Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Miłosza cztery tłumaczenia.



Podobne dokumenty
WSKAZÓWKI DLA AUTORÓW DIALOGU EDUKACYJNEGO

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 JĘZYK POLSKI

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2014/2015

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLASY VI NA POSZCZEGÓLNE OCENY I OKRES OCENA CELUJĄCA

Schematy punktowania zadań do arkusza Błogosławiony trud

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2015/2016 JĘZYK POLSKI

Standardy pracy licencjackiej dla Instytutu Humanistycznego PWSZ w Głogowie

Wymagania edukacyjne z języka polskiego dla klasy 4. Ocena celująca:

NORMY REDAKCYJNE DLA TEKSTÓW W JĘZYKU POLSKIM

KLASA IV (ocenę wyższą otrzymuje uczeń, który spełnia wszystkie wymagania ocen niższych pozytywnych)

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2018/2019

Wymagania edukacyjne z języka polskiego. dla klasy III gimnazjum

Lokalizacja Oprogramowania

Język polski: wymagania edukacyjne

ZASADY REDAGOWANIA PRACY LICENCJACKIEJ

KRYTERIA OCENY ROCZNEJ Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE IV

Cele kształcenia wymagania ogólne

CZYTANIE CICHE ZE ZROZUMIENIEM

KRYTERIA OCENIANIA DŁUŻSZYCH FORM WYPOWIEDZI PISEMNYCH NOTATKA. L.p. Kryteria oceny Punktacja

Darmowy artykuł, opublikowany na:

KLASA 4. I. Kształcenie literackie i kulturowe.

Podręcznik edycji tekstu dla inteligentnych

PODSTAWOWE WIADOMOŚCI Z GRAMATYKI POLSKIEJ I WŁOSKIEJ SZKIC PORÓWNAWCZY

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO KLASA V. Uczniów obowiązują wiadomości i umiejętności nabyte w klasie IV.

Wymagania edukacyjne na poszczególne oceny w klasie 5 Teraz polski!

WYMAGANIA PROGRAMOWE DLA KLASY IV SZKOŁY PODSTAWOWEJ Z PRZEDMIOTU JĘZYK POLSKI NA ROK SZKOLNY 2014/2015

PERCEPCJA WZROKOWA- ROZWÓJ I ZABURZENIA FUNKCJI WZROKOWYCH.

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLAS IV-VIII

WYMAGANIA I KRYTERIA OCENIANIA Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE IV

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2015/2016

Realizacja podstawy programowej w repetytorium Sprawdzian na 100%! wymagania ogólne i szczegółowe

REGULAMIN PUBLIKOWANIA W STUDENCKICH ZESZYTACH PRAWNICZYCH PLATFORMY STUDENCKIEJ WYDZIAŁU PRAWA I ADMINISTRACJI UNIWERSYTETU RZESZOWSKIEGO

Przypisy Są to: naczelna zasada konsekwentność

KLASA IV - JĘZYK POLSKI WYMAGANIA NA POSZCZEGÓLNE OCENY. Prezentowane poniżej kryteria ogólne dotyczą oceniania na koniec etapu edukacyjnego.

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z JĘZYKA UKRAIŃSKIEGO W SZKOLE PODSTAWOWEJ

OGÓLNE KRYTERIA OCENIANIA DLA KLASY IV

KRYTERIA OCEN Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE V

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2015/2016

WYMAGANIA EDUKACYJNE JĘZYK POLSKI KLASA 4 PANI PATRYCJA KOWALEWSKA. Wymagania edukacyjne

Podstawowe zasady edytowania dokumentów w Szkole Podstawowej w Wietlinie

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2017/2018

Przygotowanie do druku

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2015/2016

SZCZEGÓŁOWE KRYTERIA OCENIANIA DLA KLASY IV

Przekazywanie i zdobywanie informacji jest ważne! opracowanie Dorota Tłoczkowska, Warszawa luty 2007 r.

