Dziennik Ustaw nr 75 z 2008 roku, poz 451, strona 4216... prawo V...



Podobne dokumenty
Wszystko na temat wzoru dokumentu elektronicznego

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI [1]) z dnia r.

ETJ XML Edytor Tekstów Jednolitych XML

Instrukcja obsługi systemu zarządzania treścią dwajeden.pl

użytkownika 1 Jak wybrać temat pracy 2 Spis treści 3 Część pierwsza problematyka 4 Część druga stosowane metody 5 Część trzecia propozycja rozwiązania

DP/2310/6/14 ZAŁĄCZNIK NR 2 OPIS PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA

DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW

Twój Salon Kosmetyczny na. Twój doradca w internecie

Po zakończeniu rozważań na temat World Wide Web, poznaniu zasad organizacji witryn WWW, przeczytaniu kilkudziesięciu stron i poznaniu wielu nowych

Temat 1. Więcej o opracowywaniu tekstu

Legislator Premium. Jak to działa czyli krótki opis funkcjonalności

Techniki informacji i komunikacji

World Wide Web? rkijanka

Akty prawne regulujące funkcjonowanie stron podmiotowych BIP

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

darmowe zdjęcia - allegro.pl

Korzystanie z platformy Instytutu Rozwoju Edukacji

Prawne, organizacyjne i techniczne aspekty budowy IIP w temacie zagospodarowanie przestrzenne

Przewodnik... Tworzenie Landing Page

WYMAGANIA EDUKACYJNE NIEZBĘDNE DO UZYSKANIA POSZCZEGÓLNYCH ŚRODROCZNYCH I ROCZNYCH OCEN Z ZAJĘĆ KOMPUTEROWYCH W KLASIE IV

MAGISTRAT.pl. Instrukcja użytkownika systemu MAGISTRAT

Jak poruszać się po TwinSpace

Procesowe podejście do tworzenia regulacji prawnej. Rola ICT w opisie i modelowaniu procesów dr Wojciech Wiewiórowski, Uniwersytet Gdański, MSWiA.

PAUL WALKER FOREX. KODY DOSTĘPU. Wersja Demonstracyjna

Wprowadzenie do XML. Joanna Jędrzejowicz. Instytut Informatyki

Wymagania edukacyjne z informatyki dla klasy szóstej szkoły podstawowej.

mnw.org.pl/orientujsie

Tytuł ogłoszenia ma znaczenie!

RZECZPOSPOLITA POLSKA MINISTERSTWO ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI

TECHNIKI INFORMACJI I KOMUNIKACJI. Semestr zimowy 2016/2017 I SSA I stopnia

LEGISLATOR. Akty na biurko. Data dokumentu:29 maja 2013 Wersja: Autor: Piotr Jegorow. Instrukcja korzystania z funkcji Akty na biurko

WYMAGANIA EDUKACYJNE. Witryny i Aplikacje Internetowe klasa I

epuap Zakładanie konta organizacji

Szkolenie z użytkowania platformy ONLINE.WSNS

RFP. Wymagania dla projektu. sklepu internetowego B2C dla firmy Oplot

Laboratorium 1 (ZIP): Style

WPROWADZANIE ZLECEŃ POPRZEZ STRONĘ INSTRUKCJA UŻYTKOWNIKA

TANIE ZAKUPY NA CAŁYM ŚWIECIE. PORADNIK SUPERKUPCA

uzyskaniu pisemnej zgody właściciela takich znaków. użytku osobistego i niekomercyjnego na osobistym komputerze użytkownika.

darmowy autoresponder?

Zarządzenie Nr R-86/2016 Rektora Politechniki Lubelskiej z dnia 7 grudnia 2016 r. w sprawie Biuletynu Informacji Publicznej Politechniki Lubelskiej

Dzielenie sieci na podsieci

ADMINISTRACJA ELEKTRONICZNA. Autor: Jacek Janowski

CMS - INFORMACJE. *** Mirosław Kuduk E mail: tel. kom DODATKOWE FUNKCJE - PANEL ADMINISTRATORA

Wprowadzenie do prywatności

Jak dodać wpis? Po zalogowaniu na blog znajdujesz się w panelu administracyjnym. Po lewej stronie widzisz menu:

Nowelizacja ustawy o informatyzacji oraz Kodeksu postępowania administracyjnego wybrane zagadnienia

Prawa autorskie cd. Prawa autorskie. Autorskie prawa majątkowe. Autorskie prawa osobiste

"Elektroniczne akty prawne": spółka wydała oświadczenie, ministerst... to zrobić dziś... ostatnie newsy. ostatnie komenta

U Z A S A D N I E N I E

epuap Opis standardowych elementów epuap

Temat nr 1: Kosztorysowanie i ofertowanie Wprowadzenie. Kosztorysowanie w budownictwie

PRZEWODNIK DO PRZYGOTOWANIA PLANU DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ

Kraków, 2 kwietnia 2004 r.

SEO.341-4/06 Gryfino, dnia 27 czerwca 2006r.

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

1 Prezentacja oferty StudioGS

Jak założyć stronę na blogu?

Informatyzacja administracji - stan obecny a oczekiwania społeczne

epuap Zakładanie konta organizacji

REGULAMIN STRONY 1 Właścicielem strony jest firma 3English Anna Bartman [właściciel] z siedzibą we Wrocławiu, , przy ul.

Zastępca Szefa. Kancelarii Sejmu RP

WINDOWS Instalacja serwera WWW na systemie Windows XP, 7, 8.

Spis pytań do testu z aspektów prawnych e-edukacji

Integracja z modułem komunikacyjnym

WSKAZÓWKI DLA AUTORÓW Optymalizacja publikacji naukowych dla wyników wyszukiwarek ASEO 1

Dokumentacja Użytkownika Systemu. Integracja z Okazje.info, Skąpiec, Sklepy24

Rozkład materiału nauczania. Zajęcia komputerowe z pomysłem. Szkoła podstawowa. Klasa 4

INSTRUKCJA UŻYTKOWNIKA SYSTEMU BIP

Pierwszy projekt. Na początku warto wspomnieć, że program WebSite X5 dostępy jest w 3 wariantach: Start, Evolution oraz Professional

Które z poniższych adresów są adresem hosta w podsieci o masce

Prawa autorskie cd. Prawa autorskie. Autorskie prawa majątkowe. Autorskie prawa osobiste

PODSTAWOWE WIADOMOŚCI O PRAWIE Norma prawna

Program Konwentu: Patronat honorowy Patronat medialny Partnerzy. III Konwent Informatyków Administracji Publicznej na Lubelszczyźnie

1. Uruchom stronię poczta.foof.pl (pisane bez www). Powinien wyświetlić się następujący ekran

Opinia do ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz ustawy Ordynacja podatkowa (druk nr 1288)

Ty i Google. Niezbędnik dla początkującego

Dziennik Ustaw Nr Poz. 676 USTAWA. z dnia 4 marca 2011 r.

