Dw utygodni k Pol onii w stanie Now y Meksyk

Podobne dokumenty
STOSUNKI POLSKOKRZYŻACKIE ZA PANOWANIA DYNASTII PIASTÓW

Anna Korzycka Rok IV, gr.1. Mapa i plan w dydaktyce historii. Pytania. Poziom: szkoła podstawowa, klasa 5.

Projekt przygotowali uczniowie klasy II b 1. Emil Szyszka 2. Dominik Biaduń 3. Tomasz Przygocki 4. Krzysztof Podleśny Opiekun projektu: Jadwiga

T Raperzy. SSCy8

Wojna z Zakonem Krzyżackim

Monarchia Kazimierza Wielkiego

Bitwa pod Grunwaldem. 15 lipca 1410

Historia Polski Klasa V SP

ĆWICZENIA DO INTERNETOWEGO PODRĘCZNIKA HISTORII KASZUBÓW TEMAT 7: KASZUBY POD PANOWANIEM KRZYŻACKIM.

Polska i świat w XII XIV wieku

966 rok założenie Akademii Krakowskiej 1410 rok chrzest Mieszka I 1364 rok zjazd w Gnieźnie 1000 rok bitwa pod Grunwaldem

Wielka Wojna z Zakonem

Początki rządów Jagiellonów

Turniej klas 5. Semestr 2

Kl. IV (wątek 2.) Historia i społeczeństwo. Wojna i wojskowość

K O N K U R S Z H I S T O R I I dla uczniów szkoły podstawowej - etap szkolny

Gimnazjum, klasa II. Konspekt lekcji Temat: Polsko-litewskie zmagania z Krzyżakami. Zwycięstwo pod Grunwaldem

Sąsiedzi Polski w XII-XIII wieku

Grupa A TEST Które terytorium było zależne od Królestwa Polskiego? TEST. Na podstawie mapy wykonaj zadanie 1.1. i 1.2.

WOJEWÓDZKI KONKURS PRZEDMIOTOWY Z HISTORII I SPOŁECZEŃSTWA DLA UCZNIÓW SZKÓŁ PODSTAWOWYCH 2016/2017 TEST ELIMINACJE SZKOLNE

Fakty XIV i XV wieku

Próby zjednoczenia Królestwa Polskiego

Kłuszyn Armią dowodził hetman polny koronny Stanisław Żółkiewski.

Polska Andegawenów i pierwszych Jagiellonów

Kazimierz Jagiellończyk

Poziom P-podstawowy PPponadpodstawowy. Zadanie 1 P (0-5) Wpisz we wskazane na mapie miejsca nazwy plemion zamieszkujących ziemie polskie w X wieku.

Rozdział 3. Wielka wojna z Krzyżakami

Miejsce Zjazdu: Zamek Niepołomice w Niepołomicach. Data Zjazdu: 4-5 października 2014 roku.

Konspekt lekcji historii

Królowa Jadwiga i Król Jagiełło

Zadanie 1. (2 p.) Wskaż wydarzenie chronologicznie pierwsze stawiając przy nim literę,,a" i chronologicznie ostatnie stawiając przy nim literę,,b".

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Po lekcjach do szkoły. Innowacyjne formy zajęć

Grunwald 1410 Wielka wojna z zakonem ( )

Niepodległa polska 100 lat

TESTY I KARTY PRACY DLA UCZNIÓW CUDZOZIEMSKICH Z PRZEDMIOTU

Teleturniej historyczny

KONKURS HISTORYCZNY DLA UCZNIÓW SZKÓŁ GIMNAZJALNYCH ETAP SZKOLNY KLUCZ ODPOWIEDZI

Kryzys monarchii piastowskiej

Test z historii. Małe olimpiady przedmiotowe. Imię i nazwisko

2 Unia Polski z Litwą

Temat lekcji: Na grunwaldzkich polach Wielka Wojna z Zakonem Krzyżackim

Powiatowy Konkurs Historyczny Polska Piastów etap szkolny (klucz odpowiedzi)

Małopolski Konkurs Tematyczny:

KOMU ZAWDZIĘCZAMY TO, ŻE POLSKA WYBIŁA SIĘ NA NIEPODLEGŁOŚĆ?

Małopolski Konkurs Tematyczny:

Autor: Zuzanna Czubek VIB

997 misja św. Wojciecha 1000 zjazd gnieźnieński 1025 koronacja na króla. najazd niemiecki i ruski wygnany z kraju

HISTORIA EGZAMIN KLASYFIKACYJNY 2015/16 KLASA V. Imię:... Nazwisko:... Data:...

Uwagi na temat poradnika dla nauczycieli pt. Kaszuby przez wieki (cz. 9)

Jan Draheim, burmistrz Gębic w latach

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

Jerzy Lubomirski. hetman polny koronny. marszałek nadworny koronny. wicemarszałek Trybunału Głównego Koronnego. marszałek wielki koronny

11 listopada 1918 roku

Monte Cassino to szczyt wysokości 516m położony w skalistych masywach górskich środkowych Włoch, panujący nad doliną Liri i drogą Neapol-Rzym, na

HISTORIA CZĘŚĆ I I Ę ( )

Wojna trzynastoletnia z zakonem krzyżackim

OSTATNIA NARADA CZŁONKÓW WKR

10. Rzeczpospolita Obojga Narodów powstała na mocy unii lubelskiej w roku: (0-1)

wymagania programowe z historii dla klasy II gimnazjum do programu nauczania Śladami przeszłości - wyd. Nowa Era (2 godziny tygodniowo)

