew Karnicki podkreślił także, że jest to problem polityczny i na tym poziomie musi zostać rozwiązany. D. Bógdał / WWF Zdaniem jednego z uczestników przeniesienie zasad zarządzania, stosowanych przez Komisję Bałtycką (MKRMB) w przeszłości powoduje utrzymywanie się fikcyjnych statystyk dotyczących połowów i stanu zasobów ryb w Bałtyku. Konieczna jest dokładna analiza zasad podziału kwot połowowych w poszczególnych krajach obecnie, zdaniem uczestnika, kraje raportują do Unii Europejskiej nieprawdziwe dane, oraz stworzenie wieloletnich statystyk połowów na podstawie danych z jednostek monitorujących połowy w poszczególnych krajach. Zwrócono uwagę, że polskie rybołówstwo dorszowe poddawane jest dużo częściej kontroli niż rybołówstwo innych krajów nadbałtyckich. Zdaniem uczestnika konieczne jest odejście od kwot połowowych i rzetelne raportowanie połowów, w których przekłamania sięgają obecnie 500 700 %. Konieczne jest także zunifikowanie intensywności kontroli we wszystkich krajach. Uczestnik podkreślił, że obecnie mamy możliwość zmiany sytuacji poprzez gruntowną reformę Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej. W odpowiedzi Harm Koster podkreślił, że zadaniem Agencji jest jedynie koordynacja działań kontrolnych w poszczególnych regionach i zapewnienie w ten sposób spójności. Poszczególne kraje członkowskie odpowiedzialne są za przestrzeganie przepisów ustalonych na
10 11 J. Włodarczyk / WWF poziomie Unii Europejskiej. Kraje członkowskie odpowiedzialne są również za dostarczanie danych zbieranych przez niezależne instytucje naukowe. Agencja stosuje te same obiektywne zasady w stosunku do wszystkich krajów członkowskich. Intensywność kontroli wynika z analizy ryzyka. Koster podkreślił także gotowość Agencji do objęcia koordynacją kontroli jednostek pelagicznych i paszowych. Harm Koster poinformował także, że wszelkie skargi, także anonimowe, można składać do Agencji, która w przypadku uznania ich zasadności będzie przeprowadzać analizę sytuacji na poziomie krajowym. W odpowiedzi uczestnik zwrócił uwagę, że system działa źle z powodu zbyt niskich kwot połowowych, co zmusza kraje członkowskie do raportowania nieprawdziwych danych do Unii Europejskiej w celu ochrony własnego rybołówstwa. W toku dyskusji poproszono o wyjaśnienie, ile kontroli wynika z planu Agencji a ile jest realizowanych w ramach programów krajowych. W odpowiedzi Koster stwierdził, że prowadzone obecnie przez Agencję kampanie kontrolne są dłuższe niż w przeszłości ich okres trwania dochodzi nawet do 6 miesięcy na Morzu Północnym. Zdaniem prelegenta kampanie na Morzu Bałtyckim także powinny być dłuższe. Koster zaznaczył także, że kontrole prowadzone są wspólnie przez państwa członkowskie i Agencję. Liczba inspekcji zależy od środków finansowych i zasobów kadrowych, ale jej zakres powinien być skorelowany z intensywnością działań sektora rybołówstwa. W poszczególnych kampaniach często biorą udział inspektorzy z innych regionów. Zwrócono także uwagę na malejącą liczebność populacji szprota w Bałtyku jako pochodną 20 lat błędnego zarządzania rybołówstwem pelagicznym. W odpowiedzi Harm Koster zaznaczył, że obecnie Agencja nie koordynuje działań kontrolnych w rybołówstwie pelagicznym. Przedstawiciel przetwórców zwrócił również uwagę na pogarszający się stan zasobów ryb pelagicznych, w tym przede wszystkim szprota. Istnieją poważne problemy w pozyskiwaniu ryby dobrej jakości, co naraża przemysł na straty. Postulowano podjęcie odpowiednich działań w tym zakresie. W odpowiedzi Zbigniew Karnicki potwierdził, że stan populacji ryb pelagicznych, w tym szprota, stanowi obecnie poważny problem. Wynika to nie tylko z niskiej liczebności stada, ale także z przemieszczenia się populacji w kierunku północnym. Pokreślił także, że w Polsce szprot bałtycki traktowany jest jako gatunek konsumpcyjny i głównie na cele konsumpcyjne powinien być poławiany. D. Bógdał / WWF Uczestnicy pytali także jakie rozwiązania planuje Agencja w przypadku wprowadzenie zakazu odrzutów oraz wobec już obowiązującego zakazu high-gradingu (selekcja jakościowa), co niewątpliwie spowoduje konieczność przeniesienia działań kontrolnych z lądu na wodę. Zdaniem Kostera jedynym rozwiązaniem w tym zakresie jest zwiększenie kultury przestrzegania przepisów to rybacy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za przestrzeganie przepisów. W odniesieniu do monitoringu połowów przez kamery na pokładzie statków, zwrócono po raz kolejny uwagę na połowy pelagiczne. Zdaniem uczestników spotkania kamery powinny być zainstalowane jedynie na największych jednostkach. Dodatkowo zwrócono uwagę, że głównym problemem, którym należy się zająć jest zniesienie zakazu selektywności jakościowej i ilościowej w rybołówstwie pelagicznym. Jako jeden ze sposobów rozwiązania problemu kontroli połowów pelagicznych podano zastosowanie dzienników elektronicznych z jednoczesnym wyrywkowym systemem kontroli wyładunków i odpowiednim systemem inspekcji. Zwrócono także uwagę na konieczność włączenia przestrzegania wymiarów ochronnych jako jednego z elementów ryzyka określanego przez Agencję. W połowach pelagicznych przepisy te często nie są przestrzegane. Nowe rozporządzenie kontrolne (rozporządzenie Rady Nr 1224/2009) przewiduje zwiększenie nadzoru nad faktyczną mocą silników poszczególnych statków rybackich. Poinformowano p. Kostera o możliwości wykorzystania doświadczeń polskich w tym zakresie. Podjęto także temat zwiększonego zakresu obowiązków inspektorów na skutek wejścia w życie rozporządzenia Rady Nr 1005/2008 nakładającego szereg zupełnie nowych zadań z zakresu kontroli nowych dokumentów wymaganych przy imporcie z krajów trzecich (świadectw połowowych) oraz kontroli fizycznej ładunków mrożonych w imporcie z krajów trzecich. Zwrócono