2
Fot. Marek Grotowski Niezmiernie się cieszę, że mogę zaprosić do Hali Stulecia na kolejne wielkie widowisko operowe przygotowane przez zespół Opery Wrocławskiej. Jest to już 29. superprodukcja, którą zaprezentujemy naszej publiczności. Ogromnym zaszczytem dla nas jest fakt, że Honorowy Patronat nad tym wydarzeniem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski. Mam nadzieję, że opera Aleksandra Borodina Kniaź Igor, której fabuła jest oparta na historycznych wydarzeniach z dziejów XII wiecznej Rusi Kijowskiej opisanych w staroruskim poemacie Słowo o wyprawie Igora, tak jak nasze poprzednie realizacje dostarczy Państwu niezapomnianych artystycznych przeżyć. Serdecznie zapraszam. Ewa Michnik Dyrektor naczelny i artystyczny Opery Wrocławskiej I am very glad to invite you to the next opera megaproduction of the Wroclaw Opera in the Centennial Hall. This is already the 29th superproduction which will be presented to our audience. It is a great honor for us that the president of the Republic of Poland Bronisław Komorowski has assumed the honorary patronage over this event. I hope that Alexander Borodin s Prince Igor, whose plot is based on the facts from 12th century Russia, described in The Tale of Igor s Campaign, will provide you with unforgettable artistic experiences. You are cordially invited. Ewa Michnik General and Artistic Director of the Wroclaw Opera 3
Opera staje się coraz bardziej teatrem, a wrocławski Igor jest innym bohaterem niż warszawski kniaź sprzed ponad 20 lat. Laco Adamik, reżyser megaprodukcji w Hali Stulecia, opowiada Mateuszowi Wiśniewskiemu o tym, że czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi. Kniaź Igor to dzieło niedokończone przez kompozytora, niekoniecznie spójne dramaturgicznie. Jego osnową fabularną jest XII-wieczne podanie. Co jest podstawą Pana koncepcji inscenizacyjnej? Z Kniazia Igora mimo tego, że jest to wielkie widowisko postaram się wyciągnąć przede wszystkim wartości operowe. Dzieło to jest stosunkowo mało spójne dramaturgicznie, ale są tam przepiękne motywy: na przykład cała nieszczęśliwa wyprawa Igora. Ważnym motywem jest także jego ogromna wrażliwość czy tęsknota za wolnością to przecież tematy współczesne. W Kniaziu Igorze bardzo dobrze został wykorzystany również motyw miłosny, i to dwukrotnie: mamy bowiem aksjomatyczną miłość Igora i Jarosławny, ale także bardzo ciekawy wątek Włodzimierza, jego syna, i Konczakówny, córki Chana. W tym przypadku mamy do czynienia z nieustającym wyborem między obowiązkiem do ojczyzny a uczuciem. Poza tym mamy też przenikające się wątki polityczne na przykład zachowanie brata Jarosławny, Halickiego, który jest nielojalny wobec Igora i chce przejąć księstwo podczas jego nieobecności. Nasz Kniaź Igor to jednak megawidowisko, które różni się od spektakli w teatrze. Tak, to megawidowisko, ale takie, w którym wszystkie tak zwane atrakcje nie są zrobione same dla siebie, tylko mają konkretny cel związany z treścią opery. Są na przykład konie, tańce, zaćmienie słońca, ogień, efekty świetlne. To wszystko służy operze. Nasza inscenizacja to co prawda wielka opera, ale jednak opera. A opera nie jest pretekstem, jest tu sensem. Prawdziwa opera jest sztuką akustyczną i teatralną. Robienie z niej megawidowiska zabiera jej pierwotnej koncepcji jakąś wartość, a więc nie jest to czysta forma operowa. Z drugiej jednak strony na takie widowisko przyjdą ludzie, którzy do opery by nie poszli, bo nie mają odpowiedniego przygotowania i odwagi. Ludzie, którzy obejrzą nasze widowisko, przyjdą później do teatru operowego. Argument edukacyjny przy tego typu inscenizacjach jest naprawdę bardzo mocny: ludzie 4