Powtórka przed egzaminem mapy

Diagnoza po gimnazjum historia

Powstanie Warszawskie. Anna Strus 6a

POPRAWIONE SPRAWOZDANIE

Lekcja powtórzeniowa Polska w XIII i XIV wieku

Panowanie ostatnich Jagiellonów. Nie jestem królem sumień waszych. Zygmunt August (król )

Rozbicie dzielnicowe

RODZINA JAKUBOWSKICH

MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE

KONKURS Z HISTORII GIMNAZJUM ETAP SZKOLNY MODEL ODPOWIEDZI. Zadanie Model odpowiedzi Schemat punktowania

Panowanie ostatnich Jagiellonów

Potop szwedzki Kończ waść! wstydu oszczędź! Potop H. Sienkiewicz, słowa wypowiedziane przez Kmicica do Wołodyjowskiego

ETAP REJONOWY SZKOŁA PODSTAWOWA. 10 grudnia 2014 r. Zestaw zadań

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

POWSTANIE WARSZAWSKIE

1. Kryzys państwa carów

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

KLUCZ PUNKTOWANIA ODPOWIEDZI

3. U schyłku średniowiecza

Test z historii. Małe olimpiady przedmiotowe

KONKURS HISTORYCZNY DLA UCZNIÓW SZKÓŁ GIMNAZJALNYCH

Ekspozycje w Galerii Plenerowej Łazienek Królewskich (ogrodzenie od Alei Ujazdowskich) dostępne będą do 30 września 2018 roku. ***

Początki państwa polskiego

Plan wynikowy z historii dla technikum klasa I

MIASTO GARNIZONÓW

Historia. Wielki egzamin. Klasa II. Test 2. Wersja A

ZARZĄDZENIE NR 1782/2003 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA Z DNIA 12 grudnia 2003 r.

Polska w czasach Bolesława Chrobrego. Historia Polski Klasa V SP

Projekt Edukacyjny Gimnazjum Specjalne w Warlubiu. Kto ty jesteś Polak mały

Przed podróŝą na Litwę

Historia EGZAMIN KLASYFIKACYJNY 2015/16 KLASA II GIMNAZJUM. Imię:... Nazwisko:... Data:... Historia egzamin klasyfikacyjny 2015/16 gimnazjum, klasa 2

Powiatowy Konkurs Historyczny Polska Piastów etap powiatowy

Wystawa plenerowa Powstała, by żyć w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Warszawa, 29 maja 20 czerwca 2018

Chełmno ul. Franciszkańska 8. kościół pw. Wniebowzięcia NMP i Sanktuarium MB Bolesnej ("Fara")

Sprawdzian nr 2. Rozdział II. Za wolną Polskę. 1. Przeczytaj uważnie poniższy tekst i zaznacz poprawne zakończenia zdań A C.

I. Zawody wiedzy o zasięgu ponadwojewódzkim organizowane przez Małopolskiego Kuratora Oświaty na podstawie zawartych porozumień.

Wielka wojna z Zakonem Krzyżackim finał - Grunwald

Narodowe Czytanie Stefan Żeromski Przedwiośnie

Krwawa i ryzykowna bitwa pod Grunwaldem. Polskie Radio Piotr Dmitrowicz

KAZIMIERZ ODNOWICIEL. Zuzanna Jankowska Zespół Szkół w Pobiedziskach im. Kazimierza Odnowiciela Klasa 6e

Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące nr 81 SGH TEST EGZAMINACYJNY 2017 rok

Transkrypt:

Dw utygodni k Pol onii w stanie Now y Meksyk Grunwald 1410 Nr 17 1 5 Lipca 2013 W numerze : Strony 1, 2, 3, 4 i 5 Grunwald 1410 Strona 4 Kącik poezji Białe kruki Strony 6, 7 i 8 Bitwa pod Grunwaldem (olej, Jan Matejko 1878 rok) Bitwa pod Grunwaldem (w literaturze niemieckiej pierwsza bitwa pod Tannenbergiem) jedna z największych bitew w historii średniowiecznej Europy (pod względem liczby uczestników), stoczona na polach pod Grunwaldem 15 lipca 1410 w czasie trwania wielkiej wojny między siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie (głównie z Czech, z wielu państewek na Śląsku, z Pomorza Zachodniego i z pozostałych państewek Rzeszy), pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami polskimi i litewskimi (złożonymi głównie z Polaków, Litwinów i Rusinów) wspieranymi lennikami obu tych krajów (Hospodarstwo Mołdawskie, Księstwo Mazowieckie, Księstwo Płockie, Księstwo Bełskie, Podole i litewskie lenna na Rusi) oraz najemnikami z Czech, Moraw i z państewek ze Śląska oraz uciekinierami ze Złotej Ordy i chorągwiami prywatnymi (między innymi chorągiew z Nowogrodu Wielkiego księcia Lingwena Semena), pod dowództwem króla Polski Władysława II Jagiełły. Najogólniej można powiedzieć, że bitwa ta zakończyła się zwycięstwem wojsk polskolitewskich i pogromem sił krzyżackich, nie została jednak wykorzystana dla całkowitego zniszczenia zakonu. Sama bitwa była logiczną konsekwencją stosunków polsko-krzyżackich lat 1226 1410. Na początku XIII wieku książęta Władysław Odonic, Konrad mazowiecki, Mściwój I gdański, Leszek Biały i Henryk Ciąg dalszy na stronie 2 Nasz Kącik Sportowy XVI Światowe Igrzyska Polonijne w Kielcach Strony 6 i 7 Uśmiechnij się... Strona 8 Nie wolno nam zapomnieć! - W 70 -tą rocznicę zbrodni wołyńskiej Oznaczeni w Armii Korei Północnej niestety, kamera nie obejmuje zadków...

