Tytuł: : Skąd wiesz, kim jesteś? Autor: Anna Klimowicz - absolwentka Instytutu Filozofii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Trenerów Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej i Szkoły Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka; posiada tytuł edukatora MEN oraz superwizora zajęć edukacyjnych. Doświadczenie zawodowe zdobywała najpierw jako nauczycielka, następnie jako koordynatorka projektu w Fundacji CEO, jako konsultantka merytoryczna w Fundacji Bene Vobis, nauczycielka konsultantka w CODN, ewaluatorka i główna specjalistka programu Comenius w FRSE. Obecnie pracuje w Centrum Edukacyjnym IPN Przystanek Historia. Rodzaj materiału: scenariusz Data publikacji: 2011-II semestr Etap edukacyjny: szkoła ponadgimnazjalna Czas: 1 godzina lekcyjna Metody i techniki pracy: - ćwiczenie indywidualne, dyskusja, praca z tekstem, miniwykład Materiały dydaktyczne: - Czesław Miłosz Przypowieść o maku (materiał pomocniczy nr 1) - fragmenty: S. Starczewski, Małe ojczyzny tradycja dla przyszłości; Grzegorz Płonka, Mała (wielka) ojczyzna; wypowiedzi Leszka Kołakowskiego w czasie wręczania honorowego obywatelstwa Radomia, jego miasta rodzinnego; wywiadu z Łukaszem Samkiem, redaktorem polskiej kolumny The Northen Echo z Darlington (materiał pomocniczy nr 2) - cytat z Yi Fu Tuan, Przestrzeń i miejsce (materiał pomocniczy nr 3) Cele: Po zajęciach uczeń: - potrafi swoimi słowami zdefiniować pojęcie tożsamości; - zna utwór Czesława Miłosza Przypowieść o maku i potrafi go zinterpretować; - umie wyjaśnić termin mała ojczyzna ; - wie, że miejsce zamieszkania ma duży wpływ na sposób odbierania samego siebie. Przebieg zajęć: 1. Rozpocznij zajęcia od polecenia uczniom, aby na czystych kartkach papieru (obojętnie jakiego formatu) sporządzili listę określeń, jakie mogą sami przyporządkować do siebie, zadając sobie pytanie: kim jestem?. Niech spróbują na nie odpowiedzieć, dając możliwie jak największą liczbę odpowiedzi. Zapewnij uczniów, że nikt nie będzie musiał głośno czytać tego, co zapisze. Tylko osoby, które same chcą, będą mogły podzielić się z innymi swoimi przemyśleniami. Ty również sporządź taką listę.
Po paru minutach zapisz na tablicy kilka przykładowych określeń, jakie uczniowie mogli sobie przypisać, np.: człowiek, uczeń, gimnazjalista, chłopak, dziewczyna, córka, syn, wnuczek, wnuczka, brat, siostra, sportowiec, Polak, Polka, Europejka, Europejczyk, itp. Wyczytując zapisane określenia, poproś, aby osoby, które takie określenia przypisały sobie, podnosiły rękę do góry. Zaobserwujcie wspólnie, ile osób myśli o sobie podobnie. Zapytaj, czy ktoś chciałby powiedzieć, jak o sobie myśli, jeżeli przypisał do siebie jeszcze jakieś nietypowe, nie występujące u innych określenie. 2. Następnie sprowokuj krótką dyskusję, prosząc uczniów o przeanalizowanie jeszcze raz sporządzonych przez nich list i zadając pytania: skąd każdy z nas wie, kim jest? Kto mu to powiedział? Którą z określających go ról społecznych wybrał sam, a która została mu narzucona przez innych? Dlaczego wierzymy lub nie wierzymy innym ludziom, kiedy mówią nam, kim jesteśmy? Jakie elementy bierzemy pod uwagę, określając samych siebie? Co jest dla nas ważne, kiedy kreślimy obraz swojej osoby? 3. Podsumuj ćwiczenie stwierdzeniem (miniwykład): W każdym z nas od momentu urodzenia rozwija się tożsamość osobista, czyli wizja samego siebie, określone wyobrażenie na temat własnego ja. Składają się na nią rozmaite sądy, wyobrażenia, które mamy na swój temat oraz uczucia, jakie do siebie żywimy. Na tożsamość osobistą składają się cechy, którymi określamy siebie samych: cechy fizyczne, psychiczne, zainteresowania, sposób odnoszenia się do innych ludzi, upodobania. Peter L. Berger, amerykański socjolog urodzony w Austrii, stwierdził, że tożsamość, z właściwymi jej związkami z psychologiczną rzeczywistością, jest zawsze tożsamością w obrębie specyficznego, społecznie konstruowanego świata ( ). Jednostka identyfikuje siebie samą tak, jak jest identyfikowana przez innych, poprzez umiejscowienie we wspólnym świecie. 