Mikroświat. Maciej Falkowski

Podobne dokumenty
Biuletyn Międzynarodowy Instytutu Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego

Karabaski ból głowy WSCHODNI PARTNERZY

Komentarzeosw. numer ośrodek studiów wschodnich im. marka karpia

Społeczno-gospodarcze problemy Azji Centralnej i Kaukazu Południowego jako element kształcenia studentów i młodzieży

Społeczno-gospodarcze problemy Azji Centralnej i Kaukazu Południowego jako element kształcenia studentów i młodzieży

Europa zamyka oczy na Armenię

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/14/11/95 GROŹNIE W GROZNYM KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 95

2. Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich został utworzony 30 grudnia 1922 roku.

Raport Specjalny o ś r o d e k s t u d i ó w w s c h o d n i c h i m. m a r k a k a r p i a

Gadzinowski: Jedno wesele i trzy pogrzeby 14 października 2013

Spis treści. Wykaz stron internetowych... XVII Wykaz podstawowej literatury... XIX Przedmowa... XXI

POLSKA W LATACH WALKA O WŁADZĘ. Łukasz Leśniak IVti

Porozumienie turecko-ormiańskie i jego wpływ na geopolitykę regionu

ZAMROŻONE KONFLIKTY W STREFIE POSTSOWIECKIEJ WYZWANIEM DLA BEZPIECZEŃSTWA W EUROPIE

Rozkład materiału. kl. III/podręcznik :Poznać, zrozumieć, WSiP 2009/

BS/181/2006 POLACY, WĘGRZY, CZESI I SŁOWACY O SYTUACJI NA BLISKIM WSCHODZIE KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2006

Rok po wojnie rosyjsko-gruzińskiej Stan realizacji porozumień Sarkozy Miedwiediew z 12 sierpnia 2008 r. oraz 8 września 2008 r.

LAT WOLNOŚCI. Szkoła Podstawowa nr 14 w Przemyślu

KATOWICE GOSPODARZEM SZCZYTU KLIMATYCZNEGO ONZ W POLSCE. Wpisany przez Administrator2 czwartek, 01 czerwca :29

MORZE BAŁTYCKIE W KONCEPCJACH I POLITYCE POLSKI I LITWY: SPOJRZENIE NA PODRĘCZNIKI LITEWSKIE

W tych krajach, gdzie pospolite ruszenie lub oddziały ochotnicze stanowią armię lub wchodzą w jej skład, nazwa armii rozciąga się na nie.

Nie tylko Legiony Czyn zbrojny czwarta debata historyków w Belwederze 19 czerwca 2017

Temat: Walka o granice II Rzeczypospolitej

Periodyk: Przez Pryzmat Praw Człowieka jest projektem Ośrodka Międzynarodowego Prawa Humanitarnego i Praw Człowieka Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Konflikt na Ukrainie osłabił bezpieczeństwo Litwinów :21:15

Życie młodych ludzi w państwie Izrael

_ A AKADEMIA OBRONY NARODOWEJ. WYDZIAŁ STRATEGICZNO-OBRONNY Katedra Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego QD KONFLIKTÓW DO PARTNERSKIEJ WSPÓŁPRACY

Spis tresci. Wykaz 11 Wstçp 13

Wątek tematyczny I (dalszy ciąg). Ojczysty Panteon i ojczyste spory

Spis treści: WYKAZ SKRÓTÓW WSTĘP

Między wschodem, a zachodem Kaukaz wczoraj i dziś

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ BS/3/2/95 POLSKA ROSJA - NATO KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 95

70. ROCZNICA ZAKOŃCZENIA II WOJNY ŚWIATOWEJ

Zadanie 1. (5 pkt) Na początku lat 90-tych XX w. zmieniła się mapa polityczna Europy. Na podstawie niżej podanych zdao rozpoznaj nowopowstałe paostwa

GRUPA A. a) zniesienie stanu wojennego w PRL-u b) obrady Okrągłego Stołu / 2

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

OD STAROŻYTNOŚCI DO R.

