Ten dokument oraz cały projekt RafalKozlowski.pl jest stworzony dla osób: - stawiających pierwsze kroki w tym, by lepiej zarządzać sobą w czasie i przestrzeni dla Was to pomoże lepiej zacząć i mieć lepsze efekty - osób, które już mają wiedzę i podstawowe umiejętności by lepiej organizować sobie życie i czas, ale ciągle borykają się z problemami i uciekającym czasem - osób pracujących na etacie, które zawsze chcą wychodzić o czasie z pracy. Zwłaszcza, gdy mają mało czasu i po pracy chcą iść na trening i zrobić go szybko i efektywnie. Jednocześnie jest to dla osób, które po pracy chcą mieć więcej czasu i przeznaczyć go na swoje hobby, lub rodzinę. - oraz osób, które od dawna obserwują RafalKozlowski.pl i chcą uzupełnić swoją wiedzę, podwyższyć swoje kwalifikacje i wiedzę na temat tego, jak prawidłowo zarządzać sobą w czasie i przestrzeni. Jest to prosta metoda, by zawsze z pracy wyjść o czasie, by móc pójść na trening. A jak już będziesz na siłowni, to wystarczy, żebyś przestrzegał 7 zasad, by nie marnować czasu na siłowni, kiedy tego nie musisz robić. Swoją wieloletnią wiedzę zawarłem w moim video szkoleniu System Produkcji Czasu. Więcej na http://rafalkozlowski.pl/sl-spcf
Ten raport to przede wszystkim skuteczny sposób, który setki osób stosują każdego dnia. Efekty jakie ludzie uzyskują, dzięki moim metodom, przerosły moje oczekiwania. A to wszystko działa niezależnie od tego, czy masz tylko mały problem z trafieniem na siłkę, czy masz hiper mega duży. Ludzie, którzy skorzystali z metod, są w stanie punktualnie po ośmiu godzinach wychodzić z pracy i zrobić trening szybko i efektywnie. A to znów im sprawia, że mają balans między życiem prywatnym a zawodowym. I mogą zatroszczyć się o siebie i swoje ciało. Muszę Ci powiedzieć, że nie mam 50tki na karku. I nie jestem światowej klasy wyjadaczem, który pomaga ludziom z całego świata. Przynajmniej się za takowego nie uważam. To co jednak działa, to moje metody. Uwierz mi, przetestowałem je na pojedynczych osobach jak i w zespołach w wielkich firmach. Czy możesz zastosować te metody kiedy pracujesz w korporacji jak i małej firmie? Jasne, że tak. Jak chcesz mieć czas na życie prywatne i trening, to zmienia się tylko skala. Mała firma korporacja. Problemy i rozwiązania zostają dokładnie te same. Musisz zrozumieć, że niezależnie od tego, czy jesteś na poziomie podstawowym czy może już zaawansowanym, zawsze znajdzie się coś, co jest dla Ciebie wyzwaniem lub przeszkodą. Innymi słowy, musisz zrozumieć, że każdego dnia możesz się borykać z innymi problemami. Albo z problemami, które na pierwszy rzut oka wyglądają na zupełnie inne. W kwestii zarządzania czasem i sobą w czasie, jest mnóstwo rzeczy, których można się nauczyć. Nie ma znaczenia, czy jesteś na początku tej drogi czy już jesteś wyjadaczem, który nie dość, że wychodzi po 8 godzinach pracy, to jeszcze robi swój trening szybko i efektywnie. Jesteś tutaj z jednego i tylko jednego powodu. Szukasz lepszych rozwiązań. Ja też tego szukałem i ciągle usprawniam i polepszam swe metody. My Polacy tak mamy, że musimy kombinować. Zawsze szukamy lepszego rozwiązania. Ten dokument pomoże Ci zrozumieć kwestię tego, jak nie dać się i zawsze mieć czas na swój trening. I jak sprawić by był on szybki i efektywny.
