Dr hab. Wojciech Jakimowicz Katedra Prawa Administracyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego Zasada ciągłości planowania przestrzennego jako dyrektywa wykładni w procesach stosowania prawa administracyjnego 1. Problematyka zasad prawa, w tym prawa administracyjnego, ciągle spotyka się z żywym zainteresowaniem, doczekała się wielu opracowań teoretycznych, a także stanowiła inspirację dla licznych tez prezentowanych w orzecznictwie sądowym. Powszechnie znane jest ujęcie zasad prawa prezentowane przez R. Dworkina 1, znane są również wypracowane w polskiej literaturze koncepcje zasad prawa, w tym zwłaszcza koncepcja K. Opałka i J. Wróblewskiego 2 oraz koncepcja autorstwa S. Wronkowskiej, M. Zielińskiego i Z. Ziembińskiego 3. Nie budzi obecnie żadnej wątpliwości pogląd, zgodnie z którym wyjątkowa rola zasad prawa w systemie prawa polega nie tylko na tym, że zasady prawa wyznaczają kierunek działań prawodawczych, określając, jakie stany rzeczy prawodawca powinien osiągać poprzez tworzenie prawa oraz jakich wartości w procesie prawodawczym nie powinien naruszać, i wskazują pewne sposoby ukształtowania określonych instytucji prawnych, lecz przejawia się także w tym, że zasady prawa ukierunkowują proces interpretacji przepisów prawnych, wskazują kierunki stosowania prawa, w szczególności sposoby czynienia użytku z tzw. luzów decyzyjnych, wreszcie ukierunkowują sposób czynienia użytku z różnych, przysługujących określonym podmiotom praw 4. Jak ujmuje to K. Osajda, znaczenie zasad w procesach wykładni przejawia się m.in. w możliwości eliminowania za ich pomocą ewentualnych luk w prawie bądź też przyjęcia, że takie luki nie istnieją, traktowaniu zasad jako kryterium wyboru metody wykładni, a także jako metody służącej wypracowywaniu rozstrzygnięć konkretnych, zaistniałych w rzeczywistości sytuacji w sposób zgodny z wyznawanymi wartościami, a tym samym realizującej ideę sprawiedliwości leżącej u podstaw praw. Wreszcie znaczenie zasad polega także na ich wpływie na dyskursywny charakter prawa, jako że stanowią one znakomite uzupełnienie i wsparcie dla przedstawianej argumentacji 5. 2. W art. 1 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym 6 wskazano dwa podstawowe obszary dotyczące procesu gospodarowania przestrzenią, objęte regulacją tej ustawy. Ustawodawca reguluje: zasady kształtowania polityki przestrzennej przez jednostki samorządu terytorialnego i organy administracji rządowej oraz zasady postępowania w sprawach przeznaczania terenów na określone cele oraz ustalania zasad ich zagospodarowania i zabudowy. Zasady kształtowania polityki przestrzennej traktowane są jako wartości i merytoryczne wymogi, które organy muszą uwzględniać, prowadząc ustawowo określoną działalność planistyczną 7. Zasady te wymienione zostały w ust. 1 i 2 art. 1 ustawy. Zasada ciągłości planowania przestrzennego nie została wyrażona przez ustawodawcę wprost w formie wyraźnej deklaracji. Odkodowuje się ją jednak podobnie, jak czyniono to wcześniej na gruncie ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym z wielu przepisów obowiązującej ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i ujmuje jako dyrektywę, zgodnie z którą procesy planowania przestrzennego należy traktować jako procesy o charakterze ciągłym 8. Zachowują aktualność poglądy prezentowane 1 Zob. np.: R. Dworkin, Biorąc prawa poważnie, Warszawa 1998. 2 K. Opałek, J. Wróblewski, Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969; J. Wróblewski, Zagadnienia wykładni prawa ludowego, Warszawa 1958. 3 S. Wronkowska, Więź treściowa systemu norm prawnych zasady prawa, w: A. Redelbach, S. Wronkowska, Z. Ziembiński, Zarys teorii państwa i prawa, Warszawa 1992, s. 223 227; S. Wronkowska, M. Zieliński, Zasady prawa. Zagadnienia podstawowe, Warszawa 1974. 4 S. Wronkowska, Więź treściowa..., s. 225. Zob. też S. Wronkowska, M. Zieliński, Z. Ziembiński, Zasady prawa w perspektywie teorii prawa oraz szczegółowych nauk prawnych, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1974, nr 2, s. 9. 5 K. Osajda, Znaczenie zasad prawa dla wykładni prawa (na przykładzie prawa cywilnego), w: Teoria i praktyka wykładni prawa, red. P. Winczorek, Warszawa 2005, s. 267. 6 7 Ustawa z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, Dz.U. Nr 80, poz. 717 ze zm. Zob. Z. Niewiadomski (red.), Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Komentarz, Warszawa 2004, s. 4 i n. 8 Por. Z. Leoński, M. Szewczyk, Zasady prawa budowlanego i zagospodarowania przestrzennego, Bydgoszcz Poznań 2002, s. 59; Z.
