Poznan, lipiec - sierpien 2012 nr 4/165

Transkrypt

1 Poznan, lipiec - sierpien 2012 nr 4/165

2 2 A K T U A L N O S C I uropejscy politycy nie dają się nam cieszyć wakacyjnym słońcem. Po kilku miesiącach względnego spokoju właśnie w lipcu na rynku finansowym wróciły obawy o przyszłość strefy euro, ze szczególnym uwzględnieniem krajów PIIGS. Apogeum tych obaw wystąpiło 20 lipca, który to dzień można śmiało określić czarnym piątkiem. Wówczas to bowiem główny indeks giełdy w Madrycie spadł aż o 6%. Było to reakcją na kłopoty regionu Walencji, która poprosiła hiszpański rząd o 18 mld euro pomocy finansowej, argumentując, że w przeciwnym wypadku będzie musiała ogłosić bankructwo. Ta informacja przelała przysłowiowy kielich goryczy giełdowych inwestorów. Stracił nie tylko hiszpański indeks giełdowy IBEX. Indeksy we Frankfurcie i Paryżu straciły ok. 2%, a we Włoszech ok. 4,5%. W USA Nasdaq spadł o 1,4% a S&P500 o 1%. Podobną stratę zanotował również nasz rodzimy WIG20. A to był tylko początek spadków. W następnych dniach ceny akcji na niemal wszystkich parkietach świata nikły w oczach, a zdesperowani hiszpańscy włodarze postanowili ograniczyć handel akcjami i wprowadzili trzymiesięczny zakaz tzw. krótkiej sprzedaży. A miało być tak pięknie. Gdy pod koniec czerwca zakończył się kolejny już szczyt ostatniej szansy wydawało się, że tym razem uda się wyjść na prostą i opanować pożogę, pustoszącą zadłużone po uszy kraje południa Europy. Po szczycie wyjątkowo zgodni europejscy politycy z dumą prezentowali zawarte porozumienie. Zgodzili się oni mianowicie na dokapitalizowanie zagrożonych banków przez Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, tak by pomoc finansowa nie zwiększała długu publicznego i była udzielana bez dodatkowych warunków w postaci reform gospodarczych czy też działań oszczędnościowych. Ponadto uzgodnili, że europejskie fundusze pomocowe będą mogły interweniować na rynku długu, trzymając w ryzach rentowność obligacji skarbowych krajów PIIGS. Ustalili przy tym, że powstanie wspólny europejski nadzór bankowy, sprawowany najpewniej przez EBC. Podjęli też decyzję o zawarciu Paktu Wzrostu i Zatrudnienia oraz przeznaczeniu 120 miliardów euro na wsparcie wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej. Zapowiedzieli, że do końca roku wdrożony zostanie też projekt obligacji inwestycyjnych, emitowanych w celu finansowania transgranicznych inwestycji infrastrukturalnych. Niestety, jak to zwykle bywa, dobrej politycznej woli nie starczyło na długo. Już kilkadziesiąt godzin po brukselskim szczycie przedstawiciele rządów Finlandii i Holandii ogłosili, że zablokują skup obligacji przez fundusz EMS, a do podjęcia takiej decyzji wymagana jest jednomyślna zgoda wszystkich udziałowców funduszu. Co więcej, samo rozpoczęcie działalności Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego zgodnie z przyjętym harmonogramem nie jest pewne. Przepisy regulujące jego funkcjonowanie musiały uchwalić wszystkie państwa, będące udziałowcami tego funduszu. Tymczasem zapisy przyjęte w Niemczech zostały zaskarżone przez opozycję parlamentarną w tym kraju do niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Ten zaś wyda orzeczenie w sprawie zgodności przyjętych uchwał z konstytucją dopiero 12 września. Natomiast po spotkaniu ministrów finansów strefy euro z 9 lipca upubliczniono informację, że bezpośrednie dokapitalizowanie sektora bankowego przez EMS będzie możliwe najwcześniej za półtora roku. I choć na tym samym spotkaniu wydłużono termin redukcji deficytu sektora finansów publicznych w Hiszpanii do 2014 r. i przyznano bankom tego kraju pomoc w kwocie 30 mld euro, to parę dni później w prasa przyniosła wspomniane już doniesienia, że region Walencji musi zwrócić się o pomoc do rządu, bo inaczej nie będzie mógł realizować swoich zobowiązań. Tego inwestorom było aż nadto, i rentowność 10-letnich hiszpańskich obligacji skarbowych zaczęła piąć się w górę niczym słupek rtęci w termometrze podczas upalnego dnia. Rentowność ta sięgnęła już horrendalnych 7,7%, stanowiąc wymowny wyraz tego, co inwestorzy sądzą o reformach wdrażanych w Hiszpanii i o skuteczności działań europejskich polityków, gaszących fiskalną pożogę. Kolejne dni przyniosły jeszcze gorsze informacje i dane makroekonomiczne. Oczy inwestorów zwróciły się na Grecję. Kraj ten nie wywiązuje się z obowiązków, jakie zostały na niego nałożone w zamian za europejską pomoc finansową. Część ministrów złożyła demonstracyjne rezygnacje z zasiadania w greckim rządzie, protestując w ten sposób przeciwko narzuconym przez UE i MFW drastycznym reformom. Jednym z ich skutków jest bowiem lawinowo rosnące bezrobocie, które sięga w Grecji już 22%. Władzom w Atenach nie udało się poprawić ściągalności podatków oraz przyspieszyć procesu prywatyzacji, a więc najprawdopodobniej nie uda się im także ograniczyć długu publicznego do wymaganych 120% PKB w 2020 roku. Konieczne będzie wydłużenie okresu realizacji reform oszczędnościowych. Jak jednak wynika z szacunków ekspertów Trojki (MFW, EBC i KE), spowodowałoby to konieczność wypłacenia Grecji dodatkowych 50 miliardów euro pomocy. Na to nie ma zgody. W tej sytuacji pod koniec lipca dr Michał Jurek Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu (fot. archiwum autora) w Der Spiegel pojawiły się doniesienia, że MFW może odmówić kontynuacji programu pomocy dla Grecji. Swoje trzy grosze dorzuciła także agencja ratingowa Moody's, obniżając ze stabilnej do negatywnej perspektywę ratingu Niemiec, Holandii, Luksemburgu, a także Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Czy niepokój na rynku finansowym można jakoś uspokoić? Na razie wygląda na to, że nikt nie ma pomysłu, w jaki sposób tego dokonać. Europejscy politycy nie potrafią wypracować spójnego stanowiska w sprawie przeciwdziałania kryzysowi zadłużenia, a bankierzy centralni zalewają rynki pieniądzem. Tylko w ostatnim miesiącu Bank Anglii rozszerzył program skupu aktywów finansowych w ramach ilościowego luzowania polityki monetarnej o 50 mld GBP (łączna suma programu to 375 mld funtów), Ludowy Bank Chin po raz drugi w tym roku obniżył stopy procentowe (stopę depozytową o 25 punktów bazowych do poziomu 3%, a stopę pożyczkową o 31 punktów bazowych do 6%), a EBC obniżył stopy procentowe do poziomu najniższego dokończenie na str. 24

