Informacja Prasowa Pierwszy krok do stworzenia nowego koszyka świadczeń gwarantowanych Większość Polaków nie wie, czym w ogóle jest koszyk świadczeń gwarantowanych. Wiemy natomiast, że nie chcemy dopłacać do innowacyjnego leczenia. Ani do przywileju szybszej diagnozy, czy dostępu do lekarza. Warszawa, 7-8.10.2013 r. -- VIII Międzynarodowe Sympozjum Evidence- Based Health Care pt. HTA & Efficient Management of Basic Benefit Package zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie CEESTAHC. Głównym celem tegorocznej edycji Sympozjum było stworzenie przestrzeni do dyskusji na temat oceny wydajności, narzędzi, sukcesów i porażek związanych z tworzeniem koszyka świadczeń zdrowotnych na podstawie doświadczeń i danych ze świata i z Polski. Wieloletnie doświadczenia z Polski wskazują, że wszelkie dotychczasowe próby zmian koszyka świadczeń gwarantowanych budziły wiele negatywnych emocji, związanych zarówno z jego zawartością merytoryczną, sposobem wprowadzania lub, co istotne, także delistacją świadczeń. Istotnym skutkiem niekorzystnych zmian jest także sposób zarządzania koszykiem, w tym jego finansowanie. Koszyk świadczeń gwarantowanych od początku był narażony na naciski polityków czy grup interesów i zaniedbania wynikające z pośpiechu lub braku chęci zmian. Próby odgórnego wprowadzenia na szybko jedynego słusznego rozwiązania kończą się najczęściej tworzeniem mało jasnego systemu, brakiem uwzględnienia krótko-, a przede wszystkim długofalowych czynników ekonomicznych oraz błędami w komunikacji ze społeczeństwem. Kto przede wszystkim odczuwa skutki tych działań? Tak naprawdę wszyscy. Brak dyskusji nad kierunkami zmian, określenia podziału odpowiedzialności Państwa i obywateli, w tym konkretnych grup interesariuszy, uwzględniania wniosków z doświadczeń z innych krajów i własnych z przeszłości powoduje, że narasta spirala niezadowolenia. Podsumowując słowami Alberta Einsteina - szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. powiedziała Magdalena Władysiuk, prezes Stowarzyszenia CEESTAHC (www.ceestahc.org). Stowarzyszenie CEESTAHC przeprowadziło w sierpniu 2013 roku we współpracy z GfK Polonia badanie, w którym pytano m.in. o pojęcia koszyka świadczeń gwarantowanych. Wyniki mogą budzić głębokie zakłopotanie. 31 proc. respondentów ogólnopolskiego badania na próbie 1000 Polaków 15+ w ogóle nie wie, co to jest koszyk świadczeń gwarantowanych. Kolejne 23 proc. słyszało to określenie, ale nie wie, co ono oznacza. 5 proc. badanych twierdzi, że w skład koszyka świadczeń gwarantowanych wchodzą świadczenia zdrowotne w tym leki,
procedury, operacje, porady lekarskie, które nie są finansowane przez NFZ. 13 proc. ankietowanych sądzi, że chodzi o świadczenia finansowane przez NFZ tylko częściowo. Tylko 28 proc. respondentów wiedziało, że koszyk to świadczenia zdrowotne finansowane przez NFZ. Pyt. 1. Czym jest według Pana/Pani koszyk świadczeń gwarantowanych przez służbę zdrowia? Warto dodać, że wśród osób, które udzieliły prawidłowej odpowiedzi, większość (52 proc.) stanowiły osoby z wyższym wykształceniem oraz osoby w wieku 30-39 lat (39 proc.). Dominowali w tej grupie respondenci zarabiający sporo powyżej średniej krajowej. Oznacza to, że dyskusja o koszyku świadczeń
gwarantowanych to w istocie dyskusja prowadzona na wysokim, niezrozumiałym dla większości społeczeństwa, poziomie abstrakcji. To jednak nie koniec. Na pytanie, czy bylibyśmy gotowi płacić dodatkowo np. 80 zł miesięcznie, żeby móc w razie choroby skorzystać z nowocześniejszych terapii, aż 75 proc. respondentów odpowiedziało nie lub raczej nie. Osobami, które były się skłonne zgodzić (raczej tak lub tak) były osoby z wyższym wykształceniem (razem 28%), grupy wiekowe 40-49 oraz 60-65. Jeszcze więcej, bo aż 80 proc. respondentów nie chciałoby dopłacać tych 80 zł miesięcznie, żeby mieć pewność szybszej diagnozy i skrócenie czasu oczekiwania na rozpoczęcie leczenia. Czy byłby/aby Pan/Pani skłonny/a zapłacić co miesiąc dodatkowe 80 zł za skrócenie kolejek i zmniejszenie czasu oczekiwania na leczenie i diagnostykę w publicznej służbie zdrowia w ramach świadczeń oferowanych przez Narodowy Czy byłby/aby Pan/Pani skłonny/a zapłacić co miesiąc dodatkowe 80 zł za możliwość leczenia i diagnostykę przy użyciu najnowszych metod dostępnych w medycynie, które to obecnie nie są finansowane przez Narodowy Fundusz Komunikacyjny chaos wokół koszyka świadczeń gwarantowanych, sprawia, że Polacy nie wiedzą czym