w dawniejszym orzecznictwie, zgodnie z którymi z zasady ciągłości procesu planowania przestrzennego oraz związanego z nią obowiązku okresowej oceny skutków zmian w zagospodarowaniu przestrzennym, a także z zasady powszechności obowiązywania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego wyprowadzić można wniosek, że uchylenie obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego musi wiązać się z uchwaleniem nowego planu miejscowego 9. Warto odnotować, że zgodnie z art. 87 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin oraz plany miejscowe uchwalone po 1 stycznia 1995 r. zachowują moc. Artykuł 10 ust. 1 pkt 1 stanowi, że w studium uwzględnia się uwarunkowania wynikające w szczególności z dotychczasowego przeznaczenia, zagospodarowania i uzbrojenia terenu. O ciągłości procesów planowania świadczy też art. 62 ust. 2 ustawy, który stanowi, że dla obszarów, dla których istnieje obowiązek sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy zawiesza się do czasu uchwalenia planu. Ponadto upoważniono organ gminy do zawieszenia postępowania w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego i ustalenia warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, jeżeli istnieje prawdopodobieństwo przystąpienia do sporządzenia planu miejscowego i jego uchwalenia (art. 58 ust. 1 i art. 62 ust. 1 ustawy), tj. w sytuacjach braku obowiązku sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wreszcie art. 32 zobowiązuje wójtów, burmistrzów, prezydentów miast do ustawicznego dokonywania oceny aktualności studium i planów miejscowych, dokonywania analizy zmian w zagospodarowaniu przestrzennym gminy, ocen postępów w opracowaniu planów miejscowych i opracowywania wieloletnich programów ich sporządzania w nawiązaniu do ustaleń studium, z uwzględnieniem decyzji zamieszczonych w rejestrach, o których mowa w art. 57 ust. 1 3 i art. 67, oraz wniosków w sprawie sporządzenia lub zmiany planu miejscowego, a także przekazywania radzie gminy wyników powyższych analiz, po uzyskaniu opinii gminnej lub innej właściwej, w rozumieniu art. 8, komisji urbanistyczno-architektonicznej, co najmniej raz w czasie kadencji rady. Rada gminy podejmuje uchwałę w sprawie aktualności studium i planów miejscowych, a w przypadku uznania ich za nieaktualne w całości lub w części, podejmuje działania, o których mowa w art. 27. Powyższe regulacje pozwalają formułować zasadę ciągłości planowania przestrzennego, pomimo że znajdują się w ustawie przepisy, które wprost wskazują, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie muszą obowiązywać w sposób ciągły, a decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu wydawane są w sytuacjach braku planu. 3. Zasada ciągłości planowania przestrzennego zazwyczaj analizowana jest w odniesieniu do procesów tworzenia aktów planistycznych, w tym przede wszystkim studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin oraz miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Tymczasem znaczenie tej zasady może ujawniać się również w procesach wykładni ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, jakie mają miejsce w toku postępowań w indywidualnych sprawach administracyjnych, a z pewnością zasada ta stanowi dyrektywę wykładni przepisów, w których zakodowano normy prawne stanowiące podstawę wydawania decyzji w sprawach tzw. rent planistycznych, tj. opłat z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w związku z uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo jego zmianą 10. Skoro zgodnie z zasadą ciągłości planowania przestrzennego procesy planowania przestrzennego należy traktować jako procesy o charakterze ciągłym, a z regulacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wynika, że dbałość o ciągłość tych procesów zwłaszcza na poziomie studiów gminnych i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jest obowiązkiem organów, to zasada ta może i powinna stanowić dyrektywę wykładni tych przepisów, w których zakodowane są normy łączące z przestrzeganiem powyższego obowiązku skutki prawne w sferze adresatów działań administracji 11. 4. Artykuł 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stanowi, że Niewiadomski (red.), Ustawa o planowaniu..., s. 578. 9 Wyrok NSA z 25 stycznia 1991 r., SA/Ka 813/90, Wspólnota 1991, nr 21, s. 15. 10 Art. 36 ust. 4 ustawy stanowi, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą wartość nieruchomości wzrosła, a właściciel lub użytkownik wieczysty zbywa tę nieruchomość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta pobiera jednorazową opłatę ustaloną w tym planie, określoną w stosunku procentowym do wzrostu wartości nieruchomości. Opłata ta jest dochodem własnym gminy. Wysokość opłaty nie może być wyższa niż 30% wzrostu wartości nieruchomości. 11 W orzecznictwie wskazuje się np. na możliwość wpływu wymogu ciągłości planowania na zakres władztwa planistycznego gminy w konkretnym przypadku zob. wyrok NSA z 17 lutego 2009 r., II OSK 189/09.
