Lubuskie warte zachodu śladami funduszy UE

Podobne dokumenty
Otwarty Świat. Atrakcyjność Inwestycyjna Europy Raport Ernst & Young 2008

VIII FORUM ENERGETYCZNE

STOSUNKI ZEWNĘTRZNE UE Z INNYMI KLUCZOWYMI PODMIOTAMI GOSPODARKI ŚWIATOWEJ

Branża leasingowa napędza rozwój MŚP. W ubiegłym roku sfinansowała 58,1 mld zł inwestycji

Polskie 10 lat w Unii

INWESTYCJE ZAGRANICZNE W POLSCE

Włączeni w rozwój wsparcie rodziny i podnoszenia kwalifikacji zawodowych w kontekście potrzeb gospodarki regionu pomorskiego

Cel prezentacji: Przedstawienie Unii Europejskiej jako instytucji i jej wpływu na gospodarki wewnątrz sojuszu oraz relacji z krajami spoza UE.

Wystąpienie Pana Cezarego Grabarczyka, Ministra Infrastruktury Inauguracja EDM maja 2011 r. Gdańsk, Sala Filharmonii Bałtyckiej

Raport na temat działalności eksportowej europejskich przedsiębiorstw z sektora MSP

Polska liderem inwestycji zagranicznych :05:06

Sytuacja społecznogospodarcza

Jerzy Majchrzak Dyrektor Departamentu Innowacji i Przemysłu

POLITYKA EKOINNOWACYJNA UNII EUROPEJSKIEJ

POLSKA - INDIE W KIERUNKU EFEKTYWNEGO MODELU DYPLOMACJI GOSPODARCZEJ?

BIULETYN 11/2015. Punkt Informacji Europejskiej EUROPE DIRECT - POZNAŃ. Podsumowanie Milenijnych Celów Rozwoju

Prognozy wzrostu dla Polski :58:50

Autor: Joanna Nitecka, pracownik Departamentu Integracji Europejskiej i Studiów Porównawczych URE

Jesienna prognoza gospodarcza: stopniowe ożywienie, zewnętrzne ryzyko

Postępy w zakresie sytuacji gospodarczej

W kwietniu liderami były fundusze akcji inwestujące na rynkach rozwiniętych Europy i Ameryki Północnej.

Informacja prasowa / Badanie koniunktury AHK Polska, edycja 2014

Jak być skutecznym w kraju niemieckojęzycznym i dlaczego tylko niektórzy odnoszą sukcesy?

Regionalny Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego. Założenia perspektywy finansowej

Działania Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w zakresie zrównoważonej produkcji sektora rolno-spożywczego

Jesienna prognoza gospodarcza na 2014 r.: powolne ożywienie i bardzo niska inflacja

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata Aleksander Łaszek

Gospodarki krajów wschodzących po kryzysie. 14/03/2011 Jakub Janus

Wsparcie przedsiębiorców w latach możliwości pozyskania dofinansowania w nowej perspektywie unijnej

Komisja Transportu i Turystyki. w sprawie budżetu ogólnego Unii Europejskiej na rok budżetowy 2016 wszystkie sekcje (2015/XXXX(BUD))

Środki unijne - Jak najlepiej wykorzystać ostatnią szansę?

Perspektywy rozwoju polskiego eksportu do krajów pozaunijnych. Autor: redakcja naukowa Stanisław Wydymus, Bożena Pera

Medal dla Lubuskiego! - TOUR SALON 2017

Irlandzki eksport towarów spożywczych w 2014 r. osiągnął 10,5 mld EUR :21:19

Współpraca ze wschodnimi partnerami Polski jak działać pomimo trudnej sytuacji politycznej

Polska branża motoryzacyjna w II połowie 2012 roku bieżąca kondycja i przewidywania na przyszłość

UPADŁOŚCI FIRM W POLSCE

Wydatkowanie czy rozwój

Polski sektor żywnościowy 5 lat po akcesji

Rynek wołowiny: koniec 2016 a początek 2017

Najnowsze tendencje w stymulowaniu inwestycji i pozyskiwaniu inwestorów

Regionalna Strategia Innowacji Województwa Dolnośląskiego na lata Justyna Lasak Departament Rozwoju Regionalnego Wydział Gospodarki

I FORUM FUNDUSZY EUROPEJSKICH Fundusze Europejskie efekty, moŝliwości i perspektywy

Założenia Narodowego Programu Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej oraz działania na rzecz zrównoważonej produkcji i konsumpcji

ŹRÓDŁA I METODY FINANSOWANIA PROJEKTÓW SMART

Co kupić a co sprzedać :34:29

Konferencja prasowa. Sekretarza Stanu w MRiRW Kazimierza Plocke

Rynek opakowań w Polsce do 2020 r. urośnie o prawie 40 proc.

Gorąca dyskusja na konsultacjach w Łomży

Jakie mogą być ceny mleka w 2018 r.?

"Plan Junckera szansą na inwestycyjne ożywienie w Europie. Korzyści dla Polski."

Bogusław Kotarba. Współpraca transgraniczna w świetle założeń umowy partnerstwa Polska Unia Europejska

Co nas czeka po 2020 roku? Debata z Komisją Europejską

Sytuacja na niemieckim rynku budowlanym w 2017 roku

Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości

Środki strukturalne na lata

Magazyny energii w obecnych i przyszłych programach wsparcia Magdalena Kuczyńska

STRATEGIA ROZWOJU WOJEWÓDZTWA LUBUSKIEGO - czas na aktualizację!

Żabia Wola, 19 maja 2016 r. Beata Ostrowska.

Zimowa prognoza na lata : do przodu pod wiatr

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

KRYZYS - GOSPODARKA SPOŁECZEŃSTWO

dr inż. Tomasz Wiktorski inż. Tadeusz Respondek Innowacyjność w przemyśle meblarskim

Inwestować czy przeczekać?

Polska produkcja pieczarek - wielki sukces!

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ NA 2017 ROK

Jakie będą ceny środków produkcji dla rolnictwa?

Michał Zdziarski Tomasz Ludwicki

Rynek buraków cukrowych 2017: ile da producentom eksport cukru?

Żywność polską specjalnością :01:23

ŚIBŻ: jakie są cele tegorocznych badań?

Wymiana gospodarcza województwa podlaskiego z zagranicą - stan, perspektywy, zagrożenia

To dla mnie zaszczyt, a zarazem wyjątkowa okazja wysłuchania Państwa opinii, diagnoz, ocen, propozycji i spostrzeżeń.

Wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, ze szczególnym uwzględnieniem działalności innowacyjnej- działania PARP

Sytuacja gospodarcza Rumunii w 2014 roku :38:33

Współpraca pracowników naukowych z parkami technologicznymi na przykładzie Finlandii - propozycja implementacji rozwiązań dla Polski

Eksport drobiu - jak kształtują się ceny?

Ucieczka inwestorów od ryzykownych aktywów zaowocowała stratami funduszy akcji i mieszanych.

Profesjonalizm, przewidywalność, jakość

Postawy przedsiębiorstw z Małopolski. Dr Małgorzata Bonikowska

Raport upadłości polskich firm D&B Poland / II kwartał 2011 roku

Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku, ze szczególnym uwzględnieniem turystyki wiejskiej

Co warto wiedzieć o gospodarce :23:24

REGIONALNY PROGRAM OPERACYJNY WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO NA LATA

Szykuje się mocny wzrost sprzedaży detalicznej w polskich sklepach w 2018 r. [ANALIZA]

Niższe ceny pieczarek w skupie i detalu

EKSPANSJA MIĘDZYNARODOWA POLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW

dr Piotr SZAJNER IERiGŻ-PIB ul. Świętokrzyska Warszawa Rynek serów i twarogów w Polsce i UE

Polityka spójności UE na lata

Rynek drobiu: dobra koniunktura w branży

Wieczór powitalny - Powitalny Koktajl

Raport ITF: Wydatki na infrastrukturę transportową cz. II

Wyniki finansowe ULMA Construccion Polska S.A. w III kwartale 2013 roku. Warszawa, 14 listopada 2013 r.

PRZYKŁADOWE STRONY. Sektor. budowlany. w Polsce 2016 Analiza regionalna. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata

Joanna Kopczyńska Departament Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko

Wsparcie dla przedsiębiorców w nowej perspektywie finansowej

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

WPROWADZENIE I OBSŁUGA INWESTORÓW NA RYNKU POLSKIM

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech!

Ceny mleka i przetworów mleczarskich w 2017 r. są wyraźnie wyższe niż rok wcześniej. Eksport produktów mleczarskich z Polski też wzrasta.

