i na terenie różnych miast, to jednak traktowałem je jako właśnie dublet ponieważ

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "i na terenie różnych miast, to jednak traktowałem je jako właśnie dublet ponieważ"

Transkrypt

1 ROZDZIAŁ I 26 sierpnia 1997 około godziny dwudziestej przyjechałem do domu ze Szczytnej, gdzie od ponad dwóch tygodni prowadziliśmy intensywne śledztwo w sprawie zabójstwa młodej mieszkanki tej miejscowości. Byłem w domu sam, ponieważ żona korzystając z urlopu i z faktu, iż i tak jestem nieobecny całymi dniami, wyjechała wraz z naszym ośmioletnim wówczas synem do swojej mamy do Świdnicy. Kiedy około dwudziestej drugiej szykowałem sobie kolację, zadzwonił do mnie Heniek Tusiński1, zastępca komendanta wojewódzkiego Policji w Wałbrzychu, - Jak tam sprawa w Szczytnej? usłyszałem w słuchawce, lekko zdziwiony, ponieważ Heniek doskonale wiedział, że gdyby cokolwiek się ruszyło, to byłby pierwszym, który o tym by się dowiedział. Zanim cokolwiek zdołałem powiedzieć, usłyszałem coś, czego absolutnie bym się w tym momencie nie spodziewał, aczkolwiek służba w policji nauczyła mnie, że żyje my w świecie, w którym wszystko może się w każdym czasie przydarzyć. - Mamy kolejne zabójstwo i na dodatek zabójstwo podwójne. Tego jeszcze nie mieliśmy, a na dodatek w takim miejscu, że na jakichkolwiek świadków możemy raczej nie liczyć usłyszałem w słuchawce. Z miejsca dziesiątki pytań zaczęło mi cisnąć się na usta, ale zamieniłem się w słuch i wysłuchałem przekazywanej mi relacji do końca. Wynikało z niej, że niedaleko Kudowy Zdroju, ale na obszarze działania komendy w Nowej Rudzie, na szlaku wiodącym z Dusznik Zdroju do Karłowa, znaleziono zwłoki (w daleko posuniętym rozkładzie) mężczyzny i kobiety, najprawdopodobniej ofiary zabójstwa na tle seksualnym, na co wskazuje fakt, iż zwłoki są częściowo obnażone w dolnych partiach ciała. Personalia osób zostały ustalone w sposób nie budzący wątpliwości, a pierwsze wstępne oględziny przeprowadziła ekipa z Komendy Rejonowej Policji w Kłodzku z udziałem Heńka Brudnika z wydziału dochodzeniowo-śledczego naszej komendy. Byłem trochę zdziwiony, skąd się on tam wziął, ale okazało się, że był akurat w Komendzie Rejonowej w Kłodzku, gdzie w tym dniu przeprowadzał zleconą mu przez komendanta wojewódzkiego kontrolę pionu wydziału dochodzeniowego. Dowiedziałem się też, że oględziny rozpoczęto o godzinie osiemnastej czterdzieści pięć, ale dwudziestej pierwszej zostały przerwane z uwagi na zapadający zmrok i będą wznowione 27 sierpnia. Również w tym dniu zostanie dokonana sekcja zwłok, w której udział weźmie Zbigniew Strzelczuk 2 z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Sekcję przeprowadzi doktor Hanna Szczęsna z Wrocławia, którą już powiadomiono i Kłodzko wyśle po nią rano samochód. Byłem zadowolony, że będzie to właśnie ona, ponieważ od lat obsługiwała, jako biegła z zakresu medycyny sądowej, nasz teren i wiedziałem, że gwarantuje bardzo wysoki profesjonalny poziom. Wśród kryminalnych i dochodzeniowców z Dolnego Śląska znana była jako Babcia i cieszyła się wielkim uznaniem jako najlepszy, w naszej ocenie, lekarz medycyny sądowej z jakim mieliśmy do czynienia, od czasów mjr. dr Piotra Czajki i mjr. dr Jana Moskala z wydziału kryminalistyki KW MO w Wrocławiu, z którymi współpracowaliśmy do końca lat 80-tych XX wieku. Kiedy skończył, od razu zgłosiłem pretensję o to, że nie ściągnięto mnie na miejsce zaraz po uzyskaniu informacji o znalezieniu zwłok, bo przecież byłem tak niedaleko 1. Służbę rozpoczął w 1977 r. w Referacie Operacyjno-Dochodzeniowym Komisariatu II w Wałbrzychu. Był naczelnikiem wydziału kryminalnego RUSW i KWP, wydziału d/w z Przestępczością Zorganizowaną KWP, a następnie zastępcą komendanta wojewódzkiego w Wałbrzychu. Potem przeszedł do KWP we Wrocławiu gdzie był naczelnikiem wydziału d/w z przestępczością gospodarczą, a od 25 maja 1999 r. I zastępcą komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Od 21 marca 2002 r. komendant wojewódzki policji w Poznaniu, (od czasowo emerytowany), a od 3 grudnia 2007 r. do r. zastępca Komendanta Głównego Policji ds. logistyki. 2. Znany powszechnie pod przezwiskiem Docent.

2 od tego miejsca. Henryk zbył mnie stwierdzeniem, że mam już na karku trzy trupy 3, więc dwoma kolejnymi nie chciał mi na razie głowy zawracać, co przyjąłem bez komentarza, zdając sobie sprawę, że nie ma co deliberować nad rozlanym mlekiem. - Słuchaj, jutro postaraj się być w fabryce 4 jak najwcześniej i obdzwoń chłopaków, by się też możliwie wcześniej stawili. - Ok, ja będę już o siódmej i myślę, że reszta też się wyrobi. Najwyżej przekażę dy żurnemu, aby przywiózł tych, co nie mają samochodów. - Janusz, nie ma potrzeby ściągania całego wydziału. Wystarczy abyś powiadomił tych, których będziesz chciał zabrać ze sobą. Bo chciałbym, abyś tam zaraz z rana pojechał. - Ma się rozumieć odpowiedziałem krótko, bo wiedziałem, że ta ostatnia uwaga była w stylu pro forma. - No to do jutro - zakończył rozmowę, a ja zacząłem wydzwaniać do kolegów, któ rych zamierzałem włączyć do grupy, ponieważ wiedziałem, że na pewno już jutro grupa operacyjno-śledcza na pewno zostanie powołana. Dręczyły mnie dziesiątki pytań, na które nie byłem w stanie sobie odpowiedzieć i aby swą ciekawość w jakiś sposób zaspokoić i uzyskać większą ilość konkretów, zadzwoniłem do Franka Korbala, mojego starego kumpla z wydziału, który od kilku lat był komendantem Komendy Rejonowej w Nowej Rudzie, ale niestety, nie był w stanie przekazać mi więcej niż to, co przekazał mi Heniek Tusiński. Nazajutrz, równo o siódmej, byłem już w wydziale i przed wyjściem do gabinety Tusińskiego, na biurku w sekretariacie pozostawiłem kartkę dla sekretarki, którą od chyba trzech lat była Iza Ł. Poleciłem jej, aby powiadomiła moich podwładnych, że cały wydział pozostaje na miejscu, a po moim powrocie od komendanta, ma ich wszystkich zwołać do mojego gabinetu na odprawę. Czułem, że czeka nas ciężka robota, bo takiego podwójnego zabójstwa jeszcze nie zaliczyliśmy. Owszem, już na samym początku mojej kryminalnej kariery miałem do czynienia z dwoma trupami prawie jednocześnie, jak w przypadku zabójstwa Jerzego Walczyńskiego i Marii Zagrodzkiej w czerwcu 1980 roku w Polanicy Zdrój, ale wówczas, jako milicyjny młokos, nie miałem w zasadzie nic do powiedzenia 5. Kolejny tego rodzaju dublet, jak nazywaliśmy takie przypadki, przytrafił się nam mroźną zimą 1982/1983 roku w Dusznikach Zdroju, gdzie w jednej z poniemieckich willi ujawniono zwłoki małżeństwa Florus. Ustaliliśmy wówczas, że było to niewątpliwie samobójstwo, ale jego moralnym sprawcą był niejaki Emil P., który stosując psychiczny terror i ograbiając małżonków z wszelkich zasobów finansowych i części nieruchomości (wyroby jubilerskie, samochód), doprowadził ich do targnięcia się na własne życie. Czas pokazał, że podejrzewany przez nas ich pracownik i opiekun, okazał się brutalnym zabójcą, którego ostatnią ofiarą był przedsiębiorca budowlany z rejonu Krakowa, którego żywcem zabetonował w metalowej beczce. Kolejne podwójne zabójstwo zaliczyłem pod koniec lat 80-tych w Świdnicy, kiedy od pewnego czasu kierowałem sekcją zabójstw. Wtedy jednak była to prosta sprawa, ponieważ już od samego początku wiedzieliśmy, że sprawcą jest zięć i ojciec ofiar 6. Problem polegał na tym, że zdążył nam uciec. Ale to już inna historia, zresztą zakończona sukcesem. Następ nym dubletem było zabójstwa Kazimiery Gurlit w Świdnicy i Jerzego Godlewskiego z Jeleniej Góry w 1990 roku. Wprawdzie dokonano je w pewnym odstępie czasu i na terenie różnych miast, to jednak traktowałem je jako właśnie dublet ponieważ 3. Zabójstwo księdza Kilana na plebani w Ludwikowicach k. N. Rudy z 1996 roku, Magdaleny Szkutnik w Szczytnej 10 sierpnia 1997 roku i Marii Moskalewicz 22 sierpnia 1997 roku. 4. Tak starzy policjanci nazywali swoje miejsca pracy, czyli komendy gdzie pełnili swą służbę. 5. Sprawca został przez nas ustalony, a nawet zatrzymany. Jednakże po jakimś czasie został zwolniony z aresztu, albowiem prokuratura uznała, że przedstawiliśmy zbyt słaby materiał dowodowy. 6. Ciekawostką pewną był fakt, że jedna z ofiar była matką znanej w tamtym czasie polskiej aktorki filmowej.