Pierwszą rzeczą jakiej potrzebujesz jest: 8 zasad jak zawsze wyjść z pracy o czasie i mieć czas na swój trening. Oraz 7 zasad jak nie marnować czasu na siłowni. Wiedza i umiejętności to potęga, która może zapewnić Ci czas na to wszystko co chcesz. Włączając czas na trening na siłowni, na spinning albo na basen. Już sam wybierzesz na co ten czas spożytkujesz. Pamiętaj, że wszyscy ludzie mają do dyspozycji tyle samo czasu. I większość ludzi boryka się z tym samym problemem. Z problemem braku czasu na to co chcą, a czasem na to co potrzebują. Dlatego tak ważnym jest, żeby umiejętnie ten czas wykorzystać. Nic nie marnować, tracić ani przepuszczać. W tym wszystkim pomoże Ci odpowiednia wiedza i techniki. A umiejętności przypieczętują Twoje dokonania i będziesz umiał sprawić, żeby Twoja doba była taka, jakby miała 26 godzin. Książę czy żebrak, biskup czy giermek. Wszyscy mają 24 godziny w ciągu dnia. Ale to od Ciebie, Twojego stanu wiedzy i umiejętności zależy czy ten czas wykorzystasz efektywnie i znajdziesz się w grupie ludzi, którzy mają czas na wszystko co chcą i potrzebują. Choćby na siłownię i zadbanie o siebie. Zdecyduj sam, do której grupy chcesz należeć. Jedną z rzeczy jakie możesz zrobić, aby to osiągnąć, to już dziś postanowić (i trwać w tym postanowieniu), że nie będziesz siedzieć w pracy w nadgodzinach. Nie jest to łatwe, ale znając odpowiednie zasady, nie jest też trudne. 1. Unikaj przeciążenia obowiązkami. Banalne, wiem. Ale jeśli już rano w pracy widzisz, że pracy masz mnóstwo i się nie wyrobisz, to o tym powiedz głośno i wyraźnie. Idź do przełożonego i powiedz o tym. Jak w odpowiedzi usłyszysz dasz radę, jesteś ambitny/ambitna a to musi być zrobione na dziś, to odpowiedz, że nie dasz i niech zadaniom nada priorytet. Jak szef będzie miał nadać priorytet, to się sam złapie na swoją pułapkę i będzie musiał ustawić coś od najważniejszego, do najmniej ważnego. A to już daje Ci możliwość przełożyć coś na następny dzień. 2. Nie pozwól sobie na ciągłe wrzuty nowych zadań. To jest jeden z głównych grzechów. Jak masz jakieś zadania i nagle przychodzi Ci szef i mówi musimy zrobić jeszcze to i to, to czy od razu rzucasz to co robisz i zajmujesz się tym nowym? To świetny sposób dla szefa na to, żeby później Ci mówił, że on przecież Cię nie prosił o zrobienie tego na już (bo faktycznie nie powiedział tego wprost). A jak już zrobiłeś to fajnie i czemu
tamto inne zadanie jeszcze nie jest gotowe? Wtedy możesz mieć poczucie winy i stwierdzisz, że zostaniesz i zrobisz to co miałeś zrobić w pierwszej kolejności. Moja rada na takie wrzuty zapytaj jak pilne to jest. Jak powie, że pilne na już, to powiedz, że w takim wypadku zadania z dziś Ci się przesuną, bo nie zmieścisz tyle. Jak zaakceptuje to piłeczka jest po stronie przełożonego i on bierze na siebie odpowiedzialność za niepowodzenie czegoś. 3. Nie zbieraj sił, żeby zacząć zadanie, tylko po prostu je zacznij. Takie proste, że aż w oczy kłuje. Całą masę rozpoczęcia zadań odkładasz na później, w tym czasie idziesz na kawę, papierosa albo coś innego. I w tym czasie zdarza się coś kolejnego co Cię odsuwa od zadania. A czas ucieka. 