37MK IDI1-OB37 pilotaz OPIS MIEJSCOWOSCI

Podobne dokumenty
Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

B: Chciałem na początek zagadnąć o Nowy Tomyśl. Co to za miasto? Co tu jest fajnego? Jak zostaję na jutro, to co mam zobaczyć?

Co by Pan chciał pokazać turyście, który przyjeżdża do Czarnkowa? Co warto zobaczyć? Czy ja wiem, nic tu nie ma do zobaczenia.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Hektor i tajemnice zycia

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

A Pani Małgorzato chciałbym najpierw, aby Pani powiedziała kilka słów na temat miejscowości. Czy jest tu coś, co warto zobaczyć w tej miejscowości?

A Pani Agnieszko, najpierw chciałbym się Pani spytać, co warto zobaczyć w tej miejscowości, w której Pani mieszka, w Obornikach?

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

Jak motywować młodzież do planowania kariery i rozwoju zawodowego

LP JA - autoprezentacja JA - autoidentyfikacja MY ONI 1. SZKOŁA: nie było jakiejś fajnej paczki, było ze Ŝeśmy się spotykali w bramie rano i palili

B: Co by mi Pan polecił zobaczyć, gdybym powiedział, że będę tu jutro parę godzin dłużej i będę miał chwilę, żeby pobyć. Co mam zobaczyć?

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

LearnIT project PL/08/LLP-LdV/TOI/140001

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

mnw.org.pl/orientujsie

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

METRYCZKA ANKIETY. Imię i nazwisko uczestnika/czki. Imię i nazwisko psychologa. Imię i nazwisko doradcy zawodowego. Data wypełnienia ankiety

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

P2. Czy dziecko wymaga specjalistycznego sprzętu 1.Tak jakiego?

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

ANKIETA. Poniżej umieszczona została ankieta dotyczącą Twojego zdrowia oraz samooceny. Ankieta składa się z czterech krótkich części.

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

2A. Który z tych wzorów jest dla P. najważniejszy? [ANKIETER : zapytać tylko o te kategorie, na które

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Komu pomagamy w Paczce?

Zasady Byłoby bardzo pomocne, gdyby kwestionariusz został wypełniony przed 3 czerwca 2011 roku.

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Moja Pasja: Anna Pecka

Ankieta dla rodziców

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

"Przygotowanie PES do skutecznej sprzedaży, barteru lub pozyskiwania partnerów w ramach CSR"

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

mnw.org.pl/orientujsie

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

73 odpowiedzi. System wartości i normy w życiu młodzie. 1. Płeć (73 odpowiedzi)

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

A: Na początku chciałabym spytać o to, co warto zobaczyć w Nowym Tomyślu, co by mogła mi Pani powiedzieć o Nowym Tomyślu?

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

LearnIT project PL/08/LLP-LdV/TOI/140001

Studenci o swojej przyszłości, plany życiowe studentów. PG: Jakie są plany życiowe studentów?

Nazwa projektu: SZKOŁA BEZ PRZEMOCY

Poznaj swojego klienta Stwórz AVATAR

Ustalenie celu badań Sformułowanie problemów (główne i szczegółowe) Sformułowanie hipotez Konstrukcja ankiety Przeprowadzenie badań Analizy

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

Interesant. Doradca. Przykład krótkiego dialogu poradnictwa z pięcioma etapami 1

Są rodziny, w których życie kwitnie.

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

(Nie)łatwe powroty do domu? Badanie funkcjonowania dzieci i młodzieży powracających z emigracji

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Załącznik nr 1 do umowy oraz Załącznik nr 1 do Zaproszenia do składania ofert

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Transkrypcja wideo: Czym są środki trwałe i jak je rozliczać? Q&A

Wywiad przeprowadzały; Roksana Kowalska, Zuzanna Owczarek, Julia Lutyńska, Agata Śleszyńska.

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 5

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi Jan Paweł II

Wykres 27. Często rozmawiasz z rodzicami na temat agresji, autoagresji lub innych problemów?

Co warto mierzyć? (I w co warto wierzyć? z tego co zmierzone)

Spotkanie z Jaśkiem Melą

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Jak zapobiegać przemocy domowej wobec dzieci i młodzieży.

