Polak Mały Miesięcznik nr 4 (22) kwiecień 2014 CUD WIELKANOCNY
2 nr 4 (22) kwiecień 2014 * Polak Mały Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci obchodzony jest co roku 2 kwietnia, w dzień urodzin duńskiego baśniopisarza Hansa Christiana Andersena. Dzień ten ma na celu rozpowszechnienie książek dla dzieci, wspieranie czytania przez najmłodszych oraz promowanie wartościowej literatury i grafiki dla młodego czytelnika. Święto zostało ustanowione w 1967 roku przez Międzynarodową Izbę ds. Książek dla Młodych Ludzi (IBBY). Od tej pory co roku gospodarzem święta jest inne państwo, które projektuje i rozsyła plakat z mottem. Polska była organizatorem w 1979 roku. W tym roku gospodarzem tego dnia była Irlandia. Badania naukowe potwierdzają, że głośne czytanie dziecku uczy myślenia, rozwija język, pamięć, wyobraźnię, a także buduje i umacnia więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem. Czytanie zapewnia emocjonalny rozwój dziecka, pomaga w wychowaniu, ułatwia naukę w szkole, jest najlepszą inwestycją w pomyślną przyszłość dziecka. Dlatego zachęcamy dzieci i rodziców do wspólnego czytania i odkrywania baśniowego świata książek dla najmłodszych nie tylko podczas tego szczególnego święta, ale i w każdy inny dzień. mbp.swietochlowice.pl Książka czeka Książka nas uczy, książka cieszy, czasem zadziwi nas niemało albo po prostu tak rozśmieszy, jakby się dobry żart słyszało. Książka też mądrze nam doradza, różne wskazówki, wzory daje. Książka w szeroki świat wprowadza, dalekie z nami zwiedza kraje. Lubimy książkę-przyjaciółkę. Wiesz co ci powiem? Nie odwlekaj. Masz trochę czasu? Spójrz na półkę, sięgnij po książkę! Książka czeka! Hanna Łochocka
Polak Mały * nr 4 (22) kwiecień 2014 3 53. rocznica lotu pierwszego kosmonauty 12 kwietnia minęło 53 lata (12 kwietnia 1961 r.) odkąd radziecki kosmonauta Jurij Gagarin odbył w statku kosmicznym Wostok pierwszy lot w kosmos. Wielu słusznie uważa, że jest to jedno z najważniejszych i najbardziej spektakularnych wydarzeń w historii naszej cywilizacji. Jurij Gagarin w 108 minut dokonał jednokrotnego okrążenia orbity satelitarnej Ziemi, przechodząc do historii jako pierwszy człowiek, który poleciał w kosmos. Tamtego dnia Polski kosmonauta lot kosmonauty oglądały miliony ludzi na całym świecie. Wówczas astronauta miał 27 lat. Po wykonanym locie katapultował się ze statku kosmicznego i na spadochronie wylądował na powierzchni Ziemi. 7 lat później Gagarin wraz ze swoim instruktorem zginął w katastrofie samolotu szkoleniowego MIG-15 UTI (27 marca 1968 r.). astronomia24.com Łamańce językowe Spod czeskich strzech szło Czechów trzech. Szablista polszczyzną tnie, świszcze i chrzęści. Strzelec Strzałkowski wystrzelił nie celując, lecz strzaskał gałąź, nie ustrzeliwszy cietrzewia. Suchą szosą szła szczypawka, susząc sobie szczypce. 27 czerwca 1978 roku pierwszy Polak major Mirosław Hermaszewski poleciał w kosmos. Lot odbył się na pokładzie radzieckiego statku Sojuz 30 i trwał niemal 8 dni. Tym samym Polska stała się kolejnym państwem, które wysłało swojego obywatela w kosmos. Jak do tego doszło? Polska stała się czwartym krajem po ZSRR, USA i Czechosłowacji którego obywatel poleciał w kosmos. Hermaszewski został 98 kosmonautą na świecie. Lot polskiego kosmonauty rozpoczął się 27 czerwca 1978 roku o godzinie 17:27. Z kosmodromu Bajkonur wystartował radziecki statek Sojuz 30, na pokładzie którego znalazł się Hermaszewski oraz radziecki pułkownik Piotr Klimuk, który był dowódcą misji. Na orbicie Hermaszewski uczestniczył w eksperymentach naukowych dotyczących m.in. zachowania się organizmu człowieka w stanie nieważkości. W trakcie lotu kosmonauci okrążyli Ziemię 126 razy, ustanawiając przy okazji kilka niepobitych do dziś rekordów Polski, zatwierdzonych przez Międzynarodową Federację Lotniczą, m.in.: wysokości lotu 363 km, prędkości 28000 km/godz., długotrwałości lotu 190 godzin, 03 minuty i 04 sekundy, oraz przebytej odległości 5 273 257 km. Koniec misji nastąpił 5 lipca, kiedy to o godz. 13:30 załoga Sojuza 30 wylądowała na stepach Kazachstanu. odkrywcy.pl
