ZESPÓŁ SZKÓŁ PUBLICZNYCH W CIESZANOWIE MARZEC - KWIECIEŃ 2010



Podobne dokumenty
BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18 PROJEKTU

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

OKOLICZNOŚCIOWE WYDANIE GAZETKI SZKOLNEJ KLASY III PUBLICZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. ARMII KRAJOWEJ

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Centrum Edukacyjne IPN, ul. Marszałkowska 21/25

Kwestionariusz stylu komunikacji

"Dwójeczka 14" Numer 15 04/17 PROJEKTU

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Literatura z elementami biblioterapii dla młodzieży w wieku lat 15 +

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA


Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Jak przygotować się do ważnego sprawdzianu w krótkim czasie?

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

Hektor i tajemnice zycia

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

UNIWERSYTET RZESZOWSKI

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

Sprawność fizyczna uczniów Gimnazjum im. K. I. Gałczyńskiego w Płochocinie

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

UCZYMY DZIECKO SAMODZIELNOŚCI

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

TEST OSOBOWOŚCI. Przekonaj się, jak jest z Tobą

Mikser GAZETKA SZKOLNA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 5 W RACIBORZU

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

mnw.org.pl/orientujsie

Autorefleksja Budzącej się szkoły Wersja dla nauczycieli

Wydanie specjalne gazetki szkolnej Na szóstkę. z okazji. Ogólnopolskiego Dnia Praw Dziecka. obchodzonego 20 listopada

Tematyka godzin wychowawczych dla klasy IV

KATYŃ ocalić od zapomnienia

W ZSOiZ w Lwówku Śląskim pożegnali maturzystów

Państwo, prawo, społeczeństwo, obywatel

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

WPŁYW CZYTANIA NA ROZWÓJ DZIECI I MŁODZIEŻY

PRACA Z PRZEKONANIAMI

Narodowe Czytanie Stefan Żeromski Przedwiośnie

Temat: Moje zasoby moją szansą rozwoju kariery zawodowej i edukacyjnej.

Metody wychowawcze Janusza Korczaka

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

3 dzień: Poznaj siebie, czyli współmałżonek lustrem

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

NR 1 MARZEC 2010 SZKOLEŚ. Dziecko chce być dobre, Jeżeli nie umie - naucz, Jeżeli nie wie - wytłumacz, Jeżeli nie może - pomóż.

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

WOJEWÓDZKI KONKURS HUMANISTYCZNY DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH POZNAŃ 2011/2012 ETAP REJONOWY

Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7. Zostawanie na miejscu

Zmiana przekonań ograniczających. Opracowała Grażyna Gregorczyk

ŚWIATOWY DZIEŃ ZDROWIA

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Podziękowania dla Rodziców

Opracowała Agnieszka Szczepaniak

Analiza wyników ankiety p.t. KOMPUTERY I ICH ZAGROŻENIA przeprowadzonej wśród uczniów klas młodszych (I III)

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

Szkoła Podstawowa nr 3 Rogoźno, 12 stycznia 2015 r. im. Powstańców Wielkopolskich Rogoźno Wlkp. ul. Seminarialna 16 Jury Konkursu

Dzień Patrona przygotowanie programów artystycznych, kiermasze, konkursy, Obchody Rocznic Pontyfikatu Jana Pawła II, Upamiętnianie Rocznicy Śmierci

O BEZPIECZEŃSTWIE W PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY

tel. (87)

potrzebuje do szczęścia

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

Wykres 27. Często rozmawiasz z rodzicami na temat agresji, autoagresji lub innych problemów?

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Postawy rodzicielskie i wspieranie dziecka.

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Skrajne ubóstwo rodzin włączonych do projektu. 33% z nich to rodziny dotknięte chorobą. żyje w skrajnym ubóstwie. bądź niepełnosprawnością.

KATYŃ OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Agresja sowiecka na Polskę- IV rozbiór Polski

Jan Paweł II Ojciec wolności

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

Jak się czuję w mojej szkole?

Wykonały: Ania Jankowska Karolina Kolenda Dominika Łubian

z przemocą rówieśniczą - poradnik dla dzieci.

Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Copyright 2015 Monika Górska

Patriotyczne rymowanki - klasa VII a. Niepodległość - piękne słowo Doceń to dumny patrioto!

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Rok Szkolny 2016/2017. ( Protokół nr 10 z r.)

Metody pracy: burza mózgów, pogadanka, heureza, problemowa, ćwiczenia relaksacyjne

Dlaczego warto czytać dzieciom?

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Program Wychowawczy Zespół Szkół Samorządowych w Ełku SZKOŁA PODSTAWOWA SPORTOWA NR 6. W zdrowym ciele zdrowy duch

Transkrypt:

2 ZESPÓŁ SZKÓŁ PUBLICZNYCH W CIESZANOWIE MARZEC - KWIECIEŃ 2010 Okna wielkanocne Na Wielkanoc biała piana leci z okien. Biała piana się przelewa obłokiem. Błyszczą szyby od czystości radości. I wygodnie w nich na oścież się mości niebo. Wielkanocne niebo głębokie. A w tym niebie huśta się i buja słońce - słońce - słońce. Jak miedziany dzwon na Alleluja. Joanna Kulmowa