wysokość odszkodowania z tytułu obniżenia wartości nieruchomości, o którym mowa w art. 36 ust. 3, oraz wysokość opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, o której mowa w art. 36 ust. 4, ustala się na dzień jej sprzedaży. Obniżenie oraz wzrost wartości nieruchomości stanowią różnicę między wartością nieruchomości określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu obowiązującego po uchwaleniu lub zmianie planu miejscowego a jej wartością, określoną przy uwzględnieniu przeznaczenia terenu, obowiązującego przed zmianą tego planu, lub faktycznego sposobu wykorzystywania nieruchomości przed jego uchwaleniem. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 9 lutego 2010 r., P 58/08 12, stwierdził, że Art. 37 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717, z 2004 r. Nr 6, poz. 41 i Nr 141, poz. 1492, z 2005 r. Nr 113, poz. 954 i Nr 130, poz. 1087, z 2006 r. Nr 45, poz. 319 i Nr 225, poz. 1635, z 2007 r. Nr 127, poz. 880 oraz z 2008 r. Nr 199, poz. 1227, Nr 201, poz. 1237 i Nr 220, poz. 1413) w zakresie, w jakim wzrost wartości nieruchomości odnosi do kryterium faktycznego jej wykorzystywania w sytuacjach, gdy przeznaczenie nieruchomości zostało określone tak samo jak w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym przed 1 stycznia 1995 r., który utracił moc z powodu upływu terminu wyznaczonego w art. 87 ust. 3 tej ustawy, jest niezgodny z art. 2 i art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Trybunał Konstytucyjny zajął stanowisko stanowiące odpowiedź na skierowane do niego pytanie prawne Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie i swoim wyrokiem wskazał na te normy prawne wynikające z art. 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, które są niezgodne z Konstytucją RP. Skutkiem opublikowania powyższego wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest więc niedopuszczalność stosowania normy, która wzrost wartości nieruchomości odnosi do kryterium faktycznego jej wykorzystywania w sytuacjach, gdy przeznaczenie nieruchomości zostało określone tak samo jak w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym przed 1 stycznia 1995 r., który utracił moc z powodu upływu terminu wyznaczonego w art. 87 ust. 3 tej ustawy. W związku z treścią wyroku Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego sytuacji odnoszących się do miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego uchwalonych przed 1 stycznia 1995 r., które utraciły moc z powodu upływu terminu wyznaczonego w art. 87 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, organy administracji publicznej orzekające w sprawach tzw. rent planistycznych mogą obecnie stanąć przed problemem interpretacyjnym podobnym co do istoty do tego, jaki był przedmiotem analizy przez Trybunał Konstytucyjny, jednakże nieobjętym sentencją tego wyroku, a odnoszącym się również do wykładni art. 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, tj. np. koniecznością odpowiedzi na pytanie o właściwy sposób postępowania, gdy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony przed 1 stycznia 1995 r. utracił moc nie z powodu upływu terminu wyznaczonego w art. 87 ust. 3 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, lecz na podstawie art. 67 ust. 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym. 5. Niewątpliwie od 15 lutego 2010 r. w związku z cytowanym wyżej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego art. 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym należy wykładać zgodnie z Konstytucją w sposób wskazany przez Trybunał. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma charakter interpretacyjny i nie eliminuje z obrotu prawnego art. 