4 Wolontariat co robi Stowarzyszenie Regionalne Centrum Wolontariatu



Podobne dokumenty
Podziękowania naszych podopiecznych:

CENTRUM POŁUDNIOWA modernizacja budynku przy ul. Południowej w Koninie na potrzeby rehabilitacji społecznej i zawodowej osób niepełnosprawnych

WOLONTARIAT PROPOZYCJA WSPÓŁPRACY

Oferta usług eksperckich. Maj 2017

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach WOLONTARIAT - WŁĄCZ SIĘ!

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II

Oferta sponsorska piątej edycji obozu charytatywnego dla dzieci

WTZ jako element systemowego wsparcia osób niepełnosprawnych realizowanego przez organizację pozarządową.

INTERNATIONAL EDUCATION. Propozycja współpracy

PROGRAM SZKOLNEGO KOŁA WOLONTARIATU DZIAŁAJĄCEGO W GIMNAZJUM NR 10 IM.TADEUSZA KOŚCIUSZKI W RZESZOWIE

FUNDACJA SŁAWEK. Mienia. Warszawa

PROJEKT GMINY SŁOPNICE


Wolontariat pracowniczy

Propozycja współpracy w ramach projektu

SZKOLNE KOŁO WOLONTARIATU

Global Citizen Schools

Jak bezrobotny może wyjechać na Wolontariat Europejski? Prześledźmy to na przykładzie:

Godność człowieka w hospicjum stacjonarnym

Prosimy o wsparcie Fundacji 1% Państwa podatku KRS

- akcyjny akcja 1% dystrybucja, roznoszenie ulotek o naszej organizacji na Ursynowie (styczeń kwiecień) kontakt: paulina.kasperska@fho.org.

Wolontariat w Warszawie Diagnoza

Wernisaż pełen nadziei


Propozycja współpracy AIESEC

Projekt Otwarte Przedszkola został zrealizowany w Zespole Placówek Oświatowych w Zatorach. Byliśmy jedną z nielicznych placówek w powiecie pułtuskim

Międzykulturowa Wymiana Młodzieżowa:

PROGRAM SZKOLNEGO WOLONTARIATU

Erasmus+ Młodzież

Przewodnik fundraisingowy

POKONAJ KRYZYS PROPOZYCJA WSPÓŁPRACY

AKADEMIA KOMPETENCJI KLUCZOWYCH PROGRAM ROZWOJU UCZNIÓW SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH POLSKI WSCHODNIEJ PROJEKT REALIZOWANY PRZEZ:

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

BIURO WOLONTARIATU Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krasnymstawie ul Piłsudskiego 9, tel/fax: (0-82)

Fundacja Edukacji Europejskiej

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

ŚWIETLICA ŚRODOWISKOWO-TERAPEUTYCZNA CEGIEŁKA W SZKLARSKIEJ PORĘBIE

MIĘDZYKULTUROWY TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ

Czym jest Marzycielska Poczta?

Fundacja Edukacji i Twórczości. Nikt nie rodzi się bohaterem - oblicza szkolnego wolontariatu Białystok, r.

Zarządzanie stowarzyszeniem - rola lidera, zarządzanie zespołem wolontariuszy w organizacji abstynenckiej

Odpowiedzialna Przedsiębiorczość

łączy, uczy, inspiruje

XII ZLOT. MŁODZIEŻY POLONIINEJ ORLE GNIAZDO POZNAŃ ŻERKÓW LIPCA 2019 r.

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

SZKOLENIE ZARZĄDZANIE WOLONTARIATEM

Zmieniaj świat słowami karta pracy grupa 1/A

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

Jak się komuś pomoże, to zyskuje się poczucie, że życie ma sens, że służy czemuś pożytecznemu. Siba Shakib

WYNIKI ANKIETY EWALUCYJNEJ DLA UCZNIÓW NA TEMAT REALIZACJI PROJEKTU COMENIUS W ZESPOLE SZKÓŁ IM. PIOTRA WYSOCKIEGO

w województwie MAZOWIECKIM Liczba punktów sprzedaży napojów alkoholowych w gminach (stan na r.) (ogółem) 19101

Finansuj misjonarza w programie misja_pl. 1 Tymoteusza 5,18

Oferta udziału w projekcie AIESEC POLSKA KOMITET LOKALNY POZNAŃ

Dlaczego nasz Klub nazywa się Jeż

BOOKLET INFORMACYJNY SKIEROWANY DO SZKÓŁ AIESEC LUBLIN

2. RODZAJE WOLONTARIATU PRACOWNICZEGO

"Young Academic Entrepreneurs" - projekt mobilności LLP/LDV VETPRO

Wolontariat seniorów w województwie mazowieckim

Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Osobom Dorosłym z Zespołem Aspergera oraz Zaburzeniami Pokrewnymi "As"

EDYCJA IV JAK POMAGAMY - KROK PO KROKU

BEZPIECZNY INTERNET. Własny program. Autor programu: Dagmara Strzelecka

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ

Aktywność zawodowa i czas wolny osób z niepełnosprawnością intelektualną. Adriana Domachowska - Mandziak Stowarzyszenie Na Tak

Działalność Fundacji IBRAS

Projekt "Seniorzy na wsi"

Miejski Program Przeciwdziałania Narkomanii na 2012 rok

KOALICJA NA RZECZ OCHOTY RUCH SPOŁECZNY ŚRODOWISKA OCHOCKIEGO

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Podziękowania dla Rodziców

w sprawie: przyjęcia Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w gminie Cedynia na rok 2010

SZKOLENIE ZARZĄDZANIE WOLONTARIATEM

Realizacja projektu - "Akademia Młodego Lidera społeczności lokalnej Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Letnie warsztaty językowe

UCHWAŁA NR XLV/324/2017 RADY MIEJSKIEJ W ŻAROWIE. z dnia 23 listopada 2017 r.

Miejski Program Przeciwdziałania Narkomanii na 2013 rok

Projekt Wykorzystaj swoją szansę!

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

Oto sylwetki kandydatów, którzy spełnili w/w warunki oraz to, co chcieli nam powiedzieć o sobie i swoich planach

POLinfo.eu. O co chodzi z tym portalem? czyli dlaczego powinieneś włączyć się w tworzenie POLinfo.eu. Pomagamy rozwijać potencjał Juniorów

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

DOTACJE NA WOLONTARIAT W POLSCE

Prosimy o przesyłanie zgłoszeń mailem: em na adres joanna.kucharczyk@pah.org.pl w tytule maila prosimy wpisać AKTYWIŚCI/AKTYWISTKI

Kto mo ż e bra ć w niej udzia ł?

szkolny Wolontariat Zebranie Rady Wolontariatu ZALETY POJĘCIA GENEZA ZADANIA WOLONTARIUSZA

I. Działania z zakresu pomocy społecznej dotyczyły następujących przedsięwzięć:

O kampanii Szkoła bez przemocy

Najwspanialszy dzień to ten, w którym się urodziłeś MOJE URODZINY NASZE ŚWIĘTO

UnderStand Propozycja współpracy AIESEC KATOWICE UE

AKADEMIA KOMPETENCJI KLUCZOWYCH PROGRAM ROZWOJU UCZNIÓW SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH POLSKI WSCHODNIEJ

Wstępny program edukacyjny dla placówki pełniącej zadania świetlicy środowiskowej w Starachowicach w ramach projektu Starachowice OD nowa

Sprawozdanie z realizacji Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii w 2017r.

FUNDACJA BANKU EDUKACJA FINANSOWA I WOLONTARIAT. podsumowanie działań

TOWARZYSZENIE W CHOROBIE

TEMATY GODZIN WYCHOWAWCZYCH W KLASIE V

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

POCZĄTEK rok w Stargardzkim TBS rusza pierwszy projekt budowy mieszkań wspomaganych

GMINNY PROGRAM PROFILAKTYKI I ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH NA ROK 2013

Gospodarstwo opiekuńcze - ostatni dzwonek dla rolnika na podjęcie decyzji

Krąg Wsparcia Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Transkrypt:

Na początek Ziemia w ostatnich dziesięcioleciach stała się Planetą Wielkiej Szansy, która potencjalnie wiele daje, ale i wiele wymaga. Świat dzisiejszy jest dla aktywnych ludzi. Żyjemy w świecie, który stwarza dużo możliwości, jest otwarty, ale jest światem szalenie wymagającym. Ci, którzy nie potrafią się włączyć, zostają zepchnięci na margines. Niebezpieczeństwo współczesnej cywilizacji to niebezpieczeństwo zagapienia się i bierności. To jest świat przyjemny i ciekawy dla tych, którzy chcą w nim brać udział. Ryszard Kapuściński* Spis treści 4 Wolontariat co robi Stowarzyszenie Regionalne Centrum Wolontariatu 5 Zawsze trzeba szukać ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski tym razem nie o lustracji 6 Pomysł na wakacje workcampy propozycja Stowarzyszenia Jednen Świat 8 Nasze Horyzonty o stowarzyszeniu, które poszerza perspektywy 9 Podaj dalej szaleństwo pomagania Fundacji z Konina 10 Wolontariat przeciw uzależnieniom Kama o swojej pijanej przeszłości 12 Odpowiedzialność prawna za sprzedaż alkoholu nieletnim o kampaniach społecznych 14 Czy wiesz, że garść podstawowych informacji o trzecim sektorze 16 Połączyć siły liderzy Regionalnych Centrów Wolontariatu razem 17 Dużo jest tematów tabu relacja z Festiwalu Watch Docs 18 Kalendarium Ta gazeta skierowana jest do tych, którzy rozumieją te słowa, bądź przeczuwają, że coś w nich jest. Dla tych, którzy są aktywni i poza codziennymi obowiązkami, podejmują działania na rzecz innych. Są wolontariuszami, bądź otarli się o wolontariat. Chcemy pokazać tu przede wszystkim rozmaite motywy kierujące ludźmi, którzy zdecydowali się poświecić nieco czasu drugiemu człowiekowi. Organizacje, które korzystają z pomocy wolontariuszy oraz takie, które tworzone są przez ludzi aktywnych. W tej gazecie nie ma miejsca na teoretyczne gadanie. Tu piszą Ci, którzy sami działają. Niezliczone są sfery działań wolontariuszy. W tym numerze ukazujemy ich z trzech stron: Po pierwsze jako ludzi, którzy maja chęć pomagać innym, bo zwyczajnie czują, że można trochę swojego czasu ofiarować komuś drugiemu. Na przykład podejmują działania na rzecz dzieciaków z domu dziecka (Nasze horyzonty). Po drugie, jako ludzi, którzy doświadczyli fizycznego kalectwa i teraz pomagają innym w podobnej sytuacji ( Podaj dalej ). Po trzecie, jako ludzi, którzy doświadczyli psychicznego cierpienia i teraz są terapeutami dla innych, aby mogli się podnieść. (Wolontariat przeciw uzależnieniom). Ciekawej lektury! Redakcja * Wywiad przeprowadzony przez Grzegorza Miecugowa w programie: Inny punkt widzenia, TVN 24, w październiku 2004 r. Wydawca: Stowarzyszenie Regionalne Centrum Wolontariatu e-mail: poznan@wolontariat.org.pl www.wolontariat.org.pl Adres redakcji: ul. Poznańska 46/48/3, 60-851 Poznań tel.061/ 841-13-72, 0800-300-594 e-mail: redakcja.signum@gmail.com Redaktor naczelna: Agnieszka Jankiewicz Dyżur: pon i pt 12.00 15.00 Redakcja: Marta Stawecka, Katarzyna Wajlichnowska, Kama, Przemysław Grajczynski T u j e s t m i e j s c e d l a C i e b i e Rysunki: Andrzej Rossa Kolportaż: Aleksandra Siwik Gazeta jest Skład i grafika: współfinansowana Jarosław Śrama przez Starostę Powiatu Poznańskiego Druk: Drukarnia Swarzędzka www.drukarniaswarzedzka.pl Redakcja zastrzega sobie prawo do sktótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Za treść reklam i ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