3 A K T U A L N O S C I 3 dniu 29 lipca 2012 r. KZBS wspólnie z Pałuckim Bankiem Spółdzielczym przygotował dla wszystkich zaproszonych gości bogaty program obchodów wspólnego XVI Krajowego Święta Bankowości Spółdzielczej i 145-lecia Pałuckiego Banku Spółdzielczego. Po uroczystej mszy w kościele farnym p.w. Św Jakuba w Wągrowcu goście i gospodarze jubileuszu przemaszerowali w asyście orkiestry dętej od Ratusza na miejsce uroczystości - czyli do położonego nad jeziorem Pietrak hotelu o tej samej nazwie. Role gospodarzy imprezy pełnili Janusz Wojtkowiak i Jerzy Różyński. Wśród gości oficjalnych wymieniano: Stanisława Kalembę wielkopolskiego Posła na Sejm obecnej i poprzednich kadencji, nominowanego do objęcia funkcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Prezesów banków zrzeszających: Pawła Pawłowskiego Prezesa -Banku S.A. i Tomasza Mironczuka Prezesa Banku Polskiej Spółdzielczości SA, dla którego było to pierwsze spotkanie z liczną grupą przedstawicieli banków spółdzielczych. Obecni byli także Przewodniczący Rad Nadzorczych banków zrzeszających. Obok prezesów banków spółdzielczych uczestniczyli w obchodach pracownicy Pałuckiego Banku Spółdzielczego, klienci oraz dr Krzysztof Markowski prezes BIK i Piotr Narloch Concordia Polska, Wiceprezes Związku Banków Polskich Jerzy Bańka, pełnomocnik Krajowej Rady Spółdzielczej Waldemar Witkowski, a także władze Wągrowca, powiatu wągrowieckiego oraz sąsiednich miast i gmin. Na osobiste zaproszenie prezesa Pałuckiego Banku Spółdzielczego przybył także wieloletni były prezes KZBS Eugeniusz Laszkiewicz, z którym przez wiele lat prezes Wojtkowiak współpracował w różnych gremiach Związku. Uroczystości oficjalne rozpoczęto wręczeniem odznaczeń dla pracowników i działaczy samorządowych jubilata. Platynową Odznakę Za działalność na rzecz wzmocnienia i rozwoju spółdzielczości bankowej otrzymali: - Piotr Bednarski, Janusz Wojtkowiak, Michał Błażak, Eligiusz Klidzik, Genowefa Bejma, Zofia Rochumska i Zofia Kałek- Bazyluk. Złotą odznakę za działalność na rzecz wzmocnienia i rozwoju spółdzielczości bankowej otrzymali: Marek Koliński, Wojciech Korzonek, Włodzimierz Woźniak, Marzena Łaska- Bierła, Dariusz Koczorowski, Maria Winiecka, Anna Ziętek. Srebrną odznakę za działalność na rzecz wzmocnienia i rozwoju spółdzielczości bankowej otrzymali: Maria Tarnowska, Przemysław Michalak, Tadeusz Janas, Janusz Kędziora, Andrzej Cisłak. Decyzją Kapituły Odznaczeń Krajowego Związku Banków Spółdzielczych nagrodzono następujące osoby: Złotą odznaką im. Franciszka Stefczyka otrzymali: Teresa Szafińska i Halina Nowak. Srebrną Zdzisława Jagodzińska i Elżbieta Bugaj-Lichańska. Złoty Krzyż za Zasługi w Rozwoju Spółdzielczości Bankowej im. ks. Piotra Wawrzyniaka otrzymała Barbara Maćkowska. Srebrny Krzyż za Zasługi w Rozwoju Spółdzielczości Bankowej im. ks. Piotra Wawrzyniaka otrzymali Alina Stelmasiak, Joanna Karaś, Jolanta Brzezińska, Zdzisława Wachowiak, Małgorzata Nowak, Irena Nowak, Maria Mitko, Teresa Imbierowicz, Danuta Babiarz i Maria Szudrowicz. Złoty Krzyż za Zasługi w Rozwoju Spółdzielczości Bankowej im. ks. Piotra Wawrzyniaka wręczono Romanowi Gramzie, Przewodniczącemu Rady Nadzorczej Banku Spółdzielczego w Oławie. Po raz trzeci w historii przyznano nagrody specjalne Zarządu KZBS. Nagrodę dla banku spółdzielczego w uznaniu za wkład w umacnianie sektora bankowości w Polsce otrzymały tym razem: Bank Spółdzielczy w Czarnkowie i Poznański Bank Spółdzielczy. Nagrodę dla banku spółdzielczego zasłużonego w budowaniu pozytywnego wizerunku sektora bankowości spółdzielczej otrzymały: Krakowski Bank Spółdzielczy oraz Bank Spółdzielczy w Skierniewicach.

4 4 A K T U A L N O S C I Krajowy Związek Banków Spółdzielczych współpracuje obecnie z 22 kluczowymi partnerami biznesowymi. Wspólne programy, działania, projekty i podejmowane inicjatywy sprzyjają realizacji wyznaczonych celów oraz przyczyniają się do rozwoju bankowości spółdzielczej i umacniania naszego sektora. Chciałbym - mówił prezes KZBS Jerzy Różyński - tym miejscu podziękować za pokładane w nas zaufanie i przekonanie o potrzebie naszych działań, opartych przede wszystkim na budowaniu silnej reprezentacji banków spółdzielczych i dbaniu o ich interesy. Wierzymy, iż nasza wzajemna współpraca pozwoli wspólnie realizować zamierzone cele w myśl hasła: Najlepszy czas na działanie jest teraz! Złoty Laur trafia do Biura Informacji Kredytowej - Partnera Generalnego KZBS. Statuetkę odebrał dr Krzysztof Markowski prezes Biura Informacji Kredytowej. Statuetki przyznano też Piotrowi Narlochowi - prezesowi Concordia Ubezpieczenia, Sebastianowi Pawłowskiemu, prezesowi Movity, Rainerowi Fuhrmannowi prezesowi DZ Banku. Ogłoszono wyniki XIII edycji Rankingu,,Najlepszy Bank Spółdzielczy w Polsce organizowanego przez Krajowy Związek Banków Spółdzielczych. W poszczególnych kategoriach banki zajęły miejsca w następującej kolejności: Suma bilansowa do 50 mln zł Bank Spółdzielczy w Tworogu Bank Spółdzielczy w Pszczółkach i Bank Spółdzielczy w Podegrodziu Suma bilansowa mln zł Bank Spółdzielczy w Chorzelach Bank Spółdzielczy w Krościenku n/d Bank Spółdzielczy w Lipce Suma bilansowa mln zł Bank Spółdzielczy w Sierakowicach Bank Spółdzielczy w Lipnie i Pałucki Bank Spółdzielczy w Wągrowcu, Nadwiślański Bank Spółdzielczy w Czerwińsku n. Wisłą z/s w Wyszogrodzie Powyżej 200 mln PLN Bank Spółdzielczy w Oławie Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie Bank Spółdzielczy w Stalowej Woli Wręczono także nagrody w XI edycji Konkursu,,Bank Spółdzielczy w służbie społeczności lokalnej. Laureaci główni to: Bank Spółdzielczy Pałuki w Żninie i Bank Spółdzielczy w Nowym Tomyślu. Wyróżnienia otrzymali: Bank Spółdzielczy w Nałęczowie, Bank Spółdzielczy Pojezierza Międzychodzko-Sierakowskiego w Sierakowie, Bank Spółdzielczy w Chrzanowie, Bank Spółdzielczy w Chorzelach, Kujawsko - Dobrzyński Bank Spółdzielczy we Włocławku, Bank Spółdzielczy w Radomyślu Wielkim, Bank Spółdzielczy w Pionkach. Wyróżniono również banki spółdzielcze w I edycji Rankingu KZBS Bank Spółdzielczy Wiarygodny Doradca Finansowy. Jak wiemy - mówił prezes KZBS - sektor bankowości spółdzielczej obsługuje znaczną liczbę małej i średniej wielkości podmiotów gospodarczych (MSP). Według danych za 2011 rok dostępnych w KZBS, prawie 49% akcji kredytowej i 17,4% akcji depozytowej banków spółdzielczych dotyczyło firm z tego sektora. Nowa kategoria rankingu ma za zadanie wskazać banki spółdzielcze, które mają największe osiągnięcia w zakresie modernizacji oferty depozytowo/kredytowej dla tych podmiotów oraz doskonalenia bankowych narzędzi informatycznych i reklamy. W kategorii do 50 mln zł pierwsze miejsce zajął Bank Spółdzielczy w Pionkach, następne Bank Spółdzielczy w Podegrodziu i Bank Spółdzielczy w Tworogu. W kategorii mln zł pierwsze miejsce zajął: Bank Spółdzielczy w Lipce następne Bank Spółdzielczy w Brzeźnicy i Bank Spółdzielczy w Chorzelach. W kategorii mln zł pierwsze miejsce zajął Bank Spółdzielczy w Nowym Tomyślu następne Bank Spółdzielczy w Sierakowicach, Gospodarczy Bank Spółdzielczy w Choszcznie i ex aequo Bank Spółdzielczy w Dynowie. Powyżej 200 mln PLN - Wielkopolski Bank Spółdzielczy w Poznaniu, Orzesko-Knurowski Bank Spółdzielczy z/s w Knurowie, Powiślański Bank Spółdzielczy w Kwidzynie i ex aequ Bałtycki Bank Spółdzielczy w Darłowie. Przyznano także Diament Spółdzielczości dla Pałuckiego Banku Spółdzielczego oraz Wyróżnienie dla prezesa Banku Spółdzielczego w Wągrowcu, Janusza Wojtkowiaka. Tekst i zdjęcia Andrzej Malanowski (skrót Redakcja Informatora )

