HISTORIA POLSKIEGO KOŚCIOŁA

Podobne dokumenty
Autorzy: Sara Pawelska Patrycja Rychter

966 rok założenie Akademii Krakowskiej 1410 rok chrzest Mieszka I 1364 rok zjazd w Gnieźnie 1000 rok bitwa pod Grunwaldem

Chrzest Mieszka I rocznica Chrztu Polski

Początki państwa polskiego

PLAN WYNIKOWY DLA KLASY I TECHNIKUM (z praktyką miesięczną)

R o z e t ka. Rozetka wyjaśnia dwa ważne pojęcia:

PROJEKTU. Znaczenie chrztu:

HENRYKA SIENKIEWICZA, FELIKSA NOWOWIEJSKIEGO, CICHOCIEMNYCH, JUBILEUSZU LECIA CHRZTU POLSKI, MIŁOSIERDZIA

Wpływ Chrztu Polski na nasze teraźniejsze życie

WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI ODNIESIENIE ZADAŃ DO PODSTAWY PROGRAMOWEJ

Program nauczania biblijnego uczniów klas gimnazjalnych. Program powstaje pod kierunkiem Elżbiety Bednarz

Historyczny i religijny wymiar Chrztu Polski

Historia Polski Klasa V SP

CHRZEST POLSKI POCZĄTKIEM NOWEGO ŻYCIA NARODU

SCENARIUSZ LEKCJI. Klasa: V a Przedmiot: historia i społeczeństwo Nauczyciel: mgr Małgorzata Borowska. Temat lekcji: Wielkie religie średniowiecza.

Polska w czasach Bolesława Chrobrego. Historia Polski Klasa V SP

Konstytucja 3 maja 1791 roku

Mieszkańcy grodu i podgrodzia POCZĄTKI PAŃSTWA POLSKIEGO

Sprawdzian nr 1. Rozdział I. Początek wieków średnich. 1. Na taśmie chronologicznej zaznacz i zapisz datę, która rozpoczyna średniowiecze.

ChRZEST POLSKI. Gimnazjum Bolewice ul. Sportowa 24a Bolewice Tel Przygotowały: Weronika Kaczmarek Wiktoria Jędrzejczak

48. Proszę omówić sytuację w Rzeczypospolitej po drugim rozbiorze. 49. Proszę opisać przebieg insurekcji kościuszkowskiej i jej skutki. 50.

Test z zakresu rozwoju państwa polskiego do czasów Kazimierza Odnowiciela

HISTORIA klasa 1 Liceum Ogólnokształcącego (4 letniego)

Polska pierwszych Piastów materiały do sprawdzianu

Teleturniej historyczny

Poziom P-podstawowy PPponadpodstawowy. Zadanie 1 P (0-5) Wpisz we wskazane na mapie miejsca nazwy plemion zamieszkujących ziemie polskie w X wieku.

Znaczenie Chrztu Polski w tworzeniu zrębów państwowości

Akt poświęcenia narodu polskiego Sercu Jezusowemu

48. Proszę omówić sytuację w Rzeczypospolitej po drugim rozbiorze. 49. Proszę opisać przebieg insurekcji kościuszkowskiej i jej skutki. 50.

Spis treści. Część I. Dawne państwo polskie (do 1795) Rozdział 1. Państwo patrymonialne (połowa X w. 1320)

Spis treêci. I. Wprowadzenie do historii. II. Początki cywilizacji. Od autorów... 8

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

Prof. Wiesława Ptaszyk. ADRES SZKOŁY: I LO im. Mikołaja Kopernika Ul. Tysiąclecia 6, Nowy Tomyśl Tel. (61)

Prezydent chce referendum ws konstytucji

HISTORIA USTROJU POLSKI. Autor: Marian Kallas

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r. (wyciąg)

Historia i społeczeństwo

Spis treści. Dział I Kształt terytorialno-administracyjny i ludność Polski. Do Czytelnika Przedmowa... 13

Dział I Kształt terytorialno-administracyjny i ludność Polski

CHRZEST POLSKI

KONKURS PRZEDMIOTOWY Z HISTORII I SPOŁECZEŃSTWA DLA UCZNIÓW SZKÓŁ PODSTAWOWYCH 04 marca 2016 r. zawody III stopnia (wojewódzkie)

3 Religie Rola Rzymu Ośrodki kulturowe po upadku Rzymu 4 Schemat społeczeństwa Pojęcia

Chrześcijaństwo skupia w sobie wiele odłamów, które powstały przez lata, opierający się jednak na jednej nauce Jezusa Chrystusa.

