Prezydent Lech Kaczyński Honorowym Obywatelem Miasta



Podobne dokumenty
CENTRUM POŁUDNIOWA modernizacja budynku przy ul. Południowej w Koninie na potrzeby rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych

Łomża, r. RADY MIEJSKIEJ ŁOMŻY

MIEJSKI PROGRAM NA RZECZ WSPIERANIA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Karpacki Oddział Straży Granicznej

Podziękowania naszych podopiecznych:

FUNDACJA SŁAWEK. Mienia. Warszawa

Pierwszy gimnazjalny PaTPORT w Toruniu

KURSY I SZKOLENIA DLA MAM

Podsumowanie projektu. Puck, r.

Oni teŝ lubią się dzielić. Najhojniejsi Olimpijczycy

LUBARTÓW: OBCHODY ŚWIĘTA POLICJI I OTWARCIE NOWEGO BUDYNKU KOMISARIATU POLICJI W KOCKU

MIEJSKI PROGRAM NA RZECZ WSPIERANIA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH. na lata /PROJEKT/

Szef MSWiA zainaugurował Program Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka

MIEJSKI PROGRAM NA RZECZ WSPIERANIA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Strategia Rozwoju Powiatu Limanowskiego na lata Wyniki badania ankietowego wśród mieszkańców

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Projekt "Seniorzy na wsi"

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca


ANKIETA. Numer ankiety Data złożenia ankiety

KONCEPCJA PRACY SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 3 im. doktora Janusza Petera w Tomaszowie Lubelskim na lata

Człowiek może się w pełni rozwijać, gdy dąży do zdobycia większych wartości niż on sam.

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II

Karpacki Ośrodek Wsparcia Straży Granicznej

Lp. Nazwa projektu Wartość całkowita Kwota dofinansowania Źródło Wkład własny Gminy PROJEKTY INWESTYCYJNE PRZEZNACZONE DO REALIZACJI

PRAWA DZIECKA. dziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamości, godności prywatności;

PROJEKT GMINY SŁOPNICE

DOTACJE UDZIELANE W 2015 ROKU Z BUDŻETU DLA JEDNOSTEK SEKTORA FINANSÓW PUBLICZNYCH I DLA JEDNOSTEK SPOZA SEKTORA FINANSÓW PUBLICZNYCH

Ankieta dotycząca Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na terenie Gminy Urzędów

SZKOLNE KOŁO WOLONTARIATU

Kolejne środki na wsparcie niepełnosprawnych. Kolejne środki na wsparcie niepełnosprawnych 1. 5 sierpnia 2014

Projekt NA WŁASNE KONTO

USTAWA z dnia. 2016r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw

Zakłady pracy chronionej i zakłady aktywności zawodowej

Wstęp. Dane rodzica/opiekuna: Rodzic samotnie wychowujący. Dane dziecka: Część I. Władze lokalne

KONCEPCJA PRACY GMINNEGO PRZEDSZKOLA W WĄSEWIE MISJA:

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

DOTACJE UDZIELANE W 2016 ROKU Z BUDŻETU DLA JEDNOSTEK SEKTORA FINANSÓW PUBLICZNYCH I DLA JEDNOSTEK SPOZA SEKTORA FINANSÓW PUBLICZNYCH w złotych

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI WSPÓLNEJ KOMISJI BEZPIECZEŃSTWA I PORZĄDKU DLA MIASTA NOWEGO SĄCZA I POWIATU NOWOSĄDECKIEGO ZA 2012 ROK

SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PROJEKTU SZKOŁA DIALOGU W GIMNAZJUM W KLEOSINIE

DZIAŁANIA NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA W POWIECIE POZNAŃSKIM W ROKU 2009.

GMINNY PROGRAM PROFILAKTYKI I ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH NA ROK 2013

Koncepcja pracy Gimnazjum im. św. Franciszka z Asyżu w Teresinie

Godność człowieka w hospicjum stacjonarnym

PROJEKT KROK W DOROSŁOŚĆ

GIMNAZJUM W ZESPOLE SZKÓŁ W CHORZELOWIE

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

PROTOKÓŁ Nr 8/2012 z posiedzenia Komisji Statutowej Rady Powiatu Nowosądeckiego 19 grudnia 2012 r.

Zarządzenie Nr 849/12 Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 11 czerwca 2012 r.

Zarządzenie Nr 706/13 Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 6 czerwca 2013 r.

PFRON, osoba niepełnosprawna. PFRON, osoba niepełnosprawna. PFRON, osoba niepełnosprawna. PFRON, osoba niepełnosprawna

U C H W A Ł A Nr 169 / 169 / 08 Rady Gminy Spytkowice z dnia 29 sierpnia 2008 roku

LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE SPORTOWE. w Zespole Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków w Człuchowie

O fundacji Challenge Europe

MAM SZANSĘ BYĆ AKTYWNYM

MIEJSKI PROGRAM NA RZECZ WSPIERANIA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH. na lata

POWIATOWY PROGRAM NA RZECZ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH NA LATA

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY Aktywne obywatelskie Leszno 2015

Oferta sponsorska piątej edycji obozu charytatywnego dla dzieci

Protokół nr II/10 II Sesji Rady Gminy w Chojnicach z dnia 2 grudnia 2010 roku

Wspieranie kształcenia i zatrudniania ludzi młodych

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Uchwała Nr VIII/55/2015 Rady Miasta Nowego Sącza z dnia 24 lutego 2015 r.

Razem, Godnie i Szczęśliwie - Małopolskie Dni Osób Niepełnosprawnych Powiat Olkuski Powiat Chrzanowski 2015

Młodzieżowe Rady Sołeckie

ANKIETA - Nauczyciele

KIK 76 - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym

UCHWAŁA NR XI/95/2011 RADY MIEJSKIEJ W CZCHOWIE. z dnia 7 grudnia 2011 r.

Telefon: (012) ; Faks: (012) tel. 68 (18)

Propozycja współpracy w ramach projektu

5 LETNI PROGRAM ROZWOJU SZKOŁY

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Koszt całkowity zadania [zł.] Wnioskowana kwota dotacji [zł.]

KONCEPCJA PRACY NIEPUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ W GORZYCACH NA LATA

Urząd Miejski w Nowym Mieście Lubawskim Nowe Miasto Lubawskie, r.

Lepsze warunki dla sandomierskiej straży pożarnej

Edukacja włączająca w szkole ogólnodostępnej

Stanowisko. wnioskująca Rada Działalności Pożytku Publicznego Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych Lubelski Związek Inwalidów Narządu Ruchu

ANKIETA. Tadeusz Michalik Wójt Gminy Zabrodzie. Ankieta jest anonimowa!

POWIATOWY PROGRAM REHABILITACJA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH W POWIECIE RADZIEJOWSKIM W LATACH RADZIEJÓW 2002 r.

KONCEPCJA PRACY ZESPOŁU SZKÓŁ W PAWŁOWIE NA LATA

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

łączy, uczy, inspiruje

O mnie 1. Nie ma barier, są tylko wymówki, które trzeba przezwyciężać

RADY GMINY PILCHOWICE z dnia 20 grudnia 2010r.

Protokół Nr 3/2016 posiedzenia Komisji Zdrowia i Uzdrowisk Rady Powiatu Nowosądeckiego w dniu 11 maja 2016 roku

Agroturystyka szansą dla mniejszych gospodarstw

Program Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowany przez PSPiA KLANZA

Nazwa szkoły/placówki: Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Morawicy ul. Szkolna 4, Morawica,

PROGRAM SZKOLNEGO WOLONTARIATU

Rehabilitacja Społeczna - zadania PFRON

Ochotnicza Straż Pożarna w Białej- to brzmi dumnie

Preliminarz wydatków Miejsko Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Gminie Wiślica na 2018 rok

Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 2 ul. Jagiellońska 67, Legionowo WSPIERANIE UCZNIA W ROZWOJU OSOBOWYM

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. fot. PCPR Pleszew

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY Aktywne Obywatelskie Leszno

POWIATOWY PROGRAM DZIAŁAŃ NA RZECZ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH Z ZAKRESU REHABILITACJI SPOŁECZNEJ, ZAWODOWEJ I ZATRUDNIANIA ORAZ

Miasteczko ruchu drogowego uroczyście otwarte

Zakręcony Konkurs zakończony. Zobacz kto zwyciężył!

Transkrypt:

Czytaj nas codziennie na WWW.MIASTONS.PL 13 listopada 2009 Rok IV Nr 162 Informujemy, że tygodnik MIASTO znajdziecie Państwo w punktach handlowych, urzędach i innych miejscach na terenie powiatu nowosądeckiego. Adresy na www.miastons.pl GAZETA BEZPŁATNA Z MIASTA Rolnictwo i nauka Jeden z najpiękniejszych rejonów Nowego Sącza. Urokliwe pasmo wzniesień z najwyższym szczytem również o nazwie Chruślice (560 m n. p. m.), porośnięte bujną roślinnością. Drzewa liściaste właśnie jesienią nabierają przepięknych barw, od złocistych po głęboką czerwień, nadając w ten sposób sądeckiej dolinie szczególnego uroku. str. 8 SPORT Dobra forma przed Mistrzostwami Świata Sylwia Borek (Nowy Sącz), aktualna Wicemistrzyni Polski potwierdziła swoją dobrą formę i pokonując Magdę Kamińską z Bogatyni trafiła do polskiej ekipy na Mistrzostwa Świata. Sylwia zajęła też II miejsce w mikście. str. 10 TYGODNIK NOWOSĄDECKI Prezydent Lech Kaczyński Honorowym Obywatelem Miasta R E K L A M A Już za tydzień! Mężczyzna ofiarą przemocy w domu... Dramat na drogach - Uwaga na warunki drogowe Dwie osoby nie żyją, a cztery są ciężko ranne to bilans minionego tygodnia na drogach w naszym regionie. W minioną sobotę około godz. 10.00 doszło do wypadku w miejscowości Ubiad koło Nowego Sącza, w którym zginęły dwie osoby poinformowała Elżbieta Gargas Michalik z sądeckiej policji. str. 2 Uważaj, by nie kupić kradzionego auta Doskonały stan techniczny, bezwypadkowe, pełne wyposażenie, garażowane, pierwszy właściciel i cena niższa niż inne egzemplarze tego rocznika? Takie zdania przyciągają uwagę kupujących używany samochód. Okazja, pytanie tylko dla kogo? str. 3 Rekordowa liczba pacjentek Blisko 5,5 tysiąca pacjentek przyjęto w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku na oddział ginekologiczno-położniczy Szpitala Specjalistycznego w Nowym Sączu. To rekordowa liczba w historii oddziału. Nigdy wcześniej nie leczono na tym oddziale aż tylu pacjentek, ale trudno też mówić w związku z tym o jakimś zaskoczeniu. Takiej liczby pacjentek można się było spodziewać, ponieważ od kilku utrzymuje się tutaj tendencja wzrostowa, która w ostatnich latach dzięki zwiększeniu zakresu świadczeń medycznych stała się bardzo widoczna. Jak podkreśla ordynator oddziału Małgorzata Niemiec do zwiększenia liczby pacjentek przyczyniło się wprowadzenie na oddziale operacji laparoskopowych oraz wykonywanie badań śródoperacyjnych, które nie są jeszcze powszechnie oferowane w szpitalach. Nie bez znaczenia jest też jakość opieki. Traktujemy to jako dowód, że nasza praca jest dobrze oceniania, co jest powodem do satysfakcji podsumowuje ordynator Niemiec. red 25 LAT MINĘŁO fot. Jerzy Leśniak II wizyta Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na Sądecczyźnie w bieżącym roku, spowodowana była przyznaniem mu tytułu Honorowego Obywatelstwa Miasta Nowego Sącza. str. 6 R E K L A M A Jubileusz prowadzenia działalności gospodarczej przez Wojciecha Sowę - właściciela Firmy MOTO SOWA obecnego Autoryzowanego Dealera Fiata w Nowym Sączu. str. 12