4 nr 4 (22) kwiecień 2014 * Polak Mały CUD WIELKANOCNY Ktoś, patrząc na wielkanocnego baranka, może się zdziwić, gdy usłyszy, że to Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Wiadomo, że to o Pana Jezusa chodzi, ale dlaczego nie przypomina Go jakiś lew, ale baranek? Baranka zwycięży pierwszy lepszy pies, nie mówiąc już o jakichś drapieżnikach. Czy może być ktoś zarazem mały i wielki, łagodny i potężny, bezbronny i zwycięski. Jak to jest? Kto nam coś o tym opowie, ale nie jakąś bajkę, tylko coś, co się zdarza tu i teraz! Mała Agnieszka bardzo bała się przechodzić koło domu pana Nagrobnego, bo za niskim płotem biegały, szczerząc kły, trzy rottweilery wielkie, okrutne bestie. Już kiedyś jeden ją pogryzł, więc bała się tym bardziej. Ciekawe tylko, czego albo kogo bał się pan Nagrobny, spuszczając takie groźne psy i nie wychodząc prawie z domu ponurego jak... grób? Było to rano w Wielkanoc. Agnieszka biegła do domu z kościoła po rannej Mszy taka szczęśliwa, jakby nie tylko Komunię przyjęła, ale i połowę wiosny... Nagle na chodniku, obok domu pana Nagrobnego, zobaczyła małego, białego, żywego baranka, który nie wiadomo skąd się tam wziął. Psy rozwścieczone skakały na ogrodzenie, żeby się na niego rzucić. Agnieszka nie chciała nawet myśleć, co zostałoby z baranka, gdyby go dopadły. Podeszła do niego i wzięła go na ręce. Poczuła, jak jego maleńkie serce stuka szybciutko ze strachu. Przytuliła go do siebie bardzo czule. I wtedy ze swojego ponurego domu wyszedł pan Nagrobny, brudny i ponury, jakby nic nie wiedział o świętach Wielkanocy. Zobaczył Agnieszkę i krzyknął: Ty, mała, oddawaj to jagnię, bo psy spuszczę i was oboje rozszarpią! Agnieszka zadrżała ze strachu, ale przycisnęła baranka jeszcze mocniej i zawołała odważnie:
Polak Mały * nr 4 (22) kwiecień 2014 5 Oddam go, jeśli pan obieca, że mu nic złego nie zrobi. Pan Nagrobny wyszedł ze swoimi psami zza ogrodzenia. Agnieszka drżała teraz tak samo jak baranek. Psy warczały groźnie, a pan Nagrobny wyciągnął po baranka brudną rękę... Wtedy Agnieszka powiedziała: Niech pan dotknie go tutaj i poczuje, jak mu trwożliwie bije serce i odsłoniła baranka. Brudna ręka dotknęła bielutkiej wełny... Nagle zadrżała i opadła. Psy przestały warczeć, a w oczach pana Nagrobnego zaświeciły się łzy, jakby gdzieś w nim lód zaczął topnieć. Dlaczego chciałem ci zrobić krzywdę, maleńki? powiedział cichutko, głaszcząc czule baranka. Widzisz, mała, myślałem, że mi serce umarło na amen... A teraz się poruszyło i puka... To bezbronne maleństwo je obudziło. Czyli zmartwychwstało! dodała Agnieszka. A wie pan dlaczego? Bo dziś Wielkanoc! Nagle baranek zeskoczył jej z rąk i pobiegł gdzieś, a żaden z psów nie ruszył za nim... Może pan się umyje i pójdzie do kościoła? powiedziała Agnieszka. To Pan Jezus pomógł panu zmartwychwstać... A potem do nas, na śniadanie br. Tadeusz Ruciński FSC prasa.wiara.pl
6 nr 4 (22) kwiecień 2014 * Polak Mały Wielkanoc w rysunkach dzieci
Polak Mały * nr 4 (22) kwiecień 2014 7 Rysunki zostały wykonane przez dzieci ze szkoły plastycznej Kolor radości, która działa przy Lwowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych pod kierownictwem Władysława Maławskiego
8 nr 4 (22) kwiecień 2014 * Polak Mały
Polak Mały * nr 4 (22) kwiecień 2014 9 Kłótnia wielkanocna Posłuchajcie tylko ile było krzyku, gdy się pokłóciły zwierzęta w koszyku. Malutkie kurczątko, bielutki baranek, Brązowy zajączek i kilka pisanek. Żółciutki kurczaczek macha skrzydełkami, jestem najpiękniejszy, żółty jak salami. Mam czerwony dziobek i czerwone nóżki, falujące piórka tak jak u kaczuszki. Na stole leżało jajko, zwane świąteczną pisanką. Wzory na nim malowane, także mogą być drapane. Kolorowe czy drapane jajko jest najlepsze z chrzanem. Co ty opowiadasz dziwi się baranek, jestem cały z cukru, mam cukrową mamę. Dzieci na mój widok bardzo się radują i z mojego grzbietu cukier oblizują. Brązowy zajączek śmieje się wesoło, jestem z czekolady opowiada wkoło. Właśnie mnie najbardziej uwielbiają dzieci, już na sam mój widok dzieciom ślinka leci. Dlaczego tak głośno kłócą się zwierzątka, dziwi się pisanka zielona jak łąka. Dziwią się pisanki żółte i czerwone, brązowe, różowe, szare, posrebrzone. U. Pukała Smacznego jajeczka, kruchego ciasteczka! Pozdrowienia serdeczne i świąteczne!