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

T Raperzy. SSCy8

Mistrzostwa polski w Jeździectwie str. 6 H.J. Co ugotować na niedzielę str. 6 H.J. Jak będą wspominać chrzest za 1050 lat?

Do młodzieży O polskim katolicyzmie O przyszłym pokoleniu kapłanów O kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa...

Konkursy Przedmiotowe w roku szkolnym 2017/2018

Polska i świat w XII XIV wieku

Polska historiografia milczy na temat tego Pokoju. Milczy też Papież, który był gwarantem tego Pokoju.

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2017/2018 CZĘŚĆ 1. HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

:00 VG 23 K136. Arsam N. - Prawo dotyczące uchodźców Główne postępowanie 1 Tłumacz

225. Rocznica Uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Powtórka przed egzaminem mapy

Klasy IV - VI. Moja Ojczyzna

1 Rozważania na każdy dzień. Cz. IX Marcin Adam Stradowski J.J. OPs

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

REGULAMIN KONKURSU POWIATOWEGO,, POLSKA W CZASACH POCZĄTKÓW PAŃSTWOWOŚCI

XXIV Niedziela Zwykła

VII DIECEZJALNY KONKURS WIEDZY RELIGIJNEJ dla uczniów szkół podstawowych

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA NA LEKCJACH HISTORII W GIMNAZJUM W KLASACH I-III

TESTY I KARTY PRACY DLA UCZNIÓW CUDZOZIEMSKICH Z PRZEDMIOTU

Wymagania na poszczególne stopnie z historii klas I-III gimnazjum

Konkursy Przedmiotowe w roku szkolnym 2016/2017

HISTORIA klasa 1 Liceum Ogólnokształcącego (4 letniego)

KONKURS HISTORYCZNY DLA UCZNIÓW SZKÓŁ GIMNAZJALNYCH

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

Scenariusz lekcji w kl. V B

PROGRAM DLA STUDIÓW I STOPNIA NA KIERUNKU HISTORIA DLA STUDENTÓW MISHUS Rok akademicki 2012/2013 I ROK

2. Świat polis Sparta ustrój społeczny i polityczny; Ateny ustrój społeczny i polityczny ( reformy Drakona, Solona, Klejstenesa, demokracja ateńska)

Kryzys monarchii piastowskiej

Scenariusz lekcji j. polskiego w kl. LP. Temat lekcji: Łacińskie, ale polskie- kroniki średniowieczne i ich twórcy. Opracowany przez mgr Edytę Góral

Uroczystości nadania tytułu bazyliki mniejszej Sanktuarium Królowej Męczenników

Migracja braci czeskich do Dolnego Śląska

KAZIMIERZ ODNOWICIEL. Zuzanna Jankowska Zespół Szkół w Pobiedziskach im. Kazimierza Odnowiciela Klasa 6e

Centralny Ośrodek Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie

ŚLADAMI MAZURKA DĄBROWSKIEGO

Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.

Wymagania edukacyjne z historii do klasy I dopuszczający

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2015/2016 CZĘŚĆ 1. ZASADY OCENIANIA ROZWIĄZAŃ ZADAŃ ARKUSZE: GH-HX1, GH-H2, GH-H4, GH-H5, GH-H7

Chrześcijaństwo na Wschodzie i na Zachodzie. Medytacja na Łotwie

MIEJSKA OLIMPIADA HISTORYCZNA ETAP SZKOLNY

Plan wynikowy z historii dla technikum klasa I

LO: to be able to describe the historical background of the film To define terms: propaganda, współzawodnictwo pracy

Początki Państwa Polskiego

JAN PAWEŁ II DO POLSKICH UCZONYCH

HISTORIA KLASA I GIMNAZJUM SZKOŁY BENEDYKTA

Historia. Specjalność nauczycielska Studia niestacjonarne 2. stopnia

Mao Tse-tung. Dwojaki los Chin

Kryteria oceniania- historia klasa I

GIMNAZJUM NR 60 IM. CYRYLA RATAJSKIEGO W POZNANIU

Temat: Ojczyzna zawsze bliska memu sercu tworzenie kompozycji graficznych.