3 ich sprawca, Ryszard Walter R. ps. Brzytwa, dokonał ich niejako w czynie ciągłym. I chociaż nikt mi komendzie (poza naczelnikiem, śp. płk. Eugeniuszem Karłowskim, który jako jedyny uznał moje argumenty) w to pierwsze zabójstwo uwierzyć nie chciał, to jednak prowadząc samotnie wszczęte rozpracowanie, po dwóch latach zdołałem odnaleźć zatopione w kamieniołomach zwłoki Kazimiery Gurlit, a wraz z nimi zwłoki Jerzego Godlewskiego. W jego sprawie prokuratura w Jeleniej Górze prowadzone wcześniej śledztwo umorzyła z powodu nie wykrycia sprawcy, ale oczywiście zaraz po ujawnieniu jego zwłok, zostało ono podjęte. Teraz ta nowa zagadka kryminalna od razy wydawała się szczególnie wyjątkowa i jak się okazało, mój psi węch mnie nie zawiódł. Gdy tylko pojawiłem się w sekretariacie komendanta wojewódzkiego, chwilę później przyszedł naczelnik dochodzeniówki, nieżyjący już Witek Tymoczko i Henryk Brudnik, którego Witek zabrał ze sobą, jako że sam na miejscu znalezienia zwłok nie był. Po chwili zza drzwi gabinetu wychylił się Henryk i zaprosił nas do siebie. Widać było po nim wyraźnie, że się raczej nie wyspał. Usiadł za biurkiem z nieodłącznym papierosem w ręku, a popielniczka wskazywała, że zdążył już wypalić co najmniej ze cztery sztuki. No i oczywiście czarna kawa w szklance, zaparzona w sposób nie wiedzieć czemu nazywany "tureckim". Nie bawił się w żadne ceregiele i zaraz po tym, jak wskazał nam miejsce w fotelach, poprosił Heńka Brudnika, aby zrelacjonował wczorajsze oględziny i wstępne ustalenia procesowe. - Mam zacząć od oględzin, czy przedstawić całość dotychczasowych ustaleń Brudnik był znany z tego, że lubił relacjonować wszystko bardzo dokładnie, co zresztą mi osobiście bardzo odpowiadało. - Zacznij od początku zadecydował Tusiński. Brudnik wyjął swój gruby notatnik i co chwilę spoglądając w to, co miał tam zapisane, zaczął opowiadać nam o tym wszystkim, co w dniu wczorajszym jemu samemu, oraz policjantom z Kłodzka udało się ustalić. Z przedstawionej relacji dowiedziałem się, że w dniu wczorajszym, około trzynastej trzydzieści grupa ratowników GOPR rozpoczęła kontynuację poszukiwań zaginionych studentów Akademii Rolniczej we Wrocławiu, Anny Kembrowskiej z Jastrzębia Zdroju i Roberta Odżgi z Międzylesia, którą rozpoczęli 25 sierpnia na prośbę ich rodziców. O godzinie szesnastej dwadzieścia, jedna z grup przeczesujących masyw szczytu Narożnika, natknęła się na zwłoki mężczyzny, o czym drogą radiową poinformowali dyżurną GOPR panią Kazimierę Szymczak, która niezwłocznie uzyskaną wiadomość przekazała oficerowi dyżurnemu KRP w Kłodzku. O godzinie siedemnastej dyżurny tej jednostki polecił Andrzejowi Wołoszce z komisariatu w Szczytnej, aby w związku z ujawnionymi w Łężycach Górnych zwłokami NN7 mężczyzny, natychmiast udał się do Kłodzka po technika kryminalistyki Janusza Kuchnela, z którym ma pojechać w to miejsce i dokonać jego procesowego zabezpieczenia. Zanim Wołoszka dojechał do komendy, pani Kazimiera Szymczak ponownie poinformowała oficera dyżurnego, że członkowie grupy poszukiwawczej GOPR natknęli się na kolejne zwłoki, tym razem kobiety. Zaraz po tej informacji zastępca komendanta rejonowego w Kłodzku, Bogusław Tokarz8, zdecydował, że w miejsce to zostaną wysłane większe niż dotychczas planowano siły. Jednakże, jako pierwsi na Narożnik wyjechali Andrzej Wołoszka i Janusz Kuchnel, gdzie dotarli około siedemnastej czterdzieści pięć. I to oni, jako pierwsi funkcjonariusze, od oczekujących na Policję ratowników uzyskali informację, że ujawnione zwłoki to Anna Kembrowska z Jastrzębia Zdroju i Robert Odżga z Międzylesia, których od 25 sierpnia poszukiwali na zlecenie rodziców. W następnej grupie na Narożnik wyjechał Henryk Brudnik z KWP, 7. Oznaczenie niezidentyfikowanych zwłok ludzkich 8. Na stanowisko zastępcy komendanta rejonowego awansował w początkach 1997 roku z funkcji naczelnika wydziału kryminalnego KRP w Kłodzko.

4 oraz Bogusław Tokarz, Janusz Mazgaj, Andrzej Śliwka i Marian Szyszka wszyscy z KRP w Kłodzko a zaraz za nimi następni funkcjonariusze, których nazwisk Brudnik w tym momencie nie pamiętał. - Ja zostałem powiadomiony o godzinie osiemnastej wtrącił Tusiński więc po rozmowie z komendantem postanowiłem pojechać tam razem z Alkiem B. (ps. Sierżant9) ponieważ nie miałem kontaktu z Januszem. - Byłem cały czas na nasłuchu, ale faktem jest, że mieliśmy włączony kanał wydzia łowy potwierdziłem. - W porządku kiwnął potakująco głową ale nie przeszkadzajmy Henrykowi. Po tej krótkiej wymianie zdań, Brudnik zaczął kontynuować przerwaną mu relację. Po przybyciu na miejsce, kiedy już zorientowali się z czym mają do czynienia i jak wielki jest obszar, który musi być objęty przeszukaniem i poddany szczegółowym oględzinom, objął komendę nad całą tą ekipą, którą podzielił na cztery grupy, z zadaniem dokładnego przeszukanie wyznaczonych im sektorów, oraz zabezpieczenie i opisanie wszelkich ujawnionych śladów mogących mieć związek z tym zdarzeniem. Oględziny rozpoczęli o osiemnastej czterdzieści pięć, a w jakiś czas później na miejsce dojechał prokurator Wiesław Kmieć z Prokuratury Rejonowej w Kłodzku, która o tym zdarzeniu została poinformowana około osiemnastej trzydzieści. Każda grupa na bieżąco dokumentowała wszelkie wykonane przez siebie czynności i ujawnione ślady, natomiast on sam zajął się opisaniem zwłok oraz oględzinami najbliższego dla nich otoczenia. Czynności te, z uwagi na szybko zapadający zmrok, zakończyli o dwudziestej pierwszej. - Zbiorczy protokół sporządzę do dnia jutrzejszego. Dzisiaj już nie zdążę, bo muszę jeszcze tam pojechać, aby je dokończyć, ponieważ sporo jeszcze zostało do przeszukania. No i jeszcze taka ciekawostka, - dorzucił po krótkiej przerwie - otóż jeden z ratowników GOPR stojąc przy zwłokach wyrzucił peta, ale na szczęście zostaliśmy o tym przez nich poinformowani, bo inaczej moglibyśmy mieć niezłą szopkę. - Henryk, o szczegółach poczytamy sobie w protokole oględzin. Ty teraz mów tylko o tym, co najważniejsze wtrącił się milczący dotąd Witek Tymoczko. - Ok, mówisz i masz odpowiedział, kierując wzrok na trzymany w ręku notatnik. Z dalszej relacji dowiedziałem się, że w pierwszej kolejności ujawnili buty turystyczne marki Wibram, stanowiące własność dziewczyny, które zostały znalezione pod sporej wielkości skałą wynurzającą się z leśnego poszycia. Ten skalny blok znajdował się w odległości 60 metrów od głównego bloku skalnego na tarasie Narożnika. Całe zbocze, w kierunku Karłowa, porośnięte było niezbyt gęstym lasem, a podłoże zarośnięte krzewami, oraz częściowo mchem i dosyć wysoką trawą. Ponadto usiane było kawałkami różnej wielkości odłamków skalnych. Buty były wciśnięte w zagłębienie pod tą samotną skałą, częściowo przysypaną igliwiem. Zwłoki chłopaka le żały równolegle do wysokiej na dwa metry i czterdzieści centymetrów skalnej skarpy i w odległości siedemdziesięciu centymetrów od niej. Z tego miejsca odległość do skały Narożnika na tarasie widowiskowym, wynosiła siedemdziesiąt dwa metry, a do miejsca gdzie ujawniono buty Wibram było równe dwanaście metrów. Zwłoki, obnażone od pasa do kolan, leżały na wznak z głową w kierunku na Duszniki, przy czym prawa noga była lekko ugięta w kolanie, a lewa ręka, oparta o wzgórek łonowy, była zgięta w łokciu pod katem 30 stopni. Natomiast prawa ręka odrzucona była od ciała pod kątem 90 stopni, z dłonią skierowaną w stronę Karłowa. Na stopach miał białe skarpety frote. - Brudne?- zapytałem. 9. Nadkomisarz Aleksander B. do mojego wydziału trafił w 1990 roku i z uwagi na swoje szczególne umiejętności (wówczas jeszcze dosyć rzadkie) w zakresie informatyki, a zwłaszcza programowania, zajmował się prowadzeniem (właściwie istniejącej nieoficjalnie) sekcji informatycznej wydziału. Oczywiście w KWP funkcjonował Wydział Informatyki, ale my mieliśmy swój jego odpowiednik.

5 Taras widokowy ze skałą Narożnik Fotografia z - Nie, podeszwy skarpet czyste, co znaczy, że buty zostały zdjęte już po śmierci chłopaka. - To bardzo ważny szczegół podkreślił Tusiński, co skwitowaliśmy kiwnięciem głową. - Zwłoki były już znacznie nadgniłe, więc nie będę opisywał. Szczegóły znajdziecie w protokole oględzin i sekcji. Ale jest też coś, co wydaje mi się dosyć charaktery styczne. - Brudnik ponownie spojrzał na swoje notatki - Otóż chłopak ubrany był w niebieską koszulkę, czy raczej podkoszulek, z krótkimi rękawami. Lewy rękaw, a więc lewa strona koszulki ściągnięta była do wysokości łokcia, natomiast prawy rękach podwinięty do wysokości barku. A to może wskazywać, że... - Że być może ktoś go za tę koszulkę ciągnął z lewej strony wszedł mu w słowo Witek. - Wnioski pozostawmy sobie na później odezwał się ponownie Tusiński mów, co dalej. - Zwłoki dziewczyny znajdowały się niżej, około dwunastu, czternastu metrów od chłopaka. Leżała lekko skośnie do szlaku niebieskiego idącego przez szczyt Narożnika, głową skierowaną w kierunku drogi łączącej Kudowę z Karłowem. Lewa ręka zgięta w łokciu pod kątem 30 stopni, ułożona na szyi. Usta szeroko otwarte. - Chyba krzyczała skomentował tę informację Tusiński. - No, niekoniecznie, mogła spazmatycznie oddychać nie zgodził się z tym Witek Tymoczko. - Co o tym myślisz? - zwrócił się do mnie, oczekując zapewne komentarza, który mógłby z miejsca zakwestionować. Tak m się wtedy wydawało, z uwagi na dosyć czytelną ironię zawartą w tym pytaniu. - Na razie nie myślę nic, słucham, więc myślenie zostawiam na później odpowiedziałem niezbyt uprzejmie, co może nie zabrzmiało najlepiej, ponieważ zarówno Tusiński jak i Brudnik wiedzieli, że pomiędzy mną, a Witkiem, chemii nie było. Heniek Brudnik, nie reagując na te wymianę zdań beznamiętnie kontynuował swą relację.

6 Szkic miejsca ujawnienia zwłok studentów - Podkoszulek miała podciągnięty gdzieś do pasa, a od pasa w dół była obnażona. Dokładnie to majtki i legginsy były zrolowane i ściągnięte do wysokości kostek. Można przyjąć za pewnik, że buty znalezione pod tą skałką, zostały zdjęte również po jej śmierci, na co wskazywały czyste podeszwy skarpet. No i jeszcze coś ciekawego. Otóż poniżej prawego kolana, zarówno chłopaka jak i dziewczyny, znajdowały się otarcia naskórka o wymiarach trzy na cztery centymetry. Nie wiem, ale wygląda na to, że albo upadli, albo musieli klęczeć. - Wnioski na później, kolejny raz Tusiński powstrzymał próbę jakiejkolwiek dyskusji masz coś jeszcze? Nie, to już koniec, ponieważ o dwudziestej trzydzieści zaczęło mocno się ścieniać, więc postanowiliśmy zabrać zwłoki do prosektorium, a resztę oględzin dokończymy w dniu dzisiejszym. Byłeś zresztą na miejscu, więc sam wiesz jak było.