TWORZĘ WŁASNĄ STRONĘ INTERNETOWĄ (BLOG)

Wymogi prawne dotyczące BIP CMS. Zasady funkcjonowania serwisu

edycja szablonu za pomocą serwisu allegro.pl

Piraci XXI wieku, czyli legalne i nielegalne programy Informatyka szkoła podstawowa Scholaris - DC Edukacja

Prawne obowiązki w zakresie udostępniania informacji spoczywające na barkach samorządów lokalnych i jednostkach administracji publicznej

projekt ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI 1) z dnia... r.

Wdrożenie licencji Creative Commons (CC) w czasopismach wydawanych na UAM

TWORZENIE PREZENTACJI MS POWERPOINT

The Binder Consulting

Ile waży arbuz? Copyright Łukasz Sławiński

OPINIE: Czy DOK Ursynów coś ukrywa przed mieszkańcami?

SIECI KOMPUTEROWE I TECHNOLOGIE INTERNETOWE

5. Wypełniony formularz należy zatwierdzić klikając na przycisk ZATWIERDŹ.

MMR Gdynia dnia

Wymagania na poszczególne oceny w klasach I gimnazjum

Andrzej Pułło ZASADY USTROJU POLITYCZNEGO PAŃSTWA

INFORMATYZACJA PLACÓWEK PUBLICZNYCH W ŚWIETLE BADAŃ I DOKUMENTÓW STRATEGICZNYCH PAŃSTWA. Jacek Orłowski, redaktor naczelny IT w Administracji

Strona tytułowa, zgodnie z wymaganiami zamieszczonymi na stronie www uczelni. Wzór strony dostępny jest w dzienniku wirtualnym - 1 -

Opracowała Agnieszka Szczepaniak

Transkrypt:

1 z 19 2008-05-13 11:16 mapa newsy komentarze artykuły felietony cytaty w VaGla VaGla.pl blog FAQ polity strona główna Dziennik Ustaw nr 75 z 2008 roku, poz 451, strona 4216... Wt, 2008-05-06 15:08 by VaGla» biznes państwo accessibility dostępność e-government informatyzacja konkurencja legislacja media prawo autorskie przechowywanie danych reklama i marketing społeczeństwo standardy wolność słowa wymiar sprawiedliwości własność intelektualna ważne W podanym w tytule niniejszej notki miejscu znajduje się 2 Załącznika 4 do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2008 r. w sprawie wymagań technicznych dokumentów elektronicznych zawierających akty normatywne i inne akty prawne, elektronicznej formy dzienników urzędowych oraz środków komunikacji elektronicznej i informatycznych nośników danych (por. Niech się święci pierwszy maja - ogłaszanie aktów i wnoszenie podań...). Sytuacja jest taka, że w treść aktu normatywnego włączono przygotowaną w spółce z o.o. schemę. Wedle autorów schemy - nie wiedzieli oni o tym, że legislatorzy zaczerpną sobie z ich pracy. Generalnie sytuacja nie jest wesoła. W Dzienniku Ustaw opublikowano też URL (adres) do prywatnego serwisu, na którym znajduje się plik XSD... Chmaj i Wspólnicy sp.k. Obsługa prawna przedsiębiorstw. tel. (022) 448 00 00, Warszawa. www.chmaj.pl Załącznik nr 4 do wskazanego rozporządzenia nosi tytuł "Podstawowy katalog znaczników aktów normatywnych wytwarzanych w postaci elektronicznej wraz z ich opisem". Dziennik Ustaw nr 75 (PDF) ma 124 strony. Tylko pierwsze pięć stron nadaje się do przeszukiwania, gdyż wszystkie załączniki to zeskanowane i "wrzucone" do elektronicznego pliku bitmapy (por. Zeskanowane bitmapy w projekcie nt. elektronicznej publikacji aktów normatywnych). Nikt przy zdrowych zmysłach (poza zapaleńcami i osobami, które muszą się jakoś uporać z "wdrażaniem" tego, co prawodawca opublikował jako obowiązujące w Rzeczpospolitej Polskiej prawo) nie przeczyta tych wszystkich stron. A sytuacja jest coraz bardziej kuriozalna. Te "techniczne wersety" w przyjmowanych, publikowanych i wchodzących w życie aktach prawnych mają realny wpływ na prawa i obowiązki obywateli. Same w sobie mogą być oceniane jako gwałt na uczciwej konkurencji, jako rozwiązania dyskryminujące, etc., przy których "afera Rywina" to "małe miki". Ale nie koniecznie musi być tak, że ktoś celowo wepchnął do rozporządzenia adres prywatnie prowadzonego serwisu (nawiasem mówiąc: wyobraźcie sobie, że w rozporządzeniu wykonawczym wydanym przez jakiegoś ministra do jakiejś ustawy, a opublikowanym w Dzienniku Ustaw, czytacie, że "prawa i obowiązki obywateli znajdują się pod adresem ostatnie newsy "Złota Płyta IFPI" dla ministerstwo się tym TK o wolności słowa niezgodność z konst Elektryczny samoch będzie skręcał w obi "Elektroniczne akty oświadczenie, minis Na jakiej podstawie magisterskich stude ktoś inny właśnie cz Policja walczy z niele Konferencja w stycz "Elektroniczne akty oświadczenie, minis Na jakich zasadach grafiki umieszczone Uwaga na byłe dziew umiejętnościami polecam również: blog VaGli Garść wykresów zwi Giełda tematów prac artystyczne wyko Poznaniu...