Wywiad. Szkoły w Afryce. Materiał opracowany na potrzeby projektu PAH :,,Szkoła Humanitarna, realizowanego przez klasę dyplomatyczno - konsularną

Pomagam mojemu dziecku wybrać szkołę i zawód

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

Internetowy Projekt Zbieramy Wspomnienia

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

Serdecznie dziękuję trzem najważniejszym kobietom mojego życia: córce Agatce, żonie Agnieszce i mamie Oli za cierpliwość, wyrozumiałość, wsparcie,

Wystąpienia publiczne lepiej. Jacek Wasilewski

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

Transkrypt:

37MK IDI1-OB37 pilotaz OPIS MIEJSCOWOSCI - Chciałbym zacząć od ogólnych pytań dotyczących samej miejscowości. Czy Oborniki różnią się czymś od innych miast, czy jest w nich coś wyjątkowego? - Ja nie pochodzę z Obornik. Mieszkam tutaj dopiero trzy lata. Pochodzę z Wrześni. Mąż stąd pochodzi, dostaliśmy tutaj mieszkanie. Przeprowadziliśmy się tutaj ze względu na mieszkanie. Jako studenci wynajmowaliśmy mieszkanie w Poznaniu, potem zaczęliśmy pracę. Potem urodziłam dziecko, zrezygnowałam z pracy na jakiś czas, dostaliśmy tutaj mieszkanie, koszty zupełnie inne, dojazd do Poznania jest zupełnie dobry. To takie małe miasteczko, jest wiele podobnych w Polsce, niczym szczególnym się nie wyróżnia. - Co warto pokazać osobom przyjeżdżającym tutaj? - Mieszkałam 7 lat w Poznaniu, o wiele lepiej mieszka mi się tu. Mieszkaliśmy na Wildzie, nie było nawet gdzie wyjść na spacer. Tu mam przedszkole za oknem, szkołę pod nosem, pocztę, ośrodek zdrowia. Dla rodziny bardziej przyjazne są Oborniki niż Poznań. INFO O RESPONDENCIE - Czym się Pani zajmuje? Kim Pani jest z wykształcenia? - Z wykształcenia jestem matematykiem, jestem po UAM. Nigdy nie pracowałam w swoim zawodzie. Ukończyłam studia w takim czasie kiedy były takie duże przemiany w edukacji i ze względów finansowych nie zostałam nauczycielem. To taki zawód wynikający z tradycji rodzinnych. Moja mama sądziła, że będę matematykiem i takie miałam plany. Pensji matematyka nie dałoby się nawet mieszkania wynająć. Przez cztery lata pracowałam w firmie komputerowej, a potem postanowiłam się zająć wychowaniem dziecka. Jak już był na tyle duży, że stwierdziłam, że da sobie radę sam, postanowiłam szukać pracy w Obornikach. Pracuję w firmie niemieckiej, zupełnie inny kierunek, kierunek handlowy. Mąż pracuje w Poznaniu, jest inżynierem budownictwa. MAPA

STRUKTURA ISTOTNOSCI - To jest taka mapa celów życiowych, kółeczko symbolizuje panią, proszę umieścić te rzeczy najważniejsze najbliżej tego kółka, te mniej istotne Układa - Najbliższe są mi te rzeczy, które kojarzą mi się z rodziną, ze mną szczęśliwa rodzina, bycie szanowanym, kochanym przez innych, ważne jest dla mnie posiadanie pracy, bo to też kojarzy mi się ze szczęśliwą rodziną. - Czy kolejność naklejania miała znaczenie? - Nie. STRUKTURA MOZLIWOSCI - Teraz proszę poprowadzić taką linię, żeby w środku znalazły się takie rzeczy, które są dla pani osiągalne, a poza obszarem tej linii te rzeczy, które są nie do osiągnięcia, które trudno pani osiągnąć. Rysuje ZMIANY W STRUKTURZE ISTOTNOSCI I STRUKTURZE MOZLIWOSCI - Czy ta mapa wyglądałaby inaczej kiedyś? - Na pewno. - Które cele dawniej nieważne stały się dzisiaj ważne? - Na pewno rodzina. - A takie, które kiedyś były ważne a teraz stały się mniej ważne? - Na przykład barwne życie - A taki cel, który był nieosiągalny, a stał się osiągalny? - Chyba nie ma takiego. - A w odwrotnym kierunku?

