Kręcenie grzałki do Vivi NOVA, Vivi mini CC oraz wszelkich klonów. Informuję, że jestem autorem wszystkich zdjęć zawartych w tym mini poradniku. Poradnik powstał na życzenie kilku koleżanek z forum http://www.papierosyforum.pl i nie będzie mile widziane częściowe lub w całości kopiowanie treści/zdjęć w nim zawartych na inne fora, portale, sklepy, itp. bez wiedzy i zgody autora. 10 9 11 8 7 6 4 5 2 2. Na takich grzałkach będziemy pracować. Mogą się lekko różnić od Waszych. Jednak zasada budowy całego zestawu grzewczego jest dokładnie taka sama. Drut oporowy Kanthal o mm Ω/m 0,12 91 0,16 67 0,17 59 0,18 53 0,20 43 0,25 27,5 Vivi Nova i Vivi mini CC to bardzo podobne konstrukcje. W związku z powyższym nawinięty drut oporowy po odcięciu zbędnych naddatków i zastosowaniu 6zwojów ma: Vivi nowa- 48 mm Vivi mini CC- 50 mm Oporność grzałek przy zastosowaniu odpowiadającego Wam drutu musicie wyliczyćsobie sami :) 3 1 1 1. Narzędzia potrzebne do samodzielnego wykonania grzałki: 1. Palnik lub zapalniczka. 2. Kawałek jakiejkolwiek rurki (tylko vivi cc). 3. Cążki do obcinania - żony, matki, kochanki, swoje :) 4. Ostra i wąska pęseta (tylko vivi cc). 5. Suwmiarka lub linijka. 6. Drut oporowy. 7. Sznurek krzemowy (najlepiej sprawdza się 1mm). 8. Frez zbieżny do metalu ok. 1,5 mm lub okrągły iglak 9. Kleszcze bardzo wąskie (tylko vivi cc). 10. Kleszcze do cięcia. 11. Kleszcze zwykłe lub kombinerki. 3. Rozebrana na części pierwsze grzałka od Vivi Nova. Proste jak budowa cepa :) 2 Na zdjęciu nie uwzględniono żaroodpornej otuliny w którą ubrana jest grzałka. Niezwłocznie należy ją wyrzucić z całego zestawu. To ona w 90% przypadkach powoduje bobra. 3
4. Frezem/iglakiem powiększamy otwór na końcu zestawu grzewczego/korpusie. Na tym zdjęciu widać to dość kiepsko ponieważ akurat tą grzałkę rozebrałem po meshu gdzie trzeba poszerzyć maksymalnie kanał. Odsyłam do zdjęcia nr 17 gdzie widać to bardzo dokładnie. 4 5. Na początku proponuję wyżarzyć zarówno sznurek jak i drut oporowy. Zapobiegnie to nieprzyjemnemu smakowi na początku wapowania. Jeśli nie mamy palnika lub zapalniczki, to po całej zabawie można cały zestaw wygotować w czystej wodzie. Operacja ma na celu wyeliminowanie nieprzyjemnego smaku impregnatu ze sznurka Sznurek krzemowy o przekroju 1mm i długości 150mm składamy na trzy części. Podkładamy kawałek sztywnego drutu (może być igła do strzykawki 0,5-0,7mm) i obwijamy na środku drutem oporowym zachowując naddatek drutu - ok. 10mm z każdej strony. Oczywiście można użyć sznurka innej średnicy np. 1x2mm lub 1x2,5 mm. Nie bójcie się eksperymentować :) 5 6. Całość wkładamy do otworu i lekko naciągamy. Jedną końcówkę można zagiąć na brzegu zestawu grzewczego - zapobiegnie to obluzowaniu się całej grzałki przy dalszym jej składaniu. 6 7. Na drugi koniec drutu oporowego nakładamy silikonową uszczelkę która jest zarazem izolatorem. Drugą część drutu można zagiąć po uprzednim lekkim naciągnięciu. 7
8. Tak wygląda poprawnie zmontowana grzałka jeszcze bez obsadzonego pinu (+). 8 9. Małymi dokładnymi cążkami obcinamy nadmiar drutu oporowego. Proponuję to zrobić lekko wchodząc pod uszczelkę. Postępując dokładnie w ten sposób zapobiegniecie ewentualnym zwarciom lub wariacjami oporności całej grzałki. 9 10. Dopiero teraz wciskamy pin plusowy trzymając wystający drut. W przypadku zbyt dużego luzu na drucie oporowym może dojść do zwarcia lub tzw. bobra. Oba przypadki nie należą do miłych, a w przypadku bater ii bez zabezpi ec zeni a przeciwzwarciowego może dość do uszkodzenia całego ogniwa. 10 11. Widok po wciśnięciu pinu... 11
