W obronie prawa do obrażania

Podobne dokumenty
ISLAM. Allah. Mahomet

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej

Zagrożenia współczesnego fundamentalizmu religijnego

WPŁYW RELIGII I KULTURY NA ROZWÓJ WSPÓŁCZESNYCH PAŃSTW

SOCJOLOGIA GLOBALNYCH PROCESÓW SPOŁECZNYCH

Nasi liderzy zwykle głupio nalegają na to, że przemoc radykalnych islamistów może być niezależna od religijnych ideałów które ta przemoc inspirują.

1. Arabia przed Mahometem

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu opatrzyć na drogę Zbigniew Herbert

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Muzułmanie w Polsce konflikt czy pokojowe współistnienie? dr Piotr Krzyżanowski

Kochamy Pana Jezusa. Zeszyt ćwiczeń do nauki religii dla klasy II szkoły podstawowej. pod redakcją ks. Andrzeja Krasińskiego

Galland i Muxel nie mówią, że ich ankieta jest "reprezentatywna" dla całej młodzieży francuskiej. W sondażach

:00 VG 23 K136. Arsam N. - Prawo dotyczące uchodźców Główne postępowanie 1 Tłumacz

Mahomet. Syracydes.pl

Obamo, nie broń islamu broń Amerykanów

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Muzułmanie powinni potępiać islamską brutalność

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Inny argument, to teza Piotra, iż w katolicyzmie zdarzają się również religijni fanatycy.

MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE

Bóg a prawda... ustanawiana czy odkrywana?

Islamiści, LGBT, lewica: toksyczna symbioza

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Religie świata. Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe skrytka pocztowa Gdańsk 52

PRAWA DZIECKA. dziecko jako istota ludzka wymaga poszanowania jego tożsamości, godności prywatności;

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Komitet Ochrony Praw Dziecka powstał w 1981 roku

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

Jerzy Zdanowski WPROWADZENIE

Kiedy "europejskie procedury" ws izraelskich roszczeń?

Zagadnienie kryzysu migracyjnego w Europie

Polscy związkowcy do prezydenta Francji

Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy (Rzymian 3:31)

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

WPŁYW RELIGII I KULTURY NA ROZWÓJ WSPÓŁCZESNYCH PAŃSTW

RW: Arabska wiosna ma na swym koncie pewne osiągnięcia, wiele spraw budzi jednak niepokój.

Kościół Boży w Chrystusie PODSTAWA PROGRAMOWA DLA SZKÓŁ PONADPODSTAWOWYCH

Zachodnie szkoły: przegrana integracji

TERRORYZM W UNII EUROPEJSKIEJ - NOWE FAKTY I STARE WYZWANIA [ANALIZA]

DEKALOG gdzie szukać informacji? YouCat KKK

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Nazwa postawy. DOJRZAŁY DUCHOWO postawa dbałości o przyjęty światopogląd oraz dodatkowo dla osób wierzących miłości wobec Boga. Komentarz od Zespołu

PIOTR MADAJCZYK MIĘDZY FUNDAMENTALIZMEM A ASYMILACJĄ. MUZUŁMANIE W NIEMCZECH INSTYTUT STUDIÓW POLITYCZNYCH PAN, WARSZAWA 2015, SS.

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Zakres rozszerzony - moduł 36 Prawa człowieka. Janusz Korzeniowski

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

1. Fundamentalizm jako ruch religijny

Prorok Mohammed często siedział samotnie w jaskini Hira, niedaleko Mekki. Modlił się tam i głęboko rozmyślał. Prosił Stwórcę niebios i ziemi, aby

W zeszłym roku chrześcijanie doświadczyli większych prześladowań niż kiedykolwiek w epoce nowożytnej a oczekuje

Reformatorzy islamu i zdrada Zachodu

Islam a islamizm: czy terroryści to ekstremiści?

Żeby zdobyć jakiś zawód, trzeba się go uczyć, czasem całe lata.

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych. 8. polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Nowy kształt Europy. Historia Polski Klasa VI SP

Pojęcie sporu w prawie międzynarodowym

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku!

Wernisaż pełen nadziei

ROZKŁAD MATERIAŁU. PLAN WYNIKOWY Religia muzułmańska. gr. II. Cele szczegółowe (operacyjne)

Rząd Holenderski broni Muzułmańską Wspólnotę Ahmadiyya przed fałszywymi oskarŝeniami

Trzeba przyznać, że istnieje problem z islamem

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa

Kiedy rozmawiamy z ukochaną osobą, czujemy się szczęśliwi.