INFORMACJE 13 listopada 2 Mistrzowie parkowania Parkingi zawsze były bolączką cach Romanowskiego czy miejskim współzawodnic- naszego miasta, Kościuszki, mimo, że kodeks twem. Wszystkie marki sacach a właściwie ich notoryczny brak. Występują miejsca, zarówno drogowy jasno określa warunki dopuszczania parkomochodów bez względu na wiek dzielnie ze sobą konku- na obrzeżach jak wania samochodu na rują. Zajeżdżają nie tylko i w centrum miasta, gdzie pieszy ma duże trudności z przejściem. Zdarzają się przypadki, gdzie przyzwala się na parkowanie na chodniku i pobiera się z tego tytułu stosowne opłaty w ramach np. strefy ograniczonego (jak sama nazwa wskazuje) parkowania. Pieszy zaczyna pomału być gościem na chodniku (tylko przy krawędzi jezdni i jeśli szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych nie jest mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni im ruchu). Problem parkingów szybko niestety nie zniknie. I to nie tylko w dzień powszedni, ale również, a może przede wszystkim, w święta, kiedy to dokuczliwy staje się chodniki i uliczne pasy drogi z wyraźnym zakazem zatrzymywania się, ale także masakrują przydrożną zieleń, na której zostają, jak wieczna pokuta, wyżłobione, głębokie koleiny. Wszystko do dwóch metrów od jezdni zostaje wystawione na dziki żywioł niszczenia, w którym natura przegrywa z wiarą. odpokutować w przykościelnych korkach). Natomiast trzeci akt to kumulacja zaskoczenia, napięcia i chaosu, której nie da się opisać, bo jest połączeniem aktu pierwszego z odwróconą kolejnością chodniku i próbuje się do tej fakt, że wzrasta ilość wierzących Zdarzają się przy tym mi- zdarzeń i aktu roli jakoś przyzwyczaić: wciska posiadających samostrzowie parkowania, którzy pierwszego z kolejnego dra- się pomiędzy zderzaki, chody (albo po prostu potrafią stawiać swoje auta matu, który rozpocznie się chodzi środkiem ulicy, przytula wzrasta wygoda życia). Bo w poprzek a nawet pod prąd za kilkanaście minut. się do ścian, a czasami balansuje na krawężniku. Samochody źle zaparkowane mogą stać się wizytówką miasta a zwłaszcza służb miejskich, które czasami to, co dzieje się każdej niedzieli przy sądeckich parafiach można nazwać jedynie dramatem w trzech aktach. Pierwszy akt zaczyna się gdzieś w pobliżu kościoła: kierunku jazdy. Drugi akt jest nieco spokojniejszy, rozgrywa się z dala od chodników, niemniej osoby, które w tym czasie chciałyby suchą stopą przejść, napotkają na liczne A wszystko za cichą zgodą stróżów prawa. Czy zatem w naszym kraju są wyjątki, kiedy obowiązujące przepisy ruchu drogowego są względnie odpuszczane? przymykają na to oko. Standardem nerwowe wyszukiwania utrudnienia (nie wspomina- są dzikie parkingi skrawka wolnej zieleni czy jąc tych bardziej zmotoryzo- Wojciech Waliszewski wzdłuż chodników na uli- chodnika staje się ogólno wanych, którzy muszą W słońcu i we mgle Młodzi bandyci złapani Sądeccy policjanci zatrzymali pięciu nastolatków, którzy pobili i okradli 16-letniego mieszkańca Krynicy Zdroju. Jeden z zatrzymanych ma na koncie inne rozboje. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (9 listopada) wieczorem około godz. 18: 30 w jednej z pizzerii w Krynicy Zdrój pięciu młodych mężczyzn napadło 16-latka. Zabrali mu 30 zł. Wkrótce wpadli w ręce policjantów. Zatrzymani pochodzą z Krynicy Zdrój i okolicznych miejscowości. Jeden z nich ma 19 lat i kilka rozbojów za sobą, trzej to 17-latkowie i weszli niedawno w życie dorosłe w rozumieniu prawa karnego. Wcześniej jeszcze jako nieletni mieli wielokrotnie do czynienia z rozbojami. Cała czwórka trafiła do policyjnej izby zatrzymań. Ostatnim sprawcą jest 16-letni młody mężczyzna, który odpowie za udział w rozboju przed sądem rodzinnym. dd KONKURS JAK SIĘ BAWISZ W UFO? Najnowsze informacje donoszą, że UFO opanowało miasto! Ile to razy czytaliśmy relacje dotyczące nocnych wizyt obcych? Przybycie obcej inteligencji na naszą planetę nikogo już nie zdziwi, a co by się stało, gdyby to człowiek przybył do planety UFO? Chcesz się przekonać? To weź udział w kosmicznym konkursie JAK SIĘ BAWISZ W UFO? Jeśli ktoś z Was zobaczy zabawę lub bawił się w UFO, proszony jest o natychmiastowe przesłanie jednego zdjęcia na konkursową skrzynkę redakcji Tygodnika Miasto konkurs@miastons. pl. Redakcja niezwłocznie opublikuje zdjęcia na łamach Tygodnika Miasto oraz na stronie www. miastons. pl. Za najweselsze/najciekawsze zdjęcia przyznane zostaną w każdy czwartek nagrody rzeczowe, którymi są: 5 bezpłatnych karnetów dla dziesięciu osób na godzinną grę w biliarda i 5 bezpłatnych karnetów do ufolandu. Karnety są do wykorzystania w Klubie UFO w Nowym Sączu przy ul. Radzieckiej 19. Konkurs trwa do 4 grudnia. Regulamin konkursu dostępny na www.miastons.pl GDZIE TO JEST? Sporej rzeszy Sądeczanom i... nie tylko podobają się tzw. "lwowskie lwy" znajdujące się na moście przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączu. - Most jest może i ładny, ale cóż z tego, bo dziurawy - złości się na wyrwy w moście jeden z mieszkańców sądeckiej dzielnicy "Piekło". rk Dramat na drogach - Uwaga na warunki drogowe Dwie osoby nie żyją, a cztery są ciężko ranne to bilans minionego tygodnia na drogach w naszym regionie. W minioną sobotę około godz. 10.00 doszło do wypadku w miejscowości Ubiad koło Nowego Sącza, w którym zginęły dwie osoby poinformowała Elżbieta Gargas Michalik z sądeckiej policji. Kierujący fordem fiestą podróżując oblodzoną drogą wpadł w poślizg i utracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał z drogi do przydrożnego potoku uderzając w drzewo. Na skutek uderzenia śmierć poniosły dwie osoby 27 letni mężczyzna i 23 letnia kobieta. W ubiegłym tygodniu na Sądecczyźnie doszło do dwóch innych groźnych wypadków. W Starym Sączu 19-latka straciła panowanie nad prowadzonym citroenem i uderzyła w drzewo. Ona oraz podróżująca z nią 18-letnia pasażerka odniosły ciężkie obrażenia ciała. Ciężko ranne zostały także dwie osoby uczestniczące w wypadku w Grybowie. Tam w czołowym zderzeniu nissana z Lublinem ucierpieli kierowcy: 58-letni tarnowianin i 60-latek z Siołkowa. Policjanci apelują o rozwagę na drogach panują już warunki zimowe: zdarzają się oblodzenia, gorsza jest także widoczność po południu. Należy bezwzględnie dopasowywać jazdę do aktualnych warunków pogodowych. dd Rozwiązanie konkursu Gdzie to jest? z nr 161 Zdjęcie z poprzedniego numeru przedstawiało ul. Wałową w Nowym Sączu. Zwycięzcą została Janina Nalepa Gratulujemy. Po odbiór kuponu zapraszamy do redakcji tygodnika Miasto. Jak dobrze znasz swoje miasto, czy wiesz gdzie to jest? Weź udział w naszym konkursie. Odpowiedź na pytanie prześlij na adres mailowy konkurs@miastons.pl lub adres redakcji MIASTO Tygodnik Nowosądecki, ul. Jagiellońska 18, 33 300 Nowy Sącz, z dopiskiem Gdzie to jest?" Do wygrania kupon o wartości 50 złotych na usługi fotograficzne. Odpowiedź należy przesyłać do 18 listopada br.. Sponsorem konkursu jest: LABORATORIUM FOTOGRAFII CYFROWEJ FOTO-MIKRON, ul. Jagiellońska 24 WYDAWCA EUROINVEST sp. z o.o. NOWY SĄCZ, 33-300, ul. Jagiellońska 18 Tel. (018) 440-76-27 redakcja@miastons.pl; www.miastons.pl REDAKCJA Redaktor prowadzący: Dawid Duszka, (po) Sekretarz Redakcji: Anna Gawlik Grafika: Grzegorz Węglowski - Król ( g.weglowski@netrium.pl ) Redagują: Tomasz Binek, Anna Koział-Ogorzałek, Aleksanda Nalepa, Katarzyna Sikora Biuro Reklam i Ogłoszeń ul. Jagiellońska 18, 33-300 Nowy Sącz tel. 018 440-76 - 36, 018 440-76 - 37 reklama@miastons.pl SKŁAD DTP Drukarnia NETRIUM - www.netrium.pl DRUK Media Regionalne Sp z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach - Drukarnia w Tarnobrzegu ul. Zakładowa 50

3 Według szacunków specjalistów na świecie żyje ponad 500 mln. osób niepełnosprawnych, czyli jest to ok. 10 proc. całej ludzkości. Niestety, z powodu niepełnosprawności warunki życia osoby niepełnosprawnej ulegają często pogorszeniu na skutek ich izolacji i dyskryminacji, m. in. w dziedzinie zatrudnienia. Według statystyk, ok. 88 proc. zatrudnionych niepełnosprawnych charakteryzuje się ograniczoną sprawnością fizyczną, najczęściej z powodu uszkodzenia narządów ruchu, schorzeń neurologicznych czy układu krążenia. A co za tym idzie, chorzy psychicznie, upośledzeni umysłowo, chorzy na padaczkę mają największe W ubiegły weekend sądeccy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Kierowcy byli promilowymi rekordzistami wśród zatrzymanych przez policję. Mieli po 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem. W sobotę o godzinie 23: 00 przy ul. I. Brygady w Nowym Sączu, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 21-letniego mieszkańca Nowego Sącza. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało, że mężczyzna kierował samochodem ford pod wpływem prawie 3 promili alkoholu. 13 listopada Niepełnosprawni na rynku pracy trudności w znalezieniu pracy. W Polsce tylko co dziesiąty niepełnosprawny utrzymuje się z własnej pracy, ok. 85 proc. niepełnosprawnych utrzymuje się ze świadczeń społecznych (renty, zasiłki) lub pozostaje na utrzymaniu najbliższych. Na szczęście, świadomość Polaków związana z adaptacją osób niepełnosprawnych do warunków pracowniczych jest coraz większa i dlatego też bariery w poszukiwaniu zatrudnienia zmniejszają się. Zresztą, jak wiadomo, pracodawcy zatrudniający osoby niepełnosprawne mogą liczyć na dodatkowe przywileje związane z aktywizacją osób niepełnosprawnych na rynku pracy. Opr. Kat. ja Ponad 3 promile za kierownicą Na Powiatowy Ośrodek Wsparcia dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi mówimy ciepło Nasz Ośrodek. Mówimy tak ponieważ czujemy się w nim jak u siebie, jak w swoim drugim domu. Rozpoczął on działalność w październiku 2006 roku, a więc mieszkamy w tym wyjątkowym domu już trzy lata. Inicjatywa utworzenia tej placówki narodziła się z nakazu chwili, kiedy zauważono, że my, osoby niepełnosprawne mamy wiele potrzeb, z którymi tak naprawdę pozostajemy w osamotnieniu, i że należy coś w tym kierunku zmienić. Właśnie powołanie Ośrodka miało być takim wyjściem naprzeciw, stworzeniu miejsca przyjaznego, dającego poczucie bezpieczeństwa, zrozumienia i zaakceptowania nas takimi jakimi jesteśmy. Dzięki zaangażowaniu grupy radnych, osób ze starostwa oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie pozyskano lokal, który można było zagospodarować i przystosować do przyjęcia pierwszych uczestników. Jak zwykle początki są najtrudnejsze. Pani Maria Żuchowicz, pełniąca obowiązki dyrektor od samego początku, nawiązała współpracę z pracownikami socjalnymi Ośrodka Pomocy Społecznej w Muszynie oraz sąsiadującymi Gminami: Piwniczna-Zdrój i Krynica-Zdrój w celu pozyskania osób, które mogłyby uczęszczając do ośrodka skorzystać z innej formy wsparcia. Przyjeżdżając tutaj mamy Grubo ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca volkswagena lupo, zatrzymany w niedzielę w Nowym Sączu przy ul. Legionów. 35-letnia kobieta mieszkanka Nowego Sącza zatrzymana została do rutynowej kontroli przed godziną 2.45. Pobiła ona niechlubny weekendowy wynik. Okazało się, że jest kompletnie pijana, alkomat wykazał w jej organizmie 3,5 promila alkoholu. Obie sprawa trafiły do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. Kierowcom grozi kara pozbawienia wolności do lat 2, kilkuletni zakaz kierowania pojazdami oraz powtórny egzamin na prawo jazdy. dd Doskonały stan techniczny, bezwypadkowe, pełne wyposażenie, garażowane, pierwszy właściciel i cena niższa niż inne egzemplarze tego rocznika? Takie zdania przyciągają uwagę kupujących używany samochód. Okazja, pytanie tylko dla kogo? Każde auto posiada jakieś dokumenty. Jeśli ich nie ma, są nieczytelne jest to ksero albo to co jest w dokumentach nie pokrywa się z np. numerami samochodu nawet nie zastanawiaj się nad kupnem takiego auta. Odradzamy również kupowanie takiego auta na tzw. części, bowiem może okazać się, że kupiłeś auto kradzione. R E K L A M A INFORMACJE Dlaczego Nasz Drugi Dom? możliwość zintegrowania się ze środowiskiem lokalnym co do tej pory było raczej trudne z powodu naszych schorzeń uniemożliwiających nam opuszczenie mieszkań i większy kontakt ze światem zewnętrznym. Aby sprostać naszym oczekiwaniom i potrzebom realizowane są różnego rodzaju zajęcia mające na celu zmotywowanie nas do większej samodzielności w życiu jak i do wyzwolenia w nas odwagi wejścia w otoczenie po to by zrozumiano, że jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami, a upośledzenie nie jest argumentem do traktowania nas inaczej. Tu zaznajamiamy się z obsługą komputera i serwowania po Internecie, w świetnie Uważaj, by nie kupić kradzionego auta Dlaczego dokumenty są aż takie ważne niech posłuży przykład i to przykład najlepszy bo autentyczny. W ubiegłym tygodniu mieszkaniec Piwnicznej-Zdroju stracił mercedesa i 50 tysięcy złotych, które za niego zapłacił. Okazało się, że samochód sprowadzony z Włoch był kradziony. O tym, że auto zostało skradzione we Włoszech, 32-letni mężczyzna dowiedział się podczas kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Strażnicy ustalili, że mercedes zarejestrowany na nazwisko 51-letniego mieszkańca Nowego Sącza, widnieje w bazie aut Unii Europejskiej poszukiwanych jako skradzione. - Kierowca był tym zaskoczony. Wyjaśnił, że kupił samochód trzy miesiące wcześniej w Nowym Sączu, od handlarza sprowadzającego auta z zagranicy i zarejestrował go na nazwisko szwagra mówi Marek Jarosiński, rzecznik komendanta KOSG w Nowym Sączu. Samochód kupił w dobrej wierze i nie przyszło mu do głowy, że może on mieć taką przeszłość. Zapłacił za niego 50 tysięcy złotych. Pojazd został zatrzymany i trafił na policyjny parking. wyposażonej kuchni uczymy się przyrządzać posiłki i posługiwać urządzeniami gospodarstwa domowego. Są zajęcia dydaktyczne pozwalające nam lepiej poznać siebie i otoczenie, jest opieka psychologa i są spotkania psychoterapeutyczne. W naszym ośrodku mieliśmy przyjemność gościć ludzi znanych i cenionych za swoją twórczość literacką, ludzi wykonujących ciekawy zawód oraz mieszkających nawet tak daleko jak Australia. W okresie wiosenno-letnim organizowane są atrakcyjne wycieczki dostarczające wielu niezapomnianych wrażeń. Poza wymienionymi zajęciami mamy też organizowane tak bardzo nam potrzebne zabiegi fizjoterapeutyczne i rehabilitacyjne poprawiające naszą sprawność oraz samopoczucie. Każdy spędzony tutaj dzień dostarcza nowych przeżyć i doświadczeń, są chwile zabawne, ale też chwile pełne wzruszeń zwłaszcza podczas świątecznych spotkań. Przebywając razem uczymy się funkcjonowania w grupie, wzajemnego komunikowania się, dzielenia swoimi słabościami i ofiarowaniem drobnej pomocy gdy zachodzi taka potrzeba. Czujemy się tu szczęśliwi spędzając czas w miłej i serdecznej atmosferze, w otoczeniu życzliwego personelu i dbającą o nasze prawa panią dyrektor. JG Policjanci przypominają, że najważniejszą czynnością podejmowaną przez kupującego powinno być sprawdzenie czy dane auto nie jest kadzone. Jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia uciekaj od takiego auta, bowiem najgorszą rzeczą, jaką mógłbyś uczynić to zakup auta, które ma gorące klamki, czyli było kradzione. Już lepiej jest kupić auto wyeksploatowane albo po wypadku niż kradzione. Nie dosyć, że stracisz swoje pieniądze to narazisz się na sankcje karne z oskarżeniem o paserstwo włącznie, które jest tak samo surowo karane jak kradzież. dd Czytaj nas codziennie na WWW.MIASTONS.PL