Transkrypt:

nr 100 marzec/ kwiecień 2015 rok X Polska dwudziestym piątym członkiem Unii Europejskiej ISSN 1733-6236 Lubuskie warte zachodu śladami funduszy UE Pomnik Bachusa Zielona Góra miastem wina Żabi Dwór udana rewitalizacja Biblioteka Uniwersytetu Zielonogórskiego Zdjęcia: G. Kurowska Urządzenia energii odnawialnej w Centrum Energii Odnawialnej w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie TEKST CZYTAJ STR. 6 7. Cysterny z dawnej fabryki koniaku dzisiaj znajdują się w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego 1

2

od redakcji Szanowni Czytelnicy! W bieżącym numerze naszego Magazynu kontynuujemy naszą podróż szlakiem funduszy europejskich. Kolejny raz dziennikarze przyglądają się, co zbudowano lub zrewitalizowano dzięki wsparciu finansowemu Unii Europejskiej. Wcześniej pokazywaliśmy obiekty, które powstały lub zmieniły swoje oblicze dzięki środkom unijnym w Województwie Śląskim i Dolnośląskim. Teraz kolej na Województwo Lubuskie. Zachęcamy Czytelników, by zapoznali się, co dzięki tym pieniądzom udało się zrobić. Pragnę zarekomendować także, jak zwykle ciekawe, materiały autorstwa eurodeputowanej do Parlamentu Europejskiego Lidii Geringer de Oedenberg. Pozwalają one zorientować się naszym Czytelnikom, o czym aktualnie mówi się w Brukseli. To dla każdego mieszkańca Wspólnoty naprawdę ważne. Zachęcam wreszcie do przeczytania artykułów na stronach Global Economii. Gospodarka światowa widziana z perspektywy europejskiej i polskiej oczami specjalistów przybliży nam tematykę ekonomiczną i pozwoli lepiej uchwycić związki pomiędzy poszczególnymi gospodarkami. W 100 numerze Euro 25 możemy także, wspólnie z autorką artykułów Grażyną Kurowską, odbyć ciekawe podróże m.in. za naszą południową granicę. Życzę ciekawej lektury Ilona Saft Redaktor naczelna Magazynu Wspólnoty Europejskiej Euro 25 3

w numerze: w numerze: 3 od redakcji 6 Lubuskie warte zachodu śladami funduszy UE 8 Tylko innowacyjna Europa 10 Czas na zmianę czasu? 12 Handel z Chinami nowe perspektywy? 13 Z koleją nam po drodze 13 Rynki finansowe prognoza 14 Polski rynek mleczarski 15 Koniunktura gospodarcza w górę 16 Zielone Czeki 2015 18 Pieniądze na dobre cele 20 Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach 22 Z notatnika reportera 24 GLOBalnie o turystyce 25 Muzeum Ognia w Żorach nauka poprzez zabawę 26 Odkryjcie wspaniały koszycki region 28 Rozmaitości kulturalne 30 Krzyżówka proponujemy pod redakcją Redaktor naczelna Ilona Saft, tel. 603 665 620, e-mail: ilonasaft@op.pl Z-ca redaktor naczelnej Grażyna Kurowska, tel. 692 591 539, e-mail: dzik@krzem.pl Zespół: Krzysztof Łęcki, Robert Fiałkowski, Elżbieta Jezierska, Jolanta Pieczka, Urszula Serafińska, Hanna Smolańska, Ireneusz Maciąg Redakcja: 40-004 Katowice, Al. Korfantego 18/12 Wydawca: Katowicka Agencja Wydawnicza, 40-055 Katowice, ul. Poniatowskiego14b/1 tel./fax +48 32 251 86 02 Layout: Katarzyna Gawrych-Olender Strona internetowa: www.euro25.pl Druk: Centrum Usług Drukarskich Henryk Miler, 41-709 Ruda Śląska-Nowy Bytom, ul. Szymały 11 4

wybrane z numeru: Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach to trzydniowy cykl debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących z udziałem sześciu tysięcy gości z Polski, Europy, świata. W blisko 100 sesjach bierze co roku udział kilkuset panelistów, komisarze unijni, premierzy i przedstawiciele rządów państw europejskich, prezesi największych firm, naukowcy i praktycy oraz decydenci, mający realny wpływ na życie gospodarcze i społeczne. W tym opiniotwórczym gronie, w formie otwartej debaty publicznej, prowadzone są dyskusja o kwestiach najistotniejszych dla rozwoju Europy. MLEKO MLEKO Polski przemysł mleczarski ma duży potencjał. Wskaźnik mleczności krów, choć od kilku lat stopniowo rośnie, jest wciąż niższy niż w krajach zachodnich. Z informacji Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka wynika, że w 2014 roku wydajność wyniosła ponad 7,5 tys. kg mleka (wzrost o 141 kg względem 2013 roku). Dla porównania w Danii wskaźnik ten wynosi 8,5 tys., a w USA 10 tys. Trzy inne inwestycje planowane przez szpital znalazły się na liście zadań przewidzianych do dofinansowania w 2015 roku przez WFOŚiGW w Katowicach. Dotyczą one: budowy instalacji fotowoltaicznej (promesa 1 miliona 400 tysięcy złotych), termomodernizacji 5 budynków szpitala (promesa 791 tysięcy złotych) oraz poprawy efektywności energetycznej w budynku głównym i budynku Psychiatrii Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego w Tarnowskich Górach (pożyczka 1 miliona 37 tysięcy złotych). Przestrzeń poświęconą pożarom zamyka ściana ognia, będąca jedną z największych atrakcji placówki. Przejście to ma również znaczenie metaforyczne związane jest bowiem z treścią merytoryczną kolejnej przestrzeni, poświęconej sferze duchowej ognia. 5

Lubuskie warte zachodu śladami funduszy UE Niedawno dziennikarze mieli okazję zwiedzić wybrane miejsca w Zielonej Górze i okolicy, w których realizowano lub dofinansowano zadania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa lubuskiego, w minionej perspektywie finansowej tj. w latach 2007 2013. Województwo Lubuskie bardzo dobrze sobie radzi z absorpcją środków unijnych. Na ten temat mówiła Joanna Malon, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym, która przedstawiła uczestnikom najważniejsze kwestie związane z funduszami RPO w tym województwie. Informacje te uzupełnił Marcin Rutowicz z Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej w Polsce, które było organizatorem wyjazdu. Zaznajomił on uczestników z funduszami unijnymi w nowej perspektywie finansowej na lata 2014 2020 Gospodarze, goszczący dziennikarzy chwalili się, że województwo lubuskie pozyskało teraz jeszcze więcej środków niż w ubiegłych latach, tj. 906 929 693 euro, co znacząco powinno się przełożyć na zwiększenie konkurencyjności i atrakcyjności regionu w przyszłości. Wyjazd ten był także dla przedstawicieli mediów okazją do wymiany doświadczeń oraz planowania przyszłych projektów związanych z tematyką unijną w Polsce. Seminarium było trzecią z cyklu wizytą studyjną dla dziennikarzy szlakiem inwestycji sfinansowanych ze środków pochodzących z funduszy unijnych. Pierwsza odbyła się w listopadzie 2013 roku, na terenie województwa dolnośląskiego, druga w listopadzie 2014 roku w województwie śląskim. Województwo lubuskie jest najmniejszym (wg. liczby ludności) spośród 16 regionów administracyjnych Polski, jednak bardzo prężnie się rozwija. Dzięki dofinansowaniu pochodzącemu z funduszy UE zostało zrealizowanych wiele ciekawych projektów, związanych zarówno z rozwojem infrastruktury i technologii, jak i kapitałem ludzkim. Śródmieście Zielonej Góry UNIJNE ŚRODKI W ZIELONEJ GÓRZE BIBLIOTEKA UNIWERSYTETU ZIELONOGÓRSKIEGO Biblioteka gromadzi literaturę ze specjalności objętych działalnością uczelni z zakresu sztuki, nauk humanistycznych, społecznych, pedagogicznych i innych. Koszt budowy obiektu wyniósł 30 mln zł. Ten nowoczesny budynek składa się z jednej kondygnacji podziemnej i pięciu naziemnych. Mieści blisko milion tzw. jednostek, które obejmują ponad 511 tys. woluminów 6