4. Nie rób zadań, o które Cię ktoś nie prosił. To dość częste podejście w firmach. Przełożony mówi coś tam musi być zrobione dziś. Czyli bezosobowo i nie kieruje tego bezpośrednio. Odbiorca wiadomości czuje jednak presję i wydaje mu się (i słusznie), że to skierowane do niego. Więc zaczynasz to robić. I pakujesz się w takie same problemy jak w punkcie 2. Rozwiązanie jest takie samo jak w punkcie 2. Lub możesz przysłowiowo olać, ale nie będzie to odebrane zbyt dobrze w dłuższej perspektywie. 5. Nie rób zadań, których Ty nie jesteś adresatem. Może wyglądać podobnie do punktu 3 ale to tylko złudzenie. W tym punkcie chodzi o to, żeby nie zajmować się zadaniami, które są skierowane do innych tylko dlatego, że masz największą/większą wiedzę na ten temat. Nie ma co wychylać się przed szereg, bo jak weźmiesz kolejne zadanie na siebie nie pytany, to będziesz mieć tą samą sytuację co w punktach 2 i 3. Jak widzisz, że ktoś może nie podołać, to porozmawiaj na ten temat z przełożonym i powiedz, że możesz pomóc tej osobie lub wziąć to zadanie, ale konsekwencją będzie to, że te zadania, które już masz na sobie zostaną przesunięte na kolejne dni. 6. Wszyscy skupiają się na tym, żeby szybko dopisać szefowi/klientowi i zrobić najświeższe zadanie. To jest niezwykle częsty przypadek. W zespole nie ma osoby wyznaczonej do tego, żeby obsługiwać bieżące żądania. Czyli wszyscy rzucają wszystko co robią, gdy przyjdzie nowe zadanie i marnują swój czas (n razy, gdzie n to liczba osób z zespole) na pomyślenie o rozwiązaniu zadania lub problemu. I przez to odciągają się od swoich zadań i kończą je później. Najlepszym rozwiązaniem jest instytucja tak zwanego strażaka (z angielskiego fireman). Czyli jedna osoba z zespołu, przez cały tydzień zajmuje się obsługą takich bieżących zadań. Dopiero jak ona sobie nie daje rady to szuka pomocy u innych osób z zespołu. Zaletą jest to, że reszta zespołu może spokojnie zająć się swoimi zadaniami i nie będą musieli zostawać po godzinach. 7. Bzdurne spotkania. To też pożeracz czasu jakich mało. Kiedy jakaś osoba chce zrobić spotkanie, przeważnie zaprasza wszystkich, kto nawet tylko słyszał coś o danym zagadnieniu. W związku z tym na spotkaniu są osoby, które tam być nie powinny. I tylko marnujesz swój czas, przez co niejednokrotnie musisz później zostać po godzinach. Bez sensu. Podstawowa zasada proś o
agendę spotkania. I ustal, że na spotkania bez agendy nie chodzisz. Jak agenda będzie i się okaże, że dalej nie widzisz tam swojego miejsca powiedz o tym. Może jeszcze o czymś nie wiesz. Jak po tym dalej nie wiesz czy jesteś tam potrzebny, to nie idź na spotkanie i zajmij się swoimi zadaniami. Jak ktoś nie umie określić do kogo jest spotkanie i po co ono ma być, to bez sensu marnować czas na nie. I tak też możesz to argumentować. 8. Delegowanie. Jak masz zadanie, które może wykonać ktoś inny ze skutecznością wynoszącą 80% twojej, to znak, że to zadanie powinieneś przekazać komuś innemu do wykonania. W zespołach często są osoby o różnym stopniu wdrożenia w firmę, projekt, różne zadania. Jeśli takowa osoba się uczy albo nie jest zbyt obciążona zadaniami, możesz swoje zadanie przekazać do wykonania w sposób jasny, klarowny i wprost do danej osoby. Ty oszczędzisz czas, osoba się wdroży a zadanie będzie zrobione. Delegowanie to jedna z podstawowych umiejętności zarządzani sobą w czasie. To było 8 zasad jak wyjść z pracy o czasie i mieć czas na swój trening. Nawet wtedy, kiedy Twój szef jęczy o nadgodziny. Teraz kolej na 7 zasad jak zrobić trening szybko i efektywnie. 