Od Donne'a do Lennona

Podobne dokumenty
MATURA 2010/2011 TEMATY DO EGZAMINU USTNEGO I. LITERATURA

Filozofia przyrody, Wykład V - Filozofia Arystotelesa

wiedza I UMIEJĘTNOŚCI DROGĄ DO SUKCESU

Tematy na egzamin wewnętrzny z. języka polskiego na rok szkolny 2010/2011

Wiedza i mądrość siłą młodości ZAPROSZENIE

CELE KONKURSU poświęconego twórczości Zbigniewa Herberta

W tej kategorii zwyciężyli chłopcy: Piotr Chaberski z kl. 0a i Filip Bogacki z kl. I

TEMATY NA EGZAMIN USTNY Z JĘZYKA POLSKIEGO W ROKU SZKOLNYM 2013/2014 LITERATURA

TEMATY Z JĘZYKA POLSKIEGO NA MATURĘ USTNĄ na rok 2010/ 2011 w ZSP im. Orląt Lwowskich w Stopnicy

... podpis przewodniczącego szkolnego zespołu egzaminacyjnego

Psychopedagogika twórczości

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z MUZYKI W SZKOLE PODSTAWOWEJ. im. Marii Konopnickiej w Starym Koźlu ROK SZKOLNY 2015/2016

MUZYKA. szczegółowe warunki i sposób oceniania wewnątrzszkolnego, wymagania edukacyjne niezbędne do uzyskania poszczególnych

Filozofia, Historia, Wykład V - Filozofia Arystotelesa

Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ. Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki

ZAKŁADANE EFEKTY KSZTAŁCENIA. 1. Odniesienie efektów obszarowych do efektów kierunkowych

WYMAGANIA EDUKACYJNE Z JĘZYKA POLSKIEGO - OCENIANIE BIEŻĄCE, SEMESTRALNE I ROCZNE (2015/2016)

Międzyszkolny Konkurs Poezji dla Szkół Podstawowych: "Wierszopole

Program zajęć dodatkowych dla uczniów uzdolnionych realizowany na zajęciach koła teatralnego

Czy masz/znasz prawo? O prawie autorskim i wolnych licencjach. Projekt prowadzi: Partner Projektu: Patronat honorowy: Dofinansowano ze środków:

wydarzeniach w utworze epickim opowiada narrator; jego relacja ma najczęściej charakter zobiektywizowany i cechuje ją

Lista tematów do części ustnej egzaminu maturalnego z języka polskiego w sesji wiosennej 2013

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

świeższe wydarzenia rozgrywające się w świecie malarzy i pisarzy, zwłaszcza poetów. Mając w pamięci tak świetną tradycję naszego felietonu, niełatwo

XIII POWIATOWY KONKURS RECYTATORSKI POEZJA I PROZA TWÓRCÓW BRYTYJSKICH

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

Program zajęć artystycznych. klasa II gimnazjum

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Biblia. Najważniejsze zagadnienia cz I

LITERATURA. 2. Kresy wschodnie w literaturze polskiej. Omów na podstawie wybranych przykładów.

Tematy prezentacji maturalnych w roku szkolnym 2008/2009:

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Raciborzu

Specjalność : Edukacja muzyczna Specjalizacja: Edukacja w szkolnictwie artystycznym Umiejscowienie kierunku w obszarze kształcenia

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Jan Andrzej Morsztyn. Wybór wierszy

30 godz. wykładów 30 godz. ćwiczeń laboratoryjnych

PROGRAM DOSKONALENIA PRZEDMIOTOWEGO W ZAKRESIE EDUKACJI WCZESNOSZKOLNEJ

Efekty kształcenia w zakresie wiedzy uzyskanej w ramach przedmiotu Techniki pisarskie:

WSTĘP DO LITERATUROZNAWSTWA. Wiedza

Efekty kształcenia dla kierunku studiów JAZZ I MUZYKA ESTRADOWA studia pierwszego stopnia profil praktyczny

Postępuj tylko według takiej maksymy, dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się powszechnym prawem.

