Puszcza Białowieska Pompeje Europy Środkowej wykład do lekcji archeologicznej (wg scenariusza) Dariusz Krasnodębski, Instytut Archeologii i Etnologii PAN, Warszawa 1. Wprowadzenie a/b) Definicja terminu archeologia i źródła archeologiczne Archeologia nazwa pochodząca z języka greckiego, powstała z połączenia dwóch członów: ἀρχαῖος archaīos dawny, stary i -λογία -logiā mowa, nauka. To nauka, której zadanie polega na odtwarzaniu życia społeczeństw ludzkich, na podstawie znajdujących się w ziemi lub w wodzie przedmiotów kultury materialnej, wytworzonych lub przetworzonych w wyniku działalności człowieka. Najczęściej są to przedmioty codziennego użytku, takie jak narzędzia krzemienne, kamienne i żelazne, naczynia gliniane. Rzadziej są to broń lub ozdoby wykonywane z takich materiałów jak szkło, metale kolorowe (złoto, srebro, miedź, brąz). Wytwory te trafiały do ziemi w wyniku czynników naturalnych tj. gubione lub wyrzucane po ich uszkodzeniu (np. rozbiciu naczynia glinianego) lub intencjonalnie jako dary grobowe lub zakopywane w ziemi skarby. Oprócz przedmiotów kultury materialnej źródłem archeologicznym są także różnego rodzaju próbki organiczne związane z życiem człowieka. Najczęściej spotykane na osadach (czyli pozostałościach po dawnych wsiach i osiedlach) są kości zwierzęce. Oprócz tego znaleźć można spalone nasiona uprawianych bądź zbieranych przez ludzi roślin oraz pozostałości używanego do różnych celów drewna. Wszystkie te znaleziska pokazują czym się zajmowali ludzie w danych czasach, na jakim etapie rozwoju cywilizacyjnego się znajdowali, jakie były podstawy ich gospodarki, czym się odżywiali i zajmowali. W przypadku znalezisk z grobów, dowiedzieć się możemy bardzo wiele o kulturze duchowej naszych przodków, o religii jaką wyznawali i o ich stosunku do śmierci. c) Metodyka badań archeologicznych Badania archeologiczne polegają na ostrożnym rozkopywaniu ziemi i wydobywaniu z niej wszelkich przedmiotów zabytkowych oraz zbieraniu próbek. Wszelkie przedmioty znajdujące się w ziemi są własnością społeczną, nad którą opiekę sprawuje państwo. Nie wolno zatem samodzielnie prowadzić badań wykopaliskowych, zaś w przypadku znalezienia przedmiotów, co do których istnieje podejrzenie, że mogą mieć wartość muzealną, należy zawiadomić Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W tym przypadku właściwym urzędem będzie WKZ w Białymstoku, mieszczący się przy ul. Dojlidy Fabryczne 23. W przypadku braku możliwości dokonania takiego zawiadomienia, o znalezisku należy poinformować wójta lub burmistrza danej miejscowości. Warto też skonsultować dokonane odkrycie z nauczycielem historii w szkole. Samodzielne wyciąganie z ziemi np. przedmiotów metalowych w nieodwracalny sposób
pozbawia je kontekstu znalezienia i zubaża naszą wiedzę o przeszłości. Pojedyncze przedmioty stają się bowiem mało znaczącymi wytworami rąk ludzkich, niewiele mogącymi powiedzieć o czasach, w jakich zostały wytworzone. Ich wartość materialna jest często minimalna (np. zardzewiałego nożyka, grotu strzały lub ostrogi), zaś znalezione wraz z innymi przedmiotami dostarczyć mogą wielu cennych informacji. Często na ich podstawie możliwe jest wydatowanie czasu funkcjonowania danej osady. d) Chronologia czasów prehistorycznych i historycznych Ślady najstarszego osadnictwa na terenie Podlasia datowane są na okres schyłkowego paleolitu, czyli około 10 000 lat p.n.e. Ziemie nad środkową i górną Narwią penetrowane były przez zamieszkujących wówczas obszar Niżu Środkowoeuropejskiego łowców reniferów. Tworzyli one tak zwaną archeologiczną kulturę świderską. W tym miejscu trzeba wyjaśnić, co kryje się pod używanym powszechnie przez badaczy przeszłości terminem kultura archeologiczna. Nie oznacza on bowiem, jak to już wcześniej zauważył wspaniały pedagog i wykładowca, profesor Jerzy Gąssowski doskonałości w sztuce prowadzenia wykopalisk, ani też wysokiej obyczajności archeologa. Tym pojęciem oznacza się zespół cech wspólnych, jakimi odznaczają się zabytki występujące na określonym obszarze i wciągu pewnego przedziału czasowego. A zatem jako przynależne do jednej kultury archeologicznej możemy zaliczyć występujące na jakimś obszarze, tak samo wyglądające groby (np. kurhany), w których znajdowane są podobnie wyglądające przedmioty (taka sama broń, ozdoby, czy gliniane garnki). Tak samo postąpimy w przypadku kiedy w zbliżonych warunkach terenowych (np. na wydmach, czy w pobliżu jezior), znajdowane są pozostałości podobnych do siebie domostw, a w nich tak samo wyglądające narzędzia krzemienne i kawałki glinianych naczyń. Nazwy