1. Rutyna. Ustal w jakie dni tygodnia idziesz na siłownię i zawsze spakuj sobie plecak dzień przed dniem treningowym. Trudniej będzie Ci znaleźć wymówkę, że coś jest ważniejsze jak już masz to zapisane na ten dzień i w dodatku masz już cały potrzebny sprzęt ze sobą. Poza tym będziesz chcieć być spójny sam ze sobą i jak powiesz, że coś zrobisz, to będziesz chcieć to zrobić. 2. Ustal dzień przed treningiem jaką partię ciała będziesz ćwiczyć. Lepiej przecież zrobić krótki, intensywny trening tylko na tą partię niż siedzieć 2 godziny, zastanawiać się co zrobić i tak naprawdę nic nie mieć zrobionego dobrze. 3. Nie marnuj czasu na przedłużający się prysznic. Po treningu jest przyjemnie się odświeżyć, ale żeby aż 20 minut?! 4. Nie opierdzielaj się. Zrobisz serię, chwila na odpoczynek i następna seria. Pamiętaj, że inny użytkownicy siłowni mogą czekać aż skończysz, nie jesteś rodzynkiem i gwiazdą, na którą inni mają czekać. 5. Ćwicz zgodnie z planem treningowym. Jak doskonale wiesz co masz zrobić, to nie tracisz czasu na zastanawianie się, co, jak gdzie i kiedy. Tutaj możesz skorzystać z usług trenera personalnego, takiego na przykład jak moja żona Karolina, który ułoży Ci plan i będzie monitować Twoje postępy. 6. Miej alternatywy. Jak idziesz na siłkę, to nie jesteś tam przeważnie sam. Chcesz siąść na maszynę, ale ona zajęta. Nie czekaj więc aż ktoś skończy, tylko wskakuj na inną maszynę, która też będzie Ci ćwiczyć tą partię, którą masz na dziś. 7. Ustal limit czasowy. Wrzuć sobie dodatkową presję i ustal, że na trening nie poświęcasz więcej niż X czasu. Będziesz dzięki temu robić krótsze przerwy między ćwiczeniami i seriami i dodatkowo bardziej się zmęczysz
Teraz Twój Następny Krok: Praktyka i Zdobywanie Kolejnych Umiejętności i Wiedzy Możesz całą wiedzę znaleźć w księgarniach lub Internecie. Możesz wszystkiego nauczyć się sam. Próbować dopasować wszystko w całość na własną rękę. Niestety nie wiesz, czy to co znajdziesz gdzieś, pochodzi od praktyka. I nie masz gwarancji że ta osoba ma efekty. Dodatkowo nie wiesz czy wszystkie elementy, które znajdziesz będą ze sobą pasowały i współgrały. Dlatego mam dla Ciebie prezent. Jednym z najbardziej skutecznych działań, jakie możesz podjąć już teraz, aby wprowadzić działającą, wieloelementową strategię jest przystąpienie do grona osób, korzystających z Systemu Produkcji Czasu. http://rafalkozlowski.pl/sl-spcf Obszerny kurs, który składa się z: - 6 lekcji - ponad dwuletniej wiedzy i doświadczeniu zebrany w jedno miejsce - godzinnego materiału, który krok po kroku opisuje narzędzia, sposoby i wiedzę, która da Ci efekty w lepszym zarządzaniu sobą w czasie. Ponieważ doszedłeś do tego miejsca, otrzymasz ode mnie bardziej preferencyjne warunki. Poznaj szczegóły http://rafalkozlowski.pl/sl-spcf Rafał Kozłowski Możesz więcej! Jak zrobić więcej, w krótszym czasie.