Model oceniania. Wolność niejedno ma imię. Klucz odpowiedzi

Kryteria ocen z języka polskiego dla klasy V szkoły podstawowej

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2018/2019

ZARZĄDZENIE NR 61 / 2007 STAROSTY SŁUPSKIEGO z dnia 22 listopada 2007 roku

KRYTERIA OCEN Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA UCZNIÓW KLAS IV ZGODNE Z PROGRAMEM NAUCZANIA JĘZYKA POLSKIEGO SŁOWA NA START W KLASIE IV i VI SZKOŁY PODSTAWOWEJ.

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2017/2018

Przedmiotowy system oceniania w klasach 4-8- język angielski

Konkurs Polonistyczny Etap szkolny Kryteria oceny i schemat punktowania rozwiązań

NaCoBeZu na co będę zwracać uwagę. Wymagania do cyklu lekcji dotyczących składni

Księgarnia PWN: Tomasz Karpowicz - Kultura języka polskiego. T. 3. I. Wymowa

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO DLA KLASY IV SEMESTR I

Jak interpretować raport?

SZCZEGÓŁOWE KRYTERIA OCENIANIA DLA KLASY IV

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2016/2017

W badaniach 2008 trzecioklasiści mieli kilkakrotnie za zadanie wyjaśnić wymyśloną przez siebie strategię postępowania.

-zna i stosuje w swoich wypowiedziach pojęcia i terminy związane z filmem, teatrem, książką, Internetem;

Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Marketingu w Chrzanowie

Uwaga: jeżeli za wypowiedź przyznano 0 pkt w kryterium Realizacja tematu wypowiedzi, we wszystkich pozostałych kryteriach przyznaj e się 0 pkt.

Wymagania stawiane pracom magisterskim z zakresu zasad edytorskich dla studentów II roku studiów drugiego stopnia w roku akad.

Odpowiedź dopuszczalna mimo usterek Kolumny są proste w budowie. Kolumny nie mają. Odpowiedzi niedopuszczalne. Kolumny podtrzymują

WSKAZÓWKI DLA AUTORÓW

Jak profesjonalnie pisać teksty w edytorach tekstu? Na jakie drobiazgi należałoby zwrócić szczególną uwagę?

Wprowadzenie do logiki Język jako system znaków słownych

Edytor tekstu jest to program przeznaczony do pisania modyfikowania i drukowania tekstów.

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE IV w Szkole Podstawowej nr 42 z Oddziałami Integracyjnymi w roku szkolnym 2018/2019

Przedmiotowe zasady oceniania z języka polskiego Opracowany przez mgr Katarzynę Krzyścin

Systematyzacja jednostek redakcyjnych uchwały

śledzi tok lekcji, zapamiętuje najważniejsze informacje;

SPRAWDZIAN W KLASIE VI SZKOŁY PODSTAWOWEJ W ROKU SZKOLNYM 2014/2015

VI KSZTAŁCENIE LITERACKIE I KULTUROWE

Jak interpretować raport?

Wymagania edukacyjne z języka polskiego dla klasy II gimnazjum

Podstawowe zasady składu tekstu

-zna i stosuje w swoich wypowiedziach pojęcia i terminy związane z filmem, teatrem, książką, muzeum, Internetem;

KRYTERIA OCENIANIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO DLA KLASY VI

KARTA MONITOROWANIA REALIZAJI PODSTAWY PROGRAMOWEJ KSZTAŁCENIA OGÓLNEGO Z PRZEDMIOTU JĘZYK POLSKI W KLASACH IV - VI

GH - Charakterystyka arkuszy egzaminacyjnych.

Językoznawca. Studenckie Pismo Językoznawcze. Wymogi edytorskie. Wymogi ogólne

menu kontekstowe menu dostępne pod prawym klawiszem myszy, twarda spacja spacja nierozdzielająca (Ctrl + Shift + spacja).

