Miejska Przyjazna Komunikacja Nr 3 (9) / 2011 BIULETYN INFORMACYJNY Pierwszy krok do zmian / strona 4-5 45 lat minęło jak jeden dzień / strona 10-11 Zamień wóz na bus! / strona 7 Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu 22 września Europejski Dzień bez Samochodu Miejsce przeznaczone na podpis pod zdjęciem. (6/7,2 pkt)
Redakcja Biuletynu: Katarzyna Wnukowska Magdalena Mizera Grażyna Łapczyńska TELEFONY MPK: Centrala: 48 38 55 200 Sekretariat: 48 38 55 201 Dyspozytornia: 48 38 55 226 Przewozy: 48 38 55 225 Linie podmiejskie: 48 38 55 233 Marketing: 48 38 55 230 Diagnostyka: 48 38 55 237 Stacja paliw: 48 38 55 274 Naprawy remonty: 48 38 55 239 Serwis ogumienia: 48 38 55 257 Informacje i przyjmowanie zgłoszeń: ul. Wjazdowa 4, 26-600 Radom, tel. 48 38 55 230, e-mail: biuletyn@mpk.radom.pl 2 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja
MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ www.mpk.radom.pl 3
PIERWSZY KROK DO ZMIAN W 2007 r. Unia Europejska uregulowała zasady zlecania usług publicznych w zakresie transportu publicznego. Według nowych przepisów gmina zgodnie z prawem ma możliwość tworzenia podmiotów wewnętrznych, które będą mogły świadczyć usługi na terenie danej gminy z pominięciem procedury przetargowej. Podmiotem wewnętrznym może być spółka z o.o., lub jednostka gminy, której w 100 procentach właścicielem jest właśnie gmina. Umowa jest podpisywana na 10 lat. Rozmawiamy z dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu, mgr Kamilem Tkaczykiem - Jakie warunki muszą zostać spełnione, żeby miasto powołało MPK jako podmiot wewnętrzny? Jednym z warunków formalno-prawnych rozpoczęcia całej procedury jest opublikowanie informacji o zamiarze powołania podmiotu wewnętrznego do życia i to musi nastąpić, co najmniej 12 miesięcy przed planowanymi zmianami. W maju tego roku została podjęta uchwała o zamiarze powołania podmiotu wewnętrznego i została upubliczniona zarówno w dzienniku urzędowym Unii Europejskiej, jak i na stronie organizatora rynku przewozów, czyli MZDiK. Kolejnym wymogiem jest przeprowadzenie audytu wewnętrznego w spółce, który obecnie trwa. Do końca października 2011r. firma Refunda wyłoniona w przetargu ma za zadanie określić aktualny stan taboru, rodzaju usług oraz odnieść się do perspektywy 10-cio letniej ewentualnego funkcjonowania podmiotu wewnętrznego. Na podstawie analizy tego audytu oraz potrzeb transportowych naszej gminy Prezydent podejmie ostateczną decyzję o tym czy powołać podmiot wewnętrzny i w jakiej formie organizacyjnej. - Czyli dopiero po zakończonym audycie zapadną konkretne decyzje? Dokładnie tak. Audytorzy badają sytuację spółki pod względem ekonomicznym, technicznym i finansowym. Dzięki temu dostaniemy podstawę do podjęcia ostatecznej decyzji, jakim taborem, za jaką stawkę i przy jakich kosztach dla budżetu miasta możliwe jest zapewnienie najwyższej jakości usług przewozowych w komunikacji miejskiej. Na razie mamy tylko zamiar utworzenia podmiotu wewnętrznego. Pierwszy autobus przemalowany w barwy zgodne ze strategią marki miasta 4 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja
- Czy Radom jest pierwszym miastem starającym się o takie rozwiązanie? Nie, podmiot wewnętrzny funkcjonuje już w komunikacji miejskiej w Lublinie. W trakcie prac nad wprowadzeniem zmian są również Poznań, Wrocław i Łódź. - Oprócz przewozów w granicach miasta, MPK prowadzi działalność dodatkową, m.in. przewozy podmiejskie, usługi diagnostyczne, stację paliw. Czy ta działalność spółki po przekształceniu jej w podmiot wewnętrzny będzie mogła być kontynuowana? Jeżeli chodzi o linie podmiejskie to będą musiały być najprawdopodobniej zawieszone. Mogą zostać wciągnięte w siatkę połączeń miejskich oznaczonych cyfrowo, ale tylko na podstawie porozumień międzygminnych z określonym poziomem finansowania przez gminy ościenne. Natomiast, co do reszty działalności dodatkowej, sam audyt nam odpowie czy zasadne jest jej utrzymywanie, gdyż może ona generować dodatkowe dochody, które pomniejszą nakłady z budżetu miasta. Ustalimy co się opłaca, co nie. - Czym możemy przekonać mieszkańców, że jest to rozwiązanie dla miasta najlepsze? Do mieszkańców miasta przemówi jedno, a więc zdecydowana poprawa jakości usług, nowy tabor w 100% monitorowany, niskopodłogowy przy relatywnie niskich kosztach funkcjonowania. MPK stając się podmiotem wewnętrznym zobligowane jest w okresie dziesięcioletnim dokonać wymiany taboru, rozwijać spółkę i przygotowywać ją do wejścia na rynek, tak żeby po zakończeniu umowy był w stanie konkurować z innymi prywatnymi przewoźnikami i wygrywać przetargi. Jest to tzw. danie wędki, a nie samej ryby. Po dziesięciu latach okaże się, czy spółka wykorzystała swoją szansę na możliwość samodzielnego funkcjonowania w brutalnych warunkach ekonomii rynkowej. - Kiedy przeciętny Kowalski codziennie korzystający z komunikacji miejskiej odczuje te zmiany? Zmiany będą musiały być wprowadzane dosyć szybko, ponieważ tabor będący obecnie w ruchu wymaga nakładów inwestycyjnych i tak naprawdę pierwsze 2, 3 lat będą skumulowane na wymianie najstarszych wozów. Wiadomo, nowe autobusy oznaczają, że pasażerowie będą jeździć komfortowo i bezpiecznie, a przecież to jest najważniejsze w transporcie miejskim. - Dziękuję za rozmowę, mam nadzieję, że po pierwszym kroku wkrótce zostanie zrobiony drugi i wspólnie z miastem zadbamy o jak najwyższą jakość usług komunikacyjnych w Radomiu. Rozmawiała Magdalena Mizera www.mpk.radom.pl 5
6 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja
www.mpk.radom.pl 7
Pamiętajmy!!! 1. Szkło białe należy wrzucać do białej, a kolorowe do zielonej części pojemnika. 2. Do pojemników możemy wrzucać każde szło opakowaniowe, czy wszelkiego rodzaju butelki i słoiki. Ważne by były one opróżnione z resztek. 3. Nie należy natomiast wrzucać szyb, luster, kryształów, ceramiki i porcelany, a także zużytych źródeł światła i opakowań po lekach. Drodzy Mieszkańcy Radomia Opakowania szklane wrzucone do odpadów komunalnych trafiają razem z nimi na linię segregacji Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych. Ich wysegregowanie w momencie, gdy ulegną potłuczeniu jest trudne, a nawet niemożliwe. Efektem jest nie tylko marnotrawienie surowców, które można by było powtórnie wykorzystać, ale przede wszystkim zagrożenie bezpieczeństwa osób, zajmujących się wstępną, manualną segregacją odpadów. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż potłuczone szkło niszczy specjalistyczne, bardzo drogie taśmy przenośników, transportujących odpady do kabin sortowniczych. Dlatego mając na uwadze względy finansowe, ale przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa naszych pracowników, zwracamy się do Państwa z prośbą o oddzielanie opakowań szklanych od zwykłych odpadów komunalnych i ich wrzucanie do specjalnych, biało zielonych pojemników, zapewniających nie tylko bezpieczną, ale również dokładniejszą segregację. Opakowania szklane wielokrotnego użytku są zdrowe i ekologiczne, a ich powtórne wykorzystanie przyczynia się do ochrony środowiska. Dlatego właśnie w Radomiu już od kilku lat prowadzona jest zbiórka opakowań szklanych, do biało zielonych pojemników. Niestety nie wszyscy mieszkańcy włączają się w ta akcję i część niepotrzebnych butelek szklanych oraz słoików trafia do kontenerów na zmieszane odpady komunalne. Wykaz miejsc, w których ustawione są pojemniki do zbiórki opakowań szklanych znajdują się na stronach internetowych: www.radkom.com.pl oraz www.radom.pl. 8 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja
www.mpk.radom.pl 9
45 LAT MINĘŁO JAK JEDEN DZIEŃ Dla wielu naszych pracowników Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Radomiu Spółka z o.o. to zakład, w którym zaczynali swoją drogę zawodową i do dziś z nami pracują. Oddali firmie niekiedy nawet kilka dekad swojego życia, żyli jej sprawami i wpływali na kształtowanie wizerunku MPK. Takie wieloletnie przywiązanie do naszej firmy stanowi powód do dumy, ponieważ oznacza, że ludzie cenią sobie warunki pracy i atmosferę w niej panującą. Jednym z takich pracowników jest Marian Michalczewski, któremu chcemy podziękować za 45 lat dobrej pracy. - Przepracował Pan 45 lat w jednej firmie. Proszę powiedzieć jak trafił do radomskiego MPK i od ilu lat siada Pan za kółkiem miejskiego autobusu? Dokładnie przepracowałem 45 lat i jeden miesiąc. Swoją przygodę z firmą zacząłem od Zasadniczej Szkoły Zawo- dowej przy Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, która kształciła przyszłych pracowników. Kończąc szkołę automatycznie zasilało się szeregi załogi na różnych stanowiskach. Ja po ukończeniu szkoły najpierw pracowałem jako elektryk w zajezdni autobusowej, a po 11 latach zacząłem jeździć w pogotowiu technicznym MPK. Za kół- kiem autobusu, jako kierowca usiadłem po raz pierwszy 22 lata temu i jeżdżę do dziś. - Jakimi typami autobusów jeździł Pan przez te wszystkie lata pracy? Jak rozpoczynałem swoją pracę za kierownicą to w zajezdni królowały Auto- Pan Marian chwali komfort nowych Solarisów CNG 10 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja
sany, Berliety i Ikarusy, troszkę później Jelcze i Many. W obecnej chwili flotę MPK stanowią głównie Neoplany i Solarisy, w tym te zasilane gazem ziemnym. - Czy jest duża różnica w prowadzeniu i obsłudze poszczególnych modeli? Ma Pan swój ulubiony? Ja najmniej lubiłem prowadzić Autosany, które były wajhowane i uważam, że to nie był udany model dla komunikacji miejskiej. Moim autobusowym ulubieńcem jest przegubowy Neoplan, bardzo przyjemnie się nim jeździ, komfortowo, cicho, po prostu świetnie się go prowadzi. Generalnie nowsze typy autobusów troszeczkę łatwiej się obsługuje, ponieważ mają automatyczne skrzynie biegów, więcej elektroniki, są klimatyzowane i niskopodłogowe, co doceniają nasi pasażerowie codziennie korzystający z komunikacji. Chwalą zwłaszcza najnowsze Solarisy CNG, które są dużo bardziej przyjazne dla pasażerów niż starsze wozy. - Co z perspektywy tych lat pracy jest dla Pana najtrudniejsze w zawodzie kierowcy? Przyznam, że nie zastanawiałem się nad tym. Może czasami dokuczają nam pasażerowie, zdarzają się ludzie, którym wszystko przeszkadza, że za wolno jedziemy lub za szybko, za mocno hamujemy itp. Bywa, że przez korki spóźniamy się na przystanek i za to właśnie najczęściej obrywamy od podróżujących. Najlepiej dać się ludziom wygadać i z uśmiechem wytłumaczyć, że to nie nasza wina, że są korki, a my kierowcy zawsze się staramy, żeby kursować punktualnie, co do minuty, zgodnie z rozkładem. Bo taka jest prawda, na tym przecież polega nasza praca. - Nie żałuje Pan, że taki kawał swojego życia poświęcił jednej firmie? Nie myślał o tym, żeby zmienić pracę, spróbować sił gdzie indziej? Nigdy mi nawet do głowy nie przyszło, żeby zmienić pracę w MPK i swój zawód na inny. Po co? 45 lat temu zdecydowałem się na związanie z tym przedsiębiorstwem, oddałem mu swoje umiejętności i poświęcenie. Sumiennie, z wielką odpowiedzialnością i sercem wykonywałem swoje obowiązki przez te wszystkie lata i uważam, że zostało to docenione. Warunki pracy stworzone w MPK były bardzo dobre, zawsze rodzinna atmosfera, tak, że te 45 lat minęło jak jeden dzień. - Lubi Pan jeszcze prowadzić autobusy? W końcu robi Pan to od 22 lat? Tak i to bardzo. Cieszę się, że mogę wykonywać pracę, którą lubię i tak sobie myślę, że będzie mi jej brak po przejściu na emeryturę. Niestety to już za 2 tygodnie. - Dziękujemy za wytrwałość i wieloletnią dobrą pracę, życzymy zdrowia i wszelkiej pomyślności. Rozmawiała Magdalena Mizera KĄCIK HUMORU :) Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo Idiota. Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi: - Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał.... Po potężnej bibce budzi się brać studencka... i słychać taki oto dialog: - Coooo dziś mamy? - Wtorek chybaaa... - Nie tak dokładnieee... sesja zimowa czy letnia?... Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: - Wszyscy nienormalni mają wstać! Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student. - No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego? - Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...... Na egzaminie. Po kilku zadanych pytaniach profesor mówi do studenta: - Leje pan wodę. - Panie profesorze, cóż zrobić, skoro temat jak rzeka...... Pewien dziennikarz postanowił zrobić wywiad na uczelni technicznej. Jednym z podstawowych pytań było określenie czasu jaki potrzeba na opanowanie języka chińskiego. Podchodzi do prof. dr hab. i pyta: - Panie profesorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego? - No tak, aby dość dobrze się nim posługiwać to 7 lat. Idzie do doktora: - Panie doktorze, ile pan potrzebuje czasu, aby nauczyć się chińskiego? - Sądzę, że w ciągu 5 lat to bym się nauczył. Idzie do doktoranta i zadaje to samo pytanie. Doktorant odpowiada, że 2 lata wystarczą. W końcu podchodzi do studenta: - Ty stary, ile potrzebujesz czasu, aby nauczyć się chińskiego? Na co student spojrzał się ze zdziwieniem i pyta: - A na kiedy trzeba??... Przychodzi student na egzamin z historii transportu i profesor zadaje mu na dzień dobry pytanko: - Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce? Student początkowo zdębiał, ale pyta: - A w którym roku? W odpowiedzi słyszy: - Wie Pan co, jest mi to obojętne. Odpowiedź studenta: - Rok 1493 - kilometrów: 0 www.mpk.radom.pl 11
12 Biuletyn informacyjny Miejska Przyjazna Komunikacja