Z E S P Ó Ł S Z K Ó Ł B U D O W L A N Y C H C Y T A T N U M E R U : Myśl na czas obecny i nie tylko : Dawanie samo w sobie jest doskonałą radością Erich Fromm W T Y M N U M E R Z E : Numer świąteczno- noworoczny Gazetka YO-YO N U M E R 2 / 3 L I S T O P A D / G R U D Z I E Ń 2 0 1 0 Drodzy Nauczyciele i Uczniowie! Z okazji zbliżających się Świąt i nadchodzącego Nowego Roku 2011, życzymy Wam mnóstwa radości, nigdy niegasnącej nadziei i wiary w dobro. Niech pokój zagości w Waszych sercach i umysłach, a pragnienie dawania miłości Was nigdy nie opuści. Niech Nowy Rok będzie dla Was czasem realizacji osobistych zamierzeń, hartu ducha i spełnienia. Redakcja Iwona Wolińska Powitanie 1 W telegraficznym 2 skrócie Wywiad z Panią 3 Renatą Helak Wywiad z Michałem 4 Genge Coś dla ducha 5 Wyluzuj się 6 Witajcie, jesteśmy znów z Wami w ten czas zimowy, śnieżny i wietrzny... Za oknami dość szaro, mgliście, mokro... A chciałoby się nieco promieni słońca roziskrzających i niebo i śnieg... Ale zima się dopiero rozpoczęła i wszystko jeszcze przed nami:). Miejmy nadzieję, że i śnieg, i mroźne pełne słońca dni, które niosą wraz z sobą tak wiele radości przyjdą. To też czas sportów zimowych, oby tylko aura dopisała! Jest to również, co chyba najważniejsze, czas refleksji, a to z racji kończącego się starego i rozpoczynającego się nowego roku. To także czas świąteczny, na który wielu z Was czeka na pewno z nadzieją i radością. To pora wspólnych rodzinnych spotkań, nie kończących się rozmów w blasku świec... Chwile o szczególnym znaczeniu, kiedy możemy ofiarować swój czas, energię, myśli drugiemu człowiekowi, zauważyć to, co dotąd było niezauważalne w innej ludzkiej istocie... Bo przecież, jak powiedział Antoine de Saint-Exupery, najważniejsze jest niewidzialne dla oczu. A więc pragnienia serca, uczucia, marzenia, a przede wszystkim potrzeby innej osoby. Warto się zatrzymać i zastanowić nad sensem tego, co czynię, dokąd zmierzam, czy słuszną drogę wybrałem... Czy nie zagubiłem siebie samego w moim małym mikroświatku... Tak więc przed nami jest czas DAWANIA. Dawania siebie innym, siebie a nie wyłącznie tego, co materialne, tak bardzo ulotne i przemijające... Czy potrafimy DAWAĆ? Dawać bezinteresownie, nie oczekując niczego w zamian? To trudne, ale tylko wówczas dawanie ma sens, jeśli nie jest oczekiwaniem na jakąkolwiek wdzięczność. Wtedy dopiero można powiedzieć, że motywuje nas miłość. Miłość, do której głębi pragnął dotrzeć Erich Fromm. Stwierdził, że jedynie miłość jest ratunkiem dla zagubionego świata i osamotnionego człowieka. Spróbujmy pamiętać o tych ważkich i jakże wspaniałych prawdach w każdym momencie naszej drogi, nie tylko w okresie świąteczno noworocznym. Oby dawanie szacunku, dobroci, zainteresowania, niesienie pomocy przynosiło Wam zawsze pełnię radości i satysfakcji:). Życząc Wam wszelkiego DOBRA, zapraszamy do lektury Yo YO :), mając nadzieję, że będzie ona zajmująca, skłaniająca do przemyśleń, jak też wzbudzająca szeroki uśmiech:).