Diagnoza po gimnazjum historia

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

Pozycja w rankingu autorytetów: 1

EGZAMIN W KLASIE TRZECIEJ GIMNAZJUM W ROKU SZKOLNYM 2018/2019 CZĘŚĆ 1. HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

Chcielibyśmy bardziej służyć. Chcielibyśmy bardziej służyć

Transkrypt:

Ilustrowana HISTORIA POLSKIEGO KOŚCIOŁA Marek Balon

Służąc Bogu i Ojczyźnie 4

Ilustrowana historia polskiego Kościoła Służąc Bogu i Ojczyźnie Dzieje Polski są nierozerwalnie związane z Kościołem katolickim, którego ponad tysiącletnia obecność na naszych ziemiach wywarła przemożny wpływ na charakter i oblicze państwa polskiego, jak również okazała się kluczowa w procesie kształtowania tożsamości religijnej, narodowej i kulturowej Polaków. Nie mogło być inaczej, skoro już u zarania Polski Kościół aktywnie włączył się w dzieło budowy trwałych struktur i instytucji młodego państwa, zapewniając mu znaczącą pozycję w Europie. W przeciwieństwie do większości krajów europejskich, do których chrześcijaństwo zawitało w czasie utrwalonej już w nich państwowości, Polska stała się pełnoprawnym państwem dopiero w chwili przyjęcia chrztu przez Mieszka I. Na pewno nie popełnimy większego błędu, jeśli przyjmiemy, że początek państwa polskiego miał miejsce w 966 roku, a jego aktem założycielskim był chrzest księcia Mieszka I, pierwszego historycznego władcy Polski. Powyższa konstatacja prowadzi do wniosku, że od samego początku Polski religia chrześcijańska była jednym z najistotniejszych czynników państwowoi narodowotwórczych, a Kościół stał się ważnym oparciem dla nowej monarchii piastowskiej. Rozpoczynając akcję chrystianizacyjną w Polsce, pierwsi misjonarze przyjęli postawę służebną wobec państwa oraz powierzonego im narodu i w ciągu kolejnych stuleci Kościół polski tej postawie pozostał wierny, co niewątpliwie legło u podstaw jego dużego autorytetu w polskim społeczeństwie. W ponadtysiącletniej historii Polski znajdziemy liczne dowody świadczące o wielkim poświęceniu polskich duchownych dla spraw Ojczyzny, o ich gorącym patriotyzmie, mądrości i odpowiedzialności za państwo i naród. Krew setek męczenników przelana za wiarę i Ojczyznę nie była bynajmniej ofiarą daremną, gdyż niemal zawsze szła za nią jakaś pozytywna przemiana, jakaś moralna odnowa przynosząca wymierne korzyści zarówno państwu polskiemu, jak i jego mieszkańcom. Na potwierdzenie powyższych słów wystarczy choćby wspomnieć niezwykły awans polityczny Polski, jaki dokonał się u progu drugiego tysiąclecia za sprawą męczeństwa św. Wojciecha. Za równie wymowny przykład może posłużyć męczeństwo św. Stanisława, a szczególnie znacząca rola, jaką jego kult odegrał w dziele zjednoczenia ziem polskich po rozbiciu dzielnicowym. Pamiętajmy też o tych wszystkich biskupach, księżach, zakonnikach, którzy w najtrudniejszych chwilach naszych dziejów w czasach rozbiorów, okupacji i komunizmu nie ulękli się prześladowań i dali piękne świadectwo przywiązania do wiary i Ojczyzny. Ich heroiczna postawa umacniała w polskim narodzie wiarę, patriotyzm i opór wobec wrogów; wlewała w serca otuchę i determinowała wielu Polaków do obrony najdroższych im wartości. Przyjęcie chrześcijaństwa z Rzymu włączyło Polskę w krąg kultury i cywilizacji łacińskiej, co nie tylko zaważyło na kierunkach rozwoju państwa piastowskiego, lecz także miało niebagatelny wpływ na uformowanie się tak zwanego polskiego 5

