Zofia Kończewska-Murdzek Towarzystwo Uniwersyteckie Fides et Ratio Maria Murdzek-Wierzbicka Katolicki Uniwersytet Lubelski Jan Wierzbicki Wspólnota Życia Chrześcijańskiego Znaczenie wartości w budowaniu więzi w rodzinie Psychologia jako nauka opisująca i wyjaśniająca ludzkie zachowanie oraz jego podmiotowe przyczyny 1 może pomóc w życiu codziennym, jeśli zechcemy podjąć wysiłek poznania praw rządzących życiem psychicznym człowieka, zrozumieć występujące w nim prawidłowości oraz znaczenie wybieranych zachowań w oparciu o przyjęty system wartości. Poniższa analiza nie jest czysto teoretyczna, oparta wyłącznie na badaniach empirycznych i pozostająca na płaszczyźnie naukowej, ale wzbogacona o doświadczenie praktyki psychologicznej i własne refleksje. Rodzina jest grupą osób, które są połączone ze sobą więzią formalną, węzłem małżeńskim, pokrewieństwem, powinowactwem lub adopcją, oraz więzią nieformalną, tj. emocjonalną i intymną. Zgodnie z personalistyczną wizją rodziny rodzinę tworzą: mężczyzna jako osoba, mąż i ojciec; kobieta jako osoba, żona i matka oraz dzieci będące darem dla swych rodziców, którzy zwrotnie są darem dla nich 2. Drugi człowiek jest dla nas darem: mąż jest darem dla żony; żona jest darem dla męża; dziecko jest darem dla rodziców; rodzice są darem dla swoich dzieci. Łatwiej patrzeć na drugiego człowieka jak na dar, jeśli patrzy się z perspektywy proponowanej przez ks. Tadeusza Fedorowicza, który, proponuje, by na ludzi i na sprawy patrzeć od lepszej, dobrej strony, a nie od złej 3. 1 Encyklopedia Katolicka, TN KUL, Lublin 2012, Tom XVI, s. 850. 2 W. Fijałkowski, Dwurodzicelstwo od poczęcia (Ojcostwo w kształtowaniu się nowego modelu człowieka), w: O godność ojcostwa, E. Kowalewska (red.) Bernardinum, Gdańsk 2000, s. 357. 3 Ks. T. Fedorowicz, Błogosławieństwa dla tych, którzy mają trochę zmysłu humoru mądrości, Norbertinum, Laski-Lublin 2003, s.18. 1
W małżeństwie każda z osób jest bytem autonomicznym, stąd mąż i żona jako osoby nie mogą się dopełniać analogicznie, ale mogą się wzajemnie wspierać. Jest to również przyczyną różnorodności i bogactwa wzajemnych relacji 4, które mogą być źródłem szczęścia. Rodzina jest grupą społeczną, czyli systemem, w którym każda osoba zależy od pozostałych, a odejście jednej osoby z rodziny zmienia sytuację wszystkich. Podobnie interakcje pomiędzy osobami zależą nie tylko od nich samych, ale także od pozostałych członków rodziny 5. Oczywistością jest, że narodziny(lub adopcja) zmieniają zasadniczo sytuację w rodzinie. Kobieta jest już nie tylko żoną, ale i matką, której zakres uczuć i zadań poszerza się o opiekę i wychowywanie dziecka. Tak samo mężczyzna jest już nie tylko mężem, ale i ojcem odpowiedzialnym za całą rodzinę. Inni członkowie rodziny wchodzą w nowe role i podejmują nowe zadania: babci, dziadka, cioci, wujka, stryja, stryjenki, kuzynów. Nowe relacje jakie tworzą się pomiędzy nimi są od siebie wzajemnie zależne i ubogacają rodzinę bądź zaostrzają istniejące wcześniej napięcia. Tak samo separacja, rozwód czy śmierć członka rodziny przynosi w niej zasadnicze zmiany. Rodzina jest pierwszym i najważniejszym środowiskiem człowieka. W niej przychodzimy na świat, dorastamy i uczymy się jak postępować. Wzorce nabyte w rodzinie pochodzenia (macierzystej, generacyjnej) w znacznej mierze są wyuczone i na zasadzie modelowania przenoszone oraz kontynuowane w rodzinie prokreacyjnej 6. U podstaw rodziny leży małżeństwo, które jest związkiem całego życia na całe życie 7. Dwoje ludzi łączy się ze sobą dla wspólnego życia. Małżeństwo to wspólnota osób, która powinna pogłębiać się w trakcie realizacji wspólnych zadań 8. 4 W. Fijałkowski, Dwurodzicelstwo od poczęcia (Ojcostwo w kształtowaniu się nowego modelu człowieka), w: O godność ojcostwa, E. Kowalewska (red.) Bernardinum, Gdańsk 2000, s. 357-358. 5 M. Braun-Gałkowska, Mieć dziecko czy być matką, w: Oblicza macierzyństwa, D. Kornas-Biela (red.), RW KUL, Lublin 1999, s. 71. 6 http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/presentations0/fides2016-4.pdf, s.172, dostęp 31.03.2017. 7 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008, s. 21. 8 M. Braun-Gałkowska, Miłość aktywna, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985, s. 23. 2