Wizyta w Gazecie Krakowskiej

CELE KONKURSU POŚWIĘCONEGO TWÓRCZOŚCI

VII Liceum Ogólnokształcące im. Józefa Wybickiego w Gdańsku. Klasa medialno-lingwistyczna

LITERATURA. Lista tematów na egzamin wewnętrzny z... (przedmiot, poziom) Planowana liczba zdających w roku... Liczba przygotowanych tematów

Immanuel Kant: Fragmenty dzieł Uzasadnienie metafizyki moralności

Stanisław Barańczak Pan tu nie stał

LITERATURA. 1. Sposoby funkcjonowania tradycji rycerskiej w polskiej literaturze. Omów zagadnienie na podstawie wybranych przykładów.

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Motyw cierpienia. Na przykładzie wybranych utworów literackich

śledzi tok lekcji, zapamiętuje najważniejsze informacje;

Filozofia, ISE, Wykład III - Klasyfikacja dyscyplin filozoficznych

Załącznik nr 7 OPIS PRZEDMIOTU/MODUŁU KSZTAŁCENIA (SYLABUS)

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

SZKOLNA LISTA TEMATÓW 2013/2014

WYMAGANIA EDUKACYJNE NIEZBĘDNE DO UZYSKANIA POSZCZEGÓLNYCH ŚRODROCZNYCH I ROCZNYCH OCEN Z JĘZYKA POLSKIEGO W KLASIE VII

SZKOLNY ZASTAW TEMATÓW PROJEKTÓW EDUKACYJNYCH W ROKU SZKOLNYM 2014/2015

Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Karola Wojtyły

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

Szkolny Konkurs Recytatorski. R e g u l a m i n

SPECJALNOŚĆ: TWÓRCZE PISANIE (CREATIVE WRITING): FILM TEATR - TELEWIZJA

Osiągnięcia edukacyjne dla dzieci z oddziału przedszkolnego na rok szkolny 2014/2015 Oczekiwane efekty aktywności społecznej dziecka

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

2. Zdefiniuj pojęcie mitu. Na wybranych przykładach omów jego znaczenie i funkcjonowanie w kulturze.

USTNY EGZAMIN MATURALNY Z JĘZYKA POLSKIEGO ROK SZKOLNY: 2012/2013

UCZELNIANY SYSTEM ZAPEWNIENIA JAKOŚCI KSZTAŁCENIA W PAŃSTWOWEJ WYŻSZEJ SZKOLE ZAWODOWEJ W SANDOMIERZU

Wymagania edukacyjne dla ucznia klasy siódmej SP z orzeczeniem PPP

PRZEDMIOTOWY SYSTEM OCENIANIA Z MUZYKI

Cele wychowawcze na lekcjach języka polskiego. Opracowanie: Teresa Kozioł LSCDN

Kryteria oceny sprawności rozumienia tekstu czytanego

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

Przedmiotowy system oceniania - MUZYKA. Spis treści: IV Przekazywanie informacji o otrzymanych ocenach rodzicom

Nauczyciel dokonując oceny osiągnięć uczniów bierze pod uwagę:

Specjalność : Edukacja muzyczna Specjalizacja: Edukacja w szkolnictwie artystycznym Umiejscowienie kierunku w obszarze kształcenia

Wykaz przedmiotów objętych egzaminami i zaliczeniami w roku akademickim 2014/2015. Rok I, semestr I

Spis treści. Rozdział I. Wprowadzenie Biblioteka miejsce prezentacji i realizacji tekstu artystycznego... 19

XIII Dział 8 Językoznawstwo. Nauka o literaturze. Literatura piękna wiadomości ogólne

SYLLABUS. Tatry i Podhale w literaturze pięknej. specjalność: nauczycielska i dziennikarska. poziom kształcenia: studia pierwszego

UMFC WYDZIAŁ INSTRUMENTALNO-PEDAGOGICZNY W BIAŁYMSTOKU

Wymagania edukacyjne oraz przedmiotowe ocenianie z muzyki dla klas IV- VI w roku szkolnym 2015/2016

XIII Dział 8 Językoznawstwo. Nauka o literaturze. Literatura piękna

Specjalność Język i Kultura Rosji należy do obszaru kształcenia w zakresie nauk humanistycznych.