uwagę na nowe uregulowania wynikające z wejścia w życie Ustawy o organizacji rynku rybnego, zwłaszcza na obowiązek dokonywania wyładunków dorsza w lokalnych centrach pierwszej sprzedaży, oraz kontroli połowów pelagicznych, co będzie niewątpliwie wyzwaniem dla całego sektora. Zaproponowano podjęcie tematów związanych z importem i rynkiem rybnym na jednym z przyszłych spotkań PBOS. Zwrócono także uwagę na kontrolę rybołówstwa łodziowego. Z jednej strony pojawiły się opinie, że zgodnie z obowiązującymi przepisami kontrole takie są bezprawne, z drugiej natomiast, że przeprowadzane na łódkach dwa razy w tygodniu inspekcje są jak najbardziej właściwe i pozwalają inspektorom na zebranie wszystkich informacji na temat rybołówstwa na ich terenie. Podsumowując spotkanie Zbigniew Karnicki podziękował przedstawicielowi Wspólnotowej Agencji Kontroli Rybołówstwa za przedstawienie wspólnotowego systemu kontroli na Morzu Bałtyckim. Pokreślił, że kontrole są niezbędnym elementem systemu zarządzania rybołówstwem i powinny być prowadzone na poziomie regionalnym. Z. Karnicki pokreślił także, że wraz z rozwojem techniki pojawią się nowe elementy systemu kontroli, jednak równie ważnym, jeśli nie najważniejszym elementem systemu jest budowanie kultury przestrzegania przepisów przez sektor. Na zakończenie Tymczasowy Komitet Sterujący zaproponował kolejny temat spotkania Okrągłego Stołu, którym będą Fakty i mity dotyczące polskiego rybołówstwa. Komitet sterujący prosi uczestników o przesyłanie swoich propozycji faktów i mitów, które dyskutowane będą na kolejnym spotkaniu Okrągłego Stołu. Jednocześnie poniżej przedstawione zostały przykładowe zagadnienia: 1. Nierówne traktowanie Polski na arenie międzynarodowej; 2. Doradztwo naukowe niepewność oszacowań; 3. Potencjał połowowy Polski czy jest dostosowany/ wysoki/niski; 4. Rybołówstwo łodziowe konieczność zarządzania poprzez oddzielne przepisy; 5. Długoterminowe plany zarządzania są skutecznym sposobem zarządzania rybołówstwem; 6. Zarządzanie rybołówstwem powinno odbywać się na poziomie regionalnym; 7. Problem odrzutów powinien być rozwiązany poprzez usprawnienie selektywności/wprowadzenie zakazu odrzutów.
12 13 Zarządzanie populacją łososia bałtyckiego oraz wybrane zagadnienia związane z reformą Wspólnej Polityki Rybołówstwa Unii Europejskiej 19 października 2011 roku, MIR PIB. Spotkanie, w którym udział wzięło 42 przedstawicieli środowiska rybackiego, naukowców, organizacji pozarządowych, okręgowych inspektoratów ochrony rybołówstwa oraz Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, poświęcone było zarządzaniu populacją łososia bałtyckiego, dyskusji nad wybranymi zagadnieniami reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa oraz bieżącymi problemami związanymi z rybołówstwem polskim, zgłoszonymi przez uczestników PBOS. Spotkanie w imieniu Tymczasowego Komitetu Sterującego otworzyła Ewa Milewska, dziękując uczestnikom za zgłoszenie wielu ciekawych i złożonych tematów do dyskusji. Funkcję moderatora spotkania pełnił dr Zbigniew Karnicki. Prezentacja: Wybrane elementy zarządzania populacją łososia w Bałtyku Dr Wojciech Pelczarski, Morski Instytut Rybacki Państwowy Instytut Badawczy w Gdyni. Dr W. Pelczarski rozpoczął prezentacje od omówienia kolejnych stadiów życia łososia. Łosoś jest gatunkiem anadromicznym, który spędza młodociany i dorosły okres życia w morzu, natomiast na okres tarła wpływa do rzek. W basenie Morza Bałtyckiego rodzime populacje tego gatunku występują obecnie w około 42 rzekach. W 18 rzekach występowanie łososia jest wynikiem zarybień. W 34 rzekach populacja łososia wyginęła, ale istnieje możliwość jej odtworzenia. Stan populacji łososia warunkowany jest zarówno jej eksploatacją, jak również czynnikami środowiskowymi, determinującymi wzrost i przeżywalność ryb, takimi jak np. złe warunki rozrodu w rzekach, na skutek istniejących przegród rzecznych oraz braku lub nieskuteczności w działaniu przepławek. Nadal poważnym problemem dla populacji łososia jest choroba M 74, powodująca zwiększoną śmiertelność larw łososia. Wpływ na stan populacji ma również silna presja drapieżników (ptaki, foki) oraz zależność od liczebności populacji śledziowatych (w zależności od wielkości łososia od 10 do 90% udziału tych ryb w pokarmie łososi). W przeszłości zarządzanie populacją łososia bałtyckiego prowadzone było w oparciu o Plan Działania (Salmon Action Plan), ustanowiony przez Międzynarodową Komisję Rybołówstwa Morza Bałtyckiego w roku 1997. Jego celem była odbudowa dzikich populacji rzecznych łososia bałtyckiego, zachowanie różnorodności genetycznej stad, restytucja populacji łososia w rzekach potencjalnie bogatych w łososie oraz utrzymanie jak najwyższego poziomu połowów poprzez ukierunkowanie ich na łososia hodowlanego. Plan przestał obowiązywać z chwilą rozwiązania MKRMB w 2005 roku. Cel planu, tzn. osiągnięcie 50% naturalnej produkcji w każdej rzece łososiowej nie został osiągnięty. Od roku 2006 Komisja Europejska zarządza morskimi zasobami łososia jedynie poprzez coroczne ustanawianie TAC w połączeniu ze środkami technicznymi takimi jak okresy zamknięte oraz minimalny rozmiar. W chwili obecnej Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego Planu Zarządzania Łososiem. Eksploatacja stada łososia bałtyckiego utrzymywała się w roku 2010 na poziomie 886 ton, przy czym połowy morskie stanowiły 356 ton, połowy w rzekach 112 ton, a połowy przybrzeżne 417 ton. Dodatkowo szacuje się, że odrzuty osiągnęły w 2010 roku 170 ton, a połowy nieraportowane 585 ton (tym Polska 300 ton). Niepokojąco niska jest przeżywalność smoltów. Metodologia stosowana przez Międzynarodową Radę Badań Morza (ICES) do szacowania populacji łososia jest bardzo złożona. W tym celu Morze Bałtyckie podzielone zostało na 6 