S t r o n a 2 Brodaty prowadzili akcję chrystianizacyjną na terenach pogańskich Prus. Akcję misyjną prowadził opat zakonu cystersów w Łeknie i zakon rycerski braci dobrzyńskich, powołany w tym celu przez księcia Konrada. Akcje te podobnie jak akcja biskupa Chrystiana w oparciu o fundację dobrowską nie przyniosły jednak spodziewanych efektów. W tej sytuacji w 1226 roku książę mazowiecki Konrad zaprosił, za namową Jadwigi Śląskiej, na swoje ziemie zakon krzyżacki, oddając mu w dzierżawę ziemię chełmińską, gdzie zakon znalazł dogodną bazę do walk z plemionami Prusów, które zagrażały ciągłymi najazdami północnym rubieżom Mazowsza. Cesarz Fryderyk II oraz papież Grzegorz IX oficjalnie zezwolili zakonowi założyć swoje własne księstwo na terenach odebranych Prusom. Formalnie Księstwo to miało stać się częścią Świętego Cesarstwa Rzymskiego i jednocześnie lennem książąt mazowieckich. Oprócz napływania kolejnych braci i kolonistów niemieckich, zakon otrzymał wsparcie papieża wyprawy przeciw Prusom zyskały rangę krucjat, w których brali udział także polscy książęta. W 1235 do Krzyżaków przyłączyli się bracia dobrzyńscy, a w 1237 zakon kawalerów mieczowych zawarł z nimi sojusz politycznomilitarny, będący właściwie unią tych dwóch zakonów. W XIII wieku stosunki polskokrzyżackie były dobre, lecz wiek XIV wraz ze wzrostem potęgi zakonu przyniósł zmianę. Będąc królem Polski, Wacław II Czeski zawarł z Brandenburczykami umowę, na mocy której miał oddać Pomorze Gdańskie w Grunwald 1410 zamian za Nową Marchię. Ostatecznie do zamiany nie doszło z powodu śmierci króla, jednak w 1308 Brandenburgia postanowiła skorzystać ze słabości państwa Władysława Łokietka i zajęła Pomorze. Książę zmuszony był zwrócić się o pomoc do Krzyżaków, którzy wyparli najeźdźców. Za swoją pomoc zażądali jednak wysokiej zapłaty, przewyższającej wartość odbitych ziem. Wobec odmowy zapłaty przez Władysława zagarnęli całe Pomorze Gdańskie w 1309 roku. Osłabiona w tym czasie Polska, podzielona wciąż na dzielnice, nie była w stanie natychmiast przeciwstawić się agresji, co spowodowało utratę tych ziem na długie lata. W 1320 roku królem został Władysław I Łokietek, który wygrał proces z Krzyżakami przed sądem papieskim w Inowrocławiu. Wyrok z 1321 roku nakazał im zwrot Pomorza Gdańskiego Polsce, ale zakon, mimo polskich akcji dyplomatycznych i orzeczeń sądów papieskich, nie zamierzał zwrócić tych ziem. W 1331 doszło do zawarcia groźnego dla Polski sojuszu Jana Luksemburskiego z Krzyżakami. Ci ostatni, licząc na wspólną akcję pod Kaliszem, najechali kraj od północy. Łokietek postanowił zaatakować część ich sił. 27 września 1331 roku doszło do starcia pod Płowcami na Kujawach. Bitwa nie została jednoznacznie rozstrzygnięta, lecz to strona polska zrealizowała swój cel kampania Krzyżaków na ziemiach polskich została przerwana. Jednak już 9 kwietnia 1332 roku zakon ponownie napadł na Polskę, zagarniając Kujawy i ziemię dobrzyńską. 25 kwietnia 1333 na tronie polskim zasiadł syn poprzedniego króla, Kazimierz. Okazał się władcą niezwykle sprawnie poruszającym się w świecie (ciąg dalszy ze strony 1) dyplomacji. W 1335 doprowadził do I Zjazdu Wyszehradzkiego, na którym za cenę 20 tysięcy kop groszy praskich oraz uznanie zwierzchności Jana Luksemburskiego nad Śląskiem, król Czech zrzekł się wszelkich praw do korony polskiej. Oznaczało to ostateczne przekreślenie sojuszu czeskokrzyżackiego. Ponadto usiłowano rozstrzygnąć sprawę utraconych przez Polskę ziem jednak ponieważ rezultaty nie zadowalały króla polskiego, zdecydował się on na oddanie sprawy pod sąd papieski. Wyrok z 16 września 1339 nakazywał zwrot Kujaw, ziemi dobrzyńskiej i Pomorza Gdańskiego. Był to już drugi wygrany przez stronę polską proces, ale Krzyżacy ponownie nie zgodzili się na oddanie zagrabionych ziem. Tymczasem zmarł książę Rusi Halickiej Bolesław Jerzy II, który przed śmiercią uczynił swym sukcesorem Kazimierza, co postawiło przed polską polityką zagraniczną nowe wyzwanie. Król musiał dokonać wyboru, gdyż Polska nie była wówczas na tyle silna, by podjąć się walki na dwóch frontach. Kazimierz Wielki uznał, że lepszym nabytkiem dla Korony byłoby uzyskanie terenów księstwa ruskiego, w związku z czym spór z zakonem należało załagodzić. W tych warunkach doszło w roku 1343 do zawarcia pokoju w Kaliszu, dzięki któremu zapewniony został rozejm, a Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską. Poza tym Kazimierz Wielki zachował tytuł władcy Pomorza Gdańskiego, co w przyszłości mogło stanowić podstawę do ewentualnych roszczeń ze strony polskiej. W 1397 na ziemiach zakonu powstała organizacja mająca bronić interesów lokalnego społeczeństwa przed uciskiem krzyżackim: Związek Jaszczurczy. Początkowo swoim zasięgiem obejmował jedynie ziemię chełmińską, z czasem jednak Ciąg dalszy na stronie 3

