http://racjonalista.tv/czy-muzulmanie-sa-bezwolni-w-odpowiedzi -andrzejowi-boguslawskiemu/ @ Jacek Tabisz: Andrzej zauważa, iż: To co daje na tym portalu wyczytać z prawicowej krytyki, bardziej nawet muzułmanów niżli islamu, to to, iż ci krytycy mają niewielkie pojęcie o procesach społecznych w ich historycznym aspekcie. @ Jacek Tabisz: Moim zdaniem to bardzo mocne zdanie. To może je rozszerzmy i podajmy w całym kontekście: http://racjonalista.tv/lewica-nie-rozumie-islamu/ Tak, to iż red. Jacek Tabisz krytykuje jednych i drugich, to już z samego tytułu wynika, a co dalej to tylko lepiej. Pamiętam, powiedzenie praskich (dzielnica Warszawy) żulików: "Wszystkie kobiety to k. poza moją mamusią. Nigdy bym się nie zdobył na powiedzenie, iż wszyscy prawicowcy do głupcy, gdyż bywa różnie i najlepiej to jednak po imieniu napisać, iż ten a ten człowiek, uważający się za prawicowca, tu a tu głupoty wypisuje. To co daje na tym portalu wyczytać z prawicowej krytyki, bardziej nawet muzułmanów niżli islamu, to to, iż ci krytycy mają niewielkie pojęcie o procesach społecznych w ich historycznym aspekcie. Nie, ja nie jestem profesjonalnym historykiem, ale historia zawsze była jednym z narzędzi, których musiałem używać i takich bzdur jakie tu są wypisywane nigdy bym nie napisał. Wszystko co się dzieje to są procesy mające swoje przyczyny i zdarzenia należy rozumieć w całym kontekście, w którym się dzieją. W innych czasach ludzie wierzący w chrześcijaństwo, nazizm, czy komunizm wcale nie byli mniej okrutni i nie dokonali mniejszej ilości zła niż czynią to teraz wyznawcy islamu. Kapłani (ideolodzy) zawsze potrafią dopasować
religijną doktrynę do politycznych potrzeb mocodawców. Tak, obecnie mamy z islamem, a dokładnie mówiąc to z niektórymi jego ideowymi formacjami, duży problem, ale to wcale nie islam ten problem wywołał, tylko wojna pomiędzy imperiami o strefy wpływów politycznych i ekonomicznych. Teraz jest to bardzo poważny problem, który głównie dla dobra cywilizacji Zachodniej trzeba jakoś tam rozwiązać. Najbardziej bzdurnymi próbami rozwiązań jest uznanie całego islamu za ideologię zła, a każdego muzułmanina za potencjalnego przestępcę. Bardzo wątpię abyś mogli wymordować 1/3 ludności, której przyrost jest zresztą gwałtownym. To już prędzej oni przykryją nas turbanami, fezami, czy też kufijjami. Dlatego pobudzanie społecznej agresji w języku nienawiści, proponowane przez część prawicy nawet na tym portalu jest moim zdaniem drogą w złym kierunku. Oczywiście z ekstremą typu ISIS negocjować się nie da, gdyż najpierw to oni negocjacji nie chcą, ale wbrew nacjonalistycznej propagandzie, tylko mała część muzułmanów ma ekstremalne poglądy. Cześć wyczekuje na to co będzie, ale znakomita większość chce pokoju. Tak, krytyczny stosunek do tego co nam w islamie się nie podoba jest potrzebnym, ale rzetelna krytyka musi być oparta na faktach, a nie na uprzedzeniach oraz nienawiści do ludzi za to, iż w inny od naszego zestaw bzdur wierzą. Dlatego myślę, iż lewica dobrze czyni poszukując osobnego zrozumienia z częścią liberalnych i otwartych na świat muzułmanów. Tylko bałbym się epitowaniem terminem lewica sporej grupy ludzi, a w tym uczonych dużej klasy, znających i rozumiejących islam. @ Jacek Tabisz: Oczywiście chciałbym, aby poziom krytyki i obrony islamu był na naszym portalu jak najwyższy.