S T R. 2 Wydarzenia w telegraficznym skrócie... W dn. 6.11. 2010r. odbyły się XX-e Biegi Niepodległościowe. W sztafetach startowało 12 drużyn z województw: lubuskiego i zachodniopomorskiego. Nasi chłopcy zdobyli II miejsce i zostali uhonorowani pucharem Prezydenta Gorzowa. Opiekunem naszej ekipy był p. H. Kropa. Serdecznie gratulujemy:). Dn. 10.11.2010r. Odbyła się w naszej szkole uroczysta akademia z okazji odzyskania niepodległości przez Polskę. Towarzyszyło jej ślubowanie uczniów klas pierwszych. Teraz można powiedzieć, że pierwszoklasiści stali się w pełni uczniami 'budowlanki. Życzymy Wam wielu sukcesów:). Uroczystość w bardzo eleganckiej oprawie przygotowały panie: K. Żmudzińska i p. M. Sirant. Spotkała nas ogromna radość. Otóż, uczeń naszej szkoły Michał Genge (kl.202t, wychowawca p. M. Marcinkiewicz) został w szczególny sposób wyróżniony. Otrzymał Stypendium Prezesa rady Ministrów, a uroczystość miała miejsce w auli Wojewódzkiej Biblioteki im. Z. Herberta w Gorzowie. Michale, przyjmij od nas serdeczne gratulacje! Życzymy dalszych sukcesów i wiele radości:). W dn. 21.11.2010r. Odbyły się Wybory Samorządowe. Nauczyciel naszej szkoły - p. J.Antczak został ponownie wybrany do Rady Miasta. Gratulujemy i życzymy wielu udanych przedsięwzięć. Budowlanka górą! Nasi siatkarze okazują się być niepokonanymi! Spisali się wspaniale podczas Miejskiej Spartakiady Młodzieży, pokonując w brawurowym stylu swoich przeciwników:) Naszych sportowców przygotował trener p. M. Zarzycki serdecznie gratulujemy:). MIKOŁAJKI 2010r. Tegoroczne Mikołajki w ZSB zaowocowały wieloma imprezami. Jedną z nich był turniej przeciągania liny. W zawodach najlepsza okazała się kl. 136zsz, wych. p. D. Możdżer brawo pierwszaki!. Drugie miejsce zajęła kl. 401t (wych. p. J. Antczak), a trzecie kl.403t (wych. p. E. Zdanewicz). W dn.6 grudnia miał miejsce również kiermasz ciast. Jego organizatorami była kl.202t wychowankowie p. M. Marcinkiewicz. Uczniowie sprzedawali upieczone w domach ciasta, a uzyskane pieniądze przeznaczyli na wspaniały cel zorganizowanie balu dla dzieci niepełnosprawnych, który odbył się w dn. 11.12.2010r. Został on przygotowany przez Samorząd Uczniowski, którego opiekunem jest p. M. Sirant. Dziękujemy z całego serca! Takie przedsięwzięcia niosą nadzieję i radość, której zwłaszcza dzieci potrzebują. Kwesta uliczna PCK. W dn. 6-8.12.2010r. Odbywała się w Gorzowie kwesta uliczna. Wzięli w niej udział także uczniowie 'budowlanki, ściślej trzech klas technikum. Kwestowano, aby zebrać środki na paczki świąteczne dla dzieci z najuboższych rodzin. To szlachetne działanie jest niezwykle budujące dla nas wszystkich. Wyróżniono ucznia naszej szkoły! Bartłomiej Andrzejczak z kl. 302t zdobył wyróżnienie na konkursie wojewódzkim. Była to prezentacja multimedialna pn. 'Przemoc w rodzinie jednym głosem mówimy nie!. Bartek otrzymał dyplom oraz nagrody rzeczowe podczas uroczystości, która odbyła się w dn. 8.12.2010r. W Wojewódzkiej Bibliotece im. Z. Herberta w Gorzowie. Do konkursu przygotował go Ks. Adrian Put. Serdecznie gratulujemy. N U M E R Ś W I Ą T E C Z N O - NOW O R O C Z N Y
Nasze wywiady S T R. 3 Wywiad z p. Renatą Helak. Chcemy wam przybliżyć osobę p. Renaty Helak, która pełni funkcję kierownika naszego internatu. Jest on integralną częścią budowlanki, a zarazem miejscem, które skupia młodzież nie tylko naszej szkoły ale i spoza niej. Na pewno internat stał się dla nich niemal drugim domem. To p. Renata zna najlepiej wszelkie problemy internackiej społeczności. Proszę powiedzieć, na czym właściwie polega Pani praca jako szefa Internatu? Czy trudno jest nim być? Moim zdaniem trudno być szefem i to nie tylko internatu. Szef to osoba, która wiele wymaga, a to niestety nie spotyka się z ogólną aprobatą. Moja praca polega na czuwaniu nad prawidłowym przebiegiem procesu opiekuńczowychowawczego w internacie, zgodnie z prawem oświatowym, co nie zawsze oznacza jednoznaczności z oczekiwaniami młodzieży. Na pewno spotyka się Pani z różnorodnymi problemami młodzieży. Jakiego rodzaju są to kwestie i jak próbuje je Pani rozwiązywać? Są to problemy natury osobistej, a także dotyczące funkcjonowania w społeczności internackiej i szkolnej. Staram się, aby