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, lecz wiążąco wskazuje, jak należy normę w nim zawartą rozumieć w odniesieniu do konkretnej sytuacji rozpatrywanej przez Trybunał w związku z granicami złożonego do niego pytania prawnego. Jednocześnie już w sposób niewiążący Trybunał wskazał w uzasadnieniu odpowiadającą wymogom zgodności z Konstytucją ogólną interpretację powyższej normy, podnosząc, że przedmiotem pytania prawnego w sprawie rozpoznawanej przez Trybunał była wyprowadzona przez WSA z kwestionowanego przepisu norma, która stanowi o obowiązku fiskalnym na rzecz gminy w wyniku uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w odniesieniu do terenu, na którym wcześniej obowiązujący plan z mocy prawa wygasł. Zaprezentowane przez Trybunał rozważania mają charakter generalny nawiązujący do ciągłości procesów planistycznych i odnoszą się do konstytucyjnej zasady równości. Na tle tych rozważań zaprezentowany został pogląd wyrażony w cytowanym wyroku w granicach złożonego pytania prawnego. Pogląd ten ma jednak walor uniwersalny w kwestii wykładni art. 37 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, dotyczy bowiem skutków luki planistycznej istniejącej w czasie po utracie mocy obowiązującej starych planów, a przed wejściem w życie planów nowych, przy czym jego zasadnicza argumentacja oparta została na zasadzie ciągłości planowania i wynikających z niej obowiązków organów planistycznych. Trybunał stwierdził: badając zgodność kontrolowanego przepisu z zasadą równości (art. 32 Konstytucji), 12 Dz.U. z 2010 r. Nr 24, poz. 124.
w zakresie obciążenia obowiązkiem opłatowym, za wspólną cechę istotną należy uznać potencjalną korzyść, jaką przynosi ustabilizowanie sytuacji właścicieli i użytkowników wieczystych w związku z uchwaleniem planu miejscowego. Z tego faktu wynika też konieczność, w wypadku sprzedaży nieruchomości, poniesienia kosztów na rzecz gminy, która miejscowy plan uchwala. Istotna jest aktywność gminy w tym zakresie. Prawo gminy do pobrania opłaty wiąże się z odniesieniem rzeczywistej korzyści wynikającej z uchwalenia miejscowego planu. Sytuacja właścicieli nieruchomości położonych tam, gdzie na podstawie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym nowe plany miejscowe uchwalono po wygaśnięciu starych, różni się od sytuacji innych właścicieli nieruchomości położonych tam, gdzie, zgodnie z ustawą, nowe plany zastąpiły stare w trakcie ich obowiązywania. Dochodzi tu do zróżnicowania sytuacji właścicieli nieruchomości pod względem zaistnienia związku między uchwaleniem planu a wzrostem wartości zbywanej nieruchomości i w efekcie pobraniem przez gminę opłaty. Celem, który można uznać za właściwy, przewidywanym przez ustawodawcę, jest powiązanie uchwalenia miejscowego planu ze wzrostem wartości nieruchomości i, w założeniu również, ceny jej zbycia. Uzasadnione wtedy jest osiągnięcie korzyści zarówno przez sprzedającego, jak i przez gminę, która do wzrostu wartości się przyczyniła. Brak aktywności gminy w uchwalaniu lub zmianie miejscowego planu przy jednoczesnym pobraniu opłaty w sytuacji, gdy nowo uchwalony plan nie zmienił w istocie przeznaczenia terenów i zasad ich zagospodarowania w stosunku do poprzednio obowiązującego, wygasłego planu, prowadzi do zróżnicowania, które nie jest w żaden sposób uzasadnione. Trybunał podkreśla, że ustawodawca nie wskazał jakichkolwiek wartości, przemawiających za takim sposobem działania organów gminy, różnicującym sytuację prawną właścicieli i użytkowników wieczystych zbywców nieruchomości w gminie. Poddaną kontroli regulację należy więc uznać za niezgodną z art. 32 Konstytucji. W planach miejscowych określa się przeznaczenie poszczególnych terenów, a także zasady ich zagospodarowania. Ustalają one status prawny poszczególnych działek, przesądzają o treści własności gruntowej poprzez określenie sposobu wykonywania prawa własności nieruchomości objętej planem. Z przeznaczenia gruntu na określony cel wynika dopuszczalny sposób jego użytkowania, co czyni go mniej lub bardziej atrakcyjnym, co z kolei wpływa na wartość nieruchomości, realizowaną podczas jej sprzedaży. Planowanie przestrzenne jest procesem ciągłym i długotrwałym, a ustawodawca założył, że nie można dopuścić do sytuacji, by gminy, na terenie których 1 stycznia 