12.... można zagiąć drut na pin plus i nadmiar uciąć. Na upartego w/w kawałek drutu można zagiąć i umieścić go w wycięciu jaki występuje w pinie. Może to jednak spowodować wirowanie powietrza podczas wapowania, co będzie objawiać się lekkim gwizdaniem. 12 13. Dopiero po złożeniu całego zestawu przecinamy sznurek. 13 14. I wyjmujemy niepotrzebny już drut stabilizujący grzałkę. 14 15. Wyjętą już igłą można poprawić zwoje na grzałce tj. wyrównać odległości zwojów od siebie, ułożenie, itd. Należy pamiętać aby końce drutu nie dotykały korpusu grzałki. Nakładamy silikonowy kapturek i zestaw ukończony :) Całość operacji zajmuje niecałe 4 minuty :) 15
16. Rozebrana na części piersze grzałka od Vivi mini cc. Doszły mnie słuchy, że w nowym modelu również producent wspaniałomyślnie wyposażył zestaw w żaroodporną otulinę. Należy ją bezwzględnie usunąć jak to sięma wprzypadku grzałki Vivi Nova. 16 1 7. N a t e j f o t o g r a f i i w i d a ć d o k ł a d n i e rozwiercony/poszerzony otwór na sznurek. Umożliwi on lepsze ułożenie grzałki co będzie skutkowało lepszym transportem liquidu. I w ten prosty sposób zapobiegamy również wszelkiej maści bobrom :) Oczywiście nie trzeba stosować takiego rozwiązania, jednak trzeba mieć na uwadze późniejsze zwierzaki wyskakujące w najmniej odpowiednim momencie. 17 18. Przepalony lub wygotowany sznurek 1 mm o długości ok 50 mm składamy na trzy części i owijamy drutem oporowym 6-7 razy w zależności od oczekiwanej rezystancji całej grzałki. Powyższy sznurek krzemowy można rozgrzewać do białości - Nie powinno przy tej operacji się nic z nim wydarzyć. Jeśli jest inaczej należy zmienić dostawcę sznurka. 18 19. W środek korpusu wkładamy kawałek rurki... 19
20... a w nią obie kocówki grzałki. 20 21. Całą nawiniętą grzałkę wkładamy w nacięcia do końca korpusu zarazem lekko przy tym cofając rurkę. 21 22. Zadaniem rurki jest bardzo szybkie i jednoczesne umieszczenie obu końcówek drutu oporowego w otworze korpusu. Można oczywiście celować bez rurki ale to zajmuje zbyt dużo czasu... 22 23. Tak czy owak całość polega na przełożeniu obu końcówek przez dość głęboko usytuowany otwór. 23
24. Dokładnie jak w przypadku grzałek do Vivi Nowa, tak i tutaj można zagiąć już jedną końcówkę lekko przy tym całość lekko naciągając. 24 25. Ostrą pęsetą wkładamy dokładnie silikonową uszczelkę bacząc jednocześnie aby jej nie popsuć. Po tej operacji drugą (umieszczoną w środku uszczelki) końcówkę drutu również zaginamy na korpusie. Takie zawijanie drutu ułatwia dalszą pracę. 25 26. Najbardziej wkurzająca część zadania - obcięcie niepotrzebnej już końcówki drutu na równo lub lekko pod uszczelką. Dokładnie chodzi o to, żeby w dalszej części drut(-)niestykałsięz pinem lub drutem (+)! 26 27. Wciskamy pin plusowy. Dla pewności trzymamy wystający drut. 27
28. Zaginamy drut w drugą stronę i niepotrzebny już fragment ucinamy. Na zdjęciu trochę za mało mi się obcięło :P W tym przypadku spokojnie można go dogiąć tak żeby w żadnym razie nie dotykał brzegów korpusu. 28 29. Nasuwamy silikonowy dolny kapturek do wycięcia w korpusie... 29 30.... i górny do oporu. 30 31. Dopiero teraz można obciąć niepotrzebne już fragmenty sznurka oraz wyciągnąć igłę. 31 32. Gotowa grzałka w cztery i pół minuty :) 32 Przez pierwsze kilka buchów może się przydarzyć metaliczny posmak. Jest to wynik wypalania się drutu i nawet dokładne wyżarzenie nie przyniesie oczekiwanych rezultatów - ten typ tak ma. Jednak po kilku chwilach cały obcy smak powinien zniknąć. Uwagi końcowe: - Istnieje metoda wykonania grzałki z połączeniem drutu oporowego z drutem srebrnym. Z racji skomplikowanych czynności (dla osoby początkującej) nie została ona tutaj przedstawiona. Według mojej wiedzy łączenie srebra z kanthalem nie wiele wnosi do efektu końcowego, a złe umocowanie całości może przyczynić się do nagłych zwarć oraz całkowitym zniszczeniem ogniwa. - Całość została opracowana z myślą podpinania w/w parownika pod baterię typu ego. Dlatego środkowy pin to (+), a korpus to (-). Przy odwrotnych modach proces produkcji własnej grzałki jest dokładnie taki sam. Data publikacji/modyfikacji 03/01/2013r.