środki unijne wydawnictw zwartych, ponad 325 tys. sztuk zbiorów specjalnych w tym ponad 2 tys. rękopisów i starodruków, a także ponad 78 tys. woluminów czasopism oraz wydawnictw ciągłych. Wewnątrz znajdują się pomieszczenia do szkoleń, seminariów, zajęć dydaktycznych oraz takie, które wpisują się w działalność z zakresu kultury i artystyczną. Założeniem biblioteki jest otwartość architektoniczna, co udało się osiągnąć dzięki trapezoidalnej formie, dużym oknom i wygodnym przestrzeniom do nauki i czytania. My w naszej bibliotece nie kontrolujemy czytelników mówiła dyrektor obiektu Ewa Daszyńska oferujemy im za to przestrzeń do swobodnej lektury i chętnie służymy pomocą i radą, gdy tego potrzebują. Biblioteka Uniwersytecka OŚRODEK HIPOTERAPII Celem zielonogórskiego Towarzystwa Hipoterapełtycznego jest pomoc w czynnej rehabilitacji osób z niepełnosprawnością umysłową. Opiekują się one końmi, czyszczą je, karmią, wyprowadzają. Zajmują się również wszelkimi pracami porządkowymi związanymi z ośrodkiem. Niektórzy z nich są tak przydatni, że otrzymują stałą pracę. Towarzystwo prowadzi też zajęcia z gimnastyki w nowo powstałym basenie znajdującym się na terenie ośrodka. Zajęcia z hipoterapii UNIJNE ŚRODKI W GMINACH Spółdzielnia socjalna w gminie Świdnica aktywizuje osoby bezrobotne, niepełnosprawne i zagrożone wykluczeniem społecznym. Stworzyła pizzernię, której renoma sprawia, że odwiedzają ją klienci nawet z Zielonej Góry. Spółdzielnia z powodzeniem sprzedaje także rękodzieło ludowe oraz zajmuje sie obróbką drewna. Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Elektryk w Nowej Soli kształci wysokiej klasy specjalistów z zakresu wszelkich nowoczesnych technologii związanych z umiejętnościami elektrycznymi. Kształci tak skutecznie, że absolwenci Centrum zdobywają od ręki pracę w miejscowych i niemieckich zakładach przemysłowych. Jest to jedna z najlepszych szkół zawodowych w Polsce. PARK NAUKOWO- -TECHNOLOGICZNY Zajęcia w Elektryku Park Naukowo-Technologiczny Uniwersytetu Zielonogórskiego powstał po to, by wzmacniać rozwój przemysłowy całego regionu. Jego misją jest tworzenie dobrych warunków do funkcjonowania i dynamicznego rozwoju nowych przedsiębiorstw z dziedziny nowych technologii oraz współpracy pracowników naukowych i studentów Uniwersytetu Zielonogórskiego w realizacji wspólnych projektów. Do zadań Parku należy łączenie praktyki z nauką, by wyniki badań naukowych znalazły zastosowanie w praktyce społecznej i gospodarczej całego regionu. Wszystko to by tworzyć nowe technologie i ulepszać te już istniejące. Na terenie Parku znajdują się m.in. unikatowe w skali kraju komory do badań naukowych bezechowa i elektromagnetyczna. Park technologiczny komora elektromagnetyczna Pizzernia spółdzielni socjalnej Posiadłość folwarczno-parkowa Żabi Dwór pochodzi z początku XIX wieku, jest miejscem stworzonym dla osób spragnionych kontaktu z naturą, pragnących zapomnieć o upływie czasu. Folwark pięknie usytuowany i oddalony od zgiełku codzienności, oferuje swoim gościom wypoczynek w ciszy i otoczeniu zieleni. Wydatki związane z inwestycją, jej rozbudową oraz zakupem wyposażenia są także współfinansowane przez UE. Śniadanie w Żabim Dworze Hala laboratoryjna energii odnawialnej w Sulechowie ma 826 metrów kwadratowych powierzchni. Jest wyposażona w laboratoria energetyki odnawialnej, w których zastosowane są wszystkie odnawialne źródła energii połączone w multi- -źródłowy system pozwalający na optymalizację zasilania ze względu na kryterium efektywności ekonomicznej. Uzupełnieniem hali jest plac laboratoryjny, na którym zlokalizowano część odnawialnych źródeł energii: pompy ciepła, generatory wiatrowe, baterie słoneczne itp. Stworzenie jedynego w województwie ośrodka naukowo-badawczo-dydaktycznego z zakresu odnawialnych źródeł energii miało na celu zwiększenie konkurencyjności lubuskich firm na poziomie ogólnopolskim i europejskim. Seminarium objazdowe, podczas którego dziennikarze mogli odwiedzić wiele ciekawych miejsc związanych z absorpcja środków unijnych, było udane. Jego uczestnicy podziękowali Michałowi Iwanowskiemu, rzecznikowi prasowemu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego, za interesujący program wizyty. Grażyna Kurowska 7

Europejski Kongres Gospodarczy Tylko innowacyjna Europa Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach to trzydniowy cykl debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących z udziałem sześciu tysięcy gości z Polski, Europy, świata. W blisko 100 sesjach bierze co roku udział kilkuset panelistów, komisarze unijni, premierzy i przedstawiciele rządów państw europejskich, prezesi największych firm, naukowcy i praktycy oraz decydenci, mający realny wpływ na życie gospodarcze i społeczne. W tym opiniotwórczym gronie, w formie otwartej debaty publicznej, prowadzone są dyskusja o kwestiach najistotniejszych dla rozwoju Europy Jeżeli przedsiębiorcy nie podejmują ryzyka w Europie, to znaczy, że warunki nie są optymalne powiedział Carlos Moedas, komisarz UE ds. Badań, Nauki i Innowacji, w pierwszym dniu obrad. Komisarz był gościem sesji zatytułowanej Innowacyjna Europa czas konkretnych działań. Uczestnicy zastanawiali się podczas niej, w jaki sposób można pobudzać innowacyjność w gospodarce, czy istnieją uniwersalne standardy współpracy państwa, biznesu i nauki w tym zakresie. Sporo miejsca poświęcono także problemom europejskiej innowacyjności i dylematom państw Europy Centralnej, gdzie powoli kończą się proste rezerwy napędzające wzrost gospodarczy i konieczne będzie większe zaangażowanie we wdrażanie innowacji. Z kolei Lena Kolarska-Bobińska, minister nauki i szkolnictwa wyższego, podkreślała potrzebę ściślejszej koordynacji innowacyjności, również na poziomie rządu. Edukacja i nauka nie jest tylko rzeczą państwa. Duże polskie firmy muszą przejść na nowy system myślenia, zgodnie z którym także one finansują tę dziedzinę, by czerpać korzyści w przyszłości mówiła. Prezes KGHM Polska Miedź przestrzegał podczas panelu Wyzwania globalnej gospodarki. Nowe rynki, nowe kierunki, że obecnie wyzwaniem jest zadbanie o to, by przy rosnącej efektywności generować także odpowiednio dużą liczbę nowoczesnych miejsc pracy. Trzeba znaleźć balans między produktywnością, a nowoczesnymi miejscami pracy. Bez tego nie rozwiążemy problemu nawisu biedy na świecie ocenił Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź. Mark Cliffe, główny ekonomista Grupy ING, stwierdził z kolei, że kryzys gospodarczy pomógł europejskim firmom w eks- Sala obrad pansji zagranicznej. Jeżeli popatrzymy na Europę nie z perspektywy PKB, a eksportu, to wygląda to bardzo dobrze. Skąd wziął się duży wzrost eksportu? Stąd, że europejskie firmy, za sprawą kryzysu w Europie, bardziej skoncentrowały się na rynkach zewnętrznych mówił. Optymistycznie w przyszłość patrzy Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo SA. Jest przekonany, że Europa Środkowa stanie się miejscem, gdzie branżę logistyczną czeka rozwój. Jesteśmy świadkami bardzo szybkiej modernizacji infrastruktury torowej w tej części Europy. Jesteśmy świadkami gigantycznych przemian zwrócił uwagę. Sektor przewozów kolejowych uzyskuje całkowicie nowy wymiar przez liberalizację rynku europejskiego. Znikają granice państwa, a to zwiększa szanse na udział w globalnych łańcuchach logistycznych dodał. Jego zdaniem współczesny świat pokazuje, że bardzo tradycyjne biznesy mogą uzyskiwać zupełnie inny, nowoczesny wymiar. Dotyczy to także kolei, która, jego zdaniem, transportuje bardziej różnorodne towary, niż w przeszłości. Drugi dzień obrad zdominowała Afryka, która staje się centrum światowej gospodarki. Na Afrykę patrzy się dzisiaj tak, jak na Chiny 30 lat temu i na Indie 20 lat temu. Ma to związek z tym, że Afryka powoli staje się centrum światowej działalności gospodarczej stwierdził Mankeur Ndiaye, minister spraw zagranicznych Senegalu. Współpraca gospodarcza Polski z krajami afrykańskimi z roku na rok staje się coraz bardziej znacząca i zauważalna. W ostatnich latach dokonał się prawdziwy przełom w myśleniu o kontynencie afrykańskim. Polscy przedsiębiorcy zaczęli dostrzegać, że Afryka to nie tylko kierunek przyszłości, ale miejsce, w którym inwestować trzeba już teraz. Wciąż jednak pozostaje wiele do zrobienia w zakresie pogłębiania rozpoczętej współpracy. O tym, że Afryka jest kontynentem już nie przyszłości, a teraźniejszości, mówił Jacek Jankowski, ambasador RP w Etiopii. Jeżeli będziemy chcieli robić interesy w Afryce za kilka lat, to się spóźnimy przekonywał. Jankowski wyraził zadowolenie z tego, że w przypadku 8

