JUTRO IDĘ DO SZKOŁY INNOWACYJNY PROGRAM EDUKACJI PRZEDSZKOLNEJ UTWORY DLA 3 i 4 LATKÓW LATO Treść utworów 59-900 Strona 1 z 13
Spis treści Latawiec... 3 Cień... 4 A to zmartwienie... 5 Na podwórku... 6 Pajacyk... 9 Bańkowice Mydlane... 10 Biedronka... 12 Nitko, nitko hej niteczko... 13 59-900 Strona 2 z 13
Wznosi sie latawiec nad polem, nad drogą. Wije się, szeleści papierowy ogon. Latawiec Autor: Czesław Janczarski Wyżej, jeszcze wyżej! Już jest nad topolą. To już nie latawiec, a prawie samolot. Ach, gdybym miał w ręku Trochę dłuższy sznurek, pewnie mój latawiec wzbiłby się pod chmurę! Może by ogonem o księżyc zahaczył, gwiazdom w srebrne oczy może by popatrzył? Leci mój latawiec w błękitnej przestrzeni jak kosmiczny pojazd, co wystrzelił z ziemi. 59-900 Strona 3 z 13
Ten mój cień, śmieszny cień, Chodzi za mną cały dzień. Robi wszystko to, co ja: Ja gram w piłkę, on też gra. Ja na schody, on na schody, Ja jem lody, on je lody. Ja przez płot, on przez płot. Gotów jest do różnych psot. Cień Autor: Ludwik Jerzy Kern (nauczyciel idzie w miejscu) ( podrzuca i łapie piłkę) ( ruchy wchodzenia na schody) ( ruchy jedzenia lodów) ( wykonuje przeskok) 59-900 Strona 4 z 13
A to zmartwienie Autor: Hanna Ożogowska Wybrała się zielona liszka na spacer. Zamoczyła nóżki w porannej rosie. - A psik!- kicha- a psik! - Nie mogę chodzić boso. Kupię sobie pantofelki. Poszła do szewca: - Proszę 12 par pantofelków. - 12 par!?- zwołał szewc. - Tak, bo ja mam 24 nogi. - O rety! Nie mam tyle na składzie. Mogę zrobić na zamówienie. - Dobrze, proszę wziąć miarę. A kiedy będą gotowe, proszę je przynieść, mieszkam tu i tu. Napracował się szewc niemało. Szył, szył, szył, aż uszył 24 pantofelki. Zapakował je i zaniósł na wskazane miejsce. Rozgląda się w ogródku wokoło. Szuka znajomej liszki. Nigdzie jej nie ma. Nad zagonem kapusty fruwa piękny motyl. _ Przepraszam- pyta szewc- Czy nie widział pan tu gdzie zielonej liszki?- Zamówiła u mnie 12 par pantofelków. Przyniosłem je właśnie - A!- zawołał motyl- przypomniałem sobie: to ja byłem tą liszką. To ja zamówiłem te pantofelki, ale było to dosyć dawno. Pan szył te pantofelki tak długo, aż się ze mnie zrobił motyl - No i co teraz będzie?!- zawołał zmartwiony szewc.- Czy pan nie ma nóg? - Mam, owszem. Ale po pierwsze: mam tylko 3 pary, a po drugie: ja nie muszę chodzić. Ja fruwam. Pantofelki nie są mi potrzebne. A to zmartwienie! 59-900 Strona 5 z 13
Na podwórku Autor: Bożena Forma Osoby: Narrator, Gospodarz, Kaczka, Kura, Indyk, Kogut, Gęś, Perliczka, Koń, Kozy, Owce, Kwoka, Kurczątka. Na środek wychodzi Narrator. Z boku sceny stoją Zwierzęta (dzieci mają zawieszone na szyjach wycięte sylwety zwierząt). Na scenie wiejska zagroda - namalowany dom, płot. Z karbowanej bibuły trawa, krzewy. NARRATOR Na podwórku mieszka kaczka, bardzo głodna nieboraczka. Na scenie pojawia się Kaczka KACZKA Kwa, kwa, kwa. NARRATOR Krzyczą kury i indyczki, kogut, gęsi i perliczki. KURA Ko, ko, ko, ko. INDYK Gul, gul, gul. KOGUT 59-900 Strona 6 z 13