wychowanek miał poczucie, że nie jest ze swoim problemem sam. Mam nadzieję, że nasi wychowankowie wiedzą, że ze wszystkimi problemami mogą do mnie przyjść, chociaż na pewno nie jest to dla nich łatwe. Pani trudna praca zapewne nie byłaby efektywna bez pomocy prężnego zespołu. Proszę powiedzieć może o ostatnich osiągnięciach młodzieży internatu na miejscu i na forum naszego miasta. To prawda. W naszym internacie pracuje bardzo dobry zespół, w skład którego wchodzą wychowawcy, pracownicy administracji i kuchni, obsługa techniczna. Wszyscy razem pracujemy na nasze sukcesy wychowawcze. Ostatnio młodzież bierze udział w przedsięwzięciu pn. Szlachetna paczka, przygotowując upominek dla potrzebującej rodziny. Będziemy też gościć tę rodzinę na naszej internackiej wigilii. Poza tym młodzież zorganizowała akcję pomocy dla psów w gorzowskim schronisku. Młodzież inernacka pochodzi z różnych środowisk. Czy i w jaki sposób próbuje Pani wraz ze swoim zespołem zintegrować tych młodych ludzi? Zespół wychowawczy przygotowuje szeroką ofertę różnorodnych zajęć i przedsięwzięć. Myślę, że wszystkie one spełniają funkcję integracyjną. Jak Pani postrzega swoich podopiecznych? Czy stanowią zżytą społeczność, czy też trudno o tym mówić, chociażby ze względu na to, że jest ich tak wielu. Nie jest łatwo mieszkać w internacie. Nigdy nie zastąpi on domu rodzinnego. Wydaje mi się, że ta szczególna sytuacja najbardziej łączy wychowanków. A może teraz porozmawiamy nieco o Pani zamiłowaniach, pasjach Czy Pani profesja jest satysfakcjonująca, a może nawet jest pasją? Zawsze nazywam siebie szczęśliwcem, ponieważ robię to, co lubię pracuję z młodymi ludźmi. To bardzo trudne, ale to jest właśnie moje powołanie. Co Pani kocha najbardziej? Pomagać innym ludziom. Dobrze się Pani czuje, gdy? Dobrze się czuję, gdy mogę dzielić się z innymi tym, co mam. Móc dawać to największa radość, wspaniałe uczucie. Jaki jest Pani sposób na stres? Teraz kiedy za oknem biało i zimno, rozpalam w kominku, zasiadam w fotelu i patrzę w ogień... Ogień ma w sobie tyle mocy... Mogę tak siedzieć godzinami... to mój pogromca stresu. Sukces dla Pani to? Sukcesem dla mnie jest dzień bez poważnych problemów w internacie. W sobie lubię? I to jest problem. Najchętniej odpowiedziałabym : niczego... Cóż..., jestem swoim największym krytykiem. Gdybym mogła cofnąć czas, to? Nie chcę cofać czasu. Przeżyłam go tak, jak umiałam. Dawałam z siebie wszystko, nie miałabym siły na jeszcze więcej. Moje motto życiowe stanowi? Przeżyj każdy dzień tak, jakby to był Twój ostatni. Czego życzyłaby Pani sobie oraz swoim wychowankom w związku ze zbliżającymi się świętami i Nowym Rokiem? Niech nasze serca wypełnią się radością, która pozwoli nam szczęśliwie przeżyć nadchodzący Nowy Rok. Dziękujemy bardzo za rozmowę i życzymy spełnienia marzeń oraz realizacji wytyczonych celów.
Nasze wywiady Najlepsi z najlepszych Wywiad z Michałem Genge Dziś chcemy przedstawić Wam bliżej sylwetkę prymusa czyli najlepszego ucznia naszej szkoły. Jak czujesz się w roli najlepszego ucznia? Czuję się zupełnie normalnie, nie wpływa to na mnie w jakiś szczególny sposób. Jestem dumny z samego siebie, z tego że udało mi się dokonać tego wyczynu. I mam głęboką nadzieję, że to w życiu zapunktuje. Wynika z tego co mówisz, że masz ogromną satysfakcję ze swoich osiągnięć, czy tak? Tak. Jest to dla mnie ogromnie satysfakcjonujące. Cieszę się bardzo z tego, że potrafiłem dokonać tego sam, poświęcając wiele czasu. Jak myślisz, czy koledzy postrzegają Cię jako kujona? Myślę, że po części tak. Chociaż widzę, że w ciągu drugiego roku nauki klasa ma z mojej strony jakąś pomoc i nie traktuje mnie jako kujona. Takim też nie jestem i za takiego się nie uważam, bo poza nauką mam też wiele różnych zainteresowań. Właśnie. Średnia 5.0 jest kapitalnym osiągnięciem, ale chcielibyśmy zapytać Cię w jaki sposób się uczysz? Moja nauka nie polega tylko na wykuwaniu czegoś. Ilość mojej wiedzy zawdzięczam fotograficznej pamięci. Mogę przeczytać dany tekst tylko 2-3 razy i potrafię go zrozumieć. Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których wykucie czegoś jest niezbędne. A wygląda to tak, że biorę książkę, zeszyt i po prostu czytam Czy na Twoją naukę składają się jeszcze inne elementy i jakie? Myślę, że podejście do przedmiotu oraz kulturalny stosunek do nauczycieli, bo w ten sposób można więcej zdziałać ;) Jak określiłbyś swój typ umysłu. Cóż, biorąc pod uwagę rodzaj szkoły, jaki wybrałem, jestem typowym ścisłowcem. Ale i języki, zwłaszcza angielski, nie sprawiały mi nigdy większego problemu. Moim atutem są przedmioty ścisłe i przede wszystkim budowlane, dla których zresztą wybrałem tę szkołę. Czy jesteś zadowolony z naszej szkoły? Tak, gdyż myślę, że wiedza, którą uda mi się przyswoić, będzie przydatna w przyszłości. Wspomniałeś, że nie żyjesz wyłącznie nauką. Powiedz nam więc coś na temat swoich pasji, zamiłowań Od dwóch lat trenuję siatkówkę, na co dzień biegam wieczorami. W okresie letnim: rower, jezioro, basen. Jest też miejsce dla rodziny, znajomych, no i na zabawę. Czy siatkówkę trenujesz wyczynowo? Nie, siatkówka jest dla mnie sposobem na odstresowanie się od zajęć szkolnych, a jeżeli przy tym mogę zdobyć jakieś osiągnięcia, to jest dla mnie dodatkową motywacją. Kocham najbardziej Osoby bliskie mojemu sercu. Dobrze czuje się, gdy Mam wolny czas i mogę go zagospodarować wyłącznie według swoich potrzeb. W sobie lubię Sposób na życie, jaki wybrałem. Czy możesz powiedzieć, że kochasz życie? Lubię żyć zgodnie z moimi wyborami. Nie lubię, gdy ktoś wyznacza mi w życiu nowe cele. Wiem co jest dobre, a co jest złe i chcę żyć na swój sposób. Wolność i niezależność są dla mnie cenne. Gdybym mógł cofnąć czas Czasu nie chciałbym cofać, gdyż zawsze mogłoby być gorzej. Jest parę niedociągnięć, które chciałbym poprawić, ale uważam, że są one na porządku dziennym. Czego życzyłbyś sobie? Wytrwałości w nauce, podjęcia dobrych studiów i satysfakcji z pracy w przyszłości. A jakie byłyby te wymarzone studia? Politechnika, Wydział Budownictwa Lądowego w Szczecinie, Poznaniu lub Wrocławiu. Jakie jest Twoje motto życiowe? Róbmy w życiu to, co uważamy za dobre, nie krzywdząc przy tym innych. Dziękujemy Ci serdecznie za rozmowę i życzymy osiągnięcia celów, jakie sobie postawiłeś. Dziękuję bardzo
S T R. 5 Coś dla ducha... Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy. O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi. Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoja opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha. Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości. Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu. Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa. Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa. Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze. Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje, czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą. Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat. Bądź pogodny. Dąż do szczęścia. Tekst: Max Erhmann : Dezyderata
Wyluzuj się...: S T R. 6 Podczas lekcji nauczyciel mówi do ucznia: - Proszę otworzyć okno, nie ma tu orłów, więc nikt nie wyleci! Po lekcji uczniowie wychodzą z klasy, a wraz z nimi nauczyciel. Ostatni z uczniów zwraca się do niego ze słowami: - Pan też drzwiami, panie Nowak? Nauczyciel historii wpada zdenerwowany do pokoju nauczycielskiego i mówi do dyrektora:- Ech, ta IIb"! Nie wytrzymam z tymi baranami! Pytam ich kto wziął Bastylię, a oni krzyczą, że to żaden z nich!- Niech się pan nie denerwuje - uspokaja dyrektor.- Może to rzeczywiście ktoś z innej klasy? Jasiu, masz dziś bardzo dobrze odrobione zadanie - mówi nauczycielka.- Czy jesteś pewien, ze twojemu tacie nikt nie pomagał? Jak brzmi pierwsze zdanie w języku polskim? "Daj ja tobą poruszam, a ty poczniesz". Lekarz przed operacją myje ręce i pielęgniarki. Linijka, kątomierz i cyrkiel to narządy matematyczne Matka Antka była wyrobnicą, dlatego on nie miał ojca Męty społeczne to fusy w szklance napoju uczciwej części społeczeństwa Michał Anioł zdążył tylko napocząć nagrobek Juliana II Mickiewicz przebywając w Paryżu z trudem usiłował powiększyć swoja rodzinę Mieszkanie, w którym mieszkał Radek dochodziło do rozpaczy. Skład redakcyjny: Redaktorzy: Paweł Ziółkowski, Michał Genge, Michał Makowski, Mateusz Birecki, Paweł Góra, Krzysztof Łukjan. Opiekun Iwona Wolińska Skład: Janusz Kwietniewski