START W PRZEDSZKOLU Sytuacja dziecka: W domu rodzinnym, dziecko jest otaczane troską i uwagą, a jego potrzeby zaspokajają rodzice (szczególnie matka). Przez trzy lata tworzy się silna więź. Dziecko wie, że podstawowe potrzeby zaspokaja rodzina, a z innymi osobami można mieć kontakt doraźny. Od 3 roku życia maluch zaczyna czuć się kimś odrębnym, tworzy się jego poczucie tożsamości i nie musi już być tak blisko mamy. I właśnie na tym etapie, pojawia się PRZEDSZKOLE. Czy dziecko wie, co je czeka? Nie wie, jeśli do tej pory nie przeżyło rozstania. Idzie ufne i ciekawe. I słusznie, bo przedszkole m.in.: bawi, uczy, wychowuje, stwarza nowe warunki rozwoju (społecznego, emocjonalnego, intelektualnego, fizycznego), zapewnia towarzystwo dzieci i innych dorosłych osób (tzw. trening społeczny), uczy norm obowiązujących w grupie, buduje zaufanie do środowiska pozarodzinnego, uczy samodzielności, twórczej zabawy, dostarcza nowych wrażeń, rozwija mowę, pamięć, uwagę, kojarzenie, sprawność grafomotoryczną, spostrzegawczość i wiele innych! Ale też w przedszkolu spotykają dziecko duże zmiany. Zmiana codziennych nawyków, jakości pożywienia, zamiast mamy (babci) jeden nauczyciel a wiele dzieci, inny sposób zaspokajania potrzeb w grupie (pani nie wie, że jak się bawię to trzeba mi przypomnieć o toalecie), konieczność poczekania na swoją kolej i podporządkowania się nowym normom, innej dyscyplinie i innym granicom (co w domu wolno, tutaj nie), po prostu inne oczekiwania niż do tej pory. Czy rodzice wiedzą, co ich czeka? To zależy od wielu czynników. Najczęściej mają obawy co do tego, jak ich maluch poradzi sobie w przedszkolu. Dochodzą do tego wszechobecne informacje z mediów, od innych rodziców, wreszcie własne doświadczenia z pobytu w przedszkolu. Rodzic niesie ten bagaż lęków, niepewność, zagubienie, mnóstwo pytań i przekazuje je nieświadomie dziecku. Oczywiście, są rodzice, którzy z ulgą i nadzieją oddają dziecko do przedszkola, aby wreszcie mieć chwilę wytchnienia od jego stałej obecności. To wcale nie znaczy, że ich obawy są mniejsze! Oni też chcieliby, aby dziecko szybko zaakceptowało przedszkole.
Dlaczego tak ważna jest adaptacja? Adaptacja dziecka (i rodziców) do przedszkola to proces skomplikowany i nie zawsze krótki. Należy docenić rolę, jaką odgrywa i będzie odgrywać pierwszy kontakt dziecka z przedszkolem. Start przedszkolny, czyli pierwsze szersze kontakty społeczne, mają wpływ na rozwój dziecka, na jego budowanie poczucia własnej wartości oraz na kształtowanie się postawy społecznej, mogą też mieć wpływ na jego późniejsze kontakty zarówno z innymi dziećmi, jak również z osobami dorosłymi. Początek w przedszkolu znacząco wpływa na ukształtowanie zachowań emocjonalnych w pierwszym okresie bycia przedszkolakiem, ale może mieć też znaczenie i w okresie późniejszym. Jak długo trwa adaptacja? Zależy to od szeregu czynników, jednak zwykle to sprawa indywidualna. Oczy pełne łez nie zawsze są tylko pierwszego dnia. Dzień drugi jest często znacznie cięższy, bo już dziecko wie, co go czeka i niekoniecznie mu się to podoba. Jak