1 Kiedy próbujemy odpowiedzieć na pytanie, kim jesteśmy, bardzo często myślimy również o swoim miejscu urodzenia i zamieszkania. W jakiś sposób się z nim utożsamiamy. Człowiek jest tak skonstruowany psychicznie, że na ogół potrzebuje miejsca i identyfikacji ze swoim najbliższym otoczeniem. Dlatego też przypisujemy siebie również do określonej grupy ludzi bądź instytucji. To, w jaki sposób się określamy, jest też źródłem informacji o systemie wartości, jaki uznajemy i tym, jaki obowiązuje w społeczności, do której przynależymy. Istnieje wiele różnych definicji tożsamości w zależności od dyscypliny, w ramach której to pojęcie jest używane. W socjologii (czyli nauce badającej funkcjonowanie ludzi w społeczeństwie) wyróżnia się tożsamość jednostkową, czyli samoświadomość i tożsamość społeczną, zbiorową, czyli np. narodową, regionalną, europejską. 4. Rozdaj tekst wiersza Miłosza i przeczytajcie najpierw pierwszą zwrotkę. Następnie zadaj uczniom pytania dotyczące tej zwrotki: Przykładowe pytania: a. Jak myślicie, w kontekście tego fragmentu wiersza, jak wygląda świat z perspektywy psa? b. A z perspektywy kogoś, kto nie był nigdzie indziej poza miejscem swojego zamieszkania? c. Czy na co dzień myślimy o całym świecie i wszystkich ludziach, którzy go zamieszkują? d. Wokół jakich miejsc najczęściej krążą nasze myśli?
5. Przeczytaj teraz lub poproś któregoś z uczniów o przeczytanie drugiej zwrotki. Zapytaj, jak można rozumieć jej treść? Co mogą znaczyć słowa: Domek z ogrodem może stać na każdej? 6. Odczytaj z uczniami trzecią zwrotkę. Zapytaj ich, do czego można porównać makówkę z wiersza? Może do wszechświata? Ludzie mówią o miejscu, w którym się urodzili, że jest ich ojczyzną. Jeśli pomyślimy szeroko, to ojczyzną każdego człowieka jest wszechświat. 7. Wprowadź teraz pojęcie mała i duża ojczyzna. Możesz skorzystać z tekstów zamieszczonych w materiale pomocniczym nr 2. 8. Przeczytaj głośno tekst z materiału pomocniczego nr 3. Powiedz uczniom (miniwykład): Dla tych, którzy mieszkają w małym domku na ziarnku maku, mityczną przestrzenią, środkiem ich świata, ich kosmosu jest ziarnko maku. Dla wielu twórców literatury takim magicznym miejscem są ich małe ojczyzny. Pełnią one rolę inspiratorską i mitotwórczą, zwłaszcza, kiedy rozpamiętywane są z oddalenia i nostalgicznie po ich utracie. Opowiedz uczniom o tym, że Miłosz urodził się w Szetejniach, wsi leżącej nad Niewiażą, w powiecie kiejdańskim. Szetejnie były dziedzicznym majątkiem Kunatów rodziny ze strony matki Miłosza. Czas dzieciństwa, które toczy się w specyficznym polsko-litewskim tyglu narodowym, stanie się osią wielu literackich rozważań Miłosza. W 1913 roku jako mały chłopiec Miłosz wyjechał z rodzicami do azjatyckiego Krasnojarska, potem znowu przyjechał do Rosji, kiedy jego ojciec został powołany do rosyjskiej armii. W 1917 w Rżewie młody Miłosz oglądał z bliska Rewolucję Październikową. Obrazy z tamtego okresu pozostaną żywe w późniejszej twórczości Miłosza. Odnajdziemy je w Dolinie Issy, w Rodzinnej Europie i wreszcie w niezwykłym życiorysie, który poeta sam stworzył w Czesława Miłosza autoportrecie przekornym. Do tamtych minionych wydarzeń i do lat spokojnego wiejskiego życia nad Niewiażą poeta wraca myślą w wojennym tomie poetyckim Ocalenie i w wydanym w 1994 roku tomie Na brzegu rzeki. Poeta często odwołuje się do pamiętanych z dzieciństwa i młodości litewskich wspomnień oraz krajobrazów. W poszukiwaniu własnych korzeni i narodowości, w konfrontacji z czasem, który bezpowrotnie przeminął, Miłosz wciąż powraca do tych wspomnień. Poproś uczniów, aby przypomnieli innych twórców, którzy w swoich utworach wracali do swoich małych ojczyzn (na przykład dla Mickiewicza taką przestrzenią była Litwa, dla Tadeusza Kantora Wielopole Skrzyńskie, itp.) Zaproponuj teraz uczniom, aby zastanowili się chwilę nad tym, co dla nich jest środkiem kosmosu, mityczną przestrzenią, która ich kształtuje? Czy zastanawiali się nad tym, w jaki sposób miejsce, w którym mieszkają, ten kawałek ziemi, po którym codziennie chodzą, ludzie, z którymi codziennie się spotykają, kształtuje ich osobowość? 