Z psychologicznego punktu widzenia małżeństwo jest podstawą rodziny. Dla chrześcijan jest sakramentem. Jest jedyną relacją międzyludzką podniesioną do godności sakramentu 9. Ukazując zamysł Boży względem małżeństwa i rodziny Jan Paweł II przedstawił człowieka jako stworzenie powołane do istnienia z miłości i do miłości, będące zarazem obrazem Boga, który wpisuje w człowieczeństwo mężczyzny i kobiety powołanie, a więc zdolność i odpowiedzialność za miłość i wspólnotę 10. W rodzinie trzeba dbać nie tylko o dzieci, ale i (a może przede wszystkim) o współmałżonka 11. Dbałość o współmałżonka wyraża się w różnorodnej aktywności, trosce o jego zdrowie i o jego potrzeby, szczególnie potrzebę bliskości i kontaktu oraz miłości. Miłość na co dzień to troska o kochanego człowieka, umiejętność wyczuwania jego nastroju i uczuć, a jednocześnie panowanie właśnie nad swoimi nastrojami i rozdrażnieniami, aby nie ranić. 12 Niezwykle ważna jest umiejętność doceniania współmałżonka. A także godzenia się z własnymi i jego ograniczeniami. Dlatego by kochać pomimo wszystko potrzebujemy wzorca miłości Boga ku ludziom 13. W małżeństwie niezbędne jest kształtowanie ciepłej atmosfery emocjonalnej, ujawnianie uczuć dodatnich, a jednocześnie objęcie kontrolą tendencji kompensacyjnych, a zwłaszcza skłonności do odreagowywania urazów ze środowiska zawodowego w postaci przemieszczonej agresji 14. Jednym z istotnych czynników szczęścia rodzinnego jest złoty środek, elastyczność i bliskość, zachowanie właściwych granic rodzinnych oraz gotowość do zmiany oczekiwań własnych 15. Badania Marii Braun-Gałkowskiej (1985) wykazały, że małżonkowie zadowoleni z małżeństwa byli bardziej dojrzali. W działaniu częściej kierowali się świadomością, niż odruchami i tendencjami infantylnymi, a także umieli lepiej wczuć się w sytuacje drugiego człowieka. Posiadali szersze zainteresowania, większą zdolność refleksji, twórczości i aktywności wewnętrznej. Mieli bogatszą 9 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008, s. 66. 10 G. Łęcki, Małżeństwo i rodzina w nauczaniu oraz doświadczeniu Kościoła, Wydawnictwo Diecezjalne, Sandomierz 2011, s.260. 11 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 66. 12 E. Sujak, Kontakt psychiczny w małżeństwie i rodzinie, Cieszyńska Drukarnia Wydawnicza, Cieszyn 1977, s. 65. 13 Tamże, s. 74. 14 E. Sujak, Życie jako zadanie, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1978, s. 75. 15 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 67. 3
wyobraźnię, lepszą zdolność do syntezy, krytycyzmu i wyższą inteligencję rozumianą jako aktywność, twórczość i elastyczność myślenia 16. W udanych małżeństwach stopień zgodności postawy religijnej jest wysoki. Pozytywna postawa religijna łącząca się z altruistyczną hierarchią wartości skłania się raczej na obdarzanie małżonka niż na branie 17. Podobna religijność małżonków dotyczy nie tylko zgodności przekonań między małżonkami, ale również ich treści. Porównania oczekiwań do małżeństwa osób religijnych i niereligijnych wykazały, że nie ma pomiędzy nimi różnic w obrębie oczekiwań dla siebie. Natomiast oczekiwania dla drugiego i dla nas były o wiele wyższe u osób religijnych. To właśnie podejście do małżeństwa, wydaje się przyczyną dużo większego zadowolenia z małżeństwa osób religijnych. Oczekiwania dla siebie są zupełnie naturalne, jeśli jednak nie są połączone z nastawieniem na świadczenie dobra drugiemu, zatrzymują miłość małżeńską na poziomie miłości dziecka, które wszystkiego oczekuje dla siebie, a osoba ukochana ma te pragnienia zaspokoić. Taki układ normalny dla dziecka nie wystarcza w związku osób dorosłych, które stają się szczęśliwe dopiero dzięki wzajemnemu obdarowywaniu i współdziałaniu 18. Chrześcijański model małżeństwa, to związek nierozerwalny, w którym małżonkowie świadczą sobie wzajemnie dobro i współdziałają dla dobra innych, co można określić jako wspólnotę życia i miłości 19. Wiąże się to z dojrzałością. Człowiek dojrzały jest odpowiedzialny za siebie i innych; troszczący się o innych. Jest zdolny do empatii, wczuwania się w stany i przeżycia innych osób. Potrzeby drugiej osoby stają sie równie ważne, a nawet ważniejsze niż własne. Dawanie sprawia więcej przyjemności niż branie. Człowiek dojrzały jest zdolny do aktywnego i świadomego działania na rzecz drugiej osoby. Dojrzałość osobowości zależy w dużej mierze od oddziaływania rodziny macierzystej 20. Jest zdolny do bezinteresownego zaangażowania i wrażliwy na wartości wyższe. Ma cele, dążenia, ideę wiodącą i punkt odniesienia, w przypadku ludzi wierzących jest nim Bóg. Ale nie tylko jako idea, ale Byt osobowy, Stwórca i 16 M. Braun-Gałkowska, Miłość aktywna, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985, s. 32. 17 Tamże, s. 155. 18 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 141. 19 Tamże, s. 142. 20 M. Braun-Gałkowska, Miłość aktywna, dz. cyt., s. 25. 4