Wolonatriat Pomysł utworzenia Centrum Wolontariatu w Poznaniu zrodził się w 1993 roku. Jego urzeczywistnienie nastąpiło jednak dwa lata później, po zorganizowaniu akcji letniej Wolontariusz 95. Wówczas to młodzież szkół średnich i studenci pracowali na obozach wypoczynkowych i rehabilitacyjnych w zamian za wyżywienie i zakwaterowanie. Duże zainteresowanie akcją ukazało potrzebę utworzenia ogniwa pośredniczącego w organizowaniu wolontariuszy. Ostatecznie w styczniu 1996 r. powstało Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w Poznaniu, jako drugie w Polsce. Uruchomione zostało Biuro Pośrednictwa Wolontariatu pomiędzy organizacjami potrzebującymi wolontariuszy, a osobami dysponującymi czasem i chęcią pomagania. Z czasem tworzyły się kolejne tego typu organizacje. Obecnie funkcjonuje kilkanaście Regionalnych Centrów Wolontariatu (RCW). Ich przedstawiciele pomagają tworzyć na terenie swojego województwa lokalne Centra Wolontariatu. Wpływa to na stały wzrost popularności idei wolontariatu. Jako mentorzy pomagamy organizować nowe Centra, służymy radą, dzielimy się pomysłami mówi Grażyna Kałek, prezes poznańskiego Stowarzyszenia RCW. Pokazujemy jakie warunki trzeba spełnić, aby móc się posługiwać naszym logo i wypracowanymi materiałami. Poprzez szkolenia dla koordynatorów pracy wolontariackiej i szkolenia dla wolontariuszy przygotowujemy obie strony do wspólnych działań na rzecz społeczeństwa dodaje. Wszystkie informacje na ten temat znajdują się na stronie internetowej: www.wolontariat.org.pl W tej chwili nasze poznańskie Stowarzyszenie żyje trzema inicjatywami: Krok po wolontariat Szymon Walkowski zajmuje się rekrutacją na szkolenia. Dzwoni do stowarzyszenia Wieża bez ciśnień. Pyta o ad- res mailowy, bo chciałby wysłać zaproszenie do udziału w projekcie. To jedna z 260-ciu organizacji pozarządowych, do której kierujemy zaproszenie opowiada Szymon. Projekt Krok po wolontariat działa dwutorowo: skierowany jest do młodzieży wykluczonej społecznie oraz do organizacji, aby takiego człowieka, jako wolontariusza zatrudniła tłumaczy. Najważniejsze są teraz organizacje. Żeby przyszły na szkolenia, dowiedziały się jaki mogą mieć z takiej współpracy pożytek. W następnym etapie rozpoczniemy prace nad rekrutowaniem młodzieży. Projekt przewiduje szkolenia przygotowujące młodzież do pracy wolontariackiej, szkolenia dla pracowników organizacji w zakresie możliwości zatrudniania wolontariuszy oraz pomoc w realizacji tych działań. Projekt obejmie wsparciem 40 osobową grupę młodzieży w wieku między 18 a 24 rokiem życia sprawiającą trudności wychowawcze, a także 60 przedstawicieli instytucji i organizacji pozarządowych pracujących z grupami szczególnego ryzyka. Projekt Krok po wolontariat jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i jest realizowany w partnerstwie z Europejską Grupą Doradczą. Trwa od 1 marca 2007 r. do 30 kwietnia 2008 r. Wolontariat - pierwszy krok na rynek pracy Jest to projekt partnerski realizowany w 6 makroregionach Polski. Stowarzyszenie jest jednym z Partnerów, pozostali to RCW w Łodzi, Słupsku, Lublinie i Kielcach. Liderem projektu jest Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu w Warszawie. Projekt zakłada zbudowanie 90 Punktów Pośrednictwa Pracy Wolontarystycznej (PPPW), przygotowanie Liderów PPPW oraz Ekspertów Regionalnych. Zostanie przeszkolonych 105 osób. 15 spośród nich to eksperci w obrębie województwa w zakresie zarządzania Centrami i rozwijania wolontariatu w regionie. Pozostałych 90 uczestników, to osoby, które pełnią lub zamierzają pełnić rolę lidera PPPW. Nasze Stowarzyszenie obejmuje swoim zasięgiem woj. wielkopolskie, dolnośląskie oraz lubuskie. Projekt trwa od 1 lutego 2007 r. do 30 czerwca 2008 r. Serwis internetowy www.wolontariatipraca.pl Serce na dłoni W lutym tego roku ruszyła VI edycja Konkursu Serce na Dłoni. Remik Chudaś pisze zaproszenie do członków kapituły konkursu. Etap promowania ma już za sobą. Do konkursu zgłosiło się 20 szkół. Zespół Szkół Zawodowych razem z podopiecznymi Stowarzyszenia mali bracia Ubogich zorganizuje bal maskowy. Kilkanaście starszych i samotnych osób będzie spotykać się z uczniami i wspólnie tworzyć maski i stroje. Natomiast Młodzież czyta dzieciom to pomysł III LO. Na oddziały dziecięce w szpitalu przychodzą licealiści i czytają książki. To projekty, jakie uczniowie szkół realizują w ramach akcji Serce na Dłoni. Jest to pomysł zaangażowania dzieci i młodzież we wspólne działania na rzecz swojego otoczenia mówi Remik. Wojtek dwa lata temu miał wypadek, jest sparaliżowany. Dzieciaki z jego klasy zbierają pieniądze na jego rehabilitację. Zorganizują aukcję prac i dyskotekę. Chodzą do podstawówki, do szóstej klasy. Uczestnikami konkursu Serce na Dłoni są uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich, a także wychowankowie placówek opiekuńczo-wychowawczych, w wieku 10-19 lat. Do konkursu przystąpiły grupy liczące 6-12 osób, wraz z opiekunem. Uczestnicy mogą współpracować z organizacjami lub instytucjami, na rzecz których realizują projekty. Konkurs zostanie rozstrzygnięty 17 czerwca. Najlepszy projekt otrzyma nagrodę ufundowaną przez Prezydenta Miasta Poznania. A.J.

Zawsze trzeba szukać Fundację imienia Brata Alberta w Radwanowicach założyła Zofia Tetelowska z Radwanowic 21 maja 1987 roku. Pani Zofia na rzecz utworzenia domu dla osób niepełnosprawnych umysłowo przekazała swój rodzinny dwór z gospodarstwem rolnym. Współzałożycielami tego dzieła byli Stanisław Pruszyński i ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kapelan Solidarności i rodzin osób niepełnosprawnych. Fundacja prowadzi obecnie 30 placówek, obejmuje swoją opieką 1100 osób niepełnosprawnych, z których 100 przebywa na stałe w ośrodkach, a 1000 przychodzi na zajęcia w warsztatach. Fundacja organizuje również liczne koncerty charytatywne, spotkania integracyjne, wystawy i przeglądy twórczości osób niepełnosprawnych umysłowo. Wywiad, jaki przeprowadziłam z ks. Zaleskim, dotyczył działalności społecznej. Ksiądz wyraźnie się ucieszył, że nie będziemy mówić o lustracji. Jest nią zmęczony. Chętnie powróciłby już do swoich stałych obowiązków m.in. prezesa Fundacji. Zacznijmy od liczb, by można było sobie dobrze wyobrazić, o jakiej sile społecznej mówimy. Ilu wolontariuszy pracuje w Fundacji Brata Alberta? Fundacja ma już 20 lat. Działają w niej właściwie cztery grupy. Jedna grupa to pracownicy. Ich jest najwięcej, bo ok. 350. Oprócz tego wolontariusze. To jest grupa trudno policzalna. Są tacy, którzy czasowo pracują, ale i tacy, którzy od 15 lat pomagają. Cały zarząd de facto składa się z wolontariuszy, ja sam jestem wolontariuszem. To jest trudne do policzenia. Ale wolontariusze są bardzo ważni. Bez nich Fundacja nie dałaby rady. Oprócz tego w niewielkiej grupie są chłopcy, którzy odbywają zastępczą służbę wojskową. Od 1989 roku, czyli równe 18 lat bez przerwy, mamy z tej strony pomoc. Chyba już ze dwie kompanie wojska się tu przewinęły. To jest bardzo ważne. I ponadto mamy praktykantów czwartą grupę. Tylko że oni nie zajmują samodzielnych stanowisk. Pod- pisaliśmy przeróżne umowy z uczelniami i szkołami, na mocy których ich uczniowie odbywają u nas praktyki. Czy z perspektywy 20-letniej działalności w Fundacji sądzi Ksiądz, że w przyszłości będzie można stworzyć w Polsce społeczeństwo oparte na odpowiedzialności i przyzwoitości? Tak, oczywiście. Tylko że te wszystkie problemy społeczne mają odbicie na wolontariuszach i odwrotnie. Do nas przychodzi grupa ludzi bardzo wartościowa. Jestem szalenie zadowolony z tych praktykantów, nawet tych, którzy wojsko odrabiają. Natomiast tak różowo w społeczeństwie nie jest. Znam relacje innych fundacji czy stowarzyszeń, które żalą się, że albo w ogóle nie mają wolontariuszy, albo są oni fatalni, albo mają słomiany zapał. Na przykład nie wszystkim można zaufać. To jest jak prowadzenie samochodu. Trzeba mieć pewną dozę ostrożności. Nie zawsze jak ktoś da migacz w prawo, to w prawo skręci. Brakuje takiego solidnego w społeczeństwie spojrzenia na sprawę wolontariuszy. A jak zachęcić wolontariuszy do działania? Tak jak Fundacja przez szereg lat wypracowała to sobie. Mamy kontakty z ogromną liczbą szkół, środowisk młodzieżowych. Ponadto organizujemy festiwale twórczości niepełnosprawnych, różne obozy, wyjazdy, nieraz kogoś bardziej interesuje teatr dla niepełnosprawnych, innych warsztaty terapii zajęciowej. Ale pojawiają się też inne osoby. Na przykład mamy panią, która codziennie przez dwa i pół roku po śmierci swojego męża przychodziła i sprzątała. Ona nic więcej nie robiła, oprócz tego że chodziła z miotłą i sprzątała schody. Ale było to spowodowane ogromnym przeżyciem, czyli śmiercią męża. W ten sposób rozładowywała swoje emocje. Bo praca dla drugiej osoby to możliwość zdystansowania się do swojego życia, do swoich problemów... Tak, jest. U nas są na przykład wolontariusze niesłychanie długo pracujący. Jest pani psycholog, która straciła swoje jedyne dziecko. Zdrowa dziewczynka, nagle okazało się, że ma białaczkę, zmarła, mając kilkanaście lat. Ta kobieta jest niesłychanie zaangażowana w Fundację i myślę, że to jest dla niej bardzo ważne. Jest duża grupa osób, które pracują nie wprost z niepełnosprawnymi, na przykład prawników, lekarzy, notariuszy, którzy wykonują społecznie swoje zawodowe obowiązki też są wolontariuszami. Czy można liczyć na wolontariuszy? Można? Trzeba na nich liczyć. Ale strzeżonego Pan Bóg strzeże. ciąg dalszy na str. 13