Tematy prezentacji maturalnych w roku szkolnym 2009/2010:

Beneath the words. Regulamin Dzielnicowego Konkursu Poezji Anglojęzycznej

DOTACJA NA UTRZYMANIE POTENCJAŁU BADAWCZEGO DOTACJA Wykaz planowanych do realizacji zadań badawczych, ujętych w planie zadaniowym jednostki

ROZUMIENIE ZE SŁUCHU

09.1-xxxx-111 Praktyczna nauka języka angielskiego P 05.9-xxxx-050 Psychospołeczne aspekty okresu PP

Piotr Lewandowski. Poradnik pozytywnego myślenia

Wzorcowe efekty kształcenia dla kierunku studiów muzykologia, studia drugiego stopnia profil ogólnoakademicki

... data i podpis dyrektora. Nr tematu

Specjalność Język i Kultura Rosji należy do obszaru kształcenia w zakresie nauk humanistycznych.

MIĘDZYSZKOLNE DNI KULTURY PUDEŁKO ZWANE WYOBRAŹNIĄ XIII LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCE IM. PŁK. L. LISA-KULI WARSZAWA, UL.

mówić żadnym ludzkim językiem. Nie wiedziałoby miałoby wspomnień i planów na przyszłość. Nasze

Wyższa Szkoła Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach Wydział Humanistyczno-Społeczny Katowice, ul. Bankowa 8

III PRZEGLĄD POEZJI JANA PAWŁA II

DZIAŁANIA CZYTELNICZE

WIEDZA. Odniesien ie efektów do obszaru wiedzy. Efekty kształcenia na kierunku. Opis kierunkowych efektów kształcenia

Filozofia, ISE, Wykład V - Filozofia Eleatów.

CELE KONKURSU poświęconego trzydziestoleciu istnienia BRULIONU

Publikacja pod patronatem wiedza24h.pl. Wypracowania Motyw miłości. Na podstawie wybranych utworów literackich

UNIWERSYTET MUZYCZNY FRYDERYKA CHOPINA WYDZIAŁ WOKALNO - AKTORSKI KIERUNEK WOKALISTYKA

Spis treści. Definicje prawdopodobieństwa. Częstościowa definicja prawdopodobieństwa. Wnioskowanie_Statystyczne_-_wykład

Transkrypt:

Od Donne'a do Lennona Magda Heydel Od Donne a do Lennona Nas, czytelników i tłumaczy poezji języka angielskiego w Polsce, spotkał przywilej życia w epoce Stanisława Barańczaka. W historii polskiej literatury na palcach jednej ręki policzyć można osoby, których dokonania przekładowe da się porównać z jego dziełem. Rozmach translatorskiego projektu połączony z niebywałym talentem poetyckim, wielkim polotem i oszałamiającą pomysłowością (już tego by wystarczyło, żeby stworzyć wielkie dzieło), u Stanisława Barańczaka wzmocnione zostały dodatkowo przerażającą pracowitością i budzącą niemy podziw umiejętnością koncentracji. A wszystko to przez kilka dekad przekładało się na tempo pracy mogące wpędzić w kompleksy mistrzów olimpijskich w sprincie. Tak, Barańczakowi zdarzały się sprinty, i to sprinty mimochodem, takie jak tłumaczenie na kawiarnianej serwetce pochodzącej z VIII wieku gaelickiej rozprawki o kocie i mnichu-pisarzu, czyli wiersza Pangur Ban. Tak naprawdę jednak jego konkurencją były długie dystanse w terenach ekstremalnie trudnych. Mówimy bowiem dla przypomnienia o niemal całej twórczości Williama Szekspira; o liczącej bez mała 20 tomów Biblioteczce Poetów Języka Angielskiego, gromadzącej twórczość autorów tej miary, co Bishop, Auden, Hardy czy Hopkins; o obszernych antologiach angielskiej poezji metafizycznej XVII wieku, liryki religijnej i wierszy miłosnych oraz zbioru 400 nieśmiertelnych wierszy angielskich i amerykańskich; o kilku zbiorach poezji nonsensu i poezji dla dzieci, w tym o słynnym Kocie Procie, o piosenkach Beatlesów i Cole a Portera a to dopiero skrótowa prezentacja przekładów z języka angielskiego, który był najważniejszym terenem jego translatorskich przebiegów. Barańczak tłumaczył jednak także z rosyjskiego (między innymi Anna Achmatowa, Josif Brodski, Maria Cwietajewa, Osip Mandelsztam, Borys Pasternak), niemieckiego (Gottfried Benn, Bertolt Brecht, Paul Celan, Christian Morgenstern, Rainer Maria Rilke) i włoskiego (fragmenty Piekła Dantego oraz libretta Pontego do oper Mozarta). Ma również na koncie tłumaczenia z litewskiego, hiszpańskiego, chorwackiego i węgierskiego. Tempo niezmiennie imponujące, ale największe