Rosolik STR. 2 Kurs samoobrony 12 marca uczennice klas trzecich gimnazjum miały okazję uczestniczyć w pierwszej lekcji kursu samoobrony. Zajęcia prowadzi policjant, pan Krzysztof Farion. Już po egzaminach próbnych! Klasy VI i III gimnazjum mają już za sobą pierwsze wrażenia związane z tak ważnym wydarzeniem jak zakończenie kolejnego etapu edukacji. Zdania na temat testów podzielone - dla jednych zbyt trudne, dla innych w sam raz. Doszły nas słuchy, że w najstarszych klasach naszej szkoły uczniowie nie byli do końca uczciwi No cóż. Pozostaje czekać na egzaminy, ale już te ostateczne. Powodzenia!:) Czytelnik miesiąca Kolejny etap konkursu czytelniczego rozstrzygnięty! Najaktywniejsi w styczniu to: Krzysztof Jabłoński, Gabriela Kudyba, Aleksandra Skiba, Magdalena Skiba, Magdalena Wawrów, Marta Zaborniak, Przemysław Zubrzycki, Tomasz Sitarz, Patrycja Wojtuch, Łukasz Zadworny, Anna Kłos, Barbara Mazurek, Patrycja Strujwąs, Tomasz Mazurek, Dominika Krzemińska, Daniel Sitarz, Joanna Ciepła, Anna Gajerska, Katarzyna Kiełbasa, Bartłomiej Kołodziej, Joanna Nieckarz, Roman Ostafiński, Sabina Pawłowska, Jolanta Zaborniak oraz Joanna Tkaczyk. w lutym: Patrycja Wojtuch, Barbara Mazurek, Patrycja Strujwąs, Anna Kłos, Diana Bednarz, Przemysław Ciepły, Damian Zubrzycki, Dominika Sitarz i Anna Gajerska. a w marcu: Sylwia Matys, Patrycja Wojtuch, Barbara Mazurek, Diana Bednarz, Daniel Sitarz, Przemysław Ciepły, Andrzej Tasior oraz Joanna Tkaczyk. Gratulujemy! Aktualności 70 rocznica zbrodni katyńskiej 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich oficerów więzionych w obozach na terenie Związku Sowieckiego oraz innych więźniów polskich przetrzymywanych w zachodnich obwodach Ukrainy i Białorusi. W tym roku obchodzimy już 70 rocznicę tego tragicznego wydarzenia. Mimo że minęło tak wiele lat, nadal pamiętamy o tych tragicznych wydarzeniach. Aby to ukazać, 15 kwietnia w naszej szkole odbędzie się okolicznościowy apel. więcej na s. 5. NIE wulgaryzmom Nasza szkoła bierze udział w przedsięwzięciu współorganizowanym przez Poradnię Psychologiczo- Pedagogiczną. Na konkurs wysłane zostały prace plastyczne i literackie, na korytarzu oglądamy piękną gazetkę, a na lekcjach wychowawczych poruszana jest problematyka związana z agresją słowną. więcej na s. 10 Wciąż pamiętamy W tym roku rocznica śmierci Jana Pawła II wypada w Wielki Piątek. W związku z tym msze św. z modlitwą o beatyfikację Papieża będą sprawowane 10 kwietnia, w sobotę poprzedzającą Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Natomiast dokładnie w 5. rocznicę śmierci papieża Wojtyły jego postać będzie wspominana m.in. podczas nabożeństw Drogi Krzyżowej, które przejdą ulicami wielu miast. KAI Trochę kultury:) 19 kwietnia gimnazjaliści obejrzą przedstawienie Samotni w tłumie. Dzień później w Miejskim Domu Kultury im. Aleksandra Sas - Bandrowskiego w Lubaczowie zagoszczą uczniowie szkoły podstawowej, aby uczestniczyć w warsztatach teatralnych organizowanych przez Narodowy Teatr Edukacji im. Adama Mickiewicza we Wrocławiu. HOME SWEET HOME 31 marca mija termin oddania prac w konkursie literackim oraz konkursie na prezentację multimedialną. W maju grupa nauczycieli i uczniów wyjeżdża na Węgry. Sukces szefowej Nasza naczelna Dominika Kościelecka zakwalifikowała się do etapu rejonowego VIII Konkursu Czytania ze Zrozumieniem Wiem, o czym czytam. Gratulujemy!