Grunwald 1410 (ciąg dalszy ze strony 2) S t r o n a 3 się rozrósł i stał się podstawą dla kolejnej struktury: Związku Pruskiego. Kolejny kryzys we wzajemnych stosunkach nastąpił w 1401, tuż po zawarciu przez Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie unii wileńsko-radomskiej. Młodszy brat króla Władysława Jagiełły, Świdrygiełło, przeciwnik porozumienia polskolitewskiego, stanął na czele buntu przeciw Witoldowi. Postanowił także poszukać wsparcia u Krzyżaków, którzy byli zainteresowani osłabieniem Litwy jednak znów udało się zapobiec wojnie i w 1404 roku strony zawarły pokój w Raciążu, gdzie Witold przedstawił także polskie postulaty dotyczące kwestii utraconych ziem. Polska odkupiła ziemię dobrzyńską. Tymczasem powrócił problem Santoka i Drezdenka, gdy w 1402 roku zakon krzyżacki nabył Nową Marchię. Podporządkowanie sobie tych grodów przez państwo zakonne doprowadziło do utwardzenia stanowiska Polski w kwestiach krzyżacko-litewskich. Gdy wielkim mistrzem został zwolennik konfrontacyjnej polityki wobec Polski, Ulrich von Jungingen, wybuch wojny stał się już tylko kwestią czasu. Wiosną 1409, dzięki zabiegom wielkiego księcia litewskiego Witolda, wybuchło antykrzyżackie powstanie na Żmudzi. Wielki mistrz zakonu, Ulrich von Jungingen, wystąpił do króla Polski, Władysława Jagiełły, o zachowanie neutralności Polski w konflikcie Zakonu z Litwą popierającą Żmudź. Król odmówił. W konsekwencji wielki mistrz zmienił kierunek ataku i w pierwszych dniach sierpnia 1409 roku oddziały zakonne przekroczyły granice Polski, zajęły ziemię dobrzyńską i najechały Kujawy i Wielkopolskę. Jagiełło szybko odzyskał Kujawy i odbił Bydgoszcz, ale działania militarne kampanii 1409 roku na tym zakończono. 8 października 1409 roku pod zamkiem bydgoskim zawarto rozejm, który miał obowiązywać do dnia św. Jana 24 czerwca 1410 roku. W umowie pośredniczyli książęta śląscy przysłani przez króla czeskiego Wacława: wrocławski, świdnicki i oleśnicki. Na mocy rozejmu ziemia dobrzyńska pozostała w rękach krzyżackich, a spór miał rozstrzygnąć król czeski. Zapisy rozejmu, z pozoru bardzo korzystne dla strony krzyżackiej, dawały Jagielle czas na zorganizowanie wyprawy wojennej w roku następnym. W Krakowie i Malborku rozpoczęto przygotowania do decydującego starcia. Obie strony położyły nacisk na działania dyplomatyczne. Krzyżacy już w grudniu 1409 roku zawarli sojusz z królem węgierskim, Zygmuntem Luksemburskim, który usiłował rozbić unię polsko-litewską. Po stronie Zakonu opowiedzieli się książęta Pomorza Zachodniego. Pospieszyli też liczni rycerze z zachodniej Europy. Państwa Unii zawarły pokój z Wielkim Księstwem Moskiewskim oraz przymierze z Mołdawią. Gotowość pomocy zaoferował pretendent do tronu tatarskiego, lennik Wielkiego Księcia Witolda, chan Złotej Ordy Dżalal ad-din, syn Tochtamysza. Wszystkie strony dokonały zaciągu rycerzy. Polacy prowadzili werbunek w Czechach (stąd przybyło niemal 3000 zaciężnych pod wodzą Jana Sokoła). Szczegółowy polski plan wojenny kampanii 1410 roku zaplanowano prawdopodobnie w Brześciu Litewskim w grudniu 1409, podczas narady króla Jagiełły z Witoldem, z udziałem podkanclerzego koronnego Mikołaja Trąby. Główne natarcie postanowiono skierować na Malbork z zamiarem zmuszenia Zakonu do podjęcia walnej rozprawy. Jako miejsce ostatecznej koncentracji wojsk wybrano Czerwińsk nad Wisłą. Zakon był świadom przygotowań strony polsko-litewskiej i spodziewał się dwukierunkowego ataku Polaków na Pomorze Gdańskie i Litwinów w kierunku Żmudzi. By odeprzeć to zagrożenie, Ulrich von Jungingen skoncentrował część swych sił pod Świeciem, pozostawiając jednocześnie znaczną część swej armii w zamkach na wschodzie w Ragnecie w pobliżu Giżycka i Memelu (Kłajpeda). Polacy i Litwini nadal ukrywali swoje intencje, organizując kilka rajdów głęboko na terytorium wroga. Ulrich von Jungingen poprosił o przedłużenie rozejmu do 4 lipca, by mogli przybyć zaciężni z zachodniej Europy. Strona polsko-litewska miała wystarczająco dużo czasu, żeby zebrać siły. 30 czerwca 1410 oddziały z Wielkopolski i Małopolski przekroczyły pod Czerwińskiem Wisłę, po moście pontonowym, i 2 lipca połączyły się z siłami z Mazowsza i Litwy. Połączone wojska dzień później podjęły marsz, pozorując atak na zajętą przez Krzyżaków w roku poprzednim ziemię dobrzyńską, ale po tygodniu wkroczyły na terytorium zakonu krzyżackiego, kierując się wprost na stolicę zakonu w Malborku. Krzyżacy zostali całkowicie zaskoczeni. 5 lipca doszło do potyczki wojska pod dowództwem Janusza Brzozogłowego, który pokonał krzyżacką załogę Świecia. Następnie do Jagiełły przybyli posłowie Zygmunta Luksemburczyka, którzy proponowali przeprowadzenie sądu polubownego z udziałem króla Węgier. Jagiełło postawił jednak twarde warunki w przewidywaniu, że Krzyżacy je odrzucą. (W obecności posłańców węgierskich, 6 lipca, Witold przeprowadził przegląd wojsk.) Ulrich von Jungingen odpowiedział, że uczyni wszystko, by zniszczyć siły przeciwnika. 7 lipca wojska polsko-litewskie zajęły Bądzyn, ujawniając tym samym, iż zmierzają w głąb terytorium państwa krzyżackiego. Pod Bądzynem zatrzymały się na dwa dni, po czym kontynuowały marsz i, 9 lipca, Ciąg dalszy na stronie 4