wrażenie robi najwyższej klasy technika i forma. kreator Dzieło przekładowe Stanisława Barańczaka ma jednak w historii polskiej literatury znaczenie przełomowe nie ze względu na swój rozmiar i rozmach. Ważniejsze jest to, że jego robota tłumaczeniowa ustanowiła nowe wyśrubowane standardy jakościowe. Po Barańczaku nie można już tłumaczyć tak, jak uchodziło przed nim. Zaproponowane przez niego polskie wersje utworów poetyckich o niesłychanie wysokim stopniu skomplikowania, na przykład poematy metafizyczne Johna Donne a, Szekspirowskie sonety, ściśle rymowana i rytmiczna poezja Roberta Frosta czy misterne formalnie i muzycznie wiersze wspomnianego już Gerarda Manleya Hopkinsa, ustawiły poprzeczkę bardzo wysoko. Barańczak udowodnił, że w przekładaniu wielkiej literatury nie może być mowy o kompromisach. Jego przekłady stały się żywym dowodem na to, że tłumaczenie poezji nie polega na mniej lub bardziej ścisłym odtwarzaniu zawartej w wierszach oryginalnych treści, i to odtwarzaniu obarczonym założeniem, że i tak nie da się zachować wszystkiego; tłumaczenie bowiem zawsze musi być cieniem oryginału i nie należy się zbyt wiele po nim spodziewać, należy mu natomiast wiele wybaczać, bo to przecież tylko tłumaczenie. Barańczak daje zdecydowany odpór takim przeświadczeniom, udowadniając, że tłumaczenie artystyczne to twórczość rządząca się szczególnie skomplikowanymi regułami, których przestrzeganie nie wyklucza, a przeciwnie wymaga kreatywności, sprawności technicznej w interpretacji i pisaniu oraz świadomości historycznoliterackiej. Zawarty w jego słynnym Małym lecz maksymalistycznym manifeście translatologicznym genialny w swojej prostocie dwupunktowy program ( Zakaz pierwszy: Nie tłumacz wiersza na prozę [ ] Zakaz drugi: Nie tłumacz dobrej poezji na złą poezję ) ma swoje źródło w wyznawanej przez niego koncepcji dzieła literackiego. Otóż utwór jest miniaturowym modelem świata, w którym każdy element ma swoje miejsce i rolę, a jego istnienie ufundowane jest na pewnej harmonii, często nieoczywistej, lecz gwarantującej trwałość i czytelność, a przede wszystkim sensowność. Każdy dobry wiersz to właśnie taki model świata, działająca, dynamiczna, twórcza struktura, do której dostęp ma uważny, czuły i umiejętny czytelnik. Tłumacz to dla Barańczaka taki właśnie czytelnik, krytyczny, lecz gotowy do