STR. 3 Dzieje pewnej szkoły Historia Szkoły Podstawowej w Nowym Siole. Po wybuchu wojny i zajęciu tych terenów przez Związek Radziecki nauczycielki pracujące w tej szkole uciekły do Cieszanowa, tj. za granicę niemiecko-radziecką, która przebiegała między Nowym Siołem a Cieszanowem z dworem Gnoińskich po radzieckiej stronie, gdzie mieściła się przygraniczna komenda Zastawa. W tym czasie kierowała szkołą Polka Rozalia Magura, z którą pracowały cztery nauczycielki radzieckie. W szkole było 260 dzieci i 7 klas, językiem wykładowym był język ukraiński - dla polskich i ukraińskich dzieci. Tylko część mieszkańców pozytywnie ustosunkowała się do ówczesnej sytuacji, wielu zamożniejszych gospodarzy uciekło przez granicę na stronę niemieckiej okupacji, zostawiając cały swój dobytek. Te opuszczone gospodarstwa dały początek gospodarstwu kołchozowemu, do którego zapisała się większość mieszkańców. Taki stan trwał do 21 czerwca 1941 roku, tj. do przyjścia Niemców. Wrócili wszyscy Ukraińcy zdecydowanie wrogo nastawieni do Polaków. Nauczycielkę Magurzankę przeniesiono. Polskie dzieci nie miały miejsca w szkole i nie uczyły się nigdzie. Był to najgorszy okres dla Polaków, gdyż ukraiński zarząd gminy wszelkie świadczenia i kontyngenty wyznaczał Polakom. Prawie całą młodzież wysłano na roboty do Niemiec. Projektowano zamykać wszystkich mężczyzn w specjalnym getcie. Poruszanie się po własnym podwórku po zapadnięciu zmroku groziło nie tylko pobiciem, ale i śmiercią. Ukraińcy zupełnie jawnie występowali jako zbrojna bojówka. W dniu 23 kwietnia 1944 roku po spaleniu i wymordowaniu Polaków na Rudce, zamordowano i w Nowym Siole dwie osoby. Czysto polskie rodziny uciekały do Cieszanowa, skąd rozjechały się jedni w lubelskie, inni za San na półroczną tułaczkę. Pozostałe mieszane rodziny musiały także uciekać, zostawiając na łup całe swoje mienie. W tym czasie został zupełnie spalony nowy budynek szkolny z całym inwentarzem, jak również wszystkie budynki polskie. Polacy wrócili do domów po przejściu Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej. Władzę pełniła Milicja Obywatelska zorganizowana z miejscowych chłopów. W jesieni 1945 roku Ukraińców wysiedlono na wschód, w odpowiedzi na co bany UPA podpaliły 6 grudnia wszystkie opuszczone budynki, przy czym spłonęło 18 zamieszkałych gospodarstw. Dzieci z polskich rodzin zaczęły uczęszczać do szkoły w Cieszanowie. Było to jednak zbyt daleko, szczególnie dla dzieci z Sośniny, bo ponad 5 km. Dlatego staraniom tutejszych mieszkańców Wacława Skibińskiego i Andrzeja Mikuły zorganizowano Komitet Szkolny, który wyremontował opuszczony budynek, wstawił okna i drzwi, zdobył materiał na wykonanie 10 ławek szkolnych 3-osobowych, tablicę i najpotrzebniejszy sprzęt szkolny. Komitet ten skłonił nauczycielką Helenę Łokczewską, by przeniosła się do Nowego Sioła, gdzie miała rodzinę, gdyż nikt inny nie odważyłby się przyjść w ten zagrożony przez bandy teren. Helena Łokczewska 10 III 1957 I tak w dniu 17 stycznia 1946r. została otwarta polska szkoła z jednym nauczycielem i czteroma oddziałami, do których uczęszczało łącznie 83 dzieci. Od początku prowadzone było dożywianie z przydziałów otrzymywanych z Caritasu, PCK, a także Inspektoratu Szkolnego. Praca w szkole okazała się wyjątkowo trudna, gdyż większość dzieci wcale do szkoły dotąd nie uczęszczała. We wszystkich klasach od I-IV trzeba było rozpocząć naukę od wprowadzenia alfabetu. Dzięki bardzo dobrej frekwencji w szkole, dużej pilności dzieci i troskliwej opiece rodziców wyniki pracy były zadowalające i można było promować do wyższych oddziałów wszystkie dzieci. oprac. Małgorzata Kuca, Aleksandra Zaborniak Cdn.

Rosolik STR. 4 Samobójstwo szczyt odwagi czy głupoty? Śmierć. Jak Ty sobie ją wyobrażasz? Długie godziny cierpienia w trakcie przejścia na inny świat czy błoga ucieczka do lepszego życia? Czym ona jest dla Ciebie? Zapewne nieraz zastanawiałeś lub zastanawiałaś się nad tym, jak będzie wyglądała Twoja śmierć. Wypadek samochodowy, choroba czy zwykła starość zakończona spacerem na pobliski cmentarz? A być może sam zechcesz uciec? Sznurek, nóż czy zwykła żyletka? W sieci aż roi się od informacji typu: Jak popełnić samobójstwo lub Chwila słodkiej śmierci. Wielu ludzi na blogach pisze o własnych sposobach, jakich się podejmowali, by się zabić, lecz niemal za każdym razem włączała się pewna bariera, która uniemożliwiała wykonanie misternie przygotowanego wcześniej planu. Jeden z mężczyzn pisze: Miałem w kieszeni zapalniczkę. Pomyślałem czemu z niej w tej chwili nie skorzystać? Podpaliłem swój płaszcz. Stałem na samym środku ulicy. Nagle podbiegły do mnie dwie osoby. W szpitalu spędziłem dwa tygodnie. To była jego ostatnia próba samobójcza.. jedna z sześciu. Dopiero po tym wydarzeniu zrozumiał, że to Bóg nie pozwala mu odejść i jest Mu nadal potrzebny. Dziś zachęca pozostałych do zaniechania takich prób. Jednak to jeden z niewielu, który przeżył. Pozostali spoczywają na cmentarzach. Średnia wieku ludzi popełniających samobójstwa ledwo przekracza 20 lat. Czemu młodzi ludzie sięgają po grube sznury lub zwyczajne kuchenne noże? Czemu decydują się na zakończenie swojego życia i to w tak pięknym wieku? Na te i wiele podobnych pytań często trudno jest odpowiedzieć, szczególnie po stracie kogoś naprawdę bliskiego. Ciągle słyszymy: Kolejny nastolatek popełnił samobójstwo. W sobotę, podczas nieobecności swoich rodziców wyszedł na balkon i skoczył.. z dziesiątego piętra. Takich wiadomości jest coraz więcej. Zatem czemu się tak dzieje? Po czyjej stronie leży wina? Pewne jest to, że nie robią tego, by zwyczajnie zaszpanować kolegom, pokazując parę rys na przegubie dłoni, lecz są absolutnie świadomi tego, co może się wydarzyć w ułamku sekundy. Często piszą w sieci o swoich problemach, o tym co je dręczy, tylko dlatego, że obok siebie nie mają zaufanej osoby, z którą mogliby szczerze i od serca porozmawiać. A rodzice? Zajęci własnymi sprawami, finansami i bankietami. A dzieci? One to wszystko rozumieją, przecież to dla nich. Czy jednak to jest najważniejsze? Dzieci nie doceniają takiej wspaniałomyślności. Pragną czegoś zupełnie innego, mianowicie rozmowy i wsparcia. Wydaje się, że to tak niewiele, jednak niektórzy nie mogą nawet na to liczyć. Problemy zaczynają ich przerastać, mimo, że niekiedy są to drobnostki, które po prostu się namnażają. Kłopoty w szkole, z wychowawcą, z kolegami, kłótnie z rodzicami, uświadamianie, że nie jest się kimś wartościowym i każdy jest lepszy, słaba psychika, ciągłe niepowodzenia, stres prowadzą do wybrania tego ostatecznego wyboru. Rodzice tłumaczą sobie wszystko w bardzo prosty a zarazem oklepany sposób: To trudny wiek i trzeba to po prostu przeczekać. Zwyczajnie nie dać się zwariować. Im to przejdzie, ten bunt, huśtawki nastrojów i szukanie na siłę własnej osobowości. Nie jest to dobre podejście do problemów nastolatków, z którymi muszą sami sobie poradzić. Nie są jeszcze dojrzali emocjonalnie, by się przeciwstawić problemom. Co więc należy robić, by do samobójstw nie dochodziło? Rozmawiać, wspierać i dodawać skrzydeł. Nie podłamywać, nie krytykować wierzyć w swoje dziecko, mimo że czasami może sprawiać problemy. W tym okresie najbardziej są wrażliwe na ból i otoczenie. Zdecydowanie brakuje asertywności, by powiedzieć NIE. Towarzystwo nimi manipuluje na wszelkie możliwe sposoby. Może zapalisz, patrz wszyscy palą i piją, tylko nie Ty. No skuś się, nie bądź frajerem! Jasne! Czemu mam nie spróbować?. Niekiedy jest o wiele gorzej, mianowicie gdy papieros zmienia się w narkotyk. Brakuje własnych zasad, góruje obawa przed odrzuceniem ze strony kolegów no i zaczynają się schody. Kradzież pieniędzy, kłopoty w szkole, na pieńku z policją i złe samopoczucie. Co robić? Przecież nie wypada być idiotą! Skoro oni ćpają, to czemu nie ja? I nikt mi tego nie zabroni, moje życie!. Po pewnym czasie brakuje pieniędzy, a problem znacznie się powiększa. Niewyrównane rachunki z dealerami i strach przed rozmową z kimkolwiek. Jakie rozwiązanie najczęściej się wybiera? Samobójstwo lek na wszystkie bóle i cierpienia. Jednak czy jest to najlepsze rozwiązanie? NIE! To tylko zwyczajne postępowanie tchórza, który boi się przeciwstawić problemom i cierpieniu. Nie lepiej porozmawiać z dorosłym i razem podjąć tą najwłaściwszą decyzję? Dlaczego nie patrzysz w przód? Przecież każdy ból kiedyś minie. Każdy jest wyjątkowy i wartościowy nawet Ty z najniższą średnią w klasie i ogromnymi piegami. Nie wiesz jak wybrnąć z opresji? Porozmawiaj z pedagogiem, wychowawcą, kolegą z ławki, jeśli nie masz odwagi poprosić o pomoc swoich rodziców. Wyrzuć z siebie negatywne emocje i ochłoń. Z czasem do pewnych spraw nabierzesz dystansu i spojrzysz na wszystko z zupełnie innej strony :) Zrozumiesz wtedy, że z każdej sytuacji można wyjść obronną ręką. Zatem zaciśnij zęby i podejmuj tylko te właściwe i dojrzałe decyzje. Uwierz, życie jest piękne! :) Małgorzata Kuca