- Tez nie ma takiej rzeczy, zawsze byłam pewna, że tak będzie wyglądać moje życie. - Czy jest tu taki cel, taka wartość, która nigdy nie zmieni swojego położenia, wie pani, że ona nie stanie się mniej ważna, ani że się nie stanie nieosiągalna? - Najbardziej stabilna jest rodzina, bo jeżeli będę mieć rodzinę taką jak teraz, to wszystko inne da się jakoś skompletować. CEL 1 barwne zycie - Wywiad będzie skoncentrowany wokół tych celów, które Pani wskazała. Pani powiedziała, że kiedyś ważnym celem było barwne życie, dzisiaj nie jest ono istotne. W jaki sposób rozumie Pani ten cel? - Ja jestem takim typowym przykładem spełnionej matki, spełnionej żony. Barwne życie nie wiązało się z byciem wolnym, nie chodzi mi o to, bo można barwnie żyć z kimś, a można być wolnym również z kimś. Barwne życie to takie bardziej luźne. Człowiek nie ma wielkich zobowiązań, więcej się dzieje, mogę poświęcić więcej czasu dla siebie, pójść do kina, na imprezę, spotkać się ze znajomymi. W tej chwili to życie jest również barwne, ale pod innym kątem, zupełnie te kryteria się zmieniły. Wartości moje dotyczące barwnego życia się zmieniły, bo pod względem się zrealizowałam, poznałam, wyszumiałam, ale to nie znaczy, że moje życie nie jest barwne, jest barwne inaczej. - Rozumiem, że zmieniło się, bo pojawiły się inne, ważniejsze rzeczy. Jak pani myśli, czy inni podobnie rozumieją ten cel? - Nie wszyscy. Dla wielu ludzi barwne życie polega na imprezowaniu, są ludzie dla których barwne życie to podróżowanie, czytają książki, każdy ma coś swojego, co go cieszy, - A co jest potrzebne, żeby ten zrealizować? Co pomaga, ułatwia? - Przede wszystkim to, żeby człowiek czuł się szczęśliwy, wtedy to życie będzie barwne, potrzebne są chęci, szczęście, czas, zasoby finansowe jak najbardziej. - A co najbardziej utrudnia realizację tego celu? - Brak tych rzeczy, o których przed chwila powiedziałam brak czasu, czyli praca na przykład. Życie rodzinne w zależności od tego, jak kto pojmuje swoje życie, czy jest ono barwne dla niego w taki sposób. Jeżeli osoba ma rodzinę, to może je uważać za barwne, a dla osoby, która chciałby pojechać co tydzień do klubu, a ma rodzinę, no to ma kłopot. - Czy możliwość realizacji tego celu zależy bardziej od jednostki czy od jakichś zewnętrznych czynników? - Myślę, że okoliczności zewnętrzne bardziej wpływają, rzeczywistość nas ściąga na ziemię, niestety. Chęci mogą być bardzo duże, ale faktycznie, czasami nie ma jak. - Rozmawia Pani o tym celu ze znajomymi, z rodziną? - Oczywiście, jak najbardziej. - Co oni mówią na ten temat? - W tym wieku, w którym jestem, to realizacja takich spotkań towarzyskich jest utrudniona, każdy ma rodzinę, każdy ma pracę i to są rzeczy ważniejsze. Trudno się spotkać. Na ten temat często rozmawiamy, że to są takie utrudnienia - Czy myśli pani, że można się z mediów dowiedzieć jak to godzić? - Czy media pomagają... Bo ja wiem... Nie zwracam na coś takiego uwagi - Pytam o coś takiego czy obrazy barwnego życia powodują, że jesteśmy bardziej... - Chętni, żeby coś w tym kierunku robić. To na pewno, tak. Telewizja, radio, czasopisma, reklamy krzyczą, różne bilboardy, na pewno nas zachęcają do przełamywania naszych trudności, żeby coś ze sobą zrobić. CEL 2 posiadanie szczesliwej rodziny - Drugi cel, który pani wskazała, który kiedyś był nieważny, a stał się teraz istotny to jest rodzina.

