Autorzy opracowania:



Podobne dokumenty
Ryc. 1 Wysoka ściana kamieniołomu wapienia, punkt odkrycia kopalni Ciche Szczęście. Fot. T. Stolarczyk

Klimatyzacja centralna w Lubelskim Węglu Bogdanka S.A.

Z NAJSTARSZYCH DZIEJÓW GÓRNICTWA I HUTNICTWA MIEDZI NA ŚLĄSKU Henryk Rusewicz

Informacje ogólne. Oficjalne przejęcie kopalni Silesia przez inwestora koncern EPH 9 grudnia 2010

KLIMATYZACJA CENTRALNA LGOM. SYSTEMY CENTRALNEJ KLIMATYZACJI ZAPROJEKTOWANE I ZBUDOWANE PRZEZ PeBeKa S.A. DLA KGHM POLSKA MIEDŹ S.A.

Żelazo i jego stopy.

Sierra Gorda. Uruchomienie produkcji

Ogólny zarys koncepcji rachunku ABC w kopalni węgla kamiennego

Sprawozdanie ze stażu naukowo-technicznego

(12) OPIS PATENTOWY (19)PL (11) (13) B1. (51) IntCl6: PL B1 C22B 7/00 C01G 5/00. (54) Sposób odzyskiwania srebra z surowców wtórnych

Wykład 1. Wiadomości ogólne

INFORMACJA TECHNICZNA SIEMAG TECBERG OBSŁUGUJE WŁASNY WYCIĄG SZYBOWY

PYTANIA EGZAMINACYJNE DLA STUDENTÓW STUDIÓW STACJONARNYCH I NIESTACJONARNYCH I-go STOPNIA

Raport CIA z 15 października 1952 r.

PL B1. Sposób podziemnej eksploatacji złoża minerałów użytecznych, szczególnie rud miedzi o jednopokładowym zaleganiu

Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A. Marek Zawartka, Arkadiusz Grządziel

Pytania (w formie opisowej i testu wielokrotnego wyboru) do zaliczeń i egzaminów

Zagrożenia pogórnicze na terenach dawnych podziemnych kopalń węgla brunatnego w rejonie Piły-Młyna (woj. Kujawsko-Pomorskie)

Chemiczne oddziaływanie składowisk odpadów górnictwa węgla kamiennego na środowisko

PL B1. Kopalnia Węgla Kamiennego KAZIMIERZ-JULIUSZ Sp. z o.o.,sosnowiec,pl BUP 01/04

Powstanie, struktura i zadania Oddziału CZOK.

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11)

Projekt innowacyjnej podziemnej kopalni węgla kamiennego

ZAGROŻENIA NATURALNE W OTWOROWYCH ZAKŁADACH GÓRNICZYCH

INFORMACJA TECHNICZNA INSTALACJA CHŁODNICZA O MOCY 60 MW Z CZTEREMA PODAJNIKAMI TRÓJKOMOROWO-RUROWYMI P.E.S.

PL B1. KURZYDŁO HENRYK, Lubin, PL KIENIG EDWARD, Wrocław, PL BUP 08/11. HENRYK KURZYDŁO, Lubin, PL EDWARD KIENIG, Wrocław, PL

Wniosek w sprawie podziału zysku netto za 2011 r.

Drewno. Zalety: Wady:

Informacja o zapaleniu metanu, pożarze i wypadku zbiorowym zaistniałych w dniu r. JSW S.A. KWK Krupiński

Zespół Szkół Samochodowych

Wstępne wyniki produkcyjne i sprzedażowe Grupy KGHM Polska Miedź S.A. za maj 2019 r.

Ochrona powierzchni determinantem rozwoju przemysłu wydobywczego. Piotr Wojtacha Wiceprezes Wyższego Urzędu Górniczego

Instytut Maszyn Cieplnych

Dobór systemu eksploatacji

Marian Turek. Techniczna i organizacyjna restrukturyzacja kopalń węgla kamiennego

Koncepcja docelowego modelu kopalni Lubin z budową nowego szybu

Wpływ likwidacji górnictwa na środowisko wodne na przykładzie regionu częstochowskiego i górnośląskiego

Zwalczanie zagrożenia klimatycznego w wyrobiskach eksploatacyjnych na przykładzie rozwiązań stosowanych w Lubelskim Węglu,,Bogdanka S.A.

INFORMACJA TECHNICZNA GÓRNICZY WYCIĄG SZYBOWY

(61) Patent dodatkowy do patentu: Sposób i układ do wzbogacania surowca węglowego w wyrobiskach podziemnych kopalni

Pokłady możliwości. Innowacje jako Strategia Wspierająca KGHM Polska Miedź S.A. Piotr Spaliński Departament Badań i Innowacji KGHM Polska Miedź S.A.

Pytania (w formie opisowej i testu wielokrotnego wyboru)- zaliczenie lub egzamin

KARTA PRZEDMIOTU. 2) Kod przedmiotu: N I z-ezizo/25

Typowe konstrukcje kotłów parowych. Maszyny i urządzenia Klasa II TD

KONSTRUKCJE METALOWE - LABORATORIUM. Produkcja i budowa stali

EMISJA GAZÓW CIEPLARNIANYCH Z NIECZYNNEGO SZYBU - UWARUNKOWANIA, OCENA I PROFILAKTYKA

Komentarz technik górnictwa odkrywkowego 311[13]-01 Czerwiec 2009

KOPALNIA RUDY MIEDZI W WILKOWIE OD POWSTANIA DO 1945 ROKU

Wykonanie stymulacji produktywności metanu w otworach Gilowice 1 i Gilowice 2H

Stan zagrożenia metanowego w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej sp. z o.o. Ujęcie metanu odmetanowaniem i jego gospodarcze wykorzystanie

EGZAMIN POTWIERDZAJĄCY KWALIFIKACJE W ZAWODZIE Rok 2018 CZĘŚĆ PRAKTYCZNA

W kręgu naszych zainteresowań jest:

Górnik naftowy i Energia z Ziemi

10.3 Inne grunty i nieużytki

KOPALNIA OGORZELEC - KRUSZYWA Z NOWEGO ZŁOŻA AMFIBOLITU

PL B1. Sposób podziemnej eksploatacji pokładowych i pseudopokładowych złóż minerałów użytecznych BUP 07/04

Zajęcia technologiczne: Zakład Uzdatniania Wody Bielany Termin

MOŻLIWOŚCI WYKORZYSTANIA DLA CELÓW WENTYLACYJNYCH I TRANSPORTOWYCH WYROBISK W OBECNOŚCI ZROBÓW W ASPEKCIE LIKWIDACJI REJONU

OPIS PATENTOWY C22B 7/00 ( ) C22B 15/02 ( ) Sposób przetwarzania złomów i surowców miedzionośnych

KARTA PRZEDMIOTU. 2. Kod przedmiotu: S I-EZiZO/26

Urządzenia i sprzęt do inertyzacji atmosfery kopalnianej

Sprawozdanie ze stażu naukowo-technicznego

1. WSTĘP sprzętu ochronnego oczyszczającego sprzętu ochronnego izolującego

Gospodarka odpadami wydobywczymi z punktu widzenia organów nadzoru górniczego

Bezodpadowe technologie przeróbki rud metali nieżelaznych

WYBRANE UMOWNE ZNAKI GÓRNICZE

KARTA TECHNOLOGII System eksploatacji komorowo-filarowy z lokowaniem skały płonnej i likwidacją podsadzką hydrauliczną

Kopalnie ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w T arnowskich Górach wpisane na Listę światowego dziedzictwa