kochający Ojciec, którego nakazy nie są tylko poznawane, ale i konsekwentnie wcielane w życie, poprzez praktyki religijne, codzienny kontakt z Bogiem w czasie modlitwy, Eucharystii i czynnej obecności w życiu Kościoła. Człowiek dojrzały jest zgodny z otoczeniem i z samym sobą. Ma poczucie własnej wartości. Jest uczuciowo uporządkowany. Swoje emocje i popędy poddaje kontroli rozumu. Umie tracić i przegrywać. Nie rozpamiętuje tego, co było lub tego kim był; żyje tu i teraz, Cieszy się życiem, każdym dniem. Nie marnuje czasu na narzekanie ani na nierealne plany. Dojrzała postawa religijna umożliwia kształtowanie właściwej religijności dzieci poprzez ukazywanie dziecku wartości nadprzyrodzonych i ułatwianie mu emocjonalnego przylgnięcia do nich oraz uczenia określonego postępowania wobec Boga i ludzi. Pomoc rodziców jest niezbędna w wytwarzaniu osobistego, bliskiego stosunku dziecka do Boga i włączanie go we wspólnotę Kościoła (by nie traktowało go potem jak instytucji usługowej). Odbywa się to poprzez wspólne z dzieckiem praktyki religijne. Te wspólne religijne przeżycia rodziny łączą bardzo silnie i pogłębiają więzi, dają ważne poczucie wspólnoty. Fundamentalną wartością jest nieustanne dążenie do rozwoju miłości i ogólna tendencja do doskonalenia się 21. Tam, gdzie jest prawdziwa miłość, jest Bóg. Starając się dać dziecku to, co najlepsze, wierzący rodzice pragną przekazać mu swą wiarę i swą religijność 22, pamiętając o tym, że ludzkie istnienie osiąga pełną równowagę i piękno, jedynie wtedy, gdy jego centrum stanowi Bóg 23. Miłość prawdziwa, miłość wewnętrznie pełna to ta,w której wybieramy osobę dla niej samej, nie tylko jako partnera życia seksualnego, ale jako osobę,której chce się oddać życie. Dar bycia dla kogoś nie wynika z przymusu popędowego, ale jest decyzją wolną. Miłość powinna być podstawą życzliwości dla osoby ukochanej, a nie tylko stanem emocjonalnym. Wzajemna miłość tworzy wspólnotę życia, w której małżonkowie są za siebie wzajemnie odpowiedzialni. Im więcej poczucia odpowiedzialności za wybraną osobę, tym więcej prawdziwej miłości 24. 21 Tamże, s. 30. 22 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 279. 23 J. Filippe, Nauczyć się modlić, aby kochać, PROMIC, Warszawa 2014, s. 25. 24 M. Braun-Gałkowska, O miłości i odpowiedzialności według Jana Pawła II, KSM Archidiecezji Lubelskiej, Lublin 2005, s. 28-29. 5
Miłość to bezinteresowny dar z siebie drugiemu człowiekowi oraz otrzymywanie tego daru, dlatego nie można w żaden sposób sobie na nią zasłużyć oraz nie można jej kupić 25. O jakości małżeństwa i rodziny decyduje jakość i charakter łączących ją więzi. Więzi są tym, co łączy, jednoczy, zespala ludzi ze sobą. Więź może być mocna, nierozerwalna, żywa, duchowa i uczuciowa. Można ją wzmacniać bądź osłabiać 26. Rodzina jest rodziną prawdziwą, gdy łączą ją ścisłe więzy i całość życia 27. Oddziaływanie wzajemnych więzów ma w rodzinie wyjątkową siłę 28. Jakość więzi małżeńskich determinuje losy rodziny, bo od niej zależy, czy rodzina będzie dobrze wypełniała swoje zadania 29. Od tego - czy więź małżeńska z biegiem lat, pogłębia się, a wzajemna miłość dojrzewa i rośnie - zależy rozwój i szczęście nie tylko małżonków, ale i dzieci, całej rodziny. Od tego - czy więzy rodzinne będą źródłem bezpośrednich, osobistych, ciepłych związków - zależy też zdrowie psychiczne rodziny 30. Aby rodzina funkcjonowała prawidłowo należy zadbać w pierwszej kolejności o relację małżeńską, gdyż jest to relacja podstawowa. Gdy rodzice się kochają, dzieci czują się bezpieczne i kochane 31. Na wzrost i rozwój więzi ma zasadniczy wpływ przyjęty i uznawany przez wszystkich członków rodziny systemu wartości. Wartości (łac. valor, valeo, praetium; gr. heaksia) to cecha przedmiotu materialnego lub niematerialnego czyniąca go cennym, użytecznym i pożądanym. W psychologii wartości stanowią kryteria wyboru tego, co pożądane i unikania tego, co niewskazane 32. Spośród wszystkich wartości naturalnych najwyższymi są wartości moralne. 