SPIS TREŚCI. Słowo wstępne 11

B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2

Jerzy Zdanowski WPROWADZENIE

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O ZBLIŻENIU MIĘDZY ROSJĄ A ZACHODEM I STOSUNKACH POLSKO-ROSYJSKICH BS/38/2002 KOMUNIKAT Z BADAŃ

. omasz Stępniewskr. ^ Geopolityka regionu MORZA CZARNEG. ^, w pozimnowojennym świecie

TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

Warszawa, luty 2014 NR 22/2014 POLACY O ROZWOJU SYTUACJI NA UKRAINIE

WOJNA DOMOWA W HISZPANII

Vusal. Vusal nigdy nie widział Karabachu, ale nie ma na świecie rzeczy, która byłaby dla niego ważniejsza.

Zmiany na mapie politycznej świata.

Temat: Jesień Ludów rozpad systemu komunistycznego.

Król jest nagi czy Rosja jest agresorem? Wprowadzenie. Wprowadzenie Film Interaktywne ćwiczenia mul medialne Podsumowanie Słowniczek Dla nauczyciela

SPIS TREŚCI Przedmowa Wprowadzenie: Próba konceptualizacji rosyjskiego procesu rewolucyjnego Rozdział 1. Rewolucje a rewolucja rosyjska

Społeczno-gospodarcze problemy Azji Centralnej i Kaukazu Południowego jako element kształcenia studentów i młodzieży

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SYMPATIA I NIECHĘĆ DO INNYCH NARODÓW BS/173/99 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LISTOPAD 99

Konwencje genewskie, Genewa, 12 sierpnia 1949 r. (Dz. U. z 1956 r., nr 38, poz. 171, załącznik)

PROGRAM DLA STUDIÓW I STOPNIA NA KIERUNKU HISTORIA DLA STUDENTÓW MISHUS Rok akademicki 2012/2013 I ROK

Spis treści CZĘŚĆ I. PODSTAWOWE POJĘCIA, PODSTAWY PRAWNE I ZASADY FUNKCJONOWANIA DYPLOMACJI WIELOSTRONNEJ

Koncepcja strategiczna obrony obszaru północnoatlantyckiego DC 6/1 1 grudnia 1949 r.

Niepodległa polska 100 lat

pobrano z ODPOWIEDZI Zadanie 1. (3 pkt) A. nonkonformizm B. ksenofobia C. altruizm Zadanie 2. (3 pkt) A. patrylinearna B.

ROSYJSKA DOKTRYNA MILITARNA NA POTRZEBY NOWEJ ZIMNEJ WOJNY

UNIWERSYTET WARSZAWSKI III Uniwersyteckie Dni Dyplomacji r. Stanisław Koziej ISTOTA I CHARAKTER NOWEJ ZIMNEJ WOJNY.

1. Kryzys państwa carów

Szok i zaskoczenie oraz zaskoczenie i szok. Tak mógłbym skomentować to co się wydarzyło na rynku walutowym w poprzednim tygodniu. Nawet nie chodzi o

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Autor: Zuzanna Czubek VIB

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT W A R S Z A W A TELEFAX

TRZY SĄSIADUJĄCE ZE SOBĄ KRAJE W RAMACH

Wymagania edukacyjne dla uczniów klasy VI na poszczególne oceny z przedmiotu: Historia i społeczeństwo

HISTORIA GOSPODARCZA POWSZECHNA. Autor: JAN SZPAK

Monte Cassino to szczyt wysokości 516m położony w skalistych masywach górskich środkowych Włoch, panujący nad doliną Liri i drogą Neapol-Rzym, na

Pojęcie sporu w prawie międzynarodowym

Bezpieczeństwo ' polityczne i wojskowe

Wybrane zagadnienia dotyczące uchodźców i przesiedleńców wewnętrznych

А potem znaleźliśmy się w Baku.

OSTATNIA NARADA CZŁONKÓW WKR

Erasmus + Projekt Młody Europejczyk - Świadomy i bezpieczny obywatel świata. Zrozum problem uchodźców i konfliktów wojennych współczesnego świata

Brak dostępu do mienia oraz grobów bliskich od czasu wygnania z domu w okresie konfliktu armeńsko azerbejdżańskiego

Żołnierze Wyklęci Źródło: Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Warsztat: Mapa problematyki społeczno-gospodarczej Kaukazu Południowego

Nowy kształt Europy. Historia Polski Klasa VI SP

Spis treści. Słowo wstępne Przedmowa do czwartego wydania Wykaz skrótów... 15

Semestr: zimowy. Zaliczenie: Praca pisemna Test końcowy Aktywność na zajęciach

KAUKASKI KONCERT MOCARSTW

Spis treści. Adam Dudzic, Aldona Ploch, Prawo międzynarodowe publiczne. Plansze Becka