7 - Tak więc panowie, to jest na razie wszystko, czym na dziś dysponujemy i w związ ku z tym zwrócił się do mnie - przygotuj szybko treść rozkazu komendanta o powołaniu grupy operacyjnej, no i jak najszybciej zabieraj swoich i jedźcie na miejsce. Co macie robić, wiesz najlepiej. Ty, Witek, wytypuj ludzi od siebie i podaj szybko Januszowi nazwiska, aby zdążył przed wyjazdem wpisać je w projekcie rozkazu. Rozumiem, że w grupie będzie Heniek Tusiński wskazał na Brudnika więc kogo jeszcze proponujesz? - Zastanowię się jeszcze, ale myślę, że albo Janusz Gorlak, albo Zbyszek Strzelczuk. - Janusz - zwrócił się znów do mnie Heniek - wytypujesz po dwóch ludzi z komend rejonowych, a także z pezetów, narkotyków i PG, z rejonówek weź tylko z kryminalnego. Na razie stroną procesową zajmie się Heniek, ale będzie miał do pomocy dochodzeniowców i technika kryminalistyki z Nowej Rudy. Polecenie włączenia w skład grupy tylu policjantów z innych jednostek i wydziałów bardzo mnie zaskoczyło. Do tej pory przy wszystkich ważniejszych zdarzeniach kryminalnych, a zwłaszcza zabójstwach, komendant wojewódzki powoływał grupę składającą się z reguły z trzech kryminalnych i jednego lub dwóch dochodzeniowców, a za każdym razem na jej czele stawałem, jako jej kierownik. W takim składzie, w którym wszyscy znaliśmy się jak łyse konie, pracowało się szybko i sprawnie, bo każdy wiedział co ma robić, a ja sam, poza kierowaniem grupą, wykonywałem wszystkie czynności, jakie wykonuje w takich przypadkach każdy funkcjonariusz operacyjny. Dlatego też podjąłem próbę uzyskania zaaprobowania przez niego grupy w o wiele mniejszym składzie. - Henryk, po co mi tylu policjantów i to jeszcze z innych jednostek i wydziałów. Sami damy sobie radę - starałem się go przekonać a tak duża grupa to tylko zapewniony bałagan. Dobrze o tym wiesz, przypomnij sobie Ludwikowice, co się działo kiedy powołaliście kilkanaście osób do przeprowadzenia oględzin plebanii Ty mi tu z plebanią nie wyskakuj nerwowo zareagował na moje słowa Witek Dobrze wiesz, że taka była potrzeba a ty - Panowie, to nie czas i miejsce na jakieś pretensję. Powołanie grupy w takim składzie zostało postanowione, bo na ten temat rozmawiałem już wczoraj wieczorem z komendantem Muchą i jego polecenie jest takie, a nie inne. Zresztą nie wydziwiaj, bo jeszcze zostanie to zrozumiane, że nie jesteś w stanie pokierować taką grupą i będę zmuszony wyznaczyć kogoś innego. Może by to nawet i lepiej było, gdyś pozostał na miejscu, a tam niech jedzie Nowakowski. Henryk doskonale wiedział, że odsuniecie mnie od bezpośrednich działań byłoby dla mnie czymś najgorszym, co mogłoby mi się w tym w dziale przydarzyć, dlatego droczył się ze mną w ten sposób, albowiem z tego właśnie powodu nie przewidywał mojego większego oporu. - Dobrze wiesz, nie dawałem jednak za wygraną że to jest zupełnie co innego. Przy każdej sprawie, jaką wydział prowadzi, zajmuje się nią góra czterech ludzi, a zwykle jest ich tylko dwóch. Dlaczego więc teraz ma być ich dwudziestu, czy trzydziestu? - nie dawałem za wygraną - Nie bardzo to rozumiem, a obawiam się sporego bałaganu, bo co innego kierować wydziałem tu na miejscu, a co innego ogarnąć to, co będzie wykonywać tylu ludzi, kiedy, dobrze o tym wiesz, ważne jest by nie przegapić nawet najdrobniejszego szczególiku. Poza tym dobrze też wiesz, że zawsze w takich przypadkach włączam się do tego, co oni robią. A przy takiej grupie, będę siedział w jakimś pokoju i czytał tylko to, co mi napiszą i przyniosą. - No to może niech jednak Nowakowski weźmie sprawę. 10. Chodzi o oględziny plebani w Ludwikowicach koło Nowej Rudy, gdzie w 1996 roku dokonano zabójstwa miejscowego proboszcza. Wówczas zdecydowano, że oględziny będą prowadzone przez trzy zmieniające się grupy i trwać będą non stop prze 24 godziny na dobę, co wydziałowi dochodzeniowo-śledczemu zajęło trzy doby. W efekcie takich oględzin nie dysponowaliśmy w rezultacie prawie żadnym śladem kryminalistycznym.

8 - Co do Ryśka, to wiesz, że mimo wszystko mam chyba w wydziale największe doświadczenie w zabójstwach, bo nie muszę ci przypominać, że zajmuję się tym nieprzerwanie od siedemnastu już lat. Rysiek niech się wprawia w samodzielne kierowanie wydziałem. - A, co - złośliwie wtrącił Witek przewidujesz jakiś swój awans po wykryciu tej sprawy? - Na pewno prędzej ja ją wykryję, niż byś to ty uczynił, bo pamiętam. nie pozostałem mu dłużny, co wywołało natychmiastową reakcję Heńka. - Panowie, to nie jarmark, a ty przestań człowieku zawracać mi głowę. Masz powołać grupę, bo tak jest postanowione, więc zabierajcie się za robotę panowie, bo ja muszę dzwonić do Biura i złożyć meldunek Nenckiemu 11 Tusiński przerwał moją zamierzoną tyradę i zakończył odprawę. Po opuszczeniu jego gabinetu, idąc do wydziału, jeszcze przez chwilę rozmawiałem z Heńkiem Brudnikiem, który pokrótce przedstawił mi swoje wstępne uwag, których w trakcie odprawy nie poruszył. Otóż zakładał, że być może mamy do czynienia z zabójstwem na tle seksualnym, połączonym z rabunkiem, na co wskazują częściowe obnażone zwłoki chłopaka i dziewczyny, a także brak plecaków. Przyczynę zgonu ustali sekcja zwłok, chociaż on ma poważne wątpliwości, co do tego, albowiem widział w jakim stanie się znajdowały. Wiadomym nam obojgu było, w oparciu o długoletnią praktykę, że zwłoki w stanie silnego rozkładu raczej mało nam powiedzą, ale dla nas każda, nawet najdrobniejsza, informacja była szczególnie ważna i niezwykle istotna. Poinformował mnie jednocześnie, że on za chwilę jedzie do Kudowy, gdzie jest umówiony z prokuratorem i dwoma policjantami z Nowej Rudy, aby dokończyć oględziny na Narożniku. Ustaliliśmy, że gdyby coś nowego tam znaleźli, to z miejsca mnie o tym powiadomi. *** Kiedy pojawiłem się w wydziale, Iza podała mi Gazetę Wyborczą, informując przy tym, że o zabójstwie studentów jest już prasowa informacja. Zdziwiłem się trochę, że wieść o tym zdarzeniu tak szybko pojawiła się w prasie, ponieważ potwierdzenie, że na szczycie Narożnika leżą zwłoki kobiety i mężczyzny, do policji dotarła przecież po godzinie siedemnastej. - Dobrych mają u nas informatorów, pomyślałem bez złości ciekawe ile im za to płacą? Ale kiedy tylko zapoznałem się z treścią notatki, zrozumiałem, że informacja musiała jednak wyjść od któregoś z ratowników GOPR. No cóż, dla nich to również sensacja. W zasadzie fakt ten specjalnie mnie nie poruszył, ale niekiedy korzystniejsze dla śledztwa, zwłaszcza w jego początkowej fazie, jest prowadzenie policyjnych czynności w całkowitej ciszy medialnej. Sprawcy nie wiedzą, że organa ścigania już działają i aż tak bardzo się nie pilnują, co tylko ułatwiało nam ich poszukiwania. Poza tym, w takich sprawach gospodarzem są organa ścigania i ratownicy GOPR nie powinni być tymi, którzy informują prasę o tak bulwersującym zdarzeniu. Dla mediów to tylko kolejna sensacja, a dla nas konieczność ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń. Pomy ślałem sobie, że będę musiał o tym porozmawiać z ich szefem, ale po chwili przyszła refleksja, że to nie moja, ale prokuratury broszka. Więc dałem sobie spokój. Zaraz po zapoznaniu się z jej treścią, poprosiłem do siebie swego nieformalnego zastępcę Ryśka Nowakowskiego, a także Jurka Krzana (kierownika sekcji zabójstw) i Jurka Konarzewskiego, zwanego powszechnie Dziadkiem 12, który od jakiegoś cza11. Jerzy Nęcki Dyrektor Biura kryminalnego KGP, poprzednio naczelnik wydziału kryminalnego KWP we Wrocławiu. 12. Kpt. Jerzy Konarzewski ( ), w wydziale kryminalnym od końca lat 50-tych do 1986 roku, kiedy przeszedł na emeryturę, objawiając się efektów przewidywanych zmian przepisów emerytalnych funkcjonariuszy MO. Mój mentor i przyjaciel.

9 su pełnił funkcję konsultanta operacyjnego wydziału. Ściągnąłem go do siebie, za raz po tym kiedy zostałem naczelnikiem, z wydziału kryminalnego Komendy Rejono- Notatka zamieszczona w dolnośląskiej edycji Gazety Wyborczej - wej w Wałbrzychu, gdzie przez kilka ostatnich lat pełnił podobną funkcję. Przekazałem im pokrótce ustalenia z oględzin, a także wyraziłem swoje negatywne stanowisko w sprawie powołania tak licznej grupy operacyjnej. Obydwaj Jurkowie, którzy w policji, jak również w pionie kryminalnym służyli dłużej niż i mieli naprawdę bogate w tym zakresie doświadczenie, poparli moje stanowisko. Dla nas, starych wyjadaczy, fakt powołania kilkunastoosobowej grupy, która ma działać przez dłuższy czas w obcym dla siebie terenie, wydawał się mało zrozumiały. Każdy, kto miał okazję kierować grupą operacyjno-śledczą, wie doskonale, że tylko niewielki jej skład osobowy gwarantuje wzajemną i bezpośrednią komunikację wewnętrzną, czego wymiernym efektem są spójne i jednolicie ukierunkowane działania. Jest to natomiast praktycznie niemożliwe do osiągnięcia w przypadku grupy