- To nie był cel nieistotny. Kiedyś to był cel, który zrealizuje w przyszłości, ale wydawała mi się to odległa przyszłość. Miałam jakiś plan, że skończę studia, założę rodzinę i tak się stało. - Jak pani rozumie ten cel posiadanie szczęśliwej rodziny - co to znaczy? - Nie wyobrażam sobie życia samemu, bycia singlem, nie posiadania męża, dziecka to już w ogóle, zwłaszcza jak już mam, to w ogóle sobie nie wyobrażam, że nie mam. Zawsze wiedziałam, że będę miała dzieci, że uda mi się ten cel zrealizować, miałam to w podświadomości. - Ale co to znaczy szczęśliwa rodzina? - Posiadanie tej drugiej połowy, partnera, no i dopełnieniem tego wszystkiego jest dziecko. Partner jest najważniejszy. Na początek i przez całe życie. Najpierw jest mąż, potem jest dziecko. - Czy wszyscy rozumieją podobnie ten cel? - Myślę, że nie. Gdybym nie mogła mieć dzieci może też byłabym szczęśliwa, że mogę mieć męża. Są osoby, które są singlami i też mają szczęśliwą rodzinę. Mają rodziców, dziadków, ciocie, wujków, kuzynów itd. Być może gdybym nie miała mojej prawdziwej rodziny, którą mam... Zależy jak szeroko pojmujemy rodzinę. Dla mnie najważniejsza jest moja rodzina mój mąż i moje dziecko, potem są rodzice i to też jest moja szczęśliwa rodzina. Ale dla niektórych rodzice to jest jedyna rodzina i tak zostanie i w taki sposób też będą szczęśliwi. - Czy jest jakaś grupa osób, która inaczej rozumie posiadanie szczęśliwej rodziny? - Są osoby, które swoich przyjaciół traktują jak rodzinę, nie posiadają własnej rodziny, wszystkie uczucia przelewają na znajomych. Innego sposobu nie widzę, albo jest swoja rodzina albo taka. Może być jeszcze przybrana rodzina. - Nakleiła pani cel bycie zdrowym i posiadanie szczęśliwej rodziny jako pierwsze. Dlaczego pani uważa, że te cele są ważniejsze od tych pozostałych? - Są mi najbliższe, jedno z drugim się wiąże. Miałam to nieszczęście mieć choroby w rodzinie i to załamuje faktyczne posiadanie szczęśliwej rodziny. Jeżeli wkrada się jakieś nieszczęście, jakaś choroba, to szczęście rodzinne się jakoś załamuje. Człowiek ma rodzinę, ale czy jest szczęśliwy do końca, to nie wiadomo. Te dwie rzeczy moim zdaniem są bardzo ważne. - Czy któreś cele wiążą się z tym? Z posiadaniem szczęśliwej rodziny. - Żeby rodzina była szczęśliwa, samo bycie ze sobą daje szczęście, ale faktycznie te wszystkie naklejki, które tu są wkoło, czy życie z wiarą, czy spokojnie żyć, podróżować, posiadać pracę, to wszystko, gdybym mogła zrobić strzałki to byłyby wokół mojej rodziny. - Realizacja tych celów ma służyć realizacji tego podstawowego? - Myślę, że tak. Jeżeli będę zdrowa, to moja rodzina będzie szczęśliwa, ja będę szczęśliwa, tak samo posiadanie pracy, bo jakiś czas szukałam pracy, wiem co to znaczy nie mieć pracy, to też załamuje więzi rodzinne. Poszerzanie kwalifikacji to już rzeczy drugorzędne, wiążące się z pracą i moja osobą. Jeżeli te rzeczy będą się ze sobą wiązać, będę mogła je spełniać, to jakoś spełnię siebie przez co będę ja bardziej szczęśliwa - Komu jest łatwo a komu trudno ten cel realizować posiadanie szczęśliwej rodziny, jakim kategoriom osób? - To jest bardzo ogólne pytanie. Gdybyśmy zapytali co z tych rzeczy na mapie najsilniej się wiąże z tym, że ta rodzina nie może być szczęśliwa. Są ludzie nieśmiali, którzy nie potrafią założyć rodziny, ale są tez ludzie single, którzy uważają swoich rodziców i przyjaciół za rodzinę. Jeżeli jakieś ogniwo załamuje ktoś jest chory, ktoś nie ma pracy, ma kłopoty to jakoś to szczęście rodzinne staje się zaburzone. - A gdybyśmy mieli tak generalnie powiedzieć, od czego to zależy, od jednostki czy zewnętrznych okoliczności - Bardziej od jednostki, ale zewnętrzne okoliczności bardzo na to wpływają. Nawet takie głupstwo jak brak pracy. Często słyszy się w mediach o ludziach, którzy piją, maja problem z alkoholem. Taki czynnik wpływa bardzo mocno i o życie rodzinne się kompletnie łamie. - Dawniej było łatwiej czy trudniej ten cel zrealizować? - Wydaje mi się, że było łatwiej, patrząc na moich rodziców, był lepszy dostęp do pracy, chociaż było to troszeczkę złudne. Był lepszy start życiowy niż my. Sam system pracy. Ja mam pracę taka, że pracuję od-do, ale mój mąż nigdy nie wiem, o której wróci. Takie są realia, taki ma system pracy, a mój ojciec pracował od siódmej