Służąc Bogu i Ojczyźnie charakteru. Kościół katolicki, jako jeden z głównych filarów szeroko rozumianej cywilizacji Zachodu, w swoim nauczaniu mocno akcentował znaczenie takich pojęć jak wolność i godność. Współczesnym wolnomyślicielom trudno się pogodzić z faktem, że to właśnie Kościół katolicki zaszczepił w naszym narodzie to niezwykłe, wyróżniające nas spośród innych nacji umiłowanie wolności. W tej kwestii postawa polskiego Kościoła zawsze była konsekwentna i daleka od konformizmu. Zwróćmy uwagę, że głównym powodem męczeńskiej śmierci biskupa krakowskiego Stanisława ze Szczepanowa był jego moralny sprzeciw wobec brutalnie deptanej przez króla godności ludzkiej. Ta istotna jedna z najważniejszych w naszej historii próba sił między nadużywającym swej władzy królem a walczącymi o swe podstawowe prawa poddanymi zakończyła się, dzięki odważnej postawie biskupa, zwycięstwem tych drugich. To zwycięstwo było przestrogą dla kolejnych władców przed uleganiem pokusie wprowadzenia rządów despotycznych, a społeczeństwu dało konieczną świadomość i niezbędną siłę do oporu przeciwko wszelakim przejawom niesprawiedliwości ze strony władzy państwowej. Nieprzypadkowo nigdy w wolnej Polsce nie było tyranii, dyktatury czy rządów absolutnych. To między innymi efekt silnego wpływu Kościoła na życie społeczne i polityczne w państwie polskim, to zasługa bezkompromisowej postawy biskupa Stanisława i jego godnych naśladowców w późniejszych wiekach. Prawdą jest, że w ciągu minionych 1050 lat Kościół polski miewał mniej chwalebne epizody, ale ostatecznie jego dorobek w sferze religijnej, kulturowej, naukowej, społecznej i politycznej przedstawia się dzisiaj imponująco. Nie sposób nie wspomnieć o jego ogromnym wkładzie w walkę o wolność i niepodległość naszej Ojczyzny, a także o zdecydowanym zaangażowaniu w obronie polskości. Właśnie ta działalność zyskała w narodzie polskim największe uznanie i zapewniła polskiemu Kościołowi niepodważalny autorytet, tak bardzo przydatny w pracy duszpasterskiej. Już w okresie rozbicia dzielnicowego Kościół stał na straży jedności państwa polskiego, doprowadził do unii polsko-litewskiej i pokojowej chrystianizacji Litwy, wzywał do powstania przeciwko najeźdźcom w czasie potopu szwedzkiego, wspierał konfederatów barskich i reformy Sejmu Wielkiego, ofiarnie bronił Polaków przed prześladowaniami zaborców, strzegł polskości i jednoczył Polaków rozproszonych w trzech zaborach, dzielnie stawiał czoło okupantom, skutecznie opierał się polityce ateizacji w czasach komunistycznych i co warte podkreślenia zawsze w tych tragicznych dla Polski chwilach stał po stronie uciemiężonego narodu. Za swoje duże zaangażowanie w działalność patriotyczną Kościół polski zapłacił bardzo wysoką cenę. Tylko podczas drugiej wojny światowej oddało życie około dwóch tysięcy księży diecezjalnych oraz około tysiąca zakonników i sióstr zakonnych. Dobrze, żeby pamiętali o tym ci, którzy dzisiaj tak kategorycznie domagają się wyrugowania Kościoła z przestrzeni publicznej. Miejmy nadzieję, że 1050-lecie chrztu Polski będzie dobrą okazją do przypomnienia doniosłej roli Kościoła w naszych dziejach i rzetelnego przedstawienia jego wkładu w budowę i rozwój państwa polskiego. 6