jednostek. Rzeki w jednostkach 1 i 2 (W Szwecji i Finlandii) należą do najbardziej produktywnych jeżeli chodzi o naturalną produkcję łososia, podczas gdy do jednostki 5 należą polskie rzeki, w których nie występuje populacja dzikiego łososia, a jedynie populacje pochodzące z zarybiania. Złożona metodologia szacowania populacji łososia metodą bayesowską wynika z ogromnej ilości i różnorodności danych pochodzących ze środowiska rzecznego i morskiego, częstych braków w seriach czasowych, konieczności posługiwania się ocenami ekspertów, dużego udziału danych szacunkowych oraz wielości scenariuszy projekcji modelowych. W zaleceniach dotyczących połowów łososia bałtyckiego na rok 2012 ICES zaleca TAC w wysokości 54000 sztuk w podobszarach 22 31, a w obszarze 32 w wysokości 12000 sztuk, z uwagi na brak możliwości osiągnięcia zakładanej 75% potencjalnej zdolności produkcji smoltów w 2012 roku. W dalszej części prezentacji, W. Pelczarski odniósł się do spotkania Grupy Roboczej ds. Łososia Bałtyckiej Regionalnej Rady Doradczej, które miało miejsce 17 sierpnia 2011 roku. W czasie spotkania poruszono temat doradztwa ICES wraz z metodologią szacowania zasobów łososia bałtyckiego, konieczność doszacowania nieraportowanych połowów łososia, podjęto próbę wyjaśnienia niejasności oceny polskich nieraportowanych połowów łososi przy jednoczesnych dużych połowach troci oraz wyjaśnienia ciągłych zmian w szacowaniu potencjalnej produkcji smoltów w rzekach. W odniesieniu do propozycji Komisji w sprawie Długoterminowego Planu Zarządzania, W. Pelczarski wskazał jego najważniejsze elementy, m.in. osiągnięcie 75% potencjalnej produkcji smoltów w każdej rzece łososiowej po 10 latach od wprowadzenia Planu, TAC oparty na stałej śmiertelności połowowej wynoszącej 0,1, wprowadzenie dzienników pokładowych dla statków prowadzących połowy troci oraz dla statków poniżej 10 m, obowiązek raportowania połowów przez statki prowadzące połowy rekreacyjne, włączenie połowów rekreacyjnych do narodowego TAC, stopniowe zaprzestanie zarybień w rzekach mających przeszkody migracyjne zbudowane przez człowieka i niewykazujących potencjału do odtworzenia dzikich populacji oraz zarybiania smoltami tylko w rzekach, w których występują dzikie populacje łososia. Dyskusja: W odpowiedzi na pytanie dotyczące przyłowów łososia w połowach paszowych, W. Pelczarski stwierdził, że takie dane powinny być zbierane w ramach Narodowego Planu Zbierania Danych. W chwili obecnej brak jest oficjalnych danych dotyczących przyłowów w połowach paszowych. W odpowiedzi na pytanie dotyczące metodologii obliczania polskich nieraportowanych połowów łososi, W. Pelczarski podkreślił, że połowy te zostały obliczone w wyniku przemnożenia nakładu połowowego w polskim rybołówstwie łososiowym na otwartym morzu przez wskaźnik 0,75 co w efekcie dało 70000 sztuk łososi. W toku dyskusji zakwestionowano również propozycję wprowadzenia dzienników elektronicznych na mocy nowego rozporządzenia w sprawie Wspólnej Polityki Rybołówstwa do rybołówstwa łodziowego. W odniesieniu do połowów paszowych, które część uczestników określiła jako realne zagrożenie dla rybołówstwa bałtyckiego i zasobów ryb bałtyckich stwierdzono, że monitoring tego typu połowów powinien być w przyszłości zwiększony. W chwili obecnej nie jest możliwe uzyskanie zgody na wprowadzenie obserwatorów na duże statki prowadzące połowy paszowe. Należy również usprawnić monitoring połowów rekreacyjnych i sportowych łososi w Szwecji i Finlandii w celu pozyskania pełnych danych dotyczących skali tych połowów. W odniesieniu do monitoringu połowów łososia należy wprowadzić odpowiednie zapisy do nowego Planu Zarządzania. A. Dębicka / WWF A. Dębicka / WWF
14 15 Prezentacja: Wizje i plany w gospodarce wodnej, a rzeczywistość, na przykładzie dorzecza Iny i Regi Artur Furdyna, Towarzystwo Przyjaciół Rzek Iny i Gowienicy. Artur Furdyna rozpoczął prezentacje od podkreślenia, że głównym problemem rzek jest obecnie intensywność rolnictwa użytkującego i zanieczyszczającego 75% zasobów wód słodkich, zła gospodarka wodami, regulacje rzek i przegradzanie naturalnych korytarzy migracyjnych. Bazując na własnych doświadczeniach A. Furdyna stwierdził, że głównymi przyczynami niskiej przeżywalności larw oraz narybku są: duża presja drapieżników na młodociane stadia larwalne; kłusownictwo na stadzie tarłowym, będące wynikiem braku ochrony gniazd oraz błędnego systemu monitoringu przez strażników; nadmierna presja ze strony wędkarstwa rekreacyjnego w okresie tarła; przegradzanie rzek uniemożliwiające przemieszanie się ryb w górę rzeki na tarło. Następnie A. Furdyna przedstawił sześcioletni projekt Błękitna Wstęga Iny którego celem jest otwarcie kilkudziesięciu kilometrów cieków tarłowych poprzez udrożnienie ponad 20 progów spiętrzających oraz nasadzenie drzew nad brzegami co umożliwi osiągnięcie odpowiedniego zacienienia nurtu rzeki oraz stworzenie strefy buforowej ograniczającej dopływ do rzeki substancji biogennych z pól. A. Furdyna nawiązał także do sytuacji na Redze trzeciej pod względem długości polskiej rzeki bezpośrednio uchodzącej do Bałtyku, której dorzecze położone jest w całości na obszarach Natura 2000. Reda wskazana jest w programie ochrony dzikiego łososia, jako jedno z podstawowych potencjalnych dorzeczy tarłowych tego gatunku. Znaczna część jej biegu, podobnie jak biegu jej dopływów to głęboka dolina z nadrzecznymi łąkami, gdzie wiosenne wezbrania mogą się swobodnie rozlewać. Reda idealnie nadaje się do renaturyzacji, z odtworzeniem naturalnej retencji doliny, tak dla poprawy bioróżnorodności, jak i poprawy sytuacji powodziowej. Głównym problemem rzeki jest obecnie intensywne rolnictwo w jej dorzeczu. Wiele dopływów od ponad stu lat jest sukcesywnie kontrolowanych regulacjami, konserwacjami