Pomysł na wakacje - workcampy Już od kwietnia młodzi ludzie mogą znaleźć dla siebie ciekawy projekt wolontariacki, by zrobić coś dla innych w czasie wakacji. Na chętnych czeka kilkaset workcampów, czyli obozów wolontariackich na całym świecie. Wystarczy mieć ukończone 18/21 lat, znać język angielski na poziomie komunikatywnym i mieć motywację. Alessandro przyjechał z Włoch. Wziął udział w workcampie zorganizowanym na Majdanku. Tak wspomina swój pobyt w Polsce: Nasza praca polegała na renowacji łazienek, które zostały po starych barakach. W dwóch częściach obozu, którymi się zajmowaliśmy, jest około 60 łazienek. Są one schowane w wysokich trawach i zniszczone przez chwasty, krzaki i małe drzewka. W czasie naszej walki z zaroślami znaleźliśmy kilka przedmiotów łyżeczkę, część drutu kolczastego i inne różne metalowe rzeczy prawdopodobnie z czasów wojny. Teraz to wszystko znajduje się w muzeum. Czasami było bardzo gorąco, ale my odpoczywaliśmy w cieniu dużego drzewa i zawsze zaopatrzeni byliśmy w dużą ilość wody. Workcampy stanowią jedną z form promowania pokoju i zrozumienia pośród ludzi różnego pochodzenia. Praca rozpoczęta wspólnie przez kilku Czechy, praca przy renowacji przyszłego muzeum 2003 lub kilkunastu ochotników na rzecz społeczności lokalnej i/lub organizacji pozarządowych stanowi zalążek dalszego rozwoju tychże ideii. Wolontariusze pracują do sześciu godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu, a ich praca zależy od tematyki obozu może to być projekt ekologiczny, organizowanie festiwalu promującego pokój i tolerancję czy praca z uchodźcami. Na większości workcampów dostępna jest także część studyjna, np. jeśli projekt odbywa się w ośrodku dla uchodźców, wolontariusze poznają sytuację uchodźstwa w danym kraju. Chodzi o to, żeby poza wykonaną pracą wolontariusze mieli także szansę dowiedzenia się czegoś w związku z projektem, na który przyjechali. Na workcampie wolontariusze mają zapewnione wyżywienie i zakwaterowanie, a także podstawowe ubezpieczenie. We własnym zakresie należy zorganizować i opłacić sobie podróż. Osoby, które chcą wyjechać poza kraje europejskie, muszą mieć ukończone 21 lat i pewne doświadczenie wolontariackie. W czasie pracy trudno było uświadomić sobie, jak bardzo jest ona ważna wspomina Alessandro. Dopiero na koniec, gdy wszyscy przyszliśmy zobaczyć ostateczny efekt, byliśmy bardzo poruszeni i stało się dla nas jasne, jak dużą i ważną pracę wykonaliśmy. Mając w pamięci obraz tego, co tam zastaliśmy dwa tygodnie wcześniej, nie mogliśmy się nie uśmiechnąć. Przez całe dwa tygodnie czuliśmy, jak dotykamy historii. Każdego roku wyjeżdża z nami na projekty organizowane na całym świecie ponad 300 wolontariuszy z Polski. Najczęściej są to studenci, którzy chcą zdobyć ciekawe doświadczenie, niedostępne w żaden inny sposób. Workcamp to nie tylko praca. To nauka życia w międzynarodowej grupie, 24 godziny na dobę Szwajcaria, praca w ośrodku dla uchodźców 2002

Pomysł na wakacje - workcampy Czechy, praca przy renowacji przyszłego muzeum 2003 przez kilkanaście dni. Wyobraźmy sobie grupę, wśród której jest Koreanka, Belgijka, Turczynka, Mozambijczyk, Hiszpan, Czeszka, i Ukrainiec. Dla uczestnika takiego workcampu jest to niezła lekcja życia w środowisku międzykulturowym, poszanowania innych religii, wreszcie przełamywania stereotypów. Grupa wcześniej się nie zna, ale dwa tygodnie lub więcej wspólnej pracy np. przy renowacji starego ukraińskiego cmentarza, integruje niekiedy bardziej niż pięć lat studiów. Nic więc dziwnego, że przyjaźnie zawarte na workcampach potrafią być trwałe. Sama mam stały kontakt z kilkoma osobami, które poznałam cztery lata temu. Zarówno warsztaty, jak i nieformalne rozmowy i spotkania z osobami przyjeżdżającymi z Izraela w celu zobaczenia tego miejsca na własne oczy, zrobiły z nas bardziej wrażliwych i świadomych ludzi. Wszystko to praca, dyskusje, wspólne odkrywanie historii na nowo bardzo nas zbliżyły do siebie. mówi Alessandro. Stowarzyszenie Jeden Świat, które organizuje workcampy, w Poznaniu istnieje już 13 lat. Jako polski oddział międzynarodowej organizacji Service Civil International organizuje także workcampy w Polsce, na które przyjeżdżają wolontariusze z zagranicy. Każdego roku na nasze projekty przyjeżdża ponad setka obcokrajowców, by pracować m.in. w ośrodkach dla uchodźców, miejscach pamięci, na projektach ekologicznych czy też artystycznych. Latem 2007 organizujemy w sumie 14 workcampów w Polsce. Mogą w nich brać udział także Polacy, tutaj dolna granica wieku wynosi 16 lat za zgodą rodziców. Co zrobić, żeby wyjechać? 1. Wejdź na stronę www.jedenswiat.org.pl i wybierz workcamp dla siebie. Opisy projektów dostepne są także w katalogu, który dostępny jest w biurze Stowarzyszenia, w centrum Poznania: ul. Krasińskiego 3a/1; tel. (061) 84 84 338 2. Wypełnij aplikację (dostępna na stronie) w języku angielskim i prześlij/ przynieś ją do biura Stowarzyszenia razem z dowodem wpłaty 110 zł (składka członkowska ważna 365 dni) i 140 zł (opłata za workcamp), czyli razem 250 zł. Możesz wyjechać na więcej niż jeden workcamp, ale wtedy potrzebna jest nowa aplikacja. Ważne: nie przesyłaj aplikacji e-mailem ani faksem. 3. O przyjęciu na workcamp decyduje organizacja goszcząca na podstawie Twojej motywacji, a także kolejności zgłoszeń. Czasem wymagane jest konkretne doświadczenie np. w pracy z osobami niepełnosprawnymi. 4. Po zakwalifikowaniu Ciebie do projektu dostaniesz szczegółową informację o workcampie (infosheet), m.in. wskazówki, jak dojechać i co ze sobą zabrać. Zostaniesz także poproszony o odesłanie potwierdzenia Twojego udziału w projekcie. Teraz pozostaje tylko spakować plecak, przypomnieć sobie ciekawe przepisy z polskiej kuchni czy tradycje (których wszyscy na miejscu będą ciekawi) i wyruszyć w podróż. Pamiętaj, że gdy wrócisz z workcampu, masz szansę zaangażować się w inne działania Stowarzyszenia. Może zostaniesz koordynatorem workcampu w Polsce? Albo wyjedziesz na projekt długoterminowy tzw. LTV? Najczęściej trwa on 3-12 miesięcy. Ich tematyka jest tak jak w przypadku workcampów bardzo zróżnicowana. Lista LTV jest także dostępna na stronie Stowarzyszenia. Monika Czerwieńska Koordynator workcampów i wolontariuszy Stowarzyszenie Jeden Świat ul. Krasińskiego 3a/1, 60-830 Poznań outgoing@jedenswiat.org.pl skype: sci-pl-placement www.jedenswiat.org.pl tel. (061) 84 84 338 tel./faks (061) 84 84 337

