Dr hab. inż. arch. Teresa Bardzińska-Bonenberg, prof. nadzw. UAP Wydział Architektury i Wzornictwa Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu R E C E N Z J A pracy doktorskiej p.t. Stanowisko archeologiczne Regia w Wiślicy i możliwości ekspozycji jego reliktów architektonicznych na tle współczesnych tendencji i rozwiązań europejskich, której autorem jest mgr inż. arch. Dominik Przygodzki, promotorem pracy jest dr hab. Klaudia Stala 1. Charakterystyka formalna pracy Praca zawiera 168 stron tekstu, w którym znajduje się 71 tabel zawierających mapy, plany i fotografie odnoszące się do omawianych w tekście obiektów. Bibliografia obejmuje 115 numerowanych pozycji książkowych i publikacji w recenzowanych naukowych czasopismach. Rozprawę zaczyna Wstęp, w którym sprecyzowane są założenia i cele badawcze, obszar badań i teza pracy. Kolejny rozdział, Stan badań podzielony został na dwie części, przedstawiające kolejno chronologię i wyniki prac archeologicznych w Wiślicy, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru Regii, oraz ewolucję poglądów dotyczących udostępniania i eksponowania wyników badań archeologicznych w Europie. W tej części Doktorant omawia najważniejsze, głównie powojenne zmiany w europejskich koncepcjach ochrony zabytków archeologicznych, znaczone kolejnymi Kartami, dokumentami i publikacjami. Poruszona jest w nich kwestia m. in. ewolucji sposobu eksponowania zabytków archeologii. Tematyce tej w całości jest poświęcony kolejny rozdział: Ewolucja i rozwój ekspozycji archeologicznej, ujmujący zagadnienie historycznie. Problematykę tę pogłębia kolejny rozdział Archeotektura restytucja przestrzenna historycznej rzeczywistości gdzie przedstawione są, często kontrowersyjne w momencie powstawania, rozwiązania ekspozycji i drogi udostępniania odkryć archeologicznych w duchu new museology i ecomuseum. Osadza to problemy konserwatorskie w rzeczywistości społeczeństwa i w świecie polityki. Następnie w części Architektura ekspozycji archeologicznej omówionych jest kolejno jedenaście przykładów ekspozycji wykopalisk o różnych skalach, różnej tematyce i rozwiązaniach technicznych. Rekonstruują one w różny sposób historyczne formy nieistniejącej dziś architektury. W omawianym rozdziale Autor zwraca uwagę na ogromną rolę rozwoju technologii multimedialnych w tworzeniu wirtualnych rekonstrukcji przestrzeni historycznych. Tę część pracy zamyka
podsumowanie odnoszące się do przesłanek muzealizacji stanowiska na Regii w świetle istniejących tendencji i możliwości. Strefa archeologiczna Regia modus operandi to tytuł przedostatniego rozdziału omawiającego problemy administracyjno-konserwatorskie lokalizacji w Wiślicy. W kolejnych pięciu podrozdziałach zarysowane są trudności i szanse na ich rozwiązanie. Przedstawiony jest również model ekspozycji zabytków zgodny z dzisiejszymi możliwościami i lokalizacją stanowiska. Dysertację zamyka krótkie Podsumowanie. Można stwierdzić że struktura pracy mgr inż. arch. Dominika Przygodzkiego jest czytelna, analizy prowadzą ku jednoznacznemu, oryginalnemu, autorskiemu modelowi ekspozycji wyników badań archeologicznych na tzw. Regii w Wiślicy. 