Aqua Times. Woda wokół nas. Brak wody brak czystości. Ustronne zacisze Daniela. Prawdziwy talent. Jak wyglądałoby nasze codzienne życie bez wody?

Podobne dokumenty
Aqua Times. Woda wokół nas. Brak wody brak czystości. Ustronne zacisze Daniela. Prawdziwy talent. Jak wyglądałoby nasze codzienne życie bez wody?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Witaj, Odważ się i podejmij wyzwanie- zbuduj wizję kariery, która będzie odzwierciedleniem Twoim unikalnych umiejętności, talentów i pragnień.

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

projekt biznesowy Mini-podręcznik z ćwiczeniami

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET PROGRAM WARSZTATÓW ROZWOJOWYCH DLA KOBIET

Zwiększ swoją produktywność

Światowy Dzień Wody 2011

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Ostatnio beskidzcy górale wyrazili taką opinię:

Zasady bezpieczeństwa podczas upałów

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

TRAVEL COACHING. WYSPY KANARYJSKIE

K A T A L O G P R O D U K T Ó W

Raport o kursie. Strona

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

PRZEGOŃ JESIENNY SMUTEK!

Kwestionariusz stylu komunikacji

7-dniowy mini-kurs. Prowadząca: Marta Jagodzińska Doradca Rozwoju Kobiet, certyfikowany Coach (ICF ACC), z wykształcenia psycholog

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

WYZWANIE POZNAJ SIEBIE NA NOWO KROK 2

W SALONIE OBUWNICZYM - CZYTANIE (A2 / B1) (wersja dla studenta) Kobieta i mężczyzna: Dzień dobry! Sprzedawczyni: Dzień dobry! (po chwili) Czy pomóc w

Indywidualny Zawodowy Plan

Friedrichshafen Wjazd pełen miłych niespodzianek

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Zaplanuj Twój najlepszy rok w życiu!

Zarządzanie energią. czyli produktywność bez tajemnic!

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

WYZWANIE 21 DNI ZMIEŃ SWOJE NAWYKI

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

To wszystko dla Ciebie!

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

RODZICE, PRACOWNICY SZKOŁY ANKIETA

mnw.org.pl/orientujsie

WYBUCHAJĄCE KROPKI ROZDZIAŁ 1 MASZYNY

Scenariusze zajęć dla uczniów klas 4-6 szkół podstawowych

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Chłopcy i dziewczynki

MOTYWACJA ZEWNĘTRZNA CZY WEWNĘTRZNA?

Część 9. Jak się relaksować.

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

Paweł Kowalski ZJEDZ KONKURENCJĘ. Jak maksymalizować zyski i pisać skuteczne teksty sprzedażowe

Drogi Rodzicu! Masz kłopot ze swoim dzieckiem?. Zwłaszcza rano - spieszysz się do pracy, a ono długo siedzi w

Akademia Marketingu Internetowego Embrace Your Life Sp. z o.o.

Moja Pasja: Anna Pecka

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

JAK RADZIĆ SOBIE Z NASTOLATKIEM W SYTUACJACH KONFLIKTOWYCH?

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

Ankieta Badacza Wody dla nauczyciela

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

RESCUE & RENEW NOWOŚĆ: PAŹDZIERNIK 2017

WZAJEMNY SZACUNEK DLA WSZYSTKICH CZŁONKÓW RODZINY JAKO FUNDAMENT TOLERANCJI WOBEC INNYCH

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

Zrób sobie najlepszy prezent

Strona 1 z 7

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Czasami potrzeba czegoś więcej niż woda. - potrzeba inteligentnego systemu Ecoflex

To My! W numerze: Wydanie majowe! Redakcja gazetki: Lektury - czy warto je czytać Wiosna - czas na zabawę Strona patrona Dzień MAMY Święta Krzyżówka

DOBRE MANIERY. DOBRE MANIERY: zachowanie społecznie właściwe. ETYKIETA: powszechnie przyjęte zasady właściwego zachowania.

Hektor i tajemnice zycia

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. (Albert Einstein)

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Organizacja czasu 1

Radziszów. Dom (Wolnostojący) na sprzedaż za PLN. Dodatkowe informacje: Opis nieruchomości: Kontakt do doradcy:

5 kroków do skutecznego wprowadzania zmian w życiu

RELACJE Z PIENIĘDZMI

AUDIO A2/B1 SKĄD SIĘ BIORĄ STEREOTYPY? (wersja dla studenta)

Czytanie z dzieckiem. 3-4 lata. booktrust.org.uk

MASSI LONGE wanna wolnostojąca 180 cm + pakiet COMFORT

Śpij dobrze! Jak ważny jest dobry sen Dlaczego dobry sen nie jest czymś oczywistym Co możemy zrobić, żeby lepiej spać

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

Krok 6 KOSZYK MOŻLIWOŚCI

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Katarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

Transkrypt:

Aqua Times Prawdziwy talent Woda wokół nas Jak wyglądałoby nasze codzienne życie bez wody? Brak wody brak czystości Krótka historia Thomasa Meyera Ustronne zacisze Daniela

Początkiem wszystkiego jest woda. Tales z Miletu (ok. 625 545 p. n.e.), grecki filozof i matematyk

Editorial Droga Czytelniczko, Drogi Czytelniku, w młodości często wybierałem się w góry, by wędrować lub wspinać się. Podczas tych wycieczek nocowałem w najprostszych alpejskich chatach, rezygnując z komfortu i łazienki. Gdy tylko wracałam na dół, przepocony od stóp do głów, marzyłem tylko o jednym: znajdowałem najbliższy potok, zrzucałem ubranie i zanurzałem się w wodzie. Po wysiłku wspinania dotyk chłodnej, płynącej wody na skórze był cudownym uczuciem. Możliwość dokładnego umycia się w krystalicznie czystym górskim potoku była zarówno przyjemnością, jak i odświeżeniem i relaksującą nagrodą. Po latach przeżyłem coś, co przypomniało mi moje górskie wycieczki. Tym razem nie na łonie przyrody, a w łazience wyposażonej w toaletę myjącą. Umycie się bieżącą wodą było tak samo przyjemne i dało uczucie czystości i odprężenia, jak odświeżająca kąpiel w alpejskim potoku. Od tego czasu nie potrafię już zrezygnować z własnej toalety myjącej. Albert M. Baehny Przewodniczący zarządu (CEO) 4