Nasze Horyzonty Warsztaty teatralne podczas seminarium Festiwal kultur w Domu Dziecka Czyli o tym jak pewne stowarzyszenie zmienia świat. Były to naprawdę udane dni. Wiele się od Was nauczyłam. Wasz przyjazd przede wszystkim pokazał mi jak wielu dobrych ludzi istnieje jeszcze na świecie. Ludzi, którzy pomimo swojego życia, swoich zajęć, a także problemów mają czas zainteresować się innymi i ofiarować im swoją pomoc. Bardzo podoba mi się Wasza postawa i także chciałabym kiedyś wziąć z Was przykład pomagając innym. okropnie smutny dzień Ten list, który znalazł się w wydanej pożegnań. Podwórko przez nas publikacji, napisa- ła Elena, wychowanka Domu Dziecka w Mostach po zakończeniu seminarium,,festiwal kultur zorganizowanego przez stowarzyszenie Horyzonty przed Domem Dziecka: ostatnie wspólne zdjęcia, uściski, życzenia, wymienianie się adresami i numerami telefonów. YEU Poland. Wszystko zaczęło się we wrześniu 2005 r., kiedy do Mostów przyjechała grupa 25 osób z Cypru, Hiszpanii, Malty, Portugalii, Rumunii i Polski, aby poprowadzić warsztaty dla dzieci. Można było wybierać spośród zajęć sportowych, teatralnych, cyrkowych, plastycznych lub nauczyć się capoiery. W trakcie dni spędzonych na wspólnych warsztatach wszystkie bariery językowe i kulturowe zostały zburzone. Tworzyliśmy wspaniały zespół, wszyscy się rozumieli bez słów. Ćwiczenia były bardzo twórcze napisał dziesię- Kiedy odjeżdżali cioletni Piotr. Wszyscy świetnie się bawili, a ostatniego wieczoru każda grupa przedstawiła efekty swojej pracy. Jednak zabawa to nie wszystko. Celem tego spotkania było także pokazanie różnorodności istniejącej w Europie oraz rozwijanie postaw tolerancji, poprzez wprowadzenie dzieci w środowisko wielokulturowe. I chyba się udało, skoro dzieci przyznały, że integracja młodzieży jest potrzebna i że poznały kulturę i obyczaje innych państw. Wszystko było egzotyczne mówili. Chcieliśmy także zmotywować młodych ludzi do nauki języków obcych i pokazać im, że świat jest na wyciągnięcie ręki. W końcu nadszedł myślałam, że utonę w moich i ich łzach. Było mi przykro, że odjechali. Przywiązałam się do nich jakbym ich znała pięć lat, a to były tylko trzy piękne dni. wyznaje Karolina, 12-latka z Domu w Mostach Seminarium dobiegło końca, lecz jego efekty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Doświadczenia i przyjaźnie nawiązane w tym czasie okazały się niezwykłe silne. List 14-letniej Agaty kończy się słowami:,,moim największym marzeniem jest, aby tu jeszcze raz przyjechali. Dlatego Horyzonty postanowiły kontynuować współpracę z Domem Dziecka. Nie mogliśmy tak po prostu zostawić,,naszych dzieci. Od września 2005r. realizujemy projekt Poszerzamy Nasze Horyzonty regularnie jeździmy do Mostów. Prowadzimy warsztaty teatralne, plastyczne, pomagamy w nauce języków obcych, bawimy się na wspólnych balach karnawałowych, jeździmy na długie wycieczki rowerowe czy budujemy latawce. W lipcu 2006r. siódemka dzieci wyjechała na współorganizowaną przez Horyzonty wymianę do Hiszpanii. Wizyty w Mostach stały się dla nas nałogiem, po prostu nie wyobrażamy sobie bez nich życia. Czujemy że dzieci też Przygotowania do tegorocznego balu karnawałowego. się do nas przywiązały i z niecierpliwością czekają na kolejne przyjazdy horyzontowiczów. Już w maju, w ramach Wzorcowni Ligi Odpowiedzialnego Biznesu, organizujemy kolejną edycję warsztatów Poszerzamy Nasze Horyzonty, będą one skierowane do młodzieży mieszkającej na poznańskim Łazarzu. Chcemy zorganizować zajęcia teatralne, taneczne, naukę skreczowania pod okiem zawodowych didżejów oraz warsztaty mające pokazać dzieciom jak wyglądało życie w średniowieczu. Efekty naszych działań zostaną zaprezentowane podczas Dni Łazarza. Horyzonty YEU Poland jest polskim oddziałem międzynarodowej organizacji Youth for Exchange and Understanding (Młodzież dla Wymiany i Zrozumienia). Gromadzi ona młodych ludzi z Europy, Azji i Afryki. Działalność YEU skupia się wokół zagadnień edukacji międzykulturowej, praw człowieka, społeczeństwa obywatelskiego, aktywizacji młodzieży i ekologii. Polska współpraca z YEU rozpoczęła się w 1994r., kiedy powstało stowarzyszenie Kontakt. Jednak z czasem przerodziło się ona w grupę nieformalną. Osobą która wskrzesiła organizację, już pod inną nazwą, była Olga Stobiecka-Rozmiarek. W 2006r. Horyzonty YEU Poland zostały zarejestrowane jako stowarzyszenie. Zapraszamy na nasza stronę: www.horyzonty-yeu.pl Ewa Dziewolska

Podaj Dalej - szaleństwo pomagania Zapisałem się do klubu sportowego i już od dziewięciu lat jestem sportowcem gram w rugby na wózkach w drużynie FOUR KINGS Warszawa. Siedem lat temu zakwalifikowałem się też do Kadry Narodowej Polski. Sławomir Gontarz jako 18-to latek skoczył do wody, złamał kręgosłup i uszkodził rdzeń kręgowy na odcinku szyjnym. Od tamtego momentu porusza się tylko na wózku. Przez pierwsze miesiące, a nawet lata, to była walka o życie, bo uszkodzenie było bardzo poważne. Musiał uczyć się wszystkiego od początku, nawet takich podstawowych czynności dnia codziennego, jak mycie się, ubieranie, jedzenie. Ma 29 lat, jest instruktorem aktywnej rehabilitacji w naszej Fundacji. Podstawą naszej działalności jest praca niepełnosprawnych wolontariuszy. Osoby te niosą pomoc ludziom dotkniętym kalectwem w wyniku wypadków komunikacyjnych, skoków do wody oraz innych zdarzeń losowych. Tym, którzy wiedli normalne życie, a nagle stali się niepełnosprawni i zawalił im się cały świat... Grupa ta pomaga w przezwyciężaniu barier psychicznych i fizycznych. Dociera do tych osób już w szpitalach, informuje o różnych możliwościach uzyskania wsparcia. Wszystko zaczęło się od Piotra Janaszka, doktora, który bardzo intensywnie działał na rzecz osób niepełnosprawnych. Miał mnóstwo innowacyjnych pomysłów aktywizowania i rehabilitowania osób dotkniętych kalectwem. W 1988 r. założył Fundację Mielnica. Niestety jego tragiczna śmierć w 1998 r. uniemożliwiła zrealizowanie wszystkich planów. Swoje idee przekazywał przez lata córkom - Zuzannie i Oldze. Uczestniczyły one już od dziecka w organizowanych przez ojca obozach rehabilitacyjnych. Kiedy dorosły, podobnie jak on, poświęcały wiele energii na to, aby swoim podopiecznym przekazać jak największą wiedzę i entuzjazm. To dzięki nim zawiązała się grupa niepełnosprawnych wolontariuszy. Ci natomiast angażują kolejne osoby, którym przekazują to, czego się nauczyli. W taki właśnie sposób w oparciu o hasło PODAJ DALEJ tworzy się łańcuch serc i rąk do pracy. W 2004 r. powstała Fundacja im. Doktora Piotra Janaszka PO- DAJ DALEJ. Sławomir Gontarz z Konina został nominowany do tytułu Człowieka Roku Wśród Niepełnosprawnych 2006! Jak już trochę doszedłem do sprawności, poszedłem do szkoły mówi Sławek. Ukończyłem liceum zawodowe i uzyskałem tytuł zawodowy pracownika administracyjno-biurowego. Potem to już poszedłem za ciosem. Poznałem piękną dziewczynę, przeprowadziłem się i ożeniłem. Ukończyłem kursy komputerowe w Centrum Kształcenia Praktycznego w Miętnem, a także w Fundacji Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo w Warszawie. Uzyskałem też certyfikat uczestnictwa w warsztatach aktywizacji zawodowej Pomoc i Samopomoc Sprzężenie Zwrotne. Przeszedłem w Fundacji Aktywnej Rehabilitacji specjalne szkolenia i zdałem egzamin na Instruktora Aktywnej Rehabilitacji. Jeżdżę teraz na obozy i pomagam osobom, które są w podobnej sytuacji co ja. W międzyczasie ukończyłem kurs na prawo jazdy, kupiłem samochód i samodzielnie się nim poruszam. Pracuję w firmie usługowo-handlowej, jestem przedstawicielem handlowym. Od kilku lat związałem się z Fundacją im. Doktora Piotra Janaszka PO- DAJ DALEJ. Jestem wolontariuszem, instruktorem Aktywnej Rehabilitacji, a także członkiem grupy Pierwszego Kontaktu w tejże Fundacji wymienia Sławek. Rugby na wózkach, pływanie, nurkowanie swobodne to zajęcia sportowe, na które może przyjść każdy niepełnosprawny. Organizujemy zajęcia Aktywnej Rehabilitacji dla osób poruszających się na wózkach. Uczymy techniki jazdy na wózku, pokonywania barier architektonicznych, samoobsługi (czynności życia codziennego). Niepełnosprawni mają również własne pomysły, które starają się wdrażać w życie, a są to: sporty siłowe, spadochroniarstwo czy żeglarstwo. Niepełnosprawni wolontariusze opracowali swój program edukacyjny, z którym odwiedzają szkoły w Koninie i powiecie. Na spotkaniach opociąg dalszy na str. 13