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

SCENARIUSZ LEKCJI. Klasa: V a Przedmiot: historia i społeczeństwo Nauczyciel: mgr Małgorzata Borowska. Temat lekcji: Wielkie religie średniowiecza.

Islam, inaczej zwany mahometanizm, jest jedną z największych religii monoteistycznych na świecie. Pod względem liczebności zajmuje ona drugie

Wieczór poświęcony twórczości i sylwetce Artura Szyka

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Znaleźliśmy też wystawę poświęconą polskiej Solidarności. Z wieży budynku rozciąga się widok na zachowaną część obiektów granicznych.

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

Koniec Europy? (Słowo od Redaktora)

Życie młodych ludzi w państwie Izrael

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

ASERTYWNOŚĆ AGRESJA ULEGŁOŚĆ

Dzień Patrona przygotowanie programów artystycznych, kiermasze, konkursy, Obchody Rocznic Pontyfikatu Jana Pawła II, Upamiętnianie Rocznicy Śmierci

Spis treści. Rozdział I INTEGRACJA IMIGRANTÓW 21

(Hebrajczyków 12,1-2)

Erasmus + Projekt Młody Europejczyk - Świadomy i bezpieczny obywatel świata. Zrozum problem uchodźców i konfliktów wojennych współczesnego świata

:15 VG 22 K9 Hazim S. - Prawo dotyczące uchodźców - Główne postępowanie 1 Tłumacz

S P O T K A N I E ZE S Ł O W E M

B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2

Dlaczego biały nie jest terrorystą?

- uczeń posiadł wiedzę i umiejętności znacznie przekraczające program nauczania katechezy

Podczas gdy gazety zachodnie debatują, czy przedrukować karykatury Mahometa, czy nie, w Nigerii Islamskie Państwo Nigerii znane jako Boko Haram

Hinduizm uznaje, że każda wiara, która prowadzi do Boga, jest dobra.

Chrześcijaństwo a islam, Biblia a Koran

KOMUNIKATzBADAŃ. Stosunek do uchodźców po atakach terrorystycznych w Paryżu NR 172/2015 ISSN

Czym jest islam? - Islam to projekt geopolityczny i system rządowy czyli polityczna ideologia, islam to nie. Prawdziwa twarz Islamu

Pięćdziesiątnica i Paruzja. 2. Jak być lojalnym wobec Pana i swego dziedzictwa kościelnego: proroctwo i instytucja

Dzień Wiosny w Europie

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

Przedmowa. Część 1 TEORIE POLITYCZNE. 1. Co to jest polityka? 2. Rządy, systemy i ustroje. 3. Ideologie polityczne XIII

ING to my wszyscy. A nasz cel to: wspieranie i inspirowanie ludzi do bycia o krok do przodu w życiu i w biznesie.

Podstawowym celem istnienia meczetów jest umożliwienie muzułmanom wspólnej rytualnej modlitwy (salat). Oczywiście, meczety mogą być wykorzystywane

Transkrypt:

W obronie prawa do obrażania Ayaan Hirsi Ali Upłynęło niemal 10 lat od czasu, gdy w duńskiej gazecie opublikowano karykatury Mahometa, co na całym świecie wywołało burzę protestów muzułmanów i ukazało rozdźwięk między zwolennikami swobody wypowiedzi, a ludźmi gotowymi iść na rękę religijnym fanatykom. Charb przed redakcją Charlie Hebdo po jej podpaleniu w 2011. Mniej więcej w tym czasie przyjechałam do Berlina, żeby bronić prawa do obrażania. Niestety prawo to jest dziś jeszcze bardziej zagrożone, niż w 2005 roku. Przypomnijmy masakrę w redakcji Charlie Hebdo 7 stycznia i morderstwo klientów żydowskich delikatesów w Paryżu tego samego dnia. Popatrzmy też na wprawiający w osłupienie komentarz amerykańskiego rysownika Garry ego Trudeau, który dziesięć dni temu potępił absolutystów swobody wypowiedzi za niekorzystanie ze zdrowego rozsądku i oceny sytuacji. Skrytykował francuskie władze, ponieważ aresztowano muzułmanów, którzy naiwnie skorzystali ze swej swobody wypowiedzi do poparcia ataków. Czy nie wolałby on przypadkiem, by aresztowano Stéphanie Charbonniera, naczelnego Charlie Hebdo?