STR. 5 Kalendarium ludobójstwa, kłamstwa i bezkarności 23 sierpnia 1939 r Podpisanie tajnego protokołu do układu Ribbentrop-Mołotow, ministrów praw zagranicznych III Rzeszy Niemieckiej i ZSRR. Tajne porozumienie przewidywało rozbiór ziem polskich. 1 września 1939 r. III Rzesza Niemiecka napada na Polskę. Rozpoczęcie II wojny.bohaterska obrona Westerplatte, bitwy - pod Krojantami w Borach Tucholskich, Mława, Mokra, obrona Śląska, Jordanów, a w następnych dniach Piotrków, Tomaszów Mazowiecki, Iłża, Wizna, Warszawa, Modlin, Bzura, Brześć, Kałuszyn, Lwów, Boratycze, Tomaszów Lubelski, Kock. 17 września 1939 r. ZSRR napada na Polskę. Obrona granicy wschodniej. Obrona Grodna, walki pod Szackiem - Wytycznem. Do niewoli sowieckiej dostaje się około 240 tysięcy polskich żołnierzy, 10 tys. oficerów, 6 tysięcy policjantów. Po 17 września około miliona cywilów trafia do więzień, łagrów lub zostaje rozstrzelanych. Podział II Rzeczypospolitej Polskiej według niemieckiej mapy rozbiorów z 28 września 1939 z podpisem Stalina i ministra spraw zagranicznych Niemiec, Joachima von Ribbentropa. Wspólna defilada wojsk sojuszniczych Werhmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu, nad Bugiem. Po defiladzie wspólny bankiet gen. Heinza Guderiana i kombryga Siemiona Kriwoszej-na. 48% terytorium Polski okupują Niemcy, 52% Sowieci. Granica przyjaźni agresorów na linii Sanui Bugu. Wrzesień - październik 1939 Polscy jeńcy wojenni zostają umieszczeni w obozach przejściowych, a później, po selekcji, skupieni w trzech obozach jenieckich w Kozielsku, r. Starobielsku, Ostaszkowie. Obozy były w kompleksach budynków klasztornych. 1940 r. Zsynchronizowane i solidarne współdziałanie niemieckich oddziałów SS i sowieckich NKWD w eksterminacji narodu polskiego, głównie elit przywódczych, duchowych i naukowych. Niemcy po zachodniej stronie granicy przyjaźni", ZSRR po wschodniej. Kolejne stacje Drogi Krzyżowej, Golgota Wschodu i Golgota Zachodu. 5marca1940r. Członkowie Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Bolszewików Związku Radzieckiego: Józef Stalin, Wiaczesław Mołotow, Michaił Kalinin, Łazar Kaganowicz, Anastas Mikojan, Kliment Woroszyłow, podpisują wniosek komisarza spraw wewnętrznych ZSRR, Ławrientija Berii, o konieczności rozstrzelenia 14 700 polskich jeńców i 11000 więźniów. Wśród ofiar na listach śmierci 97% stanowią Polacy i 3% Białorusini, Ukraińcy i Żydzi..Taśma śmierci ruszyła 3 kwietnia 1940 r., gdy zaczęło się rozładowywanie obozu w Kozielsku. 4421 jeńców przewieziono do Katynia i zabito strzałami w tył głowy. 3894 Polaków ze Starobielska zamordowano tak samo w siedzibie NKWD w Charkowie i pogrzebano w pobliskich Piatichatkach. 6311 jeńców z Ostaszkowa rozstrzelało NKWD w Kalininie (dziś Twer), pochowano ich w Miednoje.Na Ukrainie zamordowano 3435 Polaków, część pochowano w podkijowskiej Bykowni. 3870 więźniów zginęło na Białorusi, Rosolik 2010 ROK SYBIRAKA Wspomnienia Długo się zastanawiałem, od czego zacząć opis wspomnień wtedy dziewięcioletniego chłopca, a dziś już mającego 63 lata starca. Czytałem opisywane wspomnienia z tego okresu publikowane w prasie i wydaniach książkowych. Wydawało mi się, że wszystkie rozpoczynają się tak samo, ale po głębszym zastanowieniu się spostrzegłem, że każde oddawało inne odczucia emocjonalne. Postanowiłem również przedstawić swoje wspomnienia od dnia 10 lutego 1940 roku, chociaż wiem, że nie będą tak emocjonalne jak wówczas, bo lata mijają, czas leczy rany i wiele spraw uległo zatarciu, zapomnieniu, uleciało z mego młodego umysłu. Ojciec, po odbyciu kampanii pierwszej wojny światowej i już po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, w lutym 1919 r., przez Wojskową Komisję ds. Inwalidztwa, został uznany za inwalidę drugiej grupy i przeniesiony do rezerwy. Z powodu inwalidztwa nie mógł podjąć pracy fizycznej i został skierowany do pracy w Lwowskiej Dyrekcji Lasów Państwowych z początku jako stażysta, a po przeszkoleniu, jako gajowy w leśnictwie Michowa, pow. Dobromil. Pracował tu do września 1939 r., tj. do wybuchu II wojny światowej, a po zajęciu naszej miejscowości przez wojska sowieckie zlecono mu dalsze pełnienie swych obowiązków. Jak codziennie, tak i w dniu 9 lutego1940 po zakończeniu pracy ojciec złożył raport w leśnictwie i otrzymał dyspozycje na dzień następny. Trwało to do godz. 20. Wracając do domu zauważył, że rejon leśnictwa i naszego domu jest patrolowany przez żołnierzy sowieckich i miejscową policję. Domyślając się, że coś może mu zagrozić, chciał uciekać do lasu, ale matka jakoś go przekonała, żeby tego nie robił na noc w taki mróz. Ojciec nie wierzył w przesądy, ale z zachowania się naszego psa, dużego wilczura (od kilku dni nie chciał jeść i nocami wył, a w dzień nie wychodził z budy, choć wszystko wskazywało, że jest zdrów) wnioskował, że coś może nastąpić, lecz nigdy nie przypuszczał, że czekają nas tak dramatyczne wydarzenia. Tuż po północy nastąpiło mocne pukanie do drzwi i okien - zdawało się, że szyby wylecą - i krzyki: Otwierać, milicja. Po otwarciu drzwi do mieszkania wdarło się kilku sowieckich żołnierzy z bagnetami na karabinach oraz oficer w skórzanej kurtce z NKWD. Na ganku, w sieniach i na podwórzu rozstawieni zostali milicjanci. W mieszkaniu oficer z pistoletem w ręku w ordynarny sposób wykrzykiwał do ojca, że jest szpiegiem, dywersantem, że działa, żeby zniszczyć władzę niemiecką, że w domu gromadzi i przechowuje broń. Ojciec został postawiony w kącie pokoju z rękami podniesionym do góry w bieliźnie i boso. W czasie stukania do drzwi i okien wszyscy zostaliśmy obudzeni i po otwarciu drzwi nie pozwolono ich przymknąć, do mieszkania wdarł się mróz. Wszystkim nam rozkazano wstać z łóżek, a że w mieszkaniu było bardzo zimno, dzieci usadowiono na piecu do pieczenia chleba. Matka, trzymając na ręku najmłodszego półrocznego brata, stała koło nas. Rozpoczęła się rewizja. J. Sz. Oprac. Aleksandra Parnak Cdn.