ma się przystosować dziecko? Oczywiście z pomocą dorosłych, którzy rozumieją naturę trzylatka i wiedzą, do czego jest gotowy, a co jest za trudne. Dziecko, które wyrusza do przedszkola powinno być na tyle dojrzałe emocjonalno - społecznie i sprawne psychomotorycznie, aby poradzić sobie z odbiorem dużej ilości bodźców, wzmożonego, jednostajnego wysiłku i znoszenia ograniczeń w zaspokajaniu potrzeb. Człowiek nie rozwija się harmonijnie, więc nie zawsze wszystkie wymienione sfery są w równowadze. Jak można zaradzić stresom pierwszych dni w przedszkolu? Najlepiej przyzwyczajać dziecko do rozstań i powrotów od najmłodszych lat. Dobrze, jeszcze na długo przed pojściem do przedszkola, na jakiś czas zostawiać malucha pod opieką innych osób, np. babci/sąsiadki/koleżanki (na kilka godzin), aby dziecko wiedziało, że rozłąka to coś chwilowego i że rodzic po nie wróci. Duże znaczenie ma pozytywne myślenie o placówce oraz informowanie dziecka
o tym, że w przedszkolu będzie spędzać czas w towarzystwie innych dzieci, bez rodziców. Przed pójściem do przedszkola warto przekazać pociesze jak najwięcej informacji, żeby potem nie czuło się tak nieswojo w nowym miejscu, zwłaszcza kiedy nie będzie już obok niego rodziców. Nie zaszkodzi jeszcze opowiedzieć o tym jak mama z tatą wspominają własne przedszkole:) Dla dziecka i rodziców bardzo ważny jest udział w zajęciach adaptacyjnych, bo łatwiej jest zaakceptować rozstanie, gdy dziecko pozna miejsce pobytu, kolegów, zabawki i nauczycielkę. Warto też skorzystać z dni otwartych w przedszkolu. Dziecku łatwiej oddzielić się od matki, gdy ma obiekt przejściowy (maskotkę, wybrany przedmiot), który jest wspomnieniem domu, miejsca, w którym czuło się bezpiecznie. Adaptacja powinna być przeprowadzana stopniowo, uwzględniając indywidualne różnice między dziećmi. Czas pobytu dziecka na początku powinno się skrócić do minimum 3 5 godzin dziennie. Ważne jest dotrzymywanie słowa, np. odbiorę cię po obiedzie, leżakowaniu. Istotną sprawą jest traktowanie dziecka z szacunkiem należnym każdej osobie, a więc zawsze dotrzymywanie danego mu słowa. Chodzi o wszelkie umowy zawierane z dzieckiem. Nie ma obiecanek cacanek, bo one krzywdzą i bardzo podkopują wiarygodność rodziców. Trzylatek nie zna się zazwyczaj na zegarku, ale ma wyczulone poczucie czasu. Należy umawiać się, co do czasu odbierania dziecka z przedszkola: po obiedzie, po leżakowaniu, po podwieczorku. W tej kwestii rodzice najczęściej popełniają błędy. Dziecko boi się, że zostanie w przedszkolu do wieczora, że o nim zapomniano. Pomocna może okazać się dziecięca literatura, np. Zuzia idzie do przedszkola, Tupcio Chrupcio przedszkolakiem. Książkowi bohaterowie, z którymi może utożsamić się dziecko, doskonale radzą sobie z nową sytuacją, jaką jest pójście do przedszkola. Dziecko powinno pójść do przedszkola z rodzicami, gdzie spotyka nauczycielkę. Rodzice w pewien sposób mówią dziecku: to jest twoje miejsce i twoja pani. Dobrze jest porozmawiać w obecności dziecka z nauczycielką, symbolicznie udzielając jej zgody na zajęcie się dzieckiem.