gospodarka współpracy gospodarczej Polski z Afryką skończył się już etap przecierania szlaków. Zauważył, że choć jeszcze niedawno Polska skupiać musiała się na zupełnie innych sprawach transformacji, akcesji do Unii Europejskiej i o takich wyzwaniach jak Afryka zapominaliśmy, to teraz przyszła pora na nadrobienie zaległości. Afryka powoli staje się centrum światowej działalności gospodarczej. Reformy przeprowadzone w ostatnich latach w krajach tego kontynentu, świetna demografia i bogactwo surowców powinny skłonić państwa z Europy Środkowo-Wschodniej do śmielszego wchodzenia do Afryki. Energia w biznesowych i politycznych kontekstach to obszar tematyczny, który skupił uwagę sporej grupy uczestników drugiego dnia Kongresu. Przyczyniły się do tego: waga tematyki, liczba sesji, ale także obecność komisarza ds. działań w dziedzinie klimatu i energii, Miguela Arias Cañete. Blok tematyczny związany z energetyką objął zestaw sześciu debat traktujących o rynku energii, inwestycjach, polityce energetycznej i wizji europejskiego sektora energii. Z punktu widzenia Unii Energetycznej najważniejsze jest zmodernizowanie rynku energii w Unii Europejskiej, bo wciąż jesteśmy zbyt mocno uzależnieni od dostaw surowców energetycznych z zewnątrz ocenił Cañete w trakcie sesji Unia Energetyczna konkurencyjna, bezpieczna i zrównoważona energia dla europejskiego przemysłu. Mówiono także o tym, że niezbędne jest ukończenie budowy rzeczywistego wewnętrznego rynku energii w ramach Unii, stworzenie odpowiedniego klimatu inwestycyjnego, niezbędnego do zachęcenia sektora prywatnego do lokowania kapitału w tym sektorze, a także promowanie gospodarki wykorzystującej technologie niskoemisyjne. Musimy poszukiwać nowych dróg do modernizacji europejskiego przemysłu energetycznego, który w ciągu najbliższych dwudziestu lat w znacznej mierze będzie już wyeksploatowany. Inwestycje modernizacyjne w europejskiej energetyce pochłoną astronomiczną kwotę biliona euro. W trakcie debat o energii podkreślano wagę bliższej współpracy międzygranicznej i budowy interkonektorów, umożliwiających przesył energii pomiędzy poszczególnymi krajami Unii. To warunek Dziennikarze pytają o szczegóły rozwiązań gospodarczych przezwyciężenia krajowej fragmentacji systemu energetycznego w UE, a w konsekwencji obniżenia cen energii na terenie Unii i zmniejszenia poziomu zależności Unii od dostaw paliw z zewnątrz. O konieczności łączenia europejskiej energetyki i infrastruktury z myślą o wspólnym bezpieczeństwie mówiono w jednej z kluczowych debat drugiego dnia Kongresu Scalanie Europy. Na cel tych działań wskazał prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009 20012. Chcielibyśmy żeby energia nie była już nigdy wykorzystywana jako narzędzie geopolityczne stwierdził Jerzy Buzek. Ciekawą informacją podzielił się z uczestnikami sesji Wspólne inwestycje europejskie Marcin Mochocki, pełnomocnik zarządu ds. inwestycji w PKP PLK. Firma planuje wydać na modernizację linii kolejowych ok. 50 mld zł w ramach inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych na lata 2014 2020. Trzeciego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbyło się wiele sesji branżowych najciekawsze dotyczyły kluczowych polskich przemysłów m.in. energetycznego, węglowego, stalowego, cementowego, chemicznego, motoryzacyjnego, żywnościowego. Ulga podatkowa na badania i rozwój, dodatkowe pieniądze na polską energetykę, dobre informacje płynące z rynku rolnego mimo rosyjskiego embarga i wreszcie wzrost aktywności obywatelskiej w miastach te dobre wiadomości można było usłyszeć podczas ostatniego dnia Kongresu. Jarosław Neneman, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów zapowiedział, że zniknie ulga podatkowa na zakup technologii, a zostanie wprowadzona ulga na wydatki na badania i rozwój. Nowe przepisy wejdą jednak w życie dopiero, gdy zostanie zniesiona procedura nadmiernego deficytu. Dopóki jesteśmy w procedurze nadmiernego deficytu można zapomnieć o wszelkich nowych ulgach stwierdził minister Neneman. Wyjście z procedury widać już jednak na horyzoncie zapewnił. Nowy budżet Unii Europejskiej przewiduje możliwość znaczącego wsparcia inwestycji w energetyce, a Polskie grupy energetyczne są zainteresowane tym Podczas sesji tematycznych przedyskutowano szeroki wachlarz zagadnień źródłem finansowania takie wnioski płyną z panelu Inwestycje w energetyce finansowanie. Prowadzący debatę Wojciech Hann, partner i lider Zespołu Środkowo-Europejskiego Energetyki i Zasobów Naturalnych w Deloitte, przytoczył szacunki, według których nakłady w Europie na inwestycje dotyczące energetyki i gazownictwa w latach 2010 2020 mają wynieść nawet bilion euro. Z tej kwoty na Polskę ma przypaść ok. 25 mld euro. Jak wskazał Hann, polskie grupy energetyczne nie odstają poziomem ratingów od zachodnich koncernów. Dotychczas unijne dotacje miały marginalny udział w finansowaniu projektów energetycznych. Nowe i obiecujące perspektywy stwarza w tym zakresie Program Infrastruktura i Środowisko. Do tego dochodzi jeszcze tzw. Plan Junckera, którego celem jest pobudzenie inwestycji prywatnych oraz realizowanych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Pozytywne informacje płynęły także z sesji Polska żywność na świecie : ubiegły rok nie był zły dla eksporterów polskiej żywności. Mimo utraty rynku rosyjskiego, zwiększyliśmy sprzedaż na rynku krajowym oraz eksport do krajów unijnych, a nasi przedsiębiorcy aktywnie poszukują nowych rynków zbytu powiedział podczas debaty Lucjan Zwolak, zastępca prezesa Agencji Rynku Rolnego. Optymistycznym sygnałem jest to, że maleje zainteresowanie mechanizmami wsparcia dla eksporterów, np. dla producentów owoców i warzyw dotkniętych rosyjskim embargiem. Zakładamy, że sprawdzi się stare przysłowie, że co nas nie zabije, to na wzmocni dodał Zwolak. Podczas debaty zastanawiano się nad perspektywą rozwoju eksportu na rynek chiński, który jest ogromnie chłonny i który staje się rynkiem konsumentów. O pieniądzach i mieście przyjaznym mieszkańcom rozmawiano podczas sesji poświęconej budżetowi obywatelskiemu. Prezydent Gorzowa Wielkopolskiego Jacek Wójcicki stwierdził, że po 25 latach funkcjonowania samorządu widać zmianę podejścia do idei samorządności. Coraz więcej mieszkańców chce brać udział w procesie decyzyjnym powiedział prezydent. Dla Jarosława Makowskiego, radnego Sejmiku Śląskiego, dyrektora Instytutu Obywatelskiego w latach 2010 2015, dobre miasto to takie, gdzie dobrze żyje się 8-latkowi i 80-latkowi. Wiem, że w tym miejscu zabrzmi to jak herezja, ale w budżecie partycypacyjnym kasa nie jest najważniejsza. Cele są dwa: edukacja i integracja. Istotna rzecz, to także współpraca. Tam gdzie ludzie współpracują, zyskują wszyscy. Tam gdzie walczą, tracą wszyscy mówił Makowski. Na zakończenie debaty wręczono nagrody w konkursie Mieszkam tu! Mądre pomysły na mądre miasto. Grażyna Kurowska 9