Temat bardzo mądrego referatu maksymalnie na dwie linijki tekstu

SPRAWDZIAN Rozwiązania zadań i schematy punktowania

WSKAZÓWKI WYDAWNICZE DLA AUTORÓW

Założenia redakcyjne

Materiał nauczania języka polskiego i przewidywane osiągnięcia uczniów

MODUŁ KSZTAŁCENIA: Praktyczna nauka języka angielskiego: moduł 3

SPRAWDZIAN 2014 Rozwiązania zadań i schematy punktowania

SPOSOBY SPRAWDZANIA OSIĄGNIĘĆ EDUKACYJNYCH

OCENIANIE WYPOWIEDZI PISEMNYCH

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2016/2017

Wskazówki redakcyjne dla studentów przygotowujących część teoretyczną LICENCJACKIEJ PRACY DYPLOMOWEJ w Katedrze Fotografii UAP

Wymagania edukacyjne z języka polskiego w klasie V

Administracja treści w CMS Joomla. Poziom podstawowy - uprawnienia redaktorskie

STANDARDY WYMAGAŃ PROGRAMOWYCH Z JĘZYKA POLSKIEGO KLASA IV

W stronę piękna. Prawne problemy estetyzacji przestrzeni publicznej. Ujęcie interdyscyplinarne

Transkrypt:

Teksty Drugie 2004, 3, s. 171-177 Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Miłosza cztery tłumaczenia. Tomasz Łysak

Tomasz ŁYSAK Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Miłosza - cztery tłunnaczenia Ttumaczenie, a tłumaczenie poezji w szczególności, jest nierozerwalnie związane z interpretacją. Interpretacją na wszystkich poziomach tekstu, zaczynając od najbardziej trywialnej, wydawałoby się, kwestii konwencji zapisu, a kończąc na niuansach wielowartościowej semantyki tekstu. Wieloznaczność wyrażeń w obrębie danego języka wymusza kolejne wewnątrzsystemowe praktyki interpretacyjno-translatorskie. Wyższy stopień zorganizowania wypowiedzi poetyckiej stawia przed tłumaczem trudności niespotykane przy próbach tłumaczenia tekstów nie obdarzonych funkcją poetycką. Przyczynami problemów mogą być rozbieżności w uporządkowaniu prozodyjno-intonacyjnym języka źródła i języka celu (objawiające się między innymi w odmiennym waloryzowaniu poszczególnych formacji rytmicznych ze względu na naturalny rytm dominujący w danym języku). Czy należy wtedy wymagać od tłumaczenia przekładu na te same jednostki rytmiczne (walcząc niejako z typowością języka celu) czy ich statystyczne odpowiedniki (poddając się tym razem tyranii uzusu fonetycznego)? Wyzwaniem translatorskim staje się także próba wprowadzenia na grunt innego języka form specyficznych dla konkretnego kontekstu kulturowego lub literackiego. Przypadkiem nastręczającym prawdopodobnie najwięcej trudności jest mierzenie się z eksperym entem wystawiającym na próbę spójność systemu języka źródła (zarówno jeśli chodzi o jego czysto formalne aspekty, jak i funkcję estetyczną). Najbardziej jaskrawo uwidacznia się wtedy konieczność pisania nowego tekstu, którego cień w pewien sposób przysłania źródło, ale jednocześnie jest tego źródła odwzorowaniem. W mniej metaforycznej terminologii można to ująć następująco: zawsze coś dzieje się kosztem czegoś innego. Nieodzowna konieczność wyboru uniemożliwia wyposażenie utworu tłumaczonego w komplementarność utworu oryginalnego. 171