powinni zetknąć się z operą w takiej formie, a potem poszukać jej pełni w teatrze operowym. Pierwszego Kniazia Igora zrealizował Pan w Teatrze Wielkim w Warszawie w 1989 roku. Teatr zmienił się przez te ponad 20 lat tak, przez te 20 lat opera stała się jeszcze bardziej teatrem. Dzisiejszy boom na operę wynika z tego, że ta forma sztuki poszukała drogi do ludzi poprzez wzmocnienie elementu teatralnego. Kiedy spojrzymy na operę przedwojenną, zauważymy, że była formą tradycyjną, dawną, ważny był tylko śpiew, muzyka. Dziś opera stała się teatrem, zresztą przecież tak została wymyślona. Wagner postulował Gesamtkunstwerk to był ideał. Nie wiadomo, dlaczego później się wypalił. Mówiono, że opera to forma muzealna. Okazało się to jednak nieprawdą! Opera to wspaniała sztuka, pełna energii, sztuka sztuk. Potrafiła się odrodzić. Dziś olśniewa teatralną formą, ale nigdy nie powinna przekroczyć granicy prima musica. Muzyka musi być najważniejsza. Przez 20 lat zmienił się także Pana warsztat pracy. Tak, moje doświadczenie się zmieniło. Mam teraz o wiele więcej bezczelności artystycznej. Dzisiaj rozumiem głębiej historię postaci, widzę załamania dramatyczne, a 20 lat temu tego nie widziałem. Mam lepszy fach w ręku i umiem bardziej przełożyć swoje umiejętności na kształt sceniczny dzieła. Nie wiem, jakbym zrobił Chopina, który jest dramaturgicznie wątpliwy, gdybym nie miał takiego fachu, jaki mam teraz. Jestem z tego przedstawienia bardzo dumny. Igora też czytam inaczej. Igor to człowiek wrażliwy, wahający się, inteligentny, a nie bohater komiksów. To człowiek z ludzką słabością. Ma w sobie wrażliwość, której nie miał w mojej warszawskiej inscenizacji. Często używamy pojęcia inscenizacja tradycyjna w opozycji do inscenizacja nowoczesna. Czym dla Pana jest nowoczesność w teatrze? Ja mam na to umiarkowany pogląd, ponieważ sądzę, że jeśli jest zapotrzebowanie na spektakl, który dzieje się we współczesności albo na śmietniku może tak być. Pod warunkiem jednak, że reżyser udowadnia, że taka przeróbka ma sens i na dzisiaj jest najlepsza z możliwych. Jeśli natomiast robi przeróbkę tylko dlatego, że jest taka moda albo że łatwiej jest przekonać widza do współczesnej inscenizacji niż na przykład do oryginalnej epoki, to zdecydowanie za mało. Trzeba poszukać głębszych powodów. Ja właściwie uważam, że nowoczesne jest to, co jest nowoczesnym teatrem, niekoniecznie przeniesionym do współczesności. Czasami warto zastosować prowokację artystyczną. Sięgnąłem do takiej prowokacji, robiąc Halkę w Operze Wrocławskiej. Dużo widzów odebrało to jako nowe spojrzenie na ten tytuł. Przecież forma tradycyjna też się powoli starzeje. W gąszczu tradycyjnych inscenizacji, dekoracji i kostiumów traci się gdzieś tę właściwą prawdę. Jeśli nagle odrzucamy taką skostniałą formę, można na nowo zobaczyć wartości, które oglądaliśmy już gdzieś dziesiątki razy. Rozumiemy znowu tragedię Halki, nawet jeśli jej dramat jest schematyczny. Nowoczesność więc polega na tym, jak prowadzę postać, jakie sytuacje kreuję na scenie, niekoniecznie przesuwając akcję do współczesności. Chodzi o to, żeby stworzyć świat na miarę dzisiejszej opery i na miarę dzisiejszego widza. Czy ma pan jakieś marzenie reżyserskie? Szczególny tytuł, który chciałby Pan wystawić? Chciałbym zrealizować w Polsce operę Janáčka: Jenůfę, Przeznaczenie, Sprawę Makropoulos. Na razie mi się to nie udaje, bo trudno namówić teatr operowy na tak ambitną pozycję, która zawsze obarczona jest ryzykiem małego zainteresowania widzów. Podczas kilku ostatnich sezonów parę razy w Polsce zrealizowano jednak tytuły tego czeskiego kompozytora, którego wystawia się na świecie. Myślę, że z czasem w Polsce on także powoli znajdzie swoje miejsce. Poza tym lubię robić duże opery, opery z silną dramaturgią. W tym sezonie mam nadzieję, że uda mi się zrealizować w Krakowie Wesele Figara. Chciałbym ponadto, żeby teatr telewizji wrócił do telewizji w zmienionej, nietradycyjnej formie. Mam już pewne plany z tym związane i liczę na przywrócenie przez władze TVP premierowych spektakli. Dziękuję za rozmowę. 5
Kiedy kurtyna idzie w górę, oczom widzów ukazują się dekoracje i kostiumy, reszta przychodzi później. Z Barbarą Kędzierską autorką scenografii do Kniazia Igora o kreowaniu rzeczywistości, w której nie ma żadnych ograniczeń rozmawia Mateusz Wiśniewski. Kostiumy do Kniazia Igora powstały 22 lata temu. Jak przez ten czas zmieniły się trendy w projektowaniu kostiumów w teatrze? W dzisiejszym projektowaniu kostiumów operowych nie przykłada się tak wielkiego znaczenia do detali. Ważna jest forma i działanie kolorem, a detal, który kiedyś był bardzo istotnym elementem kształtującym całą przestrzeń, nie ma już takiego znaczenia. Cieszę się, że kostiumy do Kniazia, które