Polak Mały Miesięcznik nr 4 (70) kwiecień 2018
2 nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały Kolorowy kwiecień Wiosna! Tak, już jest. I chociaż pogoda nadal płata figle i jest niestała, to czujemy wiosenne zmiany. Dzień naprawdę dłuższy. Ptaki coraz częściej śpiewają i zjawiają się na drzewach. Wzmacniają stare i wiją nowe gniazda. Jako pokarm służą im pąki na krzakach czy drzewach. A tych pąków to możemy dużo już zobaczyć. Bo pomimo deszczowych dni, słońce coraz cieplej grzeje. Przyroda budzi się do życia. Zauważyliście, że jak tylko zeszły śniegi, zazieleniła się trawka? A wśród resztek śniegu coraz więcej pierwszych kwiatków się zjawiło. Nie zrywajmy ich! Niech rosną, kwitną. Niech będą ambasadorami Wiosny! Jestem pewna, że wszyscy pamiętaliście o pierwszym dniu kwietnia prima aprilis. Jest to dzień, w którym każdy płata psikusy i każdy może się stać ofiarą dowcipu. A kto się zna na nich lepiej od klaunów? Dlatego też 1 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Klauna. Ale w tym samym dniu jest obchodzone jeszcze jedno nietypowe święto Międzynarodowy Dzień Ptaków. Ptaki od wieków są symbolem wolności. Potrafią latać, pięknie śpiewać. Niestety rośnie liczba zagrożeń, które powodują, że ich populacja się zmniejsza. Zwróćmy uwagę na ten problem zanim będzie za późno. W zimie pomagaliście im przetrwać trudny okres mrozów i śnieżyc. Teraz pozwólcie im w spokoju założyć gniazda i zadbać o potomstwo. Przyroda jest piękna! Długie dni, coraz cieplejsze, coraz więcej czasu spędzonego poza szkołą, poza domem... Ciesząc się nadejściem wiosny, uczmy się obserwować przyrodę. Podpatrujcie ją, wyciągajcie wnioski i dbajcie o to, co was otacza. Wspaniałych wiosennych przygód! Babcia Kazia Przysłowia ludowe Choć i w kwietniu słonko grzeje, nieraz w polu śnieg zawieje. Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron liści nie pościna. Jeśli pszczoły w kwietniu nie latają, to długie chłody zapowiadają. Kwiecień, co deszczem rosi, wiele owoców przynosi. Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.
nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały 3 Przyszła wiosna Przyszła wiosna na podwórko, zagląda do sieni: - Dalej grabie i łopaty, do roboty w ziemi! Jak się mamy, pani miotło, czeka cię robota, nie chcę ja mieć na podwórku odrobiny błota! Przyszła wiosna do ogródka, patrzy pod opłotki; - Ruszajcie no z ziemi prędzej, mlecze i stokrotki. Będą teraz ciepłe noce, jak i ciepłe dzionki. Okrywajcie się kwiatami, grusze i jabłonki! Chodzi wiosna po podwórku i porządki czyni. Będzie pięknie, bo z tej wiosny dobra gospodyni. Hanna Ożogowska
4 nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały Jak powstają nazwy kolorów Kwiecień, jak sama nazwa wskazuje, jest miesiącem, w którym wszystko kwitnie. A to znaczy, że jest bardzo kolorowo. Jak w języku polskim brzmią nazwy kolorów, barw? Ktoś zapyta a czy to jest naprawdę ważne? Otóż tak. I to bardzo! Przyczynia się do tego nie tylko przyroda (chociażby odcienie zieleni młodej trawy, zjawiających się listków), ale również współczesna moda. Moda, która prócz tkanin, fasonów i dodatków proponuje także barwy. O tym, które kolory będą modne, dziennikarze uprzedzają nas, farbiarzy, producentów tkanin, włóczek, a nawet guzików, z wyprzedzeniem jednego sezonu. I tak w języku polskim, oprócz starych nazw kolorów, pojawiają się nowe. Wśród nazw kolorów najliczniejszą