S t r o n a 4 Grunwald 1410 (ciąg dalszy ze strony 3) weszły na terytorium Prus. Po przebyciu granicy po raz pierwszy podniesiono wszystkie chorągwie i odśpiewano Bogurodzicę. 10 lipca sprzymierzeni wyruszyli ze swojego obozu pod Lidzbarkiem, pozostawiając w nim część sił. Po dwóch milach marszu podjazd polski natknął się na spore siły nieprzyjaciela, które obsadziły przeprawę nad Drwęcą. Okazało się, że Ulrich von Jungingen rozpoczął pospieszną koncentrację swoich wojsk przez wycofanie ich spod Świecia i zdecydował się zorganizować linię obrony na rzece Drwęcy. Wielki Książę litewski Witold na obrazie Jana Matejski Brody przez rzekę były ufortyfikowane przy pomocy palisad, a pobliski zamek w Kurzętniku wzmocniony. Po naradzie z powołaną radą wojenną Jagiełło postanowił ominąć zastawioną pułapkę i obejść wojska zakonne od wschodu. Wojska unii wycofały się 11 lipca spod Kurzętnika i następnie przez Lidzbark Welski i Działdowo (a ich część, prawdopodobnie oddziały litewskie i tatarskie, również przez Nidzicę) kontynuowały marsz w kierunku Malborka. 13 lipca siły sprzymierzonych dotarły do miasta (i zamku) Dąbrówna, które zostało zdobyte, splądrowane i spalone. Po jednodniowym postoju pod Dąbrównem wojska polsko-litewskie ruszyły, przed świtem 15 lipca, wszystkimi drogami w kierunku Ulnowa i jeziora Lubień na wschód od Grunwaldu, gdzie rozłożyły się obozami. Tymczasem wojska krzyżackie, po odejściu wojsk polskolitewskich znad Drwęcy, pomaszerowały przez Bratian i Lubawę w kierunku Grunwaldu i Stębarka, z zamiarem przecięcia drogi wojskom królewskim. Rankiem 15 lipca 1410 roku obie armie stanęły naprzeciw siebie. Wojska polskie i litewskie rozlokowane były na wschód od Łodwigowa i Stębarka, na skraju i częściowo w lasach, w pobliżu jeziora Lubień. Lewe skrzydło tworzyły główne siły polskie, pod dowództwem marszałka Zbigniewa z Brzezia, i składały się w większości z ciężkiej jazdy. Prawe skrzydło wojsk koalicji tworzyło rycerstwo z Wielkiego Księstwa Litewskiego, pod dowództwem wielkiego księcia Witolda, składające się w większości z lekkiej kawalerii. Wśród sił prawego skrzydła były chorągwie z całej Litwy, jak również posiłkowe oddziały Tatarów, prowadzone przez chana Dżalal ad-dina, oddziały mołdawskie przysłane przez hospodara Aleksandra Dobrego oraz prawdopodobnie oddziały serbskie. Centrum stanowiły zaciężne rycerstwo z Czech i Śląska oraz trzy chorągwie smoleńskie. Całością wojsk unii dowodził król Władysław Jagiełło. Jak podaje Jan Długosz, przed rozpoczęciem batalii trzystu najemnych żołnierzy czeskich wycofało się bez wiedzy króla z pola bitwy. Zawrócili jednak, gdy podkanclerzy Królestwa Polskiego, Mikołaj Trąba, napotykając ich na swojej drodze, wypomniał im strach przed wojskami zakonnymi. Mimo to podczas bitwy najemnicy z Czech i Moraw z chorągwi św. Jerzego prawdopodobnie ponownie opuścili plac boju, za namową swojego chorążego Jana Sarnowskiego. Również tym razem dostrzegł ich Mikołaj Trąba i oskarżył Jana o zdradę. Bitwa rozpoczęła się około godziny 13- tej. Za tą godziną przemawia zarówno opis Jana Długosza, jak i polskie warunki tej pory roku. Powołując się na to, co napisałem powyżej: obie armie stanęły naprzeciw siebie rankiem 15 lipca. Przy pięknym lecie (w dodatku upalnym) tego dnia wojska polskie i litewskie stały w cieniu drzew, podczas gdy ciężkozbrojne, okute w blachy wojska krzyżackie były wystawione na pełne słońce. Tę okoliczność wspaniale wykorzystał znakomity strateg król Władysław Jagiełło, wiedząc że przebywanie wielogodzinne na takim słońcu musi prowadzić do fizycznej upadłości przeciwnika, uzbrojonego w dodatku w blachy. I tak też się stało, a wzmianka Długosza o dwóch krzyżach jest znamiennym dowodem na zniecierpliwienie się wielkiego mistrza krzyżackiego Ulryka von Jungingena, który dostrzegł (zbyt późno) niebezpieczeństwo. Naprzeciw wojsk krzyżackich...a dzieliła ich nawzajem od siebie odległość jednej strzały stały ukryte w lasach armie sprzymierzonych. Długie wyczekiwanie w pełnym słońcu sprowokowało wielkiego mistrza do wysłania emisariuszy z prowokacyjnym podarunkiem: dwoma nagimi mieczami. Długosz tak opisuje ten fakt: Wielki mistrz pruski Ulryk posyła tobie i twojemu bratu... dwa miecze, ku pomocy, Ciąg dalszy na stronie 5