Lidia Geringer de Oedenberg Czas na zmianę czasu? Zmiana czasu z zimowego na letni (i odwrotnie) dezorganizuje w sposób znaczny pracę w wielu sektorach gospodarki, nie przynosząc żadnych efektów oszczędnościowych. Dowodzą tego m.in. badania przedstawione na debacie zorganizowanej w Parlamencie Europejskim 24 marca br. przez trzy Komisje: Prawną, Rynku Wewnętrznego i Transportu Oczywistym przykładem jest transport, gdzie albo trzeba nadganiać godzinę lub też ją marnować, czekając na właściwy czas w dwóch krytycznych dniach w roku. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że zmiany czasu wpływają bardzo niekorzystnie na biorytm ludzi i zwierząt domowych. Badania wykazują, iż po zmianie czasu w UE dochodzi średnio do wzrostu o 8% liczby wypadków drogowych, w Szwecji jest to nawet 11%. Odnotowuje się także znaczny wzrost kontuzji i wypadków w miejscach pracy, szczególnie w przemyśle wydobywczym (wg studium Uniwersytetu Stanford), a także wzrost zawałów serca i samobójstw (studium "The new England Journal of Medicine"). Zaburzony rytm życia ludzi wiąże się ze spadkiem poziomu melatoniny (koordynującej pracę zegara biologicznego, regulującego rytmy dobowe, między innymi snu i czuwania), powodując wzrost poziomu kortyzolu, którego nadmiar we krwi prowadzi do wielu komplikacji zdrowotnych m.in. insulinooporności (wg Current Biology). Komisja Europejska, jako instytucja harmonizująca przeszkody na jednolitym rynku wewnętrznym UE, dostrzega te negatywne efekty, ale ma bardzo niewielkie pole do manewru, gdyż zmiana czasu leży w kompetencjach państw członkowskich. Parlament Europejski przygotowuje się obecnie do sprawozdania w tej sprawie, z nadzieją że uda się przekonać nasze rządy do tego by skończyć z absurdem pozornych oszczędności, które jeszcze wiele lat temu miały jakieś uzasadnienie, dzisiaj tylko komplikują życie. Dlaczego w ogóle zmieniamy czas? By lepiej wykorzystywać dzień latem. Może zatem pozostańmy przy czasie letnim na stałe? Taki też wniosek postawiło wielu debatujących nad negatywnymi konsekwencjami zamieszania czasowego. Równi i równiejsi w UE Każdego roku Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia opracowuje raport oceniający poczynione postępy na polu równego traktowania obywateli obu płci w UE. Ocena za rok 2013 nie napawa zbytnim optymizmem. Pomimo starań Komisji Europejskiej i państw członkowskich współczynnik wzrostu zatrudnienia kobiet jest nadal niezadowalający. W 2002 roku zaledwie 58,1% kobiet pracowało zawodowo, w 2013 62,8%. Jak na jedenaście lat programu wyrównywania szans wzrost o 4,7% to bardzo mało. Jeśli ta tendencja utrzyma się, to cel strategii Europa 2020 jakim jest uzyskanie poziomu 75% zatrudnienia wśród kobiet osiągniemy dopiero w 2038 r. W tym kontekście, koniecznym jest priorytetowe traktowanie środków na rzecz godzenia życia prywatnego z życiem zawodowym. Usługi opieki nad dziećmi i osobami starszymi pozostają bardzo drogie, co nie pozwala na podjęcie pracy zawodowej w pełnym wymiarze średnio aż 53% kobiet. Według Parlamentu państwa członkowskie powinny tworzyć i wspierać finansowo systemy opieki, na które obywatele będą mogli sobie pozwolić. Warta odnotowania jest także propozycja Parlamentu, by w każdym kraju UE wprowadzono dziesięciodniowy płatny urlop ojcowski. Równe uczestnictwo kobiet i mężczyzn w rynku pracy mogłoby zwiększyć potencjał gospodarczy UE, dzięki czemu według prognoz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), 10

prosto z Brukseli do 2030 roku PKB na mieszkańca UE wzrósłby o 12,4%. Kolejną kwestią poruszoną w raporcie jest trend płciowego zróżnicowania wynagrodzenia pracowników, jeśli będzie zmieniał się w dotychczasowym tempie to kobiety i mężczyźni będą zarabiać na tych samych stanowiskach jednakowo dopiero w 2084 r. Obecnie kobiety otrzymują w UE średnio o około 16 % mniej za godzinę niż mężczyźni zatrudnieni do tej samej pracy. Dysproporcje dotyczą także osób starszych zagrożonych ubóstwem. W przypadku kobiet problem dotyczy 22% spośród nich, w przypadku mężczyzn 16,3%. Szczególnie warto zwrócić uwagę na rolę małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), które stanowią 99% firm europejskich i zapewniają w sektorze prywatnym dwie trzecie miejsc pracy. Tylko 31% przedsiębiorców w UE stanowią kobiety. Raport został przyjęty przez Parlament Europejski 10 marca br. 411 głosami za, przy 205 głosach sprzeciwu i 52 wstrzymujących się. Posłowie zaapelowali do państw członkowskich UE o uwzględnienie równouprawnienia kobiet i mężczyzn w politycznym i budżetowym procesie decyzyjnym, czyli: zapewnienie pełnego przestrzegania praw zapisanych w dyrektywie poświęconej zasadom równości wynagrodzeń i przejrzystości płac; odblokowanie w Radzie dyrektywy w sprawie poprawy równowagi płci wśród dyrektorów niewykonawczych spółek, których akcje są notowane na giełdzie i promowanie uczestnictwa zawodowego kobiet w dziedzinie nauki i nowych technologii, w tym technologii informacyjno- -komunikacyjnych (chociaż kobiety stanowią niemal 60% absolwentów szkół wyższych w UE, to stanowią niecałe 33% ogólnej liczby naukowców i inżynierów); zajęcie się problemem utrzymującej się dużej liczby kobiet wśród osób pracujących w niepełnym wymiarze tego samego roku za granicą mieszkało 2,2 mln Polaków). PKB Wielkiej Brytanii zawdzięcza emigrantom z Unii, przybyłym w ostatniej dekadzie wkład na poziomie ok. 20 mld funtów****. I nie byli to turyści nielegalnie przeniknięci przez granicę, kraj ten nie jest w strefie Schengen, zatem każdy, kto ląduje na Wyspach przechodzi kontrolę paszportową, a każdy kto tam był wie, że Brytyjczycy drobiazgowo monitorują przybywających. Prawdą jest, że od dwóch lat imigranci z Afryki i Azji legalni i nielegalni zalewają (po wiośnie arabskiej ) południe Europy, ale to nie oni stoją za zamachami w Paryżu, Brukseli czy Kopenhadze, tylko urodzeni i wychowani tamże obywatele wyznania islamskiego. To przykład wieloletniej porażki integracyjnej, datowanej grubo przed stworzeniem strefy Schengen. Obwinianie za imigracyjne problemy Unii jest łatwostrawną papką wyborczą, niemającą z prawdziwym rozwiązaniem nic wspólnego. To polityka imigracyjna poszczególnych krajów poniosła porażkę, a nie unijna, której zresztą nie ma. Wznowienie kontroli na granicach ma zapobiec zamachom? W takim razie trzeba by w pierwszej kolejności otoczyć granicami Paryż, któremu najbardziej zagrażają przedmieścia. czasu pracy, za niską płacę i na niepewnych warunkach oraz poprzez zapewnienie dobrej jakości usług opiekuńczych dla dzieci i innych osób niesamodzielnych; niezwłoczne ratyfikowanie przez wszystkie państwa członkowskie i UE (będącą także członkiem Rady Europy) Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej i promowania międzynarodowej współpracy w zakresie zwalczania wszelkich form przemocy wobec kobiet. Najwięcej kontrowersji wywołała zawarta w raporcie propozycja dotycząca prawa kobiet do decydowania o swoich planach rozrodczych, które miałoby być traktowane na równi z prawami podstawowymi. Konserwatyści i część Chadecji nie zgodziła się na takie zapisy i przeforsowała poprawki (powołujące się na Artykuł 168. Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej) oddające tylko w ręce parlamentów narodowych decyzje w tej sprawie. Imigrancki klin rozsadzi Unię? Miliony imigrantów budzą niepokój mieszkańców bogatej Unii. W czasach prosperity byli niewidzialni, wykonując pracę, której nie chcieli tubylcy, teraz w kryzysie, stali się zagrożeniem podsycanym dodatkowo przez partie nacjonalistyczne i antyeuropejskie. Setki tysięcy imigrantów z Polski pomagają obecnie pompować słupki antyunijnej partii UKIP w Wielkiej Brytanii (na Wyspach oficjalnie mieszka i pracuje już ponad 600 tys. Polaków, nieoficjalnie ponad milion*). W toczącej się kampanii przed majowymi wyborami grają główną rolę, z dopalaczem w postaci wyłudzanych przez siebie socjali. We Francji w siłę rośnie antyeuropejski Front Narodowy straszący islamizacją kraju, co po niedawnych zamachach w Paryżu brzmi coraz bardziej przekonująco dla przeciętnego wyborcy. Faktem jest, że Unia z otwartymi rynkami (i wewnętrznymi granicami) sprzyja mobilności swoich mieszkańców, stąd miliony obywateli państw Europy Środkowo-Wschodniej wybierają pracę w bogatszej części starego kontynentu, pracując legalnie i płacąc tamże podatki. Z raportu CEED Institute wynika, że w na koniec 2013 roku łączna liczba obywateli tychże krajów, pracujących poza granicami wzrosła do 5,737 mln**. (GUS podaje, że na koniec Antyunijne partie mają się coraz lepiej. Przed dekadą ich głos był zbywany wzruszeniem ramion, a liderzy sadzani na ławce oszołomów. Dzisiaj plasują się w mainstreamie z szansą na rządy. Ciekawe, że ich programy dążące do rozpadu Unii znajdują zainteresowanie i poparcie także poza Wspólnotą. Z wielką uwagą przygląda im się, wyciągając pomocną (finansową) dłoń Władimir Putin. O jego przyjaciołach w Parlamencie Europejskim pisałam w poprzednim numerze. * http://www.egospodarka.pl/ 117847,Europa-wydarzenia- -tygodnia-47-2014,1,25,1.html ** http://www.biznes.newseria.pl/news/ ceed_institute_coraz,p136698160 *** http://www.rp.pl/artykul/17,1143599- -Emigracja-bliska-rekordu--Ci-ludzie-juz- -nie-wroca.html **** http://www.wykop.pl/ramka/ 2231408/cameron-sie-myli-polacy- -buduja-bogactwo-wielkiej-brytanii/ Polecam też ciekawy artykuł o kierunkach i rozmiarze emigracji zarobkowej Polaków: http://rynekpracy.pl/artykul.php/wpis.766 Lidia Geringer de Oedenberg 11