powstały tak dawno temu w Warszawie, są wciąż bardzo wyraziste, pomimo tego że koncepcja ich stworzenia różni się od dzisiejszego myślenia o kostiumach. Dzięki detalom są one bardzo dekoracyjne. Dzisiaj kiedy na nie patrzę, myślę, że mogłyby być uszyte teraz z większym nakładem pracy i pieniędzy. Czas nie był dla nich surowy. Nie zestarzały się ani w sensie plastycznym, ani materiałowym. Widz oglądając kostiumy i dekoracje, widzi tylko efekt końcowy. Jak wygląda proces twórczy przy projektowaniu scenografii? To trudno opowiedzieć jednym zdaniem. Jest to proces niepowtarzalny, który na ogół zaczyna się od koncepcji. Twórcą koncepcji jest, wspólnie ze scenografem, reżyser. Kiedy otrzymuję propozycję tytułu, myślę o nim, słucham muzyki. To, co dla mnie jest ważne, to stworzenie wizji rzeczywistości zawartej w libretcie oraz w tym, co niesie ze sobą muzyka. Można to robić na wiele sposobów. Wszystko zależy od pierwotnej decyzji. A później to już jest bardzo żmudna dzia- 6
dzieło zostało napisane, ale tak naprawdę nie ma żadnych ograniczeń. Rzadko się zdarza, żeby czas i miejsce akcji były wcześniej sprecyzowane przez dyrektorów teatrów. My sami podejmujemy decyzję, jaką przestrzeń chcemy zbudować i co ma się w niej znaleźć. Czy pamięta Pani spektakl, który wymagał szczególnie dużego nakładu pracy? Kniaź Igor we Wrocławiu. Mamy naprawdę bardzo dużo pracy, ponieważ działamy w wielkiej przestrzeni Hali Stulecia i pracujemy z dużą liczbą artystów, których jest znacznie więcej niż na przeciętnie dużej operowej scenie. Nie robiłam chyba operowej dekoracji, która dorównałaby rozmiarom Kniazia Igora. Jednak w gruncie rzeczy ilość pracy jest porównywalna, bo zaangażowanie, które zawsze mam, nie zależy od wielkości przedsięwzięcia. łalność, która trwa tak długo, aż efekt końcowy jest satysfakcjonujący dla realizatorów. Nie można myśleć o kostiumach bez inscenizacji i scenografii. Myśli się o całości, o pewnym świecie, o uniwersum. Buduje się taką przestrzeń, w której muzyka i dramat współistnieją z satysfakcją i dla nas, i dla widzów. Kostiumy i dekoracje mają zdecydowany wpływ na kształt sceniczny przedstawienia, ponieważ bezpośrednio odnoszą widza do jakiegoś punktu w czasoprzestrzeni, punktu niekoniecznie zgodnego z miejscem i czasem akcji opery, które wynika z libretta. Jak daleko można posunąć się przy takiej próbie przeniesienia świata przedstawionego? Dziś artyści mają ogromną wolność w kreowaniu światów na scenie operowej i po prostu podejmują decyzje, które uważają za słuszne. Można odchodzić od epoki, od stylu, od czasu akcji libretta. Można przenieść ją, na przykład, do czasów, w którym Czy jest tytuł, który szczególnie chciałaby Pani zrealizować? Jeśli chodzi o opery, mam na swoim koncie bardzo dużo tytułów i zdecydowanie łatwiej byłoby mi powiedzieć, czego do tej pory nie zrobiłam. Nigdy nie pracowałam przy Nabucco oraz przy operowym Borysie Godunowie. Ten tytuł przygotowałam jednak z Laco Adamikiem dla teatru telewizji. Tak Przygotowałam już naprawdę dużo spektakli Dziękuję za rozmowę. 7
Opera Wrocławska zaprasza gościnnych artystów do wielu premierowych przedstawień. Tradycją stały się również występy wybitnych solistów z całego świata we wrocławskich realizacjach wielkich widowisk operowych. Warto przypomnieć, że w megaspektaklach publiczność oklaskiwała między innymi: Olega Balashova (Metropolitan Opera, La Scala), Eduardo Villa (Metropolitan Opera), Petera Svenssona (La Scala), Irene Theorin (Bayerische Festspiele), Leonida Zakhozhaeva (Metropolitan Opera), Alessandrę Rezza (La Scala), Marca Ruckera i Gregory Turaya (Metropolitan Opera), Nadine Secunde (Covent Garden, Bayerische Festspiele). Przy realizacji Kniazia Igora A. Borodina do zespołu Opery Wrocławskiej dołączyli gościnni soliści i choreograf. Alexey Antonov Bas z Moskwy - wykonywał będzie partię Władimira Jarosławowicza księcia Halickiego. Alexey Antonov występuje gościnnie na scenach operowych Cypru, Tajlandii, Hong Kongu, Niemiec, Francji i Finlandii. W tym sezonie pojawi się m.in. w Metropolitan Opera w Nowym Jorku ( Chowańszczyzna M. Musorgskiego) oraz w Santiago de Chile ( Borys Godunow M. Musorgskiego). Sergey Drobyshevsky Tenor z Sankt