5 AKTUALNOSCI 5

6 6 A K T U A L N O S C I odczas odbywającego się 28 czerwca w Poznaniu Walnego Zgromadzenia -Banku S.A. grupa prezesów odebrała z rąk przedstawicieli Krajowej Rady Spółdzielczej statuetki i dyplomy za zakwalifikowanie ich działalności do nagród w konkursach Oskar Spółdzielczości Polskiej i Menadżer Spółdzielca. Członkowie Zarządu -Banku S.A. oraz przewodniczący Rady Nadzorczej i Rady Zrzeszenia zostali uhonorowani okolicznościowymi medalami wybitymi przez Krajową Radę Spółdzielczą z okazji Międzynarodowego Roku Spółdzielczości. Tytuły Oskara Spółdzielcy Kapituła Konkursu nadała prezes obchodzącego w tym roku 110 lecie działalności Ludowego Banku Spółdzielczego w Złotowie Genowefie Goździejewskiej oraz prezesowi Banku Spółdzielczego Ziemi Łowickiej Markowi Byzdrze. Tytuł Menedżera Spółdzielcy otrzymali: Marian Fita, Zdzisław Kozicki, Krzysztof Sadurski oraz Stanisław Tracz. odczas Gali Lidera Informatyki Computerworld poznamy finalistę konkursu za rok Bank Spółdzielczy w Tczewie, za def3000 zakwalifikował się do tego finału i jest 1 z 19 finalistów w kategorii nie Bankowość i finanse lecz Małe i średnie przedsiębiorstwa. Bank Spółdzielczy w Tczewie wdrożył w modelu outsourcingowym system Def3000, który obsługuje m.in. systemy: transakcyjny, księgi głównej, bankowości elektronicznej i uruchomił środowisko terminalowe IGEL. Bank przeprowadził także modernizację sieci logicznej i elektrycznej wraz z serwerownią. Ponad połowa ze 100 zgłoszonych firm i instytucji, złożyła komplet wymaganych informacji, co było warunkiem rozpatrywania zgłoszeń. Kandydatury oceniało jury w składzie: Tomasz Bejm - partner zarządzający Grupą Doradztwa Technologicznego w PwC Polska, Tomasz Bitner - redaktor naczelny Computerworld, Krzysztof Frydrychowicz - dyrektor zarządzający IDG Business Media, Radosław Kaczorek - prezes ImmuSec, Leszek Maśniak - Executive Partner w firmie Gartner, Wiesław Paluszyński - wiceprezes Polskiego Towarzystwa Informa-tycznego i prezes Trusted Information Consulting, Bogdan Pilawski - główny specjalista z zakresu strategii i a- rchitektury informatycznej w BZ WBK i członek panelu tematycznego e-biznes Narodowego Programu Foresight Polska 2020, Aleksander Poniewierski - partner, lider doradztwa IT na Europę Centralną i Południowo-Wschodnią w Ernst&Young Advisory. Podczas Gali Konkursowej Jury przyzna dodatkowe nagrody: za innowacyjność, ciekawe wdrożenie telekomunikacyjne i projekty proekologiczne. Informacja ze Śremu: - Skuteczność i zaangażowanie zespołów projektowych zadecydowało o powodzeniu wdrożenia def3000. Bank dołączając do użytkującej już system grupy banków zrzeszenia osiągnie zamierzone korzyści biznesowe. Rozwiązanie def3000 jest systemem Asseco dla instytucji bankowych. def3000/cb został wdrożony m.in. w Getin Noble Bank, Toyota Bank Polska, Eurobank, Deutsche Bank PBC, BOŚ a poszczególne moduły pakietu działają w sumie w kilkudziesięciu bankach w Polsce Celem konkursu jest promowanie tych podmiotów, które mądrze wykorzystują możliwości i rozwiązania ICT ku jak najlepszemu pożytkowi biznesowemu. Jurorzy oceniają m.in. doskonałość organizacyjną zgłoszonych podmiotów w obszarze ICT, rolę działu IT w budowaniu wartości przedsiębiorstwa, stosowane procedury czy wsparcie procesów biznesowych oraz prowadzone przez firmy projekty informatyczne. Jurorzy oceniają ich wartość dla biznesu, nowatorstwo, jakość i terminowość wdrożeń. Jury konkursu wybierając finalistów bierze pod uwagę ich dokonania w wykorzystaniu informatyki do podniesienia konkurencyjności firm i poprawy usług świadczonych przez instytucje.

7 A K T U A L N O S C I 7 dniu 20 lipca 2012 r. odbył się debiut Kujawskiego Banku Spółdzielczego w Aleksandrowie Kujawskim na Giełdzie Papierów Wartościowych CATALYST. Jesteśmy 22 Bankiem Spółdzielczym, który zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych. Wartość emisji wyniosła 6 mln zł. Termin wykupu obligacji 30 maja 2018 r. Animatorem i agentem emisji jest Dom maklerski Banku BPS. Oprocentowanie zostało ustalone w oparciu o WIBOR 6M powiększone o marżę w wysokości 3,5% w stosunku rocznym. Kujawski Bank Spółdzielczy zdecydował się na emisję obligacji ze względu na zwiększenie kapitału, dywersyfikacje zobowiązań poprzez zmianę ich struktury na zobowiązania długoterminowe oraz ze względu na założenia dyrektywy (CRD4), która wchodzi w życie z dniem r. Większe fundusze to możliwość dalszego dynamicznego rozwoju Banku oraz zwiększenie aktywności na rynku finansowym. W dniu 28 czerwca 2012 roku Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na zaliczenie obligacji do kapitału Banku przez co osiągnęliśmy jeden z wyznaczonych celów zwiększyliśmy fundusze własne do kwoty ,46 zł przekraczając próg kapitałowy - 5 mln EURO. Chcemy być aktywni na rynku finansowym. Dowodem na to, że jesteśmy atrakcyjnym partnerem dla naszych inwestorów jest fakt, że wyemitowane obligacje cieszyły się dużym zainteresowaniem. Na 6 mln obligacji inwestorzy złożyli zapisy na kwotę 7,6 mln zł popyt przekroczył emisję o ok. 20 proc. w związku z czym bank musiał dokonać redukcji. Wśród chętnych do zakupu były osoby prywatne jak i instytucje finansowe w tym KZBS. Inwestorzy chętnie sięgali po papiery Kujawskiego Banku Spółdzielczego w Aleksandrowie Kujawskim ponieważ dobra sytuacja ekonomiczna banku wzbudza ich zaufanie. Wyemitowanie obligacji umożliwiło nam zapewnienie odpowiedniego bufora płynności, pozyskanie stabilnego źródła finansowania akcji kredytowej oraz wzmocniło pozycję kapitałową KBS. Obecność na rynku Catalyst wzmacnia wiarygodność i buduje prestiż banku na lokalnym rynku. Emisja obligacji jest kolejnym etapem umacniania wypracowanej na przestrzeni lat pozycji naszego banku na rynku usług finansowych. Zarząd KBS Od lewej: Izabela Olszewska Dyrektor Działu Rozwoju Rynku, Paweł Błachowicz Wiceprezes KBS w Aleksandrowie Kujawskim, Ewa Dulczewska Wiceprezes KBS, Józef Szmelter Prezes KBS, Jerzy Szczupakowski Przewodniczący Rady Nadzorczej KBS, Jerzy Rózyński Prezes Zarządu KZBS. Od lewej: Paweł Błachowicz Wiceprezes KBS w Aleksandrowie Kujawskim, Ewa Dulczewska Wiceprezes KBS, Józef Szmelter Prezes KBS, Jerzy Szczupakowski Przewodniczący Rady Nadzorczej KBS.

8 8 A K T U A L N O S C I odczas uroczystej gali, 20 czerwca w Pałacu Prymasowskim w Warszawie zostali ogłoszeni zwycięzcy XX edycji konkursu Najlepszy Bank. W tym roku, w kategorii Bank Spółdzielczy za najwyższą efektywność - laureatem został Bank Spółdzielczy w Czarnkowie. Nagrodę odebrał osobiście Prezes Zarządu BS Władysław Dymek. iędzynarodowy Rok Spółdzielczości proklamowany, nie bez powodów, przez Organizację Narodów Zjednoczonych zbiega się w naszym kraju z obchodami lecia najstarszej, nieprzerwanie funkcjonującej spółdzielni, którą jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy i dwa inne półtorawieczne Banki Spółdzielcze.* Jest to więc także Rok Jubileuszowy bankowości spółdzielczej. Warto zwrócić na to uwagę ze względu na poważny kryzys gospodarczy wywołany rozchwianiem światowego systemu finansowego. Na jego tle znacznie wyraźniej można dostrzec walory bankowości spółdzielczej. Aby jednak je wykazać konieczne jest spojrzenie na współcześnie ukształtowane rynki finansowe i patologie jakimi zostały dotknięte. Otóż, tradycyjnie, rolą banków było udzielanie kredytu dla osób indywidualnych, na finansowanie inwestycji produkcyjnych i bieżącej działalności przedsiębiorstw, czyli tzw. kredytu kupieckiego. Kredyt jest bowiem niezbędny w gospodarce dla zapewnienia jej dynamicznego, trwałego i płynnego rozwoju. Z upływem czasu, mniej więcej od połowy lat siedemdziesiątych, ta funkcja banków była ograniczana na rzecz tzw. inwestycji finansowych, co w cale nie mała część ekonomistów nazywa zwykłymi operacjami spekulacyjnymi. Jak podaje Noam Chomsky w przedmowie do książki Po kapitalizmie Dady Maheshvaranandy, jeżeli w 1970 roku około 90% kapitału międzynarodowego zaangażowane było w finansowanie sfery realnej, a jedynie 10% w operacje spekulacyjne, to już po 20 latach, w 1990 roku te proporcje zostały odwrócone. Doszło do sytuacji, gdzie dzienne transakcje finansowe przekraczają pięciokrotnie roczną wartość wszystkich towarów i usług dostarczanych na rynek światowy, akcje na Wall Street zmieniają właściciela co 24 sekundy, a na giełdach europejskich ten przedział czasowy nie przekracza jednej minuty. Ogromne zagrożenie stwarza rynek instrumentów pochodnych zwanych derywatami, pozostający w dużej części poza jakąkolwiek kontrolą nadzoru finansowego. Jego wartość szacowana jest na około 1500 bilionów dolarów. To ponad dziesięciokrotnie więcej niż wartość wszystkich akcji i obligacji na świecie i blisko 25 razy więcej niż Produkt Światowy Brutto. Derywaty, które miały służyć jako ubezpieczenie dla inwestorów stały się czołowym instrumentem gry spekulacyjnej. Nie było by w tym nic oburzającego, gdyby grano własnymi pieniędzmi. Tymczasem używa się do tego pieniędzy swoich klientów, bez pytania ich o zgodę, ale na ich ryzyko. Eksperci szacują, że zaangażowanie 15 największych banków ze Stanów Zjednoczonych Ameryki i Europy w derywaty oscyluje wokół kwoty bilionów dolarów, podczas gdy wysokość ich kapitałów własnych to niewiele ponad jeden bilion dolarów. Wszystko jest w porządku dotąd, dopóki sprawdza się teoretyczny model zachowania równowagi. Niestety życie jest bardziej złożone niż człowiek potrafi przewidzieć. Czasem potrzeba kilku dni a czasem kilku dziesięcioleci na zweryfikowanie teoretycznych założeń. Czas ten jednak kiedyś następuje. Ucieczka do przodu, będąca sposobem radzenia sobie ze skrzeczącą rzeczywistością jedynie opóźnia nadejście prawdziwej próby. Im później to nastąpi, tym wyższą cenę trzeba zapłacić. Tak rodził się obecny kryzys. Świat zboczył z racjonalnej i bezpiecznej drogi rozwoju, wkraczając na być może drogę bardziej dynamiczną, ale niosącą poważne zagrożenia. Przypomina to zejście z utartego szlaku na ścieżkę prowadzącą skalną półką. Kroczenie nad urwiskiem grozi osuwaniem się gruntu aż do momentu kiedy dalsza droga okazuje się niemożliwa, ale także powrót staje się o wiele trudniejszy. Cóż bowiem robić kiedy procesy koncentracji bogactwa i władzy osiągnęły szczyty Himalajów, procesy nierówności społecznych poziom Pirenejów, a długi zostały uspołecznione, czyli rozpisane na bogu ducha winnych obywateli? Co zrobić kiedy problemem świata stało się zadłużenie publiczne, bezrobocie i korupcja? Co zrobić kiedy możnych współczesnego świata nie stać na samoograniczenie, czyli zrobienia użytku ze słowa dość. Dość niekończącego się wyścigu po władzę, sławę i pieniądze za wszelką cenę. Jeśli zapomnisz po co przyszedłeś do kolegi pracującego w sąsiednim pokoju, wróć do własnego a pamięć zostanie odświeżona. Podobnie i w przypadku błędnej drogi rozwoju, którą wybraliśmy. Trzeba wrócić do punktu wyjścia, czyli do miejsca gdzie zamiast szlaku, wybraliśmy niebezpieczną ścieżkę. Problem polega na tym, że nie bardzo wiemy do którego miejsca należy wrócić, bowiem zawracanie z o- branej drogi nie leży w ludzkiej