2 z 19 2008-05-13 11:16 http://prawo.vagla.pl/prawa_obywateli.txt" - to jest sytuacja bardziej niż abstrakcyjna, której sam nie potrafię objąć umysłem; por. Formularze i wzory: zręby nowego quasi prawa - projekt rozporządzenia). Przyczyny mogą być inne: brak gospodarza, brak koordynacji, niechęć do przyjmowania ialności, etc... Fragment wystąpien Płaszczyzną Globaliz odśpiewanie "The ba klipu w serwisie You W Dzienniku Ustaw znajduje się URL (Uniform Resource Locator) do pliku XSD (XML Schema Definition): http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd. e-bip.pl to serwis prowadzony przez Centrum Elektronicznych Banków Informacji Publicznej sp. z o.o. Plik ten zaś dziś wygląda tak: ostatnie komenta W ramach zajęć wymiana akumulato autorskie prawa maj Prawa uczelni do dz zajęć GFDL lub CC-BY-SA od razu przypomina No może będą mogl Nie bardzo rozumiem A homologacja? nie jest Prywatność? FLOSS Car My tu mówimy o pry Prywatność Ekologia - słowo wyt idealny prezent! Prawo w sieci. Zarys reg Wydawnictwo Helion (2 stron: 408, cena: 49.00 Magazyn Literacki Książ "...wszystko to czyta się powieść sensacyjną..." To plik przygotowany przez prywatne osoby, fakt, że zawodowo zajmujących się "obróbką elektronicznych dokumentów". Jest nawet nota copyrightowa: "Schemat dla systemu e-dziennik Edytor Aktów Prawnych CeBIP sp. z o.o 2006. Wszelkie prawa zastrzeżone. Miesięcznik CHIP: "...jest to żelazna pozyc interesuje się internetem ostatnie felietony

3 z 19 2008-05-13 11:16 Krzysztof Radzimski, Adam Grytner". W 2004 roku pisałem w felietonie Sto i jeden serwisów administracji publicznej na temat rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 3 lipca 2002 r., które to rozporządzenie wydano na podstawie art. 28 ust 5 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o gromadzeniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji kryminalnych:...zastanawiam się, czy przygotowanie stosownej karty zapytania w oparciu o ministerialny wzór będzie zgodne z zadeklarowanymi tam założeniami i jak to będzie wpływać na ogólny stan bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego? To był jeden z pierwszych (o ile nie pierwszy) przypadek, gdy w powszechnie obowiązującym akcie prawnym znalazła się struktura XML (co samo w sobie rodzi problem np. wykładni prawa). Elektryczny samoch premium będzie skr (Tam, dadam dam d profil, tymczasowo, Przejmujemy państw Monitor Polski "be Nie studiujcie prawa studiujcie PR Polscy internauci ch by powstała polska placówka dyplomatyczna na Marsie! Pogadajmy o kolora Dziś mamy sytuację, w której fundamentalne dla konstytucyjnego porządku prawnego w RP przepisy "techniczne" (fundamentalne, bo uznaję za takie kwestie ogłaszania prawa) wskazują adres URL na serwerze e-bip.pl, prowadzonym przez Centrum Elektronicznych Banków Informacji Publicznej sp. z o.o. Wraca cała dyskusja na temat przywoływania standardów technicznych w powszechnie obowiązującym prawie, na temat "techniki legislacyjnej", transparentności stanowienia prawa i, co wiąże się z poprzednim - ialności za to prawo, której to ialności (za marne pieniądze) nie chcą brać na siebie urzędnicy. No bo co się może zdarzyć? Znowelizuje się i tyle. Rozmawiałem dziś z p. Adamem Grytnerem, który sam nie rozumie tej sytuacji, jest zdziwiony tym, iż w rozporządzeniu powołano się na jego serwis, a nade wszystko, że w tym rozporządzeniu znalazła się schema, którą wraz ze swoim zespołem opublikował kiedyś na stronie (tyle, że legislatorzy poprzerabiali tę schemę trochę, usuwając niektóre znaczniki, pozostawiając zaś niektóre "elementy", np. myślniki...). Ja akurat wierzę p. Adamowi, że to nie za jego sprawą w rozporządzeniu znalazł się ten "fragment kodu", ale to, co ja myślę w tej sprawie, nie ma raczej większego znaczenia. Zaproponowałem, by opublikował w swoim serwisie jakieś oświadczenie na temat tej sytuacji. Zobaczymy jak się sprawa rozwinie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wie już (chociaż nie wiem, czy "już" jest odpowiednim określeniem) o "problemie". Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 25 kwietnia 2008 r. w sprawie wymagań technicznych dokumentów elektronicznych zawierających akty normatywne i inne akty prawne, elektronicznej formy dzienników urzędowych oraz środków komunikacji elektronicznej i informatycznych nośników danych zostanie - najprawdopodobniej znowelizowane i to jeszcze przed wejściem w życie. Kilka stwierdzeń do dyskusji: W Rzeczypospolitej Polskiej mamy problem

4 z 19 2008-05-13 11:16 z procesem legislacyjnym związanym z informatyzacją. Żaden z urzędników ialnych za przyjmowanie opisanego tu aktu prawnego nie poniesie ialności za przedstawione tu zjawisko. Minister właściwy ds informatyzacji nie poda się do dymisji (z powodu takiej błahostki? zresztą w Polsce nie mamy takiego zwyczaju, a nawet jakby się podał, to co to zmieni?). Dziennikarze również nie zainteresują się tematem, gdyż nie zrozumieją na czym polega problem, a tym bardziej nie będą potrafili wyjaśnić go swoim czytelnikom, widzom, słuchaczom. Coraz więcej osób (nawet tych, które zawodowo zajmują się problematyka informatyzacji) nie rozumie już co się dzieje. Nadal pojawiać się będą entuzjastyczne wywiady (por. Polski e-government: jak optymistycznie się zrobiło...), a nawet pomysły na "wybory przez internet"... Wobec absurdów i totalnej niemocy realnego działania zmierzającego do poprawy sytuacji można chyba przyjąć trzy postawy: (1) zacząć się śmiać i całkiem przestać się przejmować (w efekcie sprawy potoczą się dalej dotychczasowym torem, bez kierowcy, bez szyn, bez planu, i bez udziału osoby, która przeżyła załamanie nerwowe, próbując racjonalnie podchodzić do "demokratycznego państwa prawnego"), można też (2) "przejść na drugą stronę", porzucić myślenie romantyczno-idealistyczne i bezlitośnie, dla własnego merkantylnego interesu zacząć monetyzować wszystkie dostrzeżone wpadki informatyzacji (wiele osób już dawno taki właśnie wariant wybrało: Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągnie kto żyw naokoło ), można wreszcie podjąć walkę pragmatyczną (3), ale nie polegającą na "negocjowaniu", "ustalaniu", a na poddawaniu kolejnych aktów prawnych pod osąd niezawisłych sądów (w tym Trybunału Konstytucyjnego; por. Informatyzacja, akty wykonawcze, delegacje i ich konstytucyjność). Po wczorajszym dniu (por. Elektroniczna Skrzynka Podawcza - nie jestem inteligentny) doszedłem do wniosku, że nie mam moralnego prawa komentowania czegokolwiek z obszaru prawa nowych technologii. Dziś jest tylko gorzej, a hasło "Przejmujemy państwo" brzmi tak jakoś gorzko. «O P2P w... publicznej telewizji Co nas nie zabije, to nas wzmocni» Opcje przeglądania komentarzy Wątkowanie - rozwinięte 6 Datami - starsze wyżej 6 70 comments per page 6 Zachowaj ustawienia Wybierz sposób przeglądania komentarzy oraz kliknij "Zachowaj ustawienia", by aktywować zmiany. hakowanie państwa Wt, 2008-05-06 15:38 by ksiewi A ja proponuję Panom, którzy kontrolują http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd umieszczenie tam czegoś w stylu "Rzeczpospolita Polska jest monarchią dziedziczną", albo "Skarb Państwa jest zobowiązany zapłacić każdemu obywatelowi 100 000 000 zł". Zobaczymy co się stanie... skoro tekst ten jest obowiązującym prawem...