kultur utworzone zostały np. od sposobu zdobienia garnków (np. kultura pucharów dzwonowatych, kultura ceramiki kreskowanej) lub też wywodzą się od nazw miejscowości, gdzie po raz pierwszy zauważono podobieństwa pomiędzy znajdywanymi przedmiotami, formami domostw, czy grobami (np. kultura wielbarska od miejscowości Wielbark, obecnie dzielnicy Malborka, czy kultura trzciniecka od miejscowości Trzciniec niedaleko Puław). To tak jakbyśmy współcześnie istniejącą kulturę materialną nazwali kulturą samochodów spalinowych lub kulturą plastikowych butelek. Powróćmy jednak do naszych pradziejów. Na podstawie nielicznych znalezisk z okresu paleolitu, stwierdzić możemy, że owi łowcy reniferów zamieszkiwali w małych osadach, zakładanych na jeden sezon łowiecki i budowanych na piaszczystych wydmach w pobliżu rzek. Pozostałość po nich stanowią znajdywane niekiedy przez archeologów skupiska krzemiennych narzędzi, będące często jedynym świadectwem po pobycie pradziejowych myśliwych. Taki myśliwsko-zbieracki tryb życia (przy zmieniającym się tylko rodzaju zwierzyny na jaką najchętniej polowano) przetrwał aż do końca III tysiąclecia p.n.e., kiedy to pojawia się odmieniony model gospodarowania i zdobywania pożywienia. Główny nacisk został teraz
położony na hodowlę zwierząt i uprawę roli. Obejmująca całą Europę tzw. neolityzacja miała różne oblicza i w różnych częściach naszego kontynentu była przystosowywana do panujących warunków środowiska. Bogactwo wszelkiej zwierzyny i duże zalesienie terenu sprawiły, że na terenie Podlasia nadal mieszkano w zakładanych na jeden sezon osadach i w głównej mierze zdobywano pożywienie dzięki polowaniom i zbieractwu. Pojawiły się jednak pierwsze naczynia gliniane oraz zaczęto hodować zwierzęta, by niezależnie od myśliwskiego szczęścia mieć stały dostęp do mięsa, skór i nabiału. Największą grupą kulturową pełniącą dominującą rolę na terenie nizin nadbałtyckich odgrywała w tym czasie tzw. kultura niemeńska. Ta kultura, nosząca jeszcze wiele cech mezolitycznych (czyli z okresu, gdy dominowało zbieractwo), zdominowała na wiele stuleci tereny zachodniej Białorusi i północno-wschodniej Polski, trwając w prawie nie zmienionym kształcie aż do epoki brązu tj. XVIII w. p.n.e. Oprócz niej na ziemiach pomiędzy Narwią a Bugiem znaleziono pozostałości neolitycznych kultur: pucharów dzwonowatych, amfor kulistych oraz kultury grzebykowo-dołkowej. Ich nazwy nadali archeolodzy na podstawie kształtu użytkowanych naczyń lub sposobów ich zdobienia. Pojedyncze znaleziska z tego okresu, np. charakterystyczne prostokątne krzemienne siekierki i kamienne topory, znajdowano również na polach w okolicach Hajnówki. Pozostawiając do dalszych studiów określenie przynależności kulturowej znajdywanych zabytków, stwierdzić można, że w tym okresie Podlasie rozwijało się w ścisłym powiązaniu z obszarami Europy wschodniej. Nie inaczej było w kolejnym okresie, tj. we wczesnej epoce brązu. Teren Podlasia dostaje się wówczas w zasięg kultury trzcinieckiej, związanej z rozciągającą się w dorzeczu Dniepru i Dniestru dużą grupą kulturową nazywaną trzcieniec-komarów-sośnica od 3 miejscowości znajdujących się w Polsce i na Ukrainie. W świetle dotychczasowego stanu wiedzy, w środkowej i późnej epoce brązu na obszarze między Bugiem a Narwią zaznacza się wyraźne oddziaływanie kultury łużyckiej z wyróżnianą w niej grupą mazowiecko-podlaską oraz lokalną grupą supraską (od miejscowości Suraż). Jednocześnie, ze znaleziskami typowymi dla Polski środkowej, około V w. p.n.e. w materiale zabytkowym zaczynają pojawiać się wpływy pochodzące z kręgu wschodniego kultur z ceramiką kreskowaną. Nazwa tej kultury wzięła się od sposobu zdobienia lub też wykańczania powierzchni naczyń poprzez przecieranie mokrej jeszcze powierzchni gliny wiechciem trawy lub drobnymi gałązkami, co dawało efekt nieregularnych kreseczek. Moda ta stanie się na okres ponad 1000 lat stałym elementem w materiale ceramicznym na Podlasiu. Wraz z pojawieniem się oddziaływań wschodnich i północnych, swój wpływ zaznacza także, związana z Polską centralną i północną, kultura pomorska, której dużą osadę przebadano m.in. w Haćkach koło Bielska Podlaskiego. W okolicach II w. n.e. na teren Podlasia zaczynają docierać wpływy kultury materialnej związanej ze znajdującym się kilkaset kilometrów na południe Imperium Rzymskim. Archeolodzy nazywają ten etap w rozwoju dziejów cywilizacji europejskiej okresem wpływów rzymskich i wyróżniają go na podstawie znajdywanych, najczęściej w grobach, ozdób i przedmiotów codziennego użytku, importowanych z terenów Imperium.