grupę stanowią wyrazy powstałe od nazw tworów przyrody. Można wyróżnić w niej wyrazy motywowane nazwami roślin: kwiatów kolor bzu, kolor fuksji, amarant, wrzosowy; owoców kukurydziany, brzoskwiniowy, jeżynowy, pomarańczowy, bananowy, malinowy, orzechowy, grochowy; przypraw pochodzenia roślinnego cynamonowy, kolor szafranu, kolor papryki, waniliowy. Podstawą tworzenia nowej nazwy koloru mogą być nazwy minerałów i metali: antracytowy, brązowy, bursztynowy, kordowy, naftowy, rubinowy, szmaragdowy, malachitowy. Mamy też kolory, których nazwy powstały od nazwy zwierząt: gołąbkowy, kolor homara, łososiowy, kość słoniowa. Pamiętajmy, że do określenia cech i właściwości powołane są przymiotniki, a więc nazwy barw (najczęściej!) są przymiotnikami: czerwony, czarny, dymny, srebrny, biały, szary, mysi, złoty, popielaty. Ale wśród określeń barw pojawiają się także rzeczowniki: amarant, beż, biel, brąz, czerwień, fiolet, róż, rubin, zieleń, żółć. A teraz zastanówcie się jakie kolory, barwy określamy w następujący sposób: biel złamana, brąz rozbielony, zieleń świerkowa, śnieżna biel, łososiowy róż, malachitowa zieleń, mocna czerwień, jasny brąz? Życzę miłej zabawy w kolory! Nie tylko na wiosnę, ale przez cały rok. Babcia Kazia
nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały 5 Gra kolorów Biały kolor ważny, bo niewinność biała, Żółty dla jesieni, by nam złotem stała. Czerwony dla wstydu, by inni wiedzieli. Czarny dla żałoby, kiedy śmierć rozdzieli. Niebieski byś bujał czasami w obłokach. Różowy w miłości, wszelakich zalotach. Wszystkie one bledną, niszczeją, płowieją, tylko jeden kolor zawsze jest nadzieją. Ze wszystkich kolorów, według świata tęczy, tylko ten jedyny oczu nam nie męczy. Zieleń, zieleń wszędzie i jej te pośrednie, gdy wody dostatek, to zieleń nie blednie.
6 nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały Wiosenne dźwięki Wiosna to nie tylko barwy, to również dźwięki. Powiecie, że i zimą słychać było głosy ptaków. Macie rację! Ale te zimowe to najczęściej krakanie wron. Zwłaszcza gdy zbierały się na nocne odpoczywanie albo (jak mądrość ludowa głosi) przed opadami śniegu. W kwietniu, a już i w marcu!, słychać od wczesnych godzin delikatne ćwierkanie, trelowanie różnych gości w piórkach. Są dobrze widoczni pomiędzy młodymi listkami. Zwłaszcza gdy zaczynają budować gniazda. Nie trzeba im w tym przeszkadzać. Nie zaglądajmy natrętnie, a nawet zadbajmy o ich spokój. Chociażby w ten sposób, że przepędźmy kota, co się czai pod drzewem. Udając, że grzeje się w promieniach słońca, ślepia mruży, ale chętnie by zapolował na któregoś śpiewaka. Nie wierzcie mu! Taka już jest kocia natura. Babcia Kazia Ptaki Ptaki mają pióra, ptaki mają dzioby, ptaki mają skrzydła i nie do ozdoby. Ptaki są malutkie, ptaki są też duże, bo tak się zdarzyło stworzyć je naturze. Bo na przykład wróbel to jest mały ptak, ptakiem nieco większym jest na przykład szpak. A olbrzym wśród ptaków to jest emu struś. Mogłabym wymieniać, ale nie chcę już. Beata Betka
Z przymrużeniem oka... nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały 7 Drozd i róża Pewien drozd, co był śpiewakiem nad różanym krążył krzakiem i przy róży usiąść chciał, lecz się ostrych kolców bał. Kto to widział śpiewa ptak by się zbroić mocno tak? Chciałbym panią wziąć za żonę, lecz masz kolce najeżone, śpiewałbym ci trati tak, jak nie śpiewa żaden ptak, budziłbym cię śpiewem z rana schowaj kolce ukochana. Róża na to odpowiada: Drogi droździe, trudna rada, jestem piękna, lecz kolczasta i nie zmienię się i basta! Próżne twoje jest śpiewanie, mnie za żonę nie dostaniesz, nigdy, nigdy, za nic w świecie i znalazła się w bukiecie. A nasz drozd, choć odtrącony wcale nie jest urażony, śpiewa teraz dla kaliny, przecudownej wprost rośliny. Józef Mazurkiewicz