oraz zabudową poprzeczną. W dorzeczu funkcjonuje kilkanaście małych elektrowni wodnych stanowiących barierę nie do pokonania dla migrujących na tarło ryb. Na początku ubiegłego stulecia planowano połączenia Regi z Drawą i stworzenie kanału do Bałtyku z tych dwóch rzek. A. Furdyna podkreślił konieczność podjęcia działań na rzecz odtworzenia naturalnej przepustowości rzeki, co umożliwi odtworzenie populacji migrujących gatunków ryb. Podsumowując prezentację Artura Furdyny, Zbigniew Karnicki stwierdził, że zapora na Włocławku jest jednym z głównych problemów w odtworzeniu populacji łososia w Wiśle. Podkreślił także, że prace nad modernizacją przepławki we Włocławku trwają od lat. Aby możliwe było odtworzenie populacji łososia w tej rzece konieczne jest także zagwarantowanie możliwości spływu ryb do morza. Obecnie ryby wracające z tarła giną w turbinach elektrowni. Rozpoczynając dyskusję Z. Karnicki stwierdził, że nowy Plan Zarządzania Populacją Łososia Bałtyckiego powinien być zatwierdzony jeszcze w tym roku. Zwrócił także uwagę, na prawdopodobne zwiększenie ilości kontroli rybołówstwa łososiowego w Polsce, których celem ma być weryfikacja prawdopodobnych błędów w raportowaniu połowów troci i łososia przez polskich rybaków. W początkowej fazie dyskusji zwrócono uwagę, że na Wiśle planowana jest kolejna zapora, na której również musi znaleźć się sprawna przepławka. Zwrócono także uwagę na wzmożenie kontroli rybołówstwa sportowo rekreacyjnego oraz konieczność wprowadzenia systemu opłat za złowione ryby, które powinny zasilić fundusz finansujący zarybienia. System opłat obejmować powinien nie tylko łososia i troć, ale także dorsza, który poławiany jest przez wędkarzy w ogromnych ilościach. Uczestnicy zwrócili uwagę, że w myśl obowiązującego obecnie prawa, kontrolą wędkarstwa i rybołówstwa na rzekach zajmuje się Państwowa Straż Rybacka. Policja nie jest uprawniona do wystawiania mandatów za naruszenie prawa w aspekcie kłusownictwa. Podkreślono także, że w myśl obowiązujących obecnie przepisów każdy wędkarz musi posiadać i uzupełniać książeczkę wędkarską zawierającą wykaz złowionych ryb. Przepis ten, mimo iż pozwoliłby na zdobycie dodatkowych danych o stanie populacji ryb, w rzeczywistości jest martwy, gdyż nikt nie nadzoruje poprawności wpisów. W toku dyskusji zwrócono uwagę na obowiązujący w Stanach Zjednoczonych system mający na celu ograniczenie przyłowu łososia we włoki. System ten obejmuje monitoring połowów przez obserwatorów na statkach oraz wysokie kary w przypadku nierespektowania prawa. Zdaniem niektórych uczestników system ten z powodzeniem mógłby działać na Bałtyku wystarczy wola wprowadzania takiego systemu przez Komisję Europejską. W dalszej części dyskusji nawiązano do badań dotyczących skali kłusownictwa na rzece Grabowej oraz Wieprzu, z których wyłania się ogromna skala zjawiska, jak np. 300 kg nielegalnie złowionej troci. Podczas badań analizowano wyroki sądowe. W większości przypadków kłusownictwo klasyfikowane było jako czyn o małej szkodliwości społecznej, co rzutowało niskimi karami i recydywą skazanych. W toku dyskusji podkreślono, że przyłów łososi podczas połowów pelagicznych jest minimalny. Połowy przemysłowe prowadzone są przez pojedyncze, duże statki co powoduje, że siatka pelagiczna jest relatywnie głęboko zanurzona. Łosoś natomiast bytuje w wyższych partiach wody i dodatkowo odstraszany jest przez śrubę statku. W związku z tym zwiększanie kontroli tego segmentu rybołówstwa nie jest konieczne. W odpowiedzi na pytania dotyczące okresu obowiązywania nowego Planu Zarządzania Zasobami Łososia Bałtyckiego oraz jego głównych założeń pokreślono, że plan zakłada osiągnięcie 75% potencjalnej produkcji smoltów w każdej rzece łososiowej po 10 latach od wprowadzenia oraz, że brak jest w planie zapisów dotyczących terminów jego obowiązywania i rewizji. Pokreślono także, że jest to jedynie propozycja planu i wszelkie uwagi do niej można zgłaszać chociażby podczas odbywającego się 2 listopada spotkania Bałtyckiej Regionalnej Rady Doradczej dotyczącego właśnie tego planu. Zwrócono także uwagę na fakt, że pomimo szeregu niedoskonałości, nowy plan zwraca uwagę na potrzebę skoordynowania działań na morzu i w rzekach co jest krokiem we właściwym kierunku. J. Włodarczyk / WWF W odniesieniu do raportowania stwierdzono, że konieczne jest uproszczenie systemu na wzór tego obowiązującego w Szwecji, gdzie rybacy łódkowi oraz ci poławiający rekreacyjnie raportują połowy poprzez SMS. W odpowiedzi na pytanie dotyczące przyczyn planowanego zmniejszenia kwot połowowych dla łososia o 80% w 2012 roku stwierdzono, że jest to spowodowane znaczącym zmniejszeniem liczby schodzących do morza dzikich smoltów, zmniejszeniem przeżywalności smoltów hodowlanych oraz mniejszej ilości tarlaków wchodzących na tarło do rzek. W związku z tymi obserwacjami ICES stwierdził, że populacja jest zagrożona i wymaga ochrony. W odpowiedzi na pytanie dotyczące stanowiska rządu dotyczącego potencjalnych błędów w raportowaniu połowów przez polskich rybaków oraz propozycji wprowadzenia dzienników połowowych na małe jednostki A. Malinowska stwierdziła, że rząd jest przeciwny drastycznym redukcjom kwot połowowych dla łososia na rok 2012. W odniesieniu do dzienników połowowych A. Malinowska stwierdziła, że rząd jest przeciwny wprowadzaniu dodatkowych obciążeń dla małych jednostek, w związku z tym postuluje o wyłączenie małych łódek z obowiązku posiadania dzienników. Podsumowując dyskusję na temat zarządzania populacją łososia bałtyckiego Z. Karnicki stwierdził, że nadchodzi trudny okres dla tego segmentu polskiej floty. Polska wchodząc do Unii Europejskiej zobowiązała się do przestrzegania zasad w niej obowiązujących, w tym tych dotyczących Wspólnej Polityki Rybołówstwa.
