11 LISTOPAD 2016 POGAWEDKA O POMIDORACH ZAKOŃCZENIE LOOYE2KENIA Michiel Bontenbal, Bas Oudshoorn i Mateusz Albin niedawno wrócili ze swojej podróży do Kenii. Była przeczytać ostatni post z bloga o Kenii napisany przez Michiela: to szczególna podróż. Był to mianowicie ostatni raz, kiedy odwiedziliśmy plantatorów pomidorów z Satebu. Przed pierwszą wizytą w 2011 roku postanowiono, aby projekt ten trwał przez 5 lat. Teraz, w 2016 roku, czas ten właśnie upłynął, a my chcemy skupić się na nowym kraju, nowym obszarze i nowych plantatorach. Poniżej możecie Pożegnanie Tak, tak... dzisiaj wygrałem zakład. Umówiłem się z Johnstonem i jego kolegą, aby byli po nas o 9:00. Ostatecznie skończyło się na 11:00. Bez paniki tak to tutaj po prostu jest i wszyscy są do tego przyzwyczajeni.
Kiedy dotarliśmy do Cheptais, zastaliśmy mały kościółek wypełniony ludźmi, którzy na nas czekali, a do środka wciąż napływali nowi ludzie. Zostaliśmy powitani przez grupkę śpiewających kobiet, a Jos i An zostali przyjęci ze szczególnymi honorami. Potem powtórzyliśmy zalecenia z tej mieliśmy okazję współpracować ze strasznie fajną grupą ludzi. Myślę, że możemy uznać cały projekt za udany i mieć poczucie, że wszyscy przyczyniliśmy się do polepszenia warunków życia tej grupy, a może nawet całego pokolenia na tym terenie. podróży i odpowiadaliśmy na pytania. Dziś wieczorem zjemy jeszcze pożegnalną Na pożegnanie zjedliśmy ze wszystkimi rolnikami kurczaka z Ugali. Hotel, w którym się zatrzymaliśmy nie był na to do końca kolację z ludźmi z ADS i będziemy mogli wracać do domu. Czas leci nieubłaganie, mimo że oczekiwanie czasem jest długie. przygotowany, więc w pewnym momencie skończyły im się kurczaki. Dlatego podzieliłem się swoim z rolnikiem, który czekał na wspólny posiłek z nami. Nie było to zbyt duże poświęcenie, bo ten kurczak chyba miał za sobą Dziękujemy wszystkim wiernym czytelnikom, a także jesteśmy wdzięczni za wszystkie reakcje! Z większością z Was zobaczymy się już w przyszłym tygodniu! wylatanych ponad 10 000 godzin. Trzeba przyznać, że przez ostatnie lata Kwaheri! LOOYE KWEKERS W TRASIE Można nas już znaleźć w specjalistycznych sklepach warzywnych, ale od dzisiaj nie zdziwcie się, kiedy spotkacie nas na drodze. Od niedawna po Holandii jeździ przyczepa firmy ABC Logistics zaprojektowana w całości w stylu Looye i jesteśmy z tego naprawdę dumni!
Tekst: Cynthia Boekestijn QUIZ PUBOWY! W piątek 4 listopada tydzień pracy pracowników pakowni i biura zakończył się nieco inaczej niż zwykle. Zawsze pijemy razem piwko po i mieli za zadanie odpowiedzieć prawidłowo na jak najwięcej pytań w ciągu 7 rund. Atmosfera była bardzo dobra! pracy, więc również w tym tygodniu zadbano o to, aby było ono zimne. Tym razem jednak zorganizowano quiz pubowy! Kiedy quiz się skończył, a zespół Yolo wygrał główną nagrodę, trochę jeszcze popiliśmy, a kilku kolegów z nocnej zmiany zakończyło spotkanie Nasz mistrz ceremonii Mike zaprezentował quiz, podczas którego pojawiały się pytania z różnych kategorii. Pracownicy podzielili się na 8 zespołów rundką karaoke. Jeśli o mnie chodzi, było to bardzo udane piątkowe spotkanie, które z pewnością musimy powtórzyć! TRITON ZDOBYWCĄ NAGRÓD Tekst: Bas Oudshoorn nowy produkt. Rabobank co roku przyznaje nagrodę imienia Kilka tygodni temu pisałem Wam nieco o jakości wody i poruszyłem przy tym temat biofiltrów ze szklarni 1 w Burgerveen, tzw. Tritonów. Zostały one ustawione w maju 2016 roku. Ich celem jest oczyszczanie wody i ulepszanie jej jakości w naturalny sposób bez środków chemicznych. Hermana Wijffelsa w zakresie innowacji dla najbardziej obiecujących innowacji dotyczących zrównoważonego rozwoju. W tym tygodniu biofiltry Triton zdobyły właśnie tę nagrodę w kategorii żywność i rolnictwo. Oto, co jury napisało o Tritonach: Looye było trzecią firmą na świecie, która wykorzystuje te biofiltry. Jest to więc zupełnie Triton zapewnia bardziej zrównoważone użycie
