Polski rynek walutowy w połowie 2012 roku notowania złotego wobec euro oraz na tle regionu w obliczu kolejnych zawirowań w strefie euro

Transkrypt

1 Polski rynek walutowy w połowie 2012 roku notowania złotego wobec euro oraz na tle regionu w obliczu kolejnych zawirowań w strefie euro Pierwsze półrocze 2012 roku nie było łatwe dla złotego; EUR/PLN pozostawało w przedziale 4,10-4,40 Polski rynek walutowy pozostawał w pierwszym półroczu 2012 roku pod presją globalnego sentymentu to on, nie zaś czynniki fundamentalne, w największym stopniu kształtował kursy wymiany złotego wobec innych walut. Szczególnie istotnym źródłem wpływu na notowania polskiej waluty była w pierwszym półroczu strefa euro: kolejne dane potwierdzające spowolnienie w realnej gospodarce oraz wydarzenia związane z kryzysem fiskalnym strefy euro mocno obciążały złotówkę. W pierwszym półroczu byliśmy nieustająco wodzeni za nos. Sentyment to słowo klucz w kontekście notowań złotego powiedział PAP Przemysław Winiarczyk, diler walutowy Banku Millennium. W rezultacie kurs wymiany EUR/PLN utrzymywał się przez pierwsze sześć miesięcy tego roku powyżej bariery 4,00. W I kwartale 2012 roku złoty umacniał się wobec euro kurs EUR/PLN spadł z poziomów powyżej 4,40 notowanych w pierwszym tygodniu roku do poziomów poniżej 4,10 obserwowanych w pierwszym tygodniu marca. II kwartał przyniósł osłabienie polskiej waluty na koniec maja kurs EUR/PLN znowu dotknął 4,40. Od tego czasu jednak złoty stopniowo zyskuje, i w ostatnich dniach, wsparta lepszymi nastrojami po szczycie Unii Europejskiej zakończonym 29 czerwca, para walutowa EUR/PLN jest w pobliżu poziomu 4,20. Trudna sytuacja w strefie euro ciąży na złotówce czerwcowy szczyt UE nie przyniósł przełomu Z drugiej strony, zważywszy na ilość oraz wagę problemów, z jakimi boryka się strefa euro, nerwowość na rynkach walutowych i wynikająca z niej relatywna słabość złotego nie powinny tak bardzo dziwić. Ostatnie tygodnie na rynkach finansowych (nie tylko walutowym) upływały pod znakiem wyborów parlamentarnych w Grecji, debaty na temat pomocy finansowej dla Hiszpanii i Cypru, i wreszcie unijnego szczytu.

2 Notowania pary walutowej EUR/PLN od czerwca 2011 roku do lipca 2012 roku (dane tygodniowe) (źródło: Saxo Bank) Uczestnicy rynków walutowych są głodni dobrych informacji, których nie ma jednak zbyt wiele podkreśla diler FX Banku Millennium Przemysław Winiarczyk. Dlatego nawet niewielkie, niepewne informacje, które można odczytywać jako pozytywne, wywołują dość silne reakcje na rynku wyjaśnia. I tak, ustalenia szczytu UE, choć ostrożne i nieprzynoszące przełomu, wywołały na rynkach niemal euforyczną reakcję. Szczyt [unijny] dał nam trochę paliwa złoty zyskał wobec euro nawet 10 groszy powiedział PAP diler walutowy banku. Winiarczyk nie spodziewa się jednak, by efekty tego szczytu były długofalowe już bowiem piętrzą się kolejne problemy. Chociaż uczestnicy czerwcowego szczytu zgodzili się, aby Europejski Mechanizm Stabilizacyjny (ESM) wartości 500 mld euro wszedł w życie już 1 lipca, to jednak już wiadomo, że stanie się to później: Niemcy wstrzymają się z ratyfikacją wprowadzającego ESM paktu fiskalnego do czasu, gdy niemiecki Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy skargi przeciwko paktowi fiskalnemu UE i funduszowi ESM. Oprócz tego, wskazuje Winiarczyk, Finlandia i Holandia już zasygnalizowały swój sprzeciw wobec skupowania obligacji przez fundusz ratunkowy strefy euro (ESM), stawiając pod znakiem zapytania uzgodnienia ostatniego szczytu.