9 A K T U A L N O S C I 9 naturze tak jak przyznanie się do popełnionych błędów. Jest to tym bardziej trudne jeśli elita prowadząca karawanę miałaby stracić przywileje, pieniądze i wpływy. Wcale tak jednak być nie musi. Chodzi jedynie o to, aby bogactwo nie prowadziło do zepsucia, a ludzie stojący najwyżej w hierarchii społecznej potrafili dostrzec potrzeby innych, czyli byli zdolni do samoograniczenia i nie przekraczania granicy przyzwoitości. W czerwcu 2008 roku David Brooks pisał w New York Times : Stany Zjednoczone od samego początku były krajem bogatym. Nie były jednak krajem zepsutym przez bogactwo. Przez wieki były krajem ludzi przedsiębiorczych, ambitnych i oszczędnych. W ciągu ostatnich trzydziestu lat większość tego dziedzictwa została zaprzepaszczona. Ameryka nie jest jednak pod tym względem osamotniona. Jawiąc się od dawna niedoścignionym wzorem wolności i demokracji znajdowała zawsze naśladowców. Czy także tym razem było to zasadne? Kwestii tych nie jest w stanie uregulować nawet najlepsze prawo, może jednak znacznie pomóc, chociażby poprzez zniechęcanie a nie zachęcanie do spekulacji i manifestowania wręcz nieetycznych postaw. Przez długie lata przywódcy narodów nakłaniali do umiaru, pracy i poszanowania dobra wspólnego. Czyniły to także różnego rodzaju organizacje społeczne i instytucje nie mówiąc już o nauczycielach, rodzicach czy środkach masowego przekazu. Od ponad trzydziestu lat sytuacja zmieniła się radykalnie. Solidaryzm i życzliwość wyparte zostały przez egoizm, indywidualizm zburzył wspólnoty, dobro wspólne zastąpione zostało interesem własnym, trwały rozwój ustąpił miejsca sukcesowi chwili. Perspektywą planowania dla rządów stała się kadencja parlamentu. Wszystko to uzyskało stosowne wsparcie ośrodków opiniotwórczych, a nawet zbudowano odpowiednie teorie naukowe uzasadniające nową filozofię życia i rozwoju nakierowaną wyłącznie na sukces ekonomiczny. Odejście od tradycyjnego systemu wartości stanowiącego gwarancję ładu społeczno-gospodarczego, a więc trwałego i zrównoważonego rozwoju, okazało się strategią tak zawodną jak i niebezpieczną. Czas więc na refleksję. Pierwszy krok w tym kierunku uczyniła Organizacja Narodów Zjednoczonych proklamując rok 2012 Międzynarodowym Rokiem Spółdzielczości. Międzynarodowa wspólnota narodów pragnie w ten sposób zwrócić uwagę szerokiej opinii publicznej oraz elit politycznych na rolę, znaczenie i walory systemu spółdzielczego jako jednej z ważnych form aktywności zawodowej i społecznej ludzi. Systemu w przeciwieństwie do form komercyjnych opartego na trwałych, tradycyjnych wartościach. Systemu, który podnosi bezpieczeństwo społeczne i poprawia stabilność rynków finansowych i handlowych. Rezolucja ONZ stwierdza, że spółdzielczy model przedsiębiorczości jest ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego i społecznego. Umożliwia on wielu ludziom udział w procesach gospodarowania, czyni ich współodpowiedzialnymi za efekty tego gospodarowania jako rzeczywistych współgospodarzy. Proklamowanie przez Organizację Narodów Zjednoczonych Międzynarodowego Roku Spółdzielczości jest wyraźnym wskazaniem, że więcej dobrych spółdzielni to większa stabilność i bezpieczeństwo rynków, ale także większe bezpieczeństwo społeczne. Oznacza to bardziej zrównoważony i trwały rozwój. Wincenty Witos trzykrotny Premier RP mówił, iż potęgi państwa nie zbuduje, żaden, nawet największy geniusz, może to uczynić tylko świadomy swoich praw i obowiązków naród. Geniusz może natomiast uczynić wiele szkód. Tak też się stało. Sądząc według pozycji społecznej i wynagrodzeń szefów wielkich instytucji finansowych to geniusze doprowadzili świat na skraj bankructwa. Geniusze też obmyślają sposoby jak wielkich instytucji finansowych to geniusze doprowadzili świat na skraj bankructwa. Geniusze też obmyślają sposoby jak rozłożyć odpowiedzialność na miliardy ludzi na całym świecie. Wracając do poszukiwania dróg wyjścia z pułapki w jaką wprowadziły nas rynki finansowe trzeba spojrzeć jak zmieniał się system kapitalistyczny. Jak pisze John C. Bogle w znakomitej książce Dość na przykładzie Stanów Zjednoczonych Ameryki, nastąpiła patologiczna przemiana kapitalizmu właścicieli w kapitalizm menadżerów, do której doszło w systemie finansowym i w biznesie. Używając analogii można powiedzieć, że w naszym państwie nastąpiła patologiczna przemiana własności publicznej w kapitalizm menadżerów. Idąc drogą na skróty odwróciliśmy się nie tylko od tradycyjnie uznawanych, humanistycznych wartości, ale także od kapitalistycznego przesłania budowy dobrobytu społecznego poprzez realizację interesów własnych i poszanowanie dobra wspólnego. Odrzuciliśmy przekonanie i wiarę, że to co dla człowieka jest ważne i nadaje trwałość, powinno być oparte na silnym moralnym fundamencie. Wiedzę zastępuje informacja, a rozum staje się bezużyteczny wobec powszechnie obowiązujących instrukcji, norm i procedur. Odpowiedzialne przywództwo zastępowane jest zarządzaniem ryzykiem. Znakomitym przykładem są właśnie rynki finansowe, które dały świadectwo braku odpowiedzialności, demonstrując wyrachowanie, chciwość i prywatę. Jest wiele powodów aby ograniczyć swobodę nienasyconych korporacji finansowych, a bankom przywrócić ich właściwą rolę i funkcję. Jest też wiele na to sposobów. Nie wiedzieć dlaczego świat polityki tego nie robi. Spółdzielcza forma gospodarowania, to biznes tworzony przez ludzi i ludziom służący. Jeśli są ważne ku temu przesłanki to nie ma powodów dla których nie można wspierać i rozwijać systemów alternatywnych o wiele bezpieczniejszych, służących ludziom i stabilizujących rynek finansowy. Do takich systemów należy bankowość spółdzielcza, która podobnie jak cały system spółdzielczy jest biznesem opartym o wartości. Nie wiedzieć także dlaczego państwo już na początku transformacji ustrojowej odrzuciło ten system. Jedynym, odrzuciło ten system. Jedynym, niestety nieracjonalnym, powodem wydaje się być chęć odreagowania przeszłości i uznania, że spółdzielczość to forma właściwa w gospodarce planowej. Rzeczywistość zweryfikowała te poglądy. Pomimo niechęci politycznej i trudniejszych warunków prawnych bankowość spółdzielcza udowodniła swoją przydatność gospodarczą i ważną funkcję społeczną. To biznes tworzony przez ludzi i ludziom służący. Członkowski charakter organizacji przesądza o celu działania. Jest nim zaspakajanie potrzeb swoich członków i rozwój środowiska lokalnego poprzez racjonalne wykorzystywanie dostępnych zasobów. Nie było i nie jest celem banków spółdzielczych gromadzenie bogactwa. Takie wartości jak samopomoc, odpowiedzialność, równość, sprawiedliwość w połączeniu z demokratyczną kontrolą członkowską czynią ze spółdzielczych organizacji podmioty bezpieczne i trwałe. Potwierdza to także trudny czas kryzysu, przez który bankowość spółdzielcza na całym świecie przeszła zwycięsko. Nie tylko, że podatnicy nie dołożyli do tego systemu swoich pieniędzy to uratowanych zostało wiele małych i średnich firm odrzuconych przez sektor komercyjny. Bankowość spółdzielcza nie tworzy ryzykownych instrumentów pochodnych, nie spekuluje pieniędzmi swoich klientów na rynkach finansowych, nie generuje pustego pieniądza bowiem najważniejszym kapitałem tego systemu jest człowiek, a nie pieniądze. Nie ulega wątpliwości, że im większy udział banków spółdzielczych w światowym systemie finansowym tym bardziej stabilne i bezpieczne rynki finansowe. Aby tak się stało potrzeba jedynie uznania, że nie każda działalność musi być nakierowana na maksymalizację zysku. Inaczej mówiąc potrzeba uznania istoty i specyfiki wspólnotowego, spółdzielczego działania. Lepiej wspierać akumulację kapitału w sektorze spółdzielczym niż później angażować ogromne środki publiczne dla ratowania nienasyconych korporacji finansowych tylko dlatego, że są tak ważne, iż nie mogą upaść. Alfred Domagalski - *Do najstarszych Banków Spółdzielczych w Polsce należą także niewymienione w tekście BS w Golubiu-Dobrzynie i Środzie Wielkopolskiej (dopisek redakcji), - śródtytuł pochodzi od Redakcji