Handel z Chinami nowe perspektywy? Import z Chin rośnie trzy razy szybciej niż eksport polskich produktów do tego kraju. W ubiegłym roku saldo wymiany handlowej z Państwem Środka zmniejszyło się o 2,7 mld euro, do poziomu 15,7 mld euro. To może jednak się zmienić, bo tamtejsi konsumenci są coraz zamożniejsi i chętnie sięgają po europejskie towary. Dla polskich firm to wielka szansa znalezienia rynku zbytu dla swoich wyrobów Kondycja polskiego eksportu jest coraz lepsza. Jak podaje resort gospodarki, opierając się na wstępnych danych GUS, w ubiegłym roku polskie firmy sprzedały za granicą towary o wartości 163,1 mld euro, o 5,2 proc. więcej niż w 2013 roku. Eksport do Chin jest jednak niewielki i wynosi ok. 1,7 mld euro. Dynamika wzrostu wyniosła 5,6 proc., ale przy dynamicznym przyspieszeniu i tak wysokiego importu (o 19 proc. do 17,4 mld euro) niekorzystne saldo obrotów zwiększyło się o 2,7 mld euro do poziomu 15,7 mld euro. Same Chiny importują rocznie towary za niemal 1,9 bln dolarów. W Chinach jest bardzo duża klasa średnia, która stale rośnie mówi agencji informacyjnej Newseria Adrian Leung, dyrektor departamentu bankowości korporacyjnej HSBC Bank Polska. Mamy do czynienia z wielkim procesem urbanizacji, wielu ludzi przenosi się z obszarów wiejskich do większych miast. To z kolei będzie powodowało coraz większy popyt. Chiny zmieniają się z gospodarki napędzanej eksportem na gospodarkę napędzaną przez konsumpcję. Chiński rynek ma duży potencjał, ale sukces mogą tam odnieść tylko dobrze przygotowani eksporterzy, którzy będą w stanie zmierzyć się z odmienną kulturą, językiem i mentalnością. Rosja i Ukraina stanowią wyzwanie, Europa Zachodnia zwolniła tempo rozwoju gospodarczego, więc trzeba szukać nowych, rozwijających się rynków mówi dyrektor bankowości korporacyjnej HSBC Polska. Chiny mają ogromną liczbę ludności, a więc potężny rynek konsumentów i silny wzrost. To obszar, który polskie firmy, posiada- jące dobre marki, powinny wziąć pod uwagę jako kolejny krok na drodze rozwoju. Jak przekonuje Adrian Leung, trudno nawet mówić o jednym chińskim rynku, ponieważ jest to tak wielki obszar, że poszczególne prowincje mają ze sobą mniej wspólnego niż kraje w Europie. Sprawne poruszanie się po tym rynku wymaga pomocy osób dobrze z nim obeznanych. Każda prowincja w Chinach jest inna, jest jak oddzielne państwo europejskie przekonuje Adrian Leung. Przymierzając się do biznesu w Chinach, trzeba więc sobie wyobrazić próbę eksportu do różnych części Europy, trzeba przyjąć różne podejścia i uwzględnić Eksport do Chin ok. 1,7 mld euro Import z Chin ok. 15,7 mld euro różne kultury. W niektórych rejonach ludzie mówią innymi dialektami niż w pozostałych. Dlatego tak ważne jest znalezienie odpowiednich partnerów. Jak podkreśla Adrian Leung, rozważając wejście na chiński rynek, warto też pozbyć się części tradycyjnych obaw. Chiński rząd intensywnie i skutecznie walczy z korupcją i łapownictwem. Także kwestia piractwa, jak przekonuje ekspert HSBC, odgrywają coraz mniejszą rolę. Zamiast martwić się o same podróbki, trzeba spróbować zbudować znajomość marki i sprawić, by konsumenci zrozumieli, że najważniejsza jest jakość oryginalnego produktu podkreśla Adrian Leung. 12