STR. 6 27,28,29 kwietnia w ciągu tych trzech dni najstarsi uczniowie będą sprawdzać swoją wiedzę na egzaminie gimnazjalnym. Bez wątpienia to pierwszy tak ważny egzamin w ich życiu. To dzięki niemu będą mieli możliwość dostania się do wymarzonych szkół średnich. Jest to także sprawdzian dla nauczycieli, którzy denerwują się równie mocno jak sami zainteresowani. To nauczyciele powtarzają uczniom, jak ważny będzie to sprawdzian. To również oni stale przypominają, aby dobrze zastanowić się nad wyborem szkoły średniej. Rzecz jasna, nie może to być decyzja pochopna, gdyż w pewnym sensie od niej będą zależeć dalsze losy uczniów. Ja, jako jedna z osób, które będą A gdy zbliża się egzamin zmagać się z tegorocznymi egzaminami, muszę przyznać, że prawie wszyscy moi rówieśnicy głęboko przejmują się nie tylko testami, ale przede wszystkim wyborem odpowiedniej szkoły średniej. Nie bez powodu można nazwać III klasę gimnazjum przełomowym okresem w życiu ucznia. Jest to czas, w którym musimy przestać bujać w obłokach (a to bardzo trudne ach, ten ciężki okres dojrzewania) i zacząć zastanawiać się nad swoją przyszłością. Wszystkim uczniom klas trzecich zadałam kilka pytań odnośnie egzaminów i szkół średnich. Miła wiadomość dla nauczycieli: większa część uczniów przygotowuje się do egzaminów! A oto szczegółowe wyniki naszej sondy: Czy przygotowujesz się go egzaminów gimnazjalnych? W jaki sposób przygotowujesz się go egzaminu? tak nie Czytam podręczniki z lat poprzednich Rozwiązuję testy gimnazjalne z poprzednich lat Mam nadzieję, że nam wszystkim egzaminy pójdą jak z płatka. Najważniejsze to nie stresować się i podejść do tego na całkowitym luzie. Tylko spokój może nas uratować!:) Justyna Rydzewska