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI

TESTY I KARTY PRACY DLA UCZNIÓW CUDZOZIEMSKICH Z PRZEDMIOTU

5. Struktura narodowościowa i wyznaniowa w Polsce. Grupy etniczne

ORGANIZACJA NARODÓW ZJEDNOCZONYCH

Sumgait krwawa rzeź Ormian z podpalaniem domów i gwałceniem kobiet

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE

Prawda i kłamstwo o Katyniu

Polskie Państwo podziemne Przygotowała: Katarzyna Kossakowska Klasa III A

Stanisław Koziej NOWA ZIMNA WOJNA MIĘDZY ROSJĄ I ZACHODEM: ZAGROŻENIA I WYZWANIA. Tezy do dyskusji.

Wiek XVII w Polsce. Wojny ze Szwecją.

POLACY WOBEC WOJNY W CZECZENII WARSZAWA, LUTY 2000

Wokół Praskiej Wiosny. Interwencja w Czechosłowacji w 1968 r.

Dla czego 17 września 1939 Wojska ZSRR weszły do Polski?

Genealogia żydowskich nazwisk rodowych. (Uwagi ogólne)

ZAKŁADANE OSIĄGNIĘCIA UCZNIÓW W KLASIE VII

Transkrypt:

W oc zekiwaniu na imperium Maciej Falkowski Ludzie niezaangażowani emocjonalnie w konflikt karabaski często pytają, o co walczą Ormianie i Azerowie. Co jest w tym tajemniczym Karabachu, że nie chcą ustąpić ani na krok. Ropa? Strategicznie ważne obiekty? Szlaki komunikacyjne? Takie pytania brzmią obraźliwie dla przedstawicieli obu narodów. To tak, jakby siedemdziesiąt lat temu zapytać Polaka i Ukraińca lub Polaka i Litwina, czy w okolicach Lwowa albo Wilna są jakieś złoża węgla albo miedzi, że tak zaciekle kłócą się o to, do kogo te miasta mają należeć. 12 maja 1994 roku w odległym o tysiące kilometrów od Kaukazu Południowego Biszkeku strony trwających od 1992 roku krwawych działań wojennych w Górskim Karabachu pod presją Moskwy podpisały rozejm. Jego gwarantem stała się Mińska Grupa OBWE, w skład której weszły Rosja, Stany Zjednoczone i Francja. Od tamtego czasu, przez prawie dwadzieścia pięć lat w jej ramach trwają bezowocne negocjacje na temat pokojowego rozwiązania konfliktu. Co kilka tygodni pośrednicy (specjalnie delegowani dyplomaci ze wspomnianych wyżej państw oraz specjalny przedstawiciel OBWE do spraw konfliktu ambasador Andrzej Kasprzyk) odwiedzają Baku, Erywań i Stepanakert, co kilka miesięcy spotykają się prezydenci lub szefowie MSZ Armenii i Azerbejdżanu, deklarując wolę pokojowego zakończenia konfliktu na podstawie wzajemnie wykluczających się zasad prawa międzynarodowego: samostanowienia narodów i integralności terytorialnej państw. A na linii frontu, gdzie formalnie obowiązuje zawieszenie broni, po obu stronach rokrocznie ginie kilkudziesięciu żołnierzy Mikroświat Każda próba obiektywnego spojrzenia na konflikt karabaski skazana jest na niepowodzenie. Jakąkolwiek słowną ekwilibrystykę stosowałby obcokrajowiec, i tak zostanie skrytykowany przez którąś ze stron. Szczególnie, jeśli poważy się naruszyć ich monopol na prawdę historyczną, jak zrobił to brytyjski dziennikarz i analityk Thomas de Waal w świetnej (skrytykowanej jednogłośnie przez Ormian i Azerów) książce pod tytułem Czarny sad. Niemniej jednak spróbujmy spojrzeć obiektywnie: nie sposób bowiem zrozumieć konfliktu karabaskiego bez odwołania się do przeszłości.