www.globaleconomy.pl Z koleją nam po drodze Sukces promowanego przez Komisję Europejską procesu reindustrializacji Europy zależy od inwestycji w infrastrukturę, zwłaszcza kolejową. To szczególnie ważne w Polsce, która jest mocniej uprzemysłowiona niż inne kraje. Dlatego PKP PLK zamierza skupić się w najbliższych latach na inwestycjach usprawniających transport towarowy. Zgodnie z przyjętą w 2012 roku strategią Komisji Europejskiej do 2020 roku ok. 20 proc. europejskiego PKB ma pochodzić z przemysłu. Jak wynika z danych Eurostatu, w 2013 r. sektor ten odpowiadał za 19,1 proc. unijnej gospodarki. Znacznie mniej uprzemysłowione są stare kraje członkowskie średnia dla strefy euro to 18,4 proc. PKB z przemysłu, a m.in. w Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii wskaźnik ten jest poniżej 15 proc. Reindustrializacja Europy zaczyna być priorytetem dla gospodarki europejskiej, a bez dobrej infrastruktury i logistyki możliwości rozwojowe będą bardzo ograniczone. Ta perspektywa dla Polskich Linii Kolejowych to przede wszystkim nacisk na poprawę jakości przewozów kolejowych cargo i przewozów intermodalnych podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Arkadiusz Krężel, przewodniczący rady nadzorczej PKP Polskie Linie Kolejowe. Uprzemysłowienie Polski na tle innych krajów Unii jest na wysokim poziomie już w 2013 r. zgodnie z danymi Eu- rostatu niemal jedna czwarta (24,7 proc.) polskiego PKB pochodziła z przemysłu. Polska ze swoimi tradycjami, przede wszystkim dzięki temu, że nie zlikwidowała swojego przemysłu w okresie, kiedy on był trochę passé i był traktowany jako mniej atrakcyjna część gospodarki, dzisiaj staje się atrakcyjna dla wszystkich inwestorów, zwłaszcza europejskich podkreśla Krężel. Atrakcyjność polski w oczach inwestorów zwiększa dodatkowo wycofywanie kapitału z rynków wschodnich, takich jak Chiny i Indie. Ich miejsce zajmują nowe, wschodzące rynki europejskie poza Polską to także m.in. Czechy i Rumunia. By jednak polski przemysł mógł dalej się rozwijać i być atrakcyjny dla kapitału zagranicznego, poprawie musi ulec infrastruktura transportowa, w szczególności dotyczy to kolei. Dlatego PKP PLK do końca 2022 r., czyli do momentu, kiedy upływa termin na rozliczenie środków unijnych z perspektywy 2014 2020, będzie inwestować przede wszystkim w infrastrukturę przewozów towarowych. Właściwie zakończyliśmy w dużym stopniu część, która była poświęcona transportowi osobowemu. Myślę, że projekt Pendolino, czy inwestycje związane ze zwiększeniem prędkości pociągów osobowych, się udał i ostatnie trzy lata dużego przyspieszenia w inwestycjach poprawiły tę jakość. Teraz stawiamy na cargo zapowiada Krężel. Inwestycje będą obejmowały zarówno linie wykorzystywane w ruchu krajowym, jak i korytarze Wschód- -Zachód. Krężel jest przekonany, że pomimo obecnych problemów politycznych i gospodarczych tranzyt pomiędzy Europą a Wschodem nie zniknie. Wśród planowanych i realizowanych przez PKP PLK inwestycji jest m.in. poprawa przepustowości linii kolejowych prowadzących do portów morskich oraz modernizacja magistrali węglowej, czyli linii łączącej Śląsk z Gdynią. Rynki finansowe prognoza W tym roku, podobnie jak w minionych latach, inwestycje na rynkach wschodzących nie przyniosą większych zysków. Niezmiennie inwestorzy lokują środki na rynkach rozwiniętych, głównie amerykańskich, choć w najbliższych miesiącach bardziej atrakcyjna może okazać się Europa Zachodnia, a szczególnie akcje spółek o dużym udziale eksportu w przychodach. Niestety, nie jest to dekada rynków wschodzących, taką dekadą były lata po 2000 roku, kiedy wszystkie rynki wschodzące wypadały zdecydowanie lepiej niż rynki rozwinięte. Najbliższe lata również nie będą należały do rynków wschodzących. Ten rok nie będzie inny ocenia w rozmowie z agencją Newseria Inwestor Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI. Indeks MSCI BRIC (skupiający główne indeksy Brazylii, Chin, Rosji i Indii) od końca 2007 roku spadł o 39 proc. Dla porównaniu amerykański indeks S&P 500 w tym samym okresie wzrósł o 41 proc. Jak dodaje Niedzielewski, do inwestowania w krajach emerging markets należy podchodzić z większym dystansem i selektywnie poszukiwać okazji. Nieco lepsze perspektywy rysują się przed tymi krajami rozwijającymi, które importują surowce, np. ropę naftową. Tutaj można wymienić jednym tchem Indie, Turcję, Indonezję, mniejsze kraje azjatyckie, ale również z Europy 13

Rynki finansowe prognoza (cd.) Polski rynek mleczarski Polscy rolnicy mogą skorzystać na zniesieniu kwot mlecznych. Eksperci podkreślają, że w porównaniu z innymi krajami unijnymi Polska ma mniej liczne stada, także mleczność krów jest niższa niż w Europie. Zniesienie kwot może wpłynąć na zwiększenie mocy produkcyjnej, która wciąż nie jest w pełni wykorzystywana. Polskę, która też powinna na tym zyskiwać prognozuje Niedzielewski. Obecna dekada zdecydowanie należy do rynków rozwiniętych, w szczególności do rynku amerykańskiego. Zdaniem eksperta, ponieważ hossa na Wall Street trwa już wiele lat, w tym roku widać szansę na zmianę liderów światowej hossy na rynkach rozwiniętych. W najbliższych miesiącach inwestorzy więcej powinni zarobić na rynkach Europy Zachodniej (Niemcy, Hiszpania, Francja, a nawet Włochy). Spółki eksportowe najwięcej zyskają na ożywieniu gospodarki europejskiej, na tanim pieniądzu, na tanich surowcach, ale w szczególności na tanim i słabnącym od dłuższego czasu euro mówi dyrektor departamentu inwestycji Investors TFI. Jarosław Niedzielewski tłumaczy, że w np. w niemieckich, francuskich czy włoskich indeksach jest notowanych wiele firm, których duży udział przychodów pochodzi z eksportu (szczególnie do USA), co powoduje, że te spółki powinny najbardziej zyskiwać, a już w ciągu ostatnich 2 3 miesięcy takie spółki okazały się liderami wzrostów. Na rynku obligacji ten rok nie wydaje się już tak dobry, z tak dobrymi perspektywami, jak to miało miejsce w 2014 roku. W Polsce wtedy możliwe były zyski rzędu 5 8 proc. przypomina ekspert. W tym roku nie oczekiwałbym takich wyników z funduszy obligacyjnych, ale nie spodziewam się również strat. Według Niedzielewskiego w 2015 r. możliwe jeszcze będą niewielkie wzrosty na rynku obligacji, ale w porównaniu z perspektywą zysków na rynku akcji inwestowanie w obligacje staje się mało atrakcyjne. Na rynku surowców to jeszcze nie moment na inwestycje. Dopiero, kiedy zacznie się napędzać ożywienie i wzrośnie inflacja, będzie czas na wchodzenie w surowce. To zapewne jeszcze nie jest ten rok, być może dopiero kolejny. Dlatego zostają tak naprawdę akcje i instrumenty związane z akcjami oraz np. rynek nieruchomości, który istnieje pomiędzy obligacjami a rynkiem akcji podsumowuje Jarosław Niedzielewski. Z początkiem kwietnia w Unii Europejskiej przestały obowiązywać limity produkcji mleka, co dla producentów oznacza spore zmiany. Jestem przekonany, że w dłuższym okresie zniesienie kwot będzie korzystne dla polskich rolników. Mamy jeden z najnowocześniejszych przemysłów spożywczych, w tym mleczarnie, które w 20 30 proc. nie wykorzystują mocy przerobowych. Mamy też bardzo duże rezerwy wśród producentów mleka z powodu tańszej siły roboczej przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Kowalski, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Polski przemysł mleczarski ma duży potencjał. Wskaźnik mleczności krów, choć od kilku lat stopniowo rośnie, jest wciąż niższy niż w krajach zachodnich. Z informacji Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka wynika, że w 2014 roku wydajność wyniosła ponad 7,5 tys. kg mleka (wzrost o 141 kg względem 2013 roku). Dla porównania w Danii wskaźnik ten wynosi 8,5 tys., a w USA 10 tys. MLEKO MLEKO Część rolników boi się, że zniesienie kwot oznacza koniec polskiego mleczarstwa. Na pewno będzie to okres trudny, ale tak samo przed wejściem do UE straszono nas, że zaleje nas tania żywność, a nasi producenci świetnie dali sobie radę. Po ustabilizowaniu sytuacji będziemy mogli mówić, że zniesienie kwot nie było tak groźne, jak mogło się niektórym wydawać mówi Kowalski. Dotychczas można było produkować mleko do ustalonego wcześniej limitu. Dla Polski na rok rozliczeniowy 2014 2015 było to ponad 10 mln ton. Nadprodukcja wyniosła 7 proc., co w konsekwencji oznacza 700 mln zł kary. Dlatego zniesienie limitów może być dla naszego kraju dobrą wiadomością. Analizy U.S. Dairy Export Council wskazują, że produkcja mleka w Unii skoncentruje się w sześciu krajach. Eksperci oceniają, że najbardziej na zniesieniu kwot zyska Irlandia (wzrost produkcji nawet o 50 proc.), ale wśród beneficjentów ma znaleźć się również Polska. Zniesienie kwot mlecznych może znacząco wpłynąć na poziom eksportu. W tej chwili nadchodzi czas próby, który pokaże, kto się najlepiej przygotował do tych wyzwań. Natomiast rozwój sytuacji na rynku światowym będzie zależał od kilku czynników. Pierwszy i najważniejszy to poziom wzrostu gospodarczego zaznacza dyrektor IERiGŻ. Zniesienie kwot będzie miało również istotne znaczenie, jeżeli Unia przystąpi do porozumienia o współpracy z USA. Trzecim czynnikiem jest rosyjskie embargo. Wprowadzony w sierpniu 2014 roku przez Rosjan zakaz importu żywności m.in. z Polski wbrew prognozom nie wpłynął negatywnie na sytuację przemysłu spożywczego. Zdaniem prof. Kowalskiego w niektórych sektorach można nawet mówić o pozytywnym wpływie. Podobnie było w mleczarstwie. Większa dywersyfikacja eksportu sprawiła, że Polska w 2014 roku wyeksportowała o ponad 15 proc. więcej produktów niż w 2013 roku o łącznej wartości 2 mld euro (dane Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich). Do czasu wprowadzenia zakazu przez Rosję tempo wzrostu utrzymywało się na poziomie 23 proc. W całej Unii eksport nabiału wzrósł w ciągu ostatnich pięciu lat o 45 proc. pod względem wielkości i o 95 proc. pod względem wartości. Embargo nie okazało się jednak tak groźne dla Europy, jak się wydawało. Sam byłem pesymistą, myślałem, że część rynków się załamie przyznaje Andrzej Kowalski i wskazuje, że na embargo najbardziej traci Rosja. Pytanie, czy zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami embargo zostanie zniesione po roku. Na tamtejszy rynek nie wpływa 40 50 proc. potrzebnej żywności i nie zostało to zastąpione importem z innych stron mówi. 14