Spis treści 6 Woda wokół nas Multitalent, tytan pracy, muza Mokre fakty 10 Heros z wodą Pan Korniszon 12 AquaClean Od Higiei po Splish Splash Mniej znaczy więcej Tak myje tylko woda Brak wody brak czystości 22 Doświadczenia z wodą Uzależniający autoeksperyment Od niewinnego flirtu do wielkiej miłości 26 AquaStory Ustronne zacisze Daniela 30 Wodne trendy Modne miejsce 32 AquaTalk Między nami pupami 34 Stopka redakcyjna 5

Woda wokół nas Multitalent, tytan pracy i muza Żywioł w swoim żywiole Woda jest genialna. Nie da się bez niej żyć i nawet chyba nie chciałoby się, bo świat bez wody byłby bardzo nudny. Woda jest wśród czterech żywiołów tym o największej mocy. Prawdziwym talentem. Pod kątem chemicznym jest naturalną, naprawdę zdolną bestią, a jej prastare zdolności przekształcania się są wprost niesamowite. Jeśli jest za zimno, zamarza. Jeśli jest za gorąco, zamienia się w gaz. Ale i tak pierwszym skojarzeniem większości ludzi związanym z wodą są przede wszystkim oceany lub łzy, które rzewnie ronią świeżo ukoronowani zdobywcy Oscarów, kiedy drżącym głosem wypowiadają podziękowania. Takie wyjazdy stałyby się reliktem przeszłości. Tak samo sytuacja wyglądałaby w przypadku nurkowania: już nie można byłoby zanurzyć się pod wodę, aby obejrzeć tajemnicze wraki statków. W zapomnienie odeszłyby także białe smugi kondensacyjne ciągnące się za samolotem na niebie, szalejące wodospady czy gwałtownie wybuchające gejzery. Wycieraczki samocho- Wielbłądy i smuga kondensacyjna Woda nie znajduje się w izolacji: zbiorowisko, w którym żyje, potrafi być niewyobrażalnie duże i gęste. Ciężar ogromnego lodowca Aletschgletscher znajdującego się w szwajcarskim kantonie Valais odpowiada na przykład 72,5 milionom Jumbo Jetów. Naprawdę trudno uwierzyć, że dwie kostki lodu w lemoniadzie są bardzo blisko spokrewnione z tym naturalnym gigantem. Normalna kropla deszczu ma z kolei wielkość od jednego do dwóch milimetrów. Ile takich kropli potrzeba, aby wypełnić zbiornik na deszczówkę? Mnóstwo. A jednak dzieje się to w zaledwie 15 minut, czyli w czasie, w którym spragniony wielbłąd potrafi wypić nawet 200 litrów. Bez wody praktycznie nie można wyobrazić sobie świata. Wiadomo przecież, że nie ma bez niej życia. Abstrahując jednak od tej egzystencjalnej konieczności, bez H2O Ziemia byłaby po prostu strasznie nudną planetą. Trudno byłoby pogodzić się na przykład z tym, że nie można spędzić wakacji nad morzem albo jeziorem. 6

dowe nie byłyby używane, pistolety na wodę nie miałyby już sensu, a wanny jacuzzi opustoszałyby. Relaksujące źródło inspiracji Pozostałyby jedynie legendy o sile wody, która kiedyś dzięki zastosowaniu do maszyn parowych stworzyła podwaliny współczesnego świata. Legendy o wodzie pracującej, która napędza młyny, elektrownie, lokomotywy, statki. I w końcu o wodzie, która jest inspiracją dla twórców, poczynając od Johanna Straussa po Guns N Roses. Od November Rain przez Purple Rain po It s Raining Again : wiele utworów w języku angielskim już w samym tytule zawiera słowo deszcz. Oczywiście wymienić należy także musical Singin in the Rain, w którym Gene Kelly polewany był wodą z mlekiem. Taka mieszanka sprawiała bowiem, że deszcz lepiej było widać na filmie. Wprawdzie tego już nie pokazano, ale można przypuszczać, że Kelly musiał się porządnie umyć po zakończeniu zdjęć. Woda jest wśród czterech żywiołów tym o największej mocy. Prawdziwym talentem. Również przy zachowaniu higieny woda łączy przyjemne z pożytecznym. Relaks w wannie pełnej piany jest dla wielu osób jedyną w swoim rodzaju przyjemnością. Długi prysznic po powrocie z siłowni odświeża i rozluźnia mięśnie. A i tych kilka minut w ustronnym miejscu toalety nie tylko pozwoli odnaleźć spokój, ale niejednokrotnie prowadzi do powstania jakiegoś wielkiego pomysłu. Urs Arnold 7

Woda wokół nas Mokre fakty Rekord świata w puszczaniu kaczek Amerykanin Russell Byars jest rekordzistą świata w puszczaniu kaczek. Puszczony przez niego kamień podskoczył na powierzchni wody 51 razy! % W procentach Przeciętnie człowiek składa się z wody w 65%, ziemniak w 75%, arbuz w 90%, a źródło słodkiej wody w 99%. Para kontra ogień Nie sama woda, a powstająca z niej para gasi ogień. To ona otacza zarzewie ognia i odcina dopływ tlenu. Im cieplejsza woda, tym szybciej zamienia się w parę, a tym samym skuteczniej gasi ogień. Woda butelkowana Co roku na całym świecie wodą napełnia się 89 miliardów butelek plastikowych o pojemności 1 litra. Łyk po łyku By naprawdę dobrze się czuć, należy pić co najmniej 8 kubków wody dziennie. W trakcie całego życia człowiek wypija ok. 25 000 do 30 000 litrów wody. MARS Również na Marsie......jest woda. W 2013 roku Curiosity, łazik NASA, odkrył na Marsie wodę. Szacuje się, że odsetek wody w marsjańskiej glebie wynosi ok. 2%. Woda w snach W sennikach woda symbolizuje element żeński i emocje. 1000 litrów w kaktusie Rosnący w Ameryce Północnej kaktus saguaro jest w stanie zgromadzić tysiące litrów wody czyli tyle, ile mieści się w sześciu wannach. Takie zapasy pozwalają mu przeżyć nawet 2 lata. Spragniony? Pragnienie odczuwamy dopiero po utracie ok. 1% wody zawartej w organizmie. Papier/woda 280 Wyprodukowanie 1 kg papieru wymaga zużycia ok. 280 litrów wody. 8