Jestem absolutystką wolności słowa. Prawdopodobnie największym dramatem świata Zachodu jest dziś to, że swoboda wypowiedzi nie jest już oczywistym prawem każdego człowieka. Jest to przywilej wyłącznie osób, których stać na opłacanie uzbrojonych ochroniarzy. Ludziom chcącym prowadzić debatę na temat islamu na temat tego, co muzułmanie robią w imię swego proroka i zgodnie ze wskazówkami z Koranu grozi się nie tylko zabiciem ich samych, lecz muszą także znosić ciągłe próby zabicia ich osobowości. Ja jednak nie dam się uciszyć groźbom. Jak mogłabym milczeć? Czy zagrożenie ze strony radykalnego islamu zmalało od 2005 roku? Czy mam patrzeć w inną stronę, gdy zwolennicy tak zwanego Państwa Islamskiego mordują etiopskich chrześcijan w Libii? Czy mam milczeć widząc tragedię tysięcy ludzi, których islamiści zmuszają do ryzykownej ucieczki przez Morze Śródziemne do Europy? Nie będę milczeć. Szczególnie nie w Niemczech. Berlin to miasto o długiej historii. Wczoraj przechodziłam obok pomnika ofiar holokaustu. Mijałam pomnik upamiętniający śmierć 2000 sowieckich żołnierzy. W Niemczech totalitarna ideologia nie jest reliktem odległej przeszłości, czy ludzką katastrofą w odległych krajach. Wywołana przez nazistów tragedia drugiej wojny światowej skończyła się niecałe 70 lat temu. Zaledwie 25 lat temu w tym mieście upadł może mniej brutalny, lecz równie despotyczny reżim. Mam nadzieję, że Niemcy rozumieją, iż złe pomysły kiełkują w głowie jakiejś osoby niepostrzeżenie jak rak i z początku niemal nikt ich nie zauważa. Jeśli nie podejmie się działań w początkowej fazie choroby, przy jeszcze niewielkiej liczbie fanatyków, problem urośnie i zagrozi śmiercią całego organizmu. Uważam, że niezreformowany islam jest totalitarnym systemem

zarówno religijnym jak i politycznym. Szanuję religię i ludzi wiary. Odrzuciłam wiarę swoich rodziców nie dlatego, że sprzeciwiam się religii jako takiej. Sprzeciwiam się jedynie politycznemu wymiarowi islamu. Sprzeciwiam się szariatowi. Sprzeciwiam się dżihadowi. Sprzeciwiam się narzucaniu właściwego i zakazywaniu niewłaściwego. Celebruję życie przed śmiercią, kontestuję islamskie przeinwestowanie w życie po śmierci. Sprzeciwiam się naukom i praktykom Mahometa po przeprowadzce do Medyny w 622 roku. Sprzeciwiam się fragmentom Koranu i hadisów, które nakazują wiernym mordować niewiernych, gdziekolwiek ich nie znajdą. Sprzeciwiam się również praktykom, które aż nazbyt łatwo można uzasadnić tymi tekstami. Protestuję przeciwko segregacji mężczyzn i kobiet. Protestuję przeciwko braniu kobiet i dziewcząt w niewolę. Protestuję przeciwko zbiorowym gwałtom na kobietach. Protestuję przeciwko wydawaniu nieletnich dziewczynek za mąż. Protestuję przeciwko ludziom, którzy prowadzą homoseksualistów na dach najwyższego budynku w mieście, żeby ich stamtąd zrzucić, a jeśli jakimś cudem przeżyją, ukamieniować. Protestuję, jak powinien też każdy Niemiec, przeciwko dżihadystycznemu odrodzeniu antysemityzmu. Przyznaję, że sama kiedyś wierzyłam we wskazówki Mahometa i koraniczne przykazania, podporządkowywałam się im bez dyskusji. Nauczyłam się jednak je kwestionować. Nauczyłam się wątpić. Był to długi i trudny proces. Stoję dziś przed wami, żeby podzielić się optymistycznym przesłaniem, które zawarłam w swojej książce Heretyczka. Piszę tam, że musimy nauczyć się odróżniać islam, system określonych koncepcji, od muzułmanów, ludzi takich jak każdy z nas. Niezreformowany islam rozumiany jako zbiór koncepcji nie jest religią pokoju. Jestem jednak optymistką, wierzę, że może stać się religią, nawet religią pokoju, musi się tylko zreformować. Skąd ten