www.globaleconomy.pl Koniunktura gospodarcza w górę Ponad połowa dyrektorów finansowych w Polsce spodziewa się w tym roku poprawy koniunktury gospodarczej. Dwie trzecie oczekuje wzrostu obrotów swoich firm, a po ponad 70 proc. planuje inwestycje i wejście na nowe rynki zagraniczne. Mimo to finansiści pozostają ostrożni i planują optymalizację kosztową oraz mrożenie wynagrodzeń Kluczowym wnioskiem z raportu Euler Hermes i Grant Thornton jest optymizm, który w tym roku pojawia się u ponad połowy badanych dyrektorów finansowych. Tylko 6 proc. z nich zakłada, że ten rok będzie istotnie gorszy dla naszej gospodarki. Coraz częściej mówimy o rozwoju rynku krajowego, wchodzeniu na nowe rynki, a w mniejszym stopniu o recesji podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Rafał Hiszpański, prezes zarządu Euler Hermes Polska. Badanie Euler Hermes i Grant Thornton pokazało, że aż 51,7 proc. dyrektorów finansowych w Polsce oczekuje poprawy koniunktury gospodarczej w tym roku. Optymistycznie oceniana jest też gospodarka światowa według 33,8 proc. badanych jej odbicie już nastąpiło, a kolejnych 41,2 proc. zakłada, że nastąpi to w tym roku. Optymizm przekłada się na ambitne plany. 73 proc. dyrektorów finansowych planuje w tym roku nowe inwestycje, 72 proc. wchodzenie na nowe rynki zbytu, a 65 proc. liczy na ogólny wzrost eksportu. Spośród tych, którzy nadzieje wiążą z rynkami zagranicznymi, niemal 60 proc. będzie szukało szans w Unii Europejskiej, a aż 20,9 proc. liczy na zwiększenie eksportu do Azji. Dwie trzecie finansistów oczekuje wzrostu przychodów zarówno na rynku krajowym (67,1 proc.), jak i zagranicznym (64,6 proc.). To jednak nie przekłada się na równie optymistyczne prognozy dotyczące rentowności i cen. Na wyższą rentowność liczy 42,3 proc. dyrektorów finansistów, a na wzrost cen ok. 23 proc. z nich. Z większą ostrożnością dyrektorzy finansowi podchodzą do zwiększania zatrudnienia. Przyjęcie nowych pracowników planuje 38,6 proc. z nich, ale równocześnie aż 15 proc. chce zmniejszyć zatrudnienie. Większe zatrudnienie nie oznacza jednak wyższych płac, bo aż 72 proc. pytanych chce zamrozić wynagrodzenia. W zakresie wzrostu płac optymizm jest nieco mniejszy. Natomiast obserwujemy, że rynek pracy staje się coraz bardziej atrakcyjny dla pracowników, co przekłada się na wzrost ich pensji zaznacza Hiszpański. Optymizm nieco zaburza niepewność dotycząca sytuacji ekonomicznej w Europie. Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają jednak poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny. Dzięki temu firmy mają ułatwiony dostęp do finansowania. Zapowiadane przez Komisję Europejską programy inwestycyjne są dużym wsparciem dla sektora przedsiębiorstw. Według szacunków Euler Hermesa te działania w tym i kolejnym roku pozwolą zwiększyć marże o średnio 1 pkt proc. Sytuacja ekonomiczna wciąż nie jest jednak stabilna w niektórych krajach wspólnoty, a prognozy pogarsza trwający konflikt ukraińsko-rosyjski. Z jednej strony cały czas rozwijamy współpracę handlową z tradycyjnymi partnerami, jak Wielka Brytania, Niemcy czy Włochy. Z drugiej strony zdobywamy zupełnie nowe rynki, które parę lat temu były jeszcze egzotyczne, jak bliższy i dalszy Wschód, łącznie z krajami azjatyckimi dodaje Hiszpański. POPRAWA KONIUNKTURY FINANSOWEJ 15

Dla najlepszych Zielone Czeki 2015 Podczas uroczystej gali w Kinoteatrze Rialto w Katowicach wręczone zostały Zielone Czeki 2015. To doroczna nagroda finansowa przyznawana z okazji Dnia Ziemi. Od 1994 roku nagradzane są osoby wyróżniające się w działalności proekologicznej na terenie województwa śląskiego. Przybyłych na uroczystość przywitał Andrzej Pilot Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach Wśród uczestników gali byli m.in.: Gabriela Lenartowicz i Kazimierz Karolczak członkowie Zarządu Województwa Śląskiego, Tomasz Jędrzejczak podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki, Bronisław Karasek przewodniczącego Komisji Środowiska i Gospodarki Wodnej Sejmiku Województwa Śląskiego, członkowie Rady Nadzorczej i Zarządu WFOŚiGW w Katowicach, samorządowcy miast i gmin województwa śląskiego, władze uczelni wyższych, przedstawiciele służb mundurowych, beneficjentów, członków Kapituły "Zielonych Czeków", nominowani do nagrody, działacze ekologiczni oraz dziennikarze. Zielone Czeki to nagroda dla pasjonatów ekologii, którzy realizują różne zadania poświęcając swój czas i często także pieniądze powiedział Andrzej Pilot, Prezes Zarządu WFOŚiGW w Katowicach. Dodał, że dotychczas nagrodzonych zostało ponad 220 osób. Andrzej Pilot podziękował Gabrieli Lenartowicz, byłej prezes WFOŚiGW w Katowicach za lata działalności na rzecz ekologii i środowiska naturalnego. To niezwykle wzruszająca chwila. Laureaci Zielonych Czeków to ludzie o zielonych sercach. Dzięki pracy w Funduszu i dzięki ludziom, z którymi współpracowałam, mogę dziś powiedzieć, że zielone serce również we mnie bije. Życzę dalszego rozwoju tej inicjatywy i uzewnętrzniania tego, co rośnie w naszych zielonych sercach mówiła Gabriela Lenartowicz. Sport i turystyka oraz ochrona środowiska mają ze sobą wiele wspólnego. Wyobraźcie sobie sportowca, który biegnie w lesie, który jest brudny. Turyści też nie chcą wypoczywać w zaśmieconych Laureaci nagrody Zielone czeki, a także m.in. Gabriela Lenartowicz i Kazimierz Karolczak, członkowie Zarządu Województwa Śląskiego oraz Prezes WFOŚiGW Andrzej Pilot miejscach. Chciałbym, żeby polskie lasy i akweny były czyste. Kocham naturę powiedział zaproszony na scenę Tomasz Jędrzejczak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Odpowiedzialność za środowisko to obecnie nasze najważniejsze wyzwanie na przyszłość. Musimy to środowisko pozostawić kolejnym pokoleniom w jak najlepszym stanie. Propagowanie postaw proekologicznych znakomicie służy temu celowi powiedział Kazimierz Karolczak. Uroczystość uświetnił klimatyczny koncert Miki Urbaniak. Zielone Czeki przyznawane są przez Kapitułę składającą się z ekspertów, pracowników naukowych oraz działaczy na rzecz ochrony środowiska i popularyzacji przyrody. Do tegorocznej edycji konkursu wpłynęło 55 zgłoszeń. Decyzją Kapituły przyznanych zostało 13 Zielonych Czeków 3 nagrody zespołowe i 4 nagrody indywidualne. Przyznano także 1 dyplom uznania i 15 dyplomów honorowych. Wysokość nagród pieniężnych jest następująca: nagroda indywidualna do 7 500 tys. zł nagroda zespołowa do 15 000 tys. zł przy uwzględnieniu, że zespół nie może liczyć więcej niż trzy osoby, a nagroda dla członka zespołu nie może przekroczyć kwoty 5 000,00 zł. Zdjęcie: Tomasz Żak 16