5 z 19 2008-05-13 11:16 Oczywiście pomijam przepisy o hierarchii aktów prawnych i fakt, że rozporządzenie chyba nie weszło jeszcze w życie. Ale to chyba tłumaczy w prosty i zrozumiały dla ludzi sposób co się dzieje, gdy prawodawcy oddają w prywatne ręce stanowienie prawa. Chaos Wt, 2008-05-06 15:46 by Olo (niezweryfikowany) Mysle ze najlepiej opisuje ten stan pewna definicja zaczerpnieta z Wikipedii: Chaos deterministyczny - w matematyce i fizyce, własność równań lub układów równań, polegająca na dużej wrażliwości rozwiązań na dowolnie małe zaburzenie parametrów. (...) Z "informatyzacja" od poczatku utworzenia dzialu bylo dziwnie niekiedy smiesznie, ale nie ja jeden mam wrazenie, ze to, ze znalazla sie w MSWiA, wyraznie podzialalo na nia mocno zaklocajaco. Szkoda. Do tego jeszcze NASK Wt, 2008-05-06 17:16 by VaGla Trzeba pamiętać również o tym, że obsługę systemu DNS (a przecież w załączniku podano URL) zaangażowany jest też NASK. Dlatego będą tu aktualne te rozważania, które pojawiły się przy okazji komentowania pierwszych regulacji dotyczących Biuletynu Informacji Publicznej (por. dział BIP niniejszego serwisu), a które znalazły się w tekście: Biuletyn Informacji Publicznej. Wymagania w stosunku do instytucji korzystających ze środków publicznych: Interesujących problemów prawnych może dostarczać inny zapis rozporządzenia: "Dostęp do informacji publicznych zawartych w Biuletynie jest możliwy poprzez stronę główną Biuletynu posiadającą adres URL - www.bip.gov.pl". Chodzi o to, że dysponentem domeny, a tym samym zarządzającym subdomenami w domenie gov.pl jest Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN (http://www.ippt.gov.pl/), zaś podmiotem zarządzającym rejestrem nazw internetowych w domenie.pl jest Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK), działająca jako jednostka badawczo-rozwojowa. W rozporządzeniu zatem ustanowiono pewne obowiązki dla tych podmiotów. [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination

6 z 19 2008-05-13 11:16 Nie chaos a entropia! Wt, 2008-05-06 19:42 by Jerzy_Koszewoj (niezweryfikowany) Panie Piotrze, Niech Pan szczerze odpowie na pytanie czy ktos kto oglasza konkurs posiada sily i srodki intelektualne zeby zrobic samemu to o czym piszemy a nie bazowac bezmyslnie na przodkach i gotowcach??? Hmm... Wt, 2008-05-06 20:05 by VaGla Pod powyżej umieszczonym linkiem znajduje się opublikowane dn. 14 kwietnia 2008 ogłoszenie o konkursie w postępowaniu 8/BAF-VI/PN/08 na "Przygotowanie koncepcji pracy pt. Strategia rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce do roku 2013". [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination wlasnie o to mi chodzi Panie Wt, 2008-05-06 20:35 by Jerzy_Koszewoj (niezweryfikowany) wlasnie o to mi chodzi Panie Piotrze. Na calym swiecie administracja bazuje na wspolpracy z think tankami zlecajac im opracowanie studiow, analiz itd. Ale tu MSWiA zleca NA ZEWNATRZ opracowanie stategicznego dokumentu rzadowego! Czyli ze nie sa w stanie wygenerowac tego typu dokumentow nawet na podstawie najlepszych "wkladow"! To nieszczesne rozporzadzenie to taka sama klasa problemu. Uwazalem ze likwidacja w 2005 roku Departamentu Spoleczenstwa Informacyjnego to blad i niestety nie pomylilem sie. Wydaje mi się że to nieporozumienie. Wt, 2008-05-06 19:31 by Alexander Denisjuk (niezweryfikowany) W specyfikacji dostępnej na http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd (rozumiem, że właśnie ta została opublikowana) adres ten nie jest ULR'em. Został on użyty jako URI (Uniform Resource Identifier) dla identyfikacji przestrzeni imion. Jest wartością atrybutów xmlns oraz targetnamespace. Jedyne wymaganie na URI jest żeby był on unikatowym. Z tego powodu czasami jako URI stosuje się URL, czyli miejsce w Internecie, w którym znajduje się schema. Ale to nie jest koniecznie. URI w ogóle może nie

7 z 19 2008-05-13 11:16 być URL'em. A jeżeli jest nim, to pod URL'em nie musi się znajdować Schema. Więc gdyby Panowie, którzy kontrolują http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd cos w tym pliku zmienią bądź w ogóle go usuną, w Schema'e nic się nie zmieni. Inna sprawa jeżeli chodziło by o atrybut schemalocation. Chociaż przyznam, że użycie jako URI czegoś kończącego się na "gov.pl" było by naturalniej. URL i URI Wt, 2008-05-06 20:08 by VaGla W schemie jest URI, w par. 2 (powyżej schemy; chociaż sama schema też jest częścią par. 2 załącznika nr 4 - to wszystko jest tekstem legalnym, wprowadzającym powszechnie obowiązujące prawo w RP) jest URL. Tak czy inaczej - chyba nie ma sporu, iż adres (jakąkolwiek funkcję w danym miejscu przyjmuje) do jakiegoś "pozapaństwowego" zasobu w dowolnym rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji (albo innego ministra) znaleźć się nie powinien. [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination URL i URI Śr, 2008-05-07 14:39 by Alexander Denisjuk (niezweryfikowany) Właśnie o to mi chodziło, że ci, co drukowali Dziennik ustaw, pomylili pojęcia i zupełnie niepotrzebnie opublikowali ten URL. Według mnie wystarczyło by publikacji samej Schemy. parę uwag ad hoc Śr, 2008-05-07 01:01 by roktiw 1. kolega - informatyk, jak zobaczył stronę http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd, skomentował "to na zielono, to zwykły komentarz do kodu, tak się robi podczas kodowania" 2. być może została opublikowana robocza wersja kodu, która w ostatecznej wersji inaczej by wyglądała. jeślibyśmy teraz opublikowali roboczą wersję nowego kodeksu cywilnego, to też nie bylibyśmy zachwyceni niektórymi pomysłami, sformułowaniami przepisów, czy też komentarzami komisji kodyfikacyjnej. 3. czy kod zawarty pod w/w linkiem przeszedł do domeny publicznej? (z tego co wie, wersja "robocza", nieopublikowana tego typu tekstu jest własnością autora) czy jego opublikowanie można by porównać do opublikowania pracy na licencji X11, czy też creative commons 0? 4. wreszcie: czy można w oparciu o informacje uzyskane na w/w