INFORMACJE 13 listopada 4 Strażackie Fascynacje Jana Źrałki Nie ma jak pompa Urządzenie najbliższe strażakowi to pompa, a bardziej współcześnie motopompa. Cóż wart byłby fajerman w walce z czerwonym kurem, gdyby nie mógł strumienia wody skierować w środek płomieni. Pompa, to podstawowa broń zawodowca i ochotnika. Każda nowa jednostka, bez niej miałaby niewielkie szanse na swój chrzest bojowy. Dopiero posiadanie pompy, pozwala zaklasyfikować brygadę do odpowiedniej kategorii. Tworząc prawie 30 lat temu jednostkę OSP w Głębokim, Jan Źrałka dziś prezes organizacji marzył, aby jak najszybciej wejść w posiadanie motopompy, co pozwalało określić typ jednostki, jako M-1. Użył wszelkich znajomości i koneksji, a warto dodać, że miał ich sporo. W owym czasie już ponad ćwierć wieku pracował w szeregach sądeckich zawodowców, osiągając kolejne stopnie wtajemniczenia i awansu. Jak mówi Mieczysław Łomnicki strażacki kronikarz, gdyby nie Janek, z tym swoim uporem, konsekwencją, wolą działania, nie szczędzący czasu, zdrowia, druhowie z Głębokiego nie osiągnęliby takich sukcesów na polu zawodowym i społecznym. Jak na początku lat osiemdziesiątych, tak i dziś cieszy się pan Jan szacunkiem wśród młodego pokolenia, zaś przyjaźnią obdarzany jest przez strażackich seniorów. Jak Jan strażakiem został W szeregi Zawodowej Straży Pożarnej trafił zaraz po wojsku, z początkiem lat sześćdziesiątych. Ojczyźnie, a nie układom politycznym służyłem w szarym mundurze formacji lotniczej pod Toruniem opowiada prezes Źrałka. Tradycje patriotyczne hołubione były w domu od pokoleń. Piwniczanin z dziada, pradziada wielką miłością darzył ojca, Tomasza, który w trudnych latach niemieckiej okupacji pracował, jako piwniczański wiceburmistrz. Zaraz po wyzwoleniu przez czerwonoarmistów, trafił do sowieckiej niewoli i został zesłany na Syberię. Kilka lat spędził w łagrze, powrócił za rządów Bieruta, po którejś amnestii dla więźniów politycznych. Tak władza ludowa poprawiała swój wizerunek. W 1964 roku młody Janek, doceniany przez dowódców, otrzymuje Handel obwoźny - dla kogo wygodny, dla kogo groźny skierowanie na kurs specjalistyczny dla podniesienia swoich kwalifikacji. Kończy go z wyróżnieniem, po 12 miesiącach. Praktycznie z marszu jest delegowany na kurs podoficerski do szkoły w Nowej Hucie. Jest absolwentem placówki z rocznika 1967, w stopniu starszego kaprala. W jednostce zostaje sekcyjnym. W kolejnych latach awansuje do stopnia starszego sierżanta. Bierze też udział w najtrudniejszej akcji ratunkowej swojego życia, w gaszeniu płonącej rafinerii ropy w Czechowicach Dziedzicach. - Zawsze podobała mi się służba w straży pożarnej, ale miłość do granatowego munduru rozbudził we mnie Jan Haraf, wybitny piwniczański działacz społeczny, pracownik administracji publicznej i współtwórca wielkich sukcesów druhów ochotników z nadpopradzkiego grodu. To właśnie on namówił mnie, żeby po służbie wojskowej zameldować się w Nowym Sączu u majora Stanisława Rechowicza, on również pokazał mi uroki działania w szeregach OSP, którą wówczas kierował. I tak w październiku 1977 roku, na nadzwyczajnym walnym zebraniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Piwnicznej, zostałem wybrany prezesem. Zastąpiłem nieodżałowanej pamięci Janka Harafa, który zmarł 13 czerwca tego roku. W chwilach zwątpienia wspominam jego rady, to on, tam z zaświatów dodaje mi otuchy i siły do pracy. Od Piwnicznej do Głębokiego Jednostkę w Piwnicznej objął w trudnym okresie, ale jak sam mówi, udało się co nieco zrobić i na efekty nie trzeba było długo czekać. Przeprowadzono remont kapitalny i modernizację remizy, pozyskano trochę niezbędnego sprzętu, doskonale spisywała się orkiestra dęta, pod dyrekcją Antoniego Leśniaka, odnosząc sukcesy na renomowanych festiwalach w kraju. Piękną tradycją było ówcześnie granie pieśni maryjnych z kościelnej wieży w Piwnicznej, przez strażackiego trębacza. Jan Źrałka przez 10 lat twardą ręką, ale sprawiedliwie kierował ochotnikami z nadpopradzkiego grodu. Jednak gdzieś, w duszy czuł powołanie i potrzebę zorganizowania jednostki w Głębokim. Myślałem o tym już od 1975 roku. Czas pokazał skuteczność Jankowych pomysłów i inicjatyw. Okazało się, że nie jest jedynym strażakiem w rodzinie. W jego ślady poszedł brat Stanisław, został zawodowcem i ochotnikiem w Piwnicznej. Tradycje po ojcu kontynuuje też syn Włodzimierz. W nowosądeckiej JRG 1, na ulicy Grybowskiej, służy w stopniu aspiranta, zaś w Głębokim pomaga panu Janowi, jako naczelnik jednostki. Największym sukcesem było wprowadzenie naszej OSP do Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, w styczniu 2003 r. mówi prezes. Kolejnym stał się srebrny jubileusz, podczas którego wręczono nam nowy sztandar. Mam nadzieję na jeszcze jedno ważne wydarzenie, otrzymanie sprzętu do ratownictwa drogowego. Położenie naszej miejscowości obok ruchliwego szlaku międzynarodowego, z perspektywą budowy autostrady, wymusza na nas zaangażowanie się i w tę dziedzinę działalności ratunkowej. Jan Źrałka aktywnie pracował we wszystkich strukturach OSP, z centralą krajową włącznie. Ale dzięki temu, jak twierdzi Mieczysław Łomnicki, udawało się załatwić i pozyskać wiele rzeczy. Lubiany i szanowany przez wszystkich druh z Głębokiego mógł liczyć na sympatię kolegów z województwa i stolicy. Służba w szeregach ochotników będzie w rodzinie Źrałków kontynuowana. Czwórka wnuków też zamierza pójść w ślady dziadka, a najstarszy Łukasz, licealista, już został druhem młodzieżówki. Tomasz Binek W powiecie nowosądeckim kwitnie sprzedaż żywności z samochodów. Nawet małe miejscowości kilkakrotnie odwiedzają sklepiki z pieczywem, artykułami spożywczymi czy obwoźne warzywniaki. Jednym to na rękę, inni złoszczą się widząc malejący dochód własnych stacjonarnych sklepów. Obwożone sklepy pojawiają się rano, a przed południem już ich nie ma. Dla służb państwowych pozostają nieuchwytnie, a prawo omijają łatwiej niż ktokolwiek inny, no i mają przyzwolenie i zainteresowanie ludzi. Chociaż działają nielegalnie i bez trudu można ich zidentyfikować, to jednak od lat nikt nie jest w stanie zapobiec uprawianemu przez nich procederowi. Nie inaczej jest w gminie Korzenna, gdzie nikogo już nie dziwi widok kolejki do samochodu dostawczego, stojącego między wiejskimi opłotkami. Mieszkańcy kupują pieczywo, wyroby spożywcze, a nawet wędliny. Jednym słowem sprawdza się przysłowie klient pan. Jak komuś pasuje, to nie musi pędzić do sklepu oddalonego o kilometr, wystarczy wyjść przed posesję o określonej godzinie i zakupy zrobione. Pomimo sporej ilości sklepów spożywczych najezdni próbują wcisnąć się na lokalny rynek. Podjeżdżają z pieczywem codziennie rano lub kilka razy w tygodniu popołudniową porą. Kierowcy takich obwoźnych sklepów oferują towar zwykle tańszy od sklepowego. - Tak jest co najmniej od kilku lat. Gminna Spółdzielnia w Korzennej odczuwa to na własnej skórze. Prowadząc działalność handlową podlega wszelkim przepisom z tym związanym. Kasy fiskalne, wymogi sanitarne, składki na ZUS i utrzymanie lokalu to tylko część z obowiązków, jakie trzeba spełnić, by spokojnie handlować. Oferujący swoje towary wprost z samochodów nie muszą się tym przejmować. A kto sprawdzi czy mają kasę fiskalną czy nie? Kto przeprowadzi u nich kontrolę sanitarną? pyta retorycznie Krzysztof Kubiak, prezes GS w Korzennej. Nieustannie przemieszczający się handlowcy w praktyce nie podlegają żadnej kontroli. Świadczą o tym dobitnie reakcje państwowych służb na monity handlowców stacjonarnych w tej sprawie. Alarmowana w związku z tym procederem policja zwracała się o udokumentowanie dokonania wykroczenia lub przestępstwa poprzez wykonanie zdjęć lub filmów. Normalnie ręce opadają komentują przedstawiciele korzeńskiej spółdzielni. Pisma w tej sprawie ślą już od 2004 roku do wszystkich świętych. Trafiały zarówno do Urzędu Kontroli Skarbowej, sanepidu, policji jak i do Państwowej Inspekcji Handlowej. Skutek jest żaden, bo jak dotąd żadna z tych służb nie pofatygowała się, żeby sprawdzić problem na miejscu. Handel obwoźny staje się coraz bardziej popularny. Samochody ze spożywczymi produktami jeżdżą po wsiach regularnie zwiększając systematycznie oferowany asortyment. Dzisiaj można u nich kupić już nie tylko artykuły spożywcze, ale nawet piwo. Handlowców stacjonarnych bulwersuje to tym bardziej, że tego rodzaju zachowanie to już podwójne łamanie prawa. Na terenie gminy Korzenna handlowcy obwoźni łamią je pierwszy raz w ogóle decydując się na handel, ponieważ w gminie nie ma żadnych punktów wyznaczonych do tego celu. Drugi raz są na bakier z prawem sprzedając alkohol, na który potrzebna jest koncesja wydawana przez lokalne władze. Problem handlu obwoźnego istnieje, ale nie dla mieszkańców, którzy chwalą sobie ten system sprzedaży. Chodzi o to, że jest niedozwolony, bo nie odbywa się w miejscach do tego wyznaczonych. Państwowe służby mają problemy z udowodnieniem, że z samochodu sprzedaje się żywność. Mieszkańcy twierdzą, że tylko przechodzą koło samochodu. Nie można karać za to, że ktoś zatrzymał się na poboczu. Kontrolujemy. Często też karzemy mandatami, ale szczerze mówiąc, jesteśmy bezradni, gdy nie mamy informacji, w jakich porach, w jakim miejscu i jakim samochodem pojawiają się nielegalni handlarze mówi Jarosław Piechowicz z nowosądeckiej delegatury Państwowej Inspekcji Handlowej. Jeśli dostaniemy takie informacje, gwarantuję, że zaskoczymy ich kontrolą. W innym przypadku trudno ich namierzyć, bo stale się przemieszczają. dd