wody i pozwala zmniejszyć użycie środków chemicznych w ogrodnictwie. Ich silną stroną jest to, że wzięto pod uwagę cały proces, a także inteligentnie współpracowano z innymi stronami. Triton to przełomowe rozwiązanie, które może mieć wpływ na sektor ogrodnictwa na całym świecie. Firma Looye jest dumna, że poprzez tego rodzaju rozwiązania robimy kolejne kroki na drodze do zrównoważenia uprawy pomidorów. Nie jest to zawsze łatwe, bo musimy odkrywać samodzielnie wiele różnych rzeczy. Również w przypadku Tritonów mamy przed sobą jeszcze wyzwania, bo cały potencjał nie został jeszcze osiągnięty. MIKOŁAJKI @ LOOYE Jak mogliśmy przeczytać w poprzednim wydaniu Pogawędki o Pomidorach, również w tym roku firma Looye organizuje Mikołajki. 9. roku życia. W kantynach poszczególnych zakładów wywieszone są kolorowanki. Poproś dziecko o ich pokolorowanie i samodzielnie napisz imię i nazwisko dziecka, wiek i zakład, w Święty Mikołaj i Czarni Piotrusiowie przybędą do Naaldwijk w sobotę 26 listopada o godz. 14:00. Podobnie jak w poprzednich latach zapowiada się wesołe południe dla młodszych i starszych. Oczywiście będzie mnóstwo słodyczy, a Święty Mikołaj nie wypuści dzieci do domu z pustymi rękami. którym pracujesz, a także specjalną informację o Twoim dziecku dla Świętego Mikołaja. Na przykład: ładnie śpiewa lub tańczy, ma kartę pływacką, lubi zwierzęta itd. Następnie dostarcz kolorowankę swojemu team leaderowi lub działowi administracji w Naaldwijk. Zgłoszenia przyjmujemy do piątku 18 listopada. Serdecznie zapraszamy wszystkie dzieci do Mamy nadzieję, że zobaczymy się z 26 listopada!
FELIETON ROBBERT DE JONG Il est 5 heures, Paris s éveille - W poprzednim wydaniu Pogawędki o Pomidorach mogliście poczytać o tym, że Niels Roodenrijs, Niels Honders i ja złożyliśmy szybką wizytę w Paryżu. Najważniejszym celem podróży były targi SIAL największe targi spożywcze na świecie. Pojechaliśmy więc najwcześniejszym pociągiem Thalys tego dnia z Rotterdamu. Zaczęliśmy więc wcześnie, ale wszystko przebiegło doskonale. Od godziny 10:00 byliśmy już na targach i nie byliśmy jedyni. Megawielkość. Megaruch. Wiele do oglądania. Przede wszystkim mogliśmy się przekonać, że z pomidorów wytwarza się niesamowicie dużo produktów. Po całym dniu degustacji, rozmów, degustacji, rozmów, degustacji, szwędania się, degustacji, dowiadywania się różnych rzeczy i jeszcze kilku degustacjach opuściliśmy targi nieźle zmęczeni i udaliśmy się wypożyczonym samochodem do hotelu. Cała Francja i okolice zaplanowały sobie chyba w tej samej chwili, że wsiądą w auto i zrobią rundkę wokół Paryża... Przejechanie 25 kilometrów zajęło nam ostatecznie 2,5 godziny! Po zjedzeniu i napiciu się czegoś niezbyt wcześnie poszliśmy spać, a czekała nas bardzo krótka noc. Drugim celem podróży był mianowicie targ w Rungis. Chcieliśmy być tam około 5:00, bo w przypadku kilku grup produktów targ zaczyna się już od godziny 2:00 w nocy. Doskonale pasuje tutaj piosenka Jacquesa Dutronc: Il est 5 heures, Paris s éveille. Jest godzina piąta, Paryż budzi się. Pochodzi ona z 1968 roku, ale wciąż wszystko się zgadza. Targ w Rungis jest znany ze swojej jakości i różnorodności. Są tam obecni handlarze z całej północno-zachodniej części Europy, którzy dostarczają produkty, a także zaopatrują się tam. W szczególności są to sklepy specjalistyczne i przedstawiciele sektora hotelarsko gastronomicznego. Od ryb, przez mięso i nabiał, po warzywa, owoce i kwiaty. Teren jest nowocześnie zaaranżowany, zadbany i liczy ponad 20 dużych hal, w których sprzedawcy wystawiają i sprzedają swoje produkty. Przedsiębiorczość na ogromną skalę. Przez całą noc pełno tu ludzi. I wszystko to cały czas się rozwija. Wprowadza się unowocześnienia i buduje się nowe budynki. W 2015 roku prezydent Hollande otworzył kolejną nowo wybudowaną halę. Miło zobaczyć na własne oczy, że taki targ jako wielowiekowe ogniwo między rolnikiem a konsumentem wciąż tętni życiem i rozwija się. Po śniadanku (dla nas bez kielicha i zimnego piwka) znów wsiedliśmy do wypożyczonego samochodu, aby zrealizować trzeci cel naszej podróży. Centrum Paryża. Tam największe wrażenie zrobił na nas przede wszystkim dział spożywczy domu towarowego Le Bon Marché. Niesamowity asortyment. Również jeśli chodzi o warzywa i owoce. Francuskie pomidorki Piccolo za 35,- za kilogram! Warto było tam pokręcić się przez godzinkę. Potem wróciliśmy pociągiem do Rotterdamu. W końcu odezwał się też brak snu. Rozmowy stały się mniej wesołe i wyraźnie brakowało nam skupienia na odprawie na stacji Rotterdam CS. Jednak również ta krótka przygoda z biurokracją związaną z biletami zakończyła się pomyślnie. Za nami więc bardzo udana i inspirująca podróż.