do piętnastej, większość ludzi tak pracowała, mieli więcej czasu dla siebie niż my w tej chwili. Dłużej pracujemy, więcej pracujemy, bardziej jesteśmy zabiegani. - Skąd ludzie wiedzą jak ten cel realizować? Czy są jacyś eksperci, osoby, które mogą pomóc w realizacji tego celu? - To już od samego początku, zależy w jakiej rodzinie się wychowuje, następnie nasi nauczyciele, wychowawcy też nas kształtują. - A jak jest jakiś kłopot w rodzinie, czy są jacyś eksperci, do których można się zwrócić? - Typu psycholog, psychiatra? Ja nigdy nie miałam styczności z czymś takim. Ale myślę, że mogą być pomocne takie osoby, funkcjonują poradnie rodzinne, słyszy się, że coraz częściej korzysta się z takich poradni. Poradnie rodzinne, małżeńskie, pedagog w szkole, za moich czasów nie było takiej osoby w szkole, a jest to osoba bardzo ważna. - Czy ona stała się teraz ważna, bo świat stał się bardziej szybki i skomplikowany? - Zawsze powinna taka osoba być, która zwróci nam uwagę na pewne rzeczy, a faktycznie, ten świat jest szybszy, może więcej kłopotów, młodzież jest inna w szkołach niż my. Takie osoby są pomocne. CEL 3 bycie wolnym - Przejdźmy teraz do tego bycia wolnym. Które kiedyś było bardziej osiągalne niż dzisiaj. Co to znaczy być wolnym? - To tez jest bardzo szerokie pojęcie. Ja jestem osobą bardzo domową, rodzinną, więc bycie wolnym kojarzy mi się z byciem singlem. Można być też wolnym w zupełnie inny sposób że nikt mi nie narzuca swojej woli, nikt mnie nie ogranicza, moja praca. Mojego męża ogranicza praca. Można powiedzieć że bycie wolnym to nie mieć zobowiązań, a można to też określić czynnikami zewnętrznymi, czyli ludźmi, którzy na nas wpływają, o nas decydują, naszą pracą, która nas ogranicza, zabiera nam więcej czasu z życia. W tym sensie jestem wolna, a w sensie rodzinnym mam rodzinę i jestem zajęta. Jedyne co mnie ogranicza, to czas, który poświęcam dla dziecka. - A jak inni mówią chcę być wolny- to co mają na myśli? - Jeden chce być wolny, czyli nie mieć zobowiązań żadnych, jestem sobie panem i tyle, inny chce być wolny duchowo, różnie ludzie to interpretują. Najczęściej kojarzy się to z byciem wolnym, czyli nie mam zobowiązań, nikt mi swojej woli nie narzuca. - Powiedzieliśmy, że ten cel się przesunął ze względu na zmiany w pani życiu. Czy on kiedyś wróci na swoje miejsce? Stanie się bardziej osiągalny? - Powiem szczerze, że jest to dla mnie mało istotne, nie chciałam być takim lekkoduchem, a w sensie takim głębszym czy mnie coś ogranicza, to myślę, że mnie nie ogranicza. Nic nie zostało zrobione w moim życiu na siłę. Ale przeważnie każdy by powiedział, że to znaczy brak zobowiązań. - A od czego to jest zależne, oprócz posiadania takich obowiązków domowych, czy pracy, czy pośród tych celów są takie, które pomagają w byciu wolnym? - Być może podróżowanie... Ważne jest też spokojnie żyć, tez człowiek jest wolny, bez problemów, stresów CEL 4 bogacenie sie - A bogacenie się? Czy ludzie bogatsi są bardziej wolni? - Czasami bogactwo ich ogranicza. To, że ich stać na wszystko, to nie znaczy, że są wolni od trosk czy problemów. Dla mnie fałszywe jest stwierdzenie, że pieniądze szczęścia nie dają, bo to moim zdaniem jest nieprawda, ale to, że ktoś jest bogaty nie znaczy, że jest wolny. - Czy dawniej ludziom łatwiej było być wolnym? - Myślę, że tak samo.