Grunwald 1410 byś z nim i z jego wojskiem mniej się ociągał i odważniej, niż to okazujesz, walczył, a także żebyś dalej się nie chował i, pozostając w lasach i gajach, nie odwlekał walki. Niedługo potem całe wojsko królewskie zaśpiewało donośnym głosem ojczystą pieśń Bogurodzicę, a potem wznosząc kopie rzuciło się do walki. Aby w ferworze walki można było rozpoznać się na polu bitwy, ustalono hasła, które brzmiały: Kraków, Wilno. Bój trwał ponad sześć godzin i skończył się przed zachodem słońca. Przewagę na placu boju miały praktycznie cały czas wojska dowodzone przez króla Polski. Mapa ówczesnych ziem Rzeczypospolitej polsko-litewskiej Wynik bitwy miał istotny wpływ na ówczesne stosunki polityczne, ponieważ wyniósł dynastię jagiellońską do rangi najważniejszych w Europie. Według niektórych badaczy (np. Stefan Maria Kuczyński, Paweł Jasienica), zwycięstwo odniesione głównie siłami polskimi, spowodowało pewien kryzys w stosunkach polsko-litewskich i miało wpływ na postawę króla, który obawiając się dalszego wzrostu znaczenia Korony w Unii miał opóźniać pościg za niedobitkami wojsk zakonu krzyżackiego i nie zdobył Malborka. Nowością było wykorzystanie przez wojska królewskie w przeprawie (dokończenie) przez Wisłę średniowiecznego odpowiednika mostu pontonowego. Wielu zaproszonych przez zakon rycerzy miało odmówić udziału w bitwie widząc dysproporcję sił i przeczuwając jego porażkę. Wiadomo, że król Władysław Jagiełło polecił odnaleźć zwłoki wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena i co ważniejszych braci zakonnych aby odesłać je z honorami do Malborka. Trofeami wojennymi było przede wszystkim 51 chorągwi krzyżackich. Szczegółowy ich opis wraz z ilustracjami podał Jan Długosz w swoim dziele Banderia Prutenorum, spisanym w XV wieku. Część z nich została przyznana księciu Witoldowi, te które trafiły do wawelskiej katedry zostały w 1797 wywiezione przez Austriaków do Wiednia i ślad po nich zaginął. W 1937, na podstawie opisów z dzieła Długosza, chorągwie zostały zrekonstruowane i umieszczone na Wawelu. Podczas okupacji niemieckiej hitlerowcy wywieźli je do zamku malborskiego. Kolejnym trofeum były dwa słynne nagie miecze ofiarowane Jagielle przez Krzyżaków (przechowywane były w wawelskim skarbcu, później trafiły do kolekcji Izabeli Czartoryskiej w Puławach, lecz w 1853 zostały wywiezione do Rosji i ślad po nich zaginął). W bibliografii niemieckiej bitwa pod Grunwaldem występuje jako bitwa pod Tannenbergiem (Schlacht bei Tannenberg). Obecna nazwa tej miejscowości to Stębark. Pole bitwy dotychczas nie doczekało się systematycznego przebadania pod względem archeologicznym. Istnieją dziewiętnastowieczne doniesienia o różnych przypadkowych odkryciach np. w kościele w Stębarku przechowywano kilka kamiennych kul armatnich i elementy zbroi, a w zamku w Dąbrównie znaleziono siekierę bitewną i inne fragmenty zbroi. S t r o n a 5 Polskie badania archeologiczne rozpoczęły się w 1958 i trwały do lat 90., lecz objęły niewielką część pobojowiska, m.in. nie odnaleziono wspomnianego przez kronikarzy miejsca pochówku kilkuset znaczniejszych rycerzy obu stron w okolicach stębarskiego drewnianego kościoła i nie przebadano pobliskich bagien, gdzie podobno zginęło wielu uciekinierów z pola walki. Odnaleziono kilka zbiorowych mogił w pobliżu ruin kaplicy wzniesionej przez Krzyżaków po bitwie. Szkielety nosiły ślady po ciosach zadanych mieczem, toporem czy po trafieniach bełtami z kuszy. Wielkie zwycięstwo pod Grunwaldem jednak nie zostało wykorzystane odpowiednio. Wojska polsko-litewskie oblegały co prawda Malbork, ale na tym się skończyło. Być może zaważył na tym fakt, że Polska nigdy nie prowadziła wojen zaczepnych i zdobywanie twierdz Grunwald ruiny cmentarza poległych nie było jej specjalnością. Ważną innowacją tej wojny było wprowadzenie przez wojsko polskie mostów pontonowych przy przekraczaniu rzek. Wojna polsko-krzyżacka zakończyła się ostatecznie podpisaniem pokoju w Toruniu dopiero w 1466 roku, chociaż niektóre źródła podają tę datę jako koniec tzw. drugiej wojny krzyżackiej, która była niczym więcej jak kontynuacją wojny z początków XV wieku. Roman Skalski