5 Niepełnosprawni sportowcy reprezentujący klub Start Nowy Sącz przegotowują się do paraolimpiady w Vancouver. Nominacje zdobyło już pięciu zawodników: Kasia Rogowiec, Arleta Dudziak, Robert Wątor, Jan Kołodziej, Kamil Rosiek. O udział w paraolimpiadzie jeszcze walczą Anna Szymur i Sylwester Flis. Zawodnicy będą zmagać się w dwóch dyscyplinach: biegach narciarskich i biatlonie. Zanim wyjadą do Kanady przez zawodnikami od 15 18 grudnia puchar świata w Norwegii. Później puchar w Niemczech i puchar we Francji. Międzyczasie trzy zgrupowanie, w tym pierwszy wyjazd w najbliższą sobotę do Austrii. Najbardziej utalentowanym zawodnikiem jest Katarzyna Rogowiec mówi Stanisław Ślęzak opiekun niepełnosprawnych. Pochodzi z Rabki, jednak trenuje w sądeckim klubie Start. Katarzyna straciła obie ręce w czasie sianokosów, gdy miała 3 latka. Jako małe dziecko wypracowała wydolność fizyczną naśladując dorosłych przy codziennych czynnościach. Pływa, jeździ na rowerze i rolkach. Bez problemów kieruje samochodem, sama sprząta i gotuje. Katarzyna jest dwukrotną mistrzynią paraolimpijską z Turynu. Zwyciężała w biegach narciarskich na 5 km techniką dowolną i na 15 km techniką klasyczną. W 2003 roku zdobyła trzy srebrne medale na mistrzostwach świata (w biegach na 10 i 15 km i w sztafecie 3x2,5). Rok później została mistrzynią świata w biatlonie. Podczas zeszłorocznych mistrzostw wygrała bieg biatlonowy na 7,5 km z dwoma strzeżeniami i wywalczyła 13 listopada Sądeczanie na olimpiadzie w Vancouver srebrny medal w sprincie biegowym oraz brązowy w biegu klasycznym na 15 km. Bardzo dobrze zapowiada się również młodziutka zawodniczka Arleta Dudziak, która trzy lata temu straciła rękę. Na jej koncie jest udział w mistrzostwach świata i pucharze świata. Zdobyła również kwalifikacje na igrzyska paraolimpijskie. Nie mniejsze sukcesy odnosi Jan Kołodziej, który zdobył brązowy medal na ostatnich mistrzostwach świata. Anna Szymur, mistrzyni w lekkoatletyce i biegach średnich i krótkich. Sylwester Flis hokeista, podczas Paraolimpiady w Salt Lake City startował w barwach Stanów Zjednoczonych zdobywając złoty medal i tytuł najlepszego strzelca w drużynie. Klub Start istnieje od 1975 roku. Przez te lata niepełnosprawni zdobyli ponad tysiąc medali w mistrzostwach polski, w takich dyscyplinach jak lekkoatletyka, narciarstwo zjazdowe, narciarstwo biegowe, tenis stołowy, strzelectwo, pływanie. Z mistrzostw świata przywieźli około 60 medali, a z igrzysk paraolimpijskich 42 medale. Sukces w sporcie to wynik ciężkiej pracy mówi Stanisław Ślęzak, opiekun reprezentacji. Silna motywacja i ciężkie treningi pozwalają odnosić sukcesy nie tylko pełno sprawnym sportowcom, ale także tym mniej sprawnym. Zawodnicy zdobywając medal paraolimpijski lub zajmując sześć pierwszych miejsc mogą liczyć na nagrodę pieniężną i stypendium. Poza tym medal paraolimpijskie gwarantuje zawodnikom rentę. Niepełnosprawni z Nowego Sącza nie mają barier ku temu, aby trenować wybraną przez sobie dyscyplinę. Wykonuje ten sam cykl treningowy co zdrowy zawodnik. W niektórych tylko przypadkach bierze się pod uwagę schorzenie i kalectwa. W klubie Start Nowy Sącz można spotkać zawodników niepełnosprawnych, po amputacji kończyn dolnych, górnych, z porażeniem mózgowym, niewidomych i niedowidzących. Dzięki treningom zapominają o swoim kalectwie i niepełnosprawności, wierzą, że mogą coś osiągnąć. Niepełnosprawni, którzy zdecydowali się wyjście z czterech ścian, poznają nowych ludzi, dbają o swoją kondycję, zwiedzają Polskę i świat podczas treningów i zawodów dodaje Stanisław Ślęzak. Niestety brakuje kadry, która mogłaby prowadzić i wyszukiwać osoby niepełnosprawne. Niegdyś niepełnosprawni pracowali w spółdzielniach inwalidów. Przy nich działały koła sportowo turystyczne, w których zatrudnieni byli rehabilitanci i nauczyciele wychowania fizycznego. Organizowano zawody sportowe dla pracowników, z których wyłaniano później zawodników do reprezentacji klubu w mistrzostwach Polski i świata. Obecnie sami wyszukujemy i informujemy o możliwości trenowania. Wszystkich zainteresowanych, którzy pragną zmienić swój dotychczasowy tryb życia, prosimy o kontakt z opiekunem niepełnosprawnych sportowców KS Start, Stanisławem Ślęzakiem. Wszelkie pytania proszę kierować do siedziby klubu przy ul. Kościuszki 2 lub bezpośrednio pod nr 691-838- 324 (ank) INFORMACJE Pierwsze owoce Winnicy 2 listopada ruszyły pierwsze zajęcia edukacyjne w Centrum Wolontariatu Studenckiego Winnica. 35. uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów korzysta z indywidualnej pomocy w nauce. Idea stworzenia Winnicy narodziła się w Katolickim Centrum Edukacji Młodzieży Kana. Studenci pomagają w nauce potrzebującym uczniom szkół podstawowych i gimnazjalnych. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na pomoc w nauce. Dzieci nie radzą sobie z językiem angielskim, polskim, matematyką, itd. mówi Anna Lipińska Zwolińska, dyrektor Centrum Kana. Wiosną rozpoczęły się przygotowania do utworzenia Wolontariatu Studenckiego Winnica. Za pośrednictwem Centrum Kana została stworzona baza uczniów potrzebujących pomocy oraz studentów uprawnionych do jej udzielania. Do winnicy zgłosiło się już 20 studentów, głównie przyszłych nauczycieli, którzy zadeklarowali pomoc w nauce młodszym kolegom. Tego typu zajęcia są bardzo ważne dla uczniów, wyrównają ich szanse edukacyjne i dają możliwość na bieżąco opanować materiał dodaje. Wolontariuszem może być każda osoba, nie tylko studenci. Jednak oferta ta kierowana jest do studentów po to, aby rozwijali swoje umiejętności, dzielili się wiedzą teoretyczną i wykorzystywali ją w praktyce. Najbliższa wolontariatowi edukacyjnemu jest Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, Instytut Pedagogiczny, gdzie kształcą się przyszli nauczyciele. Poprzez wolontariat studenci zdobywają doświadczenie w pracy z dzieckiem, które wykorzystają w pracy zawodowej i dorosłym życiu, a jednocześnie mają satysfakcję, że pomagają drugiemu człowiekowi. Od samego początku funkcjonowania Centrum Kana prowadzona jest działalność edukacyjna polegającą na wyrównywaniu szans. Jednym z sztandarowych przedsięwzięć są kursy przygotowawcze do matury. W tym roku ruszyła siódma edycja repetytoriów. Są one organizowane w grupach i prowadzone przez wykwalifikowanych nauczycieli. Maturzyści powtarzają cały materiał, czego zwykle nie robi się w szkołach. Tego typu zajęcia prowadzone są również dla gimnazjalistów klas trzecich, którzy będą zdawać egzaminy kompetencyjne. Wolontariat przyjmuje różne oblicza, począwszy od akcji charytatywnych poprzez bezpośrednią pomoc osobom strasznym i chorym, a skończywszy na pomocy edukacyjnej czy biurowej. 20 lat temu w Polsce pojęcie wolontariatu nie było znane, wówczas mówiło się o pracy społecznej. Wolontariat to działalność społeczna w organizacjach, w których ludzie się zrzeszają i wykonują bezpłatną pracę na rzecz drugiego człowieka. Centrum Kana daje możliwość zdobycia dodatkowych kwalifikacji przyszłym nauczycielom, urzędnikom czy przedsiębiorcom. Wolontariusze w Kanie pracują nie tylko z dziećmi podczas półkolonii letnich, zimowych i korepetycji, ale również w zakresie zarządzania projektami i pozyskiwania środków, przy pisaniu wniosków grandowych i w zespołach projektowych. -Zachęcam i angażuję młodych ludzi do różnych projektów po to, aby uczyli się dawać coś z siebie innych ludziom oraz zdobywali praktyki i doświadczenie zawodowe mówi Anna Lipińska Zwolińska. Studenci Wydziału Psychologii zorganizowali warsztaty psychologiczne dla młodzieży z rodzin zagrożonych patologią. Pod nadzorem Kany przygotowali projekt i napisali program. Wolontariat jest wspaniałym doświadczeniem dla młodych ludzi dodaje. Niezależnie od tego, co się robi w życiu, zarządzanie projektami jest przydatne we współczesnym świecie. Kana stwarza możliwości na przygotowanie i realizację projektów. Obecnie jest realizowany konkurs recytatorski w ramach zadania, które napisała studentka Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. (ank) Milion złotych dofinansowania Będą duże pieniądze dla gminy Korzennej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Dwa wnioski przygotowane przez samorząd i podległe mu Centrum Kultury pozytywnie przeszły ocenę formalną i merytoryczną i znalazły się na liście projektów dofinansowanych przez Małopolski Urząd Marszałkowski. Zgodnie z zasadami obowiązującymi przy naborze wniosków w ramach PROW z jednej gminy można było przedstawić maksymalnie trzy wnioski. W roli wnioskodawcy mogły wystąpić obok samorządu także instytucje kultury, organizacje pozarządowe i parafie. W Korzennej z możliwości nie skorzystały parafie i organizacje pozarządowe, które nie dysponowały wymaganym wkładem własnym w wysokości minimum 20 procent całkowitych kosztów proponowanej inwestycji. Samorząd zaproponował budowę centrum społeczno- -kulturalnego w Korzennej. Obiekt zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodka zdrowia ma być przeznaczony na potrzeby organizacji pozarządowych. Siedzibę w nim znajdzie Ochotnicza Straż Pożarna w Korzennej, świetlica, kawiarenka internetowa, a być może także biblioteka. Niewykluczone jest także wygospodarowanie lokalu dla innych organizacji pozarządowych. Zakłada się, że inwestycja kosztować będzie 1,35 mln zł. Dofinansowanie w ramach PROW wyniesie ponad 454 tys. zł. Realizacja inwestycji powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku, a jej finał ma nastąpić w roku przyszłym. Wniosek firmowany formalnie przez Centrum Kultury w Korzennej zakłada rozbudowę i modernizację domu kultury w Jasiennej. Podobnie jak w przypadku projektu dotyczącego Korzennej, także w tym przypadku wnioskodawcy chcą stworzyć mieszkańcom możliwość spędzania wolnego czasu i prowadzenia działalności społecznej. Obiekt ma być siedzibą organizacji pozarządowych i miejscem, w którym skorzystać będzie można z Internetu i świetlicy. Dofinansowanie przedsięwzięcia, którego koszt całkowity szacowany jest na 1,2 mln zł, sięgnie 0,5 mln zł. Termin realizacji wyznaczony jest także na rok przyszły. Obydwa przedsięwzięcia wychodzą naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Jeszcze przed złożeniem wniosków o dofinansowanie, zostały one poddane konsultacjom społecznym. Po pozytywnej opinii mieszkańców, zostały przyjęte przez Radę Gminy i dopiero potem składano wymagane dokumenty. RedD Fot. Projekt budynku w Korzennej

INFORMACJE 13 listopada 6 Prezydent Lech Kaczyński Honorowym Obywatelem Miasta II wizyta Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na Sądecczyźnie w bieżącym roku, spowodowana była przyznaniem mu tytułu Honorowego Obywatelstwa Miasta Nowego Sącza. Uroczystość zapoczątkowało odśpiewanie hymnu narodowego przez chór z Bazyliki Św. Małgorzaty. Wydarzenie to zbiegło się w czasie z obchodami zburzenia muru berlińskiego. Prezydent mimo zaproszenia Kanclerza Niemiec, nie skorzystał z możliwości uczestniczenia w obchodach, gdyż emocjonalnie związany jest z miastem Nowy Sącz, ponieważ jak powiedział, to tutaj jego przygoda z polityką się zaczęła. To mieszkańcy tego regionu uwierzyli w jego dobre chęci i umiejętności sprawowania rządów. Poza tym zaproszenie od Prezydenta Nowego Sącza zostało wcześniej skierowane, a Kanclerz Niemiec zaproszenie do udziału w obchodach rocznicowych wystosował kilka dni temu. Z rąk prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka, Honorowy Obywatel odebrał pamiątkową replikę aktu lokacyjnego miasta, wydanego przez króla Wacława II Czeskiego w 1292 r. Statuetka ta została wręczona z powodu niedawno obchodzonych imienin miasta. Przewodniczący Rady Miasta Artur Czernecki wręczając statuetkę upamiętniającą nadanie tytułu Honorowego Obywatelstwa. Uzasadnił, że wyróżnienie to nie jest tylko spowodowana pełnioną funkcją przez Prezydenta RP, ale przede wszystkim za wszelkie zasługi na rzecz dobra Ojczyzny. Prezydent RP Lech Kaczyński w swoim przemówieniu wspomniał minione wydarzenia z przed 20. lat, które miały ogromne znaczenie na kształt polityki Państwa Polskiego. Mur berliński to symbol powojennego podziału Europy. Po 28. latach istnienia, 9 XI 1989 został rozebrany w akcie spontanicznej demonstracji. Był jednym z najbardziej znanych symboli zimnej wojny i podziału Niemiec. Podczas próby przedostania się przez strzeżone urządzenia Warsztaty życia graniczne do Berlina Zachodniego wielu ludzi zostało zabitych. Upadek muru berlińskiego jest traktowany na świecie jak fot. Jerzy Leśniak synonim upadku komunizmu. Do tego wydarzenia nie doszłoby, gdyby nie liczne działania Polski na rzecz zniesienia komunizmu. Red. Od trzynastu lat fundacja MA- DA niesie pomoc osobom z autyzmem oraz ich rodzinom. Wspiera placówki oświatowe, w tym przedszkola, szkoły podstawowe i gimnazja zajmujące się problematyką autyzmu. Dąży także do popularyzacji wiedzy na temat autyzmu oraz nowoczesnych metod leczenia i terapii osób nim dotkniętych. - Autyzm nie jest chorobą, ale kalectwem, które należy jak najwcześniej zdiagnozować, by następnie podjąć się rehabilitacji i terapii mówi Bożena Fryc, Prezes Zarządu Fundacji Mada. W 2006 roku utworzono Warsztaty Terapii Zajęciowej dla osób z autyzmem i osób niepełnosprawnych. Kolejnym etapem jest budowana Wioski Życia. Do końca 2010 roku zostaną opracowane plany i skompletowana dokumentacja. Przez następne cztery lata potrwają prace budowlane. Ośrodek wraz z bogatym zapleczem powstanie w Rytrze. Zapewni on dorosłym osobom autystycznym, często pozostawionych samym sobie, stałą 24 godzinna opiekę. Warsztaty Terapii Zajęciowej stwarzającą osobom niepełnosprawnym niezdolnym do podjęcia pracy możliwość rehabilitacji społecznej i zawodowej w zakresie pozyskania lub przywracania umiejętności niezbędnych do podjęcia zatrudnienia. Uczestnikami warsztatów są osoby posiadające prawnie potwierdzony status niepełnosprawności i niezdolne do podjęcia pracy. Osoby niepełnosprawne muszą posiadać w swoim orzeczeniu również wskazanie do uczestnictwa w terapii zajęciowej. Na warsztaty przy fundacji MADA uczęszcza obecnie 20 osób. Są oni objęci 7-godzinną opieką w zakresie rehabilitacji fot. www.mada.org.pl społecznej i zawodowej. Dla prawidłowego rozwoju osób uczęszczających na warsztatach tworzony jest indywidualny program rehabilitacji i terapii. Uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej podzieleni są na 5-osobowe grupy, które odbywają zajęcia w czterech pracowniach: plastycznej, technicznej, gospodarstwa domowego i komputerowej. Pracownia techniczna umożliwia rozwijanie sprawności manualnej poprzez prace majsterkowe z różnymi tworzywami, takimi jak drewno, metal, tkaniny. Dużym zainteresowaniem wśród młodzieży cieszy się pracownia komputerowa, która to uczy umiejętności posługiwania się współczesną techniką komputerową, ale także fotografiką, wideofilmowaniem oraz tworzeniem biblioteki elektronicznej. Najbardziej popularna jest pracownia gospodarstwa domowego. Realizuje terapię w zakresie podstawowych potrzeb tj. zaradności i samoobsługi. Przy pracowniach działają również koła zainteresowań, prowadzone przez instruktorów. Popularnością cieszą się koła edukacyjne, teatralne, przyrodnicze i majsterkowicza. - Tego typu terapia zajęciowa prowadzi do usamodzielnienia młodzieży autystycznej, poprzez rozwijanie umiejętności wykonywania czynności życia codziennego oraz zaradności osobistej, a także kształtowanie podstawowych umiejętności zawodowych, umożliwiających podjęcie pracy mówi Prezes Zarządu Fundacji Mada. Każdy uczestnik warsztatu, w ramach indywidualnego programu, bierze udział w tzw. treningu ekonomicznym, który wzbogaca w wiedzę z zakresu znajomości pieniędzy i operowania nimi. Ponadto trening ma służyć motywowaniu do pracy. Nieodzownym elementem warsztatu jest rehabilitacja ruchowa, z której korzystają wszyscy uczestnicy. W ramach tego typu rehabilitacji odbywają się również zajęcia z hydroterapii, hipoterapii. Fundacja organizuje wyjazdy na basen i na ściankę wspinaczkową dla dzieci autystycznych uczęszczających do przedszkola, szkoły i na Warsztaty Terapii Zajęciowej. Dzięki współpracy z placówkami oświatowymi oraz Fundacją Razem w Świecie od 2003 roku prowadzone są także zajęcia z dogoterapii. Dzieci autystyczne i ich opiekunowie mogą uczestniczyć w turnusach rehabilitacyjnych, letnich obozach rehabilitacyjnych, zielonych szkołach i półkoloniach. W Warsztacie Terapii Zajęciowej zatrudniony jest lekarz, dzięki czemu wszyscy podopieczni poddawani są bieżącym badaniom ich stanu zdrowia oraz profilaktyce prozdrowotnej. (ank)