9. Poleć uczniom, aby jako pracę domową napisali esej, w którym zaprezentują swoje przemyślenia na temat miejsca, w którym mieszkają. Jako motto zaproponuj im słowa: To umysł kreuje świat wokół nas i nawet gdybyśmy stanęli tuż obok siebie na tej samej łące, moje oczy nigdy nie ujrzą tego, co widzą twoje. George Gissing The private papers of Henry Ryerroft, 1903
Materiał pomocniczy nr 1 Przypowieść o maku Na ziarnku maku stoi mały dom, Pieski szczekają na księżyc makowy I nigdy jeszcze tym makowym psom, Że jest świat większy, nie przyszło do głowy. Ziemia to ziarnko naprawdę nie więcej, A inne ziarnka planety i gwiazdy. A choć ich będzie chyba sto tysięcy, Domek z ogrodem może stać na każdej. Wszystko w makówce. Mak rośnie w ogrodzie, Dzieci biegają i mak się kołysze. A wieczorami, o księżyca wschodzie Psy gdzieś szczekają, to głośniej, to ciszej. Materiał pomocniczy nr 2 Mała ojczyzna jest więc zarówno realną przestrzenią geograficzną i społeczno-kulturową, jak i miejscem symbolicznym. Przestrzeń małej ojczyzny nie musi pokrywać się z administracyjnie wyznaczonym obszarem gminy, małego miasta, wsi czy dzielnicy wielkomiejskiej. Jest to przestrzeń bez wyraziście określonych granic, istotną rolę w jej konkretyzacji pełni subiektywna świadomość ludzi, którzy się z nią utożsamiają. Przestrzeń małej ojczyzny to miejsce doniosłych doświadczeń i przeżyć osobistych jej mieszkańców, formowania się ich biografii, to świat, z którym zrosło się ich życie i z którym wiąże ich częstokroć silna więź emocjonalna. To dostępny zmysłowemu poznaniu świat wyglądów, kształtów i barw domów, ulic, parków, lasów, pół, łąk świat niepowtarzalnej konstelacji krajobrazów. Mała ojczyzna jest płaszczyzną tworzenia się więzi lokalnych, zakorzenienia ludzi we własnej tradycji i historii. S. Starczewski, Małe ojczyzny tradycja dla przyszłości, s. 23 Często miejsce, obszar, na którym przyszliśmy na świat i dojrzewaliśmy, nazywamy małą ojczyzną, chcąc zapewne podkreślić jej rangę, pewną odrębność, wyrazić poczucie dumy tudzież zaakcentować swe przywiązanie. Na potrzeby tej książki przyjąłem, że małą ojczyzną będzie Ligota, kiedyś odrębna wieś i gmina, dziś dzielnica Katowic. Dla mnie Ligota jest wyjątkowa, ma ciekawą historię, zabytkowe budowle, swoją legendę, są tu urokliwe zakątki. I co najważniejsze, w Ligocie się urodziłem i wychowałem. Kiedy słuchałem wspomnień swoich rozmówców, rodził się we mnie coraz wyraźniejszy, coraz bardziej szczegółowy obraz Ligoty. A wraz z tym wzrastał szacunek dla tych, którzy tu żyli kiedyś i żyją dzisiaj, wzmagał się podziw, że tyle dobrego na terenie Ligoty udało im się wspólnie stworzyć. Chyba właśnie dlatego doszedłem w końcu do wniosku, że ta moja mała ojczyzna jest w gruncie rzeczy wielka. Grzegorz Płonka, Mała (wielka) ojczyzna, Wyd. Sonia Draga, 2010