10 wieloosobowej, której członkowie, po uzyskaniu jakiejkolwiek informacji, nie mogą podjąć samodzielnie żadnych czynności, ponieważ nie wiedzą, co uzyskali ich koledzy i czy swoimi działaniami nie zaszkodzą innym czynnościom realizowanym na podstawie innych informacji. Siłą rzeczy wszystko, co udało się poszczególnym członkom grupy uzyskać, musiało najpierw trafić do jej kierownika, który dopiero po przeanalizowaniu wszystkich spływających informacji, mógł wydawać podległym sobie ludziom odpowiednie dyspozycje. A cenny czas uciekał bezlitośnie. W małej grupie zarówno wymiana informacji, jak i podejmowanie decyzji następowało prawie błyskawicznie, a każdy jej członek od razu wiedział, co uzyskali jego kole dzy. Niestety, wiedzę o tym posiadali tylko ci, którzy wielokrotnie brali osobisty udział w bezpośrednich działaniach operacyjnych, prowadzonych poza macierzystą jednostką, a doświadczenia wynikające z kierowania wydziałem lub większą lub mniejszą komendą, były diametralnie różne od tych, zdobywanych w tak zwanym działaniu na pierwszej linii. Wiedziałem doskonale, że przy grupie, jaką zwierzchność mi zafundowała, błyskawiczna wymiana informacji pomiędzy wszystkimi jej członkami będzie niemożliwa, albowiem grupa taka spotykać się będzie jedynie na porannej i wieczornej odprawie, co na pewno będzie miało wielki wpływ na zdolność koncentracji niezbędnej dla prawidłowej analizy wszelkich występujących problemów. Jak czas pokazał moje obawy potwierdziły się już niedługo, albowiem nie tylko wszystkie decyzje musiałem podejmować sam, ale także tylko wtedy, kiedy miałem całkowitą pewność, że dysponuję już wszystkimi informacjami, jakie zdołali zebrać w danym okresie poszczególni członkowie grupy, jak również i z tymi, jakie spływały z innych jednostek. Nie było jednak czasu, aby się nad tym rozwodzić, a polecenie służbowe należało wykonać. Przystąpiliśmy więc do typowania poszczególnych członków tej ekipy i już po krótkim czasie ustaliliśmy jej skład, w którym znalazło się dziesięciu funkcjonariuszy wydziału kryminalnego, dwóch funkcjonariuszy z wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną, wydziału przestępstw gospodarczych, wydziału narkotyków i trzech funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo-śledczego KWP w Wałbrzychu13, a także po dwóch z działu kryminalnego KRP w Wałbrzychu, w Nowej Rudzie i KRP Dzierżoniowie. W sumie, łącznie ze mną, dwadzieścia trzy osoby, a więc o cztery więcej niż było nas w wydziale kryminalnym KWP. Wszystkie kandydatury i innych jednostek były oczywiście od ręki uzgodnione z szefostwem komend powiatowych, naczelnikami wydziału Przestępczości Gospodarczej, Przestępczości Zorganizowanej i Wydziału Narkotyków. Poza trzema samochodami, jakie otrzymaliśmy do dyspozycji z KWP, otrzymaliśmy również po jednym samochodzie operacyjnym z wydziałów narkotyków, oraz PZ i PG. Wszystko działo się w niesamowitym tempie. W pokoju Ryśka Nowakowskiego zebrali się powołani do grupy policjanci z terenu Wałbrzycha. Chłopakom z Dzierżoniowa, Kłodzka i Nowej Rudy przekazałem, że mają jechać do komisariatu w Kudowie i tam na nas oczekiwać. Oczywiście poleciłem, aby byli należycie wyekwipowani (o czym dalej). Sprawa była tak bulwersująca, a polecenie komendanta Muchy wyraźne, że szefostwo wszystkich tych jednostek nie robiło żadnych trudności i wydelegowanych funkcjonariuszy do Kudowy wysłało swoimi samochodami służbowymi. Moich kolegów z wydziału, a także przybyłych z KRP w Wałbrzychu, nie musiałem zapoznawać z sytuacją, albowiem uczynił to dokładnie Alek, który jako jedyny z nas był na miejscu ujawnienia zwłok i znał informacje przekazane przez ratowników GOPR. 13. Skład tej grupy szybko, bo już po dwóch dniach uległ częściowej zmianie osobowej i z biegiem czasu ulegał dalszym zmianom, co nie przyczyniała się do stabilności wiedzy operacyjnej i procesowej coraz to nowych członków grupy. Nie miałem jednak na to większego wpływu, ponieważ bieżące potrzeby KWP i wydziału, okazywały się pilniejsze.

11 Foto. z archiwum prywatnego autora - na stanowisku dowodzenia w Wydziale Kryminalnym KWP w Wałbrzychu fotografia z 1997 roku Przed wyjazdem nakazałem wszystkim pobrać kamizelki kuloodporne, kamizelki odblaskowe, broń osobistą oraz 4 szt. KBK AK, karabin snajperski SWD wraz z amunicją, kajdanki, radiostacje nasobne i jedną tzw. bazową, noktowizory i lornetki, tzw. matnię14, oraz latarki. Poinformowałem ich, że najprawdopodobniej w dniu dzisiejszym wrócimy jeszcze do Wałbrzycha, ale następne dni będziemy już spędzać na miejscu, czyli nocować w zorganizowanej w tym celu bazie na terenie Kudowy Zdrój lub gdzieś w najbliższym terenie. Muszą się więc w dniu następnym odpowiednio przygotować do dłuższego pobytu poza domem, czyli zabrać stosowne ubranie i obuwie przydatne do chodzenia po górach i lesie. Kiedy już to wszystko omówiliśmy, a grupa była gotowa do wyjazdu, poinformowałem Heńka Tusińskiego, że jesteśmy gotowi do odprawy służbowej i po krótkiej chwili zjawił się w moim gabinecie. Jak zwykle na początku przedstawił sytuację operacyjną i nasze zadania, a następnie przeszedł do konkretów czysto już organizacyjnych. - Panowie, wiecie, że sprawa tych zabójstw będzie wyjątkowo trudna, bo jeszcze ta kiej do tej pory w wydziale nie mieliśmy. Ponadto jej charakter wymaga, abyście pracowali w terenie od świtu do nocy, a więc zakładam, że przez najbliższy czas pozostaniecie tam na miejscu. Grupą kieruje osobiście naczelnik w każdym aspekcie jej funkcjonowania. Chciałbym, aby to co powiedziałem zostało dobrze zrozumiane i przyjęte do wiadomości. Musicie funkcjonować tam tak jak wydział kryminalny, z wszelkimi tego konsekwencjami. Naczelnik musi jak najszybciej zorganizować odpowiednią bazę oraz wyżywienie. Wszelkie koszty oczywiście ponosi komenda, ale z góry proszę, by nie było żadnych szaleństw. Może się ulokujecie w jakimś ośrodku 14. Urządzenie podobne do KBK AK (trochę mniejszych rozmiarów), do którego lufy przykręcało się sporych rozmiarów pojemnik w kształcie gruszki, służące do wystrzeliwania siatki, która owijając się wokół ciała człowieka, całkowicie paraliżowała jego ruchy.

12 PTTK. Zostawiam to do samodzielnej decyzji naczelnika, który obejmuje kierownictwo działań grupy. - Są pytania zwrócił się do obecnych, oczekując być może jakichś próśb o zwolnienie z uczestnictwa w grupie. Jednak nikt się nie zgłosił, a ja wiedziałem, że wybrałem dobrze. - No i dobrze - skomentował trwającą ciszę - Odpowiedzialność za działania procesowe przejmuje Henryk Brudnik, a wy wszyscy macie natychmiast uruchomić wszelkie istniejące źródła operacyjne, a także drobiazgowo sprawdzać każdą uzyskaną informację15. Wiecie najlepiej ile od tego zależy, i myślę, że dacie sobie z tym radę. Dzień dzisiejszy przeznaczony jest na działania organizacyjne, a także na zebranie i przeanalizowanie wszystkich informacji, jakie do tej pory udało się zebrać policjantom z Kudowy, Dusznik, Radkowa, Polanicy, Szczytnej, Nowej Rudy i Kłodzka. Ale od jutra musicie już podjąć samodzielne działania i chcę, aby naczelnik przynajmniej raz dziennie złożył mi w tej sprawie informację. - Jasne, komendancie16 skwitowałem jego oczekiwania. - Chciałbym wam panowie jeszcze przypomnieć, że będziecie poza komendą i poza domem, a zadania są naprawdę wielkiej wagi. Zatem oczekuję rozsądku i zaangażowania, więc wprowadzam bezwzględny zakaz spożywania alkoholu. Całe to kazanie zebrani wysłuchali w ciszy i skupieniu, ale akurat to ostatnie polecenie, chłopaki skwitowali nieskrywanymi uśmieszkami, na które zresztą Henryk nie zareagował i myślę, że postąpił tak całkowicie świadomie. Wszyscy dobrze wiedzieli, co robi policjant w terenie po zakończeniu służby, kiedy do domu daleko i nie wia domo kiedy wróci. *** Po odprawie i załadowaniu sprzętu na samochody wyjechaliśmy do Kudowy Zdr., a ponieważ czasu było niewiele, trasę z Wałbrzycha przez Radków i Karłów przelecieliśmy na bombie, co zajęło nam około godziny i dwadzieścia minut. Nasi wydziałowi kierowcy mieli niezłą frajdę, kiedy tak zasuwali po słynnej drodze stu za krętów z Radkowa do Kudowy. Dla wielu nieprzyzwyczajonych do jazdy po ostrych serpentynach, utrzymanie pedału gazu przy podłodze było wyzwaniem nie do pokonania i dlatego nasza kolumna szybko uległa rozerwaniu i ostatnie samochody pojawiły po ponad 20 minutach od przyjazdu trzech pierwszych radiowozów. W sumie już przed jedenastą cała świeżo powołana grupa była już w pełnym komplecie. Zatrzymaliśmy się w miejscowym komisariacie, co zostało wcześniej uzgodnione przez Heńka Tusińskiego, w telefonicznej rozmowie z komendantem komisariatu Andrzejem Piwowarem, że nasza baza będzie miała tam swą siedzibę. Otrzymaliśmy do dyspozycji jedno z większych pomieszczeń, gdzie od razu przystąpiliśmy do instalacji wszystkich niezbędnych nam urządzeń, jakie dano nam do dyspozycji, a konkretnie rozmieszczeniem sprzętu, podłączeniem sieci telefonicznej (otrzymaliśmy własną, aby nie obciążać kudowskiego komisariatu), rozstawienie biurek, maszyn do pisania, podłączenie naszej radiostacji bazowej, której długą i dosyć grubą antenę Dziadek musiał umieścić na dachu komisariatu. Wszystkim tym zajął Jurek Kona rzewski i Jurek Krzan, którego uczyniłem swoim zastępcą, a pomogli im w tym miejscowi policjanci, bardzo zainteresowani naszymi poczynaniami, angażujący się spontanicznie ze wszystkich sił w organizowaniu nam wszelkiej pomocy. Sam natomiast przystąpiłem do spraw organizacyjnych, a więc podzieleniem grupy na kilka trzyosobowych zespołów i przydzielenie im konkretnego samochodu do wyłącznej dyspozycji. W każdym zespole wyznaczyłem jego kierownika i wydałem 15. Oczywiście polecenie tego rodzaju zostało skierowane do wszystkich funkcjonariuszy w województwie, a za pośrednictwem Biura Kryminalnego KGP, do wszystkich policjantów w kraju. 16. Podczas wszelkich odpraw, albo w obecności osób trzecich, zawsze zwracałem się do H. Tusińskiego w tej formie.