S t r o n a 6 Uśmiechnij się... Nasz kącik sportowy XVI Światowe Igrzyska Polonijne w Kielcach - Cześć Stary, słyszałem, że się ożeniłeś.gratuluję. Przyznaj się, ładna jest Twoja żona? - Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej. - Niemożliwe, pokaż zdjęcie... - O, Matko Boska!!! Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, mam gwiżdżące piersi! - Ooo to ciekawe proszę zdjąć biustonosz. Baba zdjęła a piersi fiuuuuuuuuu na podłogę. - Tatusiu, skąd ja się wziąłem na tym świecie? - Widzisz synku, przyniósł Ciebie bocian - Oj, Tatusiu, Tatusiu, masz taką śliczną żonę a pieprzysz bociany Kiedy u posłanki Anny Grodzkiej pojawia się okres? Wtedy, kiedy męczy ją biegunka. Idzie baca drogą do miasteczka. Pod Zosia Niemczak będzie reprezentowała w pływaniu Polonię w USA pod barwami Polonia Semper Fidelis. Zapraszamy do kibicowania Zosi w dniach 3 i 4 sierpnia! Na zdjęciu Zosia prezentuje nieliczne z wielu złotych medali, jakie już zdobyła. Niektóre dotychczasowe osiągnięcia Zosi Zosia Niemczak jest z pewnością wschodzącą gwiazdą w pływaniu, w kraju, który słusznie określa się mianem światowego potentata w tej dziedzinie sportu - w Stanach Zjednoczonych. Urodzona 1 września 1999 roku w Albuquerque, New Mexico w polskiej rodzinie emigrantów, córka wielokrotnego mistrza Polski w biegach długodystansowych i maratonie Antoniego Niemczaka. Jako 13-to latka może się pochwalić wieloma osiągnięciami. Wymieńmy jedynie te najważniejsze: - Mistrzostwo stanu New Mexico w swojej kategorii wiekowej, uwieńczone do tej pory zdobyciem 23 złotych medali z jednoczesnym pobiciem czterech rekordów stanu; - W zawodach America Games w San Diego w Californi w 2011 roku zdobyła 4 złote medale; - W rankingu w USA za rok 2012 w pływaniu na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym umieszczona na 4-tym miejscu - Zakwalifikowała się do mistrzostw USA juniorów (US Junior National) w kategorii open w Orlando na Florydzie. Ciąg dalszy na stronie 7

Nasz kącik sportowy (ciąg dalszy ze strony 6) Rozmowa z Zosią Niemczak SM: Zosiu wybierasz się na Igrzyska Polonii do Kielc, gdzie będziesz brała udział w Twojej ulubionej dyscyplinie w pływaniu. Kiedy nauczyłaś się pływać? ZN: Nauczyłam się pływać, gdy miałam może z 5-6 lat, ale nie przykładałam do tego wagi. Dopiero moje podejście do pływania zmieniło się w wieku 9-10 lat. SM: Co Ciebie skłoniło do tego, by brać udział w pływaniu dla sportu? ZN: Moja siostra zobaczyła mnie kiedyś jak pływam i powiedziała, bym spróbowała... SM: Czyli siostra odkryła, że byłaś po prostu w tym dobra?... ZN: Tak, SM: Startowałaś już w wielu zawodach, zdobywając mnóstwo medali i dyplomów. Które z tych zawodów są dla Ciebie najcenniejsze czy też może które jakoś szczególnie zapamiętałaś? ZN: Najważniejszym dla mnie jak na razie było zakwalifikowanie się do zawodów US Junior National w Orlando na Florydzie. Byłam tam najmłodszą zawodniczką, występującą po raz pierwszy w ogólnoamerykańskich zawodach. To było moje marzenie, ale i bardzo trudny próg musiałam się bowiem zakwalifikować się do tych zawodów, przepływając dystans w ramach bardzo wyśrubowanego limitu czasowego. No i przeszłam ten próg. SM: Ile miałaś wtedy lat? ZN: Trzynaście, a ponieważ to było w tym roku więc i tyle mam lat. SM: Obecne Igrzyska Polonii w Kielcach będą Twoim pierwszym, międzynarodowym występem? ZN: Tak, to będzie mój pierwszy międzynarodowy występ. Traktuję go jako wielkie wyróżnienie i próbę zaprezentowania moich umiejętności w Ojczyźnie moich Rodziców, w Polsce, w której mieszka moja rodzina. SM: Czy Ty tutaj, w stanie New Mexico występujesz w ramach regularnego klubu sportowego? ZN: Tak mój klub nazywa się Vipers Albuquerque. SM: W ilu różnych konkurencjach pływania czy może lepiej: w ilu dystansach będziesz występowała na Igrzyskach Polonii? ZN: Chyba to będzie 6 konkurencji... SM: Czy to znaczy, że przywieziesz z Kielc 6 medali? ZN: Może bardzo bym chciała, ale nie wiem jak to będzie... Dokończenie na stronie 8 S t r o n a 7 pachą trzyma książeczkę do nabożeństwa. Przechodzi koło chaty sąsiadki a gaździna woła: - Baco, przeca dziś czwartek, a Wy już do kościoła? - Wicie gaździno, przeca jakąś nową agencję towarzyską w miasteczku otwarli. Jak mi się spodobo to i do niedzieli zostanę. Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz się pyta: - Co Pani jest? Żaba odpowiada: - Jakaś pierońska franca do d mi się przykleiła. Pewien rolnik twierdził, że nauczył swoje świnie francuskiego. Nikt mu nie wierzył ale rolnik zaprosił ekipy TVP i inne. Wtedy cała wieś się zleciała Rolnik wszedł do obory i woła: - Parlez vous francais?... - Cisza... Ponownie: Uśmiechnij się... - Parlez vous francais? Znowu nic (dokończenie) Wreszcie rolnik kopnął pierwszą z brzegu świnię a ta od razu: - Oui, oui, oui odpowiedziała