Ilustrowana historia polskiego Kościoła 7

Chrzest Polski 8 Chrzest Mieszka I parafia Matki Bożej Ostrobramskiej, Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia, Skarżysko-Kamienna

Chrzest Polski Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że decyzja księcia Mieszka I o przyjęciu chrztu była przełomowa dla Polski. Na jej doniosłość zwrócił uwagę między innymi wybitny polski historyk profesor Jerzy Łojek. Pisze on: Akt dokonany w 966 roku jest po dziś dzień najważniejszym i najbardziej decydującym posunięciem polityczno- -kulturowym w całej historii Polski 1. Stawia przy tym śmiałą tezę, że gdyby wówczas Polska przyjęła chrześcijaństwo w obrządku prawosławnym, to zostałaby szybko wchłonięta przez Ruś, a historia nie znałaby nie tylko narodu polskiego, lecz także ukraińskiego i białoruskiego, gdyż ich odrębność wywodzi się z przeniesienia na ich ziemie wpływów Zachodu i związków z Zachodem przez łacińską Polskę 2. Zanim zaczniemy badać powody, które skłoniły Mieszka I do podjęcia owej brzemiennej w skutkach decyzji, spróbujmy najpierw się zastanowić nad pytaniem: kim tak naprawdę był twórca państwa polskiego? Ubogi zasób źródeł historycznych wzmiankujących o naszym pierwszym władcy daje pole do snucia różnych domysłów i hipotez. Na szczęście postęp techniczny, jaki w ostatnich latach dokonał się w pracach badawczych, szczególnie archeologicznych, rzuca coraz więcej światła na postać Mieszka I. I tak podany przez Galla Anonima słowiański rodowód księcia, przyjmowany 1 J. Łojek, Kalendarz Historyczny: Polemiczna Historia Polski, rozdz. Chrzest Polski, Warszawa 1994, s. 12. 2 Tamże. dotąd raczej bezkrytycznie przez większość polskich historyków, w świetle ostatnich badań wydaje się dość trudny do obrony. Wszystko wskazuje na to, że piszący na zlecenie dworu kronikarz stworzył bajeczkę na potrzeby umocnienia pozycji dynastii piastowskiej wśród słowiańskich poddanych. W jego kronice znajduje się jedno zdanie o wręcz sensacyjnej treści. Być może wymsknęło się ono nieopatrznie kronikarzowi. Otóż nikt do dzisiaj nie wie, dlaczego o założycielu naszego kraju napisał: Mieszko zrazu zwany był imieniem innym. Dlaczego nie podał tego imienia, a jeśli go nie znał to czemu nie dopytał o nie swoich informatorów? Nie można podejrzewać Galla o brak dociekliwości historycznej, bo w innych fragmentach jego dzieła jest jej aż nadto, jednak większość spraw stawiających dynastię piastowską w niekorzystnym świetle jest przez niego pomijana albo opisywana w sposób zdawkowy. Dlatego należy domniemywać, że nasz pierwszy kronikarz jednak znał pierwsze imię Mieszka I, bo w przeciwnym razie tych słów by nie napisał. Dlaczego więc świadomie je zataił? I tu dochodzimy do sedna sprawy. Gall Anonim nie podał pierwszego imienia księcia, gdyż było to imię normańskie i świadczyło o normańskim pochodzeniu pierwszego polskiego władcy, a ten fakt mógł w jakimś stopniu szkodzić interesom dynastii piastowskiej, przynajmniej w czasach, gdy kronika ta powstawała. Hipoteza o normańskim pochodzeniu Mieszka I nie jest nowa. Jako pierwsi ogłosili ją dziewiętnastowieczni polscy historycy z Karolem Szajnochą na czele, ale badania naukowe w celu jej udowodnienia zostały zaniechane w okresie międzywojennym z powodów 9