STR. 7 By zapragnąć przyjaźni, nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli - to kolejne ze słów greckiego filozofa, nawiasem mówiąc - bardzo trafne. Prawdziwa przyjaźń nie pojawia się ot tak. Potrzeba czasu, cierpliwości, by mogła w pełni rozkwitnąć. Musimy zasłużyć sobie na obustronne zaufanie, co w obecnych czasach, gdzie królują różne intrygi, pomówienia czy też presja większości jest naprawdę trudne. Trzeba nauczyć się o nią dbać, bo kto przyjaciela znalazł, ten skarb znalazł i nie są to ani trochę przerysowane słowa. Posiadanie bliskiej osoby, której można bezgranicznie zaufać jest naprawdę bezcenne. Ciężko mi zrozumieć ludzi, którzy przestają się przyjaźnić przez nieporozumienie czy zazdrość. Naprawdę nie wiedzą, co tracą. Przyjaźń, która się kończy, tak naprawdę nigdy się nie zaczęła ( Publiusz Syrus). O prawdziwej przyjaźni możemy mówić wtedy, kiedy druga osoba staje się dla nas nieomal siostrą/bratem, więc nie może się ona tak po prostu skończyć. Nawet, jeśli wyniknie sytuacja, kiedy np. po zmianie szkoły nasze relacje osłabną, powinniśmy pozostać wobec siebie fair, a nie obrabiać komuś tyły. I tutaj nasuwają się pytania: Czy fakt rozejścia się naszych dróg może mieć poważny wpływ na wzajemne relacje? Czy przyjaźń z podstawówki czy gimnazjum może przetrwać próbę czasu? Odpowiedź brzmi: Jeśli była prawdziwa, to z pewnością tak. Kiedy naprawdę czegoś chcemy, nic nie może nam stanąć na przeszkodzie. Zawsze są sposoby, by utrzymać ze sobą bliski kontakt. Przecież mamy do dyspozycji telefony, Internet, spotkania w weekendy. Znam naprawdę wiele osób, które choć są już dorosłe i mają swoje rodziny, nadal utrzymują bardzo przyjazne stosunki ze swoimi kumpelami ze szkolnych lat. Zazwyczaj większe szanse na przetrwanie mają przyjaźnie z liceum czy też studiów, co nie znaczy jednak, że należy przekreślać te, które zaczęły się w młodszym wieku. Co w takim razie zrobić, by przetrwały? Nie jesteśmy w stanie podać konkretnego przepisu na udaną przyjaźń. Każdy jest inny i czego innego potrzebuje. Mimo wszystko najważniejszym warunkiem jest pokrewieństwo dusz. Kiedy nadajemy na tych samych falach, stopniowo zbliżamy się do siebie, uzupełniamy się nawzajem, Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach Arystoteles dobrze czujemy w swoim towarzystwie Nie nudzimy się ze sobą, nie szukamy innych osób z którymi można się rozerwać, dzięki czemu pozostajemy lojalni, co jest naprawdę bardzo ważne. Pamiętajmy, że na zaufanie pracować trzeba długo, a stracić można je szybko. Zranienie drugiej osoby można porównać do rozbicia szkła. Nawet, kiedy je posklejamy, rysy zostaną na zawsze Niestety, nawet jeśli wieloletnia przyjaźń się rozpada, trzeba to przyjąć bez goryczy: wszak musiała kiedyś się skończyć. Pamiętajmy tylko to, czym była, nie to, czym się stała! - Emil Cioran. Nie do końca zgadzam się z pierwszą częścią przytoczonej przeze mnie wypowiedzi rumuńskiego filozofa, ale drugą powinniśmy wziąć sobie do serca. Nawet, jeśli między nami nie jest już tak dobrze jak kiedyś, nie możemy zapominać, że dana osoba była dla nas wcześniej kimś bardzo bliskim. Czy to, że nasze relacje oziębły daje prawo do obmawiania drugiej osoby, odwrócenia się od niej, a później traktowania jakby nic się nie stało? Oczywiście nie. Kończąc, chciałabym przywołać ostatni już cytat, by j e s z c z e b a r d z i e j zareklamować przyjaźń: Przyjaźń podwaja radość, a o połowę zmniejsza przykrości. - Francis Bacon. Jak to się potocznie mawia - święta prawda. Prawdziwy przyjaciel nie zna czegoś takiego jak zazdrość, cieszy się każdymi naszymi sukcesami, a zawsze radość przeżywana wspólnie jest dużo silniejsza niż ta, którą doświadczamy w samotności. Kumpel/kumpela jest też niezastąpiony, gdy mamy gorsze dni, wiosenną czy też jesienną chandrę, bo nikt inny nie potrafi tak jak blisko osoba podnieść na duchu, pocieszyć, odpędzić czarne chmury. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że posiadanie kogoś, na kim zawsze można polegać, to naprawdę świetna sprawa ;) Naprawdę szanujcie swoich przyjaciół, doceńcie to, co macie i nie pozwólcie nikomu, by mieszał się między was i niszczył więzi, na które tak długo pracowaliście. Aleksandra Zaborniak