Nasz kącik sportowy (dokończenie) Z kart historii S t r o n a 8 Nie wolno nam zapomnieć! - W 70 rocznicę zbrodni wołyńskiej SM: Jak się czujesz przed tym występem w Polsce? Masz tremę? ZN: Czuję, że będzie bardzo fajnie i bardzo jestem dumna z tego, że tam będę reprezentowała Polonię Semper Fidelis ze Stanów Zjednoczonych, a zarazem Polonię amerykańską w ogóle. Tremę też mam, bo jednak to mój pierwszy występ międzynarodowy i w dodatku w kategorii open czyli bez podziału na grupy wiekowe, a ja tam będę znowu najmłodszą pływaczką. Nie wiem jak to będzie... SM: na jakich dystansach czujesz się najlepiej? ZN: Zdecydowanie lepiej się czuję na dłuższych dystansach, na których mogę pływać moim ulubionym crawlem. Na krótszych też czuję się dobrze, chociaż technika pływania na nich jest już inna. SM: My tutaj w USA będziemy trzymać za Ciebie kciuki, ale także Polacy w Polsce. Jesteś młodą, wspaniale zapowiadającą się pływaczką, ale przede wszystkim młodą Polką, która będzie występowała pod znakiem Polonii Semper Fidelis. Wierzę, że także nasze inne ośrodki na świecie będą Ci kibicować, a i w samych Kielcach nie zabraknie dopingu z polskich ośrodków PSF i nie tylko. Życzymy Ci powodzenia i.. czekamy na medale! ZN: Dziękuję i postaram się... SM: Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Stanisław Matejczuk 70 lat temu, 11 lipca 1943 roku, rozpoczęła się jedna z najbardziej okrutnych i krwawych akcji ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN-UPA przeciwko Polakom, zamieszkujących wschodnie ziemie Rzeczypospolitej. Dzisiaj czcimy pamięć o ofiarach tego bestialstwa sprzed 70-ciu lat. Nie zapominamy i nie wolno nam zapomnieć tej straszliwej hekatomby narodowej, w której około 60 tysięcy Polaków: mężczyzn, kobiet i dzieci straciło życie z rąk zbrodniarzy spod znaku Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Zbrodniarzy, którzy dotychczas nie zostali rozliczeni za to ludobójstwo. 11 lipca minęła rocznica tzw. krwawej niedzieli, która zapoczątkowała ów pokaz totalnego zezwierzęcenia (przepraszam zwierzęta) ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu oraz później w Małopolsce Wschodniej. Pomordowani Polacy we wsi Lipiki na Wołyniu (fot. archiwum) Przywódca OUN-Północ Dmytro Klaczkiwski ps. Kłym-Sawur, który wydał rozkaz rozpoczęcia rzezi tak to uzasadniał: Powinniśmy przeprowadzić wielką akcję likwidacji polskiego elementu. Przy odejściu wojsk niemieckich należy wykorzystać ten dogodny moment dla zlikwidowania całej ludności męskiej w wieku od 16 do 60 lat. [...] Tej walki nie możemy przegrać i za każdą cenę trzeba osłabić polskie siły. Leśne wsie oraz wioski położone obok leśnych masywów powinny zniknąć z powierzchni ziemi. Nic dodać, nic ująć. No, może tylko to, że poza mężczyznami ginęły w okrutnych męczarniach także kobiety i dzieci. W okrucieństwie zadawania śmierci oprawcy przewyższyli Niemców. Rozrywanie końmi, palenie żywcem, rozprywanie powolne brzuchów etc. było na porządku dziennym. Nawet barbarzyńskie najazdy Tatarów w średniowieczu i ich metody zdają się być przy bestialstwie OUN po prostu fraszką. Dzisiaj, po 70-ciu latach od tego bestialstwa chylimy nasze czoła przed ofiarami, naszymi Rodakami, a często Ojcami, Matkami czy Dziadami, którzy wtedy zostali zamordowani tylko dlatego, że byli Polakami. Nie obarczamy za tę zbrodnię ludobójstwa wszystkich Ukraińców. Natomiast obarczamy ich odpowiedzialnością za współudział w zamazywaniu tych zbrodni. Odpowiedzialnością za to, że do dzisiaj zezwalają na bezkrytyczny hołd dla OUN i UPA w swoim nowym państwie, którego nigdy nie mieli w historii. To państwo istnieje niewiele lat i przy takim podejściu do historycznych zaszłości znowu wystawia się ono na unicestwienie. Ukraina bowiem co już teraz widać z jej geopolitycznym położeniem może liczyć albo na częściowe (lub całkowite) wchłonięcie przez Rosję, albo na pełną współpracę z Polakami. Już teraz widmo podziału Ukrainy na dwa państewka jest widoczne przy utracie wschodniej częsci na rzecz Rosji. Czy Ukraińcom o to chodzi? Jan Rogala Wszelkie listy prosimy kierować na adres redakcji: KGP_NM@atopolskawlasnie.com Printed and Copyrighted by Polonia Semper Fidelis