8 z 19 2008-05-13 11:16 stronie rozpocząć prace nad komercyjną aplikacją do przeglądania/katalogowania/wyszukiwania w ten sposób opublikowanych aktów prawnych? Oczywiście, że to komentarz Śr, 2008-05-07 01:16 by VaGla Ale ten plik, który sobie leży na prywatnym serwerze jest tu najmniejszym problemem. Tu nie chodzi o spółkę z ograniczoną ialnością. Tu chodzi o to, że w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie, w którym znajdują się "techniczne treści" (nie ma chyba dobrego określenia na to coś, co coraz częściej pojawia się w "technice legislacyjnej społeczeństwa informacyjnego"), które przy wszystkich konferencjach uzgodnieniowych, debatach międzyresortowych, przy całym "konsultowaniu społecznym", przy "spójnym podejściu do walki z resortowością", "strategicznej wizji społeczeństwa opartego na wiedzy" i jeszcze paru innych, tego typu określeniach, które umknęły na każdym etapie uzgadniania, przyjmowania powszechnie obowiązującego prawa. To jest problem. To jest problem systemowy. To jest poważny problem systemowy. To, że "zielony" (tak parsuje przeglądarka) fragment jest komentarzem, to oczywiste. Nieoczywiste jest zaś to, jak do załącznika nr 4 rozporządzenia dotyczącego wydawania aktów prawa trafiło to, co jest na stronie 4216 Dziennika Ustaw nr 75 wydanego w 2008 roku... I jeszcze inna sprawa - ile tam jest jeszcze innych "kwiatków", których jeszcze nie wyłowiono. Trzeba się przygotować na nadejście społeczeństwa informacyjnego [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination akty normatywne nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego Śr, 2008-05-07 10:10 by ksiewi To, co jest pod linkiem wskazanym w rozporządzeniu stało się częścią aktu normatywnego. Na podstawie art. 4 pr. aut. akty normatywne nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego. Doktryna jest tu nieco podzielona, ale moim zdaniem doszło do efektywnego wygaśnięcia prawa wyłącznego autorów schemy poprzez inkorporowanie jej do aktu normatywnego (można spotkać głosy przeciwne, że prawo wygasa tylko w zakresie, w jakim "utwór" jest wykorzystywany w celu "normatywnym", a na innych "polach eksploatacji" już nie, co uważam za błędne.) Pytanie, czy organ wydający rozporządzenie nabył prawa od autorów schemy przed jej uwolnieniem do domeny publicznej. Jeżeli

9 z 19 2008-05-13 11:16 nie, to jak rozumiem doszło do wywłaszczenia w rozumieniu art. 21 ust. 2 Konstytucji RP, który stanowi, że "Wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem." Czy autorzy schemy otrzymają odszkodowanie? Czy będzie ono w wysokości dwu(trzy)krotności wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (art. 79 pr. aut.)? zastanawiające Śr, 2008-05-07 20:57 by GS (niezweryfikowany) Ciekawi mnie tylko czy firma p. Adama Grytnera dzięki temu nie ma jako jedyna teraz produktu, który przystaje do tego rozp.? Ale jednak 'nazwa pliku' Śr, 2008-05-07 23:53 by romkal (niezweryfikowany) A ja się zastanawiam czy naprawdę idzie się formalnie do czegoś przyczepić, bo jak zauważymy na początku tego zeskanowanego tekstu (no miał ktoś fantazję..) nie napisano Adres do pliku XSD, ale Nazwa pliku XSD. Wnioskuję, że nadanie plikowi XSD nazwy nie powoduje żadnych większych reperkusji. A, że ta nazwa wygląda jak URL, który przez przypadek zawiera podobną zawartość (choć nie identyczną) to już zupełny zbieg okoliczności... Z drugiej strony jeżeli chodzi o URI w środku schema to jest to znowu tylko nazwa przestrzeni nazw, która przez przypadek jest w postaci URLa (i akurat to jest zupełnie typowe w schema). Oczywiście dziwne wydawać by się mogło używanie przez przypadek nazw, które wyglądają jak adresy www firm trzecich. No dziwne.. ale nie zmienia to faktu, że to tylko nazwy więc drodzy Państwo - póki co NASK nie będzie stanowił prawa w Polsce. firma jako jedyna itp. Cz, 2008-05-08 01:57 by kschmidt Tak w ogóle to jestem za tym aby władza publiczna ustalała standardy a nie budowała systemy (wyjątek: referencyjne rejestry publiczne). Cel rozporządzenia jest więc nadzwyczaj słuszny. Bo znane wymagania ustalone w aktach normatywnych spowodują, że będą powszechnie dostępne "zasady gry". I osiągniemy nie tylko tzw. interoperacyjność informacji ale i zdrową konkurencyjność na rynku. Zawsze powtarzam, że "zasady gry" są znane w przypadku wymagań dla pojazdów mechanicznych, a rynek i konkurencja jest.