3 Notowania polskiego złotego, czeskiej korony i węgierskiego forinta wobec euro od początku marca do końca czerwca 2012 roku (źródło: BZ WBK, Rates and FX Outlook. Polish Financial Market. July 2012) II półrocze na rynku forex nie zapowiada się lepiej, siły PLN należy szukać w polskim wzroście gospodarczym i reformach Można jednak mieć nadzieję, jak mówi Winiarczyk, że prędzej czy później polska waluta wyjdzie z koszyka walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Takie wyodrębnienie Polski z regionu w świadomości inwestorów zagranicznych miało już miejsce na rynku długu. Jak zauważa główny ekonomista banku ING Rafał Beneceki, polskie obligacjeobligacja Papier wartościowy o charakterze wierzycielskim. są coraz bardziej odporne na wahania nastrojów w eurolandzie i zaczynają żyć własnym życiem, co może świadczyć o istotnej zmianie podejścia inwestorów do polskiego długu ( ). Również Winiarczyk podkreśla: Rentowności polskich obligacji skarbowych utrzymują się na dość niskich poziomach, co świadczy o zaufaniu inwestorów do Polski i dobrze też rokuje dla rynku walutowego. Jeśli będziemy kontynuować wzrost gospodarczy i przeprowadzanie reform, w końcu przełoży się to wyraźniej na notowania złotego. ( ) Polski wzrost gospodarczy wygląda dobrze, szczególnie w relacji do [wzrostu w strefie] euro, konsumpcja rośnie, mamy silny rynek wewnętrzny wylicza Winiarczyk. Poziom równowagi kursu wymiany EUR/PLN znajduje się, w jego ocenie, w okolicach 4,00. Osiągnięcie go jest według Winiarczyka możliwe nawet w obliczu utrzymujących się kłopotów eurolandu. Większość ekonomistów nie spodziewa się jednak takich poziomów notowań EUR/PLN w ciągu najbliższych miesięcy: zgodnie z najnowszą ankietą PAP, przeprowadzoną na początku czerwca, euro może na koniec roku kosztować 4,21 zł tak jest średnia 13 wskazań, rozstrzelonych pomiędzy 4,10 a 4,35 zł. Dolar z kolei na koniec roku ma kosztować 3,35 zł przewidują eksperci.

4 Przewidywane kursy wymiany złotego do dolara i euro, rentowności polskich obligacji skarbowych i wartość WIBOR 3M na koniec roku 2012 według ekonomistów ankietowanych przez PAP na początku czerwca 2012 roku (źródło: PAP) Nie brak jednak i większych pesymistów. Ekonomiści banku Credit Suisse (CS) w komentarzu Monetary Policy Preview z końca czerwca przewidują, że złoty osłabi się do 4,45 EUR/PLN, ponieważ zależność Polski od inwestycji portfelowych i innych napływów kapitałowych dla sfinansowania deficytu obrotów czyni złotego podatnym na możliwy nowy stres na rynkach finansowych. Złoty, a także czeska korona i forint będą przy tym mniej rentowne w stosunku do reszty koszyka walut rynków wschodzących, ponieważ duży udział ich eksportu do eurostrefy czyni te kraje podatnymi na skutki spowolnienia i strukturalnych trudności strefy euro czytamy w komentarzu CS. Bank zaznacza zarazem, że stosunkowo prężne tempo wzrostu gospodarki (jego prognoza PKB dla Polski za lata wynosi 2,6 proc. rdr oraz 2,8 proc. rdr), zwłaszcza w porównaniu z Czechami i Węgrami, ustawia złotego w dobrym położeniu, a z chwilą poprawy nastawienia do ryzyka polska waluta szybko się odbije. Źródło - redakcja ekonomiczna PAP Opublikowane przez: Łukasz Sawa Autor: Biuro Komunikacji Społecznej Ostatnia zmiana: , Łukasz Sawa Rejestr zmian

5