13 polecenie przeprowadzenie w trybie pilnym kwerendy wśród policjantów z Kudowy, Dusznik, Szczytnej, Polanicy i Kłodzka, czyli zebranie wszelkich informacji, jakie mogły mieć związek z tym zabójstwem. Mieli jednocześnie docierać do jak największej liczy miejscowej ludności, a także nawiązać kontakty z oficerami operacyjnymi Straży Granicznej, zwłaszcza tej jednostki, która operowała w tym przygranicznym rejonie, czyli w Radkowie i Kudowie Zdroju. Ponadto poleciłem, aby kontaktowali się ze strażnikami Straży Parkowej, którzy obok pograniczników teren ten znali najlepiej i mieli na pewno doskonałe rozeznanie o tym, o czym miejscowa ludność opowiada. Nie musiałem ich szczególnie instruować, ponieważ byli to naprawdę bardzo doświadczeni funkcjonariusze operacyjni i dochodzeniowi, którzy na niejednej sprawie kryminalnej zęby zjedli. Wystarczyło skierować ich w odpowiednie rejony i tylko w głównych zarysach przedstawić zadania stojące przed nimi, aby być spokojnym, że doskonale dadzą sobie radę. No i wreszcie musiałem się zająć organizowaniem bazy noclegowej i wstępną orga nizacją działań penetracyjnych wyznaczonych na dzień następny. Skontaktowałem się przede wszystkim z kierownictwem Domu Wczasowego Straży Granicznej w Dusznikach przy ul. Zdrojowej 8 i uzyskałem ich zgodę na bezpłatne wynajęcie niezbędnej ilości pomieszczeń do zakwaterowania całej grupy, a także miejsca parkingowe dla naszych pojazdów. Mogliśmy się tam rozlokować już od rana dnia następnego. Po krótkim czasie od naszego przybycia, na terenie niewielkiego metrażowo komisariatu zrobiło się dosyć gwarno i tłoczno, bo pojawiło się w nim więcej policjantów, niż jednostka ta liczyła. To samo działo się na parkingu, gdzie zaczęło brakować miejsca dla pojazdów służbowych, nie mówiąc już o ewentualnych petentach. Dlatego też bardzo szybko Andrzej Piwowar poprosił mnie o rozmowę, która odbyła się w jego gabinecie. - Zrozum mnie Andrzej był wyraźnie zakłopotany ale taka ilość twoich ludzi zupełnie zdezorganizuje mi funkcjonowanie komisariatu, a boję się, że wasza obecność może potrwać dosyć długo. - Fakt, nie ukrywam, że też nie zakładam, iż uda się nam znaleźć sprawców w kilka lub kilkanaście godzin, ale te parę dni chyba wytrzymasz mówiąc to wyrażałem swój wielki optymizm, co do niewątpliwego, jak mi się na początku wydawało, sukcesu. - Życzę wam, aby tak się stało, ale - OK przerwałem mu w pół słowa rozumiem twoje obawy i obiecuję, że jak tylko znajdziemy odpowiednie miejsce, to szybko się wyniesiemy. Ale nie ukrywam, że komisariat to dla nas najbardziej wygodne miejsce z uwagi na wasze zaplecze. Wiesz, telefony, faks, maszyny do pisania. Bo obawiam się, że nasze dwie maszyny nie starczą dla tylu osób, a pisaniny będzie jak zwykle sporo. - No właśnie, tego też się obawiam, że będziecie zmuszeni z naszego sprzętu korzystać Andrzej był coraz bardziej zmartwiony. Ponadto odezwał się po krótkiej przerwie, w trakcie której widać było, że myśli intensywnie, aby jeszcze jakiś mocny argument mi przedstawić weź pod uwagę i swoje własne interesy. Zdajesz sobie sprawę, jak wielkie zaniepokojenie informacja o tym zdarzeniu wywołała wśród mieszkańców i kuracjusz. - Owszem i wcale się temu nie dziwię, bo rzadka się zdarza zastrzelenie na szlaku dwójki turystów. O ile dobrze pamiętam, to takie zdarzenie miało miejsce w Bieszczadach w latach siedemdziesiątych przypomniało mi się nagle. - Tak, ale mi nie o to chodzi. To zaniepokojenie na pewno spowoduje, że miejscowi, jak i przyjezdni, zaczną zaczepiać moich policjantów na mieście, wypytując się ich o nowinki. A oni, na bank, jakieś informacje z twojej grupy przechwycą, tak że mu-

14 sisz się liczyć z tym, że niektóre z nich, albo wasze plany mogą na miasto wyciekać. Chyba ci na tym nie zależy? - Aa, tak chcesz mnie podejść pomyślałem śmiejąc się w duchu z przebiegłości Andrzeja, ale musiałem przyznać, że było w tym sporo racji. Często zdarzało się, że jakaś ważna informacja prze to, że została przez kogoś puszczona w obieg publiczny, niweczyła długo przygotowywane plany i podejmowane przez nas działania. Dlatego postanowiłem, że będę zmuszony szybko znaleźć jakieś inne funkcjonalne miejsce, gdzie będziemy mogli założyć naszą stałą bazę, z dala od wszelkich wścibskich ciekawskich. - W porządku, masz jak w banku za za dwa, góra trzy, dni wyniesiemy się stąd, jak tylko trochę ogarniemy się w sprawie. Coś na pewno znajdę. - Ale Janusz, nie chciałbym abyś myślał, że ja was chcę wyrzucić. Wiesz, że na moją pomoc możesz liczyć w każdej sytuacji. Oczywiście w ramach naszych możliwości zastrzegł szybko, jakby się obawiał, że mógłbym tę jego deklarację zechcieć kiedyś nadużyć. - Wie, wiem i absolutnie taka myśl nawet mi do głowy nie przyszłą skłamałem bez problemu, bo właśnie tak na początku tej rozmowy pomyślałem. Kiedy wyszedłem z jego gabinetu postanowiłem, że od razu zacznę poszukiwania jakiejś nowej naszej siedziby. Oczywiście komisariat w Dusznikach absolutnie nie wchodził w rachubę, ponieważ gabarytowo był znacznie mniejszy od tego w Kudowie. Dlatego też już od samego początku rozpocząłem szukanie miejsca, które mogłoby nam zapewnić zorganizowanie sprawnie działającej bazy operacyjnej, niezbyt odległej od miejsca naszego zakwaterowania. Koledzy z wyznaczonych zespołów rozjechali się po terenie, aby jak najszybciej uzupełnić posiadane przez nas informacje, a także aby uzyskać nowe, aby na ich podstawie można było wypracować konkretne kierunki działań oraz pierwsze wersje motywacyjne i osobowe, niezbędne dla prawidłowego poradzenia śledztwa. Kiedy więc w pokoju zostaliśmy już tylko we troje, zaczęliśmy zastanawiać się, czego jeszcze potrzebujemy, jak mamy zorganizować sprawne funkcjonowanie naszego "sztabu, abyśmy byli w stanie jak najskuteczniej pokierować działaniami tej sporej grupy policjantów i zgrać je z tymi podejmowanymi przez wszystkie jednostki policji na terenie całego województwa. W czasie kiedy absorbowała nas sprawa zorganizowanie jako tako funkcjonującego sztabu operacyjnego, Henryk Brudnik oraz trzech policjantów (dwóch dochodzeniowców i technik kryminalistyki) z Kłodzka, kontynuowali rozpoczęte w dniu po przednim oględziny. Po jakimś czasie zostaliśmy poinformowani, że dokonali zabezpieczenia kolejnych dowodów, mogących mieć związek z zabójstwem. Otóż około dwudziestu metrów od miejsca, gdzie leżały zwłoki Anny Kembrowskiej, znajdowała się szkółka leśna, rozciągająca się na obszarze kilkuset metrów kwadratowych, usianym kłodami ściętych przez drwali drzew, oraz większymi lub mniejszymi kamiennymi odłamkami i wystającymi z leśnej ściółki skałami, tworzącymi coś w rodzaju zamkniętego kręgu. Na jego środku, pośród kamieni i igliwia, ujawniono porozrzucane kartki różnych gazet, a do jednej z nich przylepiony był kawałek papieru koloru białego z wydrukowanym napisem: Nadano w UPT Piła. Zgoda BPP CZPP z dn r. Nr Klubowicza następnie nazwisko kobiety i adres. Ponadto, na wprost od tego miejsca, na jednej ze skał, ujawniono granatowy pasek z czarnymi, różowymi i zielonymi poprzecznymi prążkami, służący najprawdopodobniej do przewiązywania sukienki. W trakcie tych czynności, w pewnym momencie, znaleźli się przy tak zwanym Forcie Karola w pobliżu Karłowa, gdzie na szlabanie zamykającym drogę do tego obiektu zabezpieczono, przywiązany do niego rękawami, sweter półgolf (z metką) koloru szarego z granatowym ściągaczem przy szyi. Na piersi po lewej stronie widniała

15 wszyta plakietka z sylwetką spadochroniarza i napis FreeStyle. Pod postacią spadochroniarza napis Sky Living. W na lewym mankiecie ujawniono też trzy plamy kolory brązowego. Nie pamiętam obecnie, czy zdołano ustalić właściciela tego swetra i jakie były wyniki badania owych trzech brunatnych plamek. Zakładam, że do sprawy nie wniosły nic istotnego, ponieważ gdyby tak było, fakt ten utrwaliłby się w mojej pamięci. Muszę też, dla porządku niejako, wspomnieć o tym, że w odległości od dwóch do dwudziestu sześciu metrów od zwłok, policjanci ujawnili kilka metalowych puszek po konserwach oraz kilka metalowych wieczek, leżących w różnych miejscach. Dwie otwarte puszki znajdowały się w reklamówce STAR leżącej na poszyciu leśnym. Od razu wyjaśnię, że były to pozostałości po robotnikach leśnych, którzy w tym miejscu wykonywali przed zabójstwem prace związane z wycinką. Oględziny zostały zakończone o godzinie szesnastej, a kopia spisanego na maszynie protokołu, trafiła w moje ręce w dniu następnym. W tym miejscu muszę wybiec trochę w czasie, by odnieść się do jednego fragmentu Portretu psychologicznego sprawcy, opracowanego przez Instytut Ekspertyz Sądowych w Krakowie, z datą 15 kwietnia 1998 roku. Otóż na stronie siódmej tego dokumentu znajduje się taki zapis: W pewnej odległości od jego zwłok (Roberta Odżgi- JB) znajdowały się ludzkie odchody z kawałkami białego papieru leżącymi na nich (trudno jest ocenić te odległość precyzyjnie, informacje pochodzą z kasety video.). Ta informacja kiedy się w z nią pod koniec kwietnia 1998 roku zapoznałem wprowadziła, mnie praktycznie w stan osłupienia. Nie mogłem sobie wyobrazić z jakich powodów dowód ten, mogący mieć istotne dla śledztwa znaczenie, nie został zabezpieczony i opisany w protokole oględzin. W kwietniu 1998 roku nie postało po nim ani śladu. Czyżby na miejscu zabrakło kogoś, kto nie miałby problemów z pobraniem i zabezpieczeniem w słoiku tych ludzkich odchodów? A może było tak, jak w sprawie zabójstwa ks. Kilana w Ludwikowicach Kłodzkich w 1996 roku, kiedy to grupa dochodzeniowców i ekspertów kryminalistyki z KWP w Wałbrzychu, w czasie oględzin popijała kawę i brudne szklanki pozostawiła na stole w głównym pomieszczeniu plebanii. Następnie taki stan rzeczy został sfotografowany i umieszczony na tablicy poglądowej, stanowiącej integralną część protokołu oględzin. 17 Zastanawiałem się, czy te ludzkie odchody tak jak te szklanki na stole w gabinecie ks. Kilana - nie zostały pozostawione przez jednego z funkcjonariuszy i dlatego nie zostały opisane w protokole oględzin, czy też pozostawił je ktoś inny. Teraz, kiedy mam okazję, po wielu latach, przeczytać te dwa dokumenty, przypomniała mi się rozmowa, jaką na ten temat prowadziłem z Heńkiem Tusińskim. Wskazałem mu wtedy ten fragment z Portretu Psychologicznego jako dowód na to, że kiedy powoływano grupę operacyjną, to jednak ja miałem rację, optując za jej jak najmniejszym składem osobowym. Gdybym nie musiał zajmować się sprawami administracyjnymi, to na sto procent byłbym na miejscu w czasie drugiego dnia oględzin i nie dopuściłbym do tego, aby ten ślad nie został zabezpieczony, opisany i sfoto grafowany. A w przypadku, gdyby się okazało, że to ślad powstały już po dniu odnalezienia zwłok, na pewno taka informacja znalazłaby się w protokole. 17.To rażące uchybienie spostrzegłem, kiedy zacząłem analizować protokół oględzin plebanii w Ludwikowicach. Na miejscu zbrodni byłem wraz z Henrykiem Tusińskim zaraz po ujawnieniu zwłok księdza, w czasie kiedy dochodzeniowcy przystępowali do dokonania oględzin. Uchybienie to wychwyciłem dlatego, że dobrze pamiętałem, jak wyglądało wnętrze plebani przed przystąpieniem do czynności procesowych.