Dziecko musi być wspieranie przez rodzinę i nauczycieli. Między poszczególnymi stronami, powinna wystąpić współpraca, a rodzice powinni obdarzyć nauczycieli zaufaniem. Dziecko powinno bez pośpiechu rozpocząć swoje pierwsze dni w przedszkolu. Dobrze jest wstawać w miarę wcześnie, żeby nie śpieszyć się za bardzo. Trzeba pamiętać, że maluszki robią wszystko dużo wolniej niż dorośli. Poganianie malca powoduje, że jest jeszcze bardziej zestresowany i może gorzej znieść rozstanie z mamą. Bardzo ważne jest okazywanie spokoju, poczucia bezpieczeństwa podczas rozstania. Rozstanie z dzieckiem nie jest łatwe zarówno dla rodziców jak i samego malca. Trzeba jednak zachować zimną krew i nie pozwolić sobie na to, żeby wspólnie z dzieckiem roztkliwiać się. Owszem dziecku należą się słowa otuchy, ale nie można pokazać, że to ciężkie przeżycie nie tylko dla niego. Część dzieci histeryzuje tylko przez chwilę, a kiedy mama czy tata będą już poza zasięgiem wzroku, nagle uspokajają się i zachowują się jakby nigdy nic. Stanowcze rozstanie. Dziecko nie może zobaczyć, że jego rodzice są przejęci, a nawet panikują. Da mu to podstawy do tego, żeby myśleć, że przedszkole to coś strasznego, skoro nawet rodzice są przejęci. Trzeba mówić stanowczo. Można uspokajać dziecko, ale nie za długo. Wystarczy powiedzieć parę słów otuchy. Jeśli to nie pomaga, to nie pozostaje nic innego jak z bólem serca wyjść z przedszkola i liczyć na to, że dziecko się uspokoi. Warto w tej sytuacji odrobinę zaufać paniom nauczycielkom. W końcu mają one już doświadczenie z płaczącymi dziećmi. Są też odpowiednio wykwalifikowane i wiedzą jak uspokoić malucha. Należy zwrócić uwagę na wygodne ubranie dziecka. Warto ubierać pociechę tak, żeby nie miała ona większych problemów np. z zdjęciem spodenek w toalecie. Dobrze jest więc przynajmniej na początku założyć dziecku spodenki z gumką. Jeżeli, zwłaszcza na początku, dziecku zdarzy się przykra niespodzianka np. dziecko posiusia się, to potem będzie czuło jeszcze większą niechęć do przedszkola. Pakujemy maleństwu dodatkowe ubranie do przebrania. Jeżeli maluch dzielnie pozostał w przedszkolu można wyrazić swoje zadowolenie (np. słyszałam od pani, że szybko się uspokoiłeś po moim wyjściu i chętnie bawiłeś
się z dziećmi, bardzo się cieszę ). Warto wygłosić pochwałę za pobyt dziecka w przedszkolu, aby wiedziało, że jest to coś pozytywnego. Dobrze jest zorganizować dziecku czas na wspólnej zabawie z nim, po odebraniu go z przedszkola. Gdy rozstania z konkretną osobą są dla dziecka szczególnie trudne warto, aby do przedszkola było odprowadzone przez kogoś innego, np. ojca/dziadka/babcię. Wynika to z tego, więź emocjonalna z niektórymi osobami jest mocniejsza i dlatego niektóre rozstania są trudniejsze. W momencie rozpoczęcia przedszkola dziecko czeka wiele zmian. Aby ułatwić mu funkcjonowanie należy ujednolicić rytm dnia w domu i przedszkolu, czyli dostosować pory posiłków, odpoczynku, zabawy, spaceru, itp. By dziecko miało już jakiekolwiek doświadczenie w kontaktach z rówieśnikami może warto, by częściej w okresie letnim przebywało np. na placu zabaw. Nigdy nie wolno dziecka straszyć przedszkolem (ani lekarzem itp.) np.: zobaczysz jak pójdziesz do przedszkola to już pani ci pokaże", zobaczysz a jak nie sprzątniesz zabawek w przedszkolu to pani na ciebie nakrzyczy"... itp. Dziecko czuje lęk i zanim przekona się, że w przedszkolu nie jest tak źle, jak mama czy babcia opowiada minie sporo czasu. Nie należy też idealizować przedszkola i obiecywać gruszek na wierzbie", bo dziecko będzie zawiedzone, znudzone i w rezultacie bardzo rozczarowane, a co za tym idzie jego adaptacja będzie zachwiana po kilku dniach względnie spokojnego chodzenia do przedszkola. Na kilka dni przed rozpoczęciem roku przedszkolnego dobrze jest poznać drogę do przedszkola, obejrzeć sale i ogród, sprawdzić, gdzie jest toaleta, a co najważniejsze zapewnić dziecko, że jest ono w przedszkolu po to, aby się nim opiekować i służyć mu pomocą.