10 10 A K T U A L N O S C I Rzeczpospolita o spółdzielczym sektorze bankowym sierpnia br., to dzień, w którym Mrocza przywitała swoich olimpijczyków uczestniczących w XXX Letnich Igrzyskach Olimpijskich Londyn Mistrz Olimpijski w podnoszeniu ciężarów, Adrian Zieliński wraz ze swoim bratem Tomaszem Zielińskim oraz trenerem Jerzym Śliwińskim zawitali najpierw do Nakła nad Notecią, skąd w asyście motocyklistów przejechali do Mroczy. Uroczyste przywitanie miało miejsce na stadionie miejskim, gdzie na olimpijczyków czekali mieszkańcy Mroczy i kilka oficjalnych delegacji, w tym parlamentarzyści, przedstawiciele samorządów różnych szczebli oraz instytucji i organizacji. M.in. Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Nakle nad Notecią Marek Bieliński, był wśród tych którzy składali gratulacje i życzenia. Publiczność miała możliwość otrzymania autografów. Przypomnijmy, że Bank Spółdzielczy w Nakle nad Notecią wspiera zarówno klub sportowy Tarpan Mrocza, w którym na co dzień trenuje Adrian Zieliński, jak również samego zawodnika. Wsparł również organizację uroczystości powitania mistrza olimpijskiego oraz organizację Miasteczka Olimpijskiego Londyn 2012, które prowadzone było pod hasłem Wszyscy dla Jednego, Jeden dla Wszystkich. Głównym punktem programu była transmisja startu mieszkańca Mroczy - Adriana Zielińskiego, który zakończył się bardzo szczęśliwie. Obie imprezy prowadził Hubert Malinowski redaktor sportowy TVP. Foto i tekst Tomasz Kokoszewski

11 Z Z Y C I A S G B 11 blężenie Malborka w połowie lipca zwyczajowo, na terenie Zamku Malborskiego w Malborku odbyło się kolejne już, XIII Oblężenie Malborka. Jest to cykliczna impreza edukacyjno-promocyjna nawiązująca do wydarzeń historycznych z 1410 r. Rycerze, szczęk broni, tętent końskich kopyt, dymy i ognie, jak na polu bitwy, gdy polskie wojska oblegały zamek, a wszystko w nocnej scenerii. W tym roku Bank Spółdzielczy w Malborku, dzięki wsparciu finansowemu Zrzeszenia, był Głównym Sponsorem tej imprezy. Oblężenie, jak co roku, cieszyło się dużym zainteresowaniem turystów oraz mieszkańców Malborka, którzy licznie odwiedzali także nasze stoisko promocyjne, umiejscowione obok głównej bramy wejściowej do Zamku. Dodatkową zachętą dla odwiedzających były atrakcyjne gadżety reklamowe z logo Banku, które cieszyły się uznaniem zwiedzających. Grzegorz Gruszka niedzielę 1 lipca 2012r. na tegorocznych Dniach Obornik tradycyjnie odbył sie bieg o Puchar Złotej Pyry. To jedno z najważniejszych wydarzeń w minionym okresie w gminie Oborniki, które cieszyło się ogromnym zainteresowaniem uczestników w tym także z zagranicy. Na starcie półmaratonu stanęła rekordowa liczba 220 uczestników. Równolegle z maratonem odbyły się Mistrzostwa Polski Samorządowców na tym samym dystansie. Jednym z głównych sponsorów Biegu o Puchar Złotej Pyry był Ludowy Bank Spółdzielczy w Obornikach. Najmilej wspominamy zawodnika z nr 50 pracownika naszego Banku, który po ukończonym biegu powiedział że na mecie wszyscy czujemy się wygrani!!! LBS Oborniki

12 12 Z Z Y C I A S G B dniu 17 czerwca 2012r. Banki Spółdzielczej Grupy Bankowej z terenu Wielkopolski południowej zaprezentowały swoją ofertę podczas Letnich Targów Rolno-Ogrodniczych AGROMARSZ odbywających się w ramach Marszewskich Dni Pola '2012. Marszewskie Dni Pola odbywają się corocznie pod honorowym patronatem Wojewody Wielkopolskiego. Program targów obejmuje prezentacje kolekcji odmian roślin rolniczych, promocje środków produkcji, wystawę sprzętu rolniczego, konsultacje, porady i informacje, szkolenia, pokazy a także kiermasz ogrodniczy. Organizatorzy Targów z Wielkopolskim Związkiem Hodowców Koni równolegle organizują podczas Targów Regionalną Wystawę Koni Hodowlanych. W tym roku swoje konie prezentowało 21 wystawców, hodowców z terenu Wielkopolski południowej z gmin: Jarocin, Krotoszyn, Żerków, Blizanów, Doruchów, Pleszew, Korzeniew, Mikstat, Gołuchów, Pogorzela, Trzcinica, Sieroszewice, Kobylin. Wzorem lat ubiegłych Banki Spółdzielcze współpracujące z Oddziałem w Ostrowie Wielkopolskim oraz BS Lututów, zorganizowały wspólne stoisko wystawowe oraz ufundowały nagrody rzeczowe na Wystawę Koni Hodowlanych. Wspólne stoisko obsługiwane było przez pracowników Banku Spółdzielczego w Pleszewie, a ze strony Oddziału w Ostrowie Wielkopolskim obecna była Teresa Korycińska-Starszy Doradca Klienta. Zarówno targi, jak i stoisko cieszyły się dużym zainteresowaniem odwiedzających. Banki Spółdzielczej Grupy Bankowej uczestniczące w targach ufundowały 9 nagród rzeczowych w postaci drobnego sprzętu AGD, a organizatorzy przy licznie zgromadzonych widzach i przez radiowęzeł podkreślali fakt udziału Banków w sponsorowaniu imprezy, charakterystycznie opakowane w kolory firmowe (biało-zielone) i opisane nazwą banku sponsora nagrody bardzo korzystnie wyróżniały się podczas wręczania. -Bank S.A. Oddział w Ostrowie Wlkp. Reklama na żaglu jachtu Hobo II na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Pomysł BS w Starogardzie Gdańskim. fot. bank

