Niebo marcowe Postludium - in memoriam 19 lutego, w 544 rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika, odbyło się z tej okazji spotkanie w Parku Astronomicznym Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Przybyłych licznie gości, pośród nich przedstawiciela Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii, astronoma z Krakowa, dr Henryka Brancewicza oraz pamiętającą początki dziejów fromborskiego Oddziału Towarzystwa panią Martę Michalunio, powitał dyrektor Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku mgr Henryk Szkop i wprowadził w temat spotkania: "Fromborskie tradycje astronomiczne". Głównie chodziło o zaprezentowanie działalności nie istniejącego już fromborskiego Oddziału Towarzystwa. Inspiracją do jego powstania we Fromborku była niewątpliwie postać Mikołaja Kopernika, kanonika kapituły warmińskiej i astronoma, jak to zaprezentowała w swoim wystąpieniu kustosz Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku mgr Małgorzata Czupajło. Dr Henryk Brancewicz w ogromnym z konieczności skrócie opowiedział o polskiej amatorskiej astronomii, której do dziś symbolem jest umieszczone w centrum Słońce z okrążającą je Ziemią i "Księżycem, jakby małym epicyklem". Osoby uprawiające miłośniczo, a więc amatorsko, astronomię utworzyły prawie 100 lat temu Polskie Towarzystwo Miłośników Astronomii, które ma swoje oddziały niemal w każdym województwie.
13 czerwca 1954 roku we Fromborku został powołany do istnienia Oddział PTMA i działał do roku 1987. W początkowych latach liczył ponad 20 osób. Działalność statutowa polegała na popularyzacji astronomii i astronautyki poprzez pokazy nieba (rozpoznawanie jasnych gwiazd i planet, obserwacje Księżyca, komet, gwiazd zmiennych itp.) oraz pogadanki, które w czasie akcji 1001 Frombork były organizowane również dla przebywających we Fromborku harcerzy, gromadzeniu księgozbioru i jego udostępnianiu, sprowadzaniu i projekcji filmów o tematyce astronomiczno-astronautycznej... Niestatutowa działalność członków fromborskiego Oddziału PTMA skupiała się m.in. na angażowaniu się w sprawy miasta, a więc w problemy związanie z odrestaurowaniem zabytków Fromborka, pozyskaniu aparatury planetarium i zawieszeniu wahadła Foucault w Wieży Dzwonnej. Początkowo przewidywano, że odpowiednio przeszkoleni członkowie Oddziału będą prowadzili spotkania w nowo powstałym planetarium. Okazało się to jednak zbyteczne, ponieważ Muzeum Mikołaja Kopernika zatrudniło mgr Marka Lewandowskiego, geologa z zawodu, dzięki któremu do dziś można podziwiać niezwykle dokładnie wykonaną gipsową makietę widocznej z Ziemi powierzchni Księżyca na zewnętrznej stronie kopuły planetarium. Siedzibą Oddziału PTMA we Fromborku była od roku 1964 odrestaurowana Wieża Wodna. W niewielkim pokoju tuż pod tarasem widokowym umieszczono bibliotekę, która pod koniec działalności liczyła ponad 300 woluminów. Tam też odbywały się zebrania plenarne i zarządu. W międzyczasie Muzeum Mikołaja Kopernika powiększyło się o nową placówkę - Obserwatorium Astronomiczne na blisko położonym
wzniesieniu zwanym Górą Żurawią. Lokalni astronomowie skupili się na rozwijaniu tej placówki. Z czasem dysponowało ono dość dobrymi teleskopami, z których mogli korzystać m.in. uczestnicy "Wakacji w Planetarium" oraz członkowie "Pulsara". W obecnej formie istnieje ono jako Park Astronomiczny Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Wieża astronomiczna z teleskopem Sendtner (zdjęcie: E.J. Pilska)