25 Jan Paweł II, List do rodzin, Wydawnictwo Wrocławskiej Księgarni Archidiecezjalnej, Wrocław1994,s. 28. 26 Słownik języka polskiego, PWM, Warszawa 1983, tom 3, s. 716. 27 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 20. 28 Tamże, s. 20. 29 Tamże, s. 21. 30 Tamże, s. 22. 31 Tamże, s. 66. 32 Encyklopedia Katolicka, TN KUL, Lublin 2014, tom XX, s. 850. 6
Są one ważniejsze niż geniusz człowieka, bo to one decydują o blasku i pięknie natury ludzkiej. Na gruncie psychologii humanistycznej jej przedstawiciele: A. Maslow (1971), C. Rogers (1964) oraz M. Rokeach (1973) określają wartościowanie jako przeżywanie wartości. Składają się na nie procesy i zachowania poznawcze, emocjonalno-uczuciowe i wolitywne: uznawanie, uzasadnianie, akceptowanie, ocenianie, preferowanie, wybieranie 33. Psychologia egzystencjalna zwraca uwagę na osobiste zaangażowanie jednostki w odkrywanie i realizację wartości, które osoba odnajduje poza sobą (Frankl, 1976) 34 albo które sama tworzy, dokonując wyboru (Keen, 1970). Viktor Emil Frankl - profesor neurologii i psychiatrii Uniwersytetu Wiedeńskiego, terapeuta, twórca logoterapii, uważanej za trzecią wiedeńską metodę psychoterapii, po psychoanalizie Zygmunta Freuda i psychologii indywidualnej A. Adlera - prezentuje głęboko humanitarne spojrzenie na człowieka. Uważa, że podstawową potrzebą człowieka jest dążenie do znalezienia sensu życia. Osoba jest zaangażowana w odkrywanie i realizację wartości, które odnajduje poza sobą. Podczas wykładu w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim 27 listopada 1985 r. powiedział: Istota egzystencji ludzkiej leży w jej samotranscendencji. Być człowiekiem, to znaczy, być skierowanym na coś lub na kogoś; być oddanym dziełu, któremu się poświęcamy, człowiekowi, którego kochamy, lub Bogu, któremu chcemy służyć. Natomiast ustosunkowując się do koncepcji swoich poprzedników stwierdził: gdyby zasadą mojego życia miało być utrzymanie homeostazy, wewnętrznej równowagi - wtedy, gdy zostanie ona zakłócona - to gwiżdżę na takie życie. Gdyby zasadą mojego życia miało być przezwyciężenie kompleksu niższości - to gwiżdżę na takie życie. ( ) Dopiero w służbie i miłości spełnia się człowiek jako człowiek 35. Z różnorodnego skarbca wartości można wybrać te, które są najistotniejsze w życiu rodzinnym. Aby rodzina mogła funkcjonować zgodnie - w konsekwencji 33 Tamże, s. 850. 34 V. E. Frankl, Homo Patients, PAX, Warszawa 1976. 35 Notatki autora tekstu. 7
szczęśliwie - powinna mieć wspólne wartości. Jak już wspomniano dla rodziny chrześcijańskiej wartościami najważniejszymi są wartości religijne. Miłość, oparta na głębokiej wierze, jednoczy, uskrzydla i pogłębia więzi międzyludzkie. Zespala wewnętrznie i otwiera na innych. Religijność zawsze była dla człowieka ważna 36. Człowiek kieruje się wartościami w swych poszukiwaniach sensu życia i świata. To one normują wszystkie wymiary jego życia, rzutują na przeżywane stany emocjonalne oraz mają wpływ na samoocenę. Wartości są kryterium podejmowania decyzji i obierania postaw życiowych, są podstawą ocen, stanowią wzorzec, punkt odniesienia przy ocenianiu konkretnych życiowych sytuacji. Przygotowują do podejmowania mniej lub bardziej ważnych życiowych decyzji życiowych 37. Stanowią jednocześnie podstawową normę postępowania, ponieważ to właśnie przez ustalone wartości, takie czy inne postępowanie jest zalecane lub zakazane. Siła i istota wartości polega właśnie na tym, że stanowią one poprzez oceny i normy regulatory ludzkiego postępowania. Ważna jest ich obecność w rodzinie ze względu na niepokojące procesy społeczne, takie jak: destruktywny wpływ cywilizacji naukowo-technicznej; postępująca sekularyzacja, wskutek której ludzie, straciwszy wsparcie moralne w religii, nabierają krytycznego stosunku do wartości wyższych; relatywizm moralny; wzrost brutalizacji życia, zanik sacrum na rzecz profanum. Stąd tak wielka rola