- Dawniej żyliśmy w takim systemie w jakim żyliśmy, pytam o ten wymiar. - Byliśmy wolni tylko w swojej głowie - Powiedziała pani, że dawniej żyło się bezpieczniej, byli wolni od tej niestabilności, która dzisiaj ma miejsce. Można było trochę swobodniej planować swoje życie. - To na pewno. Myślę, że tak. CEL 5 posiadanie wladzy - Zupełnie pani wykluczyła posiadanie władzy. Jak pani to rozumie? - Też można rozumieć to bardzo szeroko, na przykład posiadanie stanowiska, bycie politykiem, kierowanie ludźmi. Wykluczyłam też bogacenie się, a to się jakoś zazębia, kto ma pieniądze, ten ma władzę. - Czy ten cel jest dla wszystkich osiągalny? Czy dla pewnych kategorii osób? - Na pewno nie dla wszystkich, to też w zależności w jakim sensie o tej władzy myślimy, nie każdy może być politykiem, nie każdy może być prezesem firmy. Zależy to od wielu czynników, począwszy od wychowania, przez same chęci, które człowiek wykazuje. Mnie na przykład nie interesuje polityka w takim sensie, że chciałabym być prezydentem czy posłem. TRENDY - Na kolejnych kartkach są takie trendy. Pani zadaniem jest narysowanie takiej krzywej, która będzie obrazowała czy ten trend będzie rósł czy będzie malał w kolejnych latach, jak pani myśli. Liczba zwiazkow homoseksualnych Sredni wiek kobiety rodzacej pierwsze dziecko Liczba obcokrajowcow pracujacych w Polsce

Liczba pacjentow szpitali psychiatrycznych Liczba osobegularnie chodzacych do Kosciola Ilosc zywnosci modyfikowanej genetycznie - Chciałbym, żeby pani spośród nich wybrała dwa najistotniejsze. - Traktowałabym je na równi. Może to jedzenie bym wyróżniła i liczbę obcokrajowców. TREND 1 ilosc zywnosci modyfikowanej genetycznie - A dlaczego ta krzywa tak biegnie i co to oznacza? - Coraz więcej jest tej żywności, coraz więcej się słyszy o tym, a mam nadzieję, ze będzie jej coraz mniej. - Jak by pani mogła określić skutki tego trendu, powiedzieć dlaczego będzie malał. - Mam nadzieję, że ludzie pójdą po rozum do głowy. Może więcej tej żywności będzie, dlatego to rośnie. - Z czego wynika ten wzrost? - No bo jest to modyfikowane genetycznie, czyli mamy piękne, rumiane marchewki, jak człowiek widzi robaczywą marchewkę, to kupi rumianą, nieważne czy jest ona modyfikowana genetycznie czy nie. Ale może za parę lat człowiek się zastanowi, że jak robak zjadł tę marchewkę, to znaczy, że ją chciał zjeść, jak jej nie rusza, to znaczy, że coś tam złego jest w tej marchewce. Dla mnie jest nieuniknione, że tego będzie coraz więcej, ale mam nadzieję, że w pewnym momencie świat się zatrzyma - Widzi pani jakiś wpływ tego wzrostu, tego trendu na życie pani i pani rodziny? - Truje nas to, dzieci się rodzą z alergiami, nie tylko żywność modyfikowana genetycznie ma na to wpływ, może do Polski ona tak strasznie nie dociera, ale i tak zwierzęta karmią tymi paszami. To szkodzi mnie, mojej rodzinie i światu. Nie jest to dobra rzecz. - A co musiałaby się stać, żeby nastąpił ten spadek?