Wolontariat przeciw uzależnieniom Wiara w czarodziejską moc używki wywołuje zgubne poczucie wolności niszczy człowieka dzień po dniu, czyni z niego niewolnika własnych niekontrolowanych emocji i czynów, pozbawia godności, prowadzi w coraz większą i boleśniejszą samotność. Podstępnie, acz nieubłaganie wpędza chorego w spiralę śmierci. Uzależnienie to choroba fizyczna, psychiczna, emocjonalna i duchowa. Uzależnić się może każdy bez znaczenia jest tu siła woli, status społeczny, wykształcenie. Zachorować może zarówno ksiądz jak i prostytutka, dzieciak z dobrego domu i przestępca. Nie ma odpowiedzi na to, kto się na pewno uzależni, podobnie jak nie ma lekarstwa umożliwiającego bezpieczne, kontrolowane zażywanie dla kogoś, kto tę kontrolę utracił. Mam na imię Kama. Wszystko, co dotąd napisałam znam ze swojego życia. Chcę podzielić się z Czytelnikami własnym doświadczeniem, wierząc, że być może komuś podstawowe wiadomości o uzależnieniu przydadzą się, pomogą w jakiejś decyzji. Uzależniona jestem od 16 roku życia. Pochodzę z rodziny, w której alkohol często gościł na stole lub pod. Potrzeba napicia się wynikała u mnie przede wszystkim z chęci zagłuszenia cierpienia i bólu istnienia, którego nie brakowało mi, kiedy byłam kilkunastoletnią dziewczynką i później. Bardzo wcześnie dostrzegłam, że alkohol potrafi wypełnić moją wielką, wielką samotność, podnosi skopane przez moich bliskich poczucie własnej wartości. Uzależnienia nie można wyleczyć, nie można z nim wygrać, czyli pokonać nałogu. Dla osoby uzależnionej nie ma powrotu do kontrolowanego zażywania. Po drodze skończyłam jakieś szkoły, chodziłam do pracy, wyszłam za mąż, urodziłam dwóch synów. Wszystkim wydarzeniom, ważniejszym lub mniej ważnym towarzyszył alkohol. W szkole podstawowej ósme klasy miały zabawę ja, jedna z uczennic piłam na szkolnym boisku. W szkole średniej ludzie pisali spraw- d z i a - ny, ja w Gazeta jest współfinansowana przez Starostę Powiatu Poznańskiego ubikacji piłam. Na koloniach, obozach brali udział w spartakiadach sportowych, ja uciekałam poza teren obozu i piłam. Za mąż wyszłam za człowieka pijącego, bo ludzie niepijący nie byli dla mnie absolutnie żadnym towarzystwem, ani do rozmowy, ani do milczenia. Uzależniony latami, na przekór oczywistej prawdzie, próbuje przekonać siebie i innych, że od jego woli zależy sposób i ilość stosowanej używki. Święcie wierzy w to, że używa, bo chce, a nie dlatego, że musi; tłumacząc dodatkowo fakt zażywania tysiącem powodów dobrych lub złych. Wiara w czarodziejską moc używki, która początkowo pozwala widzieć świat przez różowe okulary, obiecuje rozwiązanie wszystkich, przede wszystkim emocjonalnych problemów i wywołuje zgubne poczucie wolności niszczy człowieka dzień po dniu. Zakłamuje prawdziwy obraz świata i jego samego, odbiera całą gamę dobrych uczuć i przeżyć, czyni z niego niewolnika własnych niekontrolowanych emocji, zachowań i czynów, pozbawia godności, prowadzi w coraz większą i boleśniejszą samotność. Podstępnie acz nieubłaganie dza wpę- chorego w spiralę śm ie r- ci.

Alkohol napędzał moja wyobraźnię, regulował emocje, obiecywał wolność, dawał poczucie siły i samowystarczalności. I mimo że skutki mojego picia zaczęłam odczuwać już bardzo wcześnie, niezachwianie wierzyłam, że alkohol to panaceum na wszystko. Na moje stresy, smutki i radości, na szczęśliwą i nieszczęśliwą miłość, dobre kontakty z ludźmi, udane wakacje szkolne, później urlopy w pracy. Zresztą nie tylko urlopy, godziny pracy też bardziej smakowały mi po alkoholu. Niestety, chory nie widzi swego uzależnienia, degradacji osobistej i społecznej, nie chce przyjąć do wiadomości, że kolejne nieszczęścia i problemy, które go spotykają to skutek na przykład picia alkoholu, a nie odwrotnie. Jeśli wreszcie zaczyna to dostrzegać, to jako ostatni w swoim środowisku dowiaduje się, (nie zawsze godząc się z tym) że jest uzależniony. Moim mottem, którym usprawiedliwiałam swoje częste picie, było powiedzenie wszyscy wielcy pili, wiec ja też mogę lub jestem zbyt wrażliwa, żeby nie pić. Kocham muzykę, śpiew i taniec, kocham zwierzęta i czasem ludzi. Miłość do tylu podmiotów też w moich oczach upoważniała mnie do picia. To były zdanka dla moich znajomych. Usprawiedliwienia najcięższego kalibru pozostawiałam sobie na picie w pojedynkę. Jestem bardzo samotna, nikt mnie nie kocha, nie mam przyjaciół, nikt mnie nie rozumie, jestem do niczego, miałam ciężkie dzieciństwo... Pod takie powody piło mi się najlepiej, one były moje, bardzo osobiste, żelazne, bolące do kości, zawsze aktualne cdn Kama Wolontariat przeciw uzależnieniom służbą Kama spłaca również dług wobec AA. Kiedyś dostała wsparcie, zrozumienie, wiele ciepła i dobrych, mądrych słów. To przede wszystkim pomogło i pomaga jej trwać w trzeźwości. Dziś stara się robić to samo. Miting informacyjny AA Kiedy? odbywa się w każdy piątek o godz.19.00 Gdzie? Klub Abstynenta Dom Trzeźwości, Poznań, Al.Marcinkowskiego 24 Po co? Przybliża i próbuje odpowiedzieć na pytanie: co to jest Wspólnota AA? Dla kogo? Dla początkujących AA oraz wszystkich zainteresowanych problemem alkoholowym. Tel.zaufania AA: tel. 061-853-16-16 godz. od 18.00 do 22.00 w każdy dzień tygodnia Jeżeli chciałbyś porozmawiać z jednym z nas będziemy czekać, bowiem kiedyś ktoś czekał na każdego z nas, a to zmieniło wszystko. Placówki oferujące pomoc w zakresie uzależnienia i współuzależnienia na terenie Poznania Przychodnia Terapii Uzależnień i Współuzależnień ul.małeckiego 11, 60-706 Poznań tel.061-866-49-58 godz. 8.00-18.00 Poradnia Leczenia Uzależnień Poznań-Jeżyce ul.litewska 8, 60-605 Poznań tel.061-848-41-85 godz. 8.00-16.00 Ośrodek Terapii Uzależnień i Współuzależnień Śródka-Rataje Os.Piastowskie 81, 61-159 Poznań tel.061-877-28-73 godz. 8.00-20.00 Ośrodek Leczenia Uzależnień i Współuzależnień ul.św.marcin 39, 61-806 Poznań tel.061-853-61-84 godz. 9.00-18.00 Poradnia Terapii Uzależnień i Współuzależnień Os.Zwycięstwa 108, 61-653 Poznań tel.061-828-99-93 godz. 8.00-16.00 Poradnia Leczenia Uzależnień i Współuzależnień Pl.Kolegiacki Pl.Kolegiacki 12a, 61-841 Poznań tel.061-852-85-38 061-852-97-85 wew.306 godz. 8.00-15.00 Poradnia Uzależnienia od Alkoholu Wilda ul.czwartaków 17, 61-495 Poznań tel.061-833-04-11 Centrum Profilaktyki Uzależnień Al.Marcinkowskiego 21, 61-745 Poznań tel.061-855-73-54 godz. 9.00-19.00 Profesjonalny, całodobowy tel. zaufania : 061-843-01-01 Kama od 9 lat jeździ na Oddział Detoksykacyjny, by w ramach wolontariatu służyć innym uzależnionym swoim doświadczeniem, wiarą i nadzieją. Jest to jedna z wielu służb, jaką spełniają członkowie AA wobec tych alkoholików, którzy jeszcze cierpią. Tą

Odpowiedzialność za sprzedaż alkoholu nieletnim Obecnie obowiązujące w Polsce prawo zabraniające sprzedaży napojów alkoholowych osobom poniżej 18. roku życia jest nagminnie łamane. Jak wynika z badań przeprowadzonych w listopadzie 2004 r. przez sopocką Pracownię Badań Społecznych ponad 3/4 sprzedawców gotowych było sprzedać alkohol osobom wyglądającym na nieletnie. wadzonych Już niebawem te projekty wykonane przez studentów poznańskiej ASP wykorzystane zostaną w kampanii społecznej, która swoim zasięgiem obejmie teren całej Wielkopolski. W 2003 r. w skali całego kraju z uwagi na stwierdzoną sprzedaż alkoholu osobom nieletnim cofnięto ok. 100 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych, co stanowi ok. 0,05% spośród wszystkich wydanych w Polsce tego typu zezwoleń. Rządowy projekt ustawy o zmianie Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii trafił pod obrady Sejmu. Proponuje się między innymi: zwiększenie ilości informacji umieszczanych w punktach sprzedaży napojów alkoholowych oraz wskazanie, by informacje były umieszczane w widocznym miejscu. Proponuje się także nałożenie sankcji na osoby, które sprzedają alkohol niepełnoletnim karę grzywny nie niższą niż 2.500 zł. Kampanie społeczne Od ponad 10 lat na terenie całego kraju podejmowanych jest szereg działań, mających na celu zmniejszenie rozmiarów zjawiska sprzedaży alkoholu nieletnim. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zrealizowała trzy ogólnopolskie kampanie: Chrońmy Młodość, Radość bez alkoholu, wakacje bez ryzyka czy ubiegłoroczną Alkohol nieletnim dostęp wzbroniony. Specjalna procedura profilaktyczno-edukacyjna do pracy ze sprzedawcami napojów alkoholowych, realizowana przez przeszkolonych instruktorów (ponad 200 osób w skali kraju) obejmuje rocznie kilkanaście tysięcy osób. Dotychczasowe doświadczenia i obserwacje pokazują, że sprzedaż alkoholu osobom nieletnim to wciąż zjawisko powszechne, badania ankietowe ESPAD przeprowadzane wśród młodzieży 15 i 17 letniej wskazują, iż ponad 90% z nich ocenia dostępność alkoholu jako łatwą. Z przeprowadzonych badań wynika, że bezpośredni wpływ na postawy i zachowania sprzedawców alkoholu, miały interwencje podejmowane przez dorosłą osobę uczestniczącą w badaniu tzw. dorosłego opiekuna. Osoba ta w momencie sprzedaży alkoholu kupującemu wyglądającemu na niepełnoletniego zwracała uwagę sprzedawcy, pytając go dlaczego sprzedaje alkohol nieletniemu. Co trzeci badany sprzedawca po takiej interwencji odmówił sprzedaży alkoholu i zażądał od młodo wyglądającego klienta okazania dokumentu potwierdzającego pełnoletność. Czy jesteśmy w stanie to zmienić? Z odmową sprzedaży, kontrolowaniem wieku spotkało się jedynie 10% młodych ludzi podejmujących próbę zakupu alkoholu. Podczas gdy w roku 1999 było to jedynie 5,4% jest to więc wzrost o 100%! Zmiana ta zauważalna na poziomie badań ogólnopolskich jest widoczna również w badaniach pro- lokalnie. Na przykład w kampanii Chrońmy Gazeta jest współfinansowana przez Starostę Powiatu Poznańskiego młodość odsetek sprzedawców przestrzegających zakazu sprzedaży alkoholu nieletnim zwiększył się pod wpływem działań profilaktycznych o 20, a w niektórych gminach nawet o 50%. W ubiegłorocznej kampanii Alkohol nieletnim dostęp wzbroniony, tam gdzie udało się dokonać powtórnego pomiaru wyniki wskazywały na dużą skuteczność działań profilaktyczno-interwencyjnych (np. na warszawskim Ursynowie podczas pierwszego pomiaru stwierdzono, iż zakazu sprzedaży nieletnim nie przestrzega 80% sprzedawców, w drugim było to tylko 10%). Kampanie lokalne: Chrońmy młodość 2000 2004 r. /6 edycji/ woj. zachodniopomorskie Nie sprzedaję alkoholu małolatom Poznań, Tychy, 2001 r. Młodość bez procentów Trójmiasto 2002 Alkohol nieletnim dostęp wzbroniony akcja ogólnopolska 2003 i 2004 r. Lato bez % gmina Warszawa - Ursynów 2006 Tekst opracowany na podstawie artykułu Propozycje środowiskowych działań profilaktycznych, zamieszczonego na stronie internetowej: www.parpa.pl J.B.