Interpretacje W przeciwnym wypadku tłumaczenie zamieniłoby się w niekończący się traktat z przypisami. Poezja Mirona Białoszewskiego wydaje się stworzona, by śnić się tłumaczom po nocacłi jako najgorszy koszmar. Nic w tym dziwnego, jeśłi weźmie się pod uwagę wysiłek, jaki trzeba włożyć w przełożenie go z polskiego na nasze. Mimo to trud został podjęty i to przez osobę o naturałnycłi predyspozycjach! transłatorskicłi, jeżełi cłiodzi o twórczość poetycką. Tłumaczenia wierszy Białoszewskiego zawarte w ksią żce Postwar Polish Poetry^ (pierwsza edycja z 1965 roku, trzecia rozszerzona z 1983) obejmują pięć wczesnych u t w o r ó w : Even, E ven I f They Take A w ay the Stove (Ach, gdyby, gdyby nawet piec zabrali), A Ballad o f Going D ow n to the Store {Ballada 0 zejściu do sklepu), Garwolin a Town fo r Ever (Garwolin miastko na zawsze - nie analizowany w niniejszym szkicu), Self-Portrait as Felt {Autoportret odczuwany) oraz M y Jacobean Fatigues. M y Jacobs o f Tiredness {Moje Jakuby znużenia). Na pierwszy rzut oka wiersze {And E ven... i Ach gdyby...) różnią się konwencją edytorską tytułu. Tłumaczenie zachowuje konwencję angielską. Polskie edycje z kolei postępują zgodnie z polską typografią (przy czym niektóre antologie ograniczają się do rozpoczęcia tytułu wielką literą, inne zaś cały tytuł podają kapitalikami). W tłumaczeniu ginie cudzysłów a także wielokropek na końcu tytułu. Wprowadzenie kursywy (wspólnej dla wszystkich tytułów tłumaczeń) nie rekompensuje braku cudzysłowu. Ślady transakcji wymiennej mogą być dostrzeżone w podzieleniu tkanki dwuwersowego tytułu oryginału i zmianie charakteru drugiej jego części w tłumaczeniu: zmiana wielkości czcionki (przy pozostawieniu kursywy) wraz z graficznym rozdzieleniem obu linijek sprowadza drugą linijkę do roli komentarza (oddając w ten sposób rolę wtrącenia M oja niewyczerpana oda do radości). Paradoksalnie, taka zmiana nie pociąga za sobą całkowitej zmiany napięcia pomiędzy obiema częściami tytułu. Z drugiej strony tłumacz zrezygnował z dodatkowego wyróżnienia przytoczonej kwestii-cytatu. Pierwsze trzy strofoidy zachowują odpowiedniość w tłumaczeniu, zarówno jeśli chodzi o rozkład, jak i organizację poszczególnych linijek. Zachowane zostają paralelizmy składniowe: Mam piec - Zabierają mi piec - Oddajcie mi piec (Lhave a stove - They take away my stove - G ive me back my stove) oraz niewielka odległość tłumaczenia od oryginału, przejawiająca się w identycznej dystrybucji poszczególnych składników wypowiedzenia (powtórzony zostaje układ syntaktyczny). Na uwagę zasługują jedynie dodatkowe spacje pomiędzy wyrazem w klauzuli i znakiem wykrzyknika oraz pomiędzy poszczególnymi wykrzyknikami. Taki sposób graficznego rozczłonkowania wzmacnia siłę ekspresji eksklamacji. Z drugiej strony taki układ może wynikać z preferencji redaktora. Dalej dokładna metoda tłumaczenia (słowo za słowo, precyzyjne oddanie uporządkowania graficznego) zostaje porzucona na rzecz większej swobody. Fraza Cz. M ifosz Postwar Polish Poecty. A n Anthology Selected and Edited by, University of California Press, 1983. 172