2. Ocena merytoryczna pracy Temat podjęty przez mgr inż. arch. Dominika Przygodzkiego kieruje uwagę na niedostatki poznawcze z zakresu polskiej wczesnośredniowiecznej archeologii i na wartości jakie niesie dla społeczeństwa udostępnianie wyników prac archeologicznych. Sytuacja stanowiska w Wiślicy zarysowana jest na tle bieżących wydarzeń naukowych i funkcjonujących już inwestycji, jakie w ostatnich dekadach miały miejsce w Europie. W będącym podmiotem dysertacji doktorskiej stanowisku archeologicznym z przełomu XII i XIII wieku w Wiślicy na tzw. Regii brak jest obecnie możliwości przeprowadzenia pełnych prac archeologicznych i sukcesywnego udostępniania ich do zwiedzania. Część terenu zajmują częściowo zabudowane prywatne posesje i na ich terenie będzie musiało powstać stanowisko archeologiczne. Wiślica już teraz stanowi istotny punkt na mapie turystyki historycznej w Polsce, a podniesienie atrakcyjności przez udostępnienie ważnej ekspozycji historycznej pozostanie nie bez wpływu na współczesne miasto. Omawiane stanowisko mimo objęcia ochroną konserwatorską jest narażone na zniszczenia i ubytki zachowanych artefaktów. Doktorant słusznie zakłada, że ta sytuacja zmieni się i Wiślica uzyska status Pomnika Historii za sprawą zespołu zabytków, które w momencie udostępnienia rezerwatu archeologicznego będą obejmowały: historyczne lokacyjne założenie urbanistyczne, gotycką kolegiatę, oraz zabytki wczesnośredniowieczne. Badania dotyczące perspektyw Regii jako nowoczesnego ośrodka badań i edukacji historycznej, jakie przeprowadził Autor oparte są o aktualny stan wiedzy na temat poznanych reliktów i spodziewanych odkryć. Doktorant analizuje historię badań i przytacza dyskusję jaka toczyła się i wciąż toczy w środowisku archeologów, historyków i architektów. Dotyczy ona zarówno historycznej roli jaką pełnił ośrodek na wzgórzu jak i samych budowli oraz ich datowań i miejsca w historii wczesnego średniowiecza w Polsce. Omówienie przeprowadzonych w Wiślicy badań i publikacji, które na temat Regii istnieją pozwoliło na ich rekapitulację i określenie zakresu przestrzennego i obszaru samej ekspozycji. Przedstawiona została również sytuacja prawno-administracyjna i działania, które umożliwią całościowe badania tego terenu. Tak usytuowane pole badań w zestawieniu z celem, jaki doktorant zamierza osiągnąć, a jest nim określenie sposobu ekspozycji reliktów architektonicznych, zapewnia właściwą podstawę do formułowania wniosków dotyczących Wiślicy. Daje również materiał do dyskusji nad rozwiązaniami alternatywnymi w przyszłości. Badania drogi rozwoju i ewolucji form parków, muzeów i rezerwatów archeologicznych poprzedzone zostało przedstawieniem kolejnych doktryn konserwatorskich, a zwłaszcza dyskursu prowadzonego w ostatnich dekadach w środowisku historyków, 2
archeologów i muzealników. Autor słusznie zauważa że zmiany jakie stopniowo zachodziły były wynikiem działania kilku czynników: coraz doskonalszej techniki pracy archeologów, nowych przełomowych odkryć, wzrastającym zainteresowaniem tą tematyką coraz zasobniejszych. Ten ostatni czynnik przyczynia się szczególnie do rozwoju turystyki i edukacji opartej na przeżyciu i eksperymencie (s.63-64). Można mówić tu o sprzężeniu zwrotnym, korzystnym dla obu stron, o których również wspomina Autor. W rozbudowanej części analitycznej Doktorant przytacza przykłady europejskich parków archeologicznych, rezerwatów, ekomuzeów i innych form ochrony czynnych stanowisk badawczych oraz często w atrakcyjny sposób eksponowanych odkryć archeologicznych. W centrum uwagi doktoranta pozostają sprawy architektury, której przypada wieloraka rola: miejsca ekspozycji artefaktów, osłony reliktów przed wpływami atmosferycznymi i w końcu rekonstrukcji - dosłownej i umownej - obiektów które nie istnieją. Badania prowadzone są wielokierunkowo, Autor porusza szereg problemów, w tym najbardziej podstawowych traktujących o finansowym zabezpieczeniu nie tylko realizacji przedsięwzięcia ale również o jego utrzymaniu (s. 140). Dlatego wątkiem, przewijającym się w większości case studies jest oddziaływanie ekspozycji archeologicznych na społeczności lokalne