10 z 19 2008-05-13 11:16 "Jedyna" firma (jeśli taka w ogóle będzie) osiągnie przewagę tylko na początku. Jednak określone w przepisach prawa wymagania spowodują, że każdy będzie mógł napisać oprogramowanie i to spowoduje obniżenie cen i walkę na jakość. A rynek zdobędzie LEPSZE, a nie to które zostało wybrane w najbardziej nawet nieograniczonym przetargu. W momencie gdy będą znane wszystkie znaczniki dla atrykułów, paragrafów, ustępów i punktów, a także znaczniki nowelizacyjne to tak będzie. Choć wg mnie "znaczniki nowelizacyjne" w przypadku elektronicznego aktu prawnego są w ogóle niepotrzebne (!), ponieważ można bez problemu opublikować od razu cały, zmieniony akt prawny w kolejnej wersji. Przy znanych znacznikach określających strukturę aktu - jeśli ktoś już będzie chciał - będzie mógł przecież bez problemu porównać dokumenty aby zobaczyć co się zmieniło... Znacznie łatwiej byłoby wtedy zarządzać dokumentami. Wykaz zmian powinien pojawiać się dynamicznie i tylko na żądanie. "Znaczniki nowelizacyjne" to po prostu zaszłość z okresu papierowego kiedy naturalnym było dla tej technologii publikować tylko zmiany (żeby za dużo nie drukować i za dużo nie procedować bo jak posłowie mieliby zobaczyć na papierze cały akt prawny to by nigdy nie uchwalili zmian). A w postaci elektronicznej będą mogli pracować na całym akcie prawnym z zaznaczonymi przez oprogramowanie zmianami a nie na wyrwanych z kontekstu paragrafach. Praca szłaby szybciej i byłoby mniej błędów... Niestety mamy mnóstwo takich aksjomatów przenoszonych z papieru do świata cyfrowego. Niestety aksjomatów - bo jestem prawie pewien, że ten głos będzie osamotniony. Publikacja nowej wersji za każdym razem w całości i BEZ ZNACZNIKÓW NOWELIZACYJNYCH, a jeśli ktoś chce (znacznie rzadziej!) to wykonuje porównanie i odpowiednie oprogramowanie mu te znaczniki pokazuje. Ale zapisywać je NA STAŁE jest bez sensu. Mniej podpisów, mniej skomplikowana struktura, większa pewność że mam do czynienia z pewna całością, a nie wirtualnym przedstawieniem zmian. A produkt który lepiej pokaże historię zmian (szybciej w sposób bardziej przyjazny) i taniej - zdobędzie rynek. A i tak tylko do czasu, bo za chwile pojawi sie lepszy. Szkoda bardzo, że przez (ewidentną) pomyłkę opisaną powyżej będzie teraz tylko wielka dyskusja (też ważna) na temat tego "czy tak było można", a nie na temat tego czy to rozporządzenie dobrze i w sposób jednoznaczny ustala zasady dla aktów prawnych, aby było można je publikować w wersji elektronicznej jako wzorcowej. A czy tak jest? Marzy mi się, że wypracowane zasady będą tak jednoznaczne iż będzie można ludziom (w tym prawnikom :) ) nawet pozwolić pracować w ich ulubionych edytorach tekstów (a dlaczego nie? - praktycznie każdy ma). Przy dobrze zrobionym rozporządzeniu nawet wykorzystanie popularnych edytorów nie będzie specjalnie trudne - ze wskazaniem na ten mniej kosztowny ze względu na celową politykę hermetyczności tego droższego. Kazimierz Schmidt

11 z 19 2008-05-13 11:16 Gdyby administracja Cz, 2008-05-08 16:49 by kravietz Gdyby administracja publiczna zajmowała się tylko publikacją standardów i tworzeniem rozwiązań referencyjnych to padłoby wiele dużych polskich informatycznych, żyjących z beznadziejnego implementowania takich systemów za grube pieniądze. Podpis elektroniczny i bezpieczeństwo IT http://ipsec.pl/ katalog znaczników - zal.4 Cz, 2008-05-08 09:22 by marekr (niezweryfikowany) Pytanie do fachowców od xml. Czy znaki graficzne użyte w opisie tych znaczników są zgodne z jakąś normą czy standardem międzynarodowym? O ile zdążyłem zauważyć to takie symbole są używane do prezentacji elementów schematu xsd w programie XMLSpy firmy Altova. Czy ten sposób prezentacji jest standardem, czy własnością tej firmy? Czy wszystkie urzędy mają sobie kupić XMLSpy? Jak się to ma do neutralności technologicznej? XML służy do wymiany danych Pt, 2008-05-09 11:06 by Alexander Denisjuk (niezweryfikowany) XML jest standardem międzynarodowym. Został zaprojektowany jako uniwersalny język do wymiany danych. Plik XML nie zawiera znaków graficznych i może być edytowany w zasadzie każdym edytorem tekstu. Ideą XML'a jest przedstawienie danych w postaci hierarchicznego zbioru elementów. Każdy element może mieć swoje właściwości, tzw. atrybuty. Na przykład, akt prawny składa się z tytułu, preambuły, rozdziałów, załączników, etc to są elementy aktu prawnego. Natomiast właściwości data wydania, status aktu, etc tworzą go atrybuty. W taki sposób, w postaci XML można przedstawić każdy dokument prawny. Żeby przedstawić akt prawny w postaci XML należy poprawnie określić wszystkie elementy oraz ich atrybuty i przedstawić je w stosownych znacznikach i apostrofach podobnie do HTMLa. Nie koniecznie to robić bezpośrednio w XML'u. Może być takie rozwiązanie: urzędnik wypełnia pola formy HTML, a odpowiedni skrypt tworzy na podstawie tych danych akt prawny w XML. Wtedy urzędnik nigdy nie zobaczy "strasznych" znaczników. Tworzenie najprostszego takiego rozwiązania oceniłbym w dwa-trzy dni pracy

12 z 19 2008-05-13 11:16 programisty. Mając akt prawny w XML'u można łatwo go opracowywać, na przykład, konwertować w HTML bądź PDF celem dalszej publikacji. Na to już istnieje dużo sprawdzonych narzędzi. Skonwertować akt prawny z XML w HTML za pomocą XSLT potrafi każdy student, mający ode mnie zaliczenie z podstaw XML (jak każdy wykładowca święcie w to wierzę :-)). Opublikowany dokument to XML Schema. Nie przedstawia on aktu prawnego. Jest to jeden se sposobów opisania jaką strukturę ma poprawny dokument. Czyli z jakich składa się elementów i jakie może mieć atrybuty. Dokument, który nie pasuje do Schemy nie jest poprawny. Zgodnie z ideologią XML takie dokumenty nie powinny istnieć. Wiedząc XML Schemę można tworzyć systemy, które będą automatycznie opracowywały nie tylko istniejące akty prawne, ale także wszystkie co kiedykolwiek powstaną w przyszłości. Biorąc pod uwagę łatwość transformacji XML stwierdziłbym, że jest to rozwiązanie technologicznie neutralne. Nie zawsze XML podejście gwarantuje technologiczną neutralność. Na przykład, nowy format dokumentów Microsoft Open XML zawiera nie do końca sprecyzowane elementy, co spowoduje niepełna przenośność plików między aplikacjami. W danym przypadku podobno tego problemu nie ma. Dodam na koniec parę uwag technicznych. Według autorów akt prawny może zawierać również informacje o kolorze, wielkości czcionek według mnie zupełnie niepotrzebnie. Ale gdyby już zaszła taka potrzeba, należało by wynieść informacje o formatowaniu w style. Po drugie można by było zapożyczyć część standardu z istniejących i sprawdzonych rozwiązań: tabele są określone, na przykład, w ODF, informacje o formatowaniu w XML-FO. Ponowne wykorzystanie rozwiązań jest dobrą praktyką w informatyce. OASIS Commitees by Category: Law & Government So, 2008-05-10 08:23 by Alexander Denisjuk (niezweryfikowany) Prace nad międzynarodowymi standardami wymiany informacji prawnej prowadzi OASIS. Warto by było w polskim standardzie uwzględnić doświadczenie i wziąć udział w odpowiednim Technical Commetee. Ciąg dalszy publikowania prawa... Pt, 2008-05-09 12:40 by VaGla