16 17 WYBRANE ZAGADNIENIA REFORMY WSPÓLNEJ POLITYKI RYBOŁÓWSTWA Rozpoczynając drugą część spotkania Z. Karnicki podsumował dotychczasowe etapy procesu reformy Wspólnej Polityki Rybołówstwa. Komisja Europejska przedstawiła dotychczas propozycję Rozporządzenia podstawowego, Rozporządzenia rynkowego, Komunikatu dotyczącego wymiaru zewnętrznego, Komunikatu dotyczącego rozporządzenia podstawowego oraz sprawozdania. Propozycja dotycząca nowego okresu programowania i nowego funduszu morsko rybackiego ma zostać przedstawiona jeszcze w tym roku. Karnicki podkreślił, że obecnie trwa dyskusja nad przedstawionymi przez Komisję propozycjami w Parlamencie Europejskim. Od jej wyników zależy, czy propozycja Komisji zostanie zaakceptowana w formie niezmienionej, czy wprowadzone zostaną zmiany. Zakończenie dyskusji odbędzie się prawdopodobnie podczas duńskiej prezydencji w Radzie UE. Z. Karnicki przypomniał cztery główne filary nowej polityki tj.: wprowadzenie planów wieloletnich dla poszczególnych gatunków i łowisk na rzecz osiągnięcia MSY do roku 2015, eliminacja odrzutów, wprowadzenie koncesji połowowych i regionalizacja procesu zarządzania. Połowy pelagiczne i niesortowane: W początkowej fazie dyskusji zwrócono uwagę na brak szczegółowych zapisów dotyczących połowów paszowych, w szczególności w zakresie sposobu określania składu tych połowów oraz ich kontroli. Podkreślono, że połowy niesortowane nie muszą oznaczać wyłącznie połowów paszowych. Część tych połowów prowadzona jest na cele konsumpcyjne. Ryby złowione są sortowane, dlatego też głównym zadaniem powinna być maksymalizacja ilości ryb konsumpcyjnych w połowach. Zwrócono uwagę, że zwiększenie kontroli połowów niesortowanych nie ma podstaw, gdyż dotychczasowe kontrole nie wykazały nadużyć oraz, że brakuje środków na wprowadzenie systemów sortowania ryb pelagicznych na lądzie konieczne są fundusze i czas na modernizację portów i innych elementów łańcucha dostaw. W odniesieniu do usprawnienia systemu odbioru ryb na lądzie zwrócono uwagę na konieczność odejścia od systemu maksymalizacji ilości łowionych ryb i przejścia do systemu maksymalizacji wartości poławianych gatunków. W tym celu konieczne są inwestycje na lądzie. Kolejnym wątkiem w dyskusji nad połowami pelagicznymi było stwierdzenie, iż należy zastanowić się nad kierunkiem rozwoju selektywności połowów. 90% ryb przechodzących przez narzędzie połowowe ginie. Zmniejszenie oczek mogłoby więc spowodować z jednej strony ograniczenie odrzutów, z drugiej wykorzystanie biomasy ryb, które i tak nie przyczynią się do rozwoju populacji. W trakcie dyskusji postawiono zarzut wobec Unii Europejskiej, że Bałtyk traktowany jako zaplecze paszowe dla Europy. Zdaniem niektórych uczestników widać to po przedakcesyjnych negocjacjach oraz obecnie, gdyż szprot nie został wpisany na listę gatunków konsumpcyjnych. Powoduje to, że obecnie mamy do czynienia jedynie z małymi szprotami o niskiej jakości. W związku z tym niektórzy z uczestników postulowali, aby w Bałtyku uniemożliwić połowy jednostkom większym niż 30 metrów. Konieczne jest także wdrożenie zarządzania szprotem w oparciu o trzy stada w Bałtyku. Odrzuty: W odniesieniu do odrzutów zwrócono uwagę na brak możliwości zagospodarowania ryb niewymiarowych. Z doświadczeń uczestników wynika, że nie ma zbytu na ryby nieobrobione, a koszty obróbki są wysokie. W związku z tym postulowano zwrot kosztów pracy poniesionej przez rybaków w celu utylizacji ryb niewymiarowych przywożonych na ląd na skutek wprowadzenia zakazu odrzutów. Zbywalne koncesje połowowe: Zbigniew Karnicki rozpoczynając dyskusję nad zbywalnymi koncesjami połowowymi poinformował uczestników, że głównymi argumentami Komisji Europejskiej na rzecz wprowadzenia koncesji są: Brak efektów programu złomowania jednostek w celu dostosowania potencjału połowowego floty do wielkości zasobów; Kryzys finansowy, który nie pozwala na finansowanie złomowania jednostek i czasowych ograniczeń połowów; Likwidacja w dużym stopniu osi I PO RYBY po 2013 roku. Proponowane przez Komisję koncesje połowowe mają doprowadzić do dostosowania potencjału połowowego floty do wielkości zasobów poprzez mechanizmy rynkowe oraz umożliwić uzyskanie rekompensat przez rybaków odchodzących od rybołówstwa ale nie ze środków unijnych, a ze sprzedaży koncesji i statku. System obowiązujący od 2014 roku obejmować ma wszystkie jednostki powyżej 12 metrów oraz mniejsze korzystające z narzędzi ciągnionych. Szereg państw członkowskich kwestionuje wprowadzenie systemu. Głównymi pytaniami na które należy odpowiedzieć przy dyskutowaniu ewentualnego polskiego systemu są: Jaki system wprowadzimy w Polsce jeśli będziemy do tego zobligowani przez Unię w wyniku reformy WPRyb? Czy obecne regulacje zabezpieczą nas przez zagrożeniami jakie koncesje połowowe powodują J. Freund / WWF-Canon (np. koncentracja, wyprowadzenie kwoty poza kraj, zagrożenia dla rybołówstwa przybrzeżnego)? Jeśli obecne zabezpieczenia prawne nie są wystarczające, jakie kroki należy podjąć aby je usprawnić? Podczas dyskusji moderator spotkania stwierdził, że wprowadzenie koncesji połowowych najprawdopodobniej stanie się faktem, a obowiązkiem polskiej administracji rządowej jest przygotowanie, we współpracy z rybakami i innymi organizacjami, kształtu ewentualnego systemu. Podkreślił on, że zarówno Rada Unii Europejskiej jak i Parlament Europejski mają szansę zmienić proponowane obecnie przepisy. Zdaniem części uczestników podejście Komisji, narzucające jeden system dla wszystkich łowisk, jest błędne. System taki zdaniem niektórych stwarza także duże zagrożenie dla rybołówstwa przybrzeżnego. Krzysztof Stanuch stwierdził, że według niego wydaje się, że to alokacja kwot połowowych jest głównym celem który chce osiągnąć