7 13 listopada Wywiad z... Śladami Antoniego Jurczaka Muszyna europejskim uzdrowiskiem Rozmowa z burmistrzem Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna Janem Golbą -W jakiej kondycji zastał Pan aglomerację muszyńską po objęciu funkcji szefa władzy wykonawczej? -Z ogromną satysfakcją stwierdzam, że gmina jest w niezłej kondycji, myślę tu o realizacji zadań, przygotowaniu projektów inwestycyjnych i społecznych. Mój tragicznie zmarły poprzednik był dobrym gospodarzem, zaś radni Muszyny prowadzą swoją działalność niezwykle dynamicznie. Cieszy to i daje perspektywy pomyślnego zamknięcia obecnej kadencji samorządu, a nawet zrobienia czegoś więcej w stosunku do przyjętych zamierzeń. Zastałem sporo opracowanych planów rozwoju obszarów miasta i gminy, zagospodarowania Zapopradzia i budowy w tej dzielnicy odkrytych basenów. Są pieniądze budżetowe, zabezpieczające udział własny i możliwość pozyskiwania środków zewnętrznych na rewitalizację uzdrowiska. Kolejny projekt dotyczy zagospodarowania pod względem rekreacyjnym rejonu Szczawnika, zwiększa jego turystyczną atrakcyjność. Zadbano o plany przywrócenia dla Żegiestowa rangi uzdrowiska. Rozpoczęto prace zmierzające do budowy małej obwodnicy dla miejskiego Rynku. Z mniejszych projektów inwestycyjnych, na uwagę zasługuje choćby ten dotyczący współpracy transgranicznej, budowy kładki pieszej i mostu w Miliku. Podniesie to walory turystyczne okolicy, pozwoli na udział w innych projektach, umożliwi modyfikację planów w zakresie infrastruktury turystycznej, dotyczących globalnego rozwoju Muszyny i gminy. Trwają prace przy kanalizacji przy ul. Ogrodowej w Leluchowie, są zabezpieczone środki na ten cel. -Czy dostrzegł Pan słabsze punkty w programie rozwoju gminy w bieżącej kadencji, czego dotyczą, czy nie będą utrudnieniem w konsekwentnym osiąganiu założonych celów? -Nie sądzę, aby były to sprawy w istotny sposób utrudniające zrealizowanie programu gospodarczego. W moim bilansie otwarcia, po objęciu urzędu burmistrza, słabiej wypadają sprawy związane z utrzymaniem porządku, czystości, układu komunikacyjnego, a to z powodu zbyt ubogiego wyposażenia we właściwy sprzęt specjalistyczny Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i grupy robót publicznych. Chodzi o zgodne z potrzebami utrzymanie dróg w sezonie letnim i zimowym. Nie uregulowane są kwestie własności obszarów, przez które przebiegają szlaki komunikacyjne. Fragmenty dróg znajdują się po prostu na terenach prywatnych. Wymaga to szybkiego uporządkowania. Należy usprawnić obsługę mieszkańców w Urzędzie, umożliwić im nieograniczony dostęp do informacji publicznej, szczególnie dotyczącej spraw obywatelskich, wiadomości trzeba przekazywać przez Internet, aby otrzymywali je bez wychodzenia z domu. Po przyjściu do Urzędu muszą precyzyjnie wiedzieć, jaki wydział danej sprawie może nadać właściwy bieg. Łatwo to wprowadzić, działania nie wymagają kosztów, tylko szybkich decyzji. Musimy tak Na zdjęciu: Burmistrz Miasta i Gminy Uzdrowiskowej Muszyna Jan Golba. Jan Golba rodowity muszynianin, lat 54, absolwent wydziału prawa UMCS w Lublinie. Pracę zawodową rozpoczynał w Zarządzie Okręgu Funduszu Wczasów Pracowniczych. Pod koniec lat 80 tych naczelnik Miasta i Gminy Krynica, potem wybrany tam na burmistrza, funkcję tę pełnił nieprzerwanie do 2002 r. Potem objął stanowisko dyrektora generalnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Cztery lata później został powołany na zastępcę burmistrza Miasta i Gminy Szczawnica. W październiku br. odniósł sukces w wyborach bezpośrednich na burmistrza Muszyny, zorganizowanych po tragicznej śmierci Waldemara Serwińskiego. Był radnym powiatu nowosądeckiego, przewodniczącym Unii Gmin Uzdrowiskowych na Nowosądecczyźnie, wiceprezesem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych w kraju. Obecnie, na swojego zastępcę, zatrudnił rywala w kampanii wyborczej, który wcześniej zajmował już to stanowisko. Jest to uważane za ewenement w skali kraju. zorganizować pracę, aby było oczywiste, że Urząd i pracownicy służą obywatelom. -Jakie zadania stawia Pan sobie do końca mijającej kadencji. Pozostał tylko rok, chyba istotną rolę odegra tu pańskie bogate doświadczenie w pracy samorządowej? -Nie boję się wyzwań. Z problemami, o których rozmawiamy miałem do czynienia przez ponad 20 lat i większość udawało mi się załatwić zgodnie z wolą społeczeństwa. Sprawy muszyńskie leżą mi na sercu i znam je doskonale, podobnie jak ludzkie oczekiwania, jestem mieszkańcem tej ziemi i choć długo pracowałem na obczyźnie, to związany z nią jestem na dobre i złe. Muszynie trzeba przywrócić dawną świetność i znaczenie. Państwo Muszyńskie sławne było na całą Europę, to czemu ma nie być o nas głośno w Unii Europejskiej? Działania muszą zmierzać do przywrócenia blasku i jakości usług naszym zdrojom, zwiększenia atrakcyjności turystycznej. Wody, powietrze, ukształtowanie terenu, roślinność, to największe walory, w połączeniu z bogatą historią powinny zapewnić mieszkańcom godne życie. Utworzenie bazy sportowo rekreacyjnej, to jedno z najważniejszych zadań, jakie stawiam przed sobą. Uzupełnienie basenów otwartych, krytymi, dzięki czemu wzmocni to całoroczną ofertę aglomeracji i pokaże nas w innym świetle. Już podjąłem działania, aby w krótkim czasie inwestycja mogła stać się faktem. Zająłem się ponadto usprawnieniem organizacji pracy, doposażeniem grupy robót publicznych, celem utrzymania porządku w mieście i gminie podczas nadchodzącej zimy i w kolejnych miesiącach przyszłego roku. Mieszkańcy szybko zauważą zmiany na lepsze. Czynię starania o poszerzenie zakresu usług medycznych publicznego zakładu opieki zdrowotnej, poprzez otwarcie przychodni specjalistycznych i uruchomienie gabinetów rehabilitacyjnych. Był to postulat podczas spotkań wyborczych i jest możliwy do wprowadzenia. Pełną wiedzę o planach i potrzebach Muszynian, posiądę w stosunkowo krótkim czasie i przyspieszę oczekiwane zmiany w wielu dziedzinach życia. -Czy uda się Panu nawiązać partnerskie stosunki z Radą Miasta i Gminy? Tam gdzie układa się współpraca, łatwiej osiągnąć sukces, zadośćuczynić woli wyborców. Czy pierwsze kontakty z samorządem były pozytywne? -Były to sympatyczne, rzeczowe, szczere rozmowy, o problemach, ale i o naszych wzajemnych oczekiwaniach, ja jestem z nich bardzo zadowolony. My już zapomnieliśmy o wyborach i normalnie pracujemy. Z satysfakcją stwierdzam, że w Radzie nie ma opozycji. Na pierwszej mojej sesji wszystkie uchwały przeszły jednogłośnie. Nawet takie, które często w lokalnych parlamentach wzbudzają kontrowersje, a dotyczą podatków, opłat, kwestii organizacyjnych. Ba, nawet w sprawie mojego wynagrodzenia była jednomyślność, to powód do satysfakcji, że radni mnie szanują, uważają za partnera. Otrzymałem uposażenie w takiej samej wysokości, w jakiej pobierał je, nieodżałowanej pamięci, mój poprzednik, Waldemar Serwiński. -Przed Panem zaledwie rok pracy. To mało, żeby wytyczać dalekosiężne plany, a Pan, zawsze podnosił sobie wysoko poprzeczkę. -Walczyłem o fotel burmistrza Muszyny, bo poważnie traktuję wyborców, ich potrzeby, marzenia, a sukces gospodarczy Ziemi Muszyńskiej uznaję za absolutnie możliwy. To wymaga konsekwencji, rzetelności, ogromnego nakładu pracy, ja lubię i potrafię pracować. Mam śmiałe plany i zamierzam je zrealizować. Oświadczam również, że w przyszłorocznych wyborach samorządowych będę ponownie ubiegał się o reelekcję na stanowisko gospodarza MU- SZYNY, proszę to zaakcentować. Nie zamierzam angażować się w krynicką kampanię. Wiele razy o tym mówiłem, ale ciągle pojawiają się nowe plotki na ten temat. Nie! Krynica odpada. Zajmę się zagospodarowaniem Zapopradzia, budową zalewów rekreacyjnych na Złockiem, miejscami turystycznego wypoczynku. W Szczawiku powstanie stacja narciarska, połączenie trasami zjazdowymi i wyciągami Wierchomli z Jaworzyną. Łatwa przeprawa do słowackich sąsiadów, w rejonie Żegiestowa i Milika, obliguje wręcz utworzenie sieci ścieżek rowerowych, spacerowych, miejsc do rekreacji i rozrywki. W Muszynie i w innych miejscowościach zamierzam do 2012 roku wybudować boiska orlików. Szkoła, musi być pilnie modernizowana, to kolejne ważne zadanie. Zapewniam, że wszystkie wysiłki skieruję na wydobycie mojego miasta i gminy na światło dzienne w wielkiej rodzinie miejscowości uzdrowiskowych i turystycznych Polski. Poprawię ich wizerunek, zapewnię potrzebną infrastrukturę komunalną, odpowiednie szlaki komunikacyjne, wykorzystanie zasobów naturalnych, przyrody, klimatu. Przeprowadzę rewaloryzację zabytków, łącznie z piwnicami w Rynku, może znowu zaczną oferować węgierskie wina. Żegiestów, musi ponownie stać się znanym uzdrowiskiem. To są cele, które motywują mnie do startu w kolejnych wyborach. Wzorem w działaniu na rzecz Muszyny jest dla mnie Antoni Jurczak, najsłynniejszy burmistrz w dziejach miasta, który przywrócił mu miejskie prawa, nadał status uzdrowiska, wybudował kluczowe instytucje sanatoryjne, chcę pójść w jego ślady. Rozmawiał Tomasz Binek Fot. Tomasz Binek

