nieuwsbrief@looijetomaten.nl 9/11/2012 Raport jury 79 (87) Looije wyżej w Hillenraad 100 Awans o 8 miejsc, na miejsce 79 Looije Tomaten Potrzebujesz czasu, aby naprawdę dobrze nauczyć się robić pewne rzeczy w swoim życiu, tak mówi Jos Looije. Koncentracja, dokonywanie wyborów oraz zwracanie uwagi na każdy szczegół. Dzięki temu właśnie pięć lat temu powstała dobrze już znana marka Honingtomaat. Dzięki niej firma Looije uzyskała pozycję, którą chciała zajmować już od wielu lat: producenta, który samodzielnie wprowadza na rynek własne produkty. Było to możliwe dzięki skutecznemu marketingowi inspirowanemu na strategiach reklamowych produktów kosmetycznych. Nie ma przy tym mowy o jakichkolwiek ustępstwach na rzecz produktu, który sprzedawany jest wyłącznie w specjalistycznych punktach. Miło patrzy się, kiedy również w dzisiejszych czasach wielu konsumentów faktycznie chce zapłacić więcej za wyjątkowy produkt. Oprócz popularnych Honingtomaten firma produkuje również inne marki, np. Dulcita oraz uprawiane w Hiszpanii Sarita. Looije Tomaten jest szkolnym przykładem strategicznie przemyślanej przedsiębiorczości. Częściowo źródłem inspiracji był w tym przypadku Simon Sinek. Najważniejsze jest bowiem pytanie Dlaczego : dlaczego robimy to, co robimy? Looije Tomaten bardzo konsekwentnie powtarza swoją odpowiedź: Dajemy ludziom możliwość cieszenia się zdrowiem. Jest to bardzo skuteczna strategia. Nasza firma utrzymała się w plebiscycie Hillenraad 100, a nawet awansowaliśmy o 8 pozycji w porównaniu z edycją 2011. W tym roku firma Looije zajęła 79. miejsce, a w ubiegłym roku uplasowaliśmy się na 87. pozycji. Tę dobrą wiadomość ogłoszono w piątek 26 października podczas Hortigala w Teatrze Stadschouwburg w Lejdzie. Hillenraad 100 to lista stu najbardziej wpływowych holenderskich przedsiębiorstw z sektora ogrodnictwa. Czołową setkę wybrano spośród ponad dziesięciu tysięcy firm działających na tym rynku. Tylko 1% procent przedsiębiorstw znajduje się więc na liście, więc to, że Looije sklasyfikowano na 79. Pozycji, jest niezwykłym wyróżnieniem. Firmy oceniane są przez specjalistyczne jury w oparciu o pięć kryteriów: wiodąca przedsiębiorczość, orientacja strategiczna, rozwój pozycji na rynku, społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa oraz zorientowanie na przyszłość. To właśnie kilka kwestii, na które zwrócono szczególną uwagę w raporcie jury. Jos Looije jest niezwykle szczęśliwy z zajęcia tego miejsca: Fantastycznie, że mogliśmy uzyskać ten wynik dzięki wspólnemu zaangażowaniu, to coś, z czego możemy być wszyscy niezwykle dumni!.
Nasza zielona maszyna z jednej rzeczy wytwarza trzy! W Burgerveen CHP zapewnia ciepło, moc i CO 2 Tekst: Erik van der Hoorn samo ciepło nie jest nam potrzebne w danej chwili, możemy je przechować (w postaci ciepłej wody) w olbrzymim zbiorniku, W naszych szklarniach w Naaldwijk i Burgerveen wykorzystujemy proces CHP. Używane do tego celu duże maszyny zapewniają trzy tzw. buforze ciepła. Ciepło to jest więc składowane i możemy wykorzystać je w późniejszym czasie. ważne rzeczy na potrzeby uprawy pomidorów i wszystkie one uzyskiwane są wyłącznie z jednego surowca gazu. Podczas tego procesu uwalnia się również CO2. Rośliny potrzebują CO2, aby móc rosnąć. Uwalniające się Termin CHP to skrót od angielskiego terminu Combined Heat and Power, który w języku polskim tłumaczy się jako skojarzona gospodarka energetyczna. W procesie CHP silnik gazowy napędza generator, który wytwarza prąd. Prąd ten możemy wykorzystywać do zasilania lamp szklarniowych gazy przechodzą przez moduł oczyszczania gazów spalinowych, gdzie przygotowuje się je do podana do szklarni. Gaz jest następnie wdmuchiwany do szklarni za pośrednictwem dużych wentylatorów i rozprowadzany po niej przez tuby podwieszone pod rynnami uprawowymi. i w ten sposób jesteśmy mniej uzależnieni od słońca, a także możemy prowadzić produkcję przez cały rok. W okresie, w którym wystarczająco dużo jest naturalnego światła słonecznego, nie używamy tego rodzaju zasilania, a energię kupujemy wtedy z publicznej sieci energetycznej. Tak więc z jednego metra sześciennego gazu uzyskujemy prąd, ciepło i CO2. Z jednej rzeczy powstają trzy, co oczywiście jest bardzo ekologiczne. Niestety w Burgerveen nie możemy chwilowo korzystać z CHP. Odpowiadająca za to maszyna uległa poważnej awarii i trzeba było odesłać ją do fabryki w Austrii. Liczymy Podczas wytwarzania prądu uwalnia się dużo ciepła, które możemy wykorzystywać do ogrzewania szklarni. Jeśli jednak na to, że szybko do nas wróci, bo energetycznego serca naszego zakładu nie może przecież brakować.
Kolumna Sebastiaan Vermeulen Wiele się dzieje Naświetlone uprawy są już rozsadzone przed sezonem zimowym. W tym roku wcześnie rozpoczęliśmy płodozmian. Już w czerwcu pierwszą uprawę zastąpiono nową. Z powodu wczesnego płodozmianu od września zbieranych jest więcej pomidorów niż planowano. Inne uprawy zastępowaliśmy stopniowo, aby utrzymywać określony rytm produkcji. W nadchodzącym okresie czeka nas jeszcze