Komisja wprowadzając nową Wspólną Politykę Rybołówstwa. W wyniku konsultacji nad Zieloną Księgą w sprawie ITQ większość krajów członkowskich opowiedziała się za indywidualną decyzją w tej sprawie a nie odgórnym narzuceniem tego obowiązku tak jak proponuje obecnie komisja. W toku dyskusji wymieniono szereg elementów koniecznych, aby system był bezpieczny, a wśród nich: Określenie kto może być właścicielem prawa połowowego; Określenie okresu obowiązywania systemu; Możliwość zawieszenia lub wycofania systemu w przypadku drastycznych zmian stanu zasobów bez dodatkowych kosztów ponoszonych przez podatników; Rozpatrzenie możliwości wprowadzenia opłaty do budżetu Państwa za użytkowanie koncesji; Wprowadzenie zbywalności koncesji jedynie w obrębie kraju i poszczególnych segmentów floty; Wprowadzenie zapisów uniemożliwiających koncentrację koncesji; Wprowadzenie kryteriów społecznych i środowiskowych jako elementu decydującego o przyznaniu koncesji. W toku dyskusji wyrażono wątpliwości dotyczące korzyści wprowadzenia systemu, skoro zgodnie z danymi przedstawianymi przez Ministerstwo, zdolność poło-
18 19 E. Parker / WWF-Canon wowa floty polskiej została już dostosowana do wielkości zasobów, a w związku z tym jeden z głównych celów przyświecający wprowadzeniu systemu koncesji połowowych został spełniony. Pokreślono także fakt, że podmiot operujący w ramach koncesji zbywalnych nie ma obowiązku jej sprzedaży. Jest to jego indywidualna decyzja. W odniesieniu do zaproponowanej przez Komisję Europejską zreformowanej Wspólnej Polityki Rybołówstwa i związanych z tym zagadnień dotyczących wyboru odpowiedniego modelu zarządzania rybołówstwem zaprezentowano, opracowaną na podstawie danych pochodzących z Morskiego Instytutu Rybackiego Państwowego Instytutu Badawczego, analizę wykorzystania kwot połowowych w latach 2001 2010 z której wynika, że wartość niewykorzystanych przez Polskę w latach 2001 2010 kwot połowowych wynosi prawie pół miliarda złotych. W związku z tym zadano pytanie o słuszność dalszego ograniczania potencjału połowowego floty i powtórnie zwrócono się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z wnioskiem o przeprowadzenie badań mających na celu określenie kroków niezbędnych na rzecz dostosowania wielkości floty do posiadanych zasobów ryb. Zwrócono także uwagę, że zaprezentowane wyliczenia obrazują brak kontroli nad systemem zarządzania potencjałem połowowym floty i brak rozliczania wykorzystania kwot połowowych przez poszczególne jednostki. Prelegent (Krzysztof Stanuch) zwrócił uwagę, że Tymczasowy Komitet Sterujący Okrągłego Stołu w czerwcu 2010 roku zadecydował o utworzeniu Grupy Roboczej, która spróbowałaby obliczyć zdolność połowową floty w celu dostosowania jej do wielkości zasobów. Podkreślił on również, że mimo wielokrotnych obietnic i monitów w tej sprawie nigdy nie doszło do utworzenia takiej grupy. Główną przeszkodą, według prelegenta, stanowi negatywne stanowisko Zbigniewa Karnickiego, który mimo ustaleń blokuje wykonanie takiej analizy. Prelegent wyraził przypuszczenie że brak chęci dyskusji nad tym zagadnieniem może wynikać ze stanowiska MIR-u opublikowanego wspólnie z WWF Polska z którego wynika, że zdolność połowowa naszej floty pelagicznej jest wystarczająca. Dodatkowym hamulcem w dyskusji nad tym może być również Krajowy Plan Restrukturyzacji floty z 2009 roku w którego tworzeniu brał udział Zbigniew Karnicki, a z którego wynika, że należy dalej redukować nakład połowowy. W odpowiedzi Z.Karnicki stwierdził, że w związku z brakiem polityki w sprawie redukcji floty, w sytuacji kiedy każdy armator może podjąć dowolną decyzję złomowania własnej jednostki wyliczanie zdolności połowowej floty jest zadaniem czysto teoretycznym. W toku dyskusji zwrócono uwagę na konieczność rozdzielenia dwóch tematów: restrukturyzacji floty i osiągnięcia stabilności zasobów. Zwrócono uwagę, że w celu osiągnięcia właściwej równowagi pomiędzy wielkością floty a ilością ryb konieczne jest posiadanie rzetelnych danych statystycznych będących podstawą doradztwa naukowego. Zbigniew Karnicki podsumowując dyskusję nad zbywalnymi koncesjami połowowymi stwierdził, że wprowadzenie takiego systemu zarządzania może przyczynić się do osiągnięcia ekonomiczne opłacalnych połowów i dostosowania wielkości floty do ilości zasobów. Stwierdził on ponadto, że nie ma obowiązku sprzedaży koncesji przez podmiot ją posiadający oraz, że istnieje możliwość zarządzania kwotą członków przez organizacje producenckie. D. Bógdał / WWF Subsydia: Rozpoczynając dyskusję nad subsydiami Z. Karnicki zreferował dotychczasowe kierunki reformy funduszu rybackiego. Obecne założenia zakładają wprowadzenie nowego funduszu morsko rybackiego, w ramach którego zredukowane zostaną środki na działania dostępne w ramach osi 1, w tym: wycofanie rekompensat za złomowanie jednostek, ograniczenie środków na modernizację jednostek z wyłączeniem środków na modernizację w celu poprawy higieny i jakości pracy oraz poprawy jakości dostarczanego surowca. Znacząca część środków ma zostać przeznaczona na ochronę rybołówstwa przybrzeżnego oraz na działania przyczyniające się do aktywizacji społeczności obszarów zależnych od rybactwa poprzez włączenie partnerów społecznych i gospodarczych z określonego obszaru do planowania i wdrażania lokalnych inicjatyw. W toku dyskusji zgłoszono szereg postulatów, które powinny zostać włączone do nowego funduszu morsko rybackiego: Należy wyeliminować subsydia, które sprzyjają przełowieniu oraz subsydia mające negatywny wpływ na środowisko naturalne; Środki publiczne powinny być wykorzystywane wyłącznie dla dobra publicznego (np. na badania naukowe, zbieranie danych, monitoring, kontrolę oraz programy pilotażowe) oraz powinny być przyznawane