Sondaż Zabawa bez alkoholu Ostatnio zaczyna mówić się o organizowaniu świąt, sylwestrów a nawet ślubów bez alkoholu. I nie są to pomysły jedynie klubów abstynenta. Wodzirej Rafał Folwarski twierdzi, że w Polsce zaczyna się moda na wesela bez alkoholu. My wodzireje w pewien sposób walczymy z alkoholem, bo dla nas to jest pierwsza konkurencja. Jeśli nie wodzirej, to wesele prowadzi wódka. /źródło: portal TVN24/ Podzielcie się swoja opinią, piszcie listy, wysyłajcie maile! Najciekawsze opublikujemy. redakcja.signum@gmail.com Podaj Dalej - szaleństwo pomagania ciąg dalszy ze str. 9 wiadają o niepełnosprawności. Mówimy o zagrożeniach, jakie niosą za sobą skoki do wody, pokazujemy pozytywny wizerunek osoby kalekiej. Na spotkaniach jest tłum młodych ludzi i cisza. Słuchają z przejęciem. Anna Klechniowska jest niepełnosprawna od zawsze. Porusza się o kulach. Akceptacja i uznanie oczywiście są dla mnie ważne. To, że mogę zrobić coś dla innych, być do tego przekonana, pracować z fajnymi ludźmi i uczestniczyć w różnych ciekawych projektach. To właśnie znajduję będąc wolontariuszką w Fundacji Podaj Dalej. Daje mi to nie tylko satysfakcję, ale pozwala na zbieranie kolejnych doświadczeń. Uczestniczyłam w różnych projektach Fundacji: między innymi Rodzinne soboty, Kampania parkingowa czy Mobilny wolontariat, a także w organizacji koncertów i innych fundacyjnych działań. Od początku naszej działalności istnieje Centrum Wolontariatu, które dzięki wsparciu Regionalnego Centrum Wolontariatu z Poznania jest profesjonalnie zorganizowane. Głównym jego celem jest niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym w różnym stopniu i rodzaju schorzenia, osobom starszym lub samotnym, a także dzieciom z rodzin dysfunkcyjnych i zagrożonych patologią. Aby wolontariusze udzielali rzetelnej pomocy, organizujemy szereg szkoleń. Ofertę pomocy rozszerzyliśmy na wszystkich potrzebujących, nie tylko niepełnosprawnych. Cechą charakterystyczną naszego Centrum jest to, że zrzesza zarówno sprawnych, jak i niepełnosprawnych wolontariuszy. Niepełnosprawność i płynące z niej pewne ograniczenia wymagają nie specjalnego traktowania, lecz akceptacji i zrozumienia mówi Anna Krzysztof Zieliński. Koordynator Centrum Wolontariatu Fundacji PODAJ DALEJ Fundacja im. Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ www.podajdalej.lm.pl tel. 063 / 21-12-219 ul. 11 Listopada 7a 62-510 KONIN e-mail Fundacji: fundacja@podajdalej.lm.pl e-mail Centrum Wolontariatu: cw@podajdalej.lm.pl Zawsze trzeba... ciąg dalszy ze str. 5 Ja nie ukrywam, że były problemy z poborowymi, z pracownikami. Ale nawet jeżeli są różne wpadki, a zawsze się zdarzają, nie zmieniają całej zasady, że trzeba szukać dobrych pracowników, dobrych wolontariuszy. Zawsze trzeba szukać. Rozmawiała Agnieszka Jankiewicz Nota biograficzna: 1956 r. Tadeusz Isakowicz Zaleski urodził się w Krakowie 1975 r. wstępuje do Seminarium Duchownego w Krakowie Koniec lat 70. współredaguje podziemne pismo Krzyż Nowohucki oraz działa w Studenckim Komitecie Solidarności 1977 r. debiut poetycki na łamach Tygodnika Powszechnego 1980 r. angażuje się w działalność NSZZ Solidarność 1983 r. otrzymuje święcenia kapłańskie i zostaje skierowany na studia do Kolegium Ormiańskiego w Rzymie. Trzykrotnie nie dostaje paszportu ze względu na współpracę z Solidarnością. Angażuje się w Duszpasterstwo Ludzi Pracy w parafii św. Maksymiliana w nowohuckich Mistrzejowicach, prowadzone przez ks. Kazimierza Janczara. 1988 r. jako duszpasterz robotników bierze udział w strajku w Hucie im. Lenina. 1987 r. współzakłada Fundację im. św. Brata Alberta zajmującą się pomocą osobom upośledzonym, prowadzącą schronisko w podkrakowskich Radwanowicach. Obecnie jest prezesem Fundacji. Od 2001 r. duszpasterz Ormian. Jego prześladowania przez SB stały się kanwą filmu Macieja Gawlikowskiego Zastraszyć księdza (2006) 3 maja 2006 za swoje zasługi, odznaczony przez prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski Jest autorem książki: Kościół wobec bezpieki. wyd. Znak 2007 r.

Trzeci sektor W tym miejscu zamieszczamy garść praktycznych porad i informacji dla wszystkich związanych z trzecim sektorem i nie tylko. Na początek najbardziej podstawowe pytania: Co to jest trzeci sektor? Trzeci sektor to nazwa ogółu organizacji pozarządowych. Istnieje obok sektora publicznego (administracja) pierwszego i prywatnego (biznes) drugiego. Zrzesza organizacje, których działalność nie opiera się na osiąganiu zysku, czyli jest działalnością non-profit. Spotkać się można również z nazwą NGO, która jest skrótem z angielskiej nazwy non-governmental organization. W Polsce najczęściej spotykanymi formami organizacji pozarządowych są fundacje i stowarzyszenia. Czym się różni fundacja od stowarzyszenia? Fundacja i stowarzyszenie to podstawowe formy organizacji pozarządowych. Ich cele i działania mogą być bardzo podobne do siebie, jednak organizacje te różnią się od siebie kilkoma cechami. Stowarzyszenie to organizacja, która skupia ludzi mających jakiś wspólny cel, ideę lub zainteresowanie, a fundacja powstaje po to, by zbierać i rozdzielać środki na określony cel. Aby założyć stowarzyszenie potrzeba przynajmniej 15 osób, które zostaną jego członkami, fundację założyć może jeden lub dwóch fundatorów, którzy muszą posiadać kapitał początkowy w wysokości przynajmniej 1.000 zł. Ostatnio w Polsce zaczyna mówić się o fundraisingu, co to takiego? Fundraising to określenie na poszukiwanie i zdobywanie środków na działania w organizacjach i instytucjach. Fundraising nie ogranicza się tylko do samego zdobywania funduszy, to cały proces przygotowywania strategii i planów oraz działań promocyjnych, których efektem końcowym ma być pozyskanie środków finansowych. Czy w organizacji pozarządowej wszyscy pracują społecznie? Organizacje pozarządowe w dużej części opierają swoją działalność na pracy wolontariuszy, jednak mogą one zatrudniać i zatrudniają pracowników. Czy wolontariusz jest ubezpieczony? Wszelkie kwestie dotyczące pracy wolontariuszy reguluje Ustawa z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Jeżeli współpraca z wolontariuszem obejmuje okres poniżej 30 dni, to powinien zostać ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeżeli powyżej 30 dni, czyli zgodnie z ustawą długoterminowo, to koszt ubezpieczenia NNW jest po podpisaniu porozumienia z wolontariuszem automatycznie przeniesiony na ZUS, czyli nie obciąża finansowo organizacji. O wszystkich zagadnieniach prawnych wolontariusze mogą dowiedzieć się podczas szkolenia Dlaczego warto być wolontariuszem, organizowanego przez Stowarzyszenie Regionalne Centrum Wolontariatu w Poznaniu. Czy wolontariusz musi mieć specjalne kwalifikacje? Wolontariusz powinien posiadać kwalifikacje i spełniać wymagania odpowiednie do rodzaju i zakresu wykonywanych zadań, jeżeli obowiązek posiadania takich kwalifikacji wynika z odrębnych przepisów (art. 43 ustawy). Jeżeli pomoc w opiece nad niepełnosprawnym ogranicza się do wychodzenia z nim na spacer, to specjalne kwalifikacje nie są potrzebne. Opracowała Marta Stawecka W następnym numerze zamieścimy informacje o porozumieniu pomiędzy wolontariuszem a organizacją i o programie Młodzież w Działaniu, na który sami możecie pisać wnioski.