Tak, ja też bym chciał wygrać główną wygraną w totolotka, ale ja przynajmniej kupony wysyłam, a nie tylko chcę. @ Jacek Tabisz: Ale zauważyłem, że całkiem rozsądne argumenty prawicowców są przez ich mniej lub nie prawicowych adwersarzy pomijane. - Mąż przyłapuje żonę in flagranti. Boże! Co ja widzę! A ja cię tak kocham! Ty kłamco! Ty mówisz, że mnie kochasz i wierzysz swoim oczom, a nie mnie! Dobre sobie, to zauważyłem, a tego nie zauważyłem! Przecież subiektywizm ocen jest normą. Nawet taki ekstremalny. Poważny człowiek to tylko może się starać o rzetelność i obiektywizm po przyznaniu się do swojego subiektywizmu i lepiej aby nasz obiektywizm to inni zauważali, a nie, żebyśmy sami się nim chwalili. @ Jacek Tabisz: Wygodne są też sytuacje, gdy jakiś bardziej prawicowy krytyk islamu obok sensownych spostrzeżeń napisze coś niezbyt rozsądnego, albo wręcz głupiego. Wtedy wystarczy skupić się tylko na tym głupim, zaś o reszcie zapomnieć. Tylko czemu "zapomnieć"? Czy to jest dyskusja, czy chęć szerzenia pewnego "z góry najprawdziwszego stanowiska"? Nie zauważyłem, aby krytycy krytyków islamu mieli jakieś szczególnie wielkie pojęcie o procesach społecznych. Przede wszystkim nie widzą oni, że zachodzi zróżnicowanie kulturowe. Nie piszę w niczyim imieniu, nie odpowiadam za żadne grupy i
staram się też nie odnosić do jakiś tam grup. Jestem subiektywnym i piszę z pozycji własnego światopoglądu oraz poziomu własnej wiedzy. Staram się konkretnie pokazywać to co mi się i u kogo nie podoba przedstawiając moim zdaniem zasadne argumenty. Redaktor Tabisz jak sam to podkreśla reprezentuje tu grupę antyislamistów i wypowiada się w jej imieniu, broniąc ich uogólnionych argumentów. @ Jacek Tabisz: Nie zauważyłem, aby krytycy krytyków islamu mieli jakieś szczególnie wielkie pojęcie o procesach społecznych. Przede wszystkim nie widzą oni, że zachodzi zróżnicowanie kulturowe. Tu pan redaktor tam zauważa, a tu nie zauważa, a może warto pójść do okulisty. Może warto zwócić uwagę na taką mądrość: Jeśli jedna osoba mówi Ci, że jesteś pijany możesz to zignorować. Jeśli mówią Ci to dwie osoby, zacznij się niepokoić. Jeśli powiedzą Ci to trzy osoby, to idź do domu i połóż się do łóżka! Ja zdecydowanie zauważam, iż jedni bardziej trzymają się racjonalnych argumentów opartych na rzetelnej naukowej wiedzy, a inni zdecydowanie mniej, ale dotyczy to konkretnych wypowiedzi, konkretnych osób i wtedy to wykazuję. @ Jacek Tabisz: Zaczynając od końca. Wymordować 1/3 ludności? Skąd to się wzięło? To proste, właśnie taki procent ludzkości stanowią muzułmanie. Jeżeli człowiek jest gorszym już z powodu urodzenia się
muzułmaninem, a cała doktryna islamu jest ideologią zła, to tylko przez likwidację tej grupy ludzkości można ten problem ostatecznie rozwiązać. Oczywiście można nie ostatecznie i wymordować 1/6 i też będzie spokój. Z skąd to się wzięło? Po prostu z logiki mowy nienawiści. @ Jacek Tabisz: Nikt z piszących tu artykuły, jak i zdecydowana większość komentujących nie sugeruje tu najeżdżania na państwa muzułmańskie w celu mordowania ich mieszkańców. - Ależ oczywiście. Nikt tu nie mówi, iż islam to ideologia zła, a każdy muzułmanin jest z racji swojej wiary potencjalnym przestępcą. Zawsze ciekawostką psychologiczną było jak tą samą książkę interpretują wierzący i niewierzący, a teraz na co dzień, jak opisuje i interpretuje fakty TVP i TVN, lub bardziej konkretnie PiS kontra reszta świata. @ Jacek Tabisz: Spór dotyczy polityki migracyjnej. - To nie ze mną. Ja wypowiadam się tylko w obronie stanowiska, iż ludzie są sobie równi niezależnie od narodowości, wyznania lub jego braku, koloru skóry, płci oraz orientacji seksualnej, a co tego wynika można oceniać słowa i czyny określonych ludzi (czy ich grup), a to, iż w jakimś tam środowisku się urodzili i zostali ukształtowani. @ Jacek Tabisz: Zwalanie fanatycznych postaw muzułmanów na wojnę pomiędzy imperiami jest myśleniem skrajnie kolonialnym. Zakłada się, że muzułmanin to bezwolny dzikus, który nie ma