16 Foto. z archiwum autora - nasza baza w komisariacie w Kudowie. Fotografia z zasobów prywatnych. Na pierwszym palnie Jurek Krzan i Jurek Konarzewski ps. Dziadek. Z tyłu ja z kałachem w ręku. Obok Alek ps. Sierżant. Po jakimś czasie zadzwonił do mnie Docent, który asystował doktor Szczęsnej przy sekcji zwłok. Byłem zawsze spokojny, kiedy wiedziałem, że jest obecny przy tej niezwykle ważnej dla śledztwa czynności, ponieważ nie tylko doskonale znał się na medycynie sądowej, ale był też w tych sprawach nadzwyczaj dociekliwy. Za każdym razem kiedy wraz z nim brałem udział w sekcjach zwłok 18 - zaskakiwał mnie swoją wiedzą fachową i tą właśnie dociekliwością. Dlatego więc wiadomość o jego udziale w sekcji zwłok Anny i Roberta, przyjąłem z zadowoleniem. - Słuchaj tu na dłuższą chwilę zamilkł, chcąc zapewne spotęgować wrażenie mamy klasyczne zabójstwo, a w zasadzie zabójstwo podwójne. Ci ludzie zostali zastrzeleni strzałami w głowę. On dostał dwa razy, ona jeden. I ważna rzecz. - Cooo? - wyrwało mi się z niedowierzaniem, bo mimo tego, iż różne już rzeczy wi działem, jakoś ani mnie, ani mym kolegom nie przychodziło w ogóle do głowy, że 18. Udział w tej czynności uważałem za swój obowiązek, aby na miejscu móc uzyskać odpowiedzi na najbardziej nurtujące - przy każdym takim przypadku pytania.

17 osoby, których zwłoki znaleziono na szczycie góry, tuż przy turystycznym szlaku, mogłyby zostać zastrzelone. - Nie ma żadnych wątpliwości? To informacja pewna? - dalej nie mogłem jakoś w to uwierzyć. - Tak, nie ma najmniejszej wątpliwości. Na moje oko, strzelano z broni krótkiej i myślę, że chyba 9 milimetrów. Chłopak dostał strzał w potylicę i drugi w czoło, a dziew czyna raz, prawie centralnie, w czoło. Postarajcie się szybko o sprzęt i zacznijcie szukać pocisków i łusek, bo wszystkie pociski przeszły przez głowę, więc gdzieś tam w tym lesie muszą się znajdować. - Ok, zaraz wydam polecenia zdążyłem już ochłonąć z pierwszego zaskoczenia i uzgodniłem z nim, że w przypadku jakichś kolejnych ustaleń, będzie natychmiast się ze mną łączył. Z krótkiej relacji Strzelczuka wynikało, że obydwie ofiary zostały zastrzelone, i to w bardzo charakterystyczny, wiele mówiący, sposób. Robert Odżga miał dwie rany postrzałowe, w tym jedną idącą od podstawy czaszki (części potylicznej), za uchem z prawej strony, z wylotem przez prawe oko, natomiast druga rana wskazywała na oddanie strzału prawie prosto między oczy, ale bliżej lewego oka, przez co nastąpiło częściowe uszkodzenie oczodołu lewego. Natomiast Anna Kembrowska zginęła po oddaniu do niej jednego strzału prawie w środek czoła. Co do innych ewentualnych obrażeń dr. Szczęsna nie mogła się wypowiedzieć z uwagi na zbyt rozległy proces gnilny obejmujący również narządy wewnętrzne. Pamiętać trzeba, że ciała leżały 10 dni w dosyć wysokiej temperaturze się gającej nawet 30 stopni Celsjusza. I chociaż znajdowały się na dosyć gęstym terenie leśnym, to jednak temperatura zrobiła swoje. Niemniej jednak dr Szczęsna zabezpieczyła wiele wycinków tkanek zewnętrznych i wewnętrznych ofiar, aby przekazać je do koniecznych dalszych szczegółowych i niezbędnych badań histopatologicznych, toksykologicznych itp. Gdy przekazałem to kolegom, pierwszy zareagował Dziadek, który w wydziale kryminalnym w Wałbrzychu pracował od końca lat 50-tych XX wieku i był dla mnie alfą i omegą jeżeli chodzi o sprawy dotyczące zabójstw, a zwłaszcza z broni palnej. Ja sam w pionie kryminalnym przepracowałem już 17 lat i w tym czasie zaliczyłem kilka setek spraw o zabójstwo19, a więc żadnym świeżakiem nie byłem, jednak opinia Dziadka zawsze miała dla mnie olbrzymie znaczenie. Pierwszą jego reakcją było stwierdzenie, że w taki sposób zabijają fachowcy, przy czym chodziło mu o to, że sprawca nie był amatorem jeżeli chodzi o używanie broni palnej, na co wskazuje sposób postrzelenia ofiar, albowiem strzały zostały oddane z całkowicie zimną krwią. Jednym słowem, strzelający wiedział, co robi, a jego, z góry zaplanowanym, celem było zabicie tych osób. Nie było to więc zabójstwo przypadkowe, dokonane nagle pod wpływem jakiegoś impulsu. Opinia ta utrzymała się do końca funkcjonowania grupy, której już w pierwszym dniu, jeszcze nieoficjalnie, nadaliśmy kryp. Narożnik. I nikt nigdy tej pierwszej hipotezy Jurka Konarzewskiego nie obalił, ani nawet nie próbował oficjalnie podważyć. Miałem właśnie dzwonić do Heńka Tusińskiego, aby mu nową wiadomość przekazać, kiedy zabrzęczał telefon i okazało się, że to właśnie on dzwoni do mnie z pre tensjami, iż nie meldujemy mu o tak ważnej informacji. Był zły, bo okazało się, że ko mendant Mucha wiedział o użyciu broni palnej wcześniej niż on, a powinno być odwrotnie. Szybko ustaliliśmy, że to wina Docenta, który zanim zadzwonił do nas, szybciutko o tym fakcie zameldował komendantowi wojewódzkiemu. Nie miałem na to żadnego wpływu, ponieważ Docent już taki był i nic nie było w stanie jego zwy19. Pamiętam, że średnio w roku mieliśmy do czynienia z około przypadkami zabójstw, w tym grupo ponad polowa z nich dotyczyła czynów, których sprawca był nieznany w chwili ich ujawnienia.

mi cisnąć się na usta, ale zamieniłem się w słuch, aby nic nie uronić z przekazywanej mi relacji. Wynikało z niej, że niedaleko Kudowy Zdroju, ale na

mi cisnąć się na usta, ale zamieniłem się w słuch, aby nic nie uronić z przekazywanej mi relacji. Wynikało z niej, że niedaleko Kudowy Zdroju, ale na 1 ROZDZIAŁ I 26 sierpnia 1997 roku około godziny dwudziestej przyjechałem do domu ze Szczytnej, gdzie od ponad dwóch tygodni prowadziliśmy intensywne śledztwo w sprawie zabójstwa 19-letniej Magdaleny Szkutnik,

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Pytania bez odpowiedzi

Pytania bez odpowiedzi Pytania bez odpowiedzi Działania pościgowe za Rumunem prowadzone były co jest oczywiste równolegle z innymi naszymi czynnościami operacyjnymi, zmierzającymi do zebrania jak najwięcej informacji o ofiarach

Bardziej szczegółowo

Staż zawodowy w Komendzie Siegen Wittgenstein

Staż zawodowy w Komendzie Siegen Wittgenstein Staż zawodowy w Komendzie Siegen Wittgenstein Komisarz Martin Schlagner policjant z Siegen przebywał na stażu zawodowym w Jeleniej Górze we wrześniu 2012 roku, natomiast w październiku w Policji Siegen

Bardziej szczegółowo

Pierwsze dni, pierwsze tropy

Pierwsze dni, pierwsze tropy 1 Pierwsze dni, pierwsze tropy W środę 27 sierpnia, pod wieczór, przyjechałem do domu ze Szczytnej, gdzie kierowałem działaniami w sprawie zabójstwa kilkunastoletniej Magdaleny Szkutnik i dosyć szybko

Bardziej szczegółowo

CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU

CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/152352,cbsp-i-kwp-w-krakowie-zatrzymali-podejrzanych-o-porwanie-dziecka-dla-okupu. html Wygenerowano: Piątek, 22 grudnia 2017, 01:23 CBŚP I KWP

Bardziej szczegółowo

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Transkrypcja wideo: Co warto wiedzieć o sprzedaży mieszanej? Q&A https://www.youtube.com/watch?v=hwfkiyitvqa

Transkrypcja wideo: Co warto wiedzieć o sprzedaży mieszanej? Q&A https://www.youtube.com/watch?v=hwfkiyitvqa Transkrypcja wideo: Co warto wiedzieć o sprzedaży mieszanej? Q&A https://www.youtube.com/watch?v=hwfkiyitvqa Anna Pisu - infakt.pl: Cześć! W dzisiejszym odcinku księgowego Q&A doradca podatkowy infaktu

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Jak rozważnie korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem

Jak rozważnie korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem Jak rozważnie korzystać z telefonu podczas jazdy samochodem www.badzsmart.pl Kierowco, czy zdarzyło Ci się rozmawiać przez telefon prowadząc samochód, pisać lub odczytywać SMS-y, czy używać nawigacji w

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne 2.2.2. Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne Niezwykle trudno mówić jest o wpływie dyrektora szkoły na funkcjonowanie i rozwój placówki bez zwrócenia uwagi na czynniki zewnętrzne. Uzależnienie od szefa

Bardziej szczegółowo

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich (30.) w dniu 14 maja 2013 r. VIII kadencja

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich (30.) w dniu 14 maja 2013 r. VIII kadencja ZAPIS STENOGRAFICZNY Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich (30.) w dniu 14 maja 2013 r. VIII kadencja Porządek obrad: 1. Opinia komisji o formalnej poprawności oświadczenia senatora

Bardziej szczegółowo

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu

Wzór na rozwój. Karty pracy. Kurs internetowy. Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności. Moduł 3. Data rozpoczęcia kursu 2 slajd Cele modułu 3 Kurs internetowy Wzór na rozwój Nauki ścisłe odpowiadają na wyzwania współczesności Poznasz przykładowy przebieg działań w projekcie edukacyjnym zrealizowanym w ramach projektu Wzór

Bardziej szczegółowo

Restauracja Flaming & Co, ul. Chopina 5, wieczór wyborczy 300polityka

Restauracja Flaming & Co, ul. Chopina 5, wieczór wyborczy 300polityka Restauracja Flaming & Co, ul. Chopina 5, wieczór wyborczy 300polityka Ważna informacja dla ciebie. Restauracja Flaming, to gdzieś jest na Śródmieściu, róg Mokotowskiej i Chopina. Tam pojechał SOP robić

Bardziej szczegółowo

POLICJA.PL NOWI POLICJANCI ZŁOŻYLI ŚLUBOWANIE. Strona znajduje się w archiwum.