Rzymskie wpływy na Podlasiu przyniesione zostały przez ludność tworzącą kulturę wielbarską, utożsamianą z germańskimi Gotami. Lud ten pomiędzy I w. n.e. a IV w. n.e. zamieszkiwał, a przede wszystkim oddziaływał na plemiona zamieszkujące olbrzymi pas ziem, rozciągający się od południowych wybrzeży Bałtyku aż po Morze Czarne. Jego historia rozpoczęła się w połowie I wieku, gdy gnani jakimś nieznanym impulsem Goci wyruszyli ze swoich pierwotnych siedzib w południowej Skandynawii na podbój Europy. Nie byli zresztą pierwszymi, którzy wyruszyli znad zimnych wybrzeży Morza Bałtyckiego na poszukiwanie krainy słońca i bogactwa. Już prawie sto lat przed nimi inny lud germański Cymbrowie, zamieszkujący pierwotnie południową część półwyspu Jutlandzkiego i dorzecze Łaby, wędrował na południe, zagrażając Rzymowi i siejąc spustoszenie w Galii. Za nimi szli kolejni: Teutonowie, Bastarnowie, Skirowie. Ta dziwna moda na wędrówki po Europie nie zaginęła i zawładnęła także Gotami: ( ) z wyspy Skandza, jakby z kuźni plemion lub raczej z łona rodzącego plemiona (..) wywędrowali niegdyś Goci z królem swoim imieniem Berig. Gdy tylko zeszli z okrętów i postawili stopę na ziemi, nadali jej nazwę (..) Gothiskandza. - jak opisywał to w VI w. historyk rzymski, gockiego pochodzenia Jordanes. Lud ten miał zresztą duże szczęście do rzymskich historyków. Informuje o nim dwukrotnie Tacyt w Annales i w Germanii, pisze też o Gotach Ptolemeusz oraz Strabon. Ilość tych informacji zresztą jeszcze wzrasta, gdy w III w. Goci zaczynają najazdy na teren Imperium Rzymskiego. Wyruszyli zatem z zimnej Skandynawii na łodziach z gockimi wojownikami, przybijając do brzegu gdzieś pomiędzy Wolinem a Płw. Helskim. Za nimi przybyły kobiety, dzieci i starcy. Podróżowano etapami, przenosząc całe wsie najpierw w dół Wisły, a następnie Narwi i Bugu, ciągle kierując się na południe. Wiedziano zapewne o przegradzających drogę górach Karpatach, więc wybrano wariant dłuższy, ale łatwiejszy, przez nizinne tereny Polski, a następnie Ukrainy. Nie bez znaczenia był także fakt, że tereny, przez które wędrowali nie były tak intensywnie zaludnione i zagospodarowane jak cała środkowa Polska. Szlak ich wędrówki przebiegał przez północne Mazowsze i Podlasie, stąd też wzięła się Puszcza Białowieska na szlaku jakim podążali w drodze na południe Europy. Las nie odstraszał ich i nie stanowił przeszkody do założenia osad, tym bardziej, że należy pamiętać, iż w tym czasie lasami pokryta była większość terenów, po których przyszło im wędrować. Las dostarczał dzikiej zwierzyny, dawał możliwość wypasu bydła i trzody chlewnej oraz budulca na domy. Przecinające puszczę liczne strumienie oraz wypływające z ziemi źródełka dawały czystą wodę do picia. Przypuszczać można, że plemiona gockie wraz z podporządkowanymi (?) sobie innymi ludami, tworzyły dość luźny związek, który prowadził między sobą wymianę handlową i być może kierował się wspólną polityką zewnętrzną. Jego rozpad w IV i V w. wiąże się z rozpoczęciem tzw. okresu wędrówek ludów, gdy na tę część Europy zaczęły napierać z terenu Azji ludy koczownicze z Awarami na czele. Uciekające przez nimi plemiona zaczęły przemieszczać się na zachód, napierając na teren Imperium Rzymskiego. W utworzoną w ten sposób pustkę wkroczyły współdziałające z koczownikami ludy słowiańskie, opuszczające swoje siedziby znajdujące się nad środkowym Dnieprem. Na terenie
ziem polskich pojawiają się w VI w., początkowo w postaci punktowych osad znajdujących się głównie w południowym i środkowym dorzeczu Wisły. W tym okresie na terenie Podlasia zetknęły się dwie grupy etniczne. W północnej części od wczesnej epoki żelaza zamieszkiwali Bałtowie, zajmujące tereny dzisiejszej Łotwy, Litwy i Mazur. Ludność słowiańska opanowała dorzecza Narwi i Bugu, być może w pierwszym etapie mieszając się jeszcze ze starszymi mieszkańcami, narzucając im swoją kulturę materialną. Pozostały po nich nieliczne osady oraz, największy w tej części Polski, kompleks osadniczy w Haćkach, składający się z osiedla mieszkalnego położonego w rozległej dolince polodowcowej oraz wznoszącego się po środku wzgórza kultowego, będącego jednocześnie cmentarzyskiem ciałopalnym. Od końca VIII w. widoczny jest stopniowy rozwój osadnictwa słowiańskiego, przekładający się na wzrost liczby znalezisk z tego okresu. Zwiększa się stopniowo liczba osad oraz pojawiają się pierwsze grody. Ich umiejscowienie wiązało się na ogół z przebiegiem szlaków handlowych, idących ze wschodu na zachód i z południa na północ. Do rangi centrum osadniczego południowego Podlasia urasta wówczas, położony na szlaku handlowym biegnącym z Brześcia na północ, gród w Klukowiczach. Drugi waży ośrodek plemienny powstaje w X w. w Zbuczu. Rozwój silnych organizmów plemiennych na wschód i na zachód od Podlasia staje się bodźcem do zapoczątkowania coraz prężniejszej akcji kolonizacyjnej, zmierzającej do zasiedlenia ciągle jeszcze dużych pustek osadniczych na tym terenie. W początkowej fazie, w IX i X w. silniejszy był napór ludności płynącej z Mazowsza, który doprowadził do zajęcia przez Zachodnich Słowian ziem aż po Muchawiec, źródła Narwi, Narew i środkowy