osobom prywatnym wyłącznie w sytuacji, kiedy służy to dobru publicznemu; Osoby naruszające zasady WPRyb lub inne przepisy prawa nie powinny mieć prawa do dofinansowania ze środków publicznych; W przypadku naruszenia przepisów po uzyskaniu dofinansowania ze środków publicznych, podmiot winny naruszeniu powinien być zobowiązany do zwrotu uzyskanych funduszy; Wstrzymanie lub żądanie zwrotu środków powinno następować w oparciu o wyniki dochodzenia w sprawie naruszenia przepisów; Pomimo, że Unia Europejska może i powinna w dalszym ciągu udostępniać środki na wsparcie rozwoju i budowy zdolności połowowej w krajach rozwijających się, w tym na wzmocnienie zarządzania rybołówstwem, opłaty za dostęp do zasobów rybnych w wodach zewnętrznych powinny być w pełni ponoszone przez operatorów; Należy zagwarantować środki na rzecz modernizacji jednostek przy jednoczesnym zagwarantowaniu, iż potencjał połowowy danej jednostki nie ulegnie zwiększeniu; Należy zagwarantować środki na rzecz proekologicznego rozwoju rybołówstwa przybrzeżnego; Należy zagwarantować środki na rzecz kształcenia wyspecjalizowanych kadr, które w przyszłości będą zarządzać rybołówstwem. W toku dyskusji wyrażono obawę, że obecne wydatkowanie środków z osi 4 PO RYBY na działania niezwiązane z rybołówstwem, może spowodować w przyszłości ograniczenie tych środków przez Komisję. Przedstawiciele MRiRW poinformowali, że brak jest informacji na temat planowanych zmian w europejskim funduszu rybackim. Ministerstwo czeka na propozycję nowego funduszu ze strony Komisji Europejskiej. Podczas spotkania przedstawiono wstępną propozycję podziału kwot połowowych dla dorsza w Polsce w roku 2012 opracowywaną przez Zespół ds. opracowania propozycji zasad zarządzania ogólnymi kwotami połowowymi na Morzu Bałtyckim. W toku dyskusji nad kwotami połowowymi poruszono wątek braku możliwości zwiększenia kwot dorsza o więcej niż 15% w wyniku obowiązywania planu zarządzania zasobami. Zdaniem niektórych uczestników zbyt liczna populacja dorsza oddziałuje niekorzystnie na populacje gatunków pelagicznych. Podkreślono konieczność przeprowadzenia rewizji planu dorszowego a w przyszłości konieczność opracowania planu dla całego łowiska opartego na podejściu ekosystemowym. Na zakończenie spotkania przedstawiciele Kołobrzeskiej Grupy Producentów Ryb wystąpili z propozycją zorganizowania kolejnego spotkania Okrągłego Stołu w porcie w Kołobrzegu. Propozycja ta została przyjęta. Jednocześnie, na wniosek uczestników, zdecydowano się zorganizować dodatkowe spotkanie Okrągłego Stołu, którego celem będzie wypracowanie mechanizmów usprawniających funkcjonowanie tego forum.
20 21 Statut Polskiego Bałtyckiego Okrągłego Stołu ds. Rybołówstwa Polski Bałtycki Okrągły Stół (zwany dalej Okrągłym Stołem ) jest nieformalnym i dobrowolnym forum, ukierunkowanym na zagadnienia dotyczące polskiego rybołówstwa bałtyckiego, ochronę środowiska morskiego oraz zagadnienia naukowe związane z Morzem Bałtyckim. Okrągły Stół nie posiada formalnego mandatu do podejmowania oficjalnych decyzji. Spotkania Okrągłego Stołu organizowane będą okresowo w celu: określania zagadnień i problemów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania rybaków, przedstawicieli organizacji pozarządowych w tym zajmujących się ochroną przyrody, naukowców, przedstawicieli administracji lokalnej i rządowej i innych zainteresowanych stron; wymiany informacji w sposób wpływający na pogłębienie wzajemnego zrozumienia; rozwiązywania problemów i budowania porozumienia (ang. consensus) we wszelkich możliwych kwestiach; uzgodnienia wspólnych opinii jako zaleceń dla strony rządowej, pozostałych rybaków, organizacji pozarządowych, naukowców i innych zainteresowanych stron. W celu ułatwienia tworzenia Okrągłego Stołu, pierwsze spotkania będą organizowane przez Komitet Sterujący w składzie: Ryszard Malik, Ewa Milewska, Zbigniew Karnicki oraz Ilan Chabay. Stały Komitet Sterujący zostanie utworzony w późniejszym terminie. II. Nie jesteśmy oficjalnymi przedstawicielami Chociaż na co dzień reprezentujemy różne organizacje i instytucje, w czasie obrad Okrągłego Stołu będziemy wypowiadać się we własnym imieniu, a nie w imieniu tych organizacji czy instytucji. III. Komitet Sterujący Zgadzamy się, aby Komitet Sterujący wspierał Okrągły Stół w organizacji, logistyce, finansowaniu i zarządzaniu, ale nie będzie go reprezentował bez zezwolenia jego członków. IV. Prowadzący spotkanie (ang. moderator) Wyrażamy zgodę, aby niezależny Prowadzący wspierał nasze dążenia do skutecznego porozumienia i pomagał w rozwiązywaniu problemów. Zadaniem prowadzącego jest pomoc w prowadzeniu dyskusji, tak aby uczestnicy Okrągłego Stołu wybrali właściwe tematy dyskusji, wymienili informacje i pomysły, znajdowali rozwiązanie problemu oraz w miarę możliwości osiągali porozumienie. Prowadzący wraz z Komitetem Sterującym będzie dążyć do osiągnięcia powyższych celów: 1. Zapewniając jak najszersze ramy dyskusji, mając na uwadze również punkt widzenia tych, którzy są najbardziej dotknięci podejmowanymi decyzjami lub polityką. 3. Pozostając bezstronnym w stosunku do istoty spraw będących przedmiotem dyskusji, przy jednoczesnym zapewnieniu, że członkowie Okrągłego Stołu wspólnie wybiorą przedmiot dyskusji oraz zdecydują o wyborze rozwiązań. 4. Traktując Okrągły Stół oraz wszystkich jego członków jak partnerów. 5. Zapewniając, że wszyscy członkowie Okrągłego Stołu rozumieją, że rolą prowadzącego nie jest wpływanie na meritum dyskusji. 6. Wspierając możliwie najszerszą wymianę informacji niezbędnych do odnajdywania rozwiązań danego problem, jednocześnie respektując fakt, że Członkowie mają prawo do nieujawniania niektórych informacji. 7. Zachęcając Członków Okrągłego Stołu do budowania i utrzymania porozumienia. 