POLICJA.PL NOWI POLICJANCI ZŁOŻYLI ŚLUBOWANIE. Strona znajduje się w archiwum. POLICJA.PL http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/148001,nowi-policjanci-zlozyli-slubowanie.html 2019-03-18, 21:18 Strona znajduje się w archiwum. NOWI POLICJANCI ZŁOŻYLI ŚLUBOWANIE Dziś podczas uroczystej

Bardziej szczegółowo

Pouczenie o przysługujących prawach

Pouczenie o przysługujących prawach Pouczenie o przysługujących prawach Ta ulotka zawiera ważne informacje dotyczące przysługujących Ci praw podczas pobytu na posterunku policji. Przez prawa rozumiemy ważne swobody i pomoc, z których zgodnie

Bardziej szczegółowo

1) W jaki sposób rady samorządów uczniowskich szkół w mojej gminie dokumentują swoją działalność?

1) W jaki sposób rady samorządów uczniowskich szkół w mojej gminie dokumentują swoją działalność? Braki w informowaniu przez rady samorządów uczniowskich o swoich działaniach oraz unikanie przez nie odpowiedzi na prośby o udostępnienie informacji na ich temat. AGKMPRS Spis treści 1. Wybór i opis problemu

Bardziej szczegółowo

Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne?

Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne? Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne? Można to łatwo wyjaśnić przy pomocy Edukrążków! Witold Szwajkowski Copyright: Edutronika Sp. z o.o. www.edutronika.pl 1 Jak wyjaśnić, co to jest niewiadoma?

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci!

Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci! W samo południe 14 Uwaga, niebezpieczeństwo w sieci! przed czytaniem 1. W internecie można znaleźć wiele rzeczy. W internecie, czyli właściwie gdzie? Opracujcie hasło INTERNET na podstawie własnych skojarzeń

Bardziej szczegółowo

Demokracja co to znaczy?

Demokracja co to znaczy? społeczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 11, s. 1 1 Demokracja co to znaczy? Zaznacz, jeżeli informacja jest prawdziwa, lub, jeżeli jest nieprawdziwa. Demokracja

Bardziej szczegółowo

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

I się zaczęło! Mapka Dusiołka Górskiego 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników. I się zaczęło! Dnia 19-05-2012 roku o godzinie 8:00 po odprawie wystartowali zawodnicy na Dusiołka Górskiego (po raz trzeci) na trasę liczącą 38 km z bazy czyli z Zajazdu w Wiśniowej. Punktów kontrolnych

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH Szczegółową instrukcję znajdziesz tu: http://marciniwuc.com/ Miesiąc:. (np. Styczeń 2015) Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami. Moje 20 minut na finanse to:

Bardziej szczegółowo

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY Rzucanie palenia w czasie ciąży PRZEWODNIK DLA KOBIET W CIĄŻY PRAGNĄCYC H RZUCIĆ PALENIE Ciąża i palenie Większość kobiet palących w czasie ciąży wie, że może być to

Bardziej szczegółowo

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl pracownika Tytuł do pracy ebooka Jak prowadzić rozmowę kwalifikacyjną Jak powinny brzmieć pytania rekrutacyjne w razie potrzeby podtytuł Jak zorganizować

Bardziej szczegółowo

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Pobrany ze strony www.kalitero.pl. Masz pytania skontaktuj się ze mną. Dokument stanowi dzieło w rozumieniu polskich i przepisów prawa. u Zastanawiasz się JAK

Bardziej szczegółowo

FILM - BANK (A2 / B1)

FILM - BANK (A2 / B1) FILM - BANK (A2 / B1) Pierre i Maria: Dzień dobry Pani! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Pierre: Jesteśmy zainteresowani założeniem konta w Państwa banku. Pochodzimy z Francji, ale teraz mieszkamy

Bardziej szczegółowo

Zrób sobie najlepszy prezent

Zrób sobie najlepszy prezent Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze

Bardziej szczegółowo

Prawo do życia Bez kompromisu

Prawo do życia Bez kompromisu Bogdan Chazan Prawo do życia Bez kompromisu rozmawia Maciej Müller 3 Wydawnictwo WAM Wprowadzenie Na terenie publicznej placówki odmówił Pan przerwania ciąży u pacjentki, u której dziecka zdiagnozowano

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek Friedrichshafen 2014 Wjazd pełen miłych niespodzianek Do piątku wieczora nie wiedziałem jeszcze czy pojadę, ale udało mi się wrócić na firmę, więc po powrocie do domu szybkie pakowanie i rano o 6.15 wyjazd.

Bardziej szczegółowo

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania

Koncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania Koncentracja w Akcji CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania SzybkaNauka.pro Koncentracja w Akcji 1 Zasada Relewantności Działania Jesteś gotowy. Jesteś skoncentrowany na zadaniu np. szukaniu informacji

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie O nic nie trzeba się dopytywać i to jest super! Specjalista w dziedzinie konstrukcji metalowych, Orhan Bingöl, w rozmowie o zamówieniach online. Liczą się

Bardziej szczegółowo

Wybuch butli z gazem. Kamienica do rozbiórki. 8 osób rannych, w tym 4 dzieci

Wybuch butli z gazem. Kamienica do rozbiórki. 8 osób rannych, w tym 4 dzieci Wybuch butli z gazem. Kamienica do rozbiórki. 8 osób rannych, w tym 4 dzieci Napisano dnia: 2018-01-25 18:45:12 W czwartek, 25 stycznia 2018 roku tuż przed godziną 13. na ulicy Mickiewicza w Mirsku doszło

Bardziej szczegółowo

Procedura dysponowania

Procedura dysponowania Pantone Cool Grey 2 Pantone 657 Pantone 2747 Procedura dysponowania Specjalistycznych Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego do działań poszukiwawczych prowadzonych w terenie

Bardziej szczegółowo

POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE SAMOCHODY I NACZEPY

POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE SAMOCHODY I NACZEPY POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/129239,policjanci-odzyskali-skradzione-samochody-i-naczepy.html Wygenerowano: Poniedziałek, 23 stycznia 2017, 10:34 Strona znajduje się w archiwum.

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa uporczywego nękania (stalkingu) wzór

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa uporczywego nękania (stalkingu) wzór Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa uporczywego nękania (stalkingu) wzór wraz z wnioskami dowodowymi Dobre przygotowanie się do sprawy o uporczywe nękanie, w tym dobrze sporządzone zawiadomienie o

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM Opracowane na podstawie prezentacji Advocates in Action, Dorota Tłoczkowska Bycie self adwokatem (rzecznikiem) oznacza zabieranie głosu oraz robienie czegoś w celu zmiany sytuacji

Bardziej szczegółowo

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA autor Maciej Wojtas 1. SCENA. DZIEŃ. WNĘTRZE. 2 Biuro agencji reklamowej WNM. Przy komputerze siedzi kobieta. Nagle wpada w szał radości. Ożesz japierdziuuuuu... Szefie!

Bardziej szczegółowo

Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu r. przez Joannę Słowińską

Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu r. przez Joannę Słowińską Konspekt zajęcia przeprowadzonego w grupie 3-4 latków w dniu 11.01.2010 r. przez Joannę Słowińską TEMAT: Jestem śnieżynką FORMA PRACY: - z grupą - w parach CELE GŁÓWNE: -kształtowanie orientacji przestrzennej

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet 3, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Nasze szkolne sprawy Przeczytajcie tekst opowiadania z podziałem na role. Zwróć uwagę na zachowanie bohaterów.

Bardziej szczegółowo

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży. Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.

Bardziej szczegółowo

Kisielice żyją policyjnym pościgiem za przestępcami

Kisielice żyją policyjnym pościgiem za przestępcami Kisielice żyją policyjnym pościgiem za przestępcami data aktualizacji: 2018.11.20 Na ulicach dość sennych na co dzień Kisielic rozegrały się wczoraj sceny niczym z filmu sensacyjnego. Nie ma w tym cienia

Bardziej szczegółowo

O BEZPIECZEŃSTWIE W PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY

O BEZPIECZEŃSTWIE W PIERWSZY DZIEŃ WIOSNY POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/123966,o-bezpieczenstwie-w-pierwszy-dzien-wiosny.html Wygenerowano: Sobota, 28 stycznia 2017, 17:44 Strona znajduje się w archiwum. O BEZPIECZEŃSTWIE

Bardziej szczegółowo

NADINSP. DR JAROSŁAW SZYMCZYK NOWYM KOMENDANTEM GŁÓWNYM POLICJI

NADINSP. DR JAROSŁAW SZYMCZYK NOWYM KOMENDANTEM GŁÓWNYM POLICJI POLICJA.PL http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/125031,nadinsp-dr-jaroslaw-szymczyk-nowym-komendantem-glownym-policji.html 2019-01-31, 01:38 Strona znajduje się w archiwum. NADINSP. DR JAROSŁAW SZYMCZYK

Bardziej szczegółowo

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE

WAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE Cześć, chcemy porozmawiać z wami na pewien bardzo ważny temat. Dotyczy on każdego z nas bez wyjątku. Każdy z nas przecież może stłuc sobie kolano podczas jazdy na rowerze, skaleczyć się w palec przy robieniu

Bardziej szczegółowo

Analiza Finansowa - potrzeb Klienta.

Analiza Finansowa - potrzeb Klienta. Analiza Finansowa - potrzeb Klienta. Szanowni Państwo, przejdźmy w takim razie do zbadania Państwa potrzeb jakim jest Analiza Finansowa. Pierwszym etapem naszej rozmowy będzie sprecyzowanie Państwa celów,

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Napisano dnia: 2016-11-26 15:31:06 Mieszkańcy Chmielenia (gm. Lubomierz) od lat proszą o budowę chodnika w ich wsi, w staraniach wspierają ich

Bardziej szczegółowo

2. Rozkładamy plany finansowe na czynniki pierwsze

2. Rozkładamy plany finansowe na czynniki pierwsze 2. Rozkładamy plany finansowe na czynniki pierwsze Masz już rozeznanie, jak uporządkować zakresy czynności. Pora na uporządkowanie odpowiedzialności merytorycznej i finansowej, za realizację budżetu. Aby

Bardziej szczegółowo

============================================================================

============================================================================ projekt koszulki Autor: bartass - 2010/08/31 02:55 Przód (logo na piersi): http://wstaw.org/m/2010/08/31/przod_jpg_300x300_q85.jpg Tył: http://wstaw.org/m/2010/08/31/tyl_jpg_300x300_q85.jpg Autor: Fido

Bardziej szczegółowo

ZAPACH SUMIENIA czyli OPOWIEŚĆ Z ŻYCIA PSÓW MIASTA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI

ZAPACH SUMIENIA czyli OPOWIEŚĆ Z ŻYCIA PSÓW MIASTA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI ZAPACH SUMIENIA czyli OPOWIEŚĆ Z ŻYCIA PSÓW MIASTA ŚREDNIEJ WIELKOŚCI Opowieść o zdarzeniach, które mogły się zdarzyć wszędzie i w każdym czasie, oraz o tych, którzy mieli dbać o to, by zdarzyć się nigdy

Bardziej szczegółowo

PORADNIK: JAK PRZYGOTOWAĆ DOBRY PROJEKT #DECYDUJESZPOMAGAMY?