72 Maciej Falkowski, W oczekiwaniu na imperium Karabach zawsze stanowił mikroświat. Porośnięty gęstymi lasami, poprzecinany dziesiątkami łańcuchów górskich, a jednocześnie bogaty w żyzną ziemię, odróżniał się zarówno od monotonnych stepów Niziny Mugańskiej, jak i skalistych, bezleśnych gór i płaskowyżów Wyżyny Armeńskiej. Różnili się także zamieszkujący go ludzie, uważani na Kaukazie za upartych, konserwatywnych i fanatycznie przywiązanych do ziemi przodków. W starożytności obszar współczesnego Karabachu, zwanego wówczas Arcachem, wchodził w skład starożytnego Królestwa Armenii, następnie zaś Albanii kaukaskiego państwa, którego mieszkańcy przejęli chrześcijaństwo od Ormian, tworząc własny alfabet i Kościół. Najazdy Arabów w VII-VIII wieku, następnie zaś koczowniczych plemion tureckich położyły kres nie tylko Albanii, ale i Albanom oraz ich Kościołowi. Chrześcijaństwo przetrwało jedynie w Karabachu, którego mieszkańcy ulegli prawdopodobnie już wówczas armenizacji, zachowując jednak silną odrębność (w tym językową i religijną) od reszty Ormian. Aż do początków XIX wieku Karabach pozostawał w orbicie kulturalnej i politycznej dominacji sąsiedniej Persji. Na początku XVIII wieku na jego obszarze uformował się podległy szachom Chanat Karabaski ze stolicą w Szuszy, rządzony przez tureckojęzycznych chanów (protoplastów współczesnych Azerów), liczących się jednak z miejscowymi ormiańskimi melikami (szlachtą) i duchowieństwem, na którego czele stał rezydujący w Gandzasarze katolikos. Jaką tożsamość mieli ówcześni mieszkańcy Karabachu, tylko Bóg raczy wiedzieć. Dość, że muzułmańskie imiona i nazwiska pisane alfabetem ormiańskim do dziś odnaleźć można na nagrobkach otaczających karabaskie kościoły. Karabach zawsze stanowił mikroświat. Porośnięty gęstymi lasami, poprzecinany dziesiątkami łańcuchów górskich, a jednocześnie bogaty w żyzną ziemię wyróżniał się. Podbój rosyjski (1805-1813) położył kres na wpół niezależnemu muzułmańsko- -ormiańskiemu chanatowi, który stał się częścią guberni jelizawetpolskiej. W czasach rosyjskich procesem polityczno-społecznym o najdalej idących konsekwencjach było powstanie ruchów narodowych na Kaukazie i związana z nim polaryzacja etniczna mieszkańców regionu. W połączeniu ze stosowaną przez carat polityką rządzenia w oparciu o celowo podsycane konflikty etniczne i wyznaniowe dało to rezultat w postaci masowych rzezi ormiańsko-tatarskich (tureckojęzyczną ludność Kaukazu określano wówczas mianem Tatarów), najpierw w 1905 roku, później po rewolucji bolszewickiej, która rozpoczęła trzyletni okres bezkrólewia na Kaukazie. Rzezie pomiędzy zwykłymi zjadaczami lawasza (kaukaski chleb) i zajadłe kłótnie pomiędzy ormiańskimi i azerbejdżańskimi politykami o przynależność poszczególnych terytoriów zakończyła zwycięska Armia Robotniczo-Chłopska, która w 1920 roku spacyfikowała sytuację, rozbijając efemeryczne republiki Azerbejdżanu i Armenii. Po