ekstatycznego zachwytu, ale także do wytężonej pracy, dzięki której odkryć może zasadę ów świat ożywiającą. Dobry przekład jest odtworzeniem tego modelu: nie jego mechaniczną rekonstrukcją, lecz przeniesieniem stwarzającej go zasady w nową przestrzeń językową. Staje się najpierw i przede wszystkim dobrym wierszem w języku tłumaczenia, mikrokosmosem, którego konstrukcja daje dostęp do zasady stwórczej, powołującej go do istnienia. Nie uda się takiej niewątpliwie wysokiej roli spełnić utworom niedoskonałym poetycko, kulejącym, nieporadnym, niespójnym, fałszującym. Barańczak jednoznacznie stwierdza, że nie można uznawać ich za przekłady wielkich oryginałów: są nie tyle nawet fałszerstwem, co po prostu fałszem. Robią krzywdę oryginałowi, bezprawnie się podeń podszywając, ale większą jeszcze językowi i kulturze, w których funkcjonują, bo blokują dostęp do prawdy o wielkości nieporadnie imitowanych utworów, zasłaniają je swoim pokracznym kształtem, zakłamują. W rezultacie czytelnicy przestają się nimi interesować albo, co gorsza, dorabiają im wykrzywioną, groteskową gębę. etyka przekładu Podejście Stanisława Barańczaka do przekładu poezji ma więc wymiar nie tylko estetyczny, ale przede wszystkim etyczny: w tłumaczeniu wielkiej literatury nie chodzi o to, by było ładnie i by się dobrze czytało. Stawka w tej grze jest o wiele wyższa. Tłumaczenie to praca na rzecz własnej literatury i tradycji. Przekłady stają się jej częścią, dlatego ich tworzenie jest pracą tak odpowiedzialną i ważną. Argument, że to przecież tylko przekład, nie ma tu racji bytu. Maksymalizm jest jedyną obowiązującą zasadą. Komuś o tak błyskotliwym talencie myślę sobie cichutko o maksymalizm może łatwiej. Ale przełom, jakiego dokonał, polega na tym, że teraz żaden tłumacz, bez względu na talent, nie może zasady maksymalizmu nie stosować, jeśli chce bez wstydu spojrzeć w oczy czytelnikom. Dzięki programowi etycznemu, który tłumacz realizuje, pracując nad poetyką tekstu a przekłady Barańczaka to piękne i dobre wiersze polskie nasza literatura współczesna została wspaniale poszerzona o arcydzieła ośmiu wieków tradycji literackiej języka angielskiego. Wyatta, Sidneya, Spencera, Herberta, Campiona, Herricka, Frosta, Hardy ego, Hopkinsa, Bishop, Nasha, Merrilla, Larkina czy Simica przed Barańczakiem na dobrą sprawę nie mieliśmy. Donne a, Dickinson, Keatsa, Audena czy Heaneya, jak również Beatlesów, a przede wszystkim Szekspira dostaliśmy więcej i w nowych, błyskotliwych wersjach.

Barańczak otworzył czytelnikom poezji oczy na istniejące w literaturze języka angielskiego dzieła jak sam je określa nieśmiertelne, o których istnieniu zwyczajnie nie mieliśmy (wyłączając grupkę specjalistów) bladego pojęcia. A uczynił to, prezentując największe arcydzieła, które mogą dać właściwą miarę i proporcje wszystkiemu innemu. Jak pisze w liście do Czesława Miłosza, w kolejnych książkach realizuje zamiar przetłumaczenia na polski wszystkiego, co w poezji języka angielskiego przetłumaczyć warto. Ten z definicji niemożliwy i otwarty projekt udało się Stanisławowi Barańczakowi zdumiewająco szeroko zrealizować. eksperymenty i ekscesy W ostatnim ćwierćwieczu spędziłem na tłumaczeniu wierszy prawdopodobnie więcej czasu niż na jakimkolwiek innym zajęciu, jeśli nie liczyć snu notuje Barańczak we wstępie do swojej głośnej książki Odnalezione w tłumaczeniu, gromadzącej jego teksty o przekładach i przekładaniu. Jeśli poeta decyduje się tak wiele energii życiowej spożytkować na pisanie wersji cudzych utworów, zamiast własnych, znaczy to, że przykłada do działalności translatorskiej bardzo wysoką wagę, traktując ją jako co najmniej równą, jeśli nie ważniejszą niż pisarstwo oryginalne. Barańczak nobilituje pracę tłumacza: przekład jest autentyczną twórczością, nie przezroczystym i neutralnym pośrednictwem, wymaga odwagi gestu i ujawnia autentyczny geniusz pisarski. Wynikają stąd co najmniej dwojakie skutki dla sztuki przekładu i dla uprawiających ją twórców. Barańczak poszerzył bowiem nie tylko obszar dostępnej polskim czytelnikom literatury, ale także repertuar gatunków przekładowych. Postulując traktowanie tłumaczenia jako samodzielnego dzieła, przesunął w praktyce, nie w teoretycznych rozprawach granice pojęcia przekładu, przy okazji zmuszając nas do przemyślenia rządzących nim, a niezauważalnych ideologicznych reguł. Zgodnie z tymi regułami tłumaczenie musi być tej samej długości co oryginał i przekazywać te same sensy na poziomie słów. Wykorzystując sprzyjające warunki gatunkowe, Barańczak jawnie neguje te regulaminy: wydłuża teksty w stosunku do oryginału, skraca albo jak w przypadku wierszyka Nasha Candy / Is dandy. / But liquer / Is quicker multiplikuje, proponując dwanaście wersji przekładu zamiast jednej. Podobnie postępuje i z szacowniejszym repertuarem, na przykład z dramatami Barda, w których, grając choćby o humor, zmienia frazeologię i wprowadza niepodległe wobec tekstu