Z MIASTA 13 listopada 8 Osiedle Chruślice Rolnictwo i nauka Jeden z najpiękniejszych rejonów Nowego Sącza. Urokliwe pasmo wzniesień z najwyższym szczytem również o nazwie Chruślice (560 m n. p. m.), porośnięte bujną roślinnością. Drzewa liściaste właśnie jesienią nabierają przepięknych barw, od złocistych po głęboką czerwień, nadając w ten sposób sądeckiej dolinie szczególnego uroku. Wedle wiedzy Józefa Bocheńskiego, przewodniczącego tutejszego zarządu osiedla, panującego miłościwie od 16 lat, jedną z najbardziej rolniczych dzielnic królewskiego grodu zamieszkuje około 900 dusz. To wierni synowie lachowskiej ziemi, w mozole uprawiający mało urodzajne beskidzkie grunty. Choć osiedle jest rolnicze, to sposobu na przetrwanie muszą szukać w innych dziedzinach gospodarki. Zresztą, ów zakątek coraz częściej wybierają, osiedlając się tutaj, mieszkańcy innych miejskich dzielnic, a także przybysze spoza sądeckiej dziedziny. Panorama, rozciągająca się przed oczyma obserwatora miasta, patrzącego nań z chruślickich wzniesień, zapiera dech w piersiach. Raj dla fotografików i filmowców. ***** - Granice Chruślic wytyczają, lewa strona ulicy Nowochruślickiej od skrzyżowania do ul. Jasnej, następnie ul. Jasna (lewa strona), ul. Nowowiejskiego, ul. Leśna do ul. Grabowej mówi przewodniczący Bocheński. Teren górzysty, atrakcyjny turystycznie, rekreacyjnie (warto pospacerować leśnymi ścieżkami), za to trudny rolniczo, o nienajlepszej jakości gleby, właściciele prowadzą gospodarstwa raczej na własny użytek, posiadają ogródki z drzewami owocowymi, hodowlę pojedynczych sztuk trzody chlewnej, rogacizny, drobiu, królików. Atrakcją dla spacerowiczów jest niewątpliwie wartki górski strumień Łubinka, historycznie noszący nazwę Elbina. - Dla spacerowiczów, bo dla mieszkańców Chruślic to wieczne utrapienie. Podczas solidnych deszczów, wody Łubinki, podmywają i zalewają położone wzdłuż jego biegu gospodarstwa i budynki Przewodniczący osiedla Józef Bocheński. Józef Bocheński, ur. 16 marca 1943 r. Rodzinne korzenie ma właśnie w Chruślicach. Stąd wywodzą się rodzice, tu stoi rodzinny dom, tu również zamieszkują jego bracia. Posiada wykształcenie techniczne. W Radzie Miasta Nowego Sącza zasiada od 1998 roku. Od 16 kieruje zarządem osiedla. Interesuje się piłką nożna i innymi grami zespołowymi. Ale jego prawdziwym hobby jest hodowla królików. mieszkalne. Chruślice zasłynęły we współczesnej historii Nowego Sącza tym, że na najwyższym wzniesieniu, w Święto Pracy roku 1960 uruchomiono pierwszy w historii lachowszczyzny przekaźnik telewizyjny. Był to początek ekspansji nowego medium w kraju, po jego faktycznym zaistnieniu na przełomie lat 1952 1953, a także na Ziemi Sądeckiej, gdzie w warunkach górskich sygnał z trudnością docierał do stale powiększającej się liczby odbiorców. Rodzina moja, była jedną z pierwszych, które nabyły wówczas odbiornik telewizyjny, marki Szmaragd, łatwopalny, ale i tak najlepszy z dostępnych na rynku. Przekaźnik nadawał do 1972 roku, poczym uległ likwidacji, wyparły go znacznie nowocześniejsze urządzenia przesyłowe fal radiowych i wizyjnych. Miejsce na szczycie wykorzystuje obecnie jeden z operatorów telefonii komórkowej. Dziś dzielnica przeszła transformację i ma również ambicję naukowe. To właśnie na terenie Chruścić otworzyła swe podwoje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, najważniejsza i największa od 11 lat wyższa uczelnia w królewskim grodzie. W naszej dzielnicy znajdują się obiekty mieszczące kilka wydziałów placówki. Tuż obok, siedzibę ma największy zakład pracy SITA, przedsiębiorstwo zajmujące się sprzątaniem miasta i wywozem nieczystości, dawniej noszące nazwę SZOK. ***** - Kiedy rozpoczynałem społeczną służbę na osiedlu mówi Józef Bocheński, nie mieliśmy prądu, wody, kanalizacji, oświetlenia. Tak zwane bite trakty, stanowiły u nas drogi dojazdowe, do zabudowań i pól. Teraz te wszystkie cywilizacyjne zdobycze są dostępne dla ludzi, a my żyjemy coraz nowocześniej. Skończyliśmy telefonizację, do większości zabudowań dociera gaz, trudno było z realizacją tej inwestycji, ale udało się. Ulice otrzymują nowe nawierzchnie. Gotowa jest ul. Leśna, choć trzeba uregulować jeszcze drożność przepustów w rowach, aby podczas przyboru, woda z potoku nie zalewała okolicy. Wykonane tam zostaną również rozwidlenia. Będę interweniował osobiście u prezydenta miasta w sprawie remontu końcowego odcinka ul. Beskidzkiej, gdzie błoto utrudnia ludziom piesze pokonanie tego kawałka drogi. -Chruślice są demograficznie najbardziej dynamiczną dzielnicą miasta dodaje przewodniczący. Mamy tu spory przyrost naturalny, znacznie przewyższający zgony, a zatem u nas idzie młodość, a to szansa, żeby dołączyć do najbardziej rozwiniętych miejskich osiedli. Liczna grupa dzieci i młodzieży potrzebuje dla siebie miejsca do uprawiania sportu. Wraz z zarządem, czynimy starania o budowę bezpiecznych placów zabaw, boiska do piłki nożnej, toru treningowego do jazdy na rowerach górskich. Działa u nas klub KS Chruślice, prowadzący obie wymienione sekcje. Zawodnicy tej ostatniej mogą Na zdjęciu; Jesień na Chruślicach. co prawda ćwiczyć na okolicznych wzniesieniach, ale futboliści muszą mieć do dyspozycji murawę. B klasowi piłkarze nieźle radzą sobie w lidze, ale jak długo trener Marcin Bocheński, wszystkie klubowe sprawy może załatwiać w rodzinnym domu. Wraz z boiskiem koniecznie trzeba wybudować świetlicę środowiskową. Na razie młode pokolenie spotyka się w prywatnych pomieszczeniach u Bogdana Szczygło. Walczę o zmianę tej sytuacji i nowe inwestycje w tym zakresie, a w związku ze wzrastającą liczbą urodzin przydałyby się żłobek i przedszkole. Czy będzie kiedyś możliwe? ***** - Zarząd prowadzi pracę na rzecz osiedlowej starszyzny. Odbywają się spotkania okolicznościowe, z okazji Dnia Seniora i świąt, imprezy mikołajkowe i Andrzejki, kolacja wigilijna, osoby potrzebujące otrzymują paczki żywnościowe. Tuż po Nowym Roku planowane są podstawowe badania medyczne w ramach Białej soboty. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Sądeczanie razem zarząd umożliwia wyjazdy na wycieczki turystyczne w kraju i zagranicę, a także na pielgrzymki do miejsc świętych i Sanktuariów Maryjnych. Liczę na pomoc i aktywność współziomków w działalności zarządu, robimy to wszystko przecież dla siebie mówi, kończąc prezentację Józef Bocheński. Tekst i fot. (bit)

9 X CO JEST GRANE? 13-19 LISTOPADA KINO SOKÓŁ KLOPSIKI I INNE ZJAWISKA POGODOWE USA 2009, 90 min., animowany/familijny, dubbing seanse: 13-14, 16-19 listopada g. 16:15, 15 listopada g. 11:30, 13:15 PRZERWANE OBJĘCIA Hiszpania 2009, 129 min., thriller, dramat, romans seanse: 13-14, 16-18 listopada g. 20:15 NIGDY NIE MÓW NIGDY Polska 2009, 100 min., komedia, od 12 lat seanse: 13-19 listopada g. 15:00, 17:00, 19:00 SOLISTA W. Brytania/USA 2009, 117 min., dramat seanse: 13-14, 16-19 listopada g. 18:00 TYBETAŃSKA KSIĘGA UMARŁYCH Francja /Japonia/ Kanada 1994, 91 min., dokument seanse:13,16-19 listopada g. 16:15; 14-15 listopada g. 15:30 cena biletów: 11, 13 zł PIŁA VI Australia/ Kanada/USA/ W. Brytania, 2009, 92 min. horror/thriller seanse: 13-19 listopada g. 20:50 Festiwal Filmów Rosyjskich SPUTNIK NAD NOWYM SĄCZEM: 13 LISTOPADA Świat się śmieje ZSRR, 1934, 85 min. g. 18:10 Słowo jak głaz Rosja/ Bułgaria, 2007, 100 min. g. 21:15 Zakładnik Rosja, 2008, 80 min. g. 19:45 14 listopada Bajki; 60 min., godz. 14:15 Filmy krótkometrażowe Rosja, 2008-2009, 104 min., godz.15:30 Moskwa nie wierzy łzom ZSRR, 1979,150 min., godz. 21:10 Bikiniarze Rosja, 2008,115 min., godz. 19:10 15 listopada Bajki 60 min., godz. 14:15 Filmy krótkometrażowe Rosja, 2008-2009, 102 min., godz.15:30 Kamienna głowa Rosja, 2008, 94 min., godz. 19:15 Księżycowy tata Rosja, 1999, 107 min., godz. 21:05 16 listopada Lecą żurawie ZSRR, 1957, 100 min., godz. 18:00 Dzikie pola Rosja, 2008, 97 min., godz. 20:00 17 listopada Los człowieka ZSRR, 1959,103 min., godz. 18:00 Osobliwości narodowego polowania Rosja, 1995, 93 min., godz. 20:00 18 listopada 4 pory miłości Rosja, 2008, 100 min., godz. 18:00 Dworzec dla dwojga Rosja, 1983, 141 min., godz. 20:00 19 listopada Minnesota Rosja, 2009, 100 min., godz. 18:00 Morfina Rosja, 2008, 108 min., godz. 20:00 NÓŻ W WODZIE - w ramach cyklu Spotkanie z klasyka na 100-lecie kina Polska 1962, 90 min., dramat/ psychologiczny seans: 19 listopada g. 20:00, cena biletów: 9 zł (7 zł członkowie klubu DKF) KINO KROKUS ZERO Polska 2009, 112 min., dramat do 15 lat seanse: 13-19 listopada g. 16:15, 20:10 NOWSZY MODEL USA 2009, 97 min., komedia seanse: 13-19 listopada g. 18:20 13 listopada Złoty jubileusz, jednej z najznakomitszych placówek kultury w Muszynie, w powiecie nowosądeckim, a nawet w województwie małopolskim przeszedł jakoś bez echa. Nie było fety, zadęć, przecinanych wstęg, okolicznościowych dyplomów, medali do klapy, choć za prowadzenie i wspieranie działań placówki należałyby się pewnie wielu osobom. - Ale to już było mówi Barbara Rucka, administrator, opiekun zbiorów i eksponatów muszyńskiego muzeum, jubileusz trafił się w dość niefortunnym momencie, kiedy całą uwagę i wszystkie siły należało skierować na ratowanie obiektu, stan techniczny jest fatalny, wymaga natychmiast generalnego remontu. Decyzje zapadły, całe przedsięwzięcie rozpocznie się jeszcze w tym roku, od przenosin zbiorów do Dworu Starostów, czasowo przysposobionego do celów muzealnych. Remont wiąże się z całkowitą rozbiórką obecnego budynku, następnie jego odbudową, z wykorzystaniem wszelkich elementów, których stan będzie odpowiadał normom budowlanym i konserwatorskim. Przy okazji zostaną przeprowadzone badania historyczne, archeologiczne, m. in. piwnic (być może są w nich nie odkryte dotąd magazyny węgierskiego wina) oraz instalacji grzewczej, kanalizacji, przed ponad dwustu laty prawdziwych nowinek technicznych, zastosowanych przez ówczesnych mistrzów architektury i murarstwa. Przetarg na prace renowacyjno konstrukcyjne został zakończony. Muzeum w Zajeździe Obiekt będący siedzibą muzeum jest najstarszym budynkiem świeckim w Muszynie. Powstał na przełomie XVIII i XIX wieku, jako gospoda oferująca jadło i noclegi dla podróżnych. Zwano go Zajazdem, bo taka była jego funkcja. Wspólnie z dworem starostów i kordegardą wchodził w skład podzamkowego zespołu dworskiego. Jeszcze w okresie międzywojnia istniała obok karczma, dowodem są odkopane podczas robót ziemnych fundamenty i sklepienia. Dla ciekawskich dodajmy, że placówka posiada w swoich zbiorach elementy z wystroju dawnego zajazdu oraz fotokopie planów obiektów wchodzących w skład gospody. Muzeum Pamiątek Muszyny, pod taką nazwą powołano placówkę do życia, powstało z początkiem sierpnia 1958 r. W utworzenie zaangażowanych było wiele organizacji i znamienitych przedstawicieli tutejszej społeczności, ale głównym inicjatorem stał się społeczny opiekun nad zabytkami, prezes koła Polskiego Towarzystwa Turystycznego w Muszynie, Karol Rojna. Na apel organizatorów, w sprawie zbiórki pieniędzy i eksponatów, odpowiedzieli liczni mieszkańcy miasta. Karola Rojnę wybrano pierwszym kustoszem. Zakładając Muzeum Pamiątek Muszyny pracowałem nad przeszłością KULTURA Po złotym jubileuszu Rekonstrukcja, zmiany, nowe ekspozycje muzeum w Muszynie dla przyszłości. Niech ten skromny zbiór pamiątek po praojcach Muszyny stale wzrasta, jako żywa księga dla przyszłych naszych pokoleń tak kustosz określił cele, które przyświecały mu podczas tworzenia jednostki. Jego słowa spełniły się, po 10 latach skromna na początku liczba eksponatów wzrosła do 288, za kolejnych lat trzy było ich 572, po 40 latach 2550, a obecnie ponad 2800. Zakupy czyniono z różnych środków, o które starali się szefowie instytucji. Byli nimi w kolejności Agnieszka Bujarska, Wiesława Czerniec i obecnie Barbara Rucka. Patronat obejmowali, miejskie koło PTTK, potem krynicki Zarząd Oddziału PTTK. Oprócz nich, sponsorami zakupów stali się Wojewódzki Konserwator Zabytków, Zarząd Główny PTTK oraz w bardzo znaczącym zakresie Urząd Miasta. Muzeum było nie tylko centrum wystawowym prezentującym zabytki, historię rodów, ubiory mieszczańskie, gwarę muszynian, ale także miejscem spotkań, wykładów, prelekcji, sztuki współczesnej i ludowej. Prowadziło prace badawcze nad okolicznymi zabytkami. Po przebudowie - Zachowane zostanie wszystko to co jest istotne i charakterystyczne dla epoki, z której pochodzi obiekt kontynuuje pani Basia. Oprawę i wystrój otrzymają strychy, z niespotykanym nigdzie piecem, centralnym elementem sytemu grzewczego w zajeździe, odsłonięte będą wszystkie wejścia, co ma współcześnie znaczenie dla bezpieczeństwa i możliwości szybkiej ewakuacji. Dach, pokryty zostanie gontem, takim jak przed wiekami. Natomiast wnętrze, zachowując styl, zostanie dostosowane do współczesnych czasów i wyposażone w najnowocześniejsze urządzenia pomagające publiczności w odbiorze przygotowanego programu. Mam takie marzenie mówi Barbara Rucka, aby w działalność placówki włączyć inne instytucje. Z punktu widzenia przyjeżdżających gości Centrum Informacji Turystycznej, zaś dla potrzeb organizacyjnych, poszukiwania funduszy pozabudżetowych, dla promocji Ziemi Muszyńskiej Centrum Wspierania Organizacji Pozarządowych. Idealne wkomponowałaby się we wnętrze sala konferencyjno wystawowa na 80 do 100 osób. Ważne dyskusje, rozmowy, porozumienia, prezentacje, szkolenia, miałyby piękną oprawę, a wiadomo sztuka łagodzi obyczaje. Spróbuję zainteresować moją propozycją, Zbigniewa Bajorka, dyrektora MGOK, pod którego auspicjami działa teraz placówka i władze naszej jednostki administracyjnej, z burmistrzem Janem Golbą na czele. Po remoncie - Będą nowe ekspozycje o innym charakterze mówi pani Barbara, dostosowane do wymogów współczesnego odbiorcy. Zostaną podzielone na grypy narodowościowe, zamieszkujące historycznie aglomeracje muszyńską. Centralną salę muzeum zajmą zbiory dotyczące zwyczajów mieszczańskich, stroje, rzeczy codziennego użytku, również związane z samym budynkiem Zajazdu, są plany odtworzenia oryginalnego szynku, stołów, ławy radzieckiej (na której zasiadali onegdaj miejscy rajcowie), basetli z kapeli grajków. Może się tam znaleźć również szafa grająca, która wespół z innymi elementami nada pomieszczeniu charakteru biesiadnego, a chodziłam przecież o wywołanie takiego efektu. - Druga sala zawierać będzie eksponaty charakterystyczne dla społeczności łemkowskiej, związane m. in. z wiarą greckokatolicką, strojami, życiem codziennym ludzi, w oparciu o zgromadzoną wiedzę, zapisy etnografów. Trzecia sala poświęcona zostanie tradycji rycerstwa, którego przedstawiciele licznie przebywali w Państwie Pracownica muzeum od 1986 r. konserwator zabytków architektury i sztuki, absolwentka krakowskiego Liceum Konserwacji Zabytków Architektury, przewodnik beskidzki, znakarz szlaków turystycznych, przodownik turystyki górskiej. Przez wiele lat, równolegle z pracą w muzeum łączyła kierowanie Biurem Oddziału PTTK w Krynicy. Obecnie zrezygnowała z tej funkcji poświęcając się wyłącznie działalności muzealnej. Absolwentka szkoły liderów NGO, Instytutu Studiów Strategicznych w Krakowie. Muszyńskim i często odwiedzali nadpopradzką krainę. Planuje się pokazanie eksponatów wydobytych na Zamku Muszyńskim, obecnie przechowywanych w Krakowie. Zaprezentowane zostaną militaria, może również gabinet starosty z ówczesnym wyposażeniem. W reszcie w sali czwartej znajdzie swoje miejsce sztuka, nie tylko ludowa, ale także współczesna. Oprócz obrazów, rzeźb, malunków, innych form plastycznych, zamierzamy ukazać postaci związane z dziedzinami życia artystycznego. Nie zabraknie tych co od wieków tkwią w panteonie sławy i tych którzy nadal własną aktywnością twórczą do niej zmierzają. Dla przykładu wspomnę tylko o Adamie Ziemianinie, czy Leszku Żądło, ale miejsce jest dla wszystkich wybitnych ludzi związanych z Muszyną. Sala ostatnia stałej ekspozycji muzealnej poświęcona zostanie Żydom, których liczna grupa zamieszkiwała przez wieki tereny nadpopradzia. Niestety, autentycznych przedmiotów, związanych tematycznie z nacją żydowską posiadamy niewiele, na ich zgromadzenie wystarczy na razie jedna gablota. Zachęcamy do uzupełniania naszych zbiorów, we wszystkich kategoriach, to najlepsza forma zachowania pamiątek przodków dla potomnych. Wszystkie sale zostaną wyposażone w system urządzeń multimedialnych oraz w specjalne ekrany, na których dla gości prezentowane będą filmy poświęcone tematycznie zbiorom, bądź wydarzeniom historycznym lub współczesnym. Tekst i fot. (BIT)