10 nr 4 (22) kwiecień 2014 * Polak Mały Przygody Koziołka Matołka (fragmenty) Noc zleciała, jak kruk czarna, A koziołek smutno kroczy, Ledwie długą widzi drogę, Biedne wypatruje oczy. Spotkał kaczkę; pięknie wita: Babcia pani pewnie zdrowa? Może pani mi odpowie, Jak stąd iść do Pacanowa? Co to?! Co to?! Z wielką wrzawą Smok potężny drogą leci, Dwoje oczu ma na przedzie I straszliwie nimi świeci. Kwa! kwa! kaczka wrzaśnie na to, Czyniąc w wodzie wiele plusku. Nie rozumiem! rzekł koziołek. To zapewne po francusku! Lecz koziołek nasz odważnie Stanął pośród czarnej drogi! Może zginie, ale przedtem Chce potwora wziąć na rogi. Ten uderzył go żelazem, Które miał na paszczy przedzie. Kozioł fiknął, wzleciał w górę, Potem miękko spadł i jedzie. Kornel Makuszyński, Marian Walentynowicz
1. Rozpoznaj postać na zdjęciu: Fryderyk Chopin Jan Heweliusz Mikołaj Kopernik 2. Rozpoznaj postać na zdjęciu: Jan Paweł II kardynał Stanisław Dziwisz ks. Jerzy Popiełuszko 3. Rozpoznaj postać na zdjęciu: 4. Rozpoznaj postać na zdjęciu: Władysław Raczkiewicz gen. Władysław Anders Józef Piłsudski Polak Mały * nr 4 (22) kwiecień 2014 11 Wybitni Polacy Możemy być dumni z wielu Polaków, którzy dokonali wielkich rzeczy. Niektórzy z nich stali się sławni na całym świecie. Wszyscy powinniśmy ich znać. Sprawdźcie się! Krzysztof Hołowczyc Robert Kubica Adam Małysz dladzieci.pl Tylko o sobie Znam dziewczynkę, która rozmawiała przez telefon z koleżanką czterdzieści pięć minut albo i dłużej. Stale mówiła o sobie: że mamusia myje jej włosy w rumianku, potem suszy, potem czesze włosy pod włos, żeby były puszyste, i spina spinkami, żeby nie opadały na twarz. Opowiadała, że wszyscy chodzą koło niej na palcach, bo jest w domu najważniejsza, że nie lubi budyniu, że woli galaretkę, że... Tak długo telefonowała, że telefon zakorkowała. I nie mógł się dodzwonić wujek, który dostał ataku ślepej kiszki; nie mogła się dodzwonić ciotka, że przegrała w totolotka; nie mógł się dodzwonić dziadek, który na złość zapisał rządowi spadek; nie mógł uprzedzić hydraulik, że będą ścianę kuli; nie mogła powiadomić sąsiadka, że jest wołowina z kością. Nawet pies stał ze smyczą w zębach, bo nie miał go kto wyprowadzić. ks. Jan Twardowski, Patyki i patyczki, Warszawa 1987 Pismo jest redagowane przez zespół Kuriera Galicyjskiego. Adres do korespondencji: Kurier Galicyjski Polak Mały, skrytka pocztowa (a/c) nr 80, Iwano-Frankiwsk 76018, Ukraina, абонентська скринька 80, Івано-Франківськ, Україна, e-mail: kuriergalicyjski@ wp.pl, tel./faks: 0-038 (032) 2610054. Свідоцтво про державну реєстрацію Серія КВ 18983-7773 Р видане Державною Реєстраційною Службою України 08.06.2012 р. Świadectwo rejestracji: seria KW nr 18983-7773 R wydane przez Państwową Rejestracyjną Służbę Ukrainy 08.06.2012 r. Założyciel i wydawca: Mirosław Rowicki, засновник і видавець М. М. Ровіцкі.
Miesięcznik Polak Mały Miesięcznik Polak Mały można zaprenumerować na poczcie na Ukrainie!!! KOD PRENUMERATY УКРПОШТА 68416 Cena prenumeraty pocztowej 1 miesiąc 3,50 hrywien 3 miesiące 10,50 hrywien 6 miesięcy 21,00 hrywien 12 miesięcy 42,00 hrywny