i na turystów oraz aspekt ekonomiczny eksploatacji udostępnionych stanowisk archeologicznych (Brunszwik, s.141). Przykłady, o łącznej liczbie jedenastu, jakie są przytoczone w analitycznej części pracy to nie tylko historia sukcesów ale również i pomyłek (s. 67. Teatr). Kolejne parki archeologiczne, rezerwaty, parki kulturowe i muzea na otwartym powietrzu wyznaczały linię rozwojową dążącą ku coraz dogodniejszym warunkom prowadzenia badań archeologicznych i formom ekspozycji zabytków na stanowiskach archeologicznych. Dyskusje prowadzone przy ich tworzeniu stawały się coraz bardziej interdyscyplinarne i jak słusznie zauważa Doktorant w coraz większym stopniu uwzględniały aspekty społeczne odbioru odkryć archeologicznych, a także skutki krajobrazowe i urbanistyczne prowadzonych prac. Udostępnianie wykopalisk w trakcie prac i po ich zakończeniu legło u podstaw zmiany sposobu organizowania ekspozycji muzealnych i archeologicznych. Programy edukacyjne adresowane do różnych grup odbiorców, a w przypadku muzeów na otwartym powietrzu również programy rekreacyjne (Tilleda s.138), pozwalały na coraz szersze oddziaływanie tych miejsc. Dzięki rozpoznaniu problemu ekspozycji archeologicznych zabytków w Europie, zarówno na płaszczyźnie teoretycznej dysputy jak i dzięki analizie sprawdzonych realizacji, propozycja zagospodarowania obszaru badań przedstawiona w pracy jest właściwa. Forma ekspozycji i restytucji bryły wpisują się we współczesne trendy i czerpią z najnowszych doświadczeń architektów zajmujących się tą problematyką. Mgr inż. arch. Dominik Przygodzki odwołuje się do własnych doświadczeń związanych z czynnym uczestnictwem przy projekcie najciekawszego w Polsce rezerwatu archeologicznego pod płytą Rynku w Krakowie. Autor zauważa koincydencję zmiany postrzegania muzeów i rezerwatów archeologicznych przez administracje miast, regionów i krajów. Coraz częściej widzi się w nich sposób na podniesienie atrakcyjności, zyskanie turystów, powiększenie lokalnych dochodów i aprobatę mieszkańców. Tworzenie szlaków archeologicznych jest jednym z przejawów takiej działalności (Niemcy) jest tego widocznym przykładem. Istotnymi osiągnięciami Autora, obok analizy sytuacji stanowiska Regii w Wiślicy, są przeprowadzone w dysertacji: 3
analiza zmieniających się, zwłaszcza po II wojnie światowej, teorii w zakresie ochrony i ekspozycji zabytków archeologicznych opis dyskursu toczącego się w środowisku archeologów, historyków i architektów, dotyczącego sposobów udostępniania, eksponowania i rekonstrukcji wykopalisk archeologicznych w Europie przegląd zrealizowanych, różnych w skali i często wielkopowierzchniowych rekonstrukcji wykorzystujących różne materiały, technolog, odwołujące się do różnych sfer odczuwania zwiedzających opis i krytyka tworzonych dla celów edukacyjnych metod eksponowania domniemanych kubatur zwrócenie uwagi na aspekt finansowy przedsięwzięć, zjawisko konkurencyjności, ambicje lokalnych samorządów, a także zwrócenie się ku mniej wyrobionym odbiorcom analiza zakresu i sposobu umieszczania na terenie parków archeologicznych obiektów obsługi turystów i placówek badawczych. Praca daje pogląd na to, jakie są najnowsze osiągnięcia w dziedzinie udostępniania wykopalisk, jak dostosowywane są one do odbiorców o różnym wykształceniu i różnej wrażliwości. Tak przeprowadzone badania gwarantują, że zaproponowane dla wiślickiej Regii warianty rozwiązań są zgodne z najnowszymi koncepcjami naukowymi, społecznoedukacyjnymi i osiągnięciami technicznymi. Usytuowanie problematyki ekspozycji badań archeologicznych na tak szerokim tle pozwoliło na zaproponowanie ekspozycji adekwatnej do skali zabytków wiślickiej Regii i samej Wiślicy. W dynamicznej sytuacji, w jakiej znalazło się wiślickie stanowisko archeologiczne wartości poznawcze części analitycznej pracy są nie do przecenienia. 