- Mam nadzieję, że nic strasznego. To jest niezgodne z naturą i myślę, że to przeważy. - A czy ktoś może zahamować tę tendencję? Jakaś instytucja? - To chyba jakieś wysokie instancje. Jeżeli ktoś się zgadza, żeby modyfikować żywność, to dzieje się to na bardzo wysokich szczeblach, ci którzy rządzą światem. Naukowcy przekazują to tym, którzy mają władzę, czerpią z tego korzyści. - Czy pani sam coś robi żeby ograniczyć tę tendencję? - Ja wiem, że coś takiego istnieje, ta żywność modyfikowana tak bardzo mnie nie dotyka, ale na przykład nie kupię kurczaka w supermarkecie, tylko w moim małym sklepie osiedlowym. Może nieświadomie jem, ale staram się zwracać uwagę na to. TREND 2 liczba obcokrajowcow pracujacych w Polsce - Przejdźmy do tego drugiego, czyli do liczby obcokrajowców pracujących w Polsce. Dlaczego to jest ważne? Czym to skutkuje? - Mogą być dwie drogi. To, że jest ich coraz więcej to jest nieuniknione, weszliśmy do Unii, granice się otwierają. Polska jako kraj jest atrakcyjna, jakieś możliwości nowych interesów, nowych biznesów, trzeba też wspomnieć o tym, że traktują nas jak tanią siłę roboczą. A czy to ma wpływ na mnie, na moją rodzinę? Ja pracuję w obcej firmie, przyjechał tutaj mój prezes, otworzył oddział w Polsce, więc dla mnie ten obcokrajowiec jest dobrym człowiekiem. Teoretycznie sprzedaję niemieckie produkty, czyli ja zabieram pracę polskim firmom. Po części mnie to obchodzi, po części nie obchodzi, bo gdybym nie sprzedawała, być może nie miałabym pracy. - Czy ona jest pozytywna czy negatywna ta tendencja? - Patrząc z pozycji mojej osoby jest pozytywna, ale jak ktoś obok mnie usiądzie, to powie no tak, a ja mam sklep ślusarski, robię okucia, a pani te okucia ściąga z Chin przez Niemcy i sprzedaje w Castoramie, więc z pozycji Kowalskiego nie jest to dobre, ale coraz więcej Kowalskich pracuje w takich firmach z konieczności, no i jest też część, która jest wyzyskiwana i powiedzą, że to jest złe. Z drugiej strony, moim zdaniem, to nie jest złe,. My wyjeżdżamy na zachód, coraz więcej, tak samo oni będą przyjeżdżać do nas. - Co by się musiało stać, żeby ona się załamała ta tendencja? - Myślę, że nie. Ona ewentualnie mogłaby się ustabilizować w pewnym momencie, rynek się nasyci. Pod tym względem Polska stałaby się mniej atrakcyjna, że zajęliby się Rumunia, innymi krajami. Nie byłoby generalnego spadku, stabilizacja raczej. - Jako pierwszy wymieniła pani cel bycie zdrowym, czy jego pozycja tutaj może się zmienić czy się nie zmieni? Czy może zdarzyć się cos takiego, że stanie się mniej istotne albo mniej osiąglane? - Z moich doświadczeń życiowych jest to rzecz bardzo ważna, miałam kontakt z chorobą. To jest coś, co odbiera kompletnie siły, nic się człowiekowi nie chce... - Czy kiedyś inaczej myślała pani o tym? - Już jako nastolatka zetknęłam się z poważną choroba mojej mamy. Doświadczyłam tego i właściwie przez całe moje życie zawsze o tym myślałam. Może kiedyś, kiedy byłam małym dzieckiem, kiedy nie doświadczało mnie to. Myślę, że osoba, która nie miała takich doświadczeń będzie traktować bycie zdrowym jako czy będę się przeziębiać czy nie. - Realizacja tej wartości jest zależna od losu, ale czy jest zależna od samej jednostki i zewnętrznych czynników? - No oczywiście, jeżeli ktoś będzie miał wypadek samochodowy, który spowoduje pijany kierowca i będzie jeździł na wózku, no to jest czynnik bardzo zewnętrzny, a jeżeli ktoś pije, pali, to już jest czynnik który zależy ode mnie. - A takie rzeczy jak generalnie poziom życia w kraju? - Oczywiście, jak najbardziej, to też, brak pieniędzy, głód, bieda. Dostęp do leków, specjalistów... METRYCZKA brak metryczki