PORADNIK: JAK PRZYGOTOWAĆ DOBRY PROJEKT #DECYDUJESZPOMAGAMY? PORADNIK: JAK PRZYGOTOWAĆ DOBRY PROJEKT #DECYDUJESZPOMAGAMY? Przekazujemy w Wasze ręce krótki poradnik, w którym znajdziecie kilka rad, jak przygotować dobry projekt oraz jak przełożyć go na czytelny,

Bardziej szczegółowo

Królestwo Boże. oznaki wieczności. Wskazówki dla liderów młodzieży

Królestwo Boże. oznaki wieczności. Wskazówki dla liderów młodzieży Królestwo Boże oznaki wieczności Wskazówki dla liderów młodzieży Tydzień Modlitw Młodzieży 2014 01 Modlitwa A. Módl się na kilka tygodni przed samym wydarzeniem o Boże prowadzenie dla Ciebie i młodzieży

Bardziej szczegółowo

Jak odczuwać gramatykę

Jak odczuwać gramatykę Jak odczuwać gramatykę Przez lata uważałem, że najlepszym sposobem na opanowanie gramatyki jest powtarzanie. Dzisiaj wiem, że powtarzanie jest skrajnie nieefektywnym sposobem nauki czegokolwiek, także

Bardziej szczegółowo

DOSTARCZANIE USŁUG skrypt rozmowy serwisant wersja 2,

DOSTARCZANIE USŁUG skrypt rozmowy serwisant wersja 2, DOSTARCZANIE USŁUG skrypt rozmowy serwisant wersja 2, 15.06.2016 Pierwsze sekundy rozmowy telefonicznej decydują o całym jej przebiegu przygotuj się tak, aby przeprowadzić ją sprawnie i rzeczowo. Dostosuj

Bardziej szczegółowo

Proszę zapamiętać swoje prawa:

Proszę zapamiętać swoje prawa: Zgodnie z prawem obowiązującym w Anglii i Walii, w ramach Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, przysługują Państwu niżej wymienione prawa. Proszę zapamiętać swoje prawa: 1. Należy poinformować policję,

Bardziej szczegółowo

Część 11. Rozwiązywanie problemów.

Część 11. Rozwiązywanie problemów. Część 11. Rozwiązywanie problemów. 3 Rozwiązywanie problemów. Czy jest jakiś problem, który trudno Ci rozwiązać? Jeżeli tak, napisz jaki to problem i czego próbowałeś, żeby go rozwiązać 4 Najlepsze metody

Bardziej szczegółowo

Coś przydatnego dla nowego drużynowego,

Coś przydatnego dla nowego drużynowego, Coś przydatnego dla nowego drużynowego, czyli krótka instrukcja i pakiet dokumentów dla nowej drużyny. Autor: pwd. Monika Deja Hufiec ZHP Bytów im. Zawiszy Czarnego Czuwaj! Bardzo mi miło, że zajrzałeś/zajrzałaś

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

SOPOT TOKIO. Nie musisz uzyskać jednomyślnej zgody na proponowane przez Ciebie rozwiązanie. Wystarczy, że uzyskasz konsensus w stosunku 3:2.

SOPOT TOKIO. Nie musisz uzyskać jednomyślnej zgody na proponowane przez Ciebie rozwiązanie. Wystarczy, że uzyskasz konsensus w stosunku 3:2. SOPOT TOKIO Jesteście grupą pięciu nauczycieli, którzy biorą udział we wspólnym projekcie Wielcy odkrywcy wdrażającym innowacyjne sposoby nauczania w klasach integracyjnych w klasach 1.-3. metodą Sylvio

Bardziej szczegółowo

Care Programme Approach

Care Programme Approach Care Programme Approach care plan Co to jest Care Programme Approach? care programme approach Plan Care Programme Approach jest nazywany również CPA. CPA zapewnia, że otrzymasz wszelką pomoc niezbędną

Bardziej szczegółowo

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE EWANGELI JANA 6:44-45 Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Napisano bowiem u proroków: I będą

Bardziej szczegółowo

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Rok 2017. Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Czego dowiemy się o podejrzanych? Jak potoczy się śledztwo? Czy przyznają się do winy? 1/5 Pierwszym oskarżonym będzie Profesor Tomasz

Bardziej szczegółowo

The Moment of Silence

The Moment of Silence Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry The Moment of Silence autor: Bolesław Void Wójtowicz Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa do użytych w tej publikacji tytułów,

Bardziej szczegółowo

KRYMINALNI PRZERWALI NARKOTYKOWĄ DZIAŁALNOŚĆ

KRYMINALNI PRZERWALI NARKOTYKOWĄ DZIAŁALNOŚĆ POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/146326,kryminalni-przerwali-narkotykowa-dzialalnosc.html Wygenerowano: Środa, 27 września 2017, 23:09 Strona znajduje się w archiwum. KRYMINALNI

Bardziej szczegółowo

TYDZIEŃ MODLITW MŁODZIEŻY 16 23 MARCA 2013 WSKAZÓWKI DLA LIDERÓW MŁODZIEŻY

TYDZIEŃ MODLITW MŁODZIEŻY 16 23 MARCA 2013 WSKAZÓWKI DLA LIDERÓW MŁODZIEŻY TYDZIEŃ MODLITW MŁODZIEŻY 16 23 MARCA 2013 WSKAZÓWKI DLA LIDERÓW MŁODZIEŻY 01Modlitwa: A. Módl się na kilka tygodni przed samym wydarzeniem o Boże prowadzenie dla Ciebie i młodzieży w Twoim zborze. B.

Bardziej szczegółowo

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny (06-06-2006r.)

FOREX - DESK: Rynek zagraniczny (06-06-2006r.) FOREX - DESK: Rynek zagraniczny (06-06-2006r.) Początek tygodnia na rynku walutowym okazał się w miarę ciekawy. Patrząc tylko na kalendarz danych makro, można się było spodziewać, że niewiele będzie się

Bardziej szczegółowo

Utrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył

Utrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył Utrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył 801 000 655 22 613 62 56 centrumflebologii.pl Program ćwiczeń dla zdrowia żył! Proponowany zestaw ćwiczeń przyczynia się do poprawy powrotu krwi żylnej z

Bardziej szczegółowo

PROCEDURY POSTĘPOWANIA WOBEC UCZNIÓW W SYTUACJACH KRYZYSOWYCH SZKOŁA PODSTAWOWA NR 32 IM. ARMII KRAJOWEJ W TORUNIU

PROCEDURY POSTĘPOWANIA WOBEC UCZNIÓW W SYTUACJACH KRYZYSOWYCH SZKOŁA PODSTAWOWA NR 32 IM. ARMII KRAJOWEJ W TORUNIU PROCEDURY POSTĘPOWANIA WOBEC UCZNIÓW W SYTUACJACH KRYZYSOWYCH SZKOŁA PODSTAWOWA NR 32 IM. ARMII KRAJOWEJ W TORUNIU SPIS TREŚCI I. Procedura w przypadku przyniesienia papierosów, e- papierosów, ich palenia

Bardziej szczegółowo

Z A R Z Ą D Z E N I E NR 59/2017 Starosty Ostródzkiego z dnia 14 listopada 2017 r.

Z A R Z Ą D Z E N I E NR 59/2017 Starosty Ostródzkiego z dnia 14 listopada 2017 r. AN.120.59.2017 Z A R Z Ą D Z E N I E NR 59/2017 Starosty Ostródzkiego z dnia 14 listopada 2017 r. w sprawie wprowadzenia Instrukcji ewakuacji osób i mienia z budynków Starostwa Powiatowego w Ostródzie

Bardziej szczegółowo

PROCEDURY POSTĘPOWANIA NAUCZYCIELI. w Zespole Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Gdyni

PROCEDURY POSTĘPOWANIA NAUCZYCIELI. w Zespole Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Gdyni PROCEDURY POSTĘPOWANIA NAUCZYCIELI w Zespole Szkół Katolickich im. Jana Pawła II w Gdyni SPIS TREŚCI I. PROCEDURA W PRZYPADKU PRZYNIESIENIA PAPIEROSÓW ORAZ E- PAPIEROSÓW LUB ICH PALENIA NA TERENIE SZKOŁY

Bardziej szczegółowo

W trzy godziny dookoła świata

W trzy godziny dookoła świata W trzy godziny dookoła świata Napisano dnia: 2017-12-02 19:40:10 KŁODZKO. Przed południem do Minieurolandu - wraz z rodzicami a nawet z babciami i dziadkami - zawitała grupa dzieci z Wrocławia. To za sprawą

Bardziej szczegółowo

LEKCJA 1. Diagram 1. Diagram 3

LEKCJA 1. Diagram 1. Diagram 3 Diagram 1 LEKCJA 1 - zaawansowanie czarnych zdecydowanie lepsze, - szansa dojścia czarnych do damki, - przynajmniej jeden kamień białych ginie, ale od czego jest ostatnia deska ratunku - KOMBINACJA! Ale

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

2 O wersji tej piszę od rozdziału 19-tego.

2 O wersji tej piszę od rozdziału 19-tego. PROLOG Przedstawiając Czytelnikowi te wspomnienia, pragnę już na samym wstępie przypomnieć, że do czasu, kiedy piszę te słowa, tajemnicy zabójstwa Anny Kembrowskiej i Roberta Odżgi nie udało się rozwiązać.

Bardziej szczegółowo

Osoby starsze o sprawowaniu opieki nieformalnej nad seniorem w Polsce

Osoby starsze o sprawowaniu opieki nieformalnej nad seniorem w Polsce Badanie realizowane w ramach Finansowanie działalności polegającej na prowadzeniu badań naukowych lub prac rozwojowych oraz zadań z nimi związanych, służących rozwojowi młodych naukowców oraz uczestników

Bardziej szczegółowo

PROCEDURY Podejmowanych działań podejmowanych przez nauczycieli GIMNAZJUM im. Kazimierza Górskiego w Gościnie w przypadku:

PROCEDURY Podejmowanych działań podejmowanych przez nauczycieli GIMNAZJUM im. Kazimierza Górskiego w Gościnie w przypadku: PROCEDURY Podejmowanych działań podejmowanych przez nauczycieli GIMNAZJUM im. Kazimierza Górskiego w Gościnie w przypadku: 1. Szkoła dba o bezpieczeństwo uczniów na terenie placówki i chroni ich zdrowie

Bardziej szczegółowo

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA Tekst biblijny: Dz. Ap. 16,19 36 Tekst pamięciowy: Dz. Ap. 16,31 ( ) Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Bóg chce, abyś uwierzył w Jego Syna, Jezusa

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

Czy przebywałeś w Norwegii nieprzerwanie przez ostatnie 12 miesięcy? Krótszy urlop za granicą nie przerywa czasu przebywania w Norwegii.

Czy przebywałeś w Norwegii nieprzerwanie przez ostatnie 12 miesięcy? Krótszy urlop za granicą nie przerywa czasu przebywania w Norwegii. Matka i ojciec składają wniosek osobno Nie wolno wysłać wspólnego wniosku. Wnioskuję o przyznanie zasiłku rodzicielskiego dla matki/części zasiłku należnej matce Wnioskuję o przyznanie zasiłku rodzicielskiego

Bardziej szczegółowo

PORADNIK. Dla nieletnich ofiar zgwałcenia lub innych przestępstw seksualnych

PORADNIK. Dla nieletnich ofiar zgwałcenia lub innych przestępstw seksualnych PORADNIK Dla nieletnich ofiar zgwałcenia lub innych przestępstw seksualnych Spis treści Broszura jest przeznaczona dla nieletnich ofiar przestępstw seksualnych. Kiedy powiadomisz policję o przestępstwie

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

Protokół z posiedzenia Komisji Statutowo Regulaminowej w dniu 12 i 16 maja 2016 r.

Protokół z posiedzenia Komisji Statutowo Regulaminowej w dniu 12 i 16 maja 2016 r. Protokół z posiedzenia Komisji Statutowo Regulaminowej w dniu 12 i 16 maja 2016 r. PROPONOWANY PORZĄDEK POSIEDZENIA 1. Otwarcie posiedzenia i przyjęcie porządku. 2. Omówienie i opiniowanie wniosku o wyrażenie

Bardziej szczegółowo