on jest i na jakie świadczenia zdrowotne mogą liczyć. Nie chcą więc płacić za dodatkowe świadczenia i usługi, w tym m.in. dostęp do najnowszych terapii, ponieważ sądzą, że mają prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej na najwyższym poziomie. Najważniejszym źródłem problemów z akceptacją dodatkowych ubezpieczeń przez pacjentów jest brak społecznej świadomości, jak skonstruowany jest system i jak może wyglądać, gdyby te ubezpieczenia weszły. Na służbę zdrowia ciągle patrzymy poprzez historyczne okulary. A z drugiej strony Diagnoza Społeczna 2013 wskazuje, że płacimy coraz więcej za leki i świadczenia ambulatoryjne. Jednocześnie coraz więcej osób wykupuje prywatne abonamenty (wzrost o blisko 3 proc. rocznie według danych PIU). Czujemy, że coś jest nie tak w tym wszystkim i zrzucamy odpowiedzialność na lekarzy oraz
Ministerstwo Zdrowia. Dlatego tak ważne jest, by koszyk świadczeń gwarantowanych i jego finansowanie stały się przejrzyste i wydajne, a przede wszystkim w sposób prosty zrozumiałe dla każdego z nas. Tegoroczne Sympozjum ma być forum do dyskusji dla osób o odmiennych poglądach, porażkach i sukcesach innych krajów. Dyskusje na argumenty, liczby i dane nie powinny jednak prowadzić tylko do stwierdzenia, że warto lub nie warto wprowadzać różne rozwiązania, lecz przede wszystkim komu i czemu powinny one służyć skomentowała Magdalena Władysiuk. Podczas tegorocznego Sympozjum, które po raz pierwszy w historii odbyło się w Warszawie, prelegenci z całego świata dyskutowali nad rolą agencji HTA w systemie ochrony zdrowia, zdrowiem publicznym, ubezpieczeniami, wyceną świadczeń i zarządzaniem koszykiem, komunikacją z pacjentem, a także szerzej - reformami w systemach ochrony zdrowia. Celem sesji Rola Agencji HTA w systemie ochrony zdrowia było pokazanie modeli zarządzania agencjami HTA na świecie i porównanie osiągnięć naszego regionu z Europą Zachodnią. W ramach sesji zostały przedstawione wyniki porównania działania agencji ich zadań, typów rekomendacji oraz jaki jest ich wpływ na kształt koszyka. W sesji poświęconej zdrowiu publicznemu prelegenci dyskutowali nad kształtem systemu poprzez spojrzenie na kwestię profilaktyki pierwotnej, medycyny naprawczej oraz opieki długoterminowej. W sesji Ubezpieczenia a kształt koszyków świadczeń rozmawiano m.in. o dopuszczeniu prywatnych podmiotów (nie tylko ubezpieczeń zdrowotnych) do zarządzania zakupem usług medycznych. Rola pacjenta jak ze sobą się komunikować to tytuł kolejnej sesji, podczas której eksperci podkreślili rolę pacjenta w procesie oceny technologii medycznych mającym na celu dostarczenie informacji niezbędnych do podejmowania decyzji w zakresie polityki zdrowotnej. W części Sympozjum poświęconej wycenom świadczeń i zarządzaniem koszykiem, zastanawiano się nad wyceną świadczeń zdrowotnych, procedur i innych elementów, za które płaci ubezpieczyciel, a które mają zasadnicze znaczenie dla funkcjonowania systemu ochrony zdrowia z perspektywy chorego. Włączenie pacjentów w świadome zarządzanie zdrowiem to chyba najważniejsze wyzwanie stojące przed osobami podejmującymi w Polsce decyzje dotyczące ochrony zdrowia. Takie działanie wymaga wieloletnich planów, włączenia partnerów niepublicznych i znaczącego finansowania. Udany program to świetna inwestycja, choć na rezultaty trzeba będzie trochę poczekać. Kto, wobec narastającego kryzysu w finansach publicznych, a zwłaszcza w budżecie NFZ i MZ, może zdecydować się na taką inwestycję? Jakie inne rozwiązania, poza finansowaniem publicznym, są dostępne? Programy edukacyjne, finansowane z budżetów instytucji prywatnych? Dopłaty do świadczeń? Ubezpieczenia dodatkowe? Prywatni operatorzy budżetów publicznych? Czas chyba rozpocząć
debatę ekspertów wolną od bieżącego kontekstu politycznego podsumowała Magdalena Władysiuk. Stowarzyszenie Central and Eastern European Society of Technology Assessment in Health Care (CEESTAHC) zostało założone w Polsce w 2003 r. przez osoby związane zawodowo z nauką o EBM i HTA oraz oceną jakości badań klinicznych. Misją Stowarzyszenia CEESTAHC jest integracja postępowych środowisk krajów Europy Środkowej i Wschodniej w celu wymiany informacji, przekazywania doświadczeń oraz realizacji wspólnych programów naukowych. Więcej informacji o działalności Stowarzyszenia, jego celach i misji znajduje się na stronie www.ceestahc.org Dodatkowych informacji udziela: Magdalena Władysiuk E-mail m.wladysiuk@ceestahc.org Tel. 508 180 859