Wiesz, jak to z wodą było? Dziwaczne historie o wodzie 25 milionów lat Jaką historię kryje najstarsze i najgłębsze jezioro słodkowodne? Ma ok. 25 milionów lat i maksymalnie 1642 m głębokości. Ten wyjątkowy zbiornik leży na południowym wschodzie Syberii i nazywa się Bajkał. Tu zbiera się więcej słodkiej wody niż w jakimkolwiek innym zbiorniku całe 23 000 kilometrów sześciennych. To tyle co 700 miliardów cystern. Niewyobrażalne, prawda? Molekularna wędrówka Cząsteczki wody wędrują. W trakcie stu lat cząsteczka wody zatrzymuje się na kilku stacjach. Większość czasu spędza w morzu ok. 98 lat. Na kolejne 20 miesięcy zatrzymuje się w lodzie, 2 tygodnie w słodkiej wodzie (rzekach i jeziorach), a nieco mniej niż tydzień w atmosferze. Kąpiel niezalecana Jezioro Boiling Lake na Dominice (Małe Antyle, Karaiby) nie jest polecane nawet miłośnikom gorących kąpieli. Jezioro jest tak gorące, że temperaturę można było zmierzyć wyłącznie na jego brzegu pomiar wykazał ni mniej ni więcej jak 82 92 C. Można tylko przypuszczać, jak gorąco jest w najcieplejszym miejscu jeziora. Tajemniczy efekt nadaje chmura pary wodnej stale otaczająca jezioro. 92 Krew w lodowych żyłach Można by sądzić, że z lodowca Taylor na Antarktydzie wypływa krew. Z tego względu lodowiec nazywa się Blood Falls. To zjawisko przyrodnicze jest efektem domieszki tlenku żelaza w słonej wodzie. Być może pod warstwą lodu o grubości 400 metrów znajduje się czerwone jezioro o nieznanej wielkości. Słyszałeś kiedyś o płciach lodu? Aby powstał udany i trwały lodowiec potrzeba dwóch rodzajów lodu męskiego i żeńskiego. Zawierający niezliczone zanieczyszczenia męski lód prawie się nie porusza. Żeński lód porusza się szybko i jest niemal całkowicie pozbawiony zanieczyszczeń, dlatego jest bielszy. Razem tworzą lodowiec idealny! Zgodnie z tą zasadą na północnym zachodzie Pakistanu na wysokości 4000 5000 m zakłada się sztuczne lodowce jako zasobniki wody. Blood Falls, lodowiec Taylora, (CC-BY-SA, Mike Martoccia) www.geberit-aquaclean.pl/fakty 9

Heros z wodą P a n Korniszon Ross Day człowiek, który dba o najpiękniejszą fasadę Londynu Jego cel jest jasny i brzmi: czystość bez kompromisów. Poprzeczkę ustawił sobie bardzo wysoko, i to dosłownie, bo czyszczony obiekt ma 180 metrów wysokości, 40 pięter i 744 okna, a jego całkowita powierzchnia wynosi około 24 000 m 2. Ross, zawodowo zajmuje się Pan czyszczeniem szklanej fasady tzw. Korniszona, chyba najbardziej charakterystycznego budynku finansowej dzielnicy Londynu. To nie jest zwykła praca, prawda? Nie, to na pewno coś wyjątkowego. Od pięciu lat jestem odpowiedzialny wyłącznie za ten budynek. Pomijając fakt, że Londyn jest mi bardzo przyjazny, to praca ta wiąże się z dodatkowym wysiłkiem. Muszę na przykład udzielać wywiadów. Ostatnio wystąpił Pan w telewizyjnym reportażu zatytułowanym Brudna Anglia. Jak Pan myśli, dlaczego Pana praca fascynuje ludzi? Wiele osób nie ma pojęcia o czyszczeniu fasad. Myślą, że tę pracę wykonują maszyny. A my przecież robimy mniej więcej to samo, co każdy właściciel domu: bierzemy gąbkę, wodę, środki czyszczące i ściągacz, a potem zakasujemy rękawy. Kiedy widzi Pan to całe szkło i wie, że musi wszystko wymyć, czy nie ma Pan koszmarów? (Śmieje się). Nie, absolutnie. To nie jest tak, że wszystko trzeba wymyć w trakcie jednego dnia. Zajmuje się tym sześciu mężczyzn przez prawie cały rok. Potrzeba 72 pojedynczych skoków, aby... Skoków? Tak to nazywamy, choć nie skaczemy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Od 36. piętra korzystamy z podnośników, które zamocowane są na linach i poruszają się za pomocą rolek. Na najwyższych czterech piętrach i przy szklanej kopule używamy natomiast pomostu podnoszącego. Czy wie Pan, ile wody potrzeba na jednokrotne wymycie całego budynku? Kiedyś to policzyłem. Jak już wspomniałem, trzeba wykonać 72 skoki, a za każdym razem mamy przy sobie wiadro zawierające trochę ponad 20 litrów wody: czyli łącznie jest to około 1600 litrów wody. Martin Kamber Z tą różnicą, że lepiej, aby nie upuścił Pan gąbki (Śmieje się). Tak, to prawda. Do tej pory na szczęście jeszcze mi się to nie przytrafiło. Co jest największym wyzwaniem przy myciu fasady Korniszona? Zdecydowanie pogoda. Szczególnie wiatr zmienia się bardzo szybko. Właściwie wystarczyłyby dwa idealne miesiące, aby umyć cały budynek z góry do dołu. Ale w Londynie praktycznie nie zdarzają się dwa idealne miesiące z rzędu. www.geberit-aquaclean.pl/heros 10