optymizm? Nadzieją napełniają mnie muzułmanie, którzy ryzykują swe życie, by reformować islam określić, które z nauk Mahometa należy odstawić do lamusa, a które zachować. Rozróżniam trzy rodzaje muzułmanów. Pierwszych z nich nazywam muzułmanami medyńskimi. W mediach nazywa się ich zwykle ekstremistami, radykałami, fundamentalistami itp. Łączy ich paląca potrzeba zastosowania w społeczeństwach z XXI wieku przykładu, jaki dał Mahomet w wieku VII. Dążą do ustanowienia szariackiego rządu. Jedni myślą w kategoriach lokalnych, inni regionalnych, niektórzy mają globalne ambicje. Jedni chcą rozpętać świętą wojnę, dżihad, żeby zrealizować swój cel, inni uważają tymczasem, że mądrzej jest osiągnąć ten cel poprzez misjonowanie. Druga grupa to muzułmanie mekkańscy. Myślę, że jest to największa grupa muzułmanów. W codziennym życiu jedni praktykują, inni nie. Mekkańscy muzułmanie rozdarci są między dwoma światami. Z jednej strony pociąga ich nowoczesność i jej zdobycze. Głosują nogami za nowoczesnością, czasami bardzo desperacko, o czym świadczą łodzie pełne ludzi próbujących z narażeniem życia uciec od chaosu wywołanego przez medyńskich muzułmanów w Libii. Jednak sami również wyznają Koran i podążają za naukami Mahometa. Jeżeli już uda im się dotrzeć na Zachód, co bardziej wierzący z nich odgradzają swoje dzieci od nowoczesności zamykając je w kokonie. Nie wolno im oglądać telewizji, nosić makijażu. Nie mogą sami wybrać sobie chłopaka czy dziewczyny. Natomiast trzecia grupa to dysydenci, wszyscy ci odważni muzułmanie, którzy potrafią zmierzyć się z faktem, że niezreformowany islam zwyczajnie nie współgra ze współczesną moralnością. Między medyńskimi muzułmanami a islamskimi dysydentami rozgrywa się dziś desperacka i nierówna walka o serca mekkańskich muzułmanów. Bardzo ważne jest, żebyśmy w tym

sporze poparli właściwą stronę. Na początku tego roku kanclerz Angela Merkel powtórzyła słowa byłego prezydenta Christiana Wulffa: Islam jest częścią Niemiec. Moim zdaniem zawiodła w ten sposób muzułmańskich dysydentów. Podziwiam i szanuję kanclerz Merkel. Z tego właśnie powodu spodziewałam się, że lepiej niż wielu innych zachodnich przywódców zrozumie dwie kluczowe sprawy. Po pierwsze, istnieje fundamentalna różnica między ideami a ludźmi. Żydzi są ludźmi. Muzułmanie są ludźmi. Niemieccy Żydzi i niemieccy muzułmanie rzeczywiście należą do Niemiec. Jednak islam jest zbiorem koncepcji, które bardzo potrzebują reformacji; zbiorem koncepcji, który nie może być częścią wolnego i otwartego społeczeństwa. Po drugie, kanlerz Merkel wychowała się w protestanckiej rodzinie, za żelazną kurtyną w DDR, lepiej niż inni powinna więc rozumieć wagę reformacji religijnej i patologie systemów totalitarnych. Rozumiem dylemat kanclerz Merkel. Rozumiem, że muzułmanie muszą uznać Niemcy za swój dom, że nie można popierać rasistów i ksenofobów, jak i to, że wielu niemieckich muzułmanów jest bardzo wrażliwych na wszelką krytykę swojej religii. Jednak pójście na rękę zwolennikom niezreformowanego islamu nie jest rozwiązaniem. Wojna w łonie islamu, między reformatorami a medyńskimi muzułmanami, nie rozgrywa się tylko w krajach muzułmańskich, lecz na całym świecie, również tu w Niemczech. W tym tygodniu New York Times opublikował informację, że więcej brytyjskich muzułmanów walczy w tak zwanym Państwie Islamskim niż służy w brytyjskiej armii. Mężczyźni i kobiety z ponad 90 krajów pojechali do Syrii i Iraku, żeby dołączyć do ISIS, w tym około 650 osób z Niemiec. Według Międzynarodowego Centrum Badań nad Radykalizacją i Przemocą Polityczną, po Francji, Niemcy i Wielka Brytania są źródłami największej liczby ochotników w ISIS. Co więcej, niemieckie służby szacują, że na terenie ich