Rozmieszczanie i głębokość punktów badawczych

ZAGADNIENIA EKSPLOATACJI GÓRNICZEJ

NISKOEMISYJNE PALIWO WĘGLOWE

Zagrożenia środowiskowe na terenach górniczych

Instytut Metali NieŜelaznych GLIWICE, PAŹDZIERNIK

Sprawozdanie z wyjazdu Studyjnego w ramach: Inżynieria i Ochrona Środowiska na AGH kierunki zamawiane

Wentylacja wybranych obiektów podziemnych

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11) (13) B1

KGZ Żuchlów. KGZ Żuchlów Stara Góra, Góra tel

BADANIA GRAWIMETRYCZNE

Odnosząc się do kwestii związanych z wydobyciem i sprzedażą węgla, Rada Pracowników

Kadry tel: Planistka tel Sekretariat Tel Dyrekcja:

Karta dokumentacyjna naturalnego zagrożenia geologicznego działalność górnicza Deformacje nieciągłe

ODNAWIALNE I NIEODNAWIALNE ŹRÓDŁA ENERGII. Filip Żwawiak

KARTA DOKUMENTACYJNA NATURALNEGO ZAGROŻENIA GEOLOGICZNEGO OBIEKT - OSUWISKO

Więcej arkuszy znajdziesz na stronie: arkusze.pl

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11) (13) B1

Wyniki KGHM Polska Miedź S.A. po II kwartale 2006 roku

Zadanie egzaminacyjne

RZECZPOSPOLITAPOLSKA (12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11) (13) B1

Fundamentowanie. Odwodnienie wykopu fundamentowego. Ćwiczenie 1: Zakład Geotechniki i Budownictwa Drogowego

Schemat uzbrojenia odwiertu do zatłaczania gazów kwaśnych na złożu Borzęcin

PL B1. AKADEMIA GÓRNICZO-HUTNICZA IM. STANISŁAWA STASZICA W KRAKOWIE, Kraków, PL BUP 04/15

Wrocław, dnia 6 lutego 2015 r. Poz. 449 UCHWAŁA NR IV/12/2015 RADY MIASTA I GMINY ŚWIERZAWA. z dnia 30 stycznia 2015 r.

EGZAMIN POTWIERDZAJĄCY KWALIFIKACJE W ZAWODZIE Rok 2018 CZĘŚĆ PRAKTYCZNA

DZIENNIK URZÊ DO WY WY SZEGO URZÊDU GÓR NI CZE GO ROK 2008

Roboty fundamentowe poniżej poziomu wód gruntowych

KARTA DOKUMENTACYJNA NATURALNEGO ZAGROŻENIA GEOLOGICZNEGO: OBIEKT OSUWISKO

(12) OPIS PATENTOWY (19) PL (11) (54)Kocioł z hybrydowym układem spalania i sposób spalania w kotle z hybrydowym układem spalania

USTAWA z dnia 2018 r. o uchyleniu ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin oraz o zmianie innych ustaw

Wydział Górnictwa i Geoinżynierii

DECYZJA NR PZ 195.3/2015

Transkrypt:

Autorzy opracowania: Dr inż. Eufrozyna PIĄTEKDr inż. Zygfryd PIĄTEK Wydawca Złotoryjskie Towarzystwo Tradycji Górniczych Wydawnictwo powstało dzięki KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie Pomysł graficznegy: art. plastyk Edward KMITA Realizacja: Wydawnictwo ATUT

Na Dolnym Śląsku złoża rud miedzi wydobywano i poddawano procesom pirometalurgicznym od średniowiecza. Na południe od Złotoryi na obszarze niecki leszczyńskiej, leżącej w depresji północno-sudeckiej na Pogórzu Kaczawskim, znajdował się ośrodek dawnego górnictwa i hutnictwa osadowych rud miedzi. Wąska niecka leszczyńska, określana również rowem tektonicznym, wypełniona jest skałami osadowymi takimi jak: piaskowce, wapienie i margle miedzionośne.

Charakterystyka złoża Osadowe złoża rud miedzi występują zawsze pomiędzy pstrymi osadami, przy czym wyłącznie warstwy szare i szarozielone są miedzionośne. Prawidłowość ta występuje również na omawianym obszarze. Niecka leszczyńska została utworzone podczas waryscyjskich ruchów górotwórczych, około 230 milionów lat temu w epoce górnego permu nazwanej cechsztynem. Obniżenie zostało zalane wodami morskimi tworząc niewielką zatokę. Na czerwonych piaskowcach dolnego permu, czyli czerwonego spągowca, osadziły się szare skały wapienne i margle. Marglami zostały nazwane wapienie, zawierające od 50 do 75% domieszek iłu. Leszczyńskie margle miedzionośne zawierają od 0,5 do 1,5% miedzi i tworzą osiem warstewek podzielonych słabo zmineralizowanymi wkładkami wapieni. Cały pakiet ma 2,8 m grubości. Okruszcowanie warstw nie jest jednolite, zdarzają się gniazda lub soczewy, w których zawartość miedzi dochodzi do 5%. Oprócz miedzi znajdujątu niewielkie ilości srebra, żelaza, niklu i manganu. Wymiary ziaren minerałów rudnych są niewielkie i wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mikronów, na ogół nie przekraczają 40-50 mikronów. Na powierzchni margli tworzą się zielone i niebieskie naloty minerarałów malachitu i lazurytu, które były wskazówką dla poszukiwaczy złóż miedzionośnych. Skały wapienne nakryte są czerwonymi piaskowcami arkozowymi i iłami.

Górnictwo rud miedzi w rejonie niecki leszczyńskiej Istnieją realne przesłanki wskazujące na wydobywanie i przetwarzanie złóż miedzionośnych na Pogórzu Kaczawskim w średniowieczu. Legenda głosi, że w I połowie XIII wieku we wsi Leszczyna, na stoku wzgórza Widawy [450 m n.p.m.] została wydrążona sztolnia, znana pod nazwą Charakter. Nazwa ta była podobno wyryta wraz z wyobrażeniem dwóch skrzyżowanych rąk na kamieniu, umieszczonym u jej wylotu. Najazd Mongołów w XIII wieku spowodował na dłuższy czas upadek górnictwa, gdyż górnicy razem z górnikami kopalń złota z pobliskiej Złotoryi brali udział w bitwie pod Legnicą w 1241 roku. Po bitwie wróciło jedynie trzech górników. Najstarsze przekazy pisane, dokumentujące działalność górniczą w tym rejonie, pochodzą z XIV i XV wieku. Właściciel Wilkowa z rąk księcia legnickiego Wacława, otrzymał w 1360 roku przywilej górniczy na poszukiwanie i wybieranie kruszców i rud metali na obszarze jego dóbr. Nie wiemy jak potoczyły się zamierzenia właściciela Wilkowa, jednak wiadomo, że w późniejszych latach na tym obszarze rozwinęła się działalność górnicza. Pomnik poświęcony górnikom poległym w bitwie pod Legnicą