Trzylatek jest gotowy do separacji, chociaż przeżywa strach, że będzie porzucony. Co robić ze strachem? Jest to część naszego życia, nie możemy go wyeliminować. Matka musi nazwać uczucia dziecka: boisz się, że nie przyjdę po ciebie. Zapewniam cię, że po ciebie wrócę. Podobnie może powiedzieć nauczycielka: boisz się, że mama nie przyjdzie. Zapewniam cię, że wróci po ciebie. Szanujemy odczucia i emocje dziecka. Nie mówimy: nie bój się, bo jest to rada albo rozkaz. Kiedy dorosły okazuje dziecku zrozumienie, wtedy bierze jego niepokój na siebie. W języku psychologicznym nazywamy to kontenerowaniem uczuć dziecka. Dorosły nie osądza, nie kontroluje, nie musi szukać rozwiązania niepokoju. Warto wiedzieć, że adaptacja dziecka do warunków przedszkolnych może trwać nawet kilka tygodni. Nie można tracić cierpliwości. Przede wszystkim należy być KONSEKWENTNYM. Zabranie dziecka z przedszkola może generować problemy w przyszłości. W razie poważniejszych trudności można zgłosić się po bezpłatną pomoc psychologiczną z ramienia FFP. Drodzy Rodzice, warto mieć świadomość, że dziecko może zachowywać się inaczej w przedszkolu, niż w domu. Wynika to z większej ilości bodźców, nowych sytuacji, pewnej ich nieprzewidywalności, nieznajomości osób i wielu innych czynników. Bądźcie uważni na sygnały od nauczycieli, bowiem jedną z cech natury dziecka jest nieustanne zaskakiwanie rodziców;) POWODZENIA! Przygotowano na podstawie: 1. Lubowiecka J.,Przystosowanie psychospołeczne dziecka do przedszkola, WSiP, Warszawa 2000. 2. Gruszczyk Kolczyńska E., Zielińska E.,Wspomaganie rozwoju umysłowego trzylatków i dzieci starszych wolniej rozwijających się, WSiP, Warszawa 2000. 3. Skyner R. i Cleese J., Żyć w rodzinie i przetrwać, Jacek Santorski & CO, Warszawa 1992.
4. Filliozat I., W sercu emocji dziecka, Esprit, Kraków 2009. 5. Furman E., Jak wspierać dziecko w rozwoju, Jacek Santorski & Co, Warszawa 1994. 6. Friedl J., Moje dziecko idzie do przedszkola, Jedność, Kielce 2001. 7. Olechnowicz H., Pierwsze kroki wśród ludzi, Nasza Księgarnia, Warszawa, 1969. 8. http://przedszkole4rs.szkolnastrona.pl/index.php?p=m&idg=mg,26,44 9. http://www.ppp12.waw.pl/artykuly/142-psychologiczne-aspekty-adaptacji-dziecka-do-przedszkola 10. http://www.edukacja.edux.pl/p-4602-adaptacja-dziecka-w-przedszkolu.php