wartości w życiu jednostki, rodziny, społeczeństwa, a ich nieuporządkowanie powoduje niejednokrotnie zagubienie w wielu codziennych sytuacjach. Idea wiodąca wiara w Boga pociąga za sobą przyjęcie i realizowanie w życiu codziennym wszystkich wynikających z niej konsekwencji, tzn. życie według Bożych (a nie wymyślonych przez siebie) drogowskazów. Jednak, gdy ktoś kto deklaruje wiarę chrześcijańską, a w miejscu Boga postawi siebie, lub współmałżonka, to czy nie deprecjonuje tym samym największej wartości? Czy może to pozostać bez konsekwencji dla jego samorealizacji? Ponadto, czy opierając się na samym sobie lub na drugiej osobie, nie nakłada 36 Wielcy badacze natury ludzkiej, filozofowie, psychologowie, psychiatrzy i terapeuci, tacy jak: V.E. Frankl, G. Allport, E. Fromm, R. Otto czy G. Jung podkreślają, że religia jest stałym i naturalnym komponentem życia ludzkiego. Liczne badania historii religii pokazują powszechność zjawiska religijności. Człowiek od zarania dziejów poszukiwał Boga, gdyż potrzebował wytłumaczenia racji istnienia wszystkich bytów czy celu i sensu życia. http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/presentations0/1411borkowski.pdf, s.166,dostep 1.04. 2017. 37 http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/presentations0/1411borkowski.pdf, s.166,dostep 1.04. 2017. 8
obciążenia trudnego do udźwignięcia dla obojga? Czy słaby człowiek może znaleźć pewne i trwałe oparcie w drugim też słabym, bo tylko, człowieku? Co innego, gdy oboje patrząc w tym samym kierunku szukają oparcia w kimś z natury swej mocniejszym od nich, w jedynym i wszechmocnym, kochającym ich oboje tak samo i bezwarunkowo Bogu. Oparcia więc należy raczej szukać w swoim Stwórcy, a nie w drugim stworzeniu; a życie rodzinne organizować według zaleceń Stwórcy, a nie w oparciu o własne koncepcje. Gdy nie ma punktu odniesienia i konsekwencji działań ani jasno wyznaczonego kierunku działań życiowych, zgodnie z wyznawaną wiarą to, nie ma oparcia, stabilności; nie ma głębszego sensu i celu, a co za tym idzie, nie ma satysfakcji, poczucia bezpieczeństwa i radości życia. Wierne przyjęcie dekalogu, życie na co dzień dobrze odczytanymi wskazaniami Ewangelii, niezwykle porządkują wnętrze człowieka i przekładają się na jego działania i postawy. Wynikająca z głębokiej wiary umiejętność oddawania wszystkiego (wszystkich spraw swoich i rodziny) Bogu umożliwia godne i spokojne funkcjonowanie w rodzinie. Ta trudna umiejętność jest wartością nie do przecenienia, gdyż życie rodzinne obfituje w wiele trudnych, a nawet dramatycznych wydarzeń, takich jak: ciężka choroba, zagrożenie życia, utrata pracy czy choćby daleka podróż. W związku z czym mamy dwie możliwości: albo zamartwiać się i swymi lękami, obciążać siebie oraz całą rodzinę, albo oddać wszystkie troski i zaufać Bogu, a samemu skoncentrować się na modlitwie i działaniu. I tutaj pojawia się (ostatnio niedoceniana) wartość spokoju. Żyjemy w epoce kultu emocji, dużych emocji, silnych emocji, wręcz egzaltacji, natomiast do normalnego funkcjonowania rodziny niezbędny jest spokój i opanowanie. Te dwie wartości są podstawą poczucia bezpieczeństwa, stanowią bazę prawidłowego rozwoju dzieci, dają możliwość oddechu, odpoczynku i pracy twórczej. Ponadto pomagają w przeżyciu emocji bardzo trudnych, np. związanych z odejściem bliskiej osoby. I tak, jeśli matka rozpacza po śmierci swojej matki, to dziecko jest przekonane, że stało się coś strasznego i zaczyna się bać. Natomiast, gdy matka jest smutna, ale spokojna, dziecku znacznie łatwiej przeżyć odejście babci. A w sytuacji, gdy babcia odchodziła spokojnie, a nawet pragnęła już spotkać się z Bogiem, była przekonana, że czekają na nią otwarte ramiona miłującego Ojca, dziecku łatwiej zaakceptować jej odejście i uwierzyć, że życie nie kończy się wraz ze śmiercią. 9