swojej woli i to źli Amerykanie, źli Sowieci, źli Maltańczycy i źli Eskimosi, oraz źli indianie Nawaho sprawili, że ów biedny, bezwolny muzułmanin zaczął zabijać w imię islamu (choć ma jak byk dżihad wśród dogmatów, i zabijał i podbijał, dopóki Europejczycy go nie skolonizowali). Nie, muzułmanie to dorośli ludzie, którzy odpowiadają za swoje czyny. To co robią to przede wszystkim ich wina, a nie Sowietów, Amerykanów czy Indian Nawaho. Gdyby było inaczej, każdy Polak mógłby bezkarnie zabić Niemca, bo przecież był nazizm i okupacja, każdy Meksykanin miałby prawo okraść Hiszpana, bo kolonie i tak dalej i tak dalej. - Dla mnie obwinianie muzułmanów za własne trudności w zrozumieniu procesów historycznych jest wprost żenującym. Przepraszam, ale powyższe wnioski mają się nijak do tego co napisałem i są tylko świadectwem zupełnego nie zrozumienia o co tu chodzi. Nie chce mi się nawet odnosić do tych wytworów wyobraźni Jacka Tabisza, które nie mają ani nic wspólnego z opisem rzeczywistości, ani tym bardziej z tym co napisałem. Gdy z kimś polemizuję to dokładnie go cytuję, a gdy czegoś tam nie potrafię zrozumieć, to po prostu pytam, a puszczam na wodzę swoją własną wyobraźnię. @ Jacek Tabisz: Jeszcze raz częsty w środowiskach lewicowych argument, że to "walka imperiów" stworzyła fundamentalizm islamski jest nieprawdziwy, gdyż bez wsparcia taki konstrukt natychmiast by runął. Jak komunizm w Polsce. Był dopóki ZSRR mógł wjechać czołgami. Nie ma czołgów, nie ma komunizmu. Fundamentalizm muzułmański stworzyli dla siebie sami muzułmanie i to znacznie dawniej, niż w XX wieku. Tak, jak z tego widać wiedza środowisk prawicowych jest wprost przytłaczająca. Zrozumienia islamskiego terroryzmu szukają w
metodach ZSRR stosowanych w stosunku do Polski. Mogę dla tych środowisk, tak mocno tu reprezentowanych, nawet za idiotę robić: http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,685159/z,0/d,13#w685762 Ale z np. Tonym Blairem, to już trochę przyjemniej: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-w-iraku-przyc zynila-sie-do-narodzin-tzw-panstwa-islamskiego,589032.html @ Jacek Tabisz: Liberalni muzułmanie i eksmuzułmanie oczekują od nas ostrej krytyki islamu takim jakim jest. Co też czynię. Lewica zaś nie jest w stanie postawić się radykałom i docenić liberalnych muzułmanów. Ależ to wprost oczywiste, iż ten portal i Jacek Tabisz spełniają tu głównie potrzeby liberalnych muzułmanów i eksmuzułmanów. Przecież to nawet ślepy by zauważył http://racjonalista.tv/czy-muzulmanie-sa-bezwolni-w-odpowiedzi -andrzejowi-boguslawskiemu/ @ Jacek Tabisz: Czy muzułmanie są bezwolni? - To zależy od światopoglądu na którym opieramy własne rozumienie świata. Według Bogusławskiego muzułmanie to tacy sami ludzie jak on i co gorsze tacy sami jak Jacek Tabisz i Piotr Korga. Są wśród nich przeróżne postawy światopoglądowe i przeróżne postawy społeczne. Są swawolni, bezwolni oraz swoją wolę mający. Można i należy krytykować konkretne słowa i czyny, ale nie należy przenosić tej krytyki na poziom rasizmu, czy szowinizmu narodowego czy wyznaniowego, a tylko przeciwko takim uogólnieniom protestuje tu Bogusławski. Nie uznaję żadnych świętych krów, których z jakichkolwiek przyczyn nie
wolno by było krytykować. Nie udaję też obiektywizmu, a tym bardziej nie pouczam, co jest słuszne i obiektywne. Piszę to co mnie się wydaje na podstawie mojej wiedzy i mojego racjonalistycznego podejścia poznawczego. Jednym to będzie odpowiadało, a innym na przykład Środowiskom prawicowym, nie. @ Jacek Tabisz: Oczywiście nienawiść do ludzi jest rzeczą nikczemną i nie wolno nikogo nienawidzieć. Tylko czy wystarczą same deklaracje? I jak to jest, gdy tą nienawiść dostrzega nawet osoba przeciwko której nienawiść jest skierowaną, a nie potrafi dostrzec nienawidzący? Gdzie wtedy jest racja i prawda? @ Jacek Tabisz: Również wśród muzułmańskich fundamentalistów zdarzają się osoby uczciwe, honorowe i uprzejme. Również w środowiskach prawicowych zdarzają się osoby uczciwe, honorowe i uprzejme tylko co z tego dla naszej rozmowy wynika? Chyba tylko to abyśmy trzymali się konkretów i krytykowali, konkretne słowa oraz czyny, podając przy tym źródła naszej informacji. Boję się wszelakich fundamentalistów, choćby nawet racjonalistycznymi ateistami się deklarowali. Po prostu zdecydowanie nie wierzę ludziom głęboko w coś tam wierzącym. Nawet w to o czym jestem sam głęboko przekonanym na podstawie własnej wiedzy i przemyśleń.