Mapa-wywiad- II etap A: To są Oborniki. Chciałbym żeby Pani zaznaczyła miejsca w których pani często bywa. Kropkę i kreseczkę. Tu chyba jesteśmy. B: Tu jest nasze osiedle? No dobra to niech to będzie tu. Osiedle Leśne. Tu najwięcej przebywam, bo tu jest też to przedszkole, mieszkam, pracuję, robię zakupy, funkcjonuję. To tu najczęściej. A: Jakieś inne rejony? B: No. Przychodnia lekarska, ale nie wiem gdzie to jest. Tam jesteśmy, robimy badania, kiedy dzieci chorują. Pływalnia, ale teraz jest nieczynna. I tam bardzo często. Całe rodziny przyjeżdżają do nas, pływamy, potem kolacyjki robimy. A: Teraz druga część wygląda tak. Najpierw zieloną kreską niech pai zaznaczy najważniejsze miejsca, w których pani była. Które pani często odwiedzała. Niech Pani powie dlaczego pani tam była. B: Które mi się podobały. Warszawa mi się podobała, myłam się w fontannie koło Pałacu. Bieszczady mi się podobały. A: Niech pani powie co to były za wycieczko? B: No takie krajoznawcze. Łańcut, piękny zamek, gdzie chciałam zostać jako sprzątaczka. Pięknie tam jest. Też turystycznie. Cały nadmorski teren: Kołobrzeg, Ustka, Darłowo, Zatoka Pucka to cała jak kiedyś była czysta. To z takich wakacyjnych wojaży. O Świnoujście piękne. Poznań pierwsze wyjazdy. Poznań z samodzielnością. W wieku 14 lat pozwoliła mi mam na wyprawę. Uczyłam się jeździć tramwajami i poznawać miasto. Duże zaufanie. Moje dziecko też puściłam w wieku 14 lat. Zielona Góra jeszcze. A: Generalnie to można powiedzieć, że to takie podróże turystyczne. B: Akurat Zielona Góra to nie, ale tutaj to wypoczynkowo głównie. A: Teraz druga kreska. Takie miejsca w których pani jeszcze nie była a chciałaby pani odwiedzić. B: Malbork. A: O zamek chodzi? B: No zamek krzyżacki. A: Teraz na niebiesko takie miejsca, które chciałaby pani odwiedzić, ale nie uda się to pani. B: No tego nie wiem. Przypuszczalnie. Nie wiem. Może Śląsk. O do Sosnowca, o tam na pewno nie pojadę. Chciałabym, ale tam na pewno się nie wybiorę bo za mała motywacja. Bo tam mam rodzinę, ale tak się ciągnie, że jakoś No dobra to Śląsk zaznaczę. Tam zanieczyszczeni, tam nie można jechać. A: A teraz ostatnie. Takie miejsca, których Panie nie chciałaby odwiedzić. B: No czemu? Nie ma takich miejsc, których nie chciałabym odwiedzić. Nie ma takich miejsc. A: Teraz bardziej interesująca mapa dla pani. Które pani odwiedziła miejsca? B: Czechy i Węgry. A: To turystyczny był wyjazd. B: Tak. A: I teraz druga, czerwona kreska. Takie miejsca, które pani chciałaby zobaczyć. Coś co jest pani marzeniem. B: Rio de Janeiro. W Brazylii, na ten karnawał. No i do Stanów marzę. A: Ale jakiś region? B: Do Nowego Jorku. A: Jak rozumiem w Brazylii to karnawał. B: Tak. Znajomi tam byli. Podróżują wszędzie oprócz Stanów. A: To się może pani z nimi zabierze. B: Jak sfinansują to tak. Do Australii miałam okazję, ale stchórzyłam. A: Ale też turystycznie? B: Oczywiście, jakkolwiek byle tam sobie Tylko tam gdzie jest ucywilizowane, obrzeża. Tak w ogóle to byłam wszędzie ze znajomymi. Znajomi przywozili z podróży mnóstwo pamiątek. Jeszcze chciałabym na Dominikanę. I jeszcze koło Madagaskaru jest taka wysepka jak ona się nazywa? Jest taka turystyczna wysepka, piękna. Jak się ona nazywa? Mauritius. Piękna, oceaniczna. No i Paryż. A: A teraz niech pani powie, gdzie pani chciałaby by być, ale tam nie będzie.

B: Nie będę w Japonii. No to jest za kosztowne. To jest główna bariera, a chciałabym bardzo. Nie chcę już marzyć. A: I teraz miejsca w których Panie nie chciałaby być. B: Afryka. A: Źle się pani kojarzy. B: Nie, no ja się boje tych żmii, robaków. Chociaż korespondowałam z Algierczykami. O Nigerię na różowo. Afryka to na różowo.