AquaClean Od Higiei po Splish Splash Fakty, mity i duch czasu Jak mówi jedno z powiedzeń, kto się myje, ten długo żyje. Kult czystości i pielęgnacji ciała, ale także mity na temat wody są tak oczywistą częścią historii ludzkości jak obecność wody święconej w kościele. Grecka bogini zdrowia Higieja, od imienia której wywodzi się dzisiejsze pojęcie higiena, stałą się inspiracją już dla piszącego swoją przysięgę Hipokratesa. Do czystości przywiązywano także wagę już 4000 lat temu w grzesznym Babilonie. Na przykład w Eposie o Gilgameszu czytamy: Niech jasne będą twoje szaty, włosy czyste, obmywaj się wodą... (tłum. R. Stiller). Następstwa wyryły się na kartach historii ludzkości i sięgają nawet ckliwych lat 50., kiedy to Bobby Darin lakonicznie śpiewał w utworze Splish Splash : rub-a-dub just relaxing in the tub. Woda spożywana lub wykorzystywana do mycia dodaje skrzydeł, ale była i jest też dziś źródłem wielu mitów! Woda pitna z duszą Czy wiedziałeś, że oprócz wody wodociągowej do dyspozycji mamy ni mniej, ni więcej tylko ok. 1900 uznanych przez Unię Europejską komercyjnych marek wody pitnej? To niesamowite, ile jest rodzajów tej przejrzystej, cudownej cieczy, która pomaga naszemu organizmowi w detoksykacji i oczyszczaniu organizmu. Na pewno zadziwia także fakt, że jeden z organów ludzkiego ciała fasolkowata nerka filtruje codziennie ok. 180 litrów wody. W związku z tym na pewno lepiej zastanowić się, co chcemy wypić. Niektórzy wybiorą pobudzającą do życia, stymulującą lub energetyzującą, przepuszczoną przez jakiś destylator, odwirowaną lub z dodatkiem kryształków. Kto wierzy w takie działanie, na pewno może rozkoszować się jakością danego produktu, ale naukowych dowodów na to nie ma. 12

Wroga woda W niektórych epokach nie dbano o higienę aż tak bardzo jak dzisiaj, co musiało wiązać się z naprawdę nieprzyjemnym zapachem. Pielęgnacja ciała i woda nie zawsze szły w parze, tak jak ma to miejsce w obecnych czasach. Przez prawie trzysta lat (XV XVII w.) wody obawiano się nawet ze względu na właściwości chorobotwórcze. Publiczne łaźnie zostały zamknięte, ponieważ panowało mylne przekonanie, że woda i para otwierają pory, przez które mogą przedostawać się bakterie. Krótko mówiąc, wody nie używano do pielęgnacji ciała, a jakie to niosło za sobą skutki dla zmysłu węchu, pozostawiam wyobraźni czytelnika. Roja Nikzad 13

AquaClean M n i e j znaczy więcej Absurdy higieny Dezodoranty, żele pod prysznic, płyny i olejki do kąpieli, szampony, odżywki, balsamy do ciała, kremy do twarzy, pudry, maści do stóp, perfumy, wody toaletowe, mgiełki do ciała, chusteczki i płyny do higieny intymnej To tylko mały wycinek z palety produktów działu kosmetycznego niewielkiego marketu. Ale po co to wszystko? Czy kąpiel pod prysznicem naprawdę jest tak niedoceniana, że wymaga dodatkowej pielęgnacji przed, w trakcie i po? A może preparaty w ozdobnych opakowaniach mają zastąpić mycie wodą? Przeciętny człowiek czuje się nieświeżo, jeśli nie ma na sobie otoczki sztucznych zapachów. Z drugiej strony, parafrazując przysłowie, jak cię czują, tak cię piszą w końcu chętnie spędzamy czas z zadbanymi osobami, a wyrafinowane perfumy powodują mocniejsze bicie zarówno damskich, jak i męskich serc. Pielęgnacja z wyczuciem Ale uwaga: nasz największy organ skóra jest bardzo wrażliwy i lubi być traktowany łagodnie. Kwaśny płaszcz ochronny skóry nie jest ze stali i nie stawi oporu wszystkim tym kosmetykom zawierającym alkohol, kwasy i chemiczne dodatki. Wprawdzie niechętnie się o tym mówi, ale pupa także najbardziej lubi łagodne traktowanie. Niekonwencjonalne metody, takie jak czyszczenie obgryzionymi kolbami kukurydzy jak kiedyś w Ameryce Południowej lub piaskiem jak wśród orientalnych ludów koczowniczych, również niezbyt odpowiadają naszemu wyobrażeniu o łagodnej pielęgnacji. Na szczęście dzięki wodzie nie musimy korzystać z tych egzotycznych sposobów. Roja Nikzad 14