Petersburga - zaśpiewa partię Władimira, syna Igora. Artysta występuje gościnnie w teatrach operowych Brazylii, Węgier, Niemiec, Portugalii, Łotwy i Włoch. W Operze Wrocławskiej kreował gościnnie postać Dymitra w Borysie Godunowie M. Musorgskiego. Jego najbliższe plany zawodowe to role: Cania ( Pajace R. Leoncavallo) i Kalafa ( Turandot G. Pucciniego) w Dessau oraz Riccarda ( Bal maskowy G.Verdiego) w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu. Irina Mazur Ukraińska choreograf i reżyser znana jest wrocławskiej publiczności z realizacji Halki S. Moniuszki (2005) i Napoju miłosnego G. Donizettiego (2007). Jej zespół Życie, który założyła jeszcze w latach 80., dwukrotnie reprezentował Ukrainę w konkursie Eurowizji, na którym z wokalistką Rusłaną zdobył w 2004 r. pierwszą nagrodę. W Kniaziu Igorze balet Opery Wrocławskiej wykona choreografię Iriny Mazur wraz z tancerzami z jej zespołu. 8
Rozmowa z Bogusławem Szynalskim (barytonem) odtwórcą partii Kniazia Igora. Po 22 latach znów spotyka się pan na scenie z kniaziem Igorem. Tym razem w Hali Stulecia. W 1989 roku dyrektor Robert Satanowski zaproponował mi przygotowanie i zaśpiewanie partii tytułowej w operze Aleksandra Borodina na scenie Teatru Wielkiego w Warszawie. To była moja pierwsza rosyjska opera, którą wykonywałem i co ciekawe, właśnie inscenizację Kniazia Igora wcześniej, podczas studiów, obejrzałem w Moskwie. To była pierwsza rosyjska opera, którą widziałem na scenie, niezapomniane przeżycie i wtedy nawet nie śmiałem marzyć, że kiedyś wystąpię w tej roli. Dyrektor Satanowski był zadowolony z pana interpretacji tej partii, skoro zaproponował etat w Teatrze Wielkim. Propozycję pracy na scenie narodowej otrzymałem już po spektaklach Traviaty G. Verdiego. Jednakże jej nie przyjąłem, gdyż miałem zobowiązania artystyczne związane z operą w Krakowie oraz teatrami zagranicznymi. Przy przygotowywaniu rosyjskiego repertuaru operowego - partii kniazia Igora czy Borysa Godunowa - na pewno pomagała panu doskonała znajomość języka. To jest oczywiste, że filolog rosyjski nie ma problemów w pracy nad tekstem. Bez znajomości języka niezbędna jest współpraca artysty z lektorem bądź dysponowanie bardzo dokładnym, filologicznym przekładem tekstu. Przy budowaniu postaci, interpretacji roli istotne jest dokładne zrozumienie tekstu, słów. Jaki będzie Kniaź Igor w Hali Stulecia? To jest gigantyczne widowisko z efektowną scenografią, pięknymi, bogatymi kostiumami, grą świateł, tłumem wykonawców na ogromnej scenie. Spektakl interesujący muzycznie z, jak się potocznie mówi, przebojami, na przykład arią: O dajtie, dajtie mnie swobodu czy tańcami połowieckimi. Nie zapominajmy jednak, że istotną rolę w widowiskach operowych odgrywa technika: nagłośnienie, właściwe funkcjonowanie mikroportów. Miejmy nadzieję, że sprzęt nie będzie sprawiał kłopotów. Ma pan w swoim repertuarze kilkadziesiąt partii, które wykonywał na wielu scenach Europy, USA, Australii i w dalekich Chinach. O jakich rolach pan marzy? Fascynuje mnie twórczość Richarda Straussa. A także Richard Wagner i jego Śpiewacy norymberscy oraz Latający Holender. Elżbieta Szczucka 9
Ponad 380 tysięcy widzów (dokładnie 386 846) obejrzało wielkie produkcje operowe prezentowane przez Operę Wrocławską. Superwidowiska jak magnes przyciągają do Wrocławia melomanów z Polski, a także tysiące ludzi z całej Europy. P - - Operowy hit W 2003 roku Opera Wrocławska zaproponowała melomanom z całej Europy Giocondę Ponchellego na scenie usytuowanej na Odrze. To wielkie przedsięwzięcie artystyczne, ale również logistyczne było pierwszą na świecie realizacją spektaklu z posadowieniemsceny na wartkim nurcie rzeki. Sześć przedstawień, które recenzenci uznali za największe widowisko operowe na świecie, obejrzało 28 675 widzów zasiadających na widowni wybudowanej na nabrzeżu Odry. Spektakl był transmitowany przez TVP. 10