8. Zapewniając sporządzenie sprawozdania z przebiegu. My, Członkowie Okrągłego Stołu, zastrzegamy sobie prawo do odwołania Prowadzącego, jeśli on lub ona naruszy zasady bezstronności lub okaże niekompetencję. Prowadzący zastrzega sobie prawo do rezygnacji z moderowania obrad Okrągłego Stołu, jeżeli uważa, że Członkowie nie postępują w dobrej wierze. I. Członkostwo My, niżej podpisani, przyjmujemy do wiadomości, że w pierwszym etapie działania Komitet Sterujący złożony z R. Malika, E. Milewskiej, Z. Karnickiego i I. Chabay zaprosi wybrane osoby do Okrągłego Stołu. Liczba członków Okrągłego Stołu nie przekroczy 40 osób. W spotkaniach mogą brać udział obserwatorzy, którzy zgodzą się respektować zasady spotkań Okrągłego Stołu. Komitet Sterujący dołoży wszelkich starań w celu zapewnienia szerokiego przekroju różnych poglądów i stanowisk ze strony rybaków, przedstawicieli organów rządowych, organizacji pozarządowych i innych zainteresowanych stron zajmujących się ochroną przyrody oraz naukowców i zapewni, że żadna ze stron nie zdominuje spotkania 2. Zapewniając, że żadna grupa nie zdominuje dyskusji na niekorzyść innych. A. Kassolik / WWF
22 23 V. Rola Członków Zakładamy, że Okrągły Stół spotka się co najmniej 3 razy w roku. Przyjmując zaproszenie do udziału w spotkaniach Okrągłego Stołu, każdy Członek dołoży wszelkich starań aby uczestniczyć w obradach. Jeżeli Członek z wyprzedzeniem poinformuje, że nie będzie mógł uczestniczyć w obradach, ma prawo wyznaczenia swojego zastępcy. Rozumiemy i zgadzamy się, że sukces Okrągłego Stołu zależy od naszych umiejętności komunikowania i dążenia do porozumienia. Mając na celu osiągnięcie porozumienia zgadzamy się przyjąć następujące zasady działania: 1. Nawet pomimo odmiennych punktów widzenia będziemy starać się stworzyć pakt na rzecz uzgodnienia wspólnego stanowiska. 2. Podczas wszystkich spotkań będziemy słuchali uważnie stanowisk wszystkich Członków i będziemy wymieniać informacje natury technicznej lub/i naukowej, których ujawnienie nie jest objęte ograniczeniami natury technicznej lub prawnej. 3. Nie będziemy dążyli do monopolizowania dyskusji lub dominowania. 4. Będziemy poszukiwali i tworzyli rozwiązania, które odpowiadają najszerszemu spektrum interesów większości Członków. 5. Zdecydowanie powstrzymamy się od obraźliwych uwag lub osobistych ataków na inne organizacje lub instytucje, bez względu na to, czy ich przedstawiciele biorą udział w obradach Okrągłego Stołu. 6. Pozostaniemy otwarci na nowe możliwości i niecodzienne rozwiązania. Zaproponujemy inne możliwe rozwiązania, jeżeli nie będziemy w stanie zgodzić się z daną decyzją. 7. Będziemy punktualni i dobrze przygotowani do spotkań. 8. Będziemy porozumiewali się i negocjowali w dobrej wierze. VI. Podejmowanie decyzji w oparciu o porozumienie Decyzje podejmowane w oparciu o porozumienie to decyzje, które wszyscy mogą poprzeć, lub do których nie ma przynajmniej żadnych obiekcji. Rozumiemy, że największe szanse na porozumienie istnieją w momencie pełnego zrozumienia interesów, potrzeb i celów wszystkich stron. Osiągnięcie porozumienia w decyzjach o charakterze politycznym nie będzie polegać na osiągnięciu głosów większości, lecz na stwierdzeniu, czy ktoś jest przeciwny, aby stanowisko zostało przyjęte. Stanie się tak jedynie po dostatecznie długim czasie danym każdemu na rozważenie danego problemu, ewentualne zgłoszenie wątpliwości, przekazanie informacji, przedyskutowaniu i wpłynięciu na rozważane decyzje. W celu osiągnięcia właściwego poziomu porozumienia na każdy temat, Prowadzący może okazjonalnie zdecydować o użyciu poniższego lub też innego narzędzia do głosowania: 1 = Podoba mi się to rozwiązanie i w pełni je popieram. A. Rego / WWF E. Parker / WWF-Canon 2 = Podoba mi się to rozwiązanie. Wystarczy. Jest dostatecznie dobre. 3 = Nie preferuje go, lecz nie jest zdecydowanie sprzeczne z moim punktem widzenia. Popieram. VIII. Grupy robocze 4 = Mam mieszane uczucia, ale nie chcę być powodem impasu w dyskusji. 5 = Nie mogę poprzeć tego rozwiązania. Wolę inne. Oto moja propozycja, rozwiązująca moje wątpliwości i nie będąca całkowicie w opozycji do stanowiska innych uczestników (podaj swoją propozycję). Będziemy starali się osiągać rozwiązania o jak najniższym wyniku, unikając piątek. VII. Zapytania Okrągły Stół może tworzyć grupy robocze. W zależności od tematu spotkania oraz wyznaczonego zadania w grupach mogą uczestniczyć osoby nie będące członkami Okrągłego Stołu. IX. Wymiana informacji Komitet Sterujący oraz Prowadzący spotkanie podejmą się przygotowania sprawozdania oraz zapewnią rozesłanie sprawozdania do wszystkich uczestników i obserwatorów. Z wyłączeniem szczególnych prezentacji, w sprawozdaniach wypowiedzi poszczególnych uczestników nie będą przypisywane do nich osobiście. Aby uniknąć zajmowania publicznie stanowiska, zgadzamy się aby dziennikarze oraz oficjalni przedstawiciele innych mediów nie mieli wstępu na obrady Okrągłego Stołu, jak również żadne materiały nie będą rozdawane i dyskutowane poza Okrągłym Stołem bez uzyskania zgody wszystkich członków Okrągłego Stołu. Wyrażamy zgodę, aby wszelkie zapytania ze strony mediów były kierowane do Komitetu Sterującego lub do Prowadzącego, względnie do innych upoważnionych przez Okrągły Stół osób. X. Sprawy finansowe Członek Okrągłego Stołu zobowiązuje się czynnie uczestniczyć w spotkaniach. Wszyscy członkowie będą osobiście pokrywać koszty uczestnictwa, chyba że zostaną na ten cel przeznaczone fundusze z innych źródeł. Komitet Sterujący dołoży jednak wszelkich starań w celu znalezienia wsparcia finansowego dla Okrągłego Stołu oraz tych spośród jego członków, którzy potrzebować będą wsparcia finansowego w celu uczestnictwa w spotkaniach.