Niemen. Dopiero umocnienie polityczne księstwa kijowskiego w XI w. doprowadziło do odwrócenia siły ciężkości i otworzyło drogę dla napływu ludności wschodniosłowiańskiej. Wyraźny wzrost liczby osad przypada na XI-XII w., kiedy to osadnictwo zaczyna być w coraz większym stopniu stymulowane przez celowe akcje kolonizacyjne, prowadzone zarówno przez władców mazowieckich, jak i ruskich. Widoczne jest wówczas powstawanie nowych osiedli otwartych oraz grodów mających znaczenie administracyjne Bielsk, Suraż, Brańsk. Jednocześnie, najpewniej ze względu na doraźne zagrożenia ze strony Jaćwingów, powstało w tym czasie kilka krótko funkcjonujących grodów o charakterze doraźnych schronień - Paszkowszczyzna, Krasna Wieś, Zajączki. Jednocześnie bardzo wyraźnie widoczny jest proces opuszczania dawniej funkcjonujących miejsc osadniczych - Haćki, Klukowicze, Zbucz. Coraz wyraźniej widać także dominację ludności pochodzącej z terenów dzisiejszej zachodniej Białorusi i północno-zachodniej Ukrainy. O zachodzących zmianach etnicznych świadczą różnice w obrządku pogrzebowym. Obok płaskich cmentarzysk z obstawami kamiennymi, zawierającymi stosunkowo ubogo wyposażone pochówki szkieletowe lub ciałopalne, które utożsamiane są z osadnictwem mazowieckim, na przełomie XI i XII wieku coraz częściej pojawiają się cmentarzyska kurhanowe, w których występuje bogate wyposażenie grobowe charakterystyczne dla wschodnich Słowian. Te ostatnie, występujące masowo na terenie Puszczy Białowieskiej, wiązać można zapewne z zamieszkującym tereny środkowej Białorusi plemieniem
Dregowiczan. Nie bez znaczenia pozostają również wpływy pochodzące z południowegowschodu, z terenów zamieszkanych przez plemiona Wołynian. Coraz mocniejszy napór osadników słowiańskich powodował stopniowe wycofywanie się na północ osadnictwa jaćwieskiego, którego ostateczna granica, aż do końca XIV w., utrwaliła się pomiędzy rzeką Supraśl a Biebrzą. Zakończenie wojen polsko-litewskich i ustabilizowanie sytuacji na granicy z Zakonem Krzyżackim sprawiło, że koniec XIV i pocz. XV w. zapisał się jako okres dynamicznego rozwoju osadnictwa ziem nad górną Narwią i środkowym Bugiem. Długi okres pokoju sprzyjał napływowi osadników z zachodu, jak i ze wschodu. Kolejni władcy, zarówno mazowieccy (szczególnie ks. Janusz I), jak i litewscy (ks. Witold), dążyli do szybkiego objęcia kolonizacją i zagospodarowania jak największych obszarów. Oparcie dla osadnictwa wiejskiego miały stanowić miasta, w większości przypadków powstające z osad przygrodowych, istniejących od czasów wczesnego średniowiecza. Przekształciły się w nie Suraż, Brańsk, Drohiczyn, Mielnik czy Bielsk Podlaski. 2. Archeologia Puszczy Białowieskiej a) Omówienie historii badań archeologicznych przeprowadzonych na terenie Podlasia i Puszczy Białowieskiej Początki zainteresowania archeologią Podlasia sięgają połowy XIX wieku. Ukazało się wówczas drukiem studium kulturowe poświęcone ludowi Jaćwingów, którego autorem był Józef Jaroszewicz. Z racji pierwszeństwa w gronie badaczy zajmujących się przeszłością regionu, przybliżmy nieco postać tego historyka i kulturoznawcy. Urodził się on w Bielsku Podlaskim w roku 1793. W czasie studiów prawniczych na uniwersytecie wileńskim zetknął się on z największym historykiem tego okresu, Joachimem Lelewelem, któremu zawdzięczał początki swojego zainteresowania przeszłością. Dopiero jednak po kilkunastu latach pracy jako wykładowcy na Uniwersytecie w Wilnie i przejściu na emeryturę, zainspirowany badaniami innego wielkiego badacza, Teodora Narbutta, stworzył najważniejsze dzieła swojego życia - Obraz Litwy pod względem jej cywilizacji, od czasów najdawniejszych do końca wieku XVIII. Jednocześnie zajmował się także zbieraniem i publikowaniem materiałów dotyczących przeszłości miast podlaskich. Dla badań archeologicznych szczególnie cenne jest pierwsze z owych dzieł, w którym przy okazji studium kultury Jaćwingów, prastarego ludu zamieszkującego, wg autora, również tereny pomiędzy Narwią a Bugiem, opisuje on również kilkanaście cmentarzysk i grodzisk z tego terenu. Na niektórych z nich przeprowadził wcześniej osobiście badania wykopaliskowe lub też powierzchniowe, będące do dzisiaj często jedynymi pracami archeologicznymi, jakie na nich miały miejsce. W 20 lat później, w roku 1873 ukazała się inna publikacja autorstwa wybitnego etnografa, archeologa i historyka - Zygmunta Glogera. Prezentowała ona wyniki badań na terenie osad wydmowych z epoki kamienia i brązu, jednak tylko w niewielkim stopniu odnosiła się do obszaru związanego z górnym biegiem Narwi. Znowu minąć musiało prawie 20 lat, by w roku 1890 powstała kolejna praca poświęcona zabytkom archeologicznym z dorzecza środkowego Bugu i górnej Narwi. Jej autor, archeolog,