3. Uwagi szczegółowe Bardzo wysoko oceniam merytoryczną wartość rozprawy, moje poniższe uwagi mają charakter polemiczny. Autor pisze o początkach rodowo-plemiennych na ziemiach polskich, oczywiście koncentrując się na Małopolsce. Jednak na s. 4, lub 25 wypadałoby wspomnieć o Piastach, bo wynika to z tekstu i opisywanych wydarzeń. Omawiając przykłady rezerwatów archeologicznych nie wspomina bardzo bliskiego skalą stanowisku w Wiślicy, rezerwatu Genius Loci w Poznaniu, gdzie schodząc do podziemi małego pawilonu ogląda się przekrój wczesnośredniowiecznych obwarowań Ostrowa Tumskiego i ekspozycję odnalezionych artefaktów. Mimo próby uzasadnienia wyjątkowości dwóch najszerzej opisanych przykładów: Tilledy i Werli, nie wydaje się potrzebne oddzielenie ich w odrębnej części analizy (rozdział 5). Tym bardziej, że podsumowanie, jakim zamknięty jest rozdział 4 (Architektura ekspozycji archeologicznej) dotyczy także tych dwóch zespołów. Przytoczony na 27 stronie przykład Ara Pacis w zasadzie powinien chyba wywołać problem interwencji w tkankę urbanistyczną miasta. Przeszklony i bardzo meierowski pawilon stoi na miejscu swego poprzednika, który był, jak cała otaczająca zabudowa dzielnicy, świetnym przykładem architektury z czasów Mussoliniego. Wielu włoskich architektów nie może tej zamiany darować i Meierowi i władzom Rzymu. 4
Kolejne uwagi nie są już polemiczne i dotyczą edycji pracy, staranności opracowania i jakości tekstu. Można tu wymienić: brak źródeł części fotografii, planów, map, brak spisu ilustracji, streszczeń w języku polskim i angielskim, nieprawidłową numerację rozdziałów. Nie można nie zauważyć długości i stopnia skomplikowania zdań, jakimi operuje Autor. Dziesięć linijek nie jest tu rzadkością, co utrudnia to zrozumienie tekstu. Niektóre tłumaczenia słów (angielskie i włoskie) są błędne, np. s.34, 77. 3. Wniosek końcowy Dysertacja doktorska mgr inż. arch. Dominika Przygodzkiego jest pracą bardzo wartościową. Koncepcja stworzenia rezerwatu archeologicznego Regii w Wiślicy i udostępnienie go dla dalszych badań i zwiedzania wynika z szeroko analizowanego kontekstu. Podstawą są tu najnowsze teorie dotyczące konserwacji i ekspozycji zabytków archeologicznych oraz sprawdzone realizacje. Tak umocowana koncepcja stworzenia rezerwatu, uwzględniająca przy tym skalę niewielkiego miasta, zasługuje na najwyższe uznanie. Stwierdzam, że praca stanowi oryginalne rozwiązanie problemu naukowego jakim jest ekspozycja stanowiska archeologicznego w Wiślicy na tle współczesnych tendencji i rozwiązań europejskich. Autor wykazał ogólną wiedzę teoretyczną w dyscyplinie naukowej architektura i urbanistyka oraz umiejętność samodzielnego prowadzenia pracy naukowej. Sposób prowadzenia badań jest właściwy, mgr inż. arch. Dominik Przygodzki zwraca uwagę na istotne aspekty zagadnienia ekspozycji zabytków archeologicznych proponując realne rozwiązanie problemu. Zaprezentowane badania powinny być wydane drukiem pod warunkiem gruntownej poprawy języka, jakości tłumaczeń i dopracowania całości. Powyższa ocena przedłożonej pracy doktorskiej stwarza podstawę do stwierdzenia, że dysertacja naukowa, której Autorem jest mgr inż. arch. Dominik Przygodzki spełnia warunki Ustawy z dnia 14.03.2003 o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz stopniach i tytule w zakresie sztuki i wnoszę o dopuszczenie jej do publicznej obrony na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Poznań, 30. 01. 2017. 5