Chrzest Polski patriotycznych, tym bardziej że niemal równolegle przedstawili ją również historycy niemieccy, z tezą, że ludy słowiańskie nie były zdolne do tworzenia samodzielnych organizmów państwowych. Dlatego w czasach komunistycznych już sama tylko wzmianka o innym niż słowiańskie pochodzeniu dynastii piastowskiej traktowana była w kategoriach zdrady narodowej. Dopiero w ostatnich latach nastąpił powrót do badań nad prawdziwością hipotezy normańskiej, zwłaszcza że w sukurs jej przyszły najnowsze odkrycia archeologiczne na polskich ziemiach oraz możliwości łatwiejszego dostępu do kronik i materiałów archiwalnych w różnych krajach. W relacji Ibrahima ibn Jakuba z 965 roku czytamy, że Mieszko I miał doborową, świetnie uzbrojoną trzytysięczną drużynę wojów, z których jeden starczał za dziesięciu. Władca płacił żołd nie tylko członkowi drużyny, lecz także jego żonie i dzieciom. Nasuwa się pytanie: skąd książę brał na to środki, no bo przecież nie z danin ściąganych od ubogich polańskich kmieci? Czy przypadkiem nie był wcześniej zuchwałym wikingiem, który dorobiwszy się majątku na wyprawach łupieżczych, postanowił zainwestować go w budowę własnego państwa gdzieś na terytorium słowiańskim, jak to kiedyś zrobił Ruryk? Dlaczego swoich drużynników i ich rodziny zawsze trzymał w swoim grodzie niczym w oblężonej twierdzy, nie pozwalając im na bliższe kontakty z miejscową ludnością? A może główną przyczyną była w tym wypadku bariera językowa? Mogło być tak jak uważa wielu historyków że do niewielkiego słowiańskiego plemienia, które stosunkowo łatwo można było podbić, dotarła wyprawa wikingów pod wodzą jednego z młodszych synów jakiegoś znaczącego normańskiego jarla, który chciał utworzyć własne państwo. Był to wówczas bardzo popularny wśród Normanów sposób na usamodzielnienie się tak zwanych juniorów, pozbawionych u siebie prawa do dziedziczenia władzy. Zwycięzcy Normanowie po pewnym czasie asymilowali się z miejscową ludnością słowiańską, a jarl przekształcił się w knezia, czyli księcia. W ten sposób Polanie mogli zyskać swojego władcę. Wiele wskazuje na to, że ów władca nosił imię Dago lub Dagr, co w języku normańskim oznaczało miecz, a od miecza do Mieszka jest już bardzo blisko. Imię Dagome, widniejące na podpisie najstarszego polskiego dokumentu z 991 roku, wskazuje na pochodzenie od któregoś z tych imion, ewentualnie od imienia Dagobert, które Mieszko mógł otrzymać na chrzcie świętym. Z dużym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że wzorem skandynawskich jarlów, którzy sami ustanawiali prawo i byli jego najwyższymi sędziami, Mieszko I podpisał dokument Dagome Iudex swoim pierwszym imieniem. Podkreślił tym samym jego powagę, rangę i nienaruszalność. Tak więc według najbardziej prawdopodobnego scenariusza zwycięski wódz normański Dago zdobył władzę w kraju Polan, sprawiedliwymi rządami zyskał uznanie swoich słowiańskich poddanych, którzy wspierali jego normańską drużynę w podboju sąsiednich plemion. Dzięki temu Dago stworzył sporych rozmiarów państwo i stał się ważnym graczem politycznym w tej części Europy. Poddani nazwali swego władcę imieniem słowiańskim, które stopniowo wypierało dawne imię normańskie. Nie wiadomo dokładnie, jak 10