SPORT 13 listopada 10 Sandecja 1910 - część historii Z archiwum Czesława Pierzchały Zespół Sandecji wiosna 1960 r. stadion Starej Sandecji. Od lewej Pawik Jerzy, Obaryanek Bogdan, Stawiarz Wiesław, Śledź Zygmunt, Królikowski Michał, Ziółkowski Adam, Bednarek Tadeusz, Popiela Ryszard, Grądziel Wacław, w przysiadzie Pierzchała Czesław. Opoka Zbigniew grał 90 wcześniej poszedł do szatni. Opis dwóch drużyn seniorów na podstawie zdjęć archiwalnych byłego wychowanka, długoletniego zawodnika Sandecji oraz trenera Czesława Pierzchały (Pelego). Zawody o mistrzostwo III ligi Sandecja Nowy Sącz Płaszowianka Kraków 5: 1 Obie drużyny do tego meczu przystąpiły bez porażki. Sandecja objęła prowadzenie w III lidze po tym meczu. Po meczu na bankiecie w restauracji Obywatelska na pięterku działacze wręczyli nam francuskie blezery-swetry, za objęcie pierwszego miejsca w III lidze. Po zakończeniu rozgrywek wiosną 1960 r. Sandecja uplasowała się na pozycji wicemistrza. Zarząd zgotował nam miłe zakończenie rozgrywek w auli PZGS przy al. Wolności. Otrzymaliśmy wartościowe upominki: materiał na spodnie i skórzane nesesery do golenia a Jurek Pawlik dodatkowo zegarek szwajcarski delbana wygrawerowany ze spodu dla króla strzelców. Stoły były suto zastawione, była to wielka feta wraz z dygnitarzami miasta Nowego Sącza. Niedługo po tych uroczystościach przeżyliśmy szok, odszedł od nas na zawsze wspaniały piłkarz i nasz kolega Zbigniew Opoka. Od ulicy Wąsowiczów, przez Jagiellońską na ramionach nieśliśmy trumnę kolegi, zatrzymaliśmy się przed stadionem przy Alejach Starej Sandecji, szliśmy na cmentarz nowosądecki. Za mojego życia nie widziałem ani wcześniej ani później tylu sądeczan biorących udział w żadnym wydarzeniu, jak biorących udział w ostatniej drodze Zbyszka. Rok 1966 awans do ligi międzywojewódzkiej Był to największy sukces piłkarzy Sandecji w czasach starego powiatu Liga Krakowska Rzeszowska Śląska Kielecka: Sandecja Nowy Sącz, Wawel Kraków, Górnik Jaworzno, Hutnik Trzebinia, Resovia Rzeszów, Stal Mielec, Karpaty Krosno, Wisłoka Dębica, Górnik Wojkowice, Slawia Ruda Śląska, Raków Częstochowa, Unia Oświęcim, Błękitni Kielce, Star Starachowice, Broń Radom, KSZO Ostrowiec. Przy komplecie publiczności, prasa podała 8 tys. Sandecja awansowała do ligi międzywojewódzkiej. Tylko czterech zawodników z drużyny Sandecji z 1960 r. wiosna, wywalczyło w 1966 r. awans, Czesław Pierzchała, Ziółkowski Adam, Śledź Zygmunt, Grądziel Wacław. Było to bardzo duże osiągnięcie tych zawodników. Były transparenty, orkiestra kolejowa, władze miasta, gratulacji nie było końca. Zakończenie sezonu połączone z awansem odbyło się w domu robotniczym. Było to wielkie święto Sandecji i Nowego Sącza. Czesław Pierzchała Z archiwum Czesława Pierzchały Zespół Sandecji po zwycięstwie 6: 0 z Wieczystą Kraków na stadionie Dunajca. Od lewej stoją Zygmunt Żabecki, Ogorzały Stanisław, Majda Leszek, Pierzchała Czesław, Tymbarski Franciszek, Śledź Zygmunt, Gwiżdż Mieczysław, Czarnik Zdzisław, Ziółkowski Adam, Grądziel Wacław, Hływa Roman, Janikowski Czesław, Małek Józef, trener Stawiarz Wiesław, kier. druż. Prorok Maksymilian. Dobra forma przed Mistrzostwami Świata Sylwia Borek druga w kobiecym racketlonie Sylwia Borek (Nowy Sącz), aktualna Wicemistrzyni Polski potwierdziła swoją dobrą formę i pokonując Magdę Kamińską z Bogatyni trafiła do polskiej ekipy na Mistrzostwa Świata. Sylwia zajęła też II miejsce w mikście. W ubiegły weekend odbył się Turniej Kwalifikacyjny Polskiej Federacji Racketlona Call2Action Racketlon Cup. Do Tuan Club Sport & Spa w podwarszawskim Piasecznie przyjechała czołówka polskiego racketlona, aby walczyć o nominacje do drużyny narodowej, która wystąpi na Mistrzostwach Świata w Niemczech oraz o nagrody pieniężne. Był to oficjalny Turniej Polskiej Federacji Racketlona punkty zdobyte podczas zawodów są liczone do oficjalnego rankingu zawodników i zawodniczek polskiego racketlona. Pula nagród pieniężnych w Turnieju wynosiła 10 tys. zł. W kategorii Elita mężczyzn, pod nieobecność Mistrza Polski Marka Wojnarskiego bezapelacyjnie zwyciężył Rafał Rykowski z Wrocławia. 3-krotny Mistrz Polski (2006-2008) pokonał w finale Krzysztofa Samonka z Bolesławca. Trzecie miejsce zajął Norbert Stolicki (Bolesławiec). Wśród kobiet swoją dominację potwierdziła Marta Jeż, studentka Akademii im. J. Długosza z Częstochowy. Aktualna Mistrzyni Polski zwyciężyła w finale z Sylwią Borek (Nowy Sącz). Trzecie miejsce przypadło Magdzie Kamińskiej z Bogatyni. Kategorię open mężczyzn niespodziewanie wygrał debiutujący w racketlonie: Mirosław Bembnowicz z Mińska Mazowieckiego. Po drodze do zwycięstwa pokonał pretendentów do wygranej, m. in. Piotra Bareńskiego z Warszawy i Stanisława Nowaka z Bogatyni. Mając dobrze opanowane 3 dyscypliny: tenis stołowy, badminton i tenis Bembnowicz ma szansę włączyć się do gry w czołówce polskiego racketlona, po poprawieniu gry w squasha. W finale Bembnowicz pokonał Adama Molendę z Warszawy. Trzecie miejsce zajął Stanisław Nowak z Bogatyni. W kategorii seniorów bezkonkurencyjny okazał się aktualny Mistrz Polski Zdzisław Paliwoda z Olsztyna. W finale wygrał z Piotrem Sewerynem Kadet ze Startu W II wojewódzkim turnieju klasyfikacyjnym kadetów, który został rozegrany 8 listopada w Słopnicach, znakomicie spisał się młodziutki tenisista stołowy Startu Nowy Sącz Adrian Trojanowicz. Adrian, będąc jeszcze w wieku młodzika zajął 13 miejsce na 70. startujących. (mark) Mężczyźni w kratkę Po nieudanym starcie, występujący w III lidze pingpongiści... Startu z meczu na mecz rozkręcają się. Tym razem wygrali wyjazdowe zawody z LKS Bielanka 11-7. Punkty dla Startu: Wiesław Maciaszek (3), Maciej Szmyd (3), Karol Mąka (3) i Marek Borkowski (2). z Wrocławia. Na trzecim miejscu uplasował się Bogdan Mieżyński ze Szczecina. W grach podwójnych zwyciężały pary, w których znajdowali się najlepsi singliści: w deblu mężczyzn Rafał Rykowski, w parze z Jerzym Dębskim (obaj z Wrocławia), w mikście Marta Jeż z Robertem Wyszyńskim z Choszczna. Wyniki poszczególnych kategorii: Elita mężczyzn: 1. Rafał Rykowski (Wrocław), 2. Krzysztof Samonek (Bolesławiec), 3. Norbert Stolicki (Bolesławiec). Elita kobiet: 1. Marta Jeż (Częstochowa), 2. Sylwia Borek (Nowy Sącz); 3. Magda Kamińska (Bogatynia). Open mężczyzn: 1. Mirosław Bembnowicz (Mińsk Maz.), 2. Adam Molenda (Warszawa), 3. Stanisław Nowak (Bogatynia). Seniorzy: 1. Zdzisław Paliwoda (Olsztyn), 2. Piotr Seweryn (Wrocław), 3. Bogdan Mieżyński (Szczecin). Mikst: 1. Marta Jeż (Częstochowa) /Robert Wyszyński (Choszczno), 2. Sylwia Borek (Nowy Sącz) /Stanisław Nowak (Bogatynia), 3. Magda Kamińska (Bogatynia) /Tomasz Krzyżaniak (Łódź). Debel mężczyzn: 1. Rafał Rykowski/Jerzy Dębski (obaj: Wrocław), 2. Paweł Szostek (Warszawa) /Piotr Zawirski (Łódź), 3. Leszek Borys (Choszczno) /Bogdan Mieżyński (Szczecin). Zarząd Polskiej Federacji Racketlona (PFR) ustalił skład Reprezentacji, która została oficjalnie zgłoszona organizatorom Mistrzostw Świata Grające w IV lidze rezerwy "startowców" kolejny raz nie zdołały pokonać rywala. Ostatnio młodzi "spółdzielcy" przegrali w Szczawie z KS Taki- Team 2-16. Taki-Team: Bartosz Janik (4,5), Konrad Palar (4,5), w Racketlonie, które odbędą się w dniach 18-22 listopada w Löhne pod Hannoverem. 1. Marta Jeż (Częstochowa) Mistrzyni Świata w kategorii kobiet do 21 lat, 2. Sylwia Borek (Nowy Sącz), 3. Krzysztof Samonek (Bolesławiec), 4. Norbert Stolicki (Bolesławiec), 5. Rafał Rykowski (Wrocław), 6. Marek Wojnarski (Kietrz, Opolskie), 7. Robert Wyszyński (Choszczno, Zachodniopomorskie). O racketlonie: Racketlon to czwórbój rakietkowy wymyślony w latach 90-tych w Skandynawii. Racketloniści rozgrywają mecze, które składają się z czterech setów, każdy w innej dyscyplinie, kolejno: w tenisie stołowym, badmintonie, squashu oraz tenisie ziemnym od najlżejszej do najcięższej rakiety. W każdym secie obowiązuje identyczny system punktacji, a zwycięzcą zostaje zawodnik, który zdobył więcej punktów, łącznie we wszystkich rozegranych setach w meczu. Pierwsze Mistrzostwa Polski w Racketlonie rozegrano w Polsce w 2004 roku w Zgierzu. Od powołania Polskiej Federacji Racketlona w połowie 2007 r., oprócz Mistrzostw Polski zorganizowano kilka turniejów klasyfikacyjnych i ustanowiono ranking zawodników. Do tej pory zawody racketlona odbyły się w Zgierzu, w Poznaniu, w Olsztynie i Wrocławiu. Teraz do ośrodków racketlona w Polsce dołączył Tuan Club przestronny i nowoczesny obiekt sportowy w Piasecznie pod Warszawą. red Kobiety jak burza Pingpongistki nowosądeckiego Startu w drugoligowych rozgrywkach idą jak burza. Tym razem zdecydowanie ograły w Krośnie tamtejszy KKTS II 8- Sylwia Borek ( z prawej ) z siostrą Klaudią 2. Punkty dla Startu: Karolina Dutka (2,5), Aneta Osika (2,5), Danuta Gardoń (1,5) i Agata Woś (1,5). mark Słabi rezerwiści Radosław Kulewicz (4,5) i Andrzej Nieć (2,5). Start II: Kamil Trojanowicz (1), Bartłomiej Kraj (1), Mariusz Tokarz (0) i Jarosław Stelmach (0). (opr. mark)