Ważną wartością jest stałość i zrównoważenie w okazywaniu emocji. Zarówno dzieciom jak i dorosłym trudno jest przyjmować wybuchy emocji, nawet pozytywnych, po których następuje znowu pustka i milczenie. W tym miejscu przybliżmy wartości zasadniczą, jaką jest obecność każdego członka rodziny w życiu innych, w życiu całej rodziny. Należy zacząć od wzajemnej obecności żony w życiu męża i męża w życiu żony. Do niedawna fizyczna obecność małżonków była czymś naturalnym. Dzisiaj chociażby w związku z pracą zarobkową, wielu małżonków żyje oddzielnie, spotykając się tylko okresowo. W takiej sytuacji trudno o wspólnotę życia, współprzeżywanie codziennych trosk i radości, trudno więc o silną więź. Wielu przyzwyczaja się do osobnego egzystowania, które choć uboższe, jest często łatwiejsze i wygodniejsze. Zdarza się, że po długiej rozłące, małżonkowie z trudem odnajdują się ponownie. Nieobecność w rodzinie matki lub ojca najdotkliwiej odczuwają dzieci. Jest wiele badań świadczących o tym, jak wręcz niebezpieczna jest nieobecność rodzica w życiu dziecka. Frustracja spowodowana nieobecnością rodzica skutkuje buntem, agresją, poczuciem winy, mniejszej wartości, a w konsekwencji uśmierzaniem bólu używkami i uzależnieniami od nikotyny, alkoholu, narkotyków i szukaniem dowartościowania w sektach. Powstaje pytanie: jak potrzebę wspólnego przybywania, tę ważną wartość obdarowywania się obecnością realizować na co dzień? Okazuje się, że najbardziej łączy rodzinę wspólna modlitwa, wspólne rozmowy, wspólne posiłki, wspólna praca i wspólny odpoczynek. Ważne jest to, gdzie rozgrywa się życie rodzinne. W jakim miejscu i jakim otoczeniu. Warto zastanowić się nad tym szczególnie dzisiaj, gdy młodzi wspólne życie rozpoczynają od drogich wycieczek zagranicznych, (nawet w jeden miesiąc dookoła świata), a nie myślą o tym, co (było dotychczas i) jest najważniejsze, o zbudowaniu gniazda. Może to nie przypadek, że w przestronnych szlacheckich dworach życie rodzinne kwitło. Z łatwością utrzymywano też kontakty z dalszą rodziną i przyjaciółmi. Wojna, komunizacja kraju zniszczyły tak wiele, ale w sercach wielu Polaków przetrwały wartości wyniesione z domów rodzinnych, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Warto o nich pamiętać i je odbudowywać. 10
Dobrze jeśli młodzi ludzie szukają swego miejsca na ojczystej ziemi. Tego skrawka ziemi, który będzie ich, na którym będą mogli zbudować dom i rozwinąć skrzydła, a przede wszystkim stworzyć najkorzystniejsze warunki rozwoju dla swoich dzieci. Ważny jest wystrój domu tworzący jego miły, przyjazny, bądź zimny i obcy klimat. Duże znaczenie mają znajdujące się w nim obrazy, książki i rzeźby. Czasami są one wyrazem potrzeb estetycznych domowników, ale niekiedy efektem podporządkowania się aktualnym trendom mody. Dom ożywiają kwiaty i ładne drobiazgi. Duże znaczenie ma otoczenie domu, ogród -miejsce, gdzie można odpocząć, odetchnąć, nabrać powietrza, pomyśleć. Obcując z pięknem, sami stajemy się piękniejsi. W rodzinie katolickiej powinno być takie miejsce, do którego mogliby przybyć wszyscy domownicy na wspólną modlitwę, poranna czy wieczorną. Miejsce, w którym można uklęknąć pod krzyżem i obrazem Matki Bożej, gdzie łatwo są dostępne różańce i modlitewniki z litaniami i Drogą krzyżową. Drugie ważne miejsce, to jadalnia, ( bądź wydzielony kąt) z ładnie nakrytym stołem, na którym szczególnie w dni świąteczne może płonąć świeca symbol obecności Pana, ciepła i radości. Przy stole dzielimy się pożywieniem i wzmacniamy obecnością innych 38. Ważne, aby przynajmniej jeden posiłek obiad czy kolację rodzina jadła razem. Przy stole gromadzą się nie tylko domownicy, ale i goście. Można też przy nim wykonywać czynności wymagające współdziałania, które łączą rodzinę 39. Ważne jest również wspólne obchodzenie świąt, rytuał rodzinny, ale nie tylko przy stole. A jeśli już przy nim, to należy pamiętać, że o wiele ważniejsza od częstowania i zachęcania do jedzenia jest rozmowa i poświęcanie uwagi drugiej osobie i przyjazny, ciepły kontakt z nią. Wspólna obecność na nabożeństwach podczas świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy, a także podczas chrztów, ślubów, pogrzebów oraz wzajemna modlitwa za siebie nawzajem, to najszlachetniejsza forma przyjaźni, która jednoczy oraz wzmacnia więzi rodzinne. Warunkuje i ułatwia odnoszenie się do siebie z szacunkiem i życzliwością. Pomaga w dostrzeganiu i zaspakajaniu wzajemnych potrzeb w codziennej służbie. Rytuał domowego Kościoła sakramentalia, obrzędy i zwyczaje zgodne z okresami liturgicznymi ubogacają życie rodzinne. Ponadto są formą katechezy 38 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 359. 39 M. Braun-Gałkowska, Sprawy drobne, Gaudium, Lublin 2014, s. 9. 11