Ilustrowana historia polskiego Kościoła to imię brzmiało, ale skoro kronikarz niemiecki Thietmar nazwał pierwszego polskiego władcę Miseco, a piszący wiek później Gall Anonim użył imienia Mesco, to imię Mieszko wydaje się tu być najbardziej prawdopodobne. Wydawać by się mogło, że normański wódz powinien być już wtedy spełniony wszak wywalczył sobie wymarzone państwo a jednak zdecydował się na kolejne ryzykowne przedsięwzięcie, które mogło się skończyć wielkim buntem poddanych i kosztować go utratę władzy. Oczywiście tym ryzykownym przedsięwzięciem miało być przyjęcie chrześcijaństwa. Pora się zastanowić, co tak naprawdę skłoniło Mieszka I do porzucenia pogaństwa i przyjęcia nowej wiary? Bardzo długo w polskiej historiografii utrzymywało się przekonanie, że chrzest Polski był rezultatem wyłącznie politycznego wyrachowania Mieszka I. Jak mantrę powtarzano argumenty o anachronizmie krajów pogańskich w ówczesnej Europie, o zagrożeniu niemieckim, o niskim prestiżu władców pogańskich i niemożności zawierania przez nich trwałych przymierzy. Książę, niewątpliwie wybitny polityk, miał być świadom tych ograniczeń i aby wypłynąć na szersze wody europejskiej polityki, zdecydował się wprowadzić swoje państwo do wspólnoty krajów chrześcijańskich. Przyjrzyjmy się najpierw problemowi zagrożenia niemieckiego. Niewątpliwie w okresie międzywojennym i powojennym było ono w polskiej historiografii demonizowane, co stanowiło konsekwencję polityki historycznej państwa. Oczywiście mówimy o latach 962-965, czyli okresie, w którym dojrzewała decyzja Mieszka I o przyjęciu chrztu. Ostatnio jednak nastąpiła wyraźna zmiana w podejściu do tej kwestii i w najnowszych pracach wybitnych polskich historyków na plan pierwszy w interesującym nas okresie wysuwa się zagrożenie, ale wcale nie niemieckie, lecz o dziwo słowiańskie, płynące ze strony potężnego wtedy Związku Wieleckiego. To właśnie pogańskie państwo wieleckie, a mówiąc ściślej przymierze wielecko-czeskie, spędzało wtedy władcy Polan sen z powiek, gdyż z jednej strony pozbawiało Mieszka szans na opanowanie ujścia Odry i w konsekwencji całego Pomorza, a z drugiej groziło wręcz unicestwieniem dopiero co powstałych struktur państwa polańskiego. Dlatego priorytetem polityki Mieszka I w latach bezpośrednio poprzedzających chrzest Polski było rozbicie przymierza wielecko-czeskiego. Książę wykazał się tu nie lada kunsztem dyplomatycznym, doprowadzając do odwrócenia sojuszy. Czesi zdecydowali się porzucić dotychczasowych sprzymierzeńców i związać z Polanami, a gwarancją nowego przymierza czesko-polańskiego był ślub Mieszka z księżniczką Dobrawą, córką czeskiego władcy Bolesława Srogiego, zawarty w 965 roku. Skoro więc nie zagrożenie ze strony Niemiec skłoniło Mieszka I do przyjęcia chrztu, to może przyczyn należy szukać w jego kompleksach wynikających z faktu bycia poganinem? Tylko czy Mieszko I w 966 roku miał powody wstydzić się swego pogaństwa, czy to pogaństwo w jakikolwiek sposób osłabiało jego pozycję, utrudniało prowadzenie polityki, ograniczało jego ambicje polityczne? Otóż zdecydowanie nie. Przeciwnie, przyjęcie wtedy chrześcijaństwa wydawało się przedsięwzięciem 11