Łysak Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Mitosza... They took it away ( Zabrali ) wyrażająca zarówno rozpacz, jak i pogodzenie się z losem zostaje przyłączona do calostki: Whal remains is a gt ey naked Dzieje się to wedle zasady zachowania masy - elipsie uległa ostania linijka oryginału sumująca schodkowy ruch ostrego marginesu^: szara naga jama. Oczywiste wydaje się w tym wypadku to, że kropka przechodzi na koniec schodkowego rozbicia: szara / naga / jama. Ostatnia strofoida przekładu konsekwentnie rezygnuje z jednego rozwinięcia (czy realizacji) zbitki: sza-ra-na-ga-ja-ma, niemożliwej do zastosowania w wersji angielskiej ze względu na jednosylabowe wyrazy zbitki greynakedhole (poza naked). Dodatkowo znika efekt eufoniczny - idealna aliteracja samogłoskowa nie ma swojego ekwiwalentu (ani na poziomie samogłosek, ani, kompensacyjnie, na poziomie spółgłosek). Tym samym niemożliwe jest zatracenie poczucia przynależności poszczególnych sylab do poszczególnych wyrazów - które to odczucie wywołuje w języku polskim skojarzenia z sylabicznym językiem japońskim. Z dwóch opcji-w ierności literze tekstu czy konceptowi - tłumacz zdecydował się na wybór pierwszej, eliminując przy tym elementy niefunkcjonalne dla takiego typu lektury. W ten sposób potraktowany został akapit na początku linijki szara. Nie pozostała po nim nawet szaranagajama, gdyż wedle tłumacza taka fanaberia pozbawiona jest funkcji i nie wnosi niczego do przekładu. Jeśli chodzi o drobne różnice interpunkcyjne, warto jeszcze wspomnieć o zamianie dwukropka na końcu linijki: 1 to mi wystarczy: na średnik w^wd this isenough form ę;. Dwukropek oryginału miał złamać przymusowe rozczłonkowanie linijek; stanowił otwarcie. Średnik z kolei oddziela autoreferencyjną wypowiedź p o d m i o t u : this is enough fo rm ę; od przedmiotu tej wypowiedzi. Tłumaczenie Ody można włączyć do zbioru słownikowych realizacji czy, inaczej, prostej semantycznej odpowiedniości. Z drugiej strony może pojawić się zarzut zbytniej zachowawczości i związanej z nią eliminacji niefunkcjonalnych elementów. O ile nie można mieć zastrzeżeń do poprawności, to pozostaje poczucie niedosytu. Tłumaczenie poświęca bowiem zbyt wiele, nie ofiarowując w zamian porównywalnego efektu poetyckiego. Kontrastywnym przykładem przekładalności jestw iersz^ B a lla d o f GoingD own to the Storę. Po raz kolejny w tłumaczeniu ujawnia się rozbieżność konwencji typograficznej - pierwszy wyraz pierwszego wersu zostaje wydrukowany kapitalikami bez aspiracji do tworzenia dodatkowego ogniska uporządkowania. Poza tym przekład trzyma się bardzo blisko oryginału. Może to być przypisane pozbawionemu pułapek tekstowi balladowemu. Sam oryginał generuje oszczędną praktykę ^ Ostry margines służy do wprowadzenia zm iany przedmiotu obserwacji czy raczej jej sposobu. Por, W. Sadowski Tekst gi-aficzny Białoszewskiego, Warszawa 1999, s. 46. hole 173