Tak myje tylko woda Prof. dr n. med. Alexander Herold Użycie wody w ogólnej higienie ciała jest rzeczą oczywistą. Dlaczego nie jest to tak oczywiste, jeśli chodzi o higienę pupy? Tak jak w higienie ciała, woda jest istotna również w higienie pupy. Dawniej oszczędzano wodę do mycia. Dziś, gdy prysznic bierze się niemal każdego dnia, jest to niewyobrażalne a jednak z higieną pupy odbiegamy od standardu. Jaką formę higieny zaleciłby Pan? Moja odpowiedź jest jednoznaczna: czysta woda czy to zimna, czy ciepła jest najdokładniejszym i najdelikatniejszym sposobem. Ze względu na ryzyko alergii należy zrezygnować z bielonego, perfumowanego lub kolorowego papieru. Nie jestem zwolennikiem wilgotnego papieru toaletowego. Substancje konserwujące, które zachowują papier przez długi czas oraz środki utrzymujące wilgoć mogą wywoływać alergie. Jakie zagrożenia niesie ze sobą niewłaściwa higiena pupy? Niewłaściwa higiena pupy może wywoływać alergie, podrażnienia skóry i wysypkę, a czasami nieznośny świąd. To samo dotyczy niewłaściwego oczyszczania lub jego całkowitego braku. Przede wszystkim w przypadku luźniejszego stolca resztek kału nie da się odpowiednio usunąć z fałdek wokół odbytu za pomocą papieru, co zwiększa ryzyko wymienionych wcześniej problemów. Jakie wady ma oczyszczanie za pomocą wody? Absolutnie żadne. Woda dokładnie oczyszcza pupę, a przy tym nie powoduje podrażnień. Ponadto woda jest najbardziej higienicznym środkiem czyszczącym. Ma Pan teorię tłumaczącą fakt, że oczyszczanie za pomocą papieru jest wśród mieszkańców Europy Środkowej najpopularniejsze? Przypuszczam, że ma to związek z historią rozwoju toalety. Dawniej miski ustępowe nie miały spłuczek a więc w toalecie nie było wody. Dlatego mycie pupy wodą nie było możliwe. Prawdopodobnie dostępny był wyłącznie papier gazetowy. Dlatego oczyszczanie za pomocą papieru stało się zwyczajem, który nadal się utrzymuje, mimo że nie jest to najdokładniejsza metoda. Jaką formę higieny pupy zaleca Pan w podróży? Mycie wodą jest najlepszą metodą również w podróży. Tam, gdzie to niemożliwe, zalecam wybór metody pośredniej. Wystarczy zmoczyć chusteczki higieniczne pod kranem i oczyścić pupę, a potem osuszyć ją suchą chusteczką. Prof. dr n. med. Alexander Herold jest specjalistą w dziedzinie koloproktologii w międzynarodowym renomowanym ośrodku odbytnicy i jelita grubego (EDZ) w Mannheim. Ekspert nie ma żadnych wątpliwości: jedyna dokładna metoda oczyszczania pupy to mycie wodą. www.geberit-aquaclean.pl/wywiad Roja Nikzad 15

Bez wody ani rusz.

W kuchni bez wody jak w stajni Augiasza.

Bez wody mama szaleje ze złości.

Doświadczenia z wodą Uzależniający autoeksperyment Nowe doświadczenie na toalecie myjącej Geberit Dlaczego wyjście do toalety traktowane jest jak sprawa drugorzędna? Norma zakłada około 8 10 wizyt dziennie. Do tej pory nie uświadamiałam sobie tego i ta liczba naprawdę mnie zaskoczyła. Na pewno aż tyle? A ile z tych wizyt było dla mnie dotychczas czymś przyjemnym? Właściwie to żadna. Nudna rutyna: wchodzę, przekręcam klucz, zapalam światło, ściągam spodnie, siadam, załatwiam swoją potrzebę, podcieram się, zakładam spodnie, uruchamiam spłuczkę, zamykam klapę, myję ręce, przekręcam klucz, zamykam drzwi i gotowe. To wszystko trwa krócej niż minutę w razie drobnej sprawy, w innym przypadku może pięć; zawsze w tej samej kolejności, dzień w dzień, odkąd pamiętam i robię to samodzielnie. Prawdziwa frajda Kiedyś wszystko było inne. Po kilkudziesięciu latach nudnego przymusu nagle na nowo rozbudziła się we mnie dziecięca radość odkrywania. Krótka instrukcja na ścianie, moduł zdalnego sterowania obok, kilka przycisków na sedesie. Odważyć się i wypróbować toaletę myjącą Geberit AquaClean? Początkowo się waham, ale nagle nachodzi mnie dzika chęć naciśnięcia każdego przycisku. Chcę zbadać postęp technologiczny w tym zakresie. Jeszcze więcej funkcji Ale zaraz, czytałam coś jeszcze o eliminacji zapachu i suszeniu. A więc... Och, mogłabym się przyzwyczaić do tego ciepłego, przyjemnego powiewu. To chyba wszystko... Po chwili wahania spoglądam za siebie, jeszcze trochę czekam, a potem jestem już gotowa zakończyć na dziś moje posiedzenie. Aby dreszczyk emocji towarzyszył mi również podczas kolejnej wizyty, przycisk oznaczony symbolem kobiety zatrzymam sobie na następny raz. Przyjdę ponownie! Roja Nikzad Wypróbuj toaletę myjącą! Znajdź na stronie najbliższego Partnera AquaClean, udaj się w wybrane miejsce, wypróbuj AquaClean lub poproś o prezentację toalety myjącej AquaClean handlowca w salonie i odbierz nagrodę SPA! Po wciśnięciu przycisku... Jeszcze chwila i start: mój kciuk kierowany nieograniczoną wolą naciska główny przycisk oznaczony strumieniem wody. Słyszę wwwww, a system budzi się do życia. Potem oj i mały podskok z mojej strony, czuję wodę o przyjemnej temperaturze. Ciekawe właściwie całkiem przyjemne uczucie. Za pomocą + i trochę reguluję, ruchem bioder dopasowuję się do strumienia pluszczącej wody. A potem znów nastaje cisza. www.geberit-aquaclean.pl/konkurs 23