13 Z Z Y C I A S G B 13 zięki Kaszubskiemu Bankowi Spółdzielczemu na imprezie było biało-zielono i jak mówią pracownicy KBS - mieliśmy zarówno swoje wozy ozdobione banerami, duży balon w Centrum Edukacji i Promocji Regionu (CEPR w Szymbarku) przy krzywym domku i baner na scenie. Ufundowaliśmy też nagrody w konkursie zorganizowanym przez CEPR w Szymbarku przy najdłużej desce świata, a nasza wiceprezes Bogusława Kasprowicz złożyła na niej (na tej desce) swój podpis. Na niedzielnej imprezie pojawiło się około 80 koni. Można było zobaczyć osiołka i kucyki, a parada wyruszyła spod restauracji "Pod Wieżą" i ulicami Szymbarku oraz Potuł zmierzała do Centrum Edukacji i Promocji Regionu, a podróż umiliły kapele kaszubskie. Jak podawał Dziennik Bałtycki - Przez lata konne rozrywki na Kaszubach znane były zimą - kiedy to organizowano głównie kuligi. Dziś woźnicy walczą o klienta, który może z ich oferty skorzystać także latem. Przy kaszubskiej muzyce i przyśpiewkach, w towarzystwie kuczerów (furmani) i wesołym napoju truskawkowym miejscowi gospodarze oraz organizatorzy rozrywek na Kaszubach przejechali wozami drabiniastymi i bryczkami drogami w okolicy Szymbarka i Wieżycy, rozpoczynając tym samym sezon letni. Bankowy Osrodek Doradztwa i Edukacji

14 Z ZYCIA 14

15 Z Z Y C I A S G B 15 Nowoczesna, funkcjonalna i przyjazna dla Klienta taka jest nowa bankowość elektroniczna zaprezentowana 1 sierpnia br. przez ESBANK Bank Spółdzielczy. Nosi ona nazwę ESBANK24 - Nasz Bank stale unowocześnia swoje produkty i usługi, a wprowadzenie nowej bankowości elektronicznej jest dla nas kolejnym krokiem usprawniającym proces obsługi Klienta. Dlatego też jesteśmy przekonani, że ESBANK24 spotka się z uznaniem ze strony Użytkowników. Zastosowane w ESBANK24 rozwiązania są bowiem funkcjonalne, bezpieczne oraz przede wszystkim bardzo intuicyjne, co znacznie przyspiesza obsługę, ale również sprawia, że korzystanie z bankowości elektronicznej jest przyjemnością mówi Jacek Zacharewicz, Prezes ESBANKU Banku Spółdzielczego. Zalety nowej bankowości to przede wszystkim: Prosty i przyjazny interfejs użytkownika, zapewniający wygodne poruszanie się po serwisie i wykonywanie operacji, Maksymalny poziom bezpieczeństwa, zapewniony dzięki szyfrowanemu połączeniu oraz wykorzystaniu jednorazowych kodów uwierzytelniających operację (SMS, Karta Kodów). oraz - korzystanie z bankowości elektronicznej jest bezpłatne (dotychczas kosztowało 2 zł miesięcznie), przelewy do innych banków kosztują tylko 0,50 zł (dotychczas 0,90 zł), - Nowoczesny i funkcjonalny wygląd, - Możliwość podglądu w panelu wszystkich produktów posiadanych przez Klienta, - Możliwość kontaktu z Bankiem bezpośrednio poprzez konto użytkownika, - Możliwość automatycznego wysłania potwierdzenia dokonania przelewu na adres odbiorcy. Dodatkowo, ESBANK Bank Spółdzielczy jako jeden z pierwszych banków spółdzielczych w Polsce przygotował mobilną wersję bankowości, dostępną poprzez smartfony z systemem Android i Windows Mobile oraz telefony marki iphone oraz BlackBerry. Poprzez ESBANK24 Mobile klienci będą mogli sprawdzić stan rachunku, wykonać dowolny przelew (również do ZUS i US), założyć lokatę i zlecenie stałe, a także znaleźć najbliższą placówkę i bankomat. Korzystanie z wersji mobilnej jest bezpłatne i będzie możliwe po zainstalowaniu w telefonie aplikacji ESBANK24 Mobile. (na podst. Informacji ESBANKU) dniu 10 sierpnia 2012 r. o godz. 14:00 w Stepnicy dokonano uroczystego otwarcia nowej placówki Filii, Banku Spółdzielczego w Goleniowie. Jest to już czwarta Filia Banku. Symboliczną wstęgę przecięli: Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Goleniowie Tomasz Sobolewski, Prezes Zarządu -Banku S.A. Paweł Pawłowski, Wójt Gminy Stepnica Andrzej Wyganowski, oraz Przewodniczący Rady Nadzorczej Czesław Siwek. Otwarciu towarzyszyła maskotka Bankowy Byczek, który zapraszał wszystkich mieszkańców wręczając drobne upominki. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in.: Prezesi ościennych Banków Spółdzielczych, Komendant Powiatowy Policji, a także Pani Dyrektor Zespołu Szkół w Stepnicy, gdzie od września ubiegłego roku prowadzone jest SKO. Uroczystości towarzyszyło spore zainteresowanie mieszkańców. Chwilę po otwarciu znalazł się pierwszy klient mieszkanka Stepnicy, która przyszła opłacić swoje rachunki. Deklaracje o otwarciu rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego złożyli także liczni mieszkańcy Stepnicy. Po otwarciu bankomatu w styczniu tego roku, placówka jest drugą inwestycją Banku w Gminie. Otwierając placówkę, Bank konsekwentnie dąży do realizacji założeń wynikających ze Strategii na lata M.Brygman

16 16 Z Z Y C I A S G B r. w siedzibie Banku Spółdzielczego w Słupcy odbyło się wręczenie nagród w loterii promocyjnej Lokata Jesień Laureatami zostali: Piersiala Stanisław (samochód Ford KA), Szkudlarek Zenon (skuter), Kłoszewska Elżbieta (skuter), Kasprzyk Jan (skuter), Kazus Grażyna i Paweł (skuter), Błażejewski Zdzisław (telewizor), Łukaszewski Wawrzyniec (telewizor), Papierska Sabina (telewizor), Kubsik Jan (telewizor), Zywert Krystian (telewizor), Kotecki Izydor (telewizor), Krukowski Tomasz (telewizor) oraz Trzewiczyńska Monika (telewizor). Pani Prezes Lidia Dobersztyn serdecznie pogratulowała wszystkim szczęśliwcom oraz zachęcała do zakładania kolejnych (być może znów szczęśliwych) lokat. Na uwagę zasługuje fakt, iż niektórym szczęśliwcom udało się kolejny raz wygrać nagrodę w loterii Pani Sabina Papierska, ponownie wygrała telewizor, natomiast Pan Jan Kasprzyk został posiadaczem wygranego roweru. iedziba Centrali BS w Sandomierzu do 29 czerwca br. usytuowana była nieopodal starego rynku w otoczeniu licznych zabytków i odrestaurowanych kamieniczek. Jednakże, zwiększające się z każdym rokiem rozmiary działania Banku oraz potrzeba poprawy warunków obsługi klientów stały się bodźcem do budowy nowej siedziby Banku. 29 czerwca bieżącego roku był dniem szczególnym dla Banku, w tym dniu bowiem odbyły się dwie najważniejsze uroczystości tj. Zebranie Przedstawicieli oraz oficjalne otwarcie nowej siedziby Banku. W obydwu uroczystościach uczestniczyli członkowie Banku oraz zaproszeni goście. W uroczystości otwarcia nowej siedziby Banku, która mieści się obecnie przy ulicy Słowackiego w Sandomierzu wzięli udział: Paweł Pawłowski Prezes - Banku SA Jerzy Różyński Prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych, Stanisław Masternak Starosta sandomierski, Jerzy Borowski Burmistrz Sandomierza, którzy wspólnie z Prezes Marią Kalinowską oraz Przewodniczącym Rady Nadzorczej Banku Andrzejem Cichoniem dokonali oficjalnego przecięcia wstęgi. W uroczyści wzięli udział również Stanisław Olszewski - przedstawiciel Związku Rewizyjnego, wójtowie i burmistrzowie gmin obsługiwanych przez Bank, wykonawcy oraz inspektorzy nadzorujący projekt oraz architekt projektu, uczestniczyli również zaproszeni klienci Banku, delegaci i pracownicy Banku. Nową placówkę poświęcił Ksiądz Dziekan Krzysztof Rusiecki. Przybyłych na uroczystość otwarcia Banku gości przywitała Prezes Maria Kalinowska, która zaprosiła wszystkich do nowej sali konferencyjnej Banku. To tu odbyła się oficjalna część otwarcia siedziby Banku, o którym w sensie dziejów jego historii, osiąganych efektach, wynikach finansowych jak też dalszych planach i zamierzeniach mówiła Prezes, składając jednocześnie serdeczne podziękowania wszystkim uczestnikom realizowanego projektu. W dalszej części uroczystości były życzenia dalszego dobrego rozwoju Banku składane przez Prezesa Pawłowskiego, Różyńskiego, Wykonawców obiektu tj. BUDPOL SA w Rzeszowie, przedstawicieli samorządu terenowego i Rady Nadzorczej oraz pracowników Banku.