Opera ambitna Na realizację całej tetralogii Pierścień Nibelunga R. Wagnera decyduje się niewiele teatrów operowych na świecie i obecnie żaden w Polsce. We Wrocławiu wagnerowską tetralogię Złoto Renu (2003), Walkirię (2004), Zygfryda (2005), Zmierzch bogów (2006), prezentowaną również w ramach Festiwalu Wagnerowskiego (2006) obejrzało 41 650 widzów. Każdy spektakl w Hali Ludowej kończył się owacją na stojąco. Była to pierwsza na świecie realizacja tetralogii w wielkiej hali widowiskowej. Nieco statystyki Od pamiętnej realizacji Aidy minęło 14 lat. W tym czasie Opera Wrocławska zaprezentowała publiczności 17 tytułów w wydaniu mega. Kilka z nich było wznawianych, na przykład Aida, Nabucco, Carmen, Carmina burana, Trubadur, Skrzypek na dachu. W sumie odbyło się 111 wielkich spektakli operowych. Największą widownię do tej pory miał Skrzypek na dachu 18 przedstawień obejrzało 70 157 osób. 11
13listopada 1841 (z okazji urodzin królowej Prus Elżbiety) nastąpiło uroczyste otwarcie Teatru Miejskiego przy ul. Świdnickiej zaprojektowanego przez Carla Ferdynanda Langhansa. Budynek w stylu klasycystycznym, charakteryzował się nowoczesną, jak na owe czasy, sceną i widownią na 1600 miejsc. Na łamach Breslauer Zeitung (15 listopada 1841) informowano o tym wydarzeniu: ( ) teatr mieści obszerną halę wejściową, 3 duże korytarze i elegancko urządzone foyer z balkonem, cukiernię (otwarta tylko wieczorem), i salę restauracyjną na I piętrze, sklep cukiernika otwarty cały dzień, 3 sale prób, dużą liczbę garderób i gabinetów, bibliotekę, pokój muzykaliów ( ) praktyczny most do wprowadzania koni na scenę. W zimie teatr ogrzewany jest powietrzem. Ostatecznie prace przy teatrze zakończono w roku 1843, umieszczając na balustradzie balkonu rzeźby czterech muz: Talii, Polihymni, Euterpe i Melpomeny, autorstwa wrocławskiego rzeźbiarza Karla Andreasa Machtiga. Uroczystość otwarcia teatru miała niezwykle podniosły charakter. Tłumy mieszkańców uczestniczyły w historycznym wydarzeniu, a bohaterem dnia był 42 letni najwybitniejszy współczesny architekt śląski Carl Ferdynand Langhans zbierający wyrazy uznania i podziwu. Tego dnia teatr zainaugurował działalność artystyczną wystawiono dramat Egmont Goethego z muzyką Beethovena. Owacyjnie przyjęty spektakl powtórzono następnego wieczoru. W dwa dni później 15 listopada była prezentowana opera Glucka Ifigenia w Taurydzie. 5 grudnia 1841 (niespełna miesiąc po otwarciu teatru) odbyła się premiera Don Giovanniego W. A. Mozarta - w 50. rocznicę śmierci kompozytora. W rok po otwarciu teatru (1842) wielkim sukcesem artystycznym okazała się przygotowana z wielkim rozmachem opera Giacomo Meyerbeera Hugonoci. W repertuarze teatru były dramaty, komedie, opery, operetki. W pierwszych latach działalności często na scenie pojawiały się dzieła Mozarta, Webera, Rossiniego, Belliniego. Ważne miejsce w repertuarze zajmowały opery Verdiego. Elżbieta Szczucka 12
Bal maskowy Giuseppe Verdiego to opera w trzech aktach, do której libretto napisał Antonio Somma. Podstawą fabuły jest fakt historyczny: zabójstwo szwedzkiego króla Gustawa III. Opera miała swoją prapremierę w 1859 roku w Rzymie i od razu odniosła wielki sukces. Bal maskowy wystawiono we Wrocławiu ostatnio w 1981 roku.w czerwcu 2012 Michał Znaniecki, który zrealizował Turandot w 2010 roku, stworzy we współpracy z Tomaszem Szrederem wielkie widowisko operowe 30. superprodukcję Opery Wrocławskiej: Bal maskowy na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Bal maskowy Giuseppe Verdi 15, 17 czerwca 2012 Stadion Olimpijski we Wrocławiu Kierownictwo muzyczne: Tomasz Szreder Reżyseria i inscenizacja: Michał Znaniecki Giuseppe Verdi s Un ballo in maschera is an opera in three acts with text by Antonio Somma. The libretto says about the historical assassination of King Gustav III of Sweden. This opera had its world premiere in 1859 in Rome and immediately became a great success. Last time Un ballo was staged in Wrocław in 1981. In June 2012 under the baton of Tomasz Szreder, Michał Znaniecki, who staged Turandot in 2010, will create a breathtaking opera event the 30th megaproduction of The Wroclaw Opera Un ballo in maschera at the Olympic Stadium in Wrocław. Un ballo in maschera Giuseppe Verdi 15, 17 June 2012 Olympic Stadium in Wrocław Musical direction: Tomasz Szreder Stage direction: Michał Znaniecki 13