W 1429 roku w Złotoryi wytopiono 300 kg miedzi z rudy pochodzącej z okolicznych złóż, nie zachowały się jednak żadne informacje o kopalniach, z których ruda pochodziła. Kopalnie rudy miedzi znajdowały się w tym czasie we wszystkich wsiach leżących wokół niecki lesczyńskiej, to jest w Prusicach, Wilkowie, Leszczynie i Kondratowie. Widocznie działalność górniczo-hutnicza była tak znaczna, że w połowie XVI wieku dla nadzorowania robót górniczych prowadzonych na Pogórzu Kaczawskim cesarz Ferdynand powołał górmistrza, który kierował urzędem górniczym, założonym w Raczycach koło Chełmca. Ciągłość górnictwa potwierdza zapis z 1569 roku, w którym stwierdzono, że w urzędzie górniczym rozstrzygano spór o naruszenie granic pola górniczego pomiędzy dwiema kopalniami, znajdującymi się we wsi Prusice. Niewątpliwie cennym dokumentem jest sporządzona w 1625 roku mapa przeglądowa terenów górniczych w okolicy Złotoryi, na której zaznaczono wieś Prusice jako miejsce wybierania złóż kruszconośnych. Na omawianym obszarze po raz kolejny działalność górnicza zamarła na wiele lat w wyniku zniszczeń dokonanych podczas wojny trzydziestoletniej [1618-1648], która spowodowała spustoszenie na całym Pogórzu Kaczawskim, na przykład we wsi Prusice zachowało się tylko 8 gospodarstw z 22 istniejących tam przed wojną; podobnie było w innych okolicznych wsiach. Po wojnie długo brakowało ludzi i środków inwestycyjnych na uruchomienie starych względnie założenie nowych kopalń. Dopiero w latach trzydziestych XVIII wieku nastąpiła intensyfikacja robót górniczych i hutniczych w rejonie wsi Leszczyna, zainicjowana przez barona Hochberga, właściciela wsi. Uporządkowano i udrożniono starą sztolnię Charakter, ponadto wydrążono po obydwu brzegach Prusickiego Potoku kilka dalszych sztolni. Największe znaczenie miała sztolnia Leszczyńska, wykonana poniżej sztolni Charakter. W 1740 roku kopalnia należąca do barona Hochberga, a zlokalizowana w masywie Widawy, udostępniała złoże czterema sztolniami i czterema szybami. Wydobytą rudę przetapiano w hucie usytuowanej w pobliżu kopalni. W 1756 roku nastąpiła znowu przerwa w działalności górniczej i hutniczej w niecce leszczyńskiej, i to na skutek zdewastowania kopalni i spalenia urządzeń hutniczych podczas wojny siedmioletniej, w której Prusacy walczyli z Austrią o panowanie nad Śląskiem, W latach pięćdziesiatych XVIII wieku zamknięto również kopalnie w Prusicach. Pod koniec XVIII wieku ponownie zainteresowano się rudami miedzi w rejonie Leszczyny. Tym razem roboty były prowadzone na zlecenie władz pruskich i przez nich finansowane. Mimo ujemnych wyników finansowych nie zaprzestano wybierania złoża, gdyż zalegające w niecce leszczyńskiej rudy miedzi były ważnym źródłem zaopatrzenia w miedź pruskiej gospodarki wojennej. Wartość uzyskanej z dużym nakładem sił i środków niewielkiej ilości miedzi nie pokryła wydatków i do 1805 roku straty poniesione przez królewską kasę wynosiły 6327 talarów. Wkroczenie francuskich wojsk napoleońskich w 1806 roku na Śląsk położyło kres górnictwu miedzi.

Przez następnych ponad 50 lat nie interesowano się złożami miedzionośnymi w rejonie niecki leszczyńskiej.w drugiej połowie XIX wieku margle miedzionośne w rejonie Leszczyny stały się znowu ważnym surowcem. W 1860 roku utworzone w Jaworze gwarectwo przystąpiło do budowy kopalni Stilles Glűck, nazywanej w literaturze po 1945 roku jako "Ciche Szczęście", która rozpoczęła działalność w 1863 roku. Ponownie wykorzystano stare sztolnie i wydrążono nowe. Złoże pokładowe margli medzionośnych w kopalnia Ciche Szczęście zostało udostępnione czterema krótkimi sztolniami o długości do 40 m, z których jedynie sztolnia Leszczyńska [Hasel] była głównym wyrobiskiem udostępniającym i transportowym, pozostałe sztolnie służyły do odwadniania kopalni. W kopalni pracowało kilkudziesięciu górników, a w szczytowym okresie ich liczba dochodziła do stu. Jednak w latach osiemdziesiątych XIX wieku ceny miedzi spadły do tak niskiego poziomu, że ekonomicznie nieopłacalną kopalnię zamknięto w 1883 roku. Tu godzi się zaznaczyć, że po tym okresie nie podjęto już prób wybierania tej części złoża, która zalegała na prawym brzegu potoku Prusickiego. Do systematycznej i przemysłowej eksploatacji złoża margli miedzionośnych zalegających na lewym brzegu Potoku Prusickiego i poniżej poziomu wodonośnego przystąpiono dopiero w latach trzydziestych XX wieku. Uznano, że w wyniku postępu technicznego w zakresie wzbogacania ubogich rud miedzi metodą flotacji, możliwą i ekonomicznie opłacalną będzie eksploatacja margli w niecce leszczyńskiej. Jednakże o podjęciu prac zadecydowało przede wszystkim rozporządzenie ministra gospodarki Rzeszy Niemieckiej o zaliczeniu miedzi do surowców strategicznych celem zapewnienia przemysłowi, produkującemu na potrzeby militarne, dostaw miedzi za wszelką cenę.

Pozytywne wyniki robót badawczych i dokumentacji złoża zadecydowały o podjęciu budowy głębinowej kopalni rud miedzi. W 1936 roku wykonano projekt kopalni, lokując ją na obszarze między Wilkowem a Leszczyną, na obszarze zalegającym na lewym brzego Potoku Prusickiego. Projekt rozmieszczenia budowli jak i wystrój architektoniczny poszczególnych budowli zespołu przemysłowego nawiązywał do wówczas modnego w architekturze stylu konstruktywistyczno-funkcjonalistycznego. Nie zachował się projekt kopalni, lecz na podstawie pewnych przesłanek można przypuszczać, że wykonany został przez architektów wywodzących się ze szkoły Schupp & Kremer", wybitnych architektów zakładów górniczych i hutniczych w Niemczech. Podstawowym punktem przestrzennego układu przemysłowego była stalowa wieża wyciągowa, wokół której w sposób funkcjonalny zgrupowane były budowle w kształcie sześcianów o znacznej objętości. Budowle te miały stalowy szkielet konstrukcji nośnej ze ścianami z cegieł, charakterystyczną cechą były pionowo wydłużone prostokątne otwory okienne. Po uzyskaniu zgody ministra Rzeszy na realizowanie projektu przedsiębiorstwo górnicze "BUHAG" przystąpiło do zgłębienia szybu i budowy zakładu flotacji o wydajności 1500 t/dobę. Po wybuchu wojny, to jest po 1939 roku, zwiększono wydajność flotacji do 2500 t/dobę. Ponadto na obszarze kopalni wybudowano 3,5 km dróg dojazdowych.