Maciej Falkowski, W oczekiwaniu na imperium 73 kilkuletnich przepychankach pomiędzy ormiańskimi i azerbejdżańskimi bolszewikami zamieszkany w większości przez Ormian Karabach włączono do Azerbejdżańskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej jako Nagorno-Karabaski Obwód Autonomiczny (konia z rzędem temu, kto prawidłowo przetłumaczy z rosyjskiego słowo nagornyj, najbardziej odpowiednią formą wydaje się górski ). Aby utrudnić ewentualne pomysły secesyjne karabaskich Ormian, Karabach odseparowano od leżącej tuż obok Armeńskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej kilkukilometrowym korytarzem będącym integralną częścią Azerbejdżanu (korytarz laczyński). Czasy sowieckie to okres stabilizacji i pokojowego współistnienia Ormian i Azerów nie tylko w Karabachu, ale także w Azerbejdżanie i Armenii. Homo sovieticus, którego stworzyła władza sowiecka, nie był jednak bynajmniej homo internacionales. Musiał bezwzględnie określić swoją tożsamość etniczną, która skrzętnie była wpisywana do paszportu. Pod płaszczykiem pozornej zgody międzyetnicznej pielęgnowano wtedy etniczną tożsamość rodem z XIX wieku, konserwując konflikty sprzed ustanowienia władzy sowieckiej. W Karabachu przez cały ten czas tliło się niedostrzegane przez Moskwę niezadowolenie Ormian z podległości Baku, które na dodatek starało się sprzyjać cichej azerbejdżanizacji regionu. Wojna Kiedy pierestrojka poluzowała system sowiecki, ormiańska inteligencja (zarówno z Karabachu, jak i Armenii) zaczęła podnosić kwestię przyłączenia obwodu do Armenii. Ormiańscy działacze rozpoczęli lobbing w Moskwie, w Erywaniu odbyły się pierwsze demonstracje, podczas których obok kwestii ekologii i głasnosti podnoszono problem karabaski. Jednocześnie dały o sobie znać tłumione przez dziesiątki lat konflikty etniczne na poziomie lokalnym (jak słynny konflikt we wsi Czardachlu o to, czy przewodniczącym miejscowego kołchozu ma być Ormianin czy Azer), czego oznaką byli pierwsi uchodźcy azerbejdżańscy z Armenii. Spirala przemocy i nienawiści zaczęła się rozkręcać. 20 lutego 1988 roku rada deputowanych Karabachu przyjęła uchwałę, w której zwróciła się do władz ZSRS z prośbą o włączenie obwodu w skład Armeńskiej SRS. Zaledwie siedem dni później doszło do wydarzenia, które można uznać za symboliczny początek krwawej fazy konfliktu antyormiańskiego pogromu w mieście Sumgait (według niektórych źródeł sprowokowanego przez sowiecką bezpiekę), podczas którego życie straciło kilkudziesięciu Ormian. Pogromy w Sumgaicie, a następnie w Baku i Kirowabadzie (dzisiejsza Giandża), do których doszło w styczniu 1990 roku, natychmiast nasunęły paralele z największą tragedią ormiańską ludobójstwem 1915 roku. Po Sumgaicie rozpoczęły się masowe ucieczki Ormian z Azerbejdżanu i Azerów z Armenii (w sumie ponad pół miliona ludzi), a napięcia pomiędzy ormiańską i azerbejdżańską społecznością w samym