numizmatyk, krajoznawca i pedagog zarazem (pełnił funkcję inspektora białostockiego Instytutu Panien), Michaił Pjatorovič Avenarius opisał wyniki swoich prac wykopaliskowych i powierzchniowych prowadzonych w latach 1886-88 na terenie powiatów Białostockiego i Bielskiego. Zajmując się gównie badaniem cmentarzysk w obstawach kamiennych (ale także kopał np. na Górze Królowej Bony-czyli na grodzisku w Surażu), po raz pierwszy zaprezentował on hipotezę, że północna granica słowiańskiego osadnictwa ruskiego dochodziła do rzeki Narwi. Tym samym odrzucił on teorie Jaroszewicza o osadnictwie jaćwieskim obejmującym swoim zasięgiem Puszczę Białowieską i tereny położone aż po rzekę Bug. W powstałej 5 lat później Mapie Archeologicznej Guberni Grodzieńskiej Fiodora Vasiljeviča Pokrovskiego zebrane i uporządkowane zostały wszystkie wcześniejsze informacje pochodzące zarówno z dzieł publikowanych, jak i zapisków przechowywanych w archiwach. Dodatkowo wzbogacone one zostały o wyniki ankiety rozesłanej do duchowieństwa prawosławnego, nauczycieli wiejskich oraz pisarzy gminnych. Jej autor, absolwent Petersburskiej Akademii Duchownej i wykładowca na uczelni duchownej w Wilnie, pracował w latach 1884-1902 jako kustosz w Wileńskim Muzeum Starożytności, zajmując się katalogowaniem zgromadzonych tam zbiorów. W swojej pracy przedstawił wszystkie znane kurhany, grodziska, skupiska kamieni, wały, a także miejsca, których toponimia wiązała się z magią, mogące kryć pamięć o dawnych cmentarzach lub opuszczonych wsiach. Do dnia dzisiejszego stanowią one niewyczerpaną skarbnicę wiedzy o zabytkach archeologicznych z terenu m. in. powiatu hajnowskiego. Kolejne badania archeologiczne na terenie Podlasia miały miejsce w latach poprzedzających wybuch I wojny światowej. Działający wówczas na tych terenach badacz rosyjski, Sergej Antonovič Dubinskij rozpoznał m. in. kilka cmentarzysk kurhanowych i płaskich z okresu wpływów rzymskich i wczesnego średniowiecza, badając m.in. teren w Koźlikach nad Narwią. W latach I wojny światowej badacze wkraczają także po raz pierwszy na tereny Puszczy Białowieskiej. Pomiędzy połową grudnia 1917 r. a czerwcem 1918 r. działał tu archeolog niemiecki Alfred Gőtze. Zinwentaryzował on 328 puszczańskich kurhanów i przeprowadził badania wykopaliskowe na 35 z nich. Jak sam pisze, prace koncentrował wyłącznie na cmentarzyskach kurhanowych, gdyż w puszczy: wałów grodowych nie znaleziono, pomimo gorliwych poszukiwań i wypytywań, zaś poszukiwanie osiedli na terenach leśnych i łąkowych było skazane na niepowodzenie i systematyczne badania pochłonęłyby czas i siły, które lepiej było przeznaczyć na bardzie owocne prace. Okres międzywojenny to czas stopniowej intensyfikacji badań i początków systematycznych prac wykopaliskowych na kilku ważniejszych dla tego regionu stanowiskach. W latach 20.odkrywaniem przeszłości tych ziem zajmował się, działający głównie w okolicach Drohiczyna, ale i poszukujący stanowisk w Puszczy Białowieskiej, Zygmunt Szmit. Cmentarzyska z okresu wpływów rzymskich i wczesnego średniowiecza z okolic Hajnówki stanowiły przedmiot badań kierownika badań w Biskupinie i późniejszego dyrektora Państwowego Muzeum Archeologicznego, Zdzisława Rajewskiego, który na początku lat 30. przeprowadził
serię rozpoznawczych badań wykopaliskowych m. in. na nekropoliach znajdujących się w okolicach wsi Lady i Kuraszewo. Listę przedwojennych badaczy ziemi hajnowskiej zamyka późniejszy dyrektor Muzeum Archeologicznego w Łodzi, Karol Jażdżewski, który prowadził badania wykopaliskowe na cmentarzysku kurhanowym z okresu wpływów rzymskich w Kutowej. W pierwszych latach powojennych badania archeologiczne koncentrowały się głównie w południowej części regionu, omijając okolice Bielska i Hajnówki. Dopiero od początku lat 60. zaczęto prowadzić badania wykopaliskowe, początkowo na cmentarzysku wczesnośredniowiecznym w Kuraszewie (tym samym, które zostało wstępnie rozpoznane 30 lat wcześniej przez Z. Rajewskiego), później zaś na cmentarzyskach kurhanowych z okresu wpływów rzymskich w Kotłówce, Kuraszewie i Kutowej. Po 40. latach przerwy powrócono także do badań w Puszczy Białowieskiej. Prace te, choć już nie na taką skalę jak w czasie I wojny światowej, prowadzili Tadeusz Żurowski oraz Irena Górska. Ta ostatnia badaczka, w latach 1969-1972 ponownie zinwentaryzowała znajdujące się na terenie lasów białowieskich kopce ziemne oraz przebadała wykopaliskowo 5 z nich. Do tych znalezisk z terenu Puszczy Białowieskiej dołączyć jeszcze można przypadkowe odkrycie grobu szkieletowego z III w. w okolicach Białowieży. Od roku 2003 na terenie puszczy działa ekspedycja archeologiczna utworzona przez badaczy z Polskiej Akademii Nauk, która przebadała m. in. cmentarzysko ciałopalne kultury wielbarskiej z początku III w. w uroczysku Wielka Kletna., cmentarzysko wczesnośredniowieczne z XI-XII w. w uroczysku Zamczysko, osady pradziejowe z przełomu er znajdujące się na dziedzińcu przed Dyrekcją Parku Narodowego w Białowieży oraz na Polanie Berezowo, gdzie przebadano m.in. pierwsze w puszczy dymarki do wytopu żelaza. Badano także pozostałości królewskiego dworu myśliwskiego z XV/XVI wieku w uroczysku Stara Białowieża. b) Wyniki badań prowadzonych przez Instytut Archeologii i Etnologii PAN oraz Instytut Biologii Ssaków PAN w latach 2003-2011 Cmentarzysko kultury wielbarskiej Wielka Kletna - Goci w Puszczy Białowieskiej W czasie badań odkryto 4 groby ciałopalne jamowe, czyli takie, w których popioły wsypano do jam ziemnych bez żadnej osłony ani naczynia. Do jednego z grobów wstawiono przepalone