8 nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały Opowiadania pieska Rafika Czarodziejska lalka - Cześć! Mam na imię Rafik, ale proszę was nie mówcie do mnie Rafi, Rafku lub coś w tym stylu tylko po prostu Rafik, jeśli chcecie do mnie ładnie się zwrócić. Przecież nie powiecie do Leny Leńka albo Leni tylko Lenka. Tak samo jest z Rafikiem. Bardzo lubię czytać i mam wielką bibliotekę. Wiecie, ja to bez książki żyć nie mogę! Czasami jak mi się nudzi biorę książkę i ona mnie ratuje! Ale zdarzają się takie sytuacje kiedy zabraknie książki. Właśnie raz tak było ze mną jak jechałem pociągiem i nie miałem nic do czytania, ponieważ mama powiedziała, że nie ma miejsca w plecaku No, jakoś przeżyłem Chodźcie teraz wybierzemy jakąś fajną książkę. Hmmm, ciekawe jaka książka dzisiaj wpadnie Rafik właśnie zbliżył się do biblioteczki i zaczął wybierać książkę. - Tak, Tomcio Paluch aaaa nie. Rafik wziął głęboki oddech, ponieważ nie znosił tej bajki i odłożył z powrotem na miejsce. - Calineczka no nie, bo to dla dziewczyn. Trzeba taką książkę, żeby zainteresowała mnie razem z wami. Brzydkie kaczątko nie, dopiero co czytałem. Czarodziejska lalka Hmmm, zainteresował mnie ten tytuł. Nie chcecie? A może spróbujemy? Przecież to coś nowego. Dostałem ją na moje urodziny. Moi koledzy i koleżanki powiedzieli mi, że po raz pierwszy słyszą o niej. Nawet Laura, moja koleżanka z klasy, która bardzo dużo czyta, nie słyszała o niej. Siadajcie wygodnie, zaczynam czytać Czarodziejska lalka Dawno temu żyła sobie dziewczynka imieniem Dobramelka. Nazywała się tak dlatego, że była dobra: pomagała wszystkim, robiła dobre rzeczy.
nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały 9 Nadeszły jej urodziny. Mama dała Dobramelce lalkę. Dziewczynka bawiła się z nią, karmiła, robiła różne przyjęcia. Pewnego razu przyleciała dobra wróżka i zaczarowała lalkę tak, że zaczęła ona mówić. Lalka miała na imię Liza. Kiedy Dobramelka się obudziła zobaczyła lalkę w swoim łóżku, wzięła ją, a ona powiedziała do niej: - Mama, mama! Później zapytała: - Czy ty jesteś moją mamą? Dobramelka wystraszyła się i pobiegła do swojej mamy. - Mamo! krzyknęła Weź tę lalkę! Mama wzięła. - Co się stało? zapytała mama. Kiedy lalka coś powiedziała, mama nic nie odpowiedziała, tylko uspokoiła córeczkę. - Czego się boisz? To tylko lalka! Byłaś taka dobra i miła, że teraz w nagrodę masz czarodziejską lalkę! - A a, rozumiem powiedziała dziewczynka to naprawdę fajna lalka! Więc od tej pory Dobramelka bawiła się z nią i również uczyła ją nowych słów. Pewnego razu poszła do mamy i zapytała czy lalka może kiedyś stać się człowiekiem. Mama nie chciała zasmucić córki i odpowiedziała: - Chyba tak, ale lepiej przeczytać w instrukcji. Tak i zrobiły. Tam było napisane, że potrzeba lalką się starannie opiekować i dobrze wychowywać. Dobramelka wszystko dokładnie robiła i Liza stała się człowiekiem. No może jeszcze nie całkiem. Dziewczynka zaniosła lalkę do szkoły i wszyscy zaprzyjaźnili się z nią. Tak od tej pory i mieszkają Dobramelka i Liza. *** - No to co przyjaciele, spodobała się wam ta bajka? Mnie bardzo! Ciekaw jestem a co dla was oznacza bycie dobrym człowiekiem? Zastanówcie się i porozmawiamy następnym razem! Postaram się przygotować inną fajną historyjkę! Do zobaczenia! Marta Kot