W latach 1937 i 1938 przy robotach poszukiwawczych i badawczych, to jest przy kopaniu szurfów i drążeniu szybików badawczych, zatrudnionych było 306 313 robotników oraz 30 39 pracowników technicznych. Do końca 1939 roku zgłębiono 75 m szybu o średnicy 5,10 m, zaprojektowana głębokość wynosiła 220 m, w tym czasie wydrążono również dwie upadowe z powierzchni do poziomu IV o długości 780 m w obudowie drewnianej, oraz wykonano w pokładzie rudonośnym około 3000 m poziomych chodników badawczych. Do czasu wybudowania zakładu przeróbki mechanicznej miedzi przy szybie wydobywczym czynny był, dla przerobu urobku pochodzącego z drążonych chodników badawczych, pomocniczy zakład przeróbczy z urządzeniami do flotacji przy upadowej I. Urobek w wozach, wyciągnięty upadową, podnoszono wyciągiem skośnym na poziom oddziału młynów i separacji, po wstępnej obróbce kierowana była do oddziału flotacji. W pierwszym roku przerobiono tam 16.642 ton urobku o zawartości średnio 0,73% miedzi, uzyskano 645 ton koncentratu zawierającego 15,4% miedzi. Odpady flotacyjne odprowadzano do cylindrycznego zbiornika, gdzie za pomocą flokulantów następowało ich zagęszczenie.w 1939 roku kopalnia zatrudniała 442 osoby, w tym 31 pracowników technicznych i administracyjnych. Na uwagę zasługuje fakt zatrudniania robotników przymusowych zarówno do prac na powierzchni kopalni jak i pod ziemią, i to od chwili rozpoczęcia robót górniczych. Baraki obozu pracy znajdowały się w bezpośredniej bliskości terenu kopalni. W latach 1940-1944 prowadzono dalsze roboty górnicze przy drążeniu szybu i upadowych, jak i prace budowlane przy wznoszenia nowego zakładu przeróbki mechanicznej w pobliżu szybu wydobywczego. Szyb wydobywczo-zjazdowy Hegewaldschacht o średnicy 5,1 m w obudowie murowej wydrążono do głębokości 217 m [podszybie umiejscowiono na poz. 89 m n.p.m.]. Nad szybem postawiono 30 m wysoką stalową wieżę wyciągową jednozastrzałową z 4 kołami kierującymi w głowicy. Ponadto wybudowano budynek maszyn wyciągowych, cechownię i budynek administracyjny, warsztaty oraz magazyny.roczne wydobycie kopalni wynosiło ok. 750 tys. ton rudy, po wzbogaceniu koncentrat rudy był wysyłany do huty w Eisleben [Saksonia], czasem i do innych hut niemieckich. Do końca 1944 roku z wydobytego w wilkowskiej kopalni urobku uzyskano 24.000 ton miedzi. W pierwszych dniach 1945 roku z powodu zbliżających się działań wojennych kopalnia została unieruchomiona, a w konsekwencji zatopiona.

Kopalnia Lena w latach 1947-1974 W momencie przejęcia byłego przedsiębiorstwa BUHAG przez administrację polską zakład górniczy był nieczynny, podziemne wyrobiska kopalni były zatopione, a urządzenia powierzchniowe, w tym zakładu wzbogacania rudy, były zdewastowane. W 1947 roku przystąpiono do odtopienia kopalni, która otrzymała nazwę "LENA". Odwodnione wyrobiska zostały wyposażane w prowizoryczne urządzenia umożliwiające dalsze prace. Równolegle montowano maszyny w zakładzie przeróbki mechanicznej, w skład którego wchodził oddział klasyfikacji, hydroseparatorów, flotacji z zgęszczaczami i suszarni koncentratów. W 1950 roku kopalnia była ostatecznie odtopiona i przygotowana do podjęcia produkcji. Koszty inwestycyjne wyniosły 73 455 tyś zł ówczesnej wartości. Szacowano, że zasoby prawdopodobne sięgają 560.000 ton miedzi, zasoby pewne wynosiły 360.000 ton miedzi. Docelowe wydobycie dobowe miało wynosić 2.400 ton rudy. W zakresie transportu pionowego w pierwszej kolejności przygotowano do ruchu tak zwany zachodni wyciąg szybowy z bębnową maszyną wyciągową wyprodukowaną w 1925 roku o mocy 340 kw i średnicy bębna 5 m, przeniesionej z kopalni Grodziec. W późniejszym okresie maszynę przebudowano na typ tarcza Koepe. W 1953 roku uruchomiono wschodnie urządzenie wyciągowe z bębnową maszyną wyciągową o średnicy bębna 4 m i mocy 2x200 kw typu Huta Zgoda. Średnice lin wyciągowych wynosiły 28 mm. Wozy kopalniane z urobkiem były wyciągane na powierzchnię w klatkach szybowych. W 1950 roku kopalnię przyłączono do sieci PKP bocznicą ze stacji Jerzmanice Zdrój.

Jesienią 1950 roku przystąpiono do wydobywania rudy, pierwsze ściany wybierkowe ruszyły we wrześniu 1950 roku. W latach 1955-1964 zmodernizowano maszyny wyciągowe, rozbu rozbudowano zakład przeróbki mechanicznej rud, a w zakładzie górniczym przygotowano nowy poziom wydobywczy 72 m, zmechanizowano transport dołowy oraz odwadnianie. 3 Przypływ wody do kopalni sięgał 6 m /min. Odwadnianie główne kopalni z poziomu +83 m na powierzchnię odbywało się rurociągiem zabudowanym w szybie, w komorze pomp pracowały pompy odśrodkowe elektryczne 3 o mocy 140 kw i wydajności 3 m /min. Od 1961 roku wskutek powstałych szkód górniczych w postaci szczelin w dnie Prusickiego Potoku, zanotowano 3 wzmożony o 6 m /min dopływ wody do kopalni, w okresie obfitych opadów 3 nawet o 20 m /min. Udostępnione w poprzednich latach złoże do 1970 roku zostało wyczerpane. W celu eksploatacji głębszej partii, wykonano z chodnika podstawowego upadowe i prowadzono tak zwane wybieranie podpoziomowe.w 1973 roku kopalnia Lena została zamknięta, gdyż było to związane z uruchomieniem wydobycia łupków miedzionośnych w zagłębiu legnicko-głogowskim.

Wybieranie złoża Po dawnym górnictwie miedzi w rejonie niecki leszczyńskiej zachowały się w terenie materialne ślady działalności górniczej i hutniczej, które wskazują na znaczny rozmach robót górniczych, prowadzonych w rejonie Leszczyny, Wilkowa i Prucic. Jednakże wiele dawnych śladów górnictwa jak wyloty sztolni i szybów uległo zatarcia w wyniku gospodarczego użytkowania tych terenów. Na zachodnim stoku oraz w pobliżu szczytu masywu Widawy w Leszczynie warstwa margli miedzionośnych zalega na niewielkiej głębokości, a w kilku miejscach wychodzi na powierzchnię, i tam znajdujemy najstarsze ślady działalności górnictwa miedzi w postaci licznych zapadlisk wyrobisk górniczych o średnicy około 1 m, określanych jako pingi. Są to zawalone szyby o głębokości kilku metrów, nazywane w terminologii górniczej duklami, które drążono aby dostać się do złoża. Margle miedzionośne wybierano na odległość kilku metrów wokół dna dukli, nadając wyrobisku kształt dzwonu. Groźba zawału bądź nadmierny napływ wody powodowały opuszczenie wyrobiska, i w pobliżu przystępowano do drążenia następnej dukli aż do wybrania dogodnie położonej partii złoża. Do dziś zachowało się kilkadziesiąt zapadlisk po dawnych duklach.

Głębiej zalegające złoże wymagało innej techniki udostępnienia i wybierania. Podstawowym wyrobiskiem udostępniającym była sztolnia, która jest wyrobiskiem chodnikowym prawie poziomym drążonym ze stoku wzgórza. Sztolnie pełniły również funkcję podstawowego wyrobiska wentylacyjnego oraz odwadniającego kopalnię. Ponadto zazwyczaj z powierzchni wykonywano szyb do sztolni, co ułatwiało obieg powietrza w kopalni. Jednym wyrobiskiem świeże powietrze wchodziło i po przejściu przez wyrobiska podziemne jako zużyte wychodziło na powierzchnię drugim wyrobiskiem. Od sztolni drążono w marglu chodniki wybierkowe, których długość zależała od możliwości dostarczenia do przodków świeżego powietrza. Wyloty najważniejszych dawnych sztolni jak Charakter i Leszczyńskiej są obecnie zawalone i miejsca te są czytelne tylko dla specjalistów. W masywie Widawy widoczne są ponadto zapadliska po szybach z XVIII i XIX wieku, których głębokość dochodziła od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów. Na wzgórzach na lewym brzegu Prusickiego Potoku zachowały się wyloty trzech upadowych wydrążonych w XX wieku przez przedsiębiorstwo BUHAG. Czynna w drugiej połowie XIX wieku kopalnia Stilles Glűck wybierała złoże systemem filarowym, który wymagał wykonania szeregu chodników, dzielących złoże na mniejsze partie, czyli filary.