W jednym z numerów Pismaka (obecnie Rosolika ) napisałyśmy co nieco na temat projektu Trzymaj formę, wymieniając, co tak naprawdę miałby on na celu. Głównym tematem jest uświadomienie przeciętnemu człowiekowi, jak aktywność fizyczna i odżywianie ma wpływ na jego organizm. Większość z nas nie zwraca uwagi na to, jaką postawę zachowuje podczas siedzenia, co je każdego dnia lub skąd biorą się różnego rodzaju problemy. Bo przecież nie biorą się one z powietrza Pomyślałeś/aś kiedyś do czego może doprowadzić brak ruchu lub jego niedostatek? Rosnący organizm nie osiąga pełni rozwoju: ma mniejszą pojemność płuc, mniejszą wydolność fizyczną, słabsze mięśnie, gorszy refleks i koordynację ruchu. Nawet wykonanie prostych, codziennych czynności sprawia, że szybko się męczymy i czujemy się znużeni. W coraz większym stopniu u młodzieży jak i dorosłych występuje tendencja do ograniczania aktywności ruchowej. Powody mogą być różne, zaczynając od figury, której się chorobliwie wstydzimy, kończąc na innych ważnych elementach wyglądu bądź usposobienia. Kto jest temu winien? Przede wszystkim MY SAMI, ale także zdobycze cywilizacji, jak np. samochód, telewizor, komputer czy winda. Na przykładzie samochodu, możemy wywnioskować iż rower jest tańszy w utrzymaniu, bardziej ekologiczny jak i w niektórych przypadkach szybszy (bo przecież nie ma rowerowego korka, prawda? :P). NIE BEZ ZNACZENIA JEST TAKŻE ZNACZNE OB- CIĄŻENIE UCZNIÓW NAUKĄ SZKOLNĄ I POZASZ- KOLNĄ, WYMUSZAJĄCE PRZEBYWANIE W POZY- CJI SIEDZĄCEJ. Najgorsze jest w tym to, że nie wszyscy umieją zachować poprawną postawę. Plecy powinny być choć w pewnym stopniu wyprostowane, a ciało razem z krzesłem powinno być w odpowiedniej odległości od stołu. Do czego to może doprowadzić? Mała aktywność fizyczna i często niewłaściwa dieta sprzyjają: -pogarszaniu wydolności i sprawności -pogarszaniu postawy ciała i występowaniu jej wad -nadwadze i otyłości A co to otyłość? Jest najczęstszym zaburzeniem rozwoju, występującym u dzieci i młodzieży nadwaga i otyłość dotyczą w zależności od wieku 5-15 % tej populacji, a częstość ich występowania wzrasta z wiekiem. Choroba ta zaburza wszystkie aspekty zdrowia: Sport to samo zdrowie Każdy Ci to powie! STR. 8 -fizyczne, -psychiczne, -społeczne młodego człowieka, ogranicza jego potencjał rozwojowy, możliwości jak i obniża jakość jego życia. Skąd się bierze? Ogromną rolę odgrywają tu czynniki środowiskowe: -Nieprawidłowy, utrwalony w rodzinie sposób odżywiania, -Niska aktywność ruchowa brak możliwości wydatkowania energii i jej magazynowanie w postaci tkanki tłuszczowej. Powstająca w okresie dzieciństwa otyłość (prosta) ma ścisły związek z otyłością w wieku dojrzałym, bowiem 50-80 % dzieci otyłych pozostaje otyłymi dorosłymi. Jaka jest pożądana aktywność fizyczna? Taka, która przynosi efekty ;) Powinna być systematyczna, a ćwiczenia wykonywane przez określony czas i z określoną intensywnością. Wynika z tego, że ćwiczenia muszą być odpowiednio dobrane względem wieku. Mięśnie dziecka szybciej się męczą, stąd im młodsze dziecko, tym bezpieczniejszy jest krótszy i bardziej urozmaicony wysiłek fizyczny. Zalecana dla dzieci i młodzieży minimalna dawka aktywności ruchowej to : 1 godzina dziennie dowolnego typu ruchu o zwiększonej intensywności, czyli takiej, aby bicie serca i oddech były przyspieszone i wywołane zostało uczucie gorąca. Warto podkreślić, że są to wartości minimalne, pozwalające utrzymać swoją aktualną wydolność. Aby ją rozwijać, należy zwiększać czas ćwiczeń. Na co jednak powinniśmy zwracać szczególną uwagę? W okresie wiosennym, często za szybko pozbywamy się zimowych akcesoriów takich jak np. szalik, czapka, co daje marny rezultat. Aby w pełni cieszyć się ładną pogodą i Lanym Poniedziałkiem :), zwracajmy uwagę na : -codzienny, odpowiedni ubiór: ochrona części ciała narażonych na bezpośrednie działanie czynników atmosferycznych. -hartowanie organizmu: przyzwyczajenie ciała do nagłej zmiany temperatury otoczenia. Należy zabezpieczyć górne partie ciała razem z głową. -wzmacnianie mięśni szkieletowych, kończyn dolnych, układ krwionośny i oddechowy poprzez częste chodzenie. Reasumując : Aktywność ruchowa jest nie lada wyzwaniem, ale warto żyć zdrowo. Starajmy się pracować nad naszą formą, a sprawimy sobie przyjemność. [tekst napisany z pomocą pana K. Misztala] Opiekunem projektu jest p. Maria Zubrzycka Honorata Krzaczyńska