na stosie naczynia gliniane, w których dano zmarłemu pokarm na drogę w zaświaty, do pozostałych włożono nienaruszone przez ogień resztki stroju i ozdoby żelazną sprzączkę do pasa, brązowe zapinki i szklane koraliki. Widoczne na powierzchni kamienie mówią o wielkości cmentarzyska, zaś znalezione w sąsiedztwie gliniane skorupy naczyń wskazują, że przez co najmniej kilkadziesiąt lat zamieszkiwała tam całkiem spora grupa ludzi. Nie była ona zresztą osamotniona, bowiem w odległości ok. 10 kilometrów na wschód od tego miejsca podczas kopania żwiru natrafiono na grób szkieletowy dziecka z tego samego okresu. Zarówno w znalezisku sprzed 50 lat, jak i w najnowszym odkryciu, bardzo pomocne do ich wydatowania były wspomniane ozdoby towarzyszące pochówkom. Szczególnie przydatne do tego celu były fibule (rodzaj dawnej agrafki przypis UP), na które moda zmieniała się co kilka lat.
Przejście Gotów przez ziemie polskie stanowiło niewątpliwie bardzo ważny epizod w dziejach rozwoju osadnictwa na terenach pomiędzy Wisłą a Odrą. Wędrówka całego plemienia, z kobietami, dziećmi i całym przychówkiem, dokonywana w warunkach pokojowych, wniosła nowy powiew w istniejącą tradycję kulturową. Zakładanie przez Gotów nowych osiedli poszerzyło obszary objęte osadnictwem i sprawiło, że zagospodarowane zostały znaczne połacie ziemi pokryte pradawnymi puszczami. Utrzymywane przez nich kontakty zarówno z pobratymcami z północy, jak i przednią strażą, która dotarła już na południe, znacznie ożywiły handel i wprowadziły te ziemie na orbitę wpływów prowincji rzymskich. Równie nagłe jak pojawienie się Gotów, było także ich zniknięcie z terenów Europy Środkowej. Po kilkuwiekowej dominacji fala osadnictwa przez nich stworzonego odeszła na południe, zabierając większość mieszkańców. Na części terytorium Polski, na przeciągu kilkudziesięciu lat następuje przerwa w osadnictwie, zakończona pojawieniem się pierwszych plemion słowiańskich. Ale ta wędrówka to już historia należąca do innej bajki, w której kontynuacji mamy wszyscy przyjemność uczestniczyć. Cmentarzyska wczesnośredniowieczne Na terenie puszczy spotkać można 2 rodzaje cmentarzysk wczesnośredniowiecznych - cmentarzyska kurhanowe i cmentarzyska płaskie. Do tych pierwszych należą dwa duże skupiska kurhanów z grobami szkieletowymi, położone w uroczysku Jelonka i uroczysku Szczekotowo. Jak już wyżej wspomniano, badane one były w czasie I wojny przez A. Goetzego. W ostatnich latach wykopaliska te uzupełniono kolejnymi, przeprowadzonymi na dwóch niewielkich nekropoliach znajdujących się w uroczyskach Teremiski-Dąbrowa i Szadzkie. Na pierwszym z nich znajdują się 24 kopce ziemne, z których 13 to duże kurhany o średnicy od 10 do 15 m i wysokości 1-1,5 m. Obok nich są także mniejsze nasypy, których wysokość nie przekracza 0,5 m. W czasie badań wykopaliskowych w roku 2006 stwierdzono, że zarówno w jednym, jak i drugim typie zastosowano ten sam obrządek pogrzebowy, polegający na spaleniu zmarłych i przemieszaniu ich prochów z ziemią, z której usypano kurhany. Być może część kości rozsypano na wierzchu kopca już po jego uformowaniu. W większym z nich natrafiono także na pozostałości spalonej komory grobowej, zbudowanej z dębowych desek. Podobny obrządek pogrzebowy stwierdzono na cmentarzysku znajdującym się w uroczysku Szadzkie. Drugi rodzaj nekropoli, czyli płaskie cmentarzysko szkieletowe, znane jest tylko z jednego obiektu położonego w uroczysku Zamczysko. Znajduje się ono na niewielkim owalnym wzniesieniu, o długości ok. 60 m i szerokości ok. 40 m, wyniesionym ok. 2 m ponad poziom otaczającego terenu. Na jego powierzchni widoczna jest duża ilość kamieni, w XIX i XX w. pozyskiwanych w celach budowlanych. W trakcie badań sondażowych przeprowadzonych w 2003 r. natrafiono tam na trzy pochówki szkieletowe. Dwa z nich, odkryte w północnej części stanowiska, na skraju wzniesienia, były grobami jamowymi przykrytymi kamiennymi brukami. Trzeci grób odkryto w centralnej części wzgórza, gdzie tuż pod ściółką znaleziono fragmenty czaszki oraz towarzyszące im cztery brązowe kabłączki skroniowe (rodzaj kolczyków wykonanych z drutu, noszonych na opasce na czole) oraz małe gliniane naczynie. W pobliżu tego grobu
znaleziono również bardzo źle zachowane fragmenty kabłączka z cyny, zaś wewnątrz czaszki szklany paciorek barwy niebieskiej. W pobliżu tego grobu natrafiono na kilka wielowarstwowych bruków, jednak żaden z nich nie krył pod sobą grobu. Osada wielokulturowa Obołonie Najważniejszym jednak jak do tej pory odkryciem na terenie Puszczy Białowieskiej jest, związana z cmentarzyskiem na Zamczysku, rozległa osada wielokulturowa (czyli taka, na której ludzie zamieszkiwali przez kilkaset lat i można wydzielić różne kultury archeologiczne) w uroczysku Obołonie. W zasadzie nazwa ta do XIX w. obejmowała także późniejsze uroczysko Zamczysko, nazwane tak już po odkryciu cmentarzyska wczesnośredniowiecznego. Jesienią 2011 przeprowadzono na tym stanowisku archeologicznym sondażowe badania wykopaliskowe, dzięki którym udało się określić zasięg jaki zajmowała osada (osady) oraz wstępnie określić czas ich użytkowania. Po raz pierwszy ludzie pojawili się