13 z 19 2008-05-13 11:16 Rzeczpospolita w tekście Jak zarobić na uchwałach zajmuje się problemem uchwał gmin i właśnie przyjętego rozporządzenia. Napisano, że od 1 lipca jest "obowiązek montażu programu do elektronicznego obiegu dokumentów". Pomijając to, że było kilka lat na myślenie o konsekwencjach przyjętych wcześniej przepisów ustaw (uczciwość nakazuje oczywiście zauważyć, że bez rozporządzenia pisanie programu jest mało sensowne), ale interesujący jest inny fragment: W kwietniu CeBIP zorganizował w Warszawie konferencję dla informatyków wojewódzkich, na której wiceprezes firmy Ryszard Grytner referował ministerialne rozporządzenie. Nasi informatycy dowiedzieli się od prowadzącego, że jego firma ma gotowy program, który może nam sprzedać mówi Rz szef jednego z urzędów wojewódzkich. Jan Kępiński, dyrektor WOI w Szczecinie, który był na konferencji, dodaje: Pokazali projekt programu. Szefowie ośrodków sugerują, że czasu jest mało, więc będą musieli kupować program od firmy, która już go ma. Ten, kto go sprzeda, zarobi duże pieniądze. W Polsce jest 16 województw, 314 starostw i 2543 gminy. Z prostego rachunku wynika, że tylko na sprzedaży programu firma może zarobić ok. 6 mln zł. W tekście też informacja, że MSWiA zleciło (komu?) napisanie programu "do elektronicznej obróbki dokumentów" i edytor ma być udostępniony nieodpłatnie jednostkom administracji publicznej. Ale - jak wynika z tekstu - w Polsce, w urzędach nikt o tym nie słyszał. Więc pewnie będą kupowali oprogramowanie, które ma "trzymanie" w rozporządzeniu... Ehhh... [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination Ciekawy zbieg okolicności Pt, 2008-05-09 16:34 by Alexander Denisjuk (niezweryfikowany) Pan Adam Grytner z kolegą z roku 2006 (jak to wynika z komentarza dokumentu z http://muw.e-bip.pl/schema/akt-prawny.xsd) tworzy specyfikację XML dla systemu e-dziennik Edytor Aktów Prawnych. W roku 2008 specyfikacja ta zostaje opublikowana w Dzienniku Ustaw. I jednocześnie Pan Ryszard Grytner ogłasza, że ma gotowy program dla przetwarzania dokumentów zgodnie z tą specyfikacją. Niech ja zgadnę. Ten program to system e-dziennik Edytor Aktów Prawnych? :-) Może warto by wyrzucić informację o kolorze o rozmiarze czcionek z

14 z 19 2008-05-13 11:16 aktów prawnych? ;-) Tym raczej powinna zająć się prokuratura So, 2008-05-10 22:06 by GS (niezweryfikowany) Tym raczej powinna zająć się prokuratura... Szokiem jest to ze dano na wprowadzenie tego rozporządzenia tylko 2 miesiące - szokiem albo działaniem celowym aby firma Cebip zarobiła. Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz - firma ta nie ma konkurencji zatem dyktuje warunki przez najbliższe 2 miesiące oraz sprzedaje system z wolnej ręki! GS Konsekwencje? So, 2008-05-10 22:30 by Logos (niezweryfikowany) Od znajomego z MSWiA dowiedzialem sie ze w piatek wybuchla tam "taka awantura wokol tej sprawy z rozporzadzeniem ze az stolki zatrzesly sie" (cytat). W MSWiA latwo sie wyrzuca ale nic z tego nie wynika. Mleko rozlalo sie i z tym jest problem, a nie z tym ktory to rozlal! zadyma zadymą N, 2008-05-11 18:22 by GS (niezweryfikowany) A nic z tego nie wyniknie - tak jak piszesz. O świadomości panów z MSWiA nie będę się rozwodził bo mam na piśmie jacy "oświeceni" tam pracują ale zapisy wejścia w życie tego rozporządzenia winny być wydłużone w czasie tak aby mogła powstać realna konkurencja a nie paranoja taką jaką mamy w tym kraju - powiedzmy sobie szczerze w 2 miesiące nie da się napisac takiego systemu tak więc jest to działanie celowe! Jak mamy prowadzić biznes w tym kraju skoro wszystkim trzęsie grupka cwaniaków? GS prawa autorskie N, 2008-05-11 18:25 by incognitus (niezweryfikowany) a jak z prawami autorskimi do utworu jakim jest ta schema? pl.cebip.muw.eap