Wspólnoty Burego Misia Ruszają przygotowania do obozu Wspólnoty Burego Misia Wspólnota Burego Misia istnieje od 23 lat. Celebruje miłość i przyjaźń między osobami z niepełnosprawnością intelektualną - BURYMI MISIAMI oraz ich młodymi przyjaciółmi BURYMI NIEDŹWIEDZIAMI (uczniowie liceum i studenci). Najwięcej dobra czyni się przez miłość, a nie przez logiczność pojęć - Bogdan Jański. Założycielem Wspólnoty jest Kawaler Orderu Uśmiechu, ks. Czesław Marchewicz CR, nazywany przez wszystkich Kubą. W 1984 roku z pomocą harcerzy i studentów zorganizował pierwszy Obóz Burego Misia. W 1987 roku ks. Czesław kupił małe gospodarstwo w Nowym Klinczu, które dało początek Osadzie Burego Misia, a następnie Fundacji. Od 1992 roku mieszka i pracuje na Osadzie, opiekując się, na co dzień 13 Burymi Misiami. W ciągu roku gromadzimy się, aby wspólnie spędzać czas z naszymi przyjaciółmi, organizując dla nich: zabawy, bale, wyjścia do kina, olimpiady, majówki, odwiedzając ich w domach, zabierając na spacery opowiada Kasia Tomaszewska, działająca we Wspólnocie od trzech lat. Wspólnota posiada pięć ognisk: Bytom, Kraków, Gliwice, Poznań, Nowy Tomyśl. Każde z nich wyłania służby kwatermistrzowskie, czuwające nad materialnym bytem wspólnoty. Powołana też została w tym celu Fundacja Burego Misia im. Bogdana Jańskiego. Fundacja wspiera utrzymanie Osady Burego Misia, która jest domem Wspólnoty, a także stałym ośrodkiem opieki dla tych Burych Misiów, które straciły bliskich. Otrzymujemy od Burych Misiów bezinteresowną miłość, przyjaźń oraz uśmiech. Będąc oczami, rękoma czy też nogami Burych Misiów, mamy niepowtarzalną okazję obcowania z niezwykłym światem ludzi niepełnosprawnych, który zaskakuje nas swoją wyjątkowością. Uwieńczeniem całorocznych spotkań jest TRZYTYGODNIOWY OBÓZ na Kaszubach, który traktujemy jako święto- spotkanie w kręgu przyjaźni. Co roku spotyka się na obozie około 500 osób. Wyjeżdżamy w dwóch turnusach: Program Moja wnuczka, mój dziadek Jak wiele rzeczy ciekawych i pożytecznych, tak i ten program powstał na zasadzie pomysłu, który wpadł nam do głowy w pewien wiosenny dzień. Była grupa osób chorych na chorobę Alzheimera oraz ich rodziny i opiekunowie. Brakowało tylko, (albo aż) kogoś, kto wprowadzi do rodziny odrobinę dobrego nastroju, porozmawia, sprawi, że ta trudna opieka, choć przez kilka godzin, będzie łatwiejsza. Dalej wszystko potoczyło się szybko. Całość należało ująć w merytoryczne ramy i stanąć do konkursu. Chcemy, aby w myśl nazwy programu wolontariusze traktowani byli w tych rodzinach jak wnuczka lub wnuczek. Bar- I 23.06-14.07.2007 II 14.07-03.08.2007 Obóz to jeden z ważniejszych aspektów w życiu wspólnotowym. Bure Misie wraz ze swoimi Niedźwiedziami przeżywają tam razem przygodę. Zajęcia, jakie odbywają się podczas takiego obozu są przeróżne, od warsztatów plastycznych, zabaw, po wyprawy wozami, kurs prawa jazdy na specjalnie przystosowanych samochodach, czy spływ kajakowy. Wspólnota Burego Misia. Magia bezinteresownego kochania. Przestrzeń tysięcy wzruszeń. Tu miłość nabiera nowych znaczeń i wydaje się być najprostszą rzeczą na tej planecie. Tu czas ma swój własny bieg. Tu zaczyna się nowy, piękny świat... (Bury Niedźwiedź) Jeśli czujesz, że interesuje Cię zostanie wolontariuszem w naszej Wspólnocie przyjdź na spotkanie organizacyjne. Bliższe informacje na stronie www.buremisie.org.pl Kontakt: Katarzyna Tomaszewska gg. 4887759 e-mail: a_broken_smile@vp.pl Karolina Tomaszewska tel. 661697491 dzo ważne jest też to, że rodziny i opiekunowie osób chorych, wyręczone w niektórych czynnościach (spacer, zajęcia rekreacyjne, itp.) zyskują czas dla siebie. Wolontariusze nie pełnią funkcji pomocy domowej lub pielęgnacyjnej, są osobami do towarzystwa, z którymi miło jest spędzić czas, pooglądać stare fotografie czy poczytać ulubioną książkę. Rolę fachowych konsultantów pełnią lekarze i fizjoterapeuta, których kierujemy do pomocy rodzinie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Młodzi ludzie znakomicie potrafią wczuć się w rolę opiekuna osoby chorej, dlatego to do nich kierujemy propozycję włączenia się do naszego programu. Przyszłym Wolontariuszom zapewniamy szkolenie z zakresu neurologii, psychiatrii, pierwszej pomocy oraz rehabilitacji. Czekamy na Was. Realizacja programu Moja wnuczka, mój dziadek możliwa jest dzięki dotacji Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta Poznania w ramach programu Pomagajmy sobie. Wielkopolskie Stowarzyszenie Alzheimerowskie ul. Zagórze 7/9, Poznań e-mail: stowarzyszenie@alzheimer-wielkopolska.org tel. 061-855-02-74 lub 75 www.alzheimer-wielkopolska.org

Połączyć siły Regionalne Centra Wolontariatu postanowiły się połączyć, żeby działać skuteczniej i realizować wspólne programy. Do Swarzędza przyjechali liderzy Centrów z całej Polski: Warszawy, Wałbrzycha, Kielc, Lublina, Łodzi i Słupska. Gospodarzem był Poznań. Podczas trzydniowego spotkania spisano statut Ogólnopolskiego Związku Centrów Wolontariatu, czyli nowopowstającej organizacji. Nastąpiła wymiana myśli, pomysłów, spostrzeżeń, co do prowadzenia Związku. Liderzy mieli okazję podzielić się też doświadczeniami z własnego podwórka. Ludzie Naszym potencjałem są ludzie tłumaczy Anna Korycińska z kieleckiego Centrum. Jako młoda organizacja mamy bardzo niewiele. Słabo wyposażone biuro, jeden tylko pokój, to bardzo mało, aby sprawnie działać. Ale mamy ludzi. I przy okazji realizacji projektów rozwijamy powoli naszą organizację. Specjaliści Katarzyna Braun z Regionalnego Centrum w Lublinie mówi o rozwijającej się i bardzo popularnej świetlicy socjoterapeutycznej. Na pytanie, co zaproponować starszym dzieciakom, 14-16-latkom, przychodzącym do świetlicy, odpowiada: Zainwestowaliśmy w kadrę. Wysłaliśmy dwoje naszych wolontariuszy na warsztaty cyrkowe do Niemiec. Gdy wrócili, dzieciaki były zachwycone. Uczyły się żonglować, robić piramidy (raz w tygodniu szkoła udostępnia nam salę gimnastyczną). Zdobyliśmy pieniądze na przybory cyrkowe. Mamy dużą skrzynię wypełnioną specjalistycznym sprzętem Dzieciaki mają wspaniałą zabawę. Biznes W Warszawie prowadzony jest program Wolontariat biznesu. Chodzi o zachęcanie pracowników firm i korporacji do działalności wolontariackiej na rzecz organizacji pozarządowych mówi Dariusz Pietrowski, prezes warszawskiego Stowarzyszenia. Nawiązujemy współpracę z firmami, proponujemy im prowadzenie różnych akcji, podczas których pracownicy mogą przekazać swoje doświadczenie i umiejętności dzieciom i młodzieży. Dużym korporacjom też zależy na kreowaniu wizerunku, więc coraz chętniej takie działania podejmują dodaje. Instytucje Anna Korycińska z Kielc opowiada o programie Pomagamy pomagać. Naszym celem było przełamanie stereotypowego postrzegania wolontariatu. Szukaliśmy nowych, ciekawych miejsc pracy dla wolontariuszy. Bo przecież wolontariuszem można być w muzeum, teatrze, filharmonii, organizacji pozarządowej, szpitalu czy schronisku dla zwierząt, a nawet w areszcie śledczym! Oczywiście jak każde działanie polegające na zmianie mentalności, jest długotrwałe, ale jak się okazuje, nawet najbardziej zesztywniałe w swej formie instytucje można urobić. RESUME Zawiązanie formalnej współpracy ma ułatwić pracę. Przygotowujemy się w ten sposób, m.in. do realizacji Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w ramach wdrażania Funduszy Strukturalnych w latach 2007-2013. Najważniejsze jest dla nas, aby w trosce o rozwój ruchu obywatelskiego a w szczególności wolontariatu, dalszy i szybszy proces jego samoorganizacji, kształtować sprzyjające postawy społeczne wobec organizacji pozarządowych oraz instytucji działających w sferze zadań publicznych określonych w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, budować ich rzetelny wizerunek, być jednym z rzeczników wolontariatu, opiniować prawodawstwo oraz być inicjatorem zmian legislacyjnych na poziomie ogólnopolskim. podsumowuje Grażyna Kałek, prezes poznańskiego stowarzyszenia. A. J. Zjazd odbył się w dniach 25-27 marca 2007 r. w Swarzędzu pod Poznaniem.