EAT&STYLE MÜNCHEN Tekst: Katja Kamp Po fantastycznej podróży na południe, mijając tor Hockenheimring i Schwäbische Ländle, w czwartek po południu dotarłem do hali Zenith w Monachium. Hala Zenith służyła wcześniej jako stary magazyn, co sprawia, że targi te mają szczególną atmosferę. Pepp, nasz konstruktor, stworzył piękne stanowisko JOYN, z którego byłem w pełni zadowolony. Wydarzenie rozpoczęło się w piątek 28 października, a fani jedzenia z Monachium i okolic dobrze wiedzieli, jak tam trafić. Zainteresowanie pomidorkami JOYN było duże. Wszyscy zastanawiali się, czy wystawiamy się tylko z pomidorami, ale kiedy spróbowali pysznych JOYN, byli szczęśliwi i przekonani. kursami dotyczącymi jedzenia, stanowiskami z pysznymi produktami i foodtruckami na zewnątrz z pysznymi daniami. Było to dużym sukcesem i mogliśmy przekonać do siebie wielu Monachijczyków! Teraz odwiedzimy kolejną edycję w Hamburgu, mówiąc: moin, moin Hamburg. Eat&STYLE to nowoczesne targi żywności z LOOYE NA HAAGSE OOGST Tekst: Christina Popma W ubiegłą niedzielę w środku Hagi odbywał się festiwal Haagse Oogst. Na specjalnej scenie prezentowano wszystkie miejskie żniwa w najszerszym tych słów rozumieniu: świeże zbiory, muzyka na żywo, opowiadanie historii, zabawy dla dzieci, piknik, organizacja CompostBakkers zajmująca się pomocą w przygotowywaniu kompostu, kolektory słoneczne, sztuki kulinarne, warsztaty i ogrody warzywne. Oczywiście nie mogła zabraknąć tam naszych pomidorków JOYN i Honingtomaten.
URODZINY Anna Krakowiak 11-11 Mateusz Zima 11-11 Laura Kasparaviciute 12-11 Marlena Gizewska 14-11 Patryk Pacwa 15-11 Anna Seryllo 15-11 Maria Zografou 15-11 Jurij Olifierowicz 16-11 Karolina Moskal 17-11 Jolanta Panek 17-11 Ramon van Hekesen 18-11 Pawel Janowski 18-11 Elzbieta Jarmolinska 18-11 Vasile Ursu 18-11 Radomir Zajac 18-11 Martijn van den Berg 20-11 Uldis Nagla 20-11 Rafal Olszowka 21-11 Sylwia Kobak 21-11 Justyna Kirsz 21-11 Csilla Kertine Bartucz 21-11 Katarzyna Cichowska 22-11 CZYM SIĘ ZAJMUJESZ Tamas Razvan Cześć! Nazywam się Tamas Razvan i mam 23 lata. Pochodzę z Rumunii, z małego miasteczka o nazwie Petrosani. Obecnie mieszkam we Vlaardingen i pracuję w firmie Looye Kwekers od około pięciu miesięcy na stanowisku pakowacza. w życiu prywatnym? Cóż, to proste. Większość wolnego czasu spędzam bardzo aktywnie. Wychodzę ze znajomymi, oglądam filmy i staram się ćwiczyć na siłowni co najmniej cztery godziny w tygodniu, a poza tym naprawdę lubię imprezować. w pracy? W pracy staram się być po prostu sobą przez cały czas, być w dobrym chumorze i dobrze wykonywać swoje zadania. Pracuję głównie jako pakowacz, kontrolując jakość produktów..w świecie? Śledzę tylko kilka wydarzeń politycznych i kulturalnych, oczywiście w Rumunii. Jednym z moich hobby są szachy, więc teraz przyglądam się zmaganiom najlepszych szachistów biorących udział w mistrzostwach świata.