rodzinnej, która zawiera ogromny ładunek przeżyć emocjonalnych 40. Wszystko co jest wspólnie przeżywane łączy i jednoczy. Tak samo wspólne spędzanie czasu wolnego, spacery, wyjścia do teatru, wycieczki zacieśniają istniejące więzi. Jednoczy również wzajemna pamięć o imieninach, rocznicach ślubu, które stają się okazją do spotkań nie tylko najbliższej, ale i dalszej rodziny. Spotkania te dają poczucie, że jest się dla siebie nawzajem kimś ważnym. Duże znaczenie ma też wspólna praca, wspólne przygotowywanie posiłków, prace w ogrodzie, a nawet sprzątanie. Rodzinę (po prostu) łączy wspólne życie 41. Rodzina pomimo wielu przemian, jakie w niej i wokół niej się dokonują, przechowuje i przekazuje następnym pokoleniom zasadniczy zrąb wartości. W całościowym procesie wychowania, pokolenia starsze wpajają pokoleniom młodszym wartości i normy postępowania. Nierzadko mówi się o wychowaniu rodzinnym poprzez system wartości (wychowania do wartości i poprzez wartości). Dlatego tak bardzo ważne w życiu rodziny jest bycie razem, tworzenie niepowtarzalnej atmosfery domu, która sama już wychowuje. W takiej atmosferze wspólna zabawa i praca, spacery, rozmowy, przytulenia uczą miłości i otwierają na system wartości funkcjonujący w tej rodzinie. Wychowanie ku wartościom dokonuje się nie tylko przez oficjalne rozmowy i pouczenia na ten temat. Najczęściej i najskuteczniej dokonuje się w sposób niemal niezauważalny poprzez klimat panujący pomiędzy rodzicami, a dziećmi, poprzez wspólne działanie, poprzez sposoby reagowania na pojawiające się konflikty czy trudności, poprzez treść i styl rozmów, poprzez sposoby wzajemnego odnoszenia się do siebie. Uważamy, że wspólny system wartości daje poczucie bezpieczeństwa i każdemu członkowi rodziny, pozwala na przewidywalność zachowań i stabilność, co stwarza możliwość swobody i rozwoju. Rodzina powinna być przed innymi ludźmi. A od reszty świata odgrodzona granicami wyraźnymi, choć przepuszczalnymi. To znaczy, że trzeba, by rodzina była otwarta na innych, ale zarazem by było jasne, kto do tej rodziny należy, a kto jest gościem 42. Ponieważ rodzina jest systemem, wszystko co się w niej dzieje, dotyczy każdego jej członka. Wspólnie przeżywane są radości, sukcesy, troski i konflikty. 40 J. Wysocki, Rytuał rodzinny, Warmińskie Wydawnictwo Diecezjalne, Olsztyn 1985, s. 8. 41 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 20. 42 M. Braun- Gałkowska, Sprawy drobne, Gaudium, Lublin 2014, s. 15. 12
Jeśli rodzice kłócą się między sobą, to dziecko traci poczucie bezpieczeństwa, bo dla dziecka rodzice są podstawą życia w sensie dosłownym i psychologicznym 43. Dlatego też wartością nie do przecenienia jest umiejętność rozwiązywania konfliktów, zdolność wzajemnego zrozumienia i wola nieustannego przebaczania. Najkorzystniejszą sytuacją dla dziecka jest zgodna i wierna miłość rodziców 44. Maria Braun-Gałkowska wskazuje na doniosłe znaczenie w życiu rodzinnym wartości, które określiła mianem cnoty zapomniane. Faktycznie nie często się o nich mówi, ale przecież nie straciły one nic ze swej aktualności i są niezmiennie fundamentem, na którym można budować przyjazne i ciepłe rodzinne relacje. Oto niektóre z nich: delikatność to myślenie o innych, troska, by kogoś nie urazić; wyrozumiałość to rozumienie człowieka z uwzględnieniem jego punktu widzenia; współczucie czuć wespół z drugą osobą, czuć jej cierpienie, jej radość; cierpliwość umiejętność spokojnego czekania, odraczania pragnień; łagodność zachowanie spokojne, miłe, zgodne, bez gniewu; wstydliwość skromność, poszanowanie intymności własnej i innych w stroju, słowach, doborze filmów, ilustracji i dowcipów; usłużność pragnienie świadczenia usług, przychodzenie z pomocą 45. Władysław Tatarkiewicz podaje, że cnoty chrześcijańskie nie tylko są cnotami, ale też przeważnie życiowo skutecznymi zaleceniami 46. Są nam potrzebne na drogach naszego życia, tak jak przepisy ruchu drogowego. W życiu rodzinnym i w budowaniu prawidłowych więzi ważna jest też wyobraźnia miłosierdzia, pomagająca nam przejść przez życie dobrze czyniąc, 43 M. Braun-Gałkowska, Psychologia domowa, dz. cyt., s. 64. 44 Tamże, s.66. 45 M. Braun-Gałkowska, Cnoty zapomniane, Ośrodek Psychologiczny im. Natalii Han-Ilgiewicz, Lublin 1996. 46 W. Tatarkiewicz, O doskonałości, Instytut Wydawniczy Daimonion, Lublin 1991, s. 34. 13
