Tytuł eseju jest tytułem najnowszej książki somalijskiej pisarki Ayaan Hirsi Ali. Ayaan studiowała politologię w Holandii i była posłanką w holenderskim parlamencie. Obecnie mieszka w USA i pracuje w instytucie nauk politycznych na uniwersytecie w Harvardzie. Jej ostatnia książka ma tytuł Heretic: Why Islam needs reformation now i została opublikowana w 2016 roku. Najciekawszą częścią książki jest obszerny wstęp w którym Autorka definiuje rożne grupy muzułmanów oraz zmiany islamu jakie uważa za konieczne. W kołach nauk politycznych Ayaan jest uważana za autorytet w dziedzinie znajomości Islamu. Oto krótki opis początkowej części książki Ayaan: IT is foolish to insist, as our leaders habitually do, that the violent acts of radical Islamists can be divorced from the religious ideals that inspire them. Nasi liderzy zwykle głupio nalegają na to, że przemoc radykalnych islamistów może być niezależna od religijnych ideałów które ta przemoc inspirują. Ten cytat jest centralnym stwierdzeniem autorki. Książka jest poświęcona argumentacji i uzasadnieniu tego zdania. The argument in this book is that religious doctrines matter and are in need of reform. Argumentem tej książki jest teza, że doktryny religijne mają znaczenie i wymagają reformy. Ayaan w Holandii współpracowała z Theo van Goghiem który został zamordowany po ukazaniu się jego filmu o traktowaniu kobiet w Islamie. Zabójca zostawił notatkę z pogróżką dotyczącą chęci odebrania życia Ayaan. Od tego czasu Ayaan była pod ochrona policji.
We wstępie autorka pisze: Islam is not a religion of peace Islam nie jest religią pokoju Ayaan apeluje do obywateli zachodniej cywilizacji zachęcając ich do obrony wartości i zasad Zachodu. We need to say to offended Western Muslims (and their liberal supporters) that it is not we who must accommodate their beliefs and sensitivities. Rather, it is they who must learn to live with our commitment to free speech. Musimy powiedzieć obrażonym zachodnim muzulmanom (i ich liberalnym obrońcom), że to nie my jesteśmy tymi, którzy muszą przystosować się do ich wierzeń i przeczuleń. To raczej oni muszą nauczyć się żyć z naszą wartością polegającą na utrzymaniu wolności słowa. Trzy grupy Muzułmanów. Ayaan dzieli wszystkich Muzułmanów na trzy grupy. Jedną z nich jest grupa fundamentalistów proponujących dosłowną interpretację pism islamu oraz szariat. Ta grupę można nazwać Grupą Medyny ponieważ wierzy ona w pomysły Mahometa z okresu Medyny. Ci muzułmanie chcą stworzyć kalifat i planują globalny islam. Uważają, że zabicie niewiernego jest boskim nakazem. Wierzą w świętą wojnę dżihadu. Do tej grupy nalezą: Al-Kaida, IS, Boko Haram oraz Al-Szabaab. Ilość członków tej grupy zostala oceniona na 48 milionow co stanowi 3% wszystkich muzulmanow. Drugą grupę, zwaną przez Ayaan Grupą Mekki, stanowią muzułmanie, którzy nie partycypują w aktach przemocy. Jest to najliczniejsza grupa. Największym problemem jej członków jest
konflikt pomiędzy wiarą i ideami współczesnego świata. Będąc na Zachodzie ci ludzie mają dwie opcje. Albo dołączyć do Grupy Medyny albo wyrzec się islamu i stać się dysydentem apostatą. Ta druga opcja prowadzi do nielicznej Grupy Dysydentów oraz Reformatorów. Ayaan opisuje kobietę z Arabii Saudyjskiej która ją zapytała: Czy ja mam nienawidzić Żyda, który wynalazł lekarstwo używane przez moja matkę? Takie pytanie prowadzi do apostazji Zadajmy pytanie, o to, skąd się biorą ludzie grupy Medyny, których brutalne czyny są opisywane w mediach? ONZ ocenia, że pod koniec 2014 roku 15000 młodych muzułmanów z rożnych krajów pojechało do Syrii, aby walczyć po stronie IS. Badania Instytutu opinii Pew pokazują ze 40-75% obecnych muzulmanow w USA uważa, że właściwą karą za apostazję jest śmierć. Grupa Medyny wykorzystuje te poglądy i werbuje do swoich szeregów mniej fanatycznych muzułmanów. Nadzieja na zmianę mimo to istnieje. Zachód ma doświadczenie z czasów zimnej wojny kiedy popierał dysydentów w Europie i ZSRR. To samo należny zrobić jeszcze raz pomagając Grupie Reformatorów i Dysydentów Islamu. Poparcie tej grupy będzie trudne, bo nie jest ona zorganizowana i nie ma liderów w porównaniu z Solidarnością lub Vaclavem Havlem. Pięć koniecznych zmian. 1. Odrzucenie dogmatu nieomylności Mahometa, zwłaszcza w przypadku jego tez objawionych w tzw. okresie Medyny. 2. Skupienie się na doczesnym życiu a nie na życiu po śmierci. 3. Reforma i unowocześnienie szariatu
4. Zaniechanie przemocy w wymuszaniu moralności 5. Odrzucenie zasady świętej wojny dżihadu. Ayaan podkreśla, że nie proponuje walki, lecz odważną debatę, która uzdrowi islam i zapewni pokój. Historia uczy nas, że reforma religii jest możliwa i ze sztywne systemy, które nie poddawały się modyfikacji skończyły się rozsypką. Sama militarna walka z IS nie jest wystarczająca. Polem bitwy jest ideologia i modernizacja islamu. To zadanie nie jest tylko dla teologów, lecz dla szerokiej rzeszy przeciętnych muzułmanów, którzy chcą zarobić na dobra przyszłość.
Uwagi autora eseju.
Ayaan Hirsi Ali jest kobietą o niezwykłym talencie i charakterze. Urodzona i wychowana w jednym z najbiedniejszych i najbardziej zacofanych krajów Afryki wyemigrowała do Holandii, gdzie zdobyła wykształcenie i doświadczenie polityka. W Holandii przeżyła tragedie zabójstwa Theo van Gogha, co wpłynęło na jej poglądy dysydenta. Drugim wydarzeniem, które wspomina jest zamach w Nowym Jorku we wrześnio 2001 roku. Jej intelektualna i cywilna odwaga jest godna podziwu. W Ameryce Ayaan może służyć jako ideał emigranta oraz wzór prawdziwej wielokulturowości. Czarna kobieta broniąca ideałów zachodniej cywilizacji!!