17 B A N K W R E G I O N I E 17 W cyklu z wizytą u przedstawiamy Państwu Banki Spółdzielcze z różnych regionów naszego kraju, pracujące pod szyldem Spółdzielczej Grupy Bankowej. Tym razem przedstawiamy wschodnie rejony województwa Pomorskiego: Dzierzgoń, niewielkie, ciekawie położone miasteczko, w którym od roku 1950 ma siedzibę Bank Spółdzielczy. Zapraszam do lektury. Bank Spółdzielczy w Dzierzgoniu powstał na podstawie zapisów Statutów Gminnej Kasy Spółdzielczej z dnia 5 maja 1950 r. Zgromadzenie założycielskie odbyło się 8 lipca 1950 roku z udziałem udział 34 osób. Pierwsza rejestracja Banku i Zarządu nastąpiła 11 sierpnia 1950 roku pod numerem 138 w Sadzie Okręgowym w Elblągu. Bank swoją działalnością obejmował miasto i gminę Dzierzgoń oraz gminę Jasna i Szropy. Pierwszy polski Bank w Dzierzgoniu był jednym spośród 1255 Gminnych Kas Spółdzielczych w Polsce podporządkowanych organizacyjnie Bankowi Rolnemu, a od roku 1953 Narodowemu Bankowi Polskiemu. Już w 1954 r. Gminna Kasa Spółdzielcza w Dzierzgoniu wypracował nadwyżkę bilansową w wysokości zł. Bank zatrudniał wtedy zaledwie kilku pracowników. Siedziba Banku jak również władz gminnych mieściła się na parterze klasztoru reformatorów pod adresem ul. Krzywa 8. W 1956 roku zmiany w polityce wobec rolnictwa, szczególnie indywidualnego spowodowały, iż prezydium rządu uchwaliło dla GKS nowy statut, którego celem było przywrócenie spółdzielni bankowej jej samorządowego charakteru. W związku z tym Bank w Dzierzgoniu uzyskał od 16 sierpnia 1957 roku nową nazwę Kasa Spółdzielcza w Dzierzgoniu i został uprawniony do udzielania pożyczek z własnych środków, zapomóg członkom i gromadzenia wkładów oszczędnościowych na własny rachunek. Kolejne zmiany związane były z reformą administracyjną kraju, w roku 1975 powstał Bank Gospodarki Żywnościowej i on przejął rolę centrali Spółdzielni Oszczędnościowo Pożyczkowych. Zmieniono wówczas nazwę na Bank Spółdzielczy w Dzierzgoniu. Miał on już punkt kasowy na ul. Słonecznej oraz dwa oddziały, jeden w Jasnej, drugi w Szropach. W 1976r. zmniejszył się obszar działalności Banku do terenu miasta i gminy Dzierzgoń, Szropy administracyjnie zostały podporządkowane BS w Sztumie. W kolejnym etapie rozwoju, od 1990 roku Bank uzyskuje pełną osobowość prawną jako samodzielny podmiot ekonomiczny. Zniesione zostaje podporządkowanie szczeblowe na rzecz dobrowolności umów i współpracy w myśl Prawa bankowego. W maju 1993 roku Bank przeprowadził się do wybudowanej z własnych środków i kredytu, pięknej architektonicznie i nowoczesnej siedziby przy ulicy Wojska Polskiego 4. Zmiany systemowe w sektorze bankowym doprowadziły do uchwalenia w dniu 24 czerwca 1994 roku ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i BGŻ oraz zmianie niektórych ustaw. W 1996 roku powołano trójszczeblową strukturę sektora spółdzielczości bankowej, której trzon stanowią Banki Spółdzielcze. W 1996 roku powstał Pomorsko- Kujawski Bank Regionalny S.A. w Bydgoszczy, którego akcjonariuszami były 132 banki spółdzielcze, w tym BS w Dzierzgoniu. W styczniu 2002 roku P-KBR S.A. w Bydgoszczy został przyłączony do Gospodarczego Banku Wielkopolskiego S.A. w Poznaniu. Fakt ten ogłoszono w Monitorze Sądowym i Gospodarczym nr 3 z dnia 2 stycznia 2002 roku oraz nr 10 z dnia 15 stycznia 2002 roku. W dniu 28 marca 2002 roku w Poznaniu zawarta została umowa zrzeszeniowa pomiędzy Gospodarczym Bankiem Wielkopolski S.A. z siedzibą w Poznaniu, a Bankiem Spółdzielczym w Dzierzgoniu. W czerwcu 2010 Bank obchodził jubileusz 60-lecia swojej działalności. Obecnie Bank funkcjonuje w zrzeszeniu, które przyjęło nazwę "Spółdzielczej Grupy Bankowej", a obecna nazwa banku zrzeszającego, którego siedzibą jest Poznań brzmi: -Bank Spółka Akcyjna. Otwarcie Oddziału Zbigniew Chrostek ur w Katowicach, ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem oraz PWSSP (obecnie ASP) w Gdańsku. Dyplom w 1984 na wydziale rzeźby w pracowni prof. Adama Smolany. Zajmuje się malarstwem. Od 2004 jest komisarzem Ogólnopolskich Plenerów Plastycznych Wola Michowa i Pstrągowa. Od 2008 jest nauczycielem rzeźby i malarstwa w Liceum Plastycznym w Gronowie Górnym. Zorganizował wiele wystaw indywidualnych w znanych galeriach polskich m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Szczecinie, Opolu, Zakopanem, Gorzowie Wielkopolskim, Kaliszu, Elblągu również w Niemczech i Szwajcarii. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych. Obecnie mieszka w Dzierzgoniu woj. pomorskie. W 2010 otrzymał Wyróżnienie Honorowe Jury XXIII Festiwalu Polskiego Malarstwa Współczesnego w Szczecinie. Klient Banku Spółdzielczego w Dzierzgoniu.

18 18 B A N K W R E G I O N I E Kazimierz Szewczun, Burmistrz miasta Dzierzgoń w rozmowie z Łucją Kamińską - Urząd Miasta i jego jednostki posiadają rachunek w Banku Spółdzielczym w Dzierzgoniu? - Tak, Urząd Miasta i Gminy jest klientem Banku od zawsze. Przez ten czas Bank obsługiwał i obsługuje nas rzetelnie, sumiennie i szybko. Sądzę, że należymy do grona klientów ważnych i solidnych, i jesteśmy traktowani jak partner biznesowy. Mamy same dobre doświadczenia ze współpracy z bankiem. Bank Spółdzielczy oferuje nam wartość dodaną, zawsze wspiera organizowane przez nas przedsięwzięcia z dziedziny społeczno kulturalnej, angażuje się w działalność charytatywną, bywa sponsorem imprez sportowych i artystycznych. - Jakie najpilniejsze zadania ma przed sobą samorząd? - Najpilniejsze zostały mam nadzieję, już wykonane. Dzierzgoń jest siedzibą niewielkiej gminy miejsko-wiejskiej leży nad rzeką Dzierzgoń, obecnie posiada ponad 5500 mieszkańców. Do zrobienia zostało wiele, także pilnych i potrzebnych gminie zadań. Inne wykonane inwestycje? Drogi i ulice oraz solary: w 2009 roku rozpoczęła się instalacja systemów solarnych na domach mieszkańców, uczestniczących w projekcie. Domy mieszkańców gminy biorących w nim udział, zostały wyposażone w komplet urządzeń niezbędnych do wykorzy-stywania energii słonecznej do ogrzewania wody użytkowej, (panele słoneczne, zbiornik magazynujący wodę oraz przewody i zespół sterujący). Projekt obejmował zakup oraz instalację kolektorów słonecznych służących do podgrzewania wody na 294 budynkach mieszkalnych w Gminie Dzierzgoń, a także promocję energii odnawialnej jako alternatywy dla paliw kopalnych. W ramach wykorzystania zgromadzonych oszczędności zamontowano dodatkowe 33 zestawy solarne. Nadmienię, że projekt pod nazwą Słoneczne dachy dla Gminy Dzierzgoń rozpoczął się dzięki dofinansowaniu Norweskiego Mechanizmu Finansowego w wysokości ,00 Ä, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Gdańsku wsparł nasz projekt dotacją w wysokości ,00 zł oraz preferencyjną pożyczką w wysokości ,00 zł. Ponadto, wykonano termomodernizację 8 budynków użyteczności publicznej w gminie Dzierzgoń (urzędu miejskiego, zakładu budżetowego administracji domów mieszkalnych, Szkoły Podstawowej im. Tysiąclecia Państwa Polskiego i jej sali gimnastycznej, Przedszkola Tęczowego, Gimnazjum im. Jana Pawła II z salą gimnastyczną i Szkoły Podstawowej w Bągarcie). Czym jeszcze możemy się pochwalić: zagospodarowaniem terenu nad kąpieliskiem Kuksy, wybudowaniem Centrum Sportowo Rekreacyjnego, rewaloryzacją Parku Miejskiego Wzgórza Zamkowego i jego otoczenia. A w ramach programów operacyjnych uczestniczyliśmy w projekcie związanym z Podniesieniem atrakcyjności turystycznej Szlaku Zamków Gotyckich na Powiślu budową trasy rowerowej łączącej zamek w Malborku z atrakcjami turystycznymi powiatów malborskiego, sztumskiego, kwidzyńskiego. Oraz tym czego nie widać, a jest niezbędne do życia w przyjaznym otoczeniu, tu mówię o sieci kanalizacji czyli o uporządkowaniu gospodarki wodno ściekowej w zlewni Dzierzgoń miasta Dzierzgoń, Prakwic i Pachoł, budową studni i stacji uzdatniania wody. - Czy Pan jest klientem banku? - Tak, i ja i moja rodzina korzystamy z u- sług Banku Spółdzielczego w Dzierzgoniu. - Dlaczego? - Dlatego, że to nasz, lokalny bank, dobry, przyjazny i warto mu zaufać. Bank, który posiada same atuty w konkurencji z bankami komercyjnymi na lokalnym rynku finansowym a z tych atutów najważniejsze to zaufanie i przywiązanie klientów do banku, dobry wizerunek banku, wieloletnia tradycja w działalności w lokalnym środowisku, znajomość lokalnych realiów ekonomicznych i społecznych, znajomość klienta i jego potrzeb. - Co jest ważne w przypadku korzystania z usług Banku? - Moim zdaniem: bliskość i dostępność banku (dobra lokalizacja i dostępność placówek, także on-line, dostosowanie pracy placówek do potrzeb lokalnej ludności). dbałość o klienta (sprawna obsługa, uproszczenie procedur, akceptowalne opłaty bankowe). specjalizacja w zakresie finansowania (np. rolnictwa). - Panie Burmistrzu, wymienione przez Pana na czołowych miejscach atuty, w znacznej mierze wynikają z pełnienia przez bank funkcji banku lokalnego. - Myślę, że atuty te mogą zostać przekute na konkretne korzyści w a- spekcie wpływu Banku na przekształcenia i rozwój lokalnego środowiska. Działając jako lokalna instytucja finansowa BS może skuteczniej oddziaływać na procesy rozwoju środowisk lokalnych poprzez np: - obniżanie kosztów transakcyjnych kredytowania (łatwiejsza weryfikacja i monitorowanie kredytobiorców), - łatwiejszy dostęp do informacji na temat lokalnych klientów banku oraz większe zaufanie i elastyczność w ich obsłudze finansowej, - lepsze dostosowanie oferty depozytowej i usług bankowych do potrzeb i możliwości finansowych lokalnych klientów. - angażowanie się we współfinansowanie i wdrażanie projektów inwestycyjnych realizowanych przez lokalne podmioty, a finansowanych ze źródeł zewnętrznych (np. ze środków UE), większą elastyczność w zakresie kryteriów udzielania kredytów i stosowanych zabezpieczeń, a także lepsze dostosowanie podaży kredytów do lokalnego popytu. Rozmowa odbyła się podczas otwarcia Oddziału BS Dzierzgoń.