Doświadczenia z wodą Od niewinnego flirtu do wielkiej miłości Jedna próba, przyjemność bez końca... Korzystanie z toalety myjącej Geberit AquaClean jest jak wisienka na torcie codziennych prozaicznych czynności albo szklanka orzeźwiającej, czystej wody podanej w upalny dzień. Agnieszka Nyklasz Dla mnie to szczyt techniki i z wielką przyjemnością korzystałabym z niej codziennie!... ponoć marzenia się spełniają! Lidia Zboralska EXTRA SPA-niale! Krzysztof Sturma Czysta higiena. Przed i po użyciu dysza myjąca jest płukana czystą wodą. Rozpocznij mycie. Po naciśnięciu przycisku wysuwa się zintegrowane ramię prysznicowe i rozpoczyna się mycie. Wyreguluj prysznic. Zbyt mocno lub zbyt słabo? Intensywność strumienia wody można regulować indywidualnie. www.geberit-aquaclean.pl/proba 24

Geberit AquaClean Sela designed by Matteo Thun

AquaStory Ustronne zacisze Daniela Daniel, lat czterdzieści trzy, kadra kierownicza średniego szczebla, średniej postury, po męczącym dniu w biurze zmierzał właśnie swoją ciemnoniebieską sportową limuzyną do domu, spodziewając się męczącego wieczoru. W uszach brzmiała mu jeszcze ogólnoeuropejska strategia prezesa Wildbergera, a raczej ogólnoeuropejska strategia Daniela, bo jej opracowanie Wildberger zlecił właśnie jemu. Jednak to, co Daniel dotychczas dostarczył, nie znalazło uznania w oczach Wildbergera. Także wersja numer 7. Jeszcze raz, oświadczył po zakończeniu spotkania ustalonego na godzinę jedenastą, na którym pojawił się z dwudziestominutowym opóźnieniem. Wildberger często i prawie wszystko kwitował krótkim jeszcze raz. Pracował w oparciu o niezwykle popularną wśród przełożonych metodę: motywacja przez demotywację. Był przekonany, że dopiero gdy się ludzi tak naprawdę wykańcza, to wtedy pokazują, co w nich naprawdę drzemie. Rzecz jasna, w takich ludziach nie drzemie już wtedy prawie nic, lecz właśnie tę odrobinę, tę marną resztkę Wildberger uważał za esencję siły roboczej. Praktycznie rzecz biorąc, pierwsze siedem wersji ogólnoeuropejskiej strategii w ogóle nie mogło spotkać się z uznaniem Weinbergera dla niego była to zaledwie rozgrzewka. Takie intelektualne ćwiczenia rozciągające, nic poza tym. Dlatego Daniel miał teraz napisać wersję ósmą, i to podczas weekendu. A w weekend Daniel chciał pójść z dziećmi do zoo. Do zoo?, zapytał Wildberger, Do zwierzaków może pan pójść i w przyszłym miesiącu. Nie uciekną przecież, bo niby jak. Haha! Uśmiał się serdecznie z własnego dowcipu, walnął Daniela w plecy, poszedł na lunch i już nie wrócił. A gdy w głowie Daniela znajdującego się teraz w połowie drogi do domu, cichł z wolna nieprzyjemny głos Wildbergera głos, który prawdopodobnie jeszcze nigdy nie przybrał czułego tonu rozbrzmiewał coraz donośniej głos Claudii, jego żony. Małżeństwo w pojęciu Claudii nie różniło się specjalnie od stylu zarządzania Wildbergera. Była przekonana, że jeśli mężczyzna sądzi, iż jego żona jest w pełni zadowolona, to nie dba o nią wystarczająco. Rzecz jasna, w takim mężczyźnie, po którym przeszła miażdżąca fala niezadowolenia, nie ma już praktycznie ani krzty chęci do podejmowania starań, lecz właśnie tę namiastkę, te wypłuczyny, Claudia uważała za destylat partnerstwa. Konkretnie rzecz biorąc, Claudia nie brała na poważnie podejmowanych przez Daniela pierwszych siedmiu prób usprawiedliwienia się. W jej oczach prawda wypływała z jego serca dopiero za ósmym podejściem. 27

AquaStory A dzieci... no tak. Kendra miała piętnaście lat i ojciec był dla niej rzecz jasna wcieleniem obciachu, a dwunastoletni Shane przejmował w większości poglądy swojej starszej siostry, o ile akurat nie zamienił się wraz ze swoim smartfonem w biomechaniczną jednostkę, do której nic nie docierało. Wymyślne imiona dzieci były pomysłem Claudii, a raczej: pierwsze siedemdziesiąt propozycji Daniela w ogóle nie mogły być brane na poważnie. Daniel zdjął nogę z gazu. Wyliczył sobie, że jeśli przejedzie ten odcinek autostrady setką, a nie 120 na godzinę, zyska prawie dwie minuty. Dwie minuty mniej Wildbergera w drodze do biura, dwie minuty mniej Claudii w drodze do domu, a każda z nich zajmowała prawie trzydzieści cztery minuty, w sprzyjających warunkach drogowych, znaczy dla Daniela sprzyjających, dojazd zajmował mu czasami nawet trzy kwadranse. Wczoraj usłyszał komunikat w radiu, że nasilenie ruchu drogowego osiągnęło granice swoich możliwości. Daniel lubił takie wiadomości. Mimo że sam czuł się jak ta przeciążona sieć drogowa. Jednak nie tylko samochód dawał mu możliwość hermetycznej izolacji od nieprzyjaznego otoczenia, ale także toaleta. Daniel odwiedzał ją rano i wieczorem zazwyczaj na kwadrans, czasami na dwadzieścia minut, zawsze po posiłku. A po południu także w biurze, choć tu zazwyczaj bez potrzeby fizycznej. Wczasy na siedząco, jak Daniel nazywał te pobyty w rozmowach z Gerym, swoim najlepszym przyjacielem. Raz Daniel chciał mu wyjaśnić, co ma na myśli, ale Gery tylko machnął ręką i powiedział: Tak, tak, wiem. W porównaniu z jazdą samochodem, pobyty w toalecie były dla Daniela o niebo bardziej odprężające, nie koncentrował się bowiem na ruchu drogowym, tylko na gazecie lub czasopiśmie. Nigdy nie przekraczał progu toalety bez lektury w ręku. W pewnej książce, napisanej przez autora, który próbował połączyć duchowość ze światem zarządzania, co mu się nawet aforyzmami całkiem nieźle udało, Daniel przeczytał kiedyś oczywiście w toalecie że wykorzystanie środka niezgodne z przeznaczeniem neutralizuje jego działanie. Guru biznesu wyjaśnił swoje przemyślenia na prostym przykładzie: piwo pite jako lekarstwo na problemy nigdy nie ma tak wyśmienitego i pełnego smaku, jak to samo piwo pite dla przyjemności. To pierwsze otępia i wprawia w ponury nastrój zamiast rozweselać i uskrzydlać jak to drugie. Daniel zadał sobie wtedy pytanie, czy przesiadywał w toalecie, bo mu tam było tak dobrze, czy też dlatego, że gdzie indziej było mu źle. Wtedy nie był jeszcze pewien. Ale dzisiaj już zna odpowiedź. Ledwie otworzył drzwi, Claudia zasypała go na powitanie gradem pytań. Czy w końcu zgłosił termin urlopu, padło pierwsze. Nie zgłosił, Wildberger zadbał już o to, aby nie miał ku temu sposobności. I czy kupił prezent na siedemdziesiąte urodziny swojej teściowej, padło drugie. Nie kupił, Wildberger zadbał o to, aby nie miał też ku temu sposobności. No i 28

