NR 4/2016 Gazetka SP 113 im. A. Dygasińskiego CENA 0,50 zł W i t a m y! Puk, puk, puk...w okienko! - Wyjdźcie dzieci prędko. Idzie już wiosenka i słoneczko świeci. Z baziami gałązkę w ręku ma wierzbową. I za pasem wiązkę przylaszczek liliowych. Cała redakcja gazetki życzy wszystkim uczniom i nauczycielom Wesołych Świąt Wielkanocnych oraz zachęca do dalszego kupowania gazetki. Spis treści: - Łamigłówki mądrej główki - Ciekawostki przyrodnicze - Konkurs wielkanocny - Wywiad z uczniem - Humor
Świąteczny konkurs dla klas 1 3 Rozwiązaną krzyżówkę oddajemy do p. Grawińskiej ( s. 25). Trzy pierwsze osoby, które poprawnie rozwiążą krzyżówkę otrzymają słodkie nagrody!!!
Łamigłówki mądrej główki Z trzech - cztery. Na stole leżą 3 patyczki. Nie dodając ani jednego patyczka zrób z trzech cztery. Patyczków nie wolno przełamywać. Ile mam lat? Kiedy mój ojciec miał 31 lat, ja miałem 8 lat, a teraz ojciec jest dwa razy starszy ode mnie. Ile mam obecnie lat? Jaki znak? Jaki znak należy postawić między cyframi 2 i 3, aby otrzymać w wyniku liczbę większą niż 2, a mniejszą niż 3? Z samolotu wyskoczyło trzech skoczków: - pierwszy ważył 80 kg. - drugi 100 kg. - a trzeci 60 kg. Kto był pierwszy na Ziemi? Co ma jeziora, ale nie zawiera wody? Co ma lasy, ale nie zawiera drzew? Co ma drogi, ale nie posiada samochodów? Napisz w trzech kratkach kapusta (w jednej kratce jeden znak)? Czym kończy się wieczór a zaczyna ranek? Napisz "trzy byki w rowie" w trzech kratkach (w jednej kratce jeden znak)? Litera w literze i ma pierze, co to za zwierzę? Konkursy szkolne i międzyszkolne. Zachęcamy do udziału w konkursach. Wkrótce odbędzie się konkurs Legenda w komiksie oraz konkurs na prezentację komputerową. Czekają nagrody!!!
Wywiad z uczennicą klasy I - Jak się nazywasz? - Maja Kośka. - Do której chodzisz klasy? - Chodzę do klasy I C - Jak się czujesz w naszej szkole? - Bardzo dobrze. - Jak się uczysz? - Mam dobre oceny. - Masz jakieś koleżanki, kolegów? - Tak, nazywają się Lena, Misza, Kasia i Amelka. - Jaka jest wasza pani? - Jest miła i zabawna, bardzo ją lubię. - Jakie masz zainteresowania? - Lubię tańczyć, ciekawi mnie też plastyka. - Masz rodzeństwo? - Tak, starszą siostrę Oliwię i Wiktorię oraz młodszą Klaudię. - Zbliżają się Święta Wielkanocne wybierasz się gdzieś? - Możliwe że pojadę na działkę. - Jakie święta wolisz Wielkanoc czy Boże Narodzenie? - Wolę Boże Narodzenie. - Dlaczego wolisz akurat te święta? - Bo można się spotkać z rodziną i dostajemy prezenty. - Dziękuję za wywiad.
Zwiastuny wiosny Bocian biały aby do nas przybyć podejmuje co roku dalekie wędrówki z Afryki, gdzie zimuje. Nie unika siedzib ludzkich i często gnieździ się nawet w środku wsi. Bocian jest ptakiem mięsożernym, je owady, głównie pasikoniki i chrząszcze, ale również jaszczurki, węże i wyjątkowo małe zajączki. Mimo popularnych opowieści bocian rzadko je żaby, jeżeli do wyboru ma inne rodzaje pokarmu. Jaskółka przylatuje w połowie kwietnia, odbywa u nas lęgi i odlatuje w końcu września. Jaskółki gniazdują w stodołach i wewnątrz innych zabudowań gospodarskich. Gniazdo budują z błota zmieszanego z źdźbłami traw. Jaskółki łatwo obserwować, gdy łowią w powietrzu owady, latając nisko nad łąką lub nad wodą. Przebiśnieg jeszcze prawie nic nie kwitnie ani w polu, ani w lesie, a on już przebił śnieg i zakwitł białymi dzwoneczkami. Krokus biały, żółty, fioletowy wczesną wiosną nam rozkwita. Zwany również szafranem. Zdobi ogród, halę górską i jest używany w kuchni. Pierwiosnek w lesie, na polanie spośród delikatnych listków zebranych w różyczkę wystrzela w górę łodyżka, a na niej
bukieciki kwiatów. Humor świąteczny Fąfara celując do nadbiegającego zająca, mówi do stojącego obok leśniczego: - Ten zając może już szykować testament! W chwilę później strzela i pudłuje. Zając znika w zaroślach. - Niech pan się nie martwi - pociesza go leśniczy - na pewno pobiegł z testamentem do notariusza! Przychodzi zajączek do pubu i mówi: - Oddajcie mi konia, bo jak nie to zrobię to co mój dziadek 100 lat temu. Oddali mu konia i mówią: - A co zrobił twój dziadek 100 lat temu? Króliczek odpowiada: - Poszedł na piechotę. Do baru przychodzi zajączek i mówi zdenerwowany: - Kto pobił mojego brata? Zza lady wychodzi niedźwiedź i mówi: - Ja, a co? - Nie.. nic. Należało się dziadowi. Przychodzi zajączek do sklepu i pyta: - Przepraszam, po ile jest piernik? - Dwa złote za kilogram - odpowiada sprzedawca. - Hmmm, to drogo. A po ile są okruszki? - pyta zajączek. - He he - śmieje się sprzedawca - okruszki są za darmo. Na to zajączek uradowany: - To poproszę dwa kilo okruszków. Stopka redakcyjna: T. Banaszkiewicz, M. Kowalska, W. Marciniak, W. Suchodolska Opiekun: p. J. Grawińska