na tym terenie około 6 000 lat p.n.e. Tak jak to jednak wówczas bywało, nie założyli żadnej trwałej osady, a jedynym znaleziskiem świadczącym o ich obecności jest mały fragment wióra krzemiennego obrobionego techniką, jaka była wówczas stosowana. Kolejne, tym razem bardzo wyraźne, ślady pobytu ludzi na tym miejscu pochodzą z przełomu er. Wybudowano wówczas dość rozległe osiedle, którego część, być może, otoczono wałem obronnym i fosą. Jeżeli hipoteza o obronnym charakterze osady się potwierdzi, to byłoby to pierwsze w Polsce grodzisko związane z tzw. kulturą ceramiki kreskowanej. Osada przetrwała zapewne kilkadziesiąt lat i ponownie miejsce to zarosło drzewami. Było w nim jednak coś, co po raz kolejny skłoniło naszych przodków do zajęcia tego skrawka gruntu położonego wśród lasu i zbudowania kolejnej wsi. Działo się to około X w. n.e. Zapewne w znacznym stopniu odlesiono wówczas teren i postawiono na nim kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt chat. Można powiedzieć, że od tego czasu rozpoczął się rozkwit osady, trwający być może bez przerw aż do XV w. Osadnictwo było na tyle intensywne, że wytworzyła się warstwa kulturowa o grubości prawie 0,5 m, w której znajdują się tysiące fragmentów glinianych naczyń oraz zapewne setki zgubionych bądź porzuconych przedmiotów metalowych (nożyków, siekierek czy grocików). W czasie badań natrafiono na pozostałości kamiennych fundamentów domostw, piwniczkę do przechowywania pożywienia oraz doły, w które wstawione były słupy z konstrukcji ścian. Osada opuszczona została w XV w., a jej mieszkańców przeniesiono poza obręb puszczy, co stanowiło jeden z elementów polityki królewskiej wobec Białowieży. Dwór Jagiellonów na Starej Białowieży Z królewską działalnością na terenie puszczy wiąże się ostatnie z omawianych tutaj odkryć, a mianowicie pozostałości dworu z przełomu XV i XVI w. znalezione w uroczysku Stara Białowieża. W latach 2006-2008 przeprowadzono tam badania wykopaliskowe, na podstawie których wiemy, że w miejscu, gdzie obecnie znajduje się tzw. Szlak Dębów Królewskich 500 lat temu stał okazały dwór z towarzyszącą mu zabudową gospodarczą. W ziemi zachowały się kamienne fundamenty 3 pieców, wokół których leżały pokruszone kafle. Wiele z nich było
przepięknie zdobionych ornamentami roślinnymi i przedstawieniami zwierząt bądź ludzi. Dość znaczna odległość pomiędzy nimi wskazuje, że ogrzewały one co najmniej dwa duże domy, zaś brak innych znalezisk, typowych dla osad z tego okresu (takich jak ceramika, czy kości zwierzęce) świadczy, że ustawione były w reprezentacyjnych izbach nie służących do codziennego zamieszkiwania. Wydaje się być zatem bardzo prawdopodobne, że znalezisko to związane jest z najstarszym królewskim dworem myśliwskim, należącym do Jagiellonów. 3. Wnioski kończące rola archeologii w Puszczy Białowieskiej w procesie poznawania przeszłości Europy Środkowej Już nawet taki bardzo pobieżny przegląd wyników badań archeologicznych w Puszczy Białowieskiej pokazuje, że tereny te w przeszłości nie stanowiły pustki osadniczej. Porośnięte lasem, tak jak i większość niżu Środkowoeuropejskiego, zamieszkiwane były przez wiele ludów i plemion. Dogodne warunki terenowe i klimatyczne, łatwy dostęp do wody oraz bogactwo zwierzyny sprawiły, że w pradziejach osadnictwo na tym terenie mogło się rozwijać bez przeszkód. Ludy, które tu zamieszkiwały, czerpały swoje bogactwo kulturowe zarówno ze wschodu i północy, jak z zachodu oraz południa. W czasach historycznych naturalne procesy osadnicze zastąpione zostały przez celowe sprowadzanie osadników i planowe zagospodarowanie ziemi. Pod tym względem tereny Podlasia nie odbiegają od pozostałego obszaru Polski. Dla archeologa puszcza stanowi jednak miejsce wyjątkowe. Dzięki temu, że tereny te nigdy nie były uprawiane rolniczo i nie były odlesione, zachowały się w niej wszystkie pozostałości po dawnych mieszkańcach. W nieomal nienaruszonym stanie przetrwały usypane przed wiekami kurhany, w niezmienionym układzie znajdywane są ułożone kilka tysięcy lat temu bruki czy kamienne fundamenty sprzed 900 lat. To, co na terenach otwartych, od kilkuset lat oranych, bronowanych i przekopywanych, dawno już uległo zniszczeniu, przemieszczeniu, zniwelowaniu i rozsypaniu, na terenie Białowieży czeka spokojnie pod korzeniami wielkich dębów i czeka na odkrycie. Dzięki takim znaleziskom jak osada w Obołoniu czy cmentarzyska w Wielkiej Kletnej lub na Zamczysku, nasza wiedza o życiu dawnych mieszkańców wzbogacona została o bezcenne informacje, które posłużą nam do lepszego zrozumienia przeszłości. A kto nie rozumie przeszłości, ten nie pojmie przyszłości. Propozycje pytań i odpowiedzi z archeologii Puszczy Białowieskiej i jej najbliższych okolic 1) Czy na Uroczysku Zamczysko znaleziono archeologiczne pozostałości zamku króla Stefana Batorego? Odp. Nie. Natrafiono tam tylko na ślady wczesnośredniowiecznego cmentarzyska z XII w. 2) Jakie znasz cmentarzyska wczesnośredniowieczne z terenu Puszczy Białowieskiej? Odp. Szczekotowo, Jelonka, Teremiski-Dąbrowa, Szadzkie, Zamczysko. 3) Jakie formy pochówków wczesnośredniowiecznych znaleziono na terenie Puszczy Białowieskiej?