1995 r. obowiązywały uchwalone wcześniej plany miejscowe, bez nich pozostały. [...] Obowiązek sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie jest i nie był dla jednostek samorządu terytorialnego zadaniem nowym. Również od wielu lat wiadomo było, że wcześniej obowiązujące miejscowe plany utracą, z mocy prawa, swą ważność i konieczne jest ich zastąpienie nowymi planami miejscowymi. [...] Właściciele nieruchomości nie mogli spodziewać się sytuacji, w której gminy posiadające miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego doprowadzą do utraty ich mocy na skutek zaniedbania w prowadzeniu polityki przestrzennej na swoim obszarze. Nie powinni oni ponosić negatywnych konsekwencji nieobowiązywania planu miejscowego z powodu zaniechania działań przez władzę lokalną. [...] Wzrost wartości nieruchomości powinien być rozpatrywany jako skutek uchwalenia nowego planu miejscowego bezpośrednio po poprzednim, a nie jako efekt utraty ciągłości planowania i stworzenia sytuacji okresowego braku jakiegokolwiek planu z jego opłatowymi konsekwencjami. Warto podkreślić, że Trybunał jasno wskazał, że: dopuszczalne jest dokonanie kontroli konstytucyjności art. 37 ust. 1 ustawy z art. 2 Konstytucji również w aspekcie wynikającej z niego zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, gdyż wykładnia ustawy musi być prowadzona w zgodzie z Konstytucją (art. 2 Konstytucji). Zasada ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa wymaga, aby prawo miało charakter na tyle określony, aby jego adresat mógł je właściwie zinterpretować i zastosować (poddać się obowiązkowi). Ma to szczególne znaczenie dla obywateli w zakresie ich regulowanych konstytucyjnie praw i obowiązków, a takimi są m.in. uprawnienia związane z prawem własności, a także obowiązki opłatowe na rzecz władz publicznych. 6. Mając na uwadze powyższą argumentację i stan prawny, jaki powstał w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 9 lutego 2010 r., P 58/08, należy jako zasadne traktować stanowisko, zgodnie z którym nawet jeżeli stan faktyczny sprawy nie odpowiada przesłankom wskazanym w cytowanym wyroku, gdyż poprzedni miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony przed 1 stycznia 1995 r. utracił moc nie z powodu upływu terminu wyznaczonego w art. 87 ust. 3 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, lecz na podstawie art. 67 ust. 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym, to organy administracji nie są zwolnione od obowiązku dokonania wykładni powyższego przepisu w zgodzie z Konstytucją również na gruncie stanu faktycznego, który nie był objęty pytaniem prawnym skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego, a tym samym nie został objęty sentencją wyroku Trybunału. Niewątpliwie w procesie stosowania prawa, w tym wykładni jego przepisów, konieczne jest poszukiwanie treści i znaczenia normy prawnej podlegającej zastosowaniu w zgodzie z całym systemem prawa i uwzględnieniem jego celu, w tym przede wszystkim w duchu regulacji konstytucyjnych. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy organ państwa kompetentny do wyrażenia stanowiska w kwestii zgodności z Konstytucją określonej normy prezentuje
szeroką interpretację tej normy uwzględniającą postanowienia Konstytucji, jako niewystarczające należałoby ocenić poprzestanie wyłącznie na interpretacji literalnej przepisu, w którym zakodowano normę. Wykładnia prokonstytucyjna, a zatem wykładnia tak celowościowa, jak i systemowa, prowadzą do wniosku, że niezgodna z Konstytucją RP jest taka interpretacja art. 37 ust. 1 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która odnosi wzrost wartości nieruchomości do kryterium faktycznego jej wykorzystywania w sytuacjach, gdy przeznaczenie nieruchomości zostało określone tak samo jak w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uchwalonym przed 1 stycznia 1995 r., który utracił moc na podstawie art. 67 ust. 1 ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym.