nr 2/X/2008r. Drodzy Czytelnicy!!! Do Waszych rąk trafia drugi numer gazetki redagowanej przez najmłodszych mieszkańców Łaguszewa. W tym numerze szczególnie polecamy wywiad z reporterem Dziennika Bałtyckiego - panem Wawrzyńcem Rozenbergiem, a także porady naszego kolegi na temat tolerancji wobec osób niepełnosprawnych. Ten dzień na zawsze zapisał się w dziejach, jako jedna z najważniejszych i chyba najbardziej radosnych dat w historii Polski. Poniedziałek, 16 października 1978r. 18:44, Watykan. Kardynał Karol Wojtyła został wybrany pierwszym od 455 lat papieżem spoza Włoch. W tym roku przypada 30-ta rocznica wyboru Jana Pawła II. Życzymy miłej lektury! Redakcja Mieszkańcy Łaguszewa też pamiętali o tej rocznicy. Pani Krystyna Czeczora w tym dniu zapaliła znicz pod Krzyżem w Łaguszewie. Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II W gimnazjum w Trąbkach Wielkich odbył się apel i wieczornica poświęcona Ojcu Świętemu. Patrycja Głowienka Mateusz Rychert
Wawrzyniec Rozenberg (62 lata) Przywykł innym zadawać pytania. Teraz sam musi odpowiadać na pytania zespołu redakcyjnego gazetki Co w Łaguszewie piszczy. Kasia: Jak doszło do tego, że został pan reporterem? W.Rozenberg: Urodziłem się w Gnojewie. Tęsknię za moimi rodzinnymi stronami, ale rzadko je odwiedzam, najczęściej na Wszystkich Świętych. Moja przygoda z pisaniem zaczęła się już od najmłodszych lat. Jako nastolatek lubiłem czytać książki i pisać pamiętniki. W dziennikarstwie pracuję już dwadzieścia lat. Wcześniej pracowałem jako monter kadłubów w Stoczni Gdańskiej. Dużo podróżowałem i żeglowałem Powszechnie wiadomo, że najlepiej uczyć się od profesjonalistów, dlatego też nasz zespół redakcyjny udał się na lekcję profesjonalnego dziennikarstwa. Podczas wizyty w lokalnej redakcji Dziennika Bałtyckiego dowiedzieliśmy się na czym polega praca dziennikarza. Interesowała nas szczególnie kwestia dotycząca zbierania informacji prasowej i predyspozycji potrzebnych do wykonywania tego zawodu. 2
Wywiady najlepiej pisać długopisem, bo to daje rozmówcy czas do namysłu. Każdy artykuł czytamy na głos - sprawdzamy jak brzmi. Trzeba też pamiętać, aby pisać odpowiedzialnie. Za najdrobniejsze uchylenia można zostać podanym do sądu. Karolina: Czy lubi pan swoja pracę? W. Rozenberg: Bardzo lubię pisać, mam wrodzony dar do pisania, a praca reportera to dla mnie przygoda nie zawód. W swojej pracy staram się być najlepszym. Wadą w mojej pracy jest nieograniczony czas pracy. W każdej chwili trzeba być dyspozycyjnym. Arek: W jakiej gazecie chciałby Pan pracować? W. Rozenberg: W Dzienniku Bałtyckim - lokalnym wydaniu- Echo Pruszcza. Patrycja: Na jakie tematy najbardziej pan lubi pisać? W. Rozenberg: Interesują mnie życiorysy ludzi starszych, ich przeżycia związane z drugą wojną światową. Napisałem opowieść o moim ojcu - Bronisław Rozenberg jakiego zapamiętaliśmy. Od 20 lat piszę książkę Demokracja jaką poznałem. Tematy o demokracji bardzo mi pasują. Angelika: Jakich rad udzieliłby pan przyszłym dziennikarzom? W. Rozenberg: By być dziennikarzem, trzeba pokonać lęk i lenistwo. Młodzi ludzie powinni dużo czytać, mieć dużo wytrwałości i dobry kontakt z ludźmi. Z redakcji Dziennika Bałtyckiego wyszliśmy obdarowani prezentami. Po wizycie w redakcji udaliśmy się na pizzę. Długo opowiadaliśmy sobie wrażenia z naszego spotkania 3
Zobacz ile jesieni Pełno jak w cebrze wina A to dopiero początek Dopiero się zaczyna Julian Tuwim Piękne liście dębów, brzóz i innych drzew żółkną, czerwienią się i przybierają ciekawe ubarwienie, by później upaść i razem z innymi tworzyć piękny, barwny jesienny dywan utkany przez matkę naturę. Jesień w Łaguszewie ma w sobie coś magicznego. Jest piękną i tajemniczą porą roku Zachęcamy wszystkich do jesiennych spacerów Zespół redakcyjny wybrał się na jesienny spacer. Spacerowaliśmy malowniczymi alejkami, zasypanymi przez kolorowe liście. O tej porze roku możemy łatwo zauważyć przygotowania zwierząt i roślin do zimy. Rude wiewiórki zaczynają zbierać orzechy i żołędzie. Krzaki jarząbu uginają się pod ciężarem swoich szkarłatnoczerwonych owoców, dojrzewają też owoce dzikiej róży. 4
Zespól redakcyjny przy pracy Oprócz zajęć z pedagogiem i warsztatów teatralnych w naszej świetlicy w każdy czwartek odbywają się warsztaty dziennikarskie. W czasie warsztatów dziennikarskich poznajemy tajniki warsztatu dziennikarza, warsztat reportera zarówno prasowego, radiowego jak i telewizyjnego. Uczymy się, jak przygotować się do wywiadu i jak go napisać. Motywem przewodnim jest osoba Ryszarda Kapuścińskiego, wybitnego reportażysty, dla którego dziennikarstwo nie było zwykłą pracą, lecz misją, czyli czymś czego owoce wychodzą poza nas samych, co robimy dla innych. Pisząc reportaże, szukając tematów staramy się poznać sprawy innych młodych ludzi, a także poznajemy sprawy społeczności lokalnej, w której żyjemy. Katarzyna Hetmańska Patrycja Głowienka Mateusz Rychert 5
Savoir vivre wobec osób niepełnosprawnych W kontekście praw człowieka i godności osoby ludzkiej niepełnosprawni posiadają te same prawa, co wszyscy obywatele. W rzeczywistości napotykają oni jednak na zbyt wiele przeszkód, by mogli z tych praw w pełni korzystać. O trudnościach, jakie napotykają osoby niepełnosprawne, opowiada nasz redakcyjny kolega Mateusz Rychert. - Niektórzy pełnosprawni traktują osoby niepełnosprawne jako ludzi drugiej kategorii, czasami bywają wobec nas nietolerancyjni. Nie lubię, kiedy mówią upośledzony czy kaleka. Sądzę też, że powinno się mówić osoba korzystająca z wózka zamiast przykuty do wózka inwalidzkiego. Wózek jest dla osób niepełnosprawnych elementem wyzwalającym a nie przykuwającym - zapewnia Mateusz. Umożliwia poruszanie się i pełne uczestnictwo w życiu społecznym. Zespół redakcyjny: Angelika Wińska, Karolina Greber, Arkadiusz Greber, Mateusz Rychert, Patrycja Głowienka, Katarzyna Hetmańska, Małgorzata Luksemburg, Kamila Beyer, Patryk Głowienka, Damian Luksenburg, Natalia Nierzwicka, Martyna Nierzwicka, Aleksandra Kotwicka, Małgorzata Kotwicka, Mateusz Wiński. Przepis na keczup pani Iwony Głowienka. Składniki: 6 kg pomidorów 10 cebul 4 duże ząbki czosnku 2 łyżki soli 30 40 ziarenek pieprzu 10 goździków pół łyżeczki cynamonu półtora literatki cukru łyżeczka papryki ostrej pół literatki octu 10% pół gałki muszkatołowej Sposób przygotowania: Pieprz zemleć z goździkami. Pomidory odparować. Odlać sok i gęste przetrzeć przez sito. Cebulę i czosnek poddusić na oleju, a następnie przetrzeć przez sito. Połączyć składniki razem z przyprawami. Włożyć do słoików i pasteryzować. Egzemplarz bezpłatny. Wsparcie udzielone przez Islandię. Liechtenstein i Norwegię poprzez dofinansowanie za środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego a także ze środków budżetu Rzeczpospolitej Polskiej w r4amach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych. 6