Odp. Kurhany na cmentarzyskach Szczekotowo, Jelonka, Teremiski-Dąbrowa i Szadzkie oraz groby płaskie, przykryte kamiennym płaszczem na uroczysku Zamczysko. 4) Czy skandynawscy Goci mają jakiś związek z Puszczą Białowieską? Odp. Tak. Jak do tej pory znane są pozostałości dwóch cmentarzysk łączonych z tym ludem najważniejszym z nich jest uroczysko Wielka Kletna (drugie to Hajduki). 5) Jaką nazwę nosi kultura archeologiczna związana z Gotami? Odp. Kultura wielbarska. 6) Gdzie na terenie Puszczy znaleziono pozostałości dymarek do wytopu żelaza? Odp. Na Polanie Berezowo. 7) Jakie znasz grodziska z okolic Puszczy Białowieskiej? Odp. Zbucz, Haćki, Bielsk Podlaski, Klukowicze, Bobrówka, Suraż, Paszkowszczyzna, Krasna Wieś. 8) Co znaleziono na uroczysku Stara Białowieża? Odp. Pozostałości dworu z XV-XVI w., z którego zachowały się fundamenty pieców kaflowych. 9) Zaproponuj trasę jednodniowej wycieczki archeologicznej po puszczy wyjazd z Białowieży. Odp. Białowieża Stara Białowieża Teremiski-Dąbrowa - Zamczysko - Jelonka Szczekotowo Białowieża. 10) Zaproponuj trasę jednodniowej wycieczki archeologicznej po obrzeżach puszczy wyjazd z Białowieży. Odp. Białowieża Zbucz - Bielsk - Paszkowszczyzna Haćki Suraż lub Białowieża Zbucz Bielsk Paszkowszczyzna Krasna Wieś Klukowicze Bobrówka Białowieża. 11) Kiedy pojawili się na terenie Podlasia Słowianie? Odp. W VI w. n.e. 12) Czy z terenu Puszczy Białowieskiej znane są jakieś pozostałości ludów bałtyjskich? Czy Bałtowie/Jaćwingowie kiedykolwiek mieszkali w Puszczy Białowieskiej? Odp. Jak do tej pory nie znaleziono w puszczy archeologicznych pozostałości po ludach bałtyjskich (w tym i Jaćwingach). 13) Do kogo należy zgłaszać informacje o znaleziskach archeologicznych? Odp. Najlepiej do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków urząd mieści się przy ul. Dojlidy Fabryczne 23 w Białymstoku lub do najbliższego oddziału Muzeum Podlaskiego w Białymstoku (np. w Bielsku Podlaskim, Tykocinie lub Choroszczy). 14) Wymień co najmniej 3 kategorie zabytków, na które można natrafić podczas wykopalisk archeologicznych. Odp. Fragmenty ceramiki z naczyń glinianych, ozdoby, broń, kości ludzkie i zwierzęce. 15) Wymień rodzaje stanowisk archeologicznych. Odp. Osady otwarte (pozostałości wsi, osiedli), grodziska (miejsca umocnione, służące do mieszkania lub tylko jako schronienie w razie zagrożenia), cmentarzyska (dawne, nieużywane
już cmentarze). 16) Jakie rodzaje stanowisk archeologicznych znaleziono na terenie Puszczy Białowieskiej? Odp. Osady i cmentarzyska. Uproszczona tabela chronologiczna pradziejów Europy Środkowej Paleolit 200 000 p.n.e. ok. 8000 p.n.e. Mezolit ok. 8000 p.n.e. ok. 4000 p.n.e. Neolit ok. 4000 p.n.e. ok. 1800 p.n.e. Epoka brązu - wczesna 1900 p.n.e. 1300 p.n.e. - środkowa 1300 p.n.e. 1100 p.n.e. - późna 1100 p.n.e. 700 p.n.e. Epoka żelaza - okres halsztacki 700 p.n.e. 400 p.n.e. - okres lateński 400 p.n.e. do początku n.e. - okres wpływów rzymskich od początku n.e. koniec IV w. n.e. Okres wędrówek ludów koniec IV w. n. e początek VII w. n.e. Wczesne średniowiecze początek VII w. n. e. XIV w. n.e.