Prezes Zarządu TAURON Polska Energia S.A. Prezes Zarządu KGHM Polska Miedź S.A. TAURON Polska Energia S.A. jest oficjalnym partnerem Opery Wrocławskiej od początku sezonu artystycznego 2009/2010. Z dużą satysfakcją prowadzimy naszą współpracę, gdyż opera jest obecnie najlepiej rozpoznawalną w Polsce i jedną z czołowych w Europie scen operowych, co potwierdza chociażby jej 19 pozycja w rankingu najaktywniejszych tego typu placówek na świecie. Dotychczasowy mecenat opery przyniósł obu stronom wiele korzyści. Dla nas istotne jest, że instytucja ta bardzo dba o sferę informacji oraz prowadzi zakrojoną na szeroką skalę promocję spektakli. TAURON od dwóch lat jest też partnerem tytularnym Festiwalu Operowego. To wydarzenie na skalę całego świata, gromadzące od lat kilkudziesięciotysięczną widownię. Chcemy, by nasza Grupa była postrzegana jako korporacja odpowiedzialna, której nie jest obojętne wspieranie kultury wysokiej i kreowanie gustów. Strategia naszej marki zakłada skojarzenie spółki z szeroko rozumianą pozytywną energią. Nie mamy wątpliwości, że TAURON Festiwal Operowy doskonale się w tę strategię wpisuje. Ubiegłoroczne megawidowisko Turandot zgromadziło rekordową widownię i zebrało znakomite recenzje. Spodziewamy się, że sukces ten zostanie powtórzony podczas tegorocznej produkcji Kniaź Igor. Jestem przekonany, że tegoroczny TAURON Festiwal Operowy wzmocni pozytywny wizerunek naszej firmy jako spółki przyjaznej klientom, społeczeństwu, wspierającej między innymi rozwój wysokiej kultury. Specyfika działalności KGHM Polska Miedź S.A. sprawia, że kreowanie jego wizerunku nie odbywa się poprzez tradycyjną reklamę produktu, ale wspieranie przedsięwzięć najważniejszych dla Dolnego Śląska. Obecny czas rekordowej koniunktury na światowych rynkach sprzyja spółce, a pośrednio również organizatorom znakomitych wydarzeń kulturalnych. KGHM pragnie rozwijać współpracę między środowiskiem biznesowym i środowiskiem artystycznym. Sprawne funkcjonowanie instytucji kultury jest dzisiaj w dużej mierze zależne od sponsorów. Mecenat nad kulturą sprawowany przez państwo jest ważny, ale bywa niewystarczający. KGHM chcąc realizować zasady CSR, pragnie budować świadomość społeczną. Inwestujemy w społeczną odpowiedzialność biznesu, bo jest to dla nas istotny obszar działalności. Chcemy oddziaływać na otoczenie, dbać o środowisko, wspierać rozwój regionu i społeczność lokalną. Takie działania przyniosą korzyści nie tylko spółce, ale przede wszystkim mieszkańcom regionu. Podkreślenie roli kultury i sztuki pomaga ludziom wzmocnić lokalne więzi oraz identyfikować się z regionem. Kniaź Igor Aleksandra Borodina, dzieło literatury staroruskiej, to ważna pozycja europejskiego dziedzictwa kulturowego. Właśnie dlatego wspieramy, zrealizowane na jego podstawie, widowisko Opery Wrocławskiej. O jakości realizacji tego przedsięwzięcia świadczy kierownictwo muzyczne Ewy Michnik, Dyrektor Naczelnej i Artystycznej Opery Wrocławskiej, udział 400 wykonawców, znakomita oprawa muzyczna i scenografia. Poprzez wsparcie tego projektu chcemy zapewnić dostęp do kultury najwyższej próby i pielęgnować różnorodność dziedzictwa kulturowego. 14
OPERA WROC AWSKA Premiery sezonu 2011/2012 Kierownictwo muzyczne: Ewa Michnik Re yseria: Laco Adamik Hala Stulecia we Wroc³awiu Kierownictwo muzyczne: Tomasz Szreder Re yseria: Ewelina Pietrowiak Choreografia: Giorgio Madia Kierownictwo muzyczne: Chikara Imamura Dyrygent: Tadeusz Zathey Re yseria: Micha³ Znaniecki Kierownictwo muzyczne: Ewa Michnik Re yseria: Micha³ Znaniecki Kierownictwo muzyczne: Tomasz Szreder Re yseria: Micha³ Znaniecki Stadion Olimpijski we Wroc³awiu KURIER OPEROWY W projekcie ok³adki wykorzystano ilustracje Iwana Golikowa do S³owa o wyprawie Igora sporz¹dzone na wzór dawnego stylu malarskiego mistrza Paliecha; wyd. Academia 1934 rok Koncepcja i redakcja Wspó³praca redakcyjna Wydawca Reklama, tel. 71 3708850 Zdjêcia Projekt graficzny, sk³ad i druk, tel. 71 3381412 15