74 Maciej Falkowski, W oczekiwaniu na imperium Karabachu do którego masowo zaczęli napływać brodaci fedaini (ormiańscy bojownicy) zaczęły przeradzać się w starcia zbrojne. Moskwa zaskoczona takim obrotem spraw, mimo wyraźnych sympatii rosyjskiej inteligencji dla Ormian, nie mogła nie stanąć po stronie broniących status quo komunistycznych władz azerbejdżańskich. Rewizja granic mogłaby stanowić śmiertelnie niebezpieczny precedens w skali wieloetnicznego imperium. W ramach operacji Pierścień do Karabachu wprowadzono sowieckie oddziały specjalne, formalną władzę nad regionem przejął delegat z Moskwy, enklawę odcięto od świata. Taka sytuacja, którą barwnie opisał w Imperium odwiedzający wówczas Karabach Ryszard Kapuściński, utrzymywała się do rozpadu ZSRS. Niepodległość Armenii i Azerbejdżanu jeszcze bardziej zaostrzyła konflikt (w obu krajach Karabach stał się kluczową kwestią polityczną). Osłabiła także pozycję Moskwy, która miała znacznie poważniejsze problemy na głowie. Po wycofaniu wojsk sowieckich z regionu szala przechyliła się na stronę Ormian, znacznie bardziej zdeterminowanych i zorganizowanych, występujących wspólnym frontem i mających poparcie diaspory. Nagromadziwszy broń, którą bądź kupowali od zdemoralizowanych, nieopłacanych sowieckich/rosyjskich wojsk, bądź rabowali z magazynów wojskowych, stopniowo przejęli inicjatywę i przeszli do ofensywy. Zdobycie Szuszy (maj 1992 roku) historycznej stolicy Karabachu i miasta, z którego Azerowie przez niemal cztery lata ostrzeliwali położony niżej Stepanakert otworzyło Ormianom drogę do zwycięstw. Wkrótce siły ormiańskie zajęły korytarz laczyński, a następnie (lata 1992-1993) kilka otaczających Karabach rejonów Azerbejdżanu, Muzułmańskie imiona i nazwiska pisane alfabetem ormiańskim do dziś można odnaleźć na nagrobkach otaczających karabaskie kościoły. dochodząc aż do granicy z Iranem. Na wschód w popłochu pociągnęły kolejne setki tysięcy uchodźców. Zwycięstwo Ormian nie byłoby możliwe bez pomocy Rosji, która w drugiej fazie konfliktu zmieniła front: wspierając stronę ormiańską, chciała zmusić do uległości Azerbejdżan rządzony wówczas przez skrajnie antyrosyjskiego, protureckiego i dążącego do nawiązania współpracy z Zachodem w dziedzinie energetyki prezydenta Abulfaza Elczibeja. Rosyjska polityka osiągnęła pewien sukces: Elczibej został obalony, władzę przejął bardziej pragmatyczny Hejdar Alijew, a nierozwiązany konflikt karabaski stał się istotnym narzędziem politycznym w rękach Moskwy. Nie zablokowało to jednak eksportu azerbejdżańskiej ropy i gazu na Zachód, tyle że odbywało się to przez Gruzję. Działania wojenne na szeroką skalę (które kosztowały życie około trzydziestu tysięcy osób) zakończyły się w maju 1994 roku. Rozejm nie przyczynił się jednak do rozwiązania konfliktu. Usankcjonował jedynie linię frontu. Jeszcze w grudniu 1991 roku separatystyczne władze karabaskie przeprowadziły referendum, ogłaszając niepodległość Republiki Górskiego Karabachu, a następnie jednostronnie anektując opanowane w toku wojny terytoria (według Azerów są to terytoria okupowane, według Ormian

Maciej Falkowski, W oczekiwaniu na imperium 79 wyzwolone). Nieuznawanie niepodległości republiki przez Armenię przedstawiane jest przez stronę ormiańską jako akt dobrej woli. Podjęcie takiego kroku oznaczałoby bowiem fiasko rozmów pokojowych oraz casus belli. Pozostając w ścisłym związku polityczno-ekonomiczno-wojskowym z Armenią, Karabach jest dziś nieuznanym przez żadne państwo świata, aczkolwiek funkcjonującym w ograniczonym zakresie (głównie dzięki finansowemu wsparciu Armenii i diaspory) parapaństwem. Raj utracony, raj wywalczony Ludzie niezaangażowani emocjonalnie w konflikt karabaski często pytają, o co Ormianie i Azerowie tak naprawdę walczą. Co jest w tym tajemniczym Karabachu, że nie chcą ustąpić ani na krok? Ropa? Strategicznie ważne obiekty? Szlaki komunikacyjne? Takie pytania brzmią obraźliwie dla przedstawicieli obu narodów. To tak, jakby siedemdziesiąt lat temu pytać Polaka i Ukraińca lub Polaka i Litwina, czy w okolicach Lwowa albo Wilna są jakieś złoża węgla lub miedzi, że tak zaciekle kłócą się oni o to, do kogo te miasta mają należeć. Patrząc subiektywnie, Karabach to hamulec na drodze rozwoju obu państw. Kamień młyński na ich szyjach, szczególnie Armenii, która zwycięstwo przypłaciła wieloletnią blokadą, wyludnieniem, upadkiem ekonomicznym, izolacją i marginalizacją. Z punktu widzenia Ormian i Azerów Karabach jest natomiast nietykalną świętością, nieodłączną częścią ich narodowego i państwowego jestestwa. Jedną z kolebek ich kultury, cennym klejnotem, za który przelano krew. Rajem utraconym dla Azerów, a zdobytym krwią i wysiłkiem całego narodu dla Ormian. Dla tych pierwszych jednym z filarów (być może nawet głównym) wciąż kształtującej się tożsamości narodowej i istotnym czynnikiem państwowotwórczym, dla drugich symbolem przełamania pasma nieszczęść, które dotykały naród ormiański na przestrzeni dziejów, zemstą na Turkach za ludobójstwo w 1915 roku. Symbolem politycznego znaczenia Karabachu dla Armenii może być również fakt, że pierwszego prezydenta tego kraju Lewona Ter-Petrosjana do władzy wyniosła walka o Karabach, zaś dwaj kolejni, Robert Koczarjan i Serż Sarkisjan, Pogromy w Sumgaicie, a następnie w Baku i Kirowabadzie (dzisiejsza Giandża), w styczniu 1990 roku nasunęły paralelę z największą tragedią ormiańską: ludobójstwem 1915 roku. wywodzą się z Karabachu i brali aktywny udział w wojnie. Kwestią honoru jest dla jednych utrzymanie Karabachu, dla drugich jego odwojowanie. Żaden z narodów nie dopuszcza myśli o jakimkolwiek kompromisie w kwestii przynależności Karabachu. I jedni, i drudzy po stokroć wolą wojnę. Ani do jednych, ani do drugich nie trafiają żadne logiczne argumenty. Są w stanie zbiorowej hipnozy, w której emocje nie pozostawiają miejsca na rozumowanie. Najbardziej jaskrawym