aby tak, jak Jan Paweł II, dostrzegać szczegóły codziennego życia i drobiazgi służące dobru drugiego człowieka. Oto niektóre z nich: szanować prawa to znaczy, że ustalone zasady obowiązują wszystkich; ułatwiać życie drugiemu poprzez pomoc w drobnych sprawach; być dyskretnym umieć zachować tajemnice, być taktownym; łagodzić lęk uspakajać, troski, kłopoty i bóle wspólnie oddawać Bogu; być troskliwym dbać o kogoś, zaspakajać pieczołowicie jego potrzeby. rozmawiać cierpliwie wysłuchać, mówić spokojnie i życzliwie; nie robić przykrości nie rozliczać drobiazgowo z błahostek; dać odpocząć szczególnie wieczorem i w dni świąteczne; cieszyć się radością innych z powodzenia i sukcesów innych ludzi 47 ; zachować umiar posiadanie tyle ile jest konieczne do życia daje wolność; przestrzegać na co dzień zasad dobrego wychowania, które ułatwiają i umilają życie, tym samym budują pozytywne rodzinne więzi. Nie do przecenienia są też uczynki miłosierdzia nakazujące uciążliwych cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, umieć przyznać się do błędu, przepraszać i nie pamiętać złego; traktować innych sprawiedliwie, naprawiać zerwane więzi. To wszystko powoduje, że można polegać na sobie nawzajem. A gdy uczciwie wypełnia się swoje obowiązki i zgodnie dźwiga trudy codziennego życia, można liczyć na poczucie bezpieczeństwa, szczęście, radość, dobre warunki do pracy, realizacji zadań, twórczości i wzrost osobowości, bo w dobrze funkcjonującej rodzinie możliwy jest wszechstronny rozwój każdego członka rodziny. Należy jednak pamiętać, że bardzo ważna jest bliskość między pokoleniami, ale równie ważne jest przestrzeganie granic. Starsze pokolenie nie powinno się wtrącać do spraw małżeńskich dzieci, a dorosłe dzieci powinny szanować autonomię starszych rodziców 48. 47 M. Braun-Gałkowska, Sprawy drobne, dz. cyt., s. 92-11. 48 Tamże, s. 16. 14
W rodzinie szczególnie ważne jest to, aby przyjmować z miłością każde nowe życie. Każde dziecko jest darem Boga, dobrem samym w sobie, daje przy tym radość, szczęście, spełnienie, łączy, zacieśnia i pogłębia więzi rodzinne. Prawdziwe, uniwersalne wartości: piękno, dobro, mądrość, miłość, przyjaźń, szacunek, uczciwość, sprawiedliwość, samodyscyplina, spokój, opanowanie, pokora, optymizm, humor i pogoda ducha są potrzebne wszystkim; kształtują lepszych ludzi; pomagają w tworzeniu satysfakcjonujących i głębokich relacji. Bibliografia: Braun-Gałkowska M., Cnoty zapomniane, Ośrodek Psychologiczny im. Natalii Han- Ilgiewicz, Lublin 1996. Braun-Gałkowska M., Mieć dziecko czy być matką, w: Oblicza macierzyństwa, D. Kornas- Biela (red.), RW KUL, Lublin 1999. Braun-Gałkowska M., Miłość aktywna, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985. Braun-Gałkowska M., O miłości i odpowiedzialności według Jana Pawła II, KSM Archidiecezji Lubelskiej, Lublin 2005. Braun-Gałkowska M., Psychologia domowa, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008. Braun-Gałkowska M., Sprawy drobne, Gaudium, Lublin 2014. Encyklopedia Katolicka, TN KUL, Lublin 2012, t. XVI. Encyklopedia Katolicka, TN KUL, Lublin 2014, t. XX. Fedorowicz T., Błogosławieństwa dla tych, którzy mają trochę zmysłu humoru mądrości, Norbertinum, Laski-Lublin 2003. Fijałkowski W., Dwurodzicelstwo od poczęcia (Ojcostwo w kształtowaniu się nowego modelu człowieka), w: O godność ojcostwa, E. Kowalewska (red.) Bernardinum, Gdańsk 2000. Filippe J., Nauczyć się modlić, aby kochać, PROMIC, Warszawa 2014. Frankl V. E., Homo Patients, PAX,Warszawa 1976 Łęcki G., Małżeństwo i rodzina w nauczaniu oraz doświadczeniu Kościoła, Wydawnictwo Diecezjalne, Sandomierz 2011. Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1983. Sujak E., Kontakt psychiczny w małżeństwie i rodzinie, Cieszyńska Drukarnia Wydawnicza, Cieszyn 1977. Tatarkiewicz W., O doskonałości, Instytut Wydawniczy Daimonion, Lublin 1991. Wysocki J., Rytuał rodzinny, Warmińskie Wydawnictwo Diecezjalne, Olsztyn 1985. 15
http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/presentations0/fides2016-4.pdf,s.172,dostęp 31.03.2017. http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/presentations0/1411borkowski.pdf,, s.166,dostep 1.04. 2017. 16