Struktura podziemnych wyrobisk była wtedy już znacznie rozbudowana. Z miejsca trafienia sztolnią Leszczyńską do pokładu wykonywano w nim pochylnie o długości 200 m zgodnie z kierunkiem wzniosu. Od pochylni drążono chodniki poziome, dzielące pole wybierania na filary o wysokości pochyłej od 40 do 80 m.miękki margiel i spękany wapień urabiano przez wieki ręcznie używając do tego podstawowych narzędzi górniczych, którymi były żelazko i młotek oraz kilof. Żelazko jest klinem osadzonym luźno na trzonku, który przykładano do skały i pobijano młotkiem nazywanym przez górników perlikiem. Ponieważ żelazka tępiły się szybko podczas pracy, to górnicy zabierali ze sobą pod ziemię po kilka lub kilkanaście sztuk żelazek. Stępione narzędzia ostrzył codziennie kopalniany kowal. Urobek ładowano do niecek i wózków i transportowano pod szyb, gdzie wyciągano pojemniki za pomocą liny i kołowrotu na powierzchni. Sztolnie były rzadziej wykorzystywane jako wyrobiska transportowe. W drugiej połowie XIX wieku zaczęto szczególnie w skałach twardych używać materiałów wybuchowych do urabiania. W kopalni Lena od chwili jej budowy skały urabiano głównie materiałem wybuchowym oraz młotkami pneumatycznymi. Kopalnia Lena posiadała rozbudowaną nowoczesną strukturę podziemnych wyrobisk. Złoże wybierano systemem ścianowym podłużnym, skały urabiano przy pomocy materiału wybuchowego, używana była obudowa drewniana poprzeczna oraz stalowa.

W wyrobiskach eksploatacyjnych stosowano podsadzanie wybranej przestrzeni jak i planowy zawał skał stropowych. W ścianach urobek odstawiano za pomocą przenośników stalowych albo za pomocą zgarniarek, w chodnikach podścianowych stosowano przede wszystkim przenośniki taśmowe. Transport urobku w głównych chodnikach transportowych w kierunku szybu odbywał się w wozach kopalnianych z zastosowaniem elektrycznych lokomotyw przewodowych i akumulatorowych. Urobek z części podpoziomowej transportowano na podszybie przenośnikami taśmowymi. Do oświetlenia używano do końca XIX wieku lamp olejowych, jako materiał oświetleniowy stosowano łój, a od połowy XVIII wieku również olej rzepakowy. Górnicy otrzymywali codziennie przed pracą porcję łoju lub oleju w takich ilościach, aby wystarczyło go na całą dniówkę, kończący się tłuszcz w lampie był dla górnika sygnałem, że to koniec dniówki. Górnikom, którzy oszczędzali w pracy przydzielony im tłuszcz, by wykorzystać go do oświetlenia w domu, groziła kara. W XX wieku stałe miejsca pracy oświetlone były lampami elektrycznymi, pracownicy dołowi zaopatrzeni byli w osobiste lampy karbidowe. Przy rozbudowanej strukturze wyrobisk podziemnych ich przewietrzanie stało się możliwe przez wprowadzenie wentylatorów mechanicznych i elektrycznych. Odwadnianie głębokiej kopalni Lena odbywało się przy pomocy wydajnych pomp z napędami elektrycznymi.

Wzbogacanie rudy Urobek wydobyty z kopalni był ubogi w rudę i wymagał wzbogacenia. O ile roboty górnicze nie nastręczały trudnych do rozwiązania problemów technicznych, to proces wzbogacania i przetapiania margli miedzionośnych wymagał dużej wiedzy i doświadczenia. Jak zaznaczono wyżej, minerały miedzionośne występują w marglach jako bardzo małe drobiny [do 0,005 mm], które równomiernie impregnują skałę. Zawartość miedzi w skale wynosi 0,5 do 1,5%. Większe skupiska minerałów rudnych występują sporadycznie. Charakter złoża miedzionośnego w niecce leszczyńskiej powoduje, że oddzielenie minerałów rudnych od skały płonnej tradycyjnymi metodami przez wybieranie ręczne bogatych okruchów i płukanie rozdrobnionego urobku, dawało bardzo słabe wyniki.

Była to jednak przez wieki jedyna znana i stosowana metoda wzbogacania rud. Jakość rudy przy ręcznym wzbogacaniu oceniano optycznie.w rejonie Leszczyny ręcznie wybierano z urobku przede wszystkim skałę płonną, a pozostałą część urobku rozdrabniano w tłuczkach stęporowych. Rozdrobniony urobek płukano kilkakrotnie w korytach, gdzie następowało oddzielenie się cięższej skały rudonośnej od lżejszej skały płonnej. Uzyskany koncentrat, nazywany również szlichem, zawierał 12 do 15% miedzi. Jednakże uzyskanie większej ilości wzbogaconej rudy o odpowiednich parametrach nie zawsze się udawało. Potwierdziła to próba wzbogacenia rudy z Leszczyny wykonana w 1661 roku z polecenia księcia legnickiego Ludwika. Kilkakrotne płukanie 3,5 tony rozdrobnionego urobku dało jedynie 50 kg koncentratu. Tak słaby wynik zniechęcił księcia do kontynuowania prac górniczych. Zachowane w Leszczynie w Dolinie Stęporkowej budowle pochodzące z XVIII wieku, a mianowicie trzy groble i zagłębienia po stawach do gromadzenia wody niezbędnej do płukania rudy i napędu koła wodnego uruchamiającego tłuczkę stęporową, są materialnym śladem stosowanej mało efektywnej, ale wtedy jedynej znanej techniki wzbogacania rudy. Słabe wyniki uzyskiwane podczas wzbogacania powodowały kilkakrotne przerwanie działalności górniczej, którą jednak po pewnym czasie ponownie uruchamiano licząc na "szczęście górnicze" i dotarcie do bogatej partii złoża.

Dopiero postęp techniczny w hutnictwie i opracowanie w pierwszej połowie XX wieku technologii wzbogacania osadowych rud miedzionośnych przez flotację, umożliwiło ich pełne wykorzystanie. Flotacja jest to proces wzbogacania rozdrobnionych ziarn rudy w ośrodku wodnym przy użyciu odczynników flotacyjnych i wytwarzaniu pęcherzyków powietrza. Flotacja jest oparta na fizykochemicznych właściwościach minerałów; flotacji podlegają minerały użyteczne niezwilżalne przez wodę, w odróżnieniu od nieużytecznej skały płonnej, która jest zwilżana. Użyteczne minerały przyczepiają się do pęcherzyków powietrza i wypływają na powierzchnię cieczy, gromadząc się w pianie. Ziarna skał płonnych jako zwilżalne opadają na dno flotownika. Wzbogacanie rudy w procesie flotacyjnym zostało wprowadzone w wybu-dowanej pod koniec lat trzydziestych XX wieku kopalni w Lena w Wilkowie.Tu należy dodać, że w latach 1974 do 1979, to jest pozamknięciu zakładu górniczego, w zakładzie mechanicznej przeróbki rud "Lena", prowadzona była przeróbka rud z kopalń Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego. Ruda przewożona była do zakładu Lena wagonami kolejowymi oraz samochodami ciężarowymi.