10 nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały Konkurs fotograficzny portalu Ida rozstrzygnięty Alina Czirkowa Pierwsze miejsce zajęła praca Aliny Czirkowej z Młodego Stanisławowa przedstawiająca składanie kwiatów przez uczniów klas 2 W i 3 W Ogólnokształcącej Szkoły I III stopnia nr 3 w Iwano-Frankiwsku (d. Stanisławowie) podczas obchodów 99. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości (2017 r.) Wychowawczynie obu klas panie M. Gula i R. Klęczańska za pośrednictwem POLAKA MAŁEGO serdecznie dziękują rodzicom dzieci za przyjście w tym dniu wraz ze swymi pociechami pod pomnik Adama Mickiewicza w Stanisławowie, zadbanie o kwiaty, biało-czerwone balony i kokardy w barwach narodowych Polski. Zdjęcie pokazuje uczniów w chwili oczekiwania na rozpoczęcie uroczystości. Tematyka prac to rocznica 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości, miejsca związane z tym wydarzeniem, obchody byłych już rocznic lub przygotowanie do zbliżających się uroczystości patriotycznych na terenie Ukrainy. Tematem zdjęć było również kultywowanie polskości, jak uczestnicy postrzegają przywiązanie do Ojczyzny i w jaki sposób okazują swój patriotyzm. Polska i Niepodległość, to dwa słowa klucze, na których należało się skupić biorąc udział w konkursie fotograficznym. Serdecznie gratulujemy autorce zwycięskiej fotografii. Renata Klęczańska
nr 4 (70) kwiecień 2018 * Polak Mały 11 Przygody Koziołka Matołka (fragmenty) Miast konika go zaprzęgli, A gdy w bęben uderzyli, Kozioł beknął przerażony I zapłakał w onej chwili. Zatroskali się żołnierze: Czemuś taki jest ponury? Ach! rzekł kozioł Wszak ten bęben Z koziej jest zrobiony skóry. Idzie, idzie nasz Matołek, Wreszcie stanął ponad wodą. Nagle wrzasnął, gdy w nią spojrzał: Co się siało z moją brodą? Byle baran śmiać się będzie, Gdy bez brody mnie zobaczy! Przeto płacząc, w wodę skoczył, By utopić się z rozpaczy. Więc mu rzekli: Coś dla ciebie Służba w wojsku nie jest zdrowa. Idź ty lepiej, koziołeczku, Szukać swego Pacanowa. Aj! Aj! krzyknął i wyskoczył Boli mnie odwrotna strona! A to wielki rak się przypiął Matołkowi do ogona. Kornel Makuszyński, Marian Walentynowicz, Przygody Koziołka Matołka Pismo jest redagowane przez zespół Kuriera Galicyjskiego. Adres do korespondencji: Kurier Galicyjski Polak Mały, skrytka pocztowa (a/c) nr 80, Iwano Frankiwsk 76018, Ukraina, абонентська скринька 80, Івано Франківськ, Україна, e-mail: kuriergalicyjski@wp.pl, tel.: 0-038 (032) 2531520. Свідоцтво про державну реєстрацію Серія КВ 18983-7773 Р видане Державною Реєстраційною Службою України 08.06.2012 р. Świadectwo rejestracji: seria KW nr 18983-7773 R wydane przez Państwową Rejestracyjną Służbę Ukrainy 08.06.2012 r. założyciel i wydawca: Mirosław Rowicki, засновник і видавець М. М. Ровіцкі. Projekt współfinansowany w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą za pośrednictwem Fun dacji Wolność i Demokracja.
Miesięcznik Polak Mały można zaprenumerować na poczcie na Ukrainie!!! KOD PRENUMERATY УКРПОШТА 68416 Cena prenumeraty pocztowej 1 miesiąc 5,05 hrywien 3 miesiące 15,15 hrywien 6 miesięcy 30,30 hrywien 12 miesięcy 60,60 hrywien