Na obrzeżach domniemanego krateru meteorytowego wzniesiono dwie wieże astronomiczne dla historycznych teleskopów: Sendtnera i Repsolda, a w trzeciej ulokowano nowoczesny teleskop "Uniwersał" o średnicy zwierciadła 65 cm - drugi tego rodzaju teleskop w Polsce. Teleskop "Uniwersał" (zdjęcie: E.J. Pilska) W dwóch pawilonach z rozsuwanym dachem znalazły swoje miejsce dwa współczesne teleskopy: Tał (20 cm średnica zwierciadła, ponad 2 m ogniskowa) i Meniscas (15 cm średnica zwierciadła i ponad 2 m ogniskowa) a w trzecim, na sztucznie utworzonym wzniesieniu -
umieszczono 30 cm teleskop newtonowski dr Kazimierza Kordylewskiego, słynnego krakowskiego astronoma, który odkrył metodą wizualną dwa pyłowe księżyce Ziemi. Oprócz tego są jeszcze trzy tarasy obserwacyjne, na których można ustawiać przenośne instrumenty i obserwować zjawiska astronomiczne nad południowym widnokręgiem. Wieża astronomiczna z teleskopem "Uniwersał" Członkami Oddziału PTMA we Fromborku były z reguły osoby starsze i gdy ich w miarę upływu lat ubywało - liczba członków systematycznie malała, aż w roku 1987 zmalała do dwóch osób. W takiej sytuacji
fromborski Oddział zakończył swoją długoletnią działalność. Należy podkreślić, że jego istnienie na terenie Fromborka miało ogromny wpływ na życie intelektualne środowiska - był on jakby przeciwwagą do istniejących w tym czasie w kraju innych tendencji światopoglądowych. Udzielał przestrzeni dla swobodnej wymiany myśli i rozwoju własnych zainteresowań. Można śmiało powiedzieć, że stworzył teoretyczne i praktyczne podwaliny dla dzisiejszego Parku Astronomicznego. ********* Marzec to miły miesiąc - może niekonieczne ze względu na aurę, bo jak mówi polskie przysłowie: w marcu jak w garncu...ale wystarczy jeden powód: 20 rozpoczyna się wiosna astronomiczna. 26 - przestawiamy zegarki na czas letni, i tego dnia tracimy jedną godzinę na wysypianie się, bo musimy o jedną godzinę wcześniej wstać. Księżyc 1 - w środę popielcową, nastąpi spotkanie Marsa z Księżycem w odległości 5 o kątowych, 5 - Księżyc minie Aldebarana w odległości 40 m kątowych, 10 - koniunkcja Księżyca z Regulusem (1 o 25 m ), 12 - pełnia, 14 - koniunkcja z Jowiszem (1 o 45 m ), 20 - spotkanie Księżyca z Saturnem w odległości kątowej 2 o 45 m, 28 - nów.
Na sferze niebieskiej używamy do określania odległości między ciałami niebieskimi i innymi obiektami wielkości i jednostek kątowych. Np: na naszej północnej półkuli odległość między Północnym Biegunem Nieba a płaszczyzną horyzontu nazywamy szerokością geograficzną miejsca (obserwacji) i mierzymy ją w stopniach, minutach i sekundach kątowych. Frombork leży na 54 o 21 m 30 s szerokości północnej (N). Zamiast "m" można użyć symbolu ', i podobnie "s" - można zastąpić symbolem ". Gwiazda Polarna jest oddalona od Północnego Bieguna Nieba o około 0,5 o. Mapy nieba pozwalają na dokładne określenie odległości na sferze niebieskiej (nie w przestrzeni!) między gwiazdami, Księżycem i planetami, Księżycem i gwiazdami itp. Dla określenia przybliżonych wartości tych odległości można użyć dłoni i jej palców. Należy dłoń wyciągnąć przed siebie na wyprostowanym ramieniu i skierować na niebo. Dobrze jest dokonywać pomiaru jednym okiem (drugie przymknąć).
Na dolnym rysunku podano kątowe odległości między gwiazdami Wielkiego Wozu z dokładnością do dziesiątej części stopnia. Oba rysunki pochodzą z: Atlas gwiaździstego nieba, I.A. Klimiszin, Lwów, 1985.