do czego on właściwie jest jeszcze potrzebny. Powiedział, że nie wie. Po czym usłyszał, że to typowe. Proszę, powiedział, proszę, Claudia, miałem gówniany dzień w biurze i potrzebuję teraz po prostu godziny spokoju. A ona miała gówniany dzień w domu, ciągle tylko sprzątanie, zakupy, prasowanie jego durnych koszul, odkurzanie, gotowanie, nie ma z kim porozmawiać, a on, bądź co bądź jej mąż, unika rozmowy typowe dla facetów, powiedziała Claudia. Typowe dla niego, typowe dla wszystkich. I kwiatów też już od dawna od niego nie dostała! Ciąg dalszy nastąpi... Jak potoczy się związek Daniela i Claudii, co z jego szefem Wildbergerem, jak rozwinie się wątek toalety, która wkrótce stanie się dla Daniela czymś więcej niż tylko ustronnym zaciszem? Nie, ale wszystkie pieniądze na ten cały bajzel, odpowiedział Daniel ściągając krawat i szukając czegoś do czytania na eleganckim regale w przedpokoju. Postanowił wcześniej niż planował pójść do toalety. Zadzwonił jego smartfon. Wyciągnął go z kieszeni kurtki. To Wildberger. Wyciszył telefon i odłożył go na bok, zdjął marynarkę i zaszył się w łazience. Rozpiął pasek, flanelowe spodnie zsunęły się płynnie i, wydając z siebie odgłos charakterystyczny dla siadających starszych panów, wreszcie spoczął. Claudia waliła pięścią w drzwi. Chciała wiedzieć, czy on naprawdę się przed nią schował. Daniel nie odpowiadał. Jak zwykle, żadnej odpowiedzi, typowe dobiegał głos z drugiej strony drzwi. Niedługo kolacja, krzyknęła oddalając się. Magazyn motoryzacyjny, który wziął ze sobą, przeczytał niestety już wcześniej. To nic, pomyślał i otworzył na przypadkowej stronie. www.geberit-aquaclean.pl/opowiadanie Thomas Meyer Thomas Meyer to wschodząca gwiazda na firmamencie literatury szwajcarskiej. Debiutował w roku 2012 powieścią Wolkenbruchs Reise in die Arme einer Schickse (brak przekładu na jęz. polski: Osobliwa droga Wolkenbrucha w ramiona sziksy), która od razu została nominowana do Szwajcarskiej Nagrody Literackiej (Schweizer Buchpreis). Filmowa adaptacja powieści pojawi się na ekranach w 2015 roku. Najnowsza powieść Meyera ukaże się jesienią 2014 roku. 29

Wodne trendy Modne miejsce Spojrzenie w przyszłość Dawno temu, w starożytnym Rzymie, to, co dziś nazywamy ustronnym miejscem, wcale ustronne nie było. To właśnie tam rozmawiano, plotkowano i negocjowano (dlatego dziś czasem mówimy też, że mamy interes do załatwienia ). Dopiero potem toaleta została wyposażona w drzwi i stała się miejscem odosobnienia, z wnętrza którego często usłyszeć można nerwowe Zajęte! Ale jak przepowiadają futurolodzy i to jest kwestią czasu. Każdy, kto chce wiedzieć, jak za parę lat wyglądał będzie świat, musi porozmawiać z kimś takim, jak on. Nie, żeby futurolog Andreas Steinle miał bezpośredni kontakt z przyszłością. Ten 43-letni kierownik Instytutu Przyszłości znajdującego się we Frankfurcie powołuje się raczej na pozyskane przez siebie informacje o tzw. megatrendach. Dostarczają one wskazówek o tym, w którym kierunku zmierzamy. Nowe scenariusze życia Steinle wymienia trzy najważniejsze megatrendy związane z tym kiedyś tak mało ustronnym miejscem. Są to: Female Shift, Silver Society i zupełnie rzeczowo Zdrowie. Mówiąc wprost: coraz częściej to kobiety biorą ważne sprawy w swoje ręce, rośnie liczba starszych osób, a bycie (lub pozostanie) zdrowym liczy się ponad wszystko. Te tendencje wyrażają się na przykład w taki sposób: mężczyźni zostają w domu, wspierając swoje dobrze zarabiające żony, a emeryci nie myślą o tym, aby wycofać się z życia, lecz na nowo definiują pojęcie życiowych oczekiwań : nie tylko dłużej, lecz także aktywniej czerpią radość z życia w jego trzeciej fazie. Domowa centrala Wszystko to jest nam już całkiem dobrze znane i powoduje zmiany w naszych własnych czterech ścianach. Steinle: Jesteśmy świadkami transformacji, podczas której zacierają się sztywne funkcje poszczególnych 30