Hutnictwo miedzi w Leszczynie O najstarszym hutnictwie rud miedzi w rejonie niecki leszczyńskiej nie zachowały się żadne przekazy. Stosowaną na tym terenie w średniowieczu i później technologię, możemy jednak odtworzyć na podstawie znanych metod stosowanych wtedy w innych ośrodkach górniczohutniczych, eksploatujących i przetwarzających rudy o podobnych właściwościach. Znane od starożytności metody wytopu miedzi z rudy siarczkowej pochodzenia hydrotermalnego, występującej w postaci bogatych skupisk w żyłach skalnych, nie były skuteczne w przypadku ubogich osadowych margli i łupków miedzionośnych. Istotną rolę w procesie pirometalurgicznym odgrywa temperatura.

0 Bogate rudy topią się w temperaturze 1100 C, natomiast łupki i margle 0 miedzionośne przechodzą w stan płynny w temp. 1250 C, którą można było osiągnąć dopiero po wprowadzeniu pieców szybowych i wydajniejszych dmuchaw jak i zastosowania skomplikowanego procesu hutniczego z dodatkiem pirytu do wsadu. Pierwszego wytopu metalu z łupków miedzionośnych nową metodą dokonano w rejonie Eisleben i Mansfeldu [Saksonia] około 1200 roku. Produktem wytopu był kamień miedziowy, składający się z siarczków miedzi i żelaza. Wprowadzona wtedy zasada wytopu kamienia miedziowego jest aktualna do dziś, zmieniała się natomiast konstrukcja pieców, dmuchaw, napędów i wykorzystywanego nośnika energii cieplnej. Wzbogaconą rudę prażono w celu usunięcia nadmiaru siarki i związków bitumicznych. Prażenie trwało od kilku tygodni do kilku miesięcy. Prażonkę topiono w piecach szybowych, których wysokość wynosił a od 1 m do 1,5 m. Dopiero w XVIII wieku wysokość pieców osiągnęła 5 m wysokości. W rejonie niecki leszczyńskiej dokonywano próbnych wytopów miedzi w XV i XVII wieku, nie wiemy jednak nic o hutach, w których się to odbywało. Wielkość dostępnych w dawnych wiekach zasobów marglu miedzionośnego, jakość rudy oraz brak miejscowych kapitałów niezbędnych do utrzymania huty, nie sprzyjały utworzeniu się znaczącego ośrodka górniczo-hutniczego w rejonie niecki leszczyńskiej. Problemem był również skomplikowany proces hutniczy, wymagający wysoko kwalifikowanych hutników, których na miejscu nie było. Dla przykładu podajemy, że w 1530 roku w rejonie Mansfeldu pracowało 3000 górników i 750 hutników.

Fragmentaryczne informacje o hucie miedzi w rejonie niecki leszczyńskiej, mówiące o zakresie prowadzonych robót i osiągniętych wynikach gospodarczych, pochodzą dopiero z pierwszych dziesięcioleci XVIII wieku. Pierwsza udokumentowana huta miedzi została w Leszczynie uruchomiona w 1738 roku i należała do miejscowego dziedzica barona Hochberga. W hucie wytapiano miedź z rudy pochodzącej z kopalń w Leszczynie, Prusicach i Kondratowie. W skład huty wchodziły urządzenia do wzbogacania rudy; tłuczka stęporowa do kruszenia rudy, płuczka do wzbogacania na mokro, prażalnia, piec do wytopu kamienia miedziowego oraz prażalniki do prażenia kamienia. Wydobytą w kopalniach rudę przewożono do pobliskiej huty. Tam poddawano ją rozdrobnieniu w tłuczce i następnie przepuszczano przez pięć koryt płuczkowych, gdzie dochodziło do oddzielenia lżejszych okruchów od zmineralizowanych. Uzyskiwano w ten sposób koncentrat o niskiej zawartości miedzi. Uważano, że jest to wynikiem zbyt małej ilości wody, której używano do płukania. Dziś wiemy, że ten sposób wzbogacania rudy, ze względu na jej właściwości, nie mógł być skuteczny. W celu nagromadzenia wody wykonano wtedy trzy groble i stawy. Woda była ponadto potrzebna do napędzania koła wodnego, które uruchamiało tłuczkę i dmuchawy pieca hutniczego.

Po wyprażeniu koncentratu topiono go w piecu szybowym, wybudowanym z kamienia, a w środku, ściany garu i szybu wylepiano mieszaniną gliny i węgla drzewnego. W tylnej ścianie pieca znajdowała się forma, przez którą doprowadzano dysze dmuchaw, z przodu w dolnej części znajdował się otwór spustowy, którym spływał wytop do odstojnika. Wsad składał się z koncentratu, żużla, chalkopirytu sprowadzanego z Miedzianki, kamienia miedziowego z poprzednich wytopów oraz paliwa, to jest węgla drzewnego. Proces topienia trwał od 24 do 48 godzin, co cztery godziny dokonywano spustu. Od góry wsypywano do pieca kolejne porcje wsadu. Z każdego spustu otrzymywano 3-4 krążki kamienia miedziowego, który był kilkakrotnie prażony w celu uzyskania miedzi surowej. Podczas prażenia kamień miedziowy topił się i siarka związana z miedzią utleniała się na dwutlenek siarki SO 2, a siarczek żelaza na tlenek żelazawy FeO 2, który z dodawaną w tym procesie krzemionką tworzył żużel. Otrzymana w Leszczynie surowa miedź zawierała około 0,02% srebra. Najlepsze wyniki uzyskano w hucie w 1739 roku, dzięki wiedzy i umiejętnościom pracującego tam hutmistrza Weberna, który zmarł pod koniec roku, nie wiemy jednak ile wytopiono miedzi. Po jego śmierci nie osiągano już tak dobrych wyników. W latach 1740-1741 w leszczyńskiej hucie otrzymano 2,2 tony miedzi surowej. W 1741 roku huta w Leszczynie została zniszczona przez pożar, ale w następnym roku ją odbudowano. Po ponownym uruchomieniu w hucie pracowały cztery osoby: pisarz, hutnik wytapiacz i trzech płuczkarzy. W latach 1751 1759 roczna produkcja miedzi wynosiła od 1,75 tony do 4,75 ton. Podczas wojny siedmioletniej w 1759 roku huta została całkowicie zniszczona.następną hutę wybudowano w Leszczynie w 1789 roku, na polecenie i na koszt władz pruskich, brakowało jednak fachowców umiejących topić ten rodzaj rudy. Sprawą interesował się minister i zgodnie z jego sugestią wybudowano piec półwysoki. Jako wsadu używano mieszaniny ubogiej i bogatej rudy, oraz prażonej rudy. Stosowano też topienie surowego marglu. Jako paliwa zastosowano koks sprowadzony z Wałbrzycha. Wyniki tych innowacji technologicznych nie były zachęcające. Nie udawało się prażenie surowej rudy, ogień w stosach prażalniczych gasł. Topienie surowego marglu bez dodatków skutkowało przejściem znacznej ilości siarczków miedzi do żużla. Z trudem otrzymany kamień miedziowy wysyłano do huty w Ciechanowicach, gdzie z każdych 50 kg kamienia otrzymano 5,25 kg miedzi. W 1790 roku zaprzestano wytapiania rudy w hucie leszczyńskiej. W 1804 roku 10 ton marglu przetopiono w hucie w Złotoryi, jednakże brak jest informacji o tej hucie. W pierwszej połowie XIX wieku opanowano w Saksonii proces wytopu kamienia miedziowego z surowego, tylko ręcznie wzbogaconego łupku miedzionośnego. Metoda ta znalazła zastosowanie w Leszczynie. Pierwszego próbnego wytopu z urobku pochodzącego z kopalni "Stilles Glűck" nową metodą dokonano w 1865 roku w hucie w pobliskim Chełmcu. Wsad składał się z surowego marglu z dodatkiem siarczanu wapnia oraz węgla drzewnego.