Interpretacje translatorską. Nieliczne odstępstwa od powszechnej normy językowej, takie jak użycie komplementarnej formy zeszedłem (na granicy poprawności) nie znajdują swojego odpowiednika. Inne różnice ograniczają się do interpunkcji wymaganej przez język angielski. Pierwsza linia strofoidy 7eniered...kończy się otwarciem ( : ), podczas gdy w oryginale wyraźnie się ją zamyka ( ; ). Przyczyna zastosowania takiego zabiegu ujawnia się linijkę dalej, gdzie zamiast przecinka zapowiadającego kontynuację pojawia się kropka zaburzająca zdaniowy charakter całej strofoidy. Widać tym samym, że zmiany podążają w pewien sposób za ekonomią tekstu, przesuwając tylko, gdzieniegdzie, akcenty, Brak interpunkcji w ostatniej calostce oryginału nie zostaje zachowany: przecinek po pierwszej linijce nie tylko oddziela powtórzenia, ale też wymusza dodatkowe wzięcie oddechu pomiędzy linijkami. Podczas gdy B allada... nie nalega na wyraźne klauzule w zakończeniu, A wyraźnie wskazuje na swoje momenty delimitacyjne. Te drobne różnice nie zmieniają jednak faktu, że tekst angielski podąża za polskim, utrzymując zmiany na dopuszczalnym poziomie ekonomii środków wyrazu. Trzeba jednak podkreślić, że tłumacz nie stawał tutaj przed koniecznością tak radykalnych wyborów jak w przypadku A nd E v e n... Proste porównanie/luioportetm odczuwanego z Self-Portait as Felt zwraca uwagę na brak linijek w całości składających się z myślników. Takie zgrupowanie znaków typograficznych przyciąga uwagę nie tylko do odmiennej konwencji zapisu (zamiast braku tekstu - oznaczenie tegoż braku), ale też do statusu takiej linijki. Zabieg zastąpienia wersu znakiem jego braku nie ma takiej samej funkcji jak pozostawienie wolnej przestrzeni. Pusty wers rozbija bowiem całość strofy, podczas gdy obciążenie go typografią umieszcza go w jej tkance. Decyzja Miłosza o usunięciu z tekstu linii zawierających wyłącznie myślniki nie może być prosto wyjaśniona. Elipsa w drugiej strofoidzie ma charakter scalający - prowadzi do zgrupowania strofoidy w jedną, nieprzerwaną całość. Natomiast opuszczenie w strofoidzie ostatniej (Autoportret) owocuje podziałem strofy na dwie mniejsze jednostki. Takie działanie może się wydawać na pierwszy rzut oka niekonsekwentne. Zastąpione zostają bowiem jednostki o identycznej reprezentacji graficznej, lecz efekt zastąpienia jest przeciwstawny: całkowita elipsa wobec elipsy typografii przy pozostawieniu linijki. Takie możliwości kryją się przecież w samym zapisie, który pozwala na obie lektury (na najbardziej powierzchownym poziomie). Wybranie którejś z nich (jak to ma miejsce w tłumaczeniu) wyrywa zapis (lub pewną jego cechę) ze sfery generującej znaczenie (potencjalnie), przypisując mu stałe skonwencjonalizowane znaczenie (aktualne). Pozbycie się elementów graficznych jest również wypowiedzią o charakterze estetycznym: zapis traktowany jest jako sprawa drugorzędna wobec treści, a co za tym idzie może być modyfikowany zgodnie z przyjętym sposobem interpretacji. Warto przyjrzeć się dwóm zarzuconym w przekładzie przerzutniom: Zawsze jednak / petza we m nie {Yet always is crawling in me) i Noszę sobą / jakieś swoje własne / miejsce (/ bear by m yself / a place o f my ow n). W pierwszej przerzutni orzeczenie zostaje oderwane od frazy okolicznikowej - tłumaczenie przywraca 174

Łysak Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Mitosza... ten związek, zachowując przy okazji inwersyjny charakter konstrukcji syntaktycznej: Zawsze jednak peiza we mnie peine czy też niepeine, ale istnienie Yet always is crawling in me fu ll or not fu ll existence z podmiotem przerzuconym na ostatnią pozycję w zdaniu. Na podkreślenie zasługuje fakt oczyszczenia Self-Portrait z zabiegów podkreślających dystans podm iotu do wypowiadanych treści. Przekład jest bardziej bezpośredni w formułowaniu sądów, nie zastawia się rozmywającymi obraz spójnikami przeciwstawienia. Podobne oczyszczenie ma miejsce przy drugiej kasacji przerzutni. Noszę sobą jakieś swoje własne Miejsce Ibear by m yself a place o f my ow n Nagromadzenie określeń podkreślających swojość podmiotu sprawia wrażenie nieudolnego tłumaczenia z angielskiego: jakieś swoje własne. Po polsku jest to raczej wyliczenie: swoje i własne, podczas gdy w angielskim jednolity związek my own. My own to przecież własne, ale też etymologicznie swoje własne. Przyczyną, dla której została poświęcona przerzutnia, było zdecydowanie się na konstrukcję: a place of my own. Układ taki oddaje, przy użyciu zaimka nieokreślonego a, percepcyjną nieuchwytność miejsca. Miejsca, które w oryginale ucieka przed swoimi określeniami. Tutaj uciec nie ma gdzie, gdyż jest zamknięte pomiędzy brakiem określenia (a) a determinacją przynależności (my own). W związku z tym przenoszenie my own do następnej linijki byłoby zupełnie pozbawione sensu. Zachowanie polskiego szyku spowodowałoby niemożność oddania słowa jakieś przez a (jedną z możliwych realizacji byłoby: my own / place). Tym, co różni przekład obu przerzutni, jest wierność szykowi polskiego zdania (i konsekwencje semantyczne tegoż szyku). Opuszczenie pierwszej przerzutni nie narusza porządku składniowego oryginalnej strofoidy. Natomiast elipsa drugiej przerzutni koncentruje się, za pomocą przestawienia, na możliwie najdokładniejszym odzwierciedleniu ulotnego charakteru słowa miejsce (występującego w roli dopełnienia). Na tych przykładach widać, że interpretacja zastosowana podczas tłumaczenia ma charakter redukcyjny (na poziomie zapisu), ale nie redukcjonistyczny, gdyż wprowadzone zmiany dają się wyjaśnić zarówno w obrębie nowego tekstu, jak i w konfrontacji z tekstem źródłem. Przekładem, w którym najwyraźniej rysuje się praktyka translatorska Miłosza w odniesieniu do Białoszewskiego, jest w ievsz M y Jacobean Fatigues. M y Jacobs o f Tiredness {Moje Jakuby znużenia). Nie sposób przeoczyć rozszerzenia się tytułu 175