wyjściowego gry słów czy obrazy. Równie cennym eksperymentem translatorskim Stanisława Barańczaka są przekłady, których podstawą jest nie znaczenie słów, ale inna zasada organizacji tekstu artystycznego. Przykład? Traktowane zwykle jako żart fonetyczne tłumaczenia arii operowych, których efektem są teksty złożone z istniejących polskich słów, a zarazem imitujące dźwięki włoskich oryginałów i dające się zaśpiewać: duet La ci darem la mano... z Don Giovanniego to w wersji Barańczaka Ja ci, daremna mamo..., a aria Dalla sua pace... to W Dallas Apacze. Ten traktowany jako wygłup eksperyment jest poważnym pytaniem o definicję tłumaczenia oraz o to, czy przypadkiem nie dajemy się bezrefleksyjnie więzić w ustalonych nad naszymi głowami kategoriach myślenia o skomplikowanym procesie twórczym, jakim jest przekładanie. Eksperymentatorzy to ludzie ryzyka, Stanisław Barańczak także najwyraźniej nie bał się go podejmować, o czym świadczą nie tylko jego cudowne ekscesy, ale i najambitniejsze projekty mieszczące się w głównym nurcie. Jedni krytycy wychwalali jego słuch muzyczny i dar rymowania oraz gruntowną wiedzę, a także wyczucie sceniczne, dowcip i metafizyczną głębię, drudzy znowu te atuty chcieli nazywać rzemieślniczą smykałką i kuglarstwem, a ocenę tempa i zakresu jego prac zabarwiali nieufnością co do ich rzetelności, bo przecież ilość musi przejść w bylejakość. Do zachwytu i podziwu nikogo nie można i nie należy zobowiązać ani nakłaniać, a po randze hejterów poznaje się wszak wartość obiektu ich uczuć. Sam Barańczak zresztą nie ustępował nigdy pola w sporach krytycznych i jak w praktyce przekładowej pokazywał swoją twórczą osobowość, tak w dyskusjach wokół nich wystawiał pazur nieustępliwego polemisty, a czasem bezlitosnego krytyka. Nie byłoby powodu o tym pisać, gdyby krytyczne tyrady Barańczaka i wokół Barańczaka nie okazały się symptomem kolejnej przełomowej zmiany w polskim życiu przekładowym i przekładoznawczym. Z początkiem lat 90. wykłady Barańczaka na uniwersytetach w Poznaniu i w Krakowie gromadziły tłumy, zaczęły powstawać seminaria poświęcone przekładowi, głos w sprawie tłumaczenia na łamach najważniejszych pism kulturalnych zabierali wybitni znawcy literatury. Na temat przekładów Barańczaka po prostu trzeba było mieć zdanie, więc się je uważnie i krytycznie studiowało. Dzięki dyskusjom i sporom wokół nich sztuka tłumaczenia stała się w latach 90. ważnym tematem; sprawą, o którą warto i trzeba się spierać, przestrzenią działania nie tylko fachowców, ale i czytającej publiczności, terenem zmagania nie tylko na argumenty, ale i na emocje. Jeśli dzisiaj cieszymy się z ożywienia dyskusji wokół tłumaczy i tłumaczenia, to powinniśmy pamiętać, ile tu mamy do zawdzięczenia genialnemu tłumaczowi, celnemu krytykowi i wymagającemu polemiście Stanisławowi Barańczakowi.

Magda Heydel nota pierwodruk: Tygodnik Powszechny 2015, nr 1, dodatek: Stanisław Barańczak pożegnanie