Uzyskany dobrej jakości kamień miedziowy skłonił gwarectwo do wybudowania huty w Leszczynie. W 1866 roku wybudowano piec szybowy nowego typu znany jako mansfeldzki, miał 5 m wysokości i zaopatrzony był w wentylator o napędzie parowym, który zapewniał odpowiedni ciąg i temperaturę w piecu. Do 1868 roku leszczyńska huta posiadała trzy piece hutnicze. Ale już 1872 roku zburzono je i postawiono nowoczesne okrągłe piece z chłodzeniem wodnym i nowym typem dmuchaw. Prawidłowy wytop w piecu szybowym polegał na powolnym przesuwaniu się wsadu w dół i jego stopienie w strefie topienia nad garem. Chłodzenie wodne chroniło wsad przed przegrzaniem, szczególnie w górnej części gardzieli. W leszczyńskiej hucie zastosowano nową technologię wytopu, tzw. półpirytowy proces wytapiania kamienia, umożliwiającą wykorzystanie niezbyt bogatych rud miedzi o niewielkiej zawartości pirytu. Metoda ta nie wymaga kruszenia rudy ani mokrego wzbogacania, co szczególnie w warunkach huty w Leszczynie było istotne ze względu na jakość rudy, jak i małe zasoby wody. Wielkość okruchów we wsadzie winna była się mieścić w granicach 20 150 mm, zbyt drobny materiał powodował nierównomierny rozdział powietrza w przekroju poprzecznym pieca, zaś ogrzewanie zbyt dużych okruchów było za wolne i nie zawsze zdążono je stopić.

Do ręcznie wzbogaconego marglu miedzionośnego dodawano początkowo 10 12% siarczanu miedziowego, sprowadzonego z Żarowa koło Świdnicy, w następnych latach zastąpiono go pirytem, sprowadzonym z kopalń koło Smolnika w Słowacji. Piryt zawierał trochę srebra, co wzbogacało ogólną ilość tego kruszcu w kamieniu miedziowym. Paliwem był koks, którego dodawano do wsadu w ilości 4 12%. Ciepło potrzebne do topienia wsadu otrzymywano w 50% wskutek utleniania się pirytów z równoczesnym ożużlowaniem powstającego FeO, oraz w wyniku spalania się koksu. Co 4 6 godzin przebijano otwór spustowy i wytop, zawierający znaczną część żużla, spływał rynną do jednego z dwu odstojników wyłożonych polepą. Do drugiego odstojnika kierowano stop po pewnym czasie, kiedy zawierał już znacznie mniej żużlu, a więcej kamienia miedziowego. W odstojnikach następował rozdział składników na skutek różnicy gęstości. Żużel jako lżejszy wypływał na wierzch, a kamień miedziowy gromadził się na spodzie. Na dnie odstojnika gromadziła się niewielka ilość zredukowanego żelaza, zawierającego około 4% kobaltu i niklu.kamień miedziowy był ostatecznym produktem huty w Leszczynie, do dalszej przeróbki sprzedawano go hutom w Eisleben, Mansfeldzie i Freibergu w Saksonii. W 1872 roku huty te znacznie obniżyły ceny skupu kamienia miedziowego, a nowa cena była dla huty w Leszczynie za niska i nie gwarantowała zysków. Spółka Haaseler Bergbau und Kupferhűtten- Gesellschaft, do której należała huta 'Stilles Glűck w Leszczynie, kupiła wtedy hutę w pobliskim Chełmcu i tam do roku 1877 przerabiano kamień na miedź surową i rafinowaną oraz odzyskiwano srebro. Ilość dostarczanego z Leszczyny kamienia była jednak za mała i huta była tylko okresowo czynna, co znacznie podrażało koszty produkcji i w 1877 roku zamknięto ją. Po tym roku kamień miedziowy sprzedawano do Wielkiej Brytanii do Llanelly w Walii. Kierowano tam również odzyskane żelazo z domieszką niklu i kobaltu. Mimo wysokich kosztów transportu sprzedaż do Wielkiej Brytanii była opłacalna. Wielkim utrudnieniem dla huty był brak bezpośredniego połączenia kolejowego, więc kamień miedziowy transportowano furmankami na stację kolejową do Jawora. Liczbę ludzi zatrudnionych w hucie Stilles Glűk znamy dopiero od 1876 roku, pracowało tam 48 osób, w następnych latach stan liczbowy załogi zmieniał się od 20 do 48 osób, zależnie od ilości urobku dostarczanego przez kopalnię i koniunktury gospodarczej. W 1882 roku huta zakończyła działalność z powodu spadku cen miedzi na rynkach światowych. W ciągu 17 lat działalności kopalni i huty Stilles Glűck wydobyto 85 000 ton marglu miedzionośnego, z którego otrzymano 1100 ton miedzi. W latach 1870-1877, kiedy kamień miedziowy przerabiano w niemieckich hutach, uzyskano 1547 kg srebra. Po zamknięciu huty Stilles Glűck nie próbowano więcej tworzyć nowego ośrodka hutniczego w tym rejonie. Po hucie pozostało w terenie niewielkie skupisko żużla oraz resztki fundamentów budowli przemysłowych, które są mocno zarośnięte krzewami i drzewami. Urobek z kopalni głębinowej w Wilkowie w latach 1938-1944 był przerabiany na miejscu i jako koncentrat przesyłany do hut w Saksonii.

Po uruchomieniu kopalni Lena w 1950 roku wydobytą rudę miedzi poddawano przeróbce mechanicznej w przykopalnianym zakładzie, lecz koncentrat był przesyłany i przetapiany początkowo w hucie w Trzebini, a następnie w Legnicy.

Relikty dawnego górnictwa i hutnictwa Po dawnym górnictwie miedzi w rejonie synkliny leszczyńskiej zachowały się w terenie materialne ślady działalności górniczej i hutniczej, które wskazują na znaczny rozmach robót górniczych prowadzonych w rejonach Leszczyny, Wilkowa i Prusic. Jednakże wiele śladów górnictwa, takich jak wyloty sztolni i szybów, uległo zatarciu w wyniku gospodarczego korzystania z tych terenów. Na zachodnim stoku oraz w pobliżu szczytu wzgórza Widawa w masywie Dużego Młynika w Leszczynie, warstwa margli miedzionośnych zalega na niewielkiej głębokości, a w kilku miejscach wychodzi na powierzchnię i tam znajdujemy najstarsze ślady działalności górnictwa miedzi w postaci licznych zapadlisk o średnicy około 1 m, określanych jako pingi. Są to ślady po zasypanych płytkich szybach, w terminologii górniczej nazywanych duklami. Do dziś zachowało się kilkadziesiąt zapadlisk po dawnych duklach. Wyloty najważniejszych dawnych sztolni takich jak Charakter i Leszczyńska są obecnie zawalone skałami, i miejsca te są czytelne tylko dla specjalistów. W masywie Dużego Młynika widoczne są ponadto zapadliska po szybach z XVIII i XIX wieku, których głębokość dochodziła od kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów. Na terenie byłej kopalni LENA pozostało szereg budowli przemysłowych, a w wzniesieniach wzdłuż lewego brzegu Prusickiego Potoku zachowały się [zaślepione] wyloty czterech upadowych, wydrążonych w XX wieku przez przedsiębiorstwo BUHAG oraz LENA. Przy drodze od Leszczyny do Wilkowa, niedaleko tzw. pieców podwójnych, widoczne są ślady po dawnym budynku zarządu kopalni jak i po I obozie pracy przymusowej. Po pierwszym zakładzie przeróbki mechanicznej rud miedzi z lat trzydziestych XX wieku, zlokalizowanym przy I upadowej, zachowała się cylindryczna budowla dawnego zgęszczacza oraz mury przyziemne budynku dawnej flotacji. Zachowały się również budynki kompresora, warsztatu i magazynu, jednak zmieniono im funkcje. Po hucie "Stilles Glűck" pozostało niewielkie skupisko żużla oraz resztki fundamentów budowli przemysłowych, które są mocno porośnięte krzewami i drzewami. W Leszczynie w Dolinie Stęporkowej za dawnymi zabudowaniami kopalni LENA, a obecnie zakładu stolarskiego, zachowały się pochodzące z XVIII wieku trzy groble i zagłębienia po stawach, w których gromadzono wodę, niezbędną do napędzania koła wodnego tłuczki stęporowej, jak i do płukania rudy.