Interpretacje z jednej frazy Moje Jakuby znużenia do dwóch, pozornie nieuzasadnionych, wersji: głównej: M y Jacobean Fatigues (Moje kłopoty/utrapienia Jakubowe) i pobocznej (podtytuł będący tłumaczeniem właściwego tytułu: M yjacobs oftiredness). Fakt pominięcia dedykacji Arturowi Sandauerowi nie powinien dziwić - byłaby ona nieczytelna dła anglojęzycznego czytelnika - dziwi natomiast swoista gra kompensacyjna, przejawiająca się w rozmnożeniu tytułu. Po raz kołejny tłumacz ingeruje w wygląd tekstu - porzucone zostają graficzne gry polegające na przesunięciu niektórych linijek względem marginesu. W tekście Jakubów przesunięcie w stosunku do lewego marginesu jest takie samo dla wszystkich wersów. Pierwsza strofoida składająca się z sześciu wersów posiada bardzo symetryczną budowę: pierwsza i czwarta linijka rozpoczynają się od lewego marginesu. Naglosy tych krótkich linijek (w przypadku pierwszej, jednowyrazowej, jest to również klauzula) nie tylko mają przeciwstawne z:naczenie, ale Wyżej - Najniżej odwzorowują graficznie układ przestrzenny świata przedstawionego. Niejako przy okazji te dwa bieguny upodabniają się do siebie za sprawą gramatyki: wyżej - najniżej. Niewielka odległość tych dwóch okieśleń od siebie podkreślona jest przez ich graficzne wyróżnienie, zbliżające (przy wertykalnej lekturze) oba punkty: obserwowany ( wyżej ) i obserwacji ( Najniżej - ja ). Tłumaczenie koncentruje się na podkreśleniu kontrastu poprzez rozbicie pierwszej strofoidy na dwie mniejsze, z dodatkowym zarzuceniem przesunięcia linijek. Znika także dźwiękowe i morfologiczne podobieństwo pomiędzy określeniami wysokości: H igher - Lowest wynikające z odmiennego sposobu stopniowania przymiotników. Porzucenie przesunięcia przymiotników nadaje wierszowi przygodną smukłość w porównaniu do Jakubów, jednakże jest to efekt nie waloryzowany semantycznie, a jeżeli nawet, to wtórnie, jako że taki zabieg rzuca się w oczy dopiero przy konfrontacji z oryginałem. Wyrównanie tekstu przekładu do lewego marginesu zatraca graficzne wyróżnienie konkretnej formy gramatycznej: przymiotnika w stopniu wyższym lub najwyższym. Do pierwszej, omówionej już, pary dochodzi jeszcze jedna: ale gorzej - gorzej. Ten ciąg zostaje zakłócony przez (albo wzbogacony o) serię czterech następujących po sobie zdań przeczących (również wyrównanych). Występujący naprzemiennie układ wcięć sprawia, że tekst przestaje być po prostu wierszem, a staje się tekstem graficznym, w którym aspekt wizualny jest nie mniej ważny, lub może nawet ważniejszy, od zjawisk występujących w czasie jego lektury. Interpretacja Miłosza byłaby więc interpretacją postępującą za lekturą - wbrew wpisanej w tekst konieczności oglądania zastępującego recytację. Jego przekład nie ogranicza się tylko do zmiany medium (języka), ale ingeruje także w gatunkową tożsamość utworu. Zachodzące przy tym nieuniknione uproszczenie jest wyraźnie ukierunkowane na treść (w potocznym rozumieniu) przy ignorowaniu semantycznych implikacji formy graficznej. Również na poziomie języka przekład rezygnuje z poliwalencji znaczeniowej i syntaktycznej, [H]ejnały kształtu zamieszkiwania dotyku oddane są w dwóch 176