kraju działa 30 różnych islamistycznych ugrupowań. Ludzie jadący z Europy do Syrii nie mogliby pochodzić z różniejszych warstw społecznych. Są wśród nich młodzi i starzy, bogaci i wykształceni, biedni i niedouczeni. Karani lub nie. Co ich jednak łączy? Łączy ich przekonanie, że przyłączając się do kalifatu służą Allahowi i żyją zgodnie ze wskazówkami Mahometa. Na Zachodzie służby antyterrorystyczne próbują wyperswadować muzułmańskim obywatelom ucieczkę do de facto państwa zła. Tłumaczymy sobie ich wybór spekulując na temat ich uwarunkowań społecznych, kryzysu tożsamości, problemów w domu. Nie próbujemy jednak przekonać ich, żeby odrzucili ideologię Państwa Islamskiego, która swe źródła czerpie bezpośrednio z islamskich pism, islamskich nauk i islamskiej tradycji. Berlin to miejsce pełne historii i pomników. Najnowsze pomniki uchylają rąbka tajemnicy upadku Związku Radzieckiego. Komunizmu nie pokonał atomowy wyścig zbrojeń, czy wojny prowadzone przez pomocników supermocarstw na innych kontynentach. Komunizm przegrał na polu bitwy idei. Aby pomagać, chronić i dodawać odwagi dysydentom z bloku wschodniego zastosowano szereg zręcznych metod. Jako muzułmańska dysydentka proponuję zmodyfikować pięć kluczowych dogmatów islamu. 1. Status Koranu jako ostatecznego i niezmiennego słowa bożego, oraz nieomylność Mahometa jako boskiego posłańca. 2. Islamski nacisk na życie po śmierci, a nie tu i teraz. 3. Szariat rozumiany jako wszechstronny system prawny rządzący tak sferą ducha, jak i spraw świeckich. 4. Przymus, by każdy muzułmanin wdrażał dobro i zabraniał zła. 5. Koncepcja dżihadu czy też świętej wojny. Zdaję sobie sprawę, że taka reformacja islamu może zająć całe pokolenia. Gdzieś musimy jednak zacząć. Dlatego musimy stanąć po stronie dysydentów.

Żeby im pomóc, przede wszystkim musimy chronić swobodę wypowiedzi. A wolność słowa musi zawierać w sobie również prawo do obrazy. Musimy przestać sobie pozwalać na autocenzurę. Nie możemy przejmować się honorową brygadą, jak ujął to Asra Nomani, muzułmański reformator, który dokładnie rozumie jakim narzędziami próbuje się uciąć debatę na temat islamu. Zaczęłam od przypomnienia wydarzeń sprzed 10 lat, kiedy duńskiemu karykaturzyście grożono śmiercią za narysowanie Mahometa. Chcę zakończyć słowami człowieka, którego zamordowano za obronę jego prawa do obrażania. W opublikowanym niedawno testamencie Stéphane Charbonnier błyskotliwie i prowokująco podsumował wielki problem naszych czasów. Na kilka dni przed śmiercią napisał: Nie są nim [tym problemem] Koran ani Biblia jako takie to tylko nudne, niespójne i kiepsko napisane historie lecz ich żarliwi wyznawcy, którzy czytają je jak instrukcje montażu mebli z Ikei i zachowują się tak, jakby świat miał się zawalić, jeżeli jota w jotę nie zrobią tego, co w nich jest napisane. Muszę dokładnie połączyć kropki na gardłach podrzynanych niewiernych, bo inaczej Bóg nie wpuści mnie do swojego wczasowego kurortu po śmierci. Weź dowolną książkę kucharską, ogłoś, że wszystko w niej zapisane jest Prawdą i dosłownie stosuj wszystko, co owo Święte Pismo doradza, na sobie i na innych. Co z tego wyniknie? Poleje się krew. Oprac. Geko, na podst. www.huffingtonpost.com Tekst jest opracowaniem przemówienia Ayaan Hirsi Ali z 19 kwietnia 2015 roku w Berlinie