Przeobrażenie krajobrazu w wyniku prac górniczo-hutniczych. W wyniku działalności górniczej na obszarze górniczych kopalni STILLES GLŰCK oraz LENA, jak i na obszarach przyległych doszło do znacznego przeobrażenia krajobrazu. Na powierzchni kopalni wzniesiono kilka mało- i wielkogabarytowych budowli, do kopalni doprowadzono linie komunikacyjne drogowe oraz kolejową. Nad wybranym pokładem miedzionośnego łupku marglowego nastąpiło zniekształcenie przypowierzchniowej warstwy górotworu w postaci deformacji powierzchni, określonej obniżeniem terenu czy krzywiznami powierzchni. Wystąpiły również deformacje nieciągłe, na przykład w postaci szczelin lub lejów. W wyniku między innymi powstania szczelin w dnie Prusickiego Potoku znacząca masa wody strumienia wpływała do kopalni. Doszło do naruszenia i zakłócenia układu krążenia wód, czego konsekwencją były zmiany warunków wodnogruntowych. Drenowanie przez wyrobiska górnicze objawiły się przede wszystkim obniżeniem się poziomu zwierciadła wód, co doprowadziło do osuszenia terenu oraz zaniku wody w studniach, zaszła nawet potrzeba dostarczenia osiedlom [Wilków, Leszczyna] wody kopalnianej, czerpanej w kopalni z trzech otworów wiertniczych. Szczególne miejsce w degradacji środowiska w wyniku działalności górniczej zajmują osadniki odpadów Lena 1 oraz Lena 2. Ich znaczne powierzchnie, własności fizyko-chemiczne wypełniających ich utworów powodowały, że ich rekultywacja czy ich odbudowa biologiczna była bardzo trudna. Odpady po odwodnieniu i osuszeniu powierzchniowym były podatne na pylenie i wykazywały niekorzystne i trudne do uregulowania właściwości glebowo-wodne. Nieczynne biologicznie stawy osadowe stanowiły również ujemny akcent krajobrazowy. Od 1961 roku dla ochrony środowiska i w celu rekultywacji terenu, przeobrażonego działalnością kopalni czyniono próby użycia materiału zbiornika Lena nr 1 jako nawozu sztucznego. W latach siedemdziesiątych XX wieku Instytut Botaniki Polskiej Akademii Nauk w Krakowie oraz ZBiPM CUPRUM we Wrocławiu prowadzili prace badawcze i doświadczalne celem ustalenia metod rekultywacji, doboru gatunków drzew i krzewów na terenach osadnikó w Lena nr 1 oraz Lena nr 2. W wyniku prac badawczych przyjęto kierunek rekultywacji leśnej z modyfikacją w zależności od stosunków gruntowo-wodnych: zalesienie części typowej dla zbiornika, zalesienie części mokrej oraz zadrzewienie plantacyjne. Efekty rekultywacji nie były w pełni zadawalające, dobre wyniki uzyskano jedynie podczas rekultywacji zbiornika Lena nr 1 poprzez rozprowadzenia na jałowej powierzchni warstwy gleby biologicznie czynnej i zastosowanie takich gatunków drzew jak: wybrane odmiany topoli, klony, jesion wyniosły, robina akacjowa, wierzba oraz czeremcha amerykańska. Staw osadowy Lena nr 2 obecnie jest w znacznej mierze osuszony, przede wszystkim w części wschodniej, natomiast w części środkowej i zachodniej jest wypełniony wodą. Na brzegach stawu pojawiły się rośliny wodne, przede wszystkim sitowie jeziorne oraz tatarak.

Staw jest siedliskiem licznej fauny, wśród której wyróżnić należy ryby, kaczki oraz łabędzie. Tama ziemna czołowa od czasu uformowania budowli do chwili obecnej zdołała się znacznie odnowić biologicznie, przede wszystkim poprzez samosiejki. Korona jak i zbocze północne pokryte są darnią, krzewami i niskimi drzewami, z przewagą brzozy i leszczyny. Kopalnię LENA w roku 1974 postawiono w stan likwidacji, a zamknięcie przedsiębiorstwa polegało na likwidacji wyrobisk górniczych przez ich zarabowanie, albo w przypadku szybu i niektórych odcinków upadowych, przez zasypanie i zaślepienie tamą. Niektóre budowle napowierzchniowe [wieża szybowa] zostały rozebrane, niektóre zmieniły funkcje po uprzednim rozebraniu i usunięciu z nich urządzeń Dla wielu budowli nie znaleziono użytkownika [budynek flotacji, zgęszczacze Dorra]. Źródła i literatura Archiwum Państwowe w Katowicach, Zbiór map górniczych dawnego Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu. Archiwum Państwowe w Legnicy, Zespół: Zakład Górniczy Lena. Archiwum Państwowe we Wrocławiu: Zespoły: Wyższy Urząd Górniczy; Akta miasta Jawora; Archiwum Okręgowego Urzędu Górniczego we Wrocławiu, Zespół: plany ruchu kopalni miedzi Lena. Agricola G.: Vom Berg- und Hűttenwesen. Műnchen 1994. Chodakowski S.: Metalurgia metali nieżelaznych. Katowice 1962. Dziekoński T.: Wydobywanie i metalurgia kruszców na Dolnym Śląsku od XIII do połowy XX wieku. Warszawa-Kraków-Gdańsk 1972. Eisentraut O.: Der niederschlesische Zechstein und seine Kupferfűhrung. Breslau 1939. Festenberg- Der metallische Bergbau Niederschlesiens. Wien 1881. Packisch H.: Gruszczyk H.: Nauka o złożach. Warszawa 1972. Petrażycki B.: Miedź. Warszawa 1964. Piątek E., Piątek Z.: Rozwój modelu kopalni i systemów wybierania w Dolnośląskim Zagłębiu węglowym do połowy XVIII wieku, Kwartalnik Historii Nauki i Techniki, nr 1/1985 Piątek E., Piątek Z.: Studium historyczne górnictwa i metalurgii na obszarze parku krajobrazowego CHEŁMY. Wrocław 1995.[nie publikowane]. Slotta R. [redaktor]: Mansfeld. Die Geschichte des Berg- und Hűttenwesens. Eisleben-Bochum 1999. Wutke K.: Codex Diplomaticus Silesiae. tom XX i XXI. Breslau 1900/1902.