Dużo jest tematów tabu Pokazy filmów, dyskusje z udziałem specjalistów, warsztaty, wystawy, happeningi, koncerty, forum organizacji pozarządowych to wszystko miało miejsce podczas Festiwalu Filmów WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie. Trzecia już poznańska edycja festiwalu odbyła się w dniach od 21 do 24 kwietnia 2007. Poprzedził ją pokaz festiwalowych filmów w Lesznie (20 kwietnia). Festiwal Filmów WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie należy do prestiżowej międzynarodowej sieci festiwali filmowych o prawach człowieka Human Rights Film Network, która zrzesza najważniejsze festiwale filmowe o tej tematyce. Główna edycja Festiwalu odbywa się w grudniu w Warszawie (10 grudnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka upamiętniający podpisanie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ). Festiwal organizuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Od 2003 r. HFPC organizuje Objazdowy Festiwal Filmowy Prawa Człowieka w Filmie. W Poznaniu odbyły się już dwie edycje Festiwalu. W tym roku w Poznaniu Festiwal gościły Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Teatr Ósmego Dnia i Centrum Kultury Zamek. Organizatorami tegorocznej edycji festiwalu były: Stowarzyszenie Kobiet KONSO- LA, grupa nieformalna Ulica Siostrzana, Fundacja Ad Arte, Klub Filmowy Filmokrąg, Kobiety w Czerni, Amnesty International, Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Teatr Ósmego Dnia oraz CK Zamek. W rozwoju społeczeństwa obywatelskiego ważną rolę odgrywają organizacje pozarządowe, w tym także te, które patrzą władzy na ręce. Tego typu organizacje nazywane są angielskim terminem watchdog (pies stróżujący). Nazwę festiwalu stanowi więc gra słów watchdog i watch docs (oglądaj filmy dokumentalne). Festiwalowe filmy zostały podzielone na sekcje tematyczne. W Poznaniu zobaczyliśmy między innymi filmy poświęcone problematyce dyskryminacji: kobiet Wszyscy jesteśmy kobietami, mniejszości seksualnych Być sobą, migrantów i uchodźców My, przybysze, czy Kampanie wyborczych zza kulis. Tegoroczny festiwal to także retrospektywa twórczości Ananda Patwardhana, którego słynne zaangażowane dokumenty o Indiach sprzed kilkunastu lat zaskakują dziś nowoczesną formą zdjęć i montażu. Jest trzeci dzień festiwalu. Rozmawiam z Szymonem Stemplewskim, współorganizatorem imprezy. Szymon Stemplewski Fundacja Ad Arte Jakie filmy wzbudziły, jak dotąd, najsilniejsze reakcje? Do tej pory najbardziej udał się dzień w Lesznie, gdzie po raz pierwszy odbyły się festiwalowe projekcje. Na pokazie Lekcji białoruskiego zjawiło się około 350 osób. Bardzo udany był też pokaz filmu Powtórzenie w reżyserii Artura Żmijewskiego, który zrealizowano na podstawie eksperymentu więziennego prof. Zimbardo. Eksperyment i prowokacja artystyczna Żmijewskiego wzbudziły żywe reakcje publiczności. Było sporo pytań z pogranicza etyki, a także poruszających kwestie tego, czy sztuka w dzisiejszych czasach może jeszcze oddziaływać na sferę społeczno-polityczną i jakie są jej granice? Bez wątpienia film wzbudził wiele gorących emocji oraz ciekawych refleksji. Tu w zasadzie wszystko oscyluje wokół kontrowersji, czy są w Polsce tematy drażliwe albo tematy tabu, których lepiej nie dotykać? Zawsze są tematy, które będą wzbudzały dyskusje i takie, których lepiej nie poruszać. Ostatnio to się nasila i wiele spraw takich jak aborcja, eutanazja czy pornografia pojawia się za sprawą polityków na pierwszych stronach gazet. Bardzo często traktowane są w mocno uproszczony sposób, wykorzystywane do personalnych przepychanek, a następnie zapominane lub odkładane na później. O długoterminowych konsekwencjach oraz skomplikowanych aspektach proponowanych rozwiązań raczej się nie mówi. Staje się to dużym wyzwaniem dla filmowców. Dokument zaangażowany w ostatnich czasach bardzo dobrze się rozwija, pojawia się coraz więcej ciekawych i wartościowych artystycznie propozycji. Podczas projektu w Poznaniu i Lesznie mogliśmy wybierać spośród 60 tytułów udostępnionych nam przez Fundację Helsińską, co bardzo nas ucieszyło. Dlaczego wobec tego zostały wybrane akurat takie filmy, a pominięte np. Rock museum o zmianach w Polsce widzianych przez pryzmat festiwalu w Jarocinie albo Children of Solidarność o młodym pokoleniu zastanawiającym się, co pozostało z solidarnościowej walki jaką toczyli ich rodzice? Filmy o których Pani wspomniała nie znalazły się na liście projekcji przewidzianych w ramach Objazdowego Festiwalu to jeden z głównych powodów. Poza tym decyzja, które filmy wybrać zawsze jest sporym problemem. Mogliśmy pokazać tylko pewną ilość tytułów, trzeba było dokonać dosyć ostrej selekcji. Najlepiej oczywiście byłoby pokazać wszystkie filmy, jednak nasze możliwości są znaczciąg dalszy na str. 18

Kalendarium 2007.05.09-26 CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82, Poznań. Wystawa Pt. Białoruskie Spotkania. Z nadzieją na przyszłość. Prace 9 artystów białoruskich Okręgu Brzeskiego. 2007.05.25-27 Akademia Sztuk Pięknych - Pl. Wlkp. 9. Festiwal Sztuki w Przestrzeni Publicznej Plazma. Projekcje, działania interaktywne i performatywne w przestrzeni Placu Wielkopolskiego oraz obiekty, instalacje. fotografie i realizacje komputerowe w zamienionych na galerię - salach budynku ASP. 2007.05.24-27 O.B.O.R.A. ul. Fredry IV Ogólnopolski Festiwal Piosenki Kabaretowej 2007.05.28-06.02 Klub Pod Pretekstem - ul. Św. Marcin 80/82 Platforma Artystyczna O.B.O.R.A - ul. Fredry 12, Festiwal Artystyczny Młodzieży Akademickiej FAMA Poznań 2007. Przegląd Regionalny składa się z eliminacji oraz cyklu imprez towarzyszących. 2007.05.30-31 Stary Browar (Studio), ul. Półwiejska 49, Poznań Dużo jest tematów tabu ciąg dalszy ze str. 5 nie mniejsze niż głównej warszawskiej odsłony Festiwalu - tam pokazy trwają od rana do wieczora, w kilku miejscach, przez cały tydzień. Mimo tego cieszymy się, że w tym roku udało nam się zorganizować aż pięć festiwalowych dni i że część pokazów odbyła się w Lesznie. Jeśli chodzi o organizację Festiwalu, to większość rzeczy udało nam się zrealizować na zasadzie wolontariatu. Bardzo nam zależy, aby w przyszłym roku dołączyły do nas te osoby, które na razie przyglądały się organizacji Festiwalu. Potrzebujemy więcej młodych i aktywnych ludzi do pomocy przy wybieraniu filmów, przygotowywaniu dyskusji, zapraszaniu gości. Taka współpraca w ożywczy sposób mobilizuje nas wszystkich do aktywnego i twórczego działania. Beat Cinema. W ramach przeglądu Beat Cinema zaprezentowane zostaną filmy stworzone przez artystów związanych z ruchem bitników. Beat Generation nieformalny ruch literacko-towarzyski, który rozwijał się w Stanach Zjednoczonych od końca lat 40. XX wieku zapoczątkował większość kulturalnych i społecznych przemian, które miały nieodwracalnie zmienić zachodni świat w kolejnych dekadach. 2007.05.28 19:00 CK Zamek, ul. Św. Marcin 80/82, Poznań Klub Krótkiego Kina. Najlepsze dokumenty z Festiwalu Off Cinema 2006 2007.05.08-06.24 Piano Bar, Stary Browar, Półwiejska 42, Poznań Tkamale antyczne Romany Rymszewicz - Ranz. TKAMALE są reakcją artystki na piękno antycznego Rzymu. Bohaterami cyklu są marmurowe rzeźby starożytnej Grecji i Rzymu. Dobieram i mieszam kolorowe włókna, przycinam wątki i w splocie z osnową, centymetr po centymetrze przywołuję wspomnienia z Wiecznego Miasta. Tkam i maluję rzeźby. Romana Rymszewicz - Ranz Czy będzie możliwość dotarcia do tych filmów później, po Festiwalu? Bardzo wielu uczestników Festiwalu zadaje mi to pytanie. Sprawa nie jest prosta, bo organizatorzy Festiwalu mają prawa do ograniczonej liczby pokazów, a prezentowane filmy nie znajdują się w normalnej dystrybucji kinowej i trudno je znaleźć w telewizji. Z drugiej strony brak szerokiego dostępu do tych filmów nakłania ludzi do przychodzenia na projekcje, wspólnego oglądania i dyskusji o prawach człowieka i nie tylko. A to jest głównym celem organizatorów festiwalu. A.J. Filmy tegorocznego Festiwalu Objazdowego w Poznaniu: Pokój z widokiem na rurociąg, reż. Nino Kirtadze, Francja 2005, 92 A Narmada Diary, reż. Ananda Pathwardhana, Indie 1995, 57 Lekcja białoruskiego, reż. Mirosław Dembiński, Polska 2006, 53 2007.03.18-06.17 Stary Browar, ul. Półwiejska, Poznań GK Collection #1. Zmysły i idee, piękno i mrok, erotyka i religia, estetyka i prowokacja, rozrywka i refleksja splatają się w kolekcji sztuki Grażyny Kulczyk. 2007.05.11-06.10 Arsenał, CK Zamek V Biennale Fotografii w Poznaniu. Artyści biorący udział w tegorocznym biennale w swoich pracach podejmują kwestie tożsamości fotografii jako dziedziny twórczości i medium, a także tożsamości fotografa artysty oraz jednostki. Wystawy m.in. w Arsenale,. CK Zamek oraz innych poznańskich galeriach. 2007.06.03-06.06 Park Cytadela. XVI Biennale Sztuki Dla Dziecka. Większość wydarzeń będzie miała miejsce w Parku Sztuki, w który na czas biennale - zamieni się poznański park Cytadela. Opracowane na podstawie: Miejskiego Informatora Multimedialnego - oficjalnego informatora Urzędu Miasta w Poznaniu: http://www.poznan.pl/mim/public/bm A.J. Wielkie indyjskie szkolne show, reż. Avinash Deshpande, Indie 2005, 52 Powtórzenie, reż. Artur Żmijewski, Polska 2005, 80 min. Krawędź, reż. Andres Veiel, Niemcy 2005, 82 Jego wielkie białe ja, reż. Nick Broomfield, Wielka Brytania 2006, 94 Pomimo, reż. Judith Grey, Kuba 2003, 50 Fidel Castro, dzieciństwo wodza, reż. Daniel Leconte, Francja 2004, 55 Moje dziecko jest aniołem, reż. Monika Górska, Polska 2005, 25 Rosita, reż. Barbara Attie, Janet Goldwater, USA/Nikaragua 2005, 55 Walki uliczne, reż. Marshall Curry, USA 2005, 82 Mój kraj, mój kraj, reż. Laura Poitras, USA 2006, 90 Stawiamy na kryzys, reż. Rachel Boynton, USA 70 Więcej o festiwalu i opis filmów na stronie: www.hfhrpol.waw.pl/festival