Łysak Miron Białoszewski w interpretacji Czesława Miłosza... osobnych linijkach rozdzielonych przecinkiem (podobnie jak trzeci czion wyliczenia). Trzeba jednak zauważyć, że oddanie związku zachodzącego pomiędzy kształtem i zamieszkiwaniem wymagałoby użycia słówka of, co jednoznacznie przekreślałoby pierwszorzędną funkcję enumeracyjną ciągu. W drugiej połowie strofoidy domyślna pauza (przecinek, który można by wstawić po Najniżej - ja ) zostaje w przekładzie zrealizowana jako kropka w klauzuli, wprowadzając tym samym wyraźną linię podziału. Podział ten nie narzuca się jeszcze w oryginale, zdaje się, że istnieje organiczny związek pomiędzy podmiotem a rzeczywistością. W końcu to z piersi bohatera wyrastają schody rzeczywistości. Graficzne wysunięcie określeń bohatera przed wyszczególnione punkty odniesienia negacji Nie tylko nie jestem / którymś z testamentowych bohaterów i dalej ale gorzej niż flądra (domyślnie ja - T.Ł.) / przylepiona do dna na zdychanie potwierdza brak odpowiedniości pomiędzy bohaterem a jego światem. W tłumaczeniu ten brak znika i, zaskakująco, grafia zaczyna stanowić semantyczny element scalający. Tym samym zatraca się dramatyzm końcowego wezwania podmiotu: Uderz mnie / konstrukcjo mojego świata!!. W oryginale uderzyć może masa (optyczna) tekstu odsuwanego od siebie przez podmiot, podczas gdy tłumaczenie odebrało całą potencjalną siłę tego ciosu poprzez graficzny zabieg unifikacyjny. Energia potencjalna tekstu oryginalnego może wyzwolić prawdziwą energię (zawalenie się konstrukcji świata). Tłumaczenie, w porównaniu do oryginału Jakubów, przypomina trochę wypchanego tygrysa w muzeum, który przestrasza tylko w momencie, w którym zapomnimy, gdzie jesteśmy. Ślady rozdźwięku pomiędzy bohaterem a jego światem graficznie podkreślone zostały w tłumaczeniu jedynie przez dodatkową kropkę w pierwszej strofoidzie, lecz taki rozdźwięk to chyba zbyt mało, aby uzasadnić kosmiczną katastrofę. Niejako przez przypadek udało się bohaterowi tłumaczonego tekstu uniknąć prawdziwej siły uderzenia. Zanalizowane wyżej przykłady pokazują, jak inny w odczytaniu może być poeta nawet wtedy, gdy tłumaczenie nie zawiera jakichś poważnych usterek. Niektóre decyzje tłumacza mogą być określone jako mniej lub bardziej uzasadnione, ale trzeba przyznać, że tłumaczenie starało się podążać możliwie najbliżej za oryginałem (w potocznym rozumieniu), poświęcając jego eksperymentalność na rzecz klarowności. Można by się spodziewać odpowiedniości eksperymentu za eksperyment, ale korzyści z takiego zabiegu nie wydawały się tłumaczowi wystarczająco wyraźne. W zamian postarał się w miarę bezpiecznie oddać to, co w jego interpretacji stanowi esencję białoszewskości. 177