STR. 9 W świecie książek, czyli Alex Kava Dotyk zła Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. - Gabriel Garcia Marquez Alex Kava to autorka, która długo utrzymywała się na liście bestsellerów. Specjalizuje się w kryminałach. W swoich książkach opisuje losy agentki specjalnej O Dell oraz szeryfa Nicka.Tym razem agentka FBI i szeryf Morelli zostali postawieni przed rozwiązaniem zagadki śmierci niewinnych chłopców. Od razu na myśli przyszedł im Jeffreys, lecz on został stracony przez zamordowaniu trójki bezbronnych dzieci. Czyżby jakiś naśladowca tego zbrodniarza? Nick i Maggie zostali zapędzeni w kozi róg przez prawdziwego mordercę. Co ciekawe obaj nieżyjący chłopcy doznali ostatniego namaszczenia. O Dell i Morelli sprawdzają każdy szczegół, lecz ani trochę nie przybliża ich to do rozwiązania zagadkę. Pracę między dwoma głównymi bohaterami utrudnia narastające uczucie między nimi. Jakie jest rozwiązanie zagadki śmierci poszkodowanych? Jak dalej potoczą się losy Maggie i Nicka? Wszystko to w książce Alex Kava Dotyk zła. Avatar science fiction. Jego twórcą, reżyserem oraz scenarzystą jest James Cameron. Film opowiada o ludziach, którzy chcą zaatakować Pandorę. Jednym z nich jest Jack, weteran wraz z towarzyszami wkracza do lasu w celu przeprowadzenia badań. Niestety ich grupę atakuje stado, jedynie Jack owi nie udało się zbiec. Mężczyzna musi przetrwać noc. Spotyka Na vi, która ratuje mu życie. Sully okazał się wybrańcem, więc Na vi zabiera go do osady. Jack owi nakazano zdobyć zaufanie awatarów, co po dłuższym czasie udaje się. Większość ufa Jack owi, lecz on zdaje sobie sprawę, że zdobył nie tylko zaufanie, ale miłość. Zakochał się w Neytiri. Po upływie trzech miesięcy nie udało mu się nakłonić Na vi do puszczenia drzewa, atakuje je roboty. Jake staje pod trudnym wyborem. Ratować ginący ratunek czy własną rasę? Co jest dla niego ważniejsze? Solidarność czy miłość? Reżyser pokazuje nam, jak istotne jest przebaczenie w naszym życiu. Udowadnia, że mimo wielu przeciwności miłość zawsze zwycięża. Dla ukochanej osoby potrafimy zrobić wszystko, nie zważając na konsekwencje. Czekamy na kolejny tak doskonały film. ;) A oto kilka z najchętniej czytanych książek w naszej szkole: -Janusz Korczak Król Maciuś Pierwszy -Hanna Ożogowska Chłopak na opak -Nina Bawden Tajemniczy chłopiec -Paweł Zuchniewicz Wujek Karol -Clive Staples Lewis Srebrne krzesło -Krystyna Siesicka Ludzie jak wiatr Hity kinowe oraz najbliższe premiery: - Była sobie dziewczyna - The Runaways - Remember me - Alicja w krainie czarów Aleksandra Parnak

Rosolik STR. 10 POLSKA MOWA NIE WULGARYZMOM O OJCZYSTEJ MOWIE Ukochaj dziatwo słowo rodzinne, Skarb twój najdroższy, wspaniały! Tym słowem usta twoje niewinne, Pierwszy paciorek szeptały A co po Bogu najdroższe dziatki! Dla duszy tkliwej i czystej: Słodkie imiona ojca i matki, Wzięłyście z mowy ojczystej. Pierwsze wrażenia, pierwsze pojęcia, Pieśń ptaszka, kwiatki w dąbrowie, Co zajmowały umysł dziecięcia, W tej tłumaczono wam mowie. Nie tylko kraj ten, w którym żyjecie, Ojczyzną waszą się zowie: Bo jest i druga ojczyzna, dziecię, Co w polskim mieści się słowie. Z głębi serc polskich, nurty żywymi, Rwie się jak rzeka wspaniała To mowa ojców, co naszej ziemi, Nazwisko "Polski" nadała. A jakież czary mowa ta mieści: Raz gromem huczy i błyska; To znów się odezwie jękiem boleści, Że aż łzy z oczu wyciska. Bo w niej się chowa moc tajemnicza, Ta czarodziejska moc wróżki: Co raz ją zmienia w pieśń Mickiewicza, To znów w hasło Kościuszki! Więc czcij to słowo, co się u świata, Okryło zasług wawrzynem! Bo kto nim gardzi albo pomiata, Ten złym Ojczyzny jest synem! Biedna Ty nasza ojczysta mowo. Na każdym kroku tak zohydzona, Gdzie k... to teraz najczęstsze słowo, Wszędzie przez wszystkich jest używane. Nowe wyrazy, grubiańskie, podłe Wplata się w wszelkie opowiadania, Bv wszystko było na nową modłę, Słyszy się:"ubaw" czy "podrywania" Co używały mety społeczne, Czym się brzydzili dawni Polacy, Wyrazy wstrętne, brudne, wszeteczne Teraz wplatają w mowę rodacy. K... wciąż piszą dziesiątki razy Mowa z rynsztoka, wstrętna, uliczna, Aż cuchną chamstwem liczne wyrazy; Byle treść była ''ideologiczna". Kiedy ktoś wreszcie ukróci te zbrodnie? Kiedy idea narodzi się nowa 1 w Polsce wszędzie zabrzmi swobodnie Prawdziwie polska, pradziadów mowa? Jadwiga Strzelecka Szajowska ROSOLIK - GAZETKA UCZNIÓW ZESPOŁU SZKÓŁ PUBLICZNYCH W CIESZANOWIE Dominika Kościelecka- red. naczelny Aleksandra Zaborniak z-ca red. naczelnego Aleksandra Parnak- sekretarz Członkowie zespołu redakcyjnego: Małgorzata Kuca, Honorata Krzaczyńska Adres: Nowe Sioło 15, 37-611 Cieszanów E-mail: rosolikowo@gmail.com Opiekun redakcji: Waldemar Szymoniak Współpraca: Justyna Rydzewska, Maciej Gajerski, Łukasz Kudyba