Zintegrowany system informatyczny i modernizacja sprzętu komputerowego Opery Wrocławskiej Całkowita wartość projektu Wkład Unii Europejskiej 1 791 625,17 PLN 1 019 669,61 PLN Opera Wrocławska 16 Kilka suchych faktów: Podstawowymi korzyściami z wdrożenia modułu controlingu są: wiarygodnych raportów finansowych i niefinansowych, terminowej prezentacji danych (raportów, analiz), poprawnie przygotowywanych prognoz i planów, możliwości analizy zyskowności przedsięwzięć również w ujęciu zysku ekonomicznego (EVA), modelowania działalności przedsiębiorstwa z wykorzystaniem technologii ABC i EVA, planowania działalności przedsiębiorstwa w oparciu o planowanie projektów, planowanie nośników przychodów i kosztów czy planowanie rzeczowe, bieżącego monitorowania realizacji budżetu, szczegółowej analizy kosztów, jednego wiarygodnego źródła informacji, analiz wskaźnikowych dedykowanych dla każdego szczebla zarządzania, standaryzacji nazewnictwa do raportowania, automatyzacji procesu konsolidacji i pobierania danych. Sprzęt: Serwerownia oparta na produktach firmy IBM z serwerem typu blade macierzą dyskową i bibliotekątaśmową z autoloaderem oraz systemem podtrzymania napięcia Dwadzieścia nowych komputerów stacjonarnych Czternaście nowych komputerów przenośnych Profesjonalna stacja graficzna Dofinansowanie: Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Dolnośląskiego Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Oprogramowanie: System klasy ERP oparty o oprogramowanie Gardens-Software System Obiegu dokumentów JobRouter i DocuWare System wirtualizacji serwerów na platformie vmware System kopii zapasowych Symantec BackupExec
Do czasu wdrożenia projektu administracja Opery Wrocławskiej w tym kluczowe dla funkcjonowania instytucji działy księgowości, płac i kadr pracowały na przestarzałym sprzęcie i systemach informatycznych, które uniemożliwiały automatyczną wymianę informacji pomiędzy działami. Ponadto archiwum, pracownie i magazyny nie korzystały z żadnego systemu informatycznego. Dział Organizacji Widowni pracował na systemie sprzedaży i rezerwacji biletów, którego nie można było zintegrować z systemem finansowym. Pomijając fakt, iż komputery i systemy działały bardzo wolno z powodu swojego wieku i zaawansowania technicznego brak możliwości korzystania z jednej bazy danych powodował dodatkowe wydłużenie czasu pracy ponieważ wiele informacji musiało być najpierw generowanych jako raport lub zestawienie w jednym systemie a następnie po wydrukowaniu i obróbce dane te były ręcznie wprowadzane do innego systemu i dopiero po przeprowadzeniu tej żmudnej i czasochłonnej operacji mogły być wykorzystane w innym dziale.połowicznym rozwiązaniem byłoby w naszym wypadku przenoszenie danych w postaci elektronicznej na nośnikach zewnętrznych poprzez wykonywanie eksportów/importów w odpowiednich systemach. Niestety w przypadku posiadanych przez Operę systemów było to praktycznie niemożliwe. Stosowany dotychczas ręczny, czy też nazwijmy go papierowy sposób przekazywania informacji był niebywale nieefektywny, a dodatkowo wprowadzał zagrożenie w postaci przekłamań i błędów w przekazywaniu informacji. Nie trzeba chyba nadmieniać, iż przekłamania przy przenoszeniu informacji między systemami powoduje opóźnienia w pracy o wiele większe niż sam proces przekazywania informacji. W obecnych czasach standardem dla dobrze zarządzanych instytucji stały się zintegrowane systemy informatyczne, które korzystają z jednej bazy danych i łączą w jednej funkcjonalności wszystkie muszące ze sobą współpracować działy. System taki ułatwia wymianę informacji, skraca czas potrzebny na obsługę większości procesów, przyspiesza pracę i dodatkowo daje możliwość znacznego zwiększenia kontroli nad funkcjonowaniem instytucji i jej finansami oraz przebiegającymi w niej procesami. Prawidłowo wdrożony zintegrowany system informatyczny umożliwia szybki wgląd we wszystkie elementy składowe procesu zarządzania instytucją, błyskawiczne przekazywanie informacji, a przede wszystkim pełną kontrolę dla kadry menadżerskiej oraz, co w przypadku Opery jako instytucji Samorządu Województwa Dolnośląskiego nie pozostaje bez znaczenia, dla instytucji nadrzędnych. W ramach naszego projektu pn.: Zintegrowany system informatyczny i modernizacja sprzętu komputerowego Opery Wrocławskiej dofinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego firmy Komputronik S.A. i Gardens-Software Sp. z o.o. wykonały wdrożenie mające na celu połączenie w jednym systemie informatycznym działów: księgowości, płac, kadr, organizacji widowni, współpracy z zagranicą, koordynacji pracy artystycznej razem z