pomieszczeń. Dobitnym przykładem jest tutaj kuchnia, która służy także jako domowe biuro. Ale to samo cechuje łazienkę. Łazienka stała się miejscem duchowej regeneracji. Andreas Steinle nie byłby oczywiście futurologiem, gdyby poprzestał wyłącznie na tej jednej nowej funkcji łazienki: Badania* wykazały, że nasz stosunek do tego pomieszczenia jest ambiwalentny. Nie służy ono wyłącznie jako miejsce odosobnienia, gdzie zostawia się problemy dnia codziennego, lecz coraz częściej jest też miejscem interakcji. Brak czasu na wspólną poranną kawę? W łazience krzyżują się wszystkie drogi: szybkie omówienie dnia, sprawdzenie prognozy pogody, komunikatów o korkach i kursów akcji dopiero wtedy można zacząć dzień. Odkrywanie wody na nowo Praktycznie nie ma lepszego miejsca, aby połączyć przyjemne z pożytecznym. We współczesnej łazience (a jeszcze bardziej w łazience przyszłości) jest miejsce i na higienę osobistą, i romantyczny nastrój w blasku świec, i bezprzewodowy Internet, i wellness, a wspólnym mianownikiem jest najbardziej naturalna rzecz na świecie woda. To całkiem logiczny kierunek. Tak uważa także Steinle: Nie ma nic bardziej efektywnego i łagodnego jak mycie wodą. Jest to wprawdzie oczywiste, ale zdaje się, że człowiek zapomniał o tym. Łazienka nie służy już wyłącznie jako miejsce odosobnienia, [...] lecz coraz częściej jest miejscem interakcji. *Instytut Przyszłości we Frankfurcie w 2013 roku przeprowadził w Niemczech reprezentacyjną ankietę online. Jest ona jednym z podstawowych elementów badania Zmiany w świadomości ciała i higienie perspektywy dla toalet myjących, wykonanego na zlecenie Geberit Niemcy. Martin Kamber

AquaTalk M i ę d z y nami pupami Podsłuchaliśmy kilka rozmów dwóch pup... Jedna z nich obcuje na co dzień z papierem toaletowym, druga z wodą toalety myjącej dwie pupy, a jakże odmienne samopoczucia. Poniedziałek O rany, co z tobą? Ach... podrażniona jestem, i to jak! Co się stało? Dzisiaj rano znowu poszło dwadzieścia listków papieru. Auć. No właśnie, auć. A teraz jeszcze siedem godzin na tym krześle biurowym. Wytrzymaj, nic ci nie będzie. Czwartek I jak, lepiej ci? Weź przestań! Wyglądam jakby mi było lepiej?! Daj, zobaczę... ajajaj, wszystko czerwone. Ano czerwone. Tak naprawdę czysta to też nie jesteś, jeśli wolno mi zauważyć. Wiem. Mogę szorować ile wlezie! No tak, papierem po prostu porządnie nie wytrzesz. No to czym, w takim razie? Oczywiście wodą. Tak jak ja. Wodą? Wodą. Niczym innym. Jaja sobie ze mnie robisz? W życiu! Ja stosuję tylko wodę i nigdy nie byłam bardziej czysta. Nie wierzę. Pokaż! Ależ proszę. Faktycznie... czyściuśka... Wypróbuj sama. 32

Piątek No i jak się masz? Gówniano się mam! Ta twoja rada była do dupy! Piecze jak diabli! Ale dlaczego, co zrobiłaś? Wzięłam wilgotny papier toaletowy, tak jak mi poradziłaś. No co ty, nic takiego nie powiedziałam. Wodą, powiedziałam wodą! Przecież to to samo. Nie. Wilgotny papier toaletowy ma dodatki chemiczne. Tak, rumianek pospolity. Łagodzi przecież, czy nie? Nie wiem, łagodzi? Na razie nie. No widzisz. Dobra, spróbuję jeszcze raz. Wodą. Wtorek No cześć! Świetnie wyglądasz! Dziękuję. Właśnie wzięłam prysznic. To ty stosujesz teraz wodę? Tylko wodę. No to świetnie. I jak? Nigdy nie czułam się lepiej. No mówiłam przecież. Ale dupa ze mnie była... te wszystkie drzewa... najpierw wycinka, potem spłuczka... No tak, każdy musi sam na to wpaść. Thomas Meyer 33

Stopka redakcyjna Wydawca Redakcja Koncepcja Projekt i realizacja Zdjęcia Geberit Sp. z o.o. ul. Postępu 1 02-676 Warszawa www.geberit-aquaclean.pl Urs Arnold, Martin Kamber, Roja Nikzad, Thomas Meyer Daniela Koch, Sylvia Petrick (Geberit International AG), Lisa Steger (3C Corporate Communications Consulting) Y&R Group Switzerland Okładka, strony 16 do 21: Jonathan Heyer Fotografie Strona 2: Francesco Carrozzini Strona 4, 25, 33, 35: Geberit Strona 6/7: Photocase Strona 9: CC-BY-SA Mike Martoccia Strona 11: Zoe Bührer Strona 12/13, 26: Shutterstock Strona 14, 22, 30: Getty Images Strona 31: Keystone Strona 32: istock. By Getty Images Nakład 2000 Zamówienia Informacja prawna aquaclean.pl@geberit.com Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie poszczególnych tekstów oraz ich fragmentów wymaga zgody redakcji. www.geberit-aquaclean.pl/zamowienie 34

Geberit AquaClean Toaleta myjąca Nowy sposób na dobre samopoczucie Poznajcie Państwo zupełnie nowe uczucie świeżości i czystości z Geberit AquaClean. Toaleta z funkcją podmywania, którą można łatwo uruchomić naciskając przycisk. Ciepły strumień wody gwarantuje dobre samopoczucie i lepszą higienę na co dzień. www.geberit-aquaclean.pl lub + 48/22/ 376 01 00