Kukuryku! Kukuryku! GĘŚ Gę, gę, gę. PERLICZKA Piu, piu, piu. WSZYSTKIE ZWIERZĘTA Gdzie się podział pan gospodarz? Kiedy nam śniadanie poda? Na scenę wchodzi Gospodarz z koszem. Naśladuje sypanie ziarna ptactu, w wyznaczonym miejscu kładzie siano. NARRATOR Wtem gospodarz się pojawia daje karmę, sypie ziarna, do poideł wodę wlewa. GOSPODARZ Czego jeszcze wam potrzeba? Na scenie pojawia się Koń. NARRATOR Konik z worka skubie siano. KOŃ I-cha, i-cha... 59-900 Strona 7 z 13
Na scenie pojawiają się Kozy, Owce. NARRATOR Pani koza z koźlątkami, oraz owca z jagniętami. KOZY Be, be, be. OWCE Me, me, me. Na scenie pojawiają się Kwoka i Kurczątka. NARRATOR Brzuszki wszyscy napełnili, jedząc trochę się zmęczyli. Kwoka z dziećmi odpoczywa w chłodnym miejscu się ukrywa. KWOKA Ko, ko, ko. KURCZĄTKA Pi, pi, pi. 59-900 Strona 8 z 13
Pajacyk Autor: wg pomysłu autora Przedszkolaki z naszej grupy to niezwykłe zuchy. Potrafią ułożyć z figur pajacyka- Co rękoma i nogami zręcznie fika. Koło to jest jego głowa do uśmiechu zawsze gotowa. Czapka na głowie z trójkąta i brzuszek z dużego prostokąta. Nogi i jego ręceto prostokąty jak paski cienkie. Malutkie prostokącikito pajacyka buciki. 59-900 Strona 9 z 13
Bańkowice Mydlane Autor: Wanda Chotomska Jadę sobie koleją, a tu nagle przystanek. Patrzę, napis na słupie: BAŃKOWICE MYDLANE. W Bańkowicach Mydlanych aż się roi od baniek. Wszyscy bańki puszczają i panowie i panie. W cienkie słomki dmuchają wszystkie dzieci i niańki - nic innego nie robią, tylko bańki i bańki. Siedzi dziadek na skwerku, pyka sobie z fajeczki - wylatują z fajeczki kolorowe banieczki. Stoi trębacz na wieży, dmucha w trąbkę z zapałem - lecą bańki mydlane z trąbki razem z hejnałem. Straż pożarna pompuje wodę z miejskiej sadzawki - 59-900 Strona 10 z 13
lecą bańki pod niebo ze strażackiej sikawki. Żaden komin w miasteczku brudnym dymem nie dymi - dymią wszystkie kominy banieczkami ślicznymi Stoi pociąg na stacji Bańkowice Mydlane, a ja myślę: Wysiądę! - I trę oczy zaspane. Nagle, co to? Gdzie napis? Czyżby farba odprysła? Napis gdzieś się zgubił Ja sie gubię w domysłach Bańkowice Mydlane Było miast i prysło, więc go szukam na mapie - Nad Notecią, nad Wisłą. Przewodniki wyciągam i zaglądam w skorowidz Miasto prysło jak bańka - nie ma wcale Bańkowic. 59-900 Strona 11 z 13
Do ogrodu przyfrunęły biedronki. Biedronka Autor: B. Forma - Jak tutaj ładnie. Tyle pięknych kwiatów. Odpocznijmy chwilkę. Nagle usłyszały wołanie. - Ratunku! Ratunku! Oj! Boli! Kto mi pomoże?! Biedronki uważnie rozejrzały się dookoła. W pobliżu miejsca, gdzie postanowiły odpocząć zakwitł piękny krzak róży. Tymczasem złośliwe mszyce zjadały jego liście. - Zaraz się z wami rozprawimy! - biedronki szybko zabrały się do pracy, połykając szkodniki. Kiedy skończyły, było już prawie ciemno. - Dziękuję za pomoc - odezwała się róża. Mocniej zapachniała i rozwinęła pąki. - My mamy teraz pełne brzuszki, a ty jesteś cała i zdrowa - odpowiedziały biedronki i odfrunęły. 59-900 Strona 12 z 13
Nitko, nitko hej niteczko Autor: opracowanie własne (tekst śpiewany na melodię piosenki Szczotka, pasta ) Nitko, nitko hej niteczko o! o! o! Zatańcz ze mną, tańcz w kółeczko o! o! o! W lewo w prawo, w prawo w lewo o! o! o! Po sukience kręć się żwawo o! o! o! Żeby piękną suknię mieć Trzeba tylko chcieć! 59-900 Strona 13 z 13