80 Maciej Falkowski, W oczekiwaniu na imperium przykładem może być sprawa azerbejdżańskiego oficera Ramila Safarowa, który podczas szkoleń organizowanych w 2004 roku w Budapeszcie w ramach natowskiego programu Partnerstwo dla Pokoju zamordował siekierą śpiącego kolegę z Armenii, Gurgena Margarjana. Węgierski sąd skazał zabójcę na dożywocie, jednak po wydaniu go stronie azerbejdżańskiej jesienią 2012 roku został natychmiast zwolniony i nagrodzony, stając się bohaterem narodowym. Choć poziom histerii na tle Karabachu jest w Azerbejdżanie wyższy, równie dobrze można wyobrazić sobie sytuację odwrotną. Czarne owce Żaden z narodów nie dopuszcza myśli o kompromisie w kwestii przynależności Karabachu. I jedni, i drudzy po stokroć wolą wojnę. Czy wobec powyższego można liczyć na pokojowe rozwiązanie konfliktu w wyniku rozmów pokojowych? Pytanie wydaje się retoryczne. Pośrednicy skupieni w ramach Mińskiej Grupy OBWE uważają podobnie, choć publicznie twierdzą inaczej. Na stole rozmów od lat leżą zasady madryckie, które mają stać się podstawą przyszłego porozumienia pokojowego. Zakładają one między innymi stopniowe wycofanie wojsk ormiańskich z terytoriów okupowanych, wprowadzenie tam sił rozjemczych, wreszcie przeprowadzenie referendum dotyczącego przyszłości Karabachu. Nie chcąc uchodzić za czarną owcę, każda ze stron deklaruje wolę dalszych rozmów, a nawet podpisania zasad. Jednak gdy sprawy zachodzą zbyt daleko i prasa zaczyna rozpisywać się o bliskim końcu negocjacji, znajduje się pretekst (na przykład zawsze sprowokowana przez drugą stronę strzelanina na linii frontu), aby zerwać rozmowy. Sięgnijmy znów do paraleli z naszego podwórka. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że jeśli w 1945 roku zwycięskie mocarstwa posadziłyby przy jednym stole Polaków i Ukraińców oraz Polaków i Litwinów i zasugerowały kompromisowe rozstrzygnięcie kwestii przynależności państwowej Lwowa i Wilna, to za największy sukces rozmów uznano by brak ofiar śmiertelnych wśród rozmówców. Podobnie rzecz ma się z Karabachem. Jakiekolwiek rozwiązanie tego konfliktu może zostać tylko narzucone z zewnątrz bądź to przez solidarnie działającą społeczność międzynarodową, bądź mocarstwo, któremu udałoby się przejąć pełną kontrolę nad Kaukazem, włączając go do swojej strefy wpływów i biorąc odpowiedzialność za bezpieczeństwo w regionie. W wielobiegunowym i coraz bardziej chaotycznym świecie stosunków międzynarodowych ani na pierwszy, ani drugi wariant się jednak nie zanosi. Znacznie bardziej prawdopodobna jest kolejna wojna, która może wybuchnąć w każdej chwili. Maciej Falkowski jest analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich, stale współpracuje z Nową Europą Wschodnią.