kierownikami i inspektorami poszczególnych działów artystycznych, marketingu, wydawnictw, zaopatrzenia, pracowni technicznych, magazynów oraz archiwum. Wszystkie te działy bardzo ściśle współpracują na płaszczyznach finansowych, kadrowych lub innych i dotychczas mnóstwo czasu poświęcały na wymianę informacji. Dodatkowo dla w/w działów jak i pozostałych pracowników administracyjnych, a także części pracowników artystycznych wprowadziliśmy dodatkowe ulepszenie zintegrowanego systemu informatycznego polegające na zintegrowaniu go z system elektronicznego obiegu dokumentów, który daje możliwość przekazywania informacji pomiędzy działami nie dając jednocześnie dostępu bezpośrednio do bazy danych osobom do tego nieupoważnionym, ale także umożliwia przekazywanie i magazynowanie dokumentów nie związanych bezpośrednio 17
ze zintegrowanym systemem. Przekazywanie i magazynowanie dokumentów w takim systemie po pierwsze przyśpiesza pracę gdyż eliminuje konieczność drukowanie i biegania z dokumentami, a przede wszystkim stanowi doskonałą bazę archiwalną do odtworzenia wszelkich informacji o powstawaniu i cyklu życia wszelkiego rodzaju dokumentów. Wdrożony system po za standardowymi modułami płacowymi, kadrowymi, finansowymi, obsługi sprzedaży i zakupów, gospodarki magazynowej, gospodarki remontowej zapewnia wielowymiarową analizę oraz budżetowanie kosztów związanych z zasobami ludzkimi. Główną korzyścią z zastosowania tego modułu jest optymalizacja kosztów wynagrodzeń, zwiększenie ergonomii, uproszczenie i obniżenie kosztu przygotowywania planów wynagrodzeń na kolejne lata. Za jej pomocą użytkownik może identyfikować niepokojące zjawiska, a następnie badać ich przyczyny i podejmować kroki zaradcze, co ma olbrzymie znaczenie dla instytucji, dla których głównym zasobem są pracownicy, a budżety wynagrodzeń są poważnym elementem całości kosztów. Ponadto wdrożony system zapewnia również elastyczne funkcje budżetowania oraz wielowymiarowej analizy informacji dla pozostałych zasobów i budżetów instytucji dając szybki dostęp do przekrojowej informacji. Daje to olbrzymie korzyści nie tylko dla działu rachunkowości zarządczej czy controllingu, ale również dla całej kadry kierownicza instytucji. Funkcjonalność wdrożonego modułu obejmuje najważniejsze obszary zarządzania firmą: Planowanie i budżetowanie: prezentacja wyników finansowych planowanych działań, podejmowanie decyzji na podstawie najlepszych wariantów planów, rozdzielanie i konsolidacja budżetów. Raportowanie: bieżący monitoring działań w porównaniu z planem i wartościami historycznymi, automatyzacja i terminowość przygotowywania zdefiniowanych raportów i ich dystrybucja do użytkowników. Analizy: zastosowanie technologii OLAP (analizy wielowymiarowe) umożliwia bardzo szczegółowe wyszukiwanie kluczowych informacji, które miały wpływ na wyniki końcowe osiąganie przez firmę i jej poszczególne obszary. Dostarczają one decydentom wiedzy na temat powodów, które doprowadziły do przekroczenia planowanych wartości lub kształtowania się analizowanych trendów. Dodatkowym, a zarazem tym najważniejszym z punktu widzenia naszych melomanów, elementemzintegrowanego systemu informatycznego Opery Wrocławskiej jest system rezerwacji i sprzedaży biletów online. Co prawda Opera pracuje już od kilku lat z informatycznym systemem sprzedaży biletów, lecz wśród wielu jego mankamentów najważniejszymi były: brak możliwości współpracy z jakimkolwiek systemem finansowym oraz bardzo istotny w dobie Internetu, brak możliwości realizowania sprzedaży online. We wdrażanym systemie strona internetowa Opery Wrocławskiej pobiera dane bezpośrednio z bazy systemu sprzedaży biletów i meloman może bez wstawania od własnego biurka dokonać rezerwacji i/lub zakupić bilet. Co prawda pełna funkcjonalność systemu z wszystkimi rodzajami płatności jakie można dokonać przy zakupach przez Internet zostanie uruchomiona przy zmianie planu kont Opery wraz z nowym rokiem obrachunkowym, ale już dzisiaj można dokonywać rezerwacji i odebrać bilety w kasie Opery. Odpowiedzialni za realizację projektu Kazimierz Budzanowski Pełnomocnik Dyrektora Opery Wrocławskiej ds. inwestycyjnych Robert Skrzypczyński Główny specjalista ds. informatyki 18