Chrzest Polski na tyle ryzykownym, na tyle zagrażającym stabilności zlepionego z różnych plemion państwa, że chłodna kalkulacja polityczna nakazywała ten zamysł odrzucić. Przecież Mieszko I po zawarciu przymierza z Czechami nareszcie poczuł się silny, bezpieczny i spełniony w swoich ambicjach politycznych. Po długich latach nieustannej walki mógł wreszcie odpocząć i cieszyć się urokami władzy. Po co mu było się narażać na ewentualne bunty pogańskich poddanych niezadowolonych z przyjęcia nowej wiary. W 966 roku państwo Polan otoczone było niemal wyłącznie przez kraje i ludy pogańskie. W pogaństwie trwały jeszcze Węgry, Ruś, Skandynawia, Prusy, Pomorze i kraje Słowian połabskich, odgradzających je od cesarstwa niemieckiego. Jedyny sąsiedni kraj chrześcijański, księstwo Czech, rządzone było przez Bolesława Srogiego, władcę niespecjalnie przejmującego się zasadami wiary chrześcijańskiej, o czym mógłby coś powiedzieć jego brat książę Wacław. Bolesław nie miał żadnych oporów co do wchodzenia w sojusze z poganami i nie wywierał na Mieszku żadnej presji w sprawie przyjęcia chrztu. Wątpliwe więc są podstawy do twierdzenia, że o przyjęciu chrześcijaństwa zdecydowały pogańskie kompleksy Mieszka. Podobne kompleksy mógł mieć Jagiełło w drugiej połowie XIV wieku jako ostatni pogański władca w Europie, ale na pewno nie Mieszko I w 966 roku. Nigdy nie będziemy mieć stuprocentowej pewności co do prawdziwych motywów, które skłoniły Mieszka I do przyjęcia chrztu. Nie wydaje się jednak, by główną rolę odgrywało tu wyrachowanie polityczne. Wszystko wskazuje na to, że najbardziej zbliżoną do prawdy wersję wydarzeń przedstawił współczesny Mieszkowi kronikarz niemiecki biskup Thietmar z Merseburga, który po prostu pisze o nawróceniu księcia, do czego najbardziej przyczyniła się jego żona Dobrawa. Kronikarz w bardzo pozytywnym świetle przedstawił księżną. W jego kronice czytamy: Owa wyznawczyni Chrystusa, widząc swego małżonka pogrążonego w wielorakich błędach pogaństwa, zastanawiała się usilnie nad tym, w jaki sposób mogłaby go pozyskać dla swojej wiary. (...) Pracowała więc nad nawróceniem swego małżonka i wysłuchał jej miłościwy Stwórca. Jego nieskończona łaska sprawiła, iż ten, który Go tak srogo prześladował, pokajał się i pozbył na ustawiczne namowy swej ukochanej małżonki jadu przyrodzonego pogaństwa, chrztem świętym zmywając plamę grzechu pierworodnego 3. Thietmara uważa się powszechnie za najbardziej rzetelnego historyka tamtych czasów. Był naocznym świadkiem wielu ważnych wydarzeń, inne spisywał z relacji wiarygodnych świadków. Dlaczego więc tak łatwo odrzuca się jego wersję o autentycznym nawróceniu Mieszka I? Często współcześni badacze popełniają ten sam błąd, oceniając postacie sprzed tysiąca lat z perspektywy naszych czasów. Dla nich Mieszko I to pozbawiony uczuć, chłodny polityk, bezwzględny władca kierujący się wyłącznie interesem politycznym i rzecz jasna sceptyk w sprawach wiary. Problem jednak w tym, że coś takiego jak obojętność religijna w X wieku po prostu nie istniała. Wszyscy w coś wierzyli, a Mieszko I jeszcze w 965 roku był wierzącym poganinem. 3 Kronika Thietmara, księga IV, rozdz. 55-56, Universitas, Kraków 2005. 12

Ilustrowana historia polskiego Kościoła Mieszko I, dzięki staraniom żony Dobrawy, stał się krzewicielem wiary rys. Ksawery Pillati 13

Chrzest Polski 14

Ilustrowana historia polskiego Kościoła Chrzest Polski Jan Matejko 15

Ilustrowana historia polskiego Kościoła Spis treści Służąc Bogu i Ojczyźnie...5 Chrzest Polski...9 Początki polskiej prowincji kościelnej...19 Tragedia na Skałce...22 Kościół w czasach rozbicia dzielnicowego...31 Kościół polski u schyłku średniowiecza...36 W obliczu reformacji...42 Kościół potrydencki...44 Kościół w czasach upadku Rzeczypospolitej...52 W niewoli...54 Kościół w II Rzeczypospolitej...59 Kościół pod okupacją...62 Kościół w PRL-u...67 Nowe wyzwania...76 Bibliografia...78 79