Zachęcamy do wypróbowania tej przybliżonej metody pomiaru kątowych odległości na sferze niebieskiej. Pozwoli to na zorientowanie się, jakiego rodzaju są spotkania Księżyca z planetami lub jasnymi gwiazdami, czy bliskie, czy tez stosunkowo odległe, a więc czy mamy do czynienia z bliską koniunkcją czy też odległą. Najprostszym i najstarszym przyrządem umożliwiającym dokonywanie pomiaru kątowych odległości na sferze niebieskiej (i nie tylko, ponieważ był to przyrząd powszechnie używany w nawigacji) jest laska Jakuba, dwie drewniane listwy skrzyżowane pod kątem prostym. Krótsza - była ruchoma, można ją było przesuwać wzdłuż dłuższej. (Rycina pochodzi z Wikipedii)
Planety i gwiazdy Wybieramy noc z 19 na 20 marca. Wenus i Merkury są po lewej stronie Słońca (wschodniej) tworząc z nim trójkąt prostokątny - są zbyt blisko, aby mogły być widoczne wieczorem. Mars - pojawia się na tle gasnącej już zorzy wieczornej około 18:34. Także widoczne są gwiazdy Oriona, a zwłaszcza górujący o tej porze Syriusz z Wielkiego Psa i nieco wyżej Procjon z Małego Psa. Jowisz - wschodzi o około 20:00. Księżyc z Saturnem - unosi się nad południowo-wschodnim widnokręgiem od około 3:00 (jest już 20 marca). Po godzinie - południowe niebo przyozdobione zostanie Księżycem i Saturnem, po prawej ich stronie świecić będzie Jowisz i Arktur, najjaśniejsza gwiazda Wolarza, a powyżej Księżyca i Saturna, po ich lewej stronie jaśnieć będzie Altair - najjaśniejsza gwiazda Orła. Najwyższe położenie o tej porze na niebie zajmie Kapella - najjaśniejsza gwiazda Woźnicy. Wielki Wóz wspina się przez całą noc coraz wyżej, aż osiągnie swoje wiosenne, dogodne do obserwacji położenie - nad głową obserwatora. Jeśli tylko dopisze pogoda - to dla osób, którym nie straszne jest nocne czuwanie - niebo podaruje prawdziwy spektakl w postaci wyżej wymienionego układu ciał niebieskich. Komety Spośród 64 komet, które w tym roku osiągną peryhelium - najbliższy punkt swojej orbity wokółsłonecznej - tylko 3 będzie można obserwować na naszym niebie (nie biorąc pod uwagę niespodziewanych gości) i to już za pomocą lornetek: 2P/Encke, 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak, C/2015 V2 (Johnson). W marcu po raz 63 powróci w pobliże Ziemi kometa o nazwie 2P/Encke, która ma najkrótszy okres obiegu Słońca spośród dotąd
obserwowanych komet krótkookresowych. Wynosi on 3,3 roku. Kometa zbliża się do Ziemi co około 10 lat. W tym roku znajdzie się w peryhelium 12 marca - będzie od Ziemi oddalona o zaledwie 0,6552 AU (AU - jednostka astronomiczna równa jest średniej odległości Ziemi od Słońca i wynosi 149 597 870 700 m). W tym czasie też osiągnie maksymalną jasność równą 3,4 m (m - magnitudo), ale to nie będą dobre warunki na jej obserwacje - znajdzie się zbyt blisko Słońca na niebie. Nie należy się jednak zrażać. Warto podejmować próby jej odnalezienia wieczorem nad zachodnim widnokręgiem w obrębie gwiazdozbioru zodiakalnego Ryb. Istnieje przypuszczenie, że kometa Enckego rozpadła się na kilka fragmentów i jeden lub kilka z nich dotarły na Ziemię 30 czerwca 1908 roku w środkowej Syberii nad rzeką Podkamienna Tunguska, powodując zniszczenia lasu na ogromnym obszarze o promieniu 40 km. Kometa ta jest także, jak się przypuszcza, ciałem macierzystym związanym z kompleksem 4 rojów meteorów o nazwie Taurydy Północne i Południowe, Arietydy i chi Orionidy. (Taurus - Byk, Aries - Baran, Orion - gwiazdozbiór zimowy, rdzeń nazw rojów meteorów pochodzi od nazw gwiazdozbiorów, w których znajduje się radiant roju, czyli pozorne miejsce na sferze niebieskiej, skąd wydaje się obserwatorowi, że spadają). Wspomniane wyżej roje są aktywne w październiku i listopadzie. W stosownym czasie do tego tematu powrócimy, zwłaszcza, że przewiduje się, iż zjawisko będzie bogate w bolidy i warto będzie przygotować się do ich obserwacji.