To miasto czy wieś, w której się urodziliśmy, to środek świata. To przestrzeń niewielka, w której się obracamy nasze domy, ulice, cmentarze, kościoły, to przestrzeń niewielka wielkim wysiłkiem ludzkim zabudowana, przez wojny niszczona i odbudowywana, to centrum świata. Prof. Leszek Kołakowski, filozof, pisarz, który urodził się w Radomiu, a od 1968 r. żył poza krajem. Wypowiedź w czasie uroczystości nadania mu w 1993 r. tytułu honorowego obywatela Radomia. Rozmowa z Łukaszem Samkiem, redaktorem polskiej kolumny The Northen Echo z Darlington (23 lutego 2010). Jakub Kucharzak: Darlington utożsamiane jest z pierwszą na świecie koleją pasażerską, a także pierwszą książką dla dzieci,,alicja w krainie Czarów. Co skłoniło Ciebie do zamieszkania w tej miejscowości? Łukasz Samek: Do Darlington przyjechałem w sierpniu 2005 roku. Właśnie tutaj moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, znalazła pracę. Wyjechała z kraju, a niedługo po tym okazało się, że istnieje szansa, żebym także podjął pracę w Anglii, więc nie zastanawiałem się długo i zdecydowałem się na opuszczenie Polski. Skontaktowałem się z moim przyszłym pracodawcą, ustaliłem wszystkie szczegóły, po drodze zdążyłem jeszcze zdać egzaminy na studiach i przyjechałem do Darlington. Początki pobytu w Anglii były dla mnie czasem zaznaczonym bardzo intensywnymi zajęciami, na wszystko brakowało mi czasu. Proszę sobie wyobrazić, że przyjechałem do Darlington późnym wieczorem, a kolejnego dnia rano już poszedłem do pracy. Jednakże, od samego początku mojego pobytu na Wyspach jestem zafascynowany nową kulturą, niezwykłymi miejscami, historią, wydarzeniami. W zasadzie interesuje mnie wszystko, co związane jest z Wielką Brytanią i musze przyznać, że bardzo lubię Darlington i nigdy nie zastanawiałem się nad ewentualną możliwością zmiany miejsca zamieszkania. Współtworzysz polską kolumnę w,,the Northern Echo, jednocześnie masz na swoim koncie liczne publikacje w,,polnews. Skąd u Ciebie wzięło się zamiłowanie do,,pióra? Łukasz Samek: Odkąd sięgam pamięcią, zawsze lubiłem pisać, choć zanim przybyłem do Anglii, nie miałem ku temu wiele okazji. Gdy pod koniec grudnia 2006 roku zrodził się pomysł polskiej kolumny Echo Północy w The Northern Echo, zostałem zaproszony do współpracy przez ówczesnego redaktora naczelnego kolumny pana Adama Gosiewskiego. Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z dziennikarstwem. Od tamtej pory rozpocząłem również współpracę z magazynami Polish Zone, Emigrant oraz z serwisami Polnews, Darlo Uncovered. W moim poprzednim miejscu pracy tworzyłem gazetkę zakładową. Tak to się więc zaczęło i trwa do tej pory. Muszę przyznać, że z pisania czerpię ogromną przyjemność i satysfakcję. Jak jesteś postrzegany wśród Anglików i innych narodowości zamieszkujących północnowschodni region Anglii jako przedstawiciel współczesnej polskiej emigracji?
Łukasz Samek: Spotykam się z życzliwością zarówno ze strony Anglików, jak i innych narodowości. Myślę, że musimy pamiętać, iż jesteśmy tutaj reprezentantami Polski i to, w jaki sposób odbierają nas inni, rzutuje na obraz Polski w świecie. Czy Darlington stało się dla Ciebie,,małą ojczyzną? Łukasz Samek: Zdecydowanie tak. Bardzo dobrze się czuję w Darlington. Odpowiada mi klimat tego miasta, życzliwość tutejszych ludzi i doskonałe położenie miasta. To nie tylko miejsce ulokowane na głównej trasie z Londynu do Edynburga, a bliskość lotnisk, morza, łatwe połączenia z dużymi miastami, chlubna historia oraz uroczy, zabytkowy rynek czynią Darlington miejscem wyjątkowym. Czuję się tutaj wyśmienicie. Źródło: www.polnews.co.uk Materiał pomocniczy nr 3 Przestrzeń mityczna jest konstrukcją intelektualną ( ) odpowiedzią uczuć i wyobraźni na podstawowe ludzkie potrzeby. ( ) Logicznie kosmos może mieć tylko jeden środek; w myśli mitycznej dopuszcza się wiele środków, z których jeden może nad innymi dominować. Z punktu widzenia logiki, całość składa się z części, z których każda ma swoje charakterystyczne miejsce, strukturę i funkcję. ( ) W myśli mitycznej część może symbolizować całość i mieć moc całości. ( ) Małe jest zwierciadłem wielkiego. Małe dostępne jest wszystkim ludzkim zmysłom. Yi Fu Tuan, Przestrzeń i miejsce, s.114-115 P.L. Berger Identity as a Problem in Sociology of Knowledge, Archives europeens de sociologe 1966, VII, s.111.