19 B A N K W R E G I O N I E 19 Rozmowa z Dobrosławą Frączek, Prezesem zarządu Banku Spółdzielczego w Dzierzgoniu - Pani Prezes, Bank Spółdzielczy w Dzierzgoniu mecenatem sztuki? W otoczeniu jest Pani znana jako osoba angażująca się w promocję kultury, w jej wspieranie, pomaga Pani i sponsoruje wystawy i inne przedsięwzięcia kulturalne. - Myślę, że mecenat to sformułowanie mocno na wyrost choć z pewnością Bankowi Spółdzielczemu w Dzierzgoniu z kulturą bardzo po drodze. Osobiście uważam, że nam ludziom zaklętym w magicznym kręgu liczb, zysków, przyrostów, współczynników kontakt z artystami ich odmiennym widzeniem świata i wrażliwością mocno porządkują hierarchię wartości. Dlatego uważamy za zaszczyt możliwość wspierania wszelkich przedsięwzięć kulturalnych na naszym terenie. - Galeria w Banku, sztuka w sali obsługi klienta ciekawe połączenie i pomysł na wystrój placówki, no i podczas otwarcia nowej filii równocześnie wystawione zostały prace tego samego artysty. - Pomysł zrodził się w potrzebie. Mieliśmy do zagospodarowania i ozdobienia oraz odgrodzenia fragment pomieszczenia, więc zamówione zostały obrazy u naszego mistrza Zbigniewa Chrostka, który nie bez zdziwienia, je zrealizował, zwłaszcza, że musiały to być sporych rozmiarów prace. Obrazy wspaniale się prezentują stanowiąc stały element wystroju naszej centrali. A wystawa podczas otwarcia nowej filii? Pomyśleliśmy, że to dobry moment na zaprezentowane prac artysty, który jest naszym, spółdzielczym przyjacielem, klientem i mieszkańcem naszego miasta. - Właśnie wspieranie ludzi przedsiębiorczych, to jedna z podstawowych cech Banku Spółdzielczego, a jakim bankiem jesteście? - Czy jesteście bankiem uniwersalnym? - Dla naszych Klientów jesteśmy elastycznym i uniwersalnym bankiem zapewniającym kompleksową obsługę każdemu partnerowi biznesowemu. W ofercie mamy produkty i usługi dostosowane do naszego rynku, w atrakcyjnej dla klientów formie i cenie. Naszym podstawowym klientem są rolnicy, ale także przedsiębiorcy, handlowcy, obsługujemy również klientów indywidualnych. Funkcjonujemy w mieście i jego najbliższym otoczeniu, od niedawna także w Elblągu. Staramy się tak prowadzić nasz bankowy biznes, aby w symbiozie rozwijać się wraz z naszymi Klientami. Uważamy, że Bank Spółdzielczy nie będzie się rozwijał jeśli nie będzie dynamicznego wzrostu otoczenia, w którym działa. A to z kolei zapewniają tylko ludzie, stąd też nasza obecność wszędzie tam gdzie buduje się kapitał ludzki. - Poszukujecie nowych rynków i innych grup klientów? - Taki jest nasz plan na najbliższe lata, wychodzimy z ofertą, która przyciągnie do Banku osoby dotychczas z niego nie korzystające w tym młodzież i osoby wchodzące na rynek pracy. - Pani Prezes, klienci banków spółdzielczych nie należą do najmłodszych, w jaki sposób bank chce zainteresować swoją ofertą młode pokolenie? - Klientami naszego banku, biorąc pod uwagę demografię, są osoby w średnim i więcej niż średnim wieku, jest także segment z grupą klientów młodszych, ale tę grupę chcielibyśmy powiększyć. Młodzi, przedsiębiorczy ludzie rozpoczynający działalność gospodarczą są w kręgu naszego zainteresowania. Mam przyjemność pracować z młodą, dobrze przygotowaną do zawodu kadrą, która swobodnie posługuje się nowoczesnymi narzędziami dostępnymi w pracy bankowca, a to stwarza dobrą, wyraźną komunikację ludzi młodych z młodymi. I tu myślę mamy przewagę konkurencyjną na rynku. Młodszych klientów przyciągamy także bezpośrednim kontaktem, dopasowaną do lokalnych warunków ofertą nie tylko kredytową i szybkimi decyzjami. Także nowe placówki, takie jak ta otwarta w czerwcu, mam nadzieję, ułatwią nam kontakt z nowymi klientami. - Jesteśmy w połowie roku, jak ocenia Pani sytuację? - Ogólnie ujmując powiem, że podobnie jak w roku ubiegłym jesteśmy na fali może nie zawrotnie dynamicznego ale z pewnością stabilnego i systematycznego wzrostu zgodnego z założoną Strategią Banku na lata Już dzisiaj wiemy, że zgodnie z planem finansowym w roku 2012 osiągniemy zamierzone węzłowe wskaźniki poczynając od sumy bilansowej poprzez wynik na działalności bankowej, po jakość aktywów obrazujące sprawność działania Banku oraz postęp w relacji rok do roku. - Jakie jest zapotrzebowanie na kredyty? - Wśród naszych klientów jest wielu rolników. Z uwagi na tradycję, byliśmy kiedyś typowym bankiem rolniczym, Jesteśmy świadkami pewnej zmiany pokoleniowej, jaka nastąpiła na wsi. Dzisiaj gospodarzami są rolnicy przygotowani do pracy na roli także poprzez wyższe studia, ludzie, którzy dużo inwestują, powiększają swoje gospodarstwa. Korzystają z polityki państwa, która pozwala na zakup ziemi czy sprzętu na preferencyjnych warunkach. Na uwagę zasługuje także fakt, że coraz więcej klientów deponuje u nas swoje pieniądze. - Mamy kryzys, jak wygląda sytuacja gospodarcza z Pani punktu widzenia prezesa banku? - Na szczęście kryzys finansowy nie spowodował kryzysu zaufania, które w naszej branży jest bezcenne. Byliśmy i będziemy wiarygodni w tym co robimy. W lokalnej skali, w jakiej funkcjonuje nasz Bank większy kryzys raczej nam nie grozi, a jak powszechnie wiadomo banki spółdzielcze są naturalnie wpisane w lokalny krajobraz gospodarczy a współpraca z bankiem spółdzielczym, powoduje, że zyski są inwestowane tutaj, wracają poprzez podatki, i przedsięwzięcia gospodarcze. W ujęciu lokalnym to jest swoiste antidotum na spowolnienie gospodarcze. - Pani Prezes jak Pani trafiła do banku spółdzielczego? - No cóż myślę, że jestem dobrym przykładem osoby której wreszcie otworzono bo wytrwale pukała. O pracę w Banku starałam się przeszło dwa lata (zresztą w międzyczasie zdążyłam urodzić i odchować trzecie dziecko). Wymarzoną pracę rozpoczęłam w styczniu 2003 roku od stanowiska rozliczeń. Później była wielka, choć odpowiedzialna przygoda z działem windykacji, kolejno dział ukochanych kredytów, aż w końcu zaciągnięty u Rady Nadzorczej kredyt zaufania związany z powołaniem na Prezesa Zarządu. - Dziękuję za rozmowę. ŁK

20 20 L E A S I N G