15 z 19 2008-05-13 11:16 Schemat dla systemu e-dziennik Edytor Aktów Prawnych CeBIP sp. z o.o 2006. Wszelkie prawa zastrzeżone. Krzysztof Radzimski, Adam Grytner o Co tu chodzi? jakoś nikt nie zauważył... Pn, 2008-05-12 00:03 by kschmidt...że w artykule w Rzeczpospolitej jest taki fragment: Przygotowanie programu do elektronicznej obróbki dokumentów zostało zlecone przez MSWiA. Zgodnie z intencją resortu udostępnienie tego edytora ma nastąpić w formie nieodpłatnej wszystkim zainteresowanym jednostkom administracji publicznej wyjaśnia Wioletta Paprocka, rzeczniczka MSWiA. W artykule tym bowiem występuje firma wymieniona z nazwy (CeBIP) i firma (a może jakiś bardzo zdolny twórca) której zlecono wykonanie oprogramowania do rozdawania za darmo. Ta pierwsza jest be, bo chce zarobić próbując zainteresować MSWiA standardem do wykorzystania i ryzykuje zaczynając pisanie oprogramowania nie mając pewności czy w tę strone pójdą prace, a ta druga jest "incognitus". I ta druga, jak można przypuszczać, spokojnie sobie pracuje nad zleceniem od MSWiA nie podejmując żadnego ryzyka. Gdybym był na miejscu autorów artykułu (Grażyna Zawadka, Mariusz Kowalewski), to zapytałbym o trzy rzeczy: - komu zlecono napisanie oprogramowania "nieodpłatnego", - za ile (spodziewam się, że za znacznie mniej niż owe 6 milionów wymienione w artykule), - dlaczego MSWiA nie podało do publicznej wiadomości że takie oprogramowanie będzie dostępne, tak jak uczyniono to w przypadku projektu e-puap? Piszę o tym, bo po ostatnich doświadczeniach z epuap, opisywanych zresztą często i na prawo.vagla.pl, poważnie się zastanawiam czy zamawianie oprogramowania przez państwo "dla innych" nie powinno ograniczyć się do referencyjnych rejestrów publicznych. Zgadzam się (niestety) w powyższym komentarzem kravietz'a. Wg mnie państwo powinno ustalać zasady, a firmy wykonywać oprogramowanie. I te zasady powinny być JASNE na co najmniej pół roku (jeśli nie rok) przed wprowadzeniem do stosowania. Wtedy Rzeczpospolita mogłaby napisać "Jak dowiaduje się nieoficjalnie "Rz" na rynku będą dostępne 4 aplikacje do tworzenia aktów prawnych zgodnych z wymaganiami określonymi w rozporządzeniu. Ceny będą kształtować w granicach..." itd. I dalej "Rzepa" mogłaby rozpatrywać czy warto wydać taką kwotę na takie oprogramowanie... Ale to widać tylko marzenia. Zamiast tego dowiedzieliśmy się o

16 z 19 2008-05-13 11:16 montażu programu do elektronicznego obiegu dokumentów co ma się nijak do całej reszty i pokazuje, że autorzy nie bardzo wiedzą o czym piszą. Tak swoją drogą ciekaw jestem czy ktoś policzył ile rocznie w skali kraju kosztuje BRAK rozporządzenia ustalającego strukturę aktu prawnego i znaczniki do definiowania tej struktury i co za tym idzie oprogramowania do wspieranie tworzenia aktów prawnych. Przecież obecne procedowanie na papierze z zaznaczanymi na marginesie poprawkami czynionymi ołówkiem i w ogóle napuchnięte do granic możliwości teczki aktowe w departamentach prawnych prowadzą potem to takich pomyłek jak ta o której piszemy (bo jestem pewien, że to pomyłka a nie celowe działanie wymagające interwencji prokuratury czego się ktoś już tu domagał). Tak w ogóle to cała ta "afera" może spowoduje, że pojawią się pytania o strategię informatyzacji RP. Trochę więcej na ten temat napisałem na forum e-puap. Jeśli ktoś nie ma jeszcze dosyć :) Kazimierz Schmidt interesujące Pn, 2008-05-12 14:57 by GS (niezweryfikowany) Przyznam że nie zwróciłem na to uwagi - ciekawi mnie gdzie jest napisane że tak się stanie i dlaczego MSWiA kupi ten produkt od CeBIP... ;-) Dlaczego nie będzie na to zamówienie przetargu - dlaczego nie będziemy mieli wszyscy równych szans? "... Chcieliśmy aby było dobrze, wyszło jak zawsze..." GS Vagla zauważył Pn, 2008-05-12 15:38 by kschmidt Małe sprostowanie. Vagla oczywiście zauważył. W poście powyżej pt "Ciąg dalszy publikowania prawa..." W tekście też informacja, że MSWiA zleciło (komu?) napisanie programu "do elektronicznej obróbki dokumentów...

17 z 19 2008-05-13 11:16 Ale on jest Vigilant Android... Kazimierz Schmidt Ciąg dalszy w nowym wątku Pn, 2008-05-12 15:44 by VaGla Obok opublikowałem tekst "Elektroniczne akty prawne": Spółka wydała oświadczenie, ministerstwo ma to zrobić dziś..., który przynosi "ciąg dalszy" spraw i sytuacji, poruszanych w niniejszym wątku. Tak więc podlinkowuje ten tekst tutaj. [VaGla] Vigilant Android Generated for Logical Assassination Dodaj nowy komentarz Wypowiadasz się jako: incognitus E-mail: Zawartość tego pola nie będzie publicznie dostępna. Strona www: Tytuł: Komentarz: *

18 z 19 2008-05-13 11:16 Dopuszczalne tagi HTML: <a> <em> <del> <ins> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd> Rozpoczynanie akapitów i łamanie wierszy następuje automatycznie. Użyj [#...] by dodać automatycznie numerowany przypis dolny (footnotes). Więcej informacji na temat opcji formatowania CAPTCHA Niestety spamerzy atakują, dlatego muszę się bronić. zadanie matematyczne: * 14 + 0 = Rozwiąż to proste zadanie matematyczne. Dla przykładu: 1+3 daje 4. Podgląd komentarza Wyślij komentarz Prawo autorskie porady, opinie, umowy, procesy, mediacje i rozwiązywanie sporów juris.pl Tu są wszyscy prawnicy Szukasz prawnika? Jest tutaj! Wyroki, orzecznictwo, forum, blogi prawnik.pl Administracja gratis* Szkoła policealna-zostań technikiem nie wymagamy matury.100 kierunków www.apedukacja.pl Podpis Elektroniczny ESP Bezpłatna Skrzynka Podawcza, ESP Otwarta Platforma eadministracji www.podpiselektroniczny.pl przeczytaj: "Elektroniczne akty prawne": spółka wydała oświadczenie, ministerstwo ma to zrobić dziś... Dziennik Ustaw nr 75 z 2008 roku, poz 451, strona 4216... Niech się święci pierwszy maja - ogłaszanie aktów i wnoszenie podań... więcej artykuły felietony cytaty wydarzenia książki agregator rss mapa VaGla FAQ polityka prywatności kontakt rss feed szukaj login

19 z 19 2008-05-13 11:16 (c) 1997-2008 Copyright by Piotr Waglowski. Serwis powstał w styczniu 1997 roku. (p) 2000-2006 Powered by Xanth. (p) 2005-2008 Powered by Drupal (platforma zarządzania treścią udostępniona na licencji GPL) (p) 2006-2008 Powered by ATM S.A. (hosting) Zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt. 1) lit. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych zastrzegam, że dalsze rozpowszechnianie artyku niniejszym serwisie jest zabronione. VaGla.pl Prawo i Internet Odwiedź również: blog Wojtka Waglowskiego: Numer Startowy, stronę Stanisława Waglowskiego: Enerbit