11 13 listopada Legendy piłkarskie Sandecji Legendy piłkarskie Sandecji według Zbigniewa Szewczyka Wiesław Spiegel (1943-2008) Dla mnie największą legendą piłkarską Sandecji jest Wiesław Spiegel. Czy w historii klubu był piłkarz, który dla piłki poświecił jeden z najcenniejszych dla każdego człowieka skarbów, a mianowicie zdrowie? Miał nieprzeciętny talent bramkarski. Zaliczany był do trójki największych talentów bramkarskich w Polsce, obok późniejszych reprezentacyjnych bramkarzy: Mariana Szei i Huberta Kostki. W 1961 r. został powołany do reprezentacji Polski juniorów. Występował wielokrotnie w reprezentacji juniorów ówczesnego województwa krakowskiego, reprezentacji młodzieżowej do lat 21 tego województwa. W Sandecji występował w latach 1960-1968 z roczną przerwą spowodowaną ciężką kontuzją odniesioną w meczu z Górnikiem Siersza, rozegranym w dniu 06.04.1966 r. na stadionie w Krzeszowicach. Występował w bramce w 215 meczach. Obserwowałem z trybun stadionu przy Al. Wolności jego cudowne parady bramkarskie. Kibice życzyli sobie i sympatycznemu Wiesiowi, aby był bramkarzem w reprezentacji Polski. Wspaniałe perspektywy wielkiej kariery sportowej przekreśliła ciężka kontuzja na stadionie w Krzeszowicach. Pozostał wierny piłce nożnej szkoląc młodzież w Sandecji ponad 30 lat. Jako trener realizował w Sandecji hasło Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który ogłosił rok 2004 Rokiem Wychowania przez Sport. Trampkarzy szkolonych przez Wiesława Spiegla widzimy w meczach pierwszej drużyny Sandecji, gdy wychodzą z drużynami do prezentacji, a następnie rozmieszczają się wokół boiska piłkarskiego i podają piłki w czasie meczu po niecelnych strzałach na bramkę. Brawo Panie Wiesiu! Więcej tak oddanych piłce nożnej szkoleniowców. Ciągle na treningach z młodymi piłkarzami. -Występowałem w tym nieszczęsnym dla Wiesia meczu z Górnikiem Siersza mówi prawoskrzydłowy Sandecji Zygmunt Żabecki Górnicy przeprowadzają akcję na naszą bramkę. Napastnik w pełnym biegu wpada z piłką w pole karne. Wypuszcza sobie piłkę za mocno do przodu. Trener Górnika od linii bocznej krzyknął do napastnika idź za nią. Wiesiu skrócił kąt i rzucił się na piłkę tak zwaną nakrywką i w tym momencie został kopnięty w głowę przez napastnika, który był w pełnym biegu. -Ja grając na prawym skrzydle mówi w dalszym ciągu Zygmunt Żabecki byłem w tym feralnym momencie przy środkowej linii boiska po prawej stronie. Przybiegłem do Wiesia. Byłem przerażony. Wiesiu leżał, przyciskając piłkę do piersi. Zaczął krwawić z nosa. Sędzia przerwał mecz. Rozpoczęło się ratowanie. Nie było wtedy karetek pogotowia ratunkowego na meczach. Do Krakowa było około 40 km. Wiesiu natychmiast został przetransportowanym naszym autokarem do szpitala im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Sędzia wznowił mecz. Do końca było około 30 minut. Autokar wrócił z Krakowa po nas. Pojechaliśmy wszyscy do szpitala. Ktoś (prawdopodobnie środkowy napastnik Mieczysław Gwiżdż) pojechał taksówką do lekarza klubowego Wisły, który natychmiast porozumiał się ze szpitalem. Wiesiu był już na bloku operacyjnym przygotowywany do operacji. W szpitalu wyszedł do nas jeden z lekarzy. Powiedzieliśmy, że chcemy oddać krew dla Wiesia. Każdą ilość, ile tylko będzie trzeba. Lekarz oświadczył, że teraz jesteśmy zmęczeni po meczu, ale gdy będzie trzeba to oddamy krew w szpitalu w Nowym Sączu do tzw. banku krwi. Powiedział, żebyśmy jechali do Nowego Sącza i przekazali panu Boratyńskiemu (który był wtedy Prezesem Sandecji i Dyrektorem ZNTK), że zatelefonuje do Niego zaraz po operacji. Byliśmy przerażeni tym, co się stało. Jechaliśmy do Nowego Sącza w ciszy. Nikt nie ośmielał się odezwać do drugiego. Rano dowiedzieliśmy się od Boratyńskiego, że operacja przebiegła szczęśliwie i że mózg nie jest uszkodzony. Odetchnęliśmy. *** Wiadomość o ciężkiej kontuzji Wiesława Spiegla rozeszła się po mieście lotem błyskawicy. Ludzie pytali się o niego na ulicach. Telefonowali do klubu. Świadczyło to o tym jak Wiesiu był popularny i lubiany w naszym mieście. Byli pełni niepokoju przypominając sobie tragiczną chorobę Zbigniewa Opoki w 1960 r. Wiesław Spiegel w bramce był wspaniały. Będąc wysoki i skoczny wyłapywał pewnie niemal każdą górną piłkę. Piąstkował, często intuicyjnie potężne bomby nawet z najbliższej odległości. Obserwowałem Wiesia w różnych okolicznościach. Był spokojny. Rozważny. Nie denerwował się. Był człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej. Wymagający od siebie i od innych. Lubiany był bardzo jako trener w Klubie oraz w swoim środowisku na Osiedlu Sucharskiego i myślę, że na pewno i w naszym mieście. -Proszę zobaczyć pamiątkowe zdjęcia w albumie mówił Wiesiu (kiedy go odwiedziłem w 2004 r.). To jest zdjęcie drużyny moich trampkarzy starszych wyprowadzanych przez sędziów na płytę stadionu w Bonn na mecz finałowy z Norwegami o Puchar Stolicy RFN w 1990 r. Moi piłkarze wygrali ten mecz, a Puchar znajduje się w gabinecie Prezydenta Miasta Nowego Sącza. Drużyna uczestniczyła też w turnieju w Tuluzie (Francja). Przy tej okazji pojechaliśmy do Hiszpanii. Zwiedziliśmy między innymi Barcelonę. Stąd zdjęcie pamiątkowe na Stadionie Olimpijskim. Byliśmy również w Italii, zwiedziliśmy m. in. Mediolan. Stąd zdjęcie pamiątkowe w pomieszczeniu, w którym odbywają się konferencje prasowe po wielkich meczach Interu i Milanu rozgrywanych w Mediolanie na Stadionie San Siro wspominał wówczas. W tym momencie cisnęło mi się do ust pytanie, czy Wiesław Spiegel miał szanse być bramkarzem renomowanych drużyn zachodnioeuropejskich? Tego pytania jednak nie zadałem. Ale myślę, że miałby szanse. -A to jest moje zdjęcie z młodości mówił Wiesiu. A to zdjęcia moich chłopców wychodzących na murawę stadionu w Bonn na ten zwycięski mecz z Norwegami dodał po chwili. NIERUCHOMOŚCI PARTNER www.partner-online.pl - Mieszkania do wynajęcia, 72m2, 63m2, 48m2, PARTNER Rynek 13, - Działka 12ar, widokowa, spokojna okolica, tanio, PARTNER Rynek 13, - N.Sącz, Chełmiec, Nowy Dom, 150m2, 7ar działka, do wejścia, PARTNER Rynek 13, - Działki, 12ar,13ar,14ar, spokojna okolica, widokowa, PARTNER Rynek 13, - Lokale do wynajęcia, 170m2, 72m2,52m2, 46m2, 145m2, 157m2, 40m2, 50m2, 75m2, 80m2 PARTNER Rynek 13, - Mieszkanie, St.Sącz, 54m2, 3pok, duża kuchnia, 137.000zł, PARTNER Rynek 13, - Działki, Nawojowa, 23ar, 28ar, 7ar, uzbrojona, płaska, PARTNER Rynek 13, - Lokal, ul.pijarska, Centrum, 30m2, 140.000zł PARTNER Rynek 13, - Apartamenty, Oś.Jamnicka, 54m2, 53m2, spokojna okolica, PARTNER Rynek 13, R E K L A M A - OGŁOSZENIA DROBNE - OGŁOSZENIA DROBNE - OGŁOSZENIA DROBNE - OGŁOSZENIA DROBNE - OGŁOSZENIA DROBNE - - N.Sącz, Helena, dom 180m2, 5ar, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, dom, 212m2, dz.14ar, wysoki standard, atrakcyjna lokalizacja PARTNER Rynek 13, - Tylicz, działka budowlana, 44 ar, uzbrojona, PARTNER Rynek 13, - N.Sącz, Millenium, dom o pow. 220m2,dz. 5,5ar, do wejścia, PARTNER Rynek 13, - N.Sącz, Wólki, mieszkanie 2poziomowe, 82m2, 4pok, PARTNER Rynek 13 - St.Sącz, działka 59ar, komercyjna, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Jamnicka, działka 10,18ar, uzbrojona, płaska, - N.Sącz, Tartaczna, dom, 140m2, 2,20ar, w zabudowie szeregowej, - Świniarsko, działki 8ar,9ar, pozwolenie na budowę, projekt domu, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Kunów, dom, 220m2, 7ar, stan surowy zamknięty, - N.Sącz, Helena, dom, 218m2, 6pok, 15ar PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Wólki, mieszkanie 68m2, 3 pok, parter, 2ar działka, - N.Sącz, Nawojowska, działka 19,80ar, uzbrojona, komercyjna. - N.Sącz, 29 Listopada, mieszkania: 48m2, 54m2, 69m2, TBS, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Tartaczna, dom 140m2. 2,20ar, w zabudowie szeregowej, NIERUCHOMOŚCI LIDER tel. +48600260768 www.lider-ns.pl - Mieszkania do wynajęcia, 72m2, 63m2, 48m2, PARTNER Rynek 13, - Działka 12ar, widokowa, spokojna okolica, tanio, PARTNER Rynek 13, www.partneronline.pl; - N.Sącz, Chełmiec, Nowy Dom, 150m2, 7ar działka, do wejścia, PARTNER Rynek 13, - Działki, 12ar,13ar,14ar, spokojna okolica, widokowa, PARTNER Rynek 13, www.partneronline.pl; - Lokale do wynajęcia, 170m2, 72m2,52m2, 46m2, 145m2, 157m2, 40m2, 50m2, 75m2, 80m2 PARTNER Rynek 13, - Mieszkanie, St.Sącz, 54m2, 3pok, duża kuchnia, 137.000zł, PARTNER Rynek 13, - Działki, Nawojowa, 23ar, 28ar, 7ar, uzbrojona, płaska, PARTNER Rynek 13, www.partneronline.pl; - Lokal, ul.pijarska, Centrum, 30m2, 140.000zł PARTNER Rynek 13, - Apartamenty, Oś.Jamnicka, 54m2, 53m2, spokojna okolica, PARTNER Rynek 13, www.partneronline.pl; - N.Sącz, Helena, dom 180m2, 5ar, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, dom, 212m2, dz.14ar, wysoki standard, atrakcyjna lokalizacja PARTNER Rynek 13, - Tylicz, działka budowlana, 44 ar, uzbrojona, PARTNER Rynek 13, - N.Sącz, Millenium, dom o pow. 220m2,dz. 5,5ar, do wejścia, PARTNER Rynek 13, - N.Sącz, Wólki, mieszkanie 2poziomowe, 82m2, 4pok, PARTNER Rynek 13 www.partneronline.pl; - St.Sącz, działka 59ar, komercyjna, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Jamnicka, działka 10,18ar, uzbrojona, płaska, - N.Sącz, Tartaczna, dom, 140m2, 2,20ar, w zabudowie szeregowej, - Świniarsko, działki 8ar,9ar, pozwolenie na budowę, projekt domu, PARTNER Rynek 13 - N.Sącz, Kunów, dom, 220m2, 7ar, stan surowy zamknięty, - N.Sącz, Helena, dom, 218m2, 6pok, 15ar PARTNER Rynek 13 Reklama w Tygodniku MIASTO tel. 018 440 76 27 - N. Sącz, Wólki, mieszkanie 68m2, 3 pok, parter, 2ar działka, - N.Sącz, Nawojowska, działka 19,80ar, uzbrojona, komercyjna. - N.Sącz, 29 Listopada, mieszkania: 48m2, 54m2, 69m2, TBS, PARTNER Rynek 13 www.partneronline.pl; - N.Sącz, Tartaczna, dom 140m2. 2,20ar, w zabudowie szeregowej, PRACA -PIEKARZ piecowy, doświdczony z 21- letnim stażem poszukuje pracy, tel. (018)4456965; -Dam pracę. Firma budowlana pilnie poszukuje fachowców (cieśli, murarzy, tynkarzy, flisarzy, ekip do ociepleń itp.). Praca w Warszawie, umowa o pracę, bardzo dobre wynagrodzenie, tel. 502 358 242; -ZATRUDNIĘ EMERYTA, EMERYTKĘ w charakterze przedstawiciela branzy hotelowej na terenie Krynicy i okolic, tel. 694 105 118; KOREPETYCJE -JĘZYK ROSYJSKI - korepetycje tel. 666 122 508; USŁUGI -PRACOWNIA KRAWIECKA, szycie na miarę, przeróbki, ul. Żeligowskiego 6, Nowy Sącz; tel. 0513 641 187; -NAPRAWA SPRZETU RTV, telewizory (LCD, kineskop, plazma), aparaty cyfrowe, odtwarzacze DVD, magnetowidy, wieże, radia, N.Sącz, ul. Żeligowskiego 6, tel. (018) 442 17 06; -FIRANY ZASŁONY szycie i projektowanie, "Małgosia" Kamionka Wielka 483, tel. (018)4456323, 600 570 101; INNE -Dekoracja sal, kościołów, organizacja wesel, przyjęć, tel. 880 397 852; -NOWOOTWARTY BAR (w Sądzie), N. Sącz, ul. Pijarska, zapraszamy pon.-pt. 8.00-15.30, imprezy okolicznosciowe, catering, tel.018 4482180; - NIEODPŁATNIE PRZYJMĘ meble (szafki kuchenne itp.), telewizor, radio, kuchenkę gazową (na butlę). tel. 886 237 246;

REKLAMA 13 listopada 12 25 LAT MINĘŁO W minioną sobotę (7-go listopada) upłynęło równo 25 lat od zarejestrowania działalności gospodarczej Lakiernictwo samochodowe przez Wojciecha SOWĘ, obecnego właściciela Firmy MOTO SOWA Autoryzowanego Dealera Fiata w Wielopolu 140 k/ Nowego Sącza. Z okazji Jubileuszu odbył się uroczysty bankiet z udziałem pracowników i zaproszonych gości. Były życzenia, toasty i upominki dla Właściciela oraz najstarszych stażem pracowników. Nie zapomniano także o wyróżnieniu najmłodszej, bardzo dobrze zapowiadającej się kadry. Zespół Tygodnika Nowosądeckiego MIASTO również przyłącza się do życzeń wygrawerowanych na złotej tablicy, wręczonej Jubilatowi: *** Wojciechowi Sowie z okazji Jubile uszu 25 lat działalności biznesowej, dalszych sukcesów w umacnianiu i rozwijaniu Firmy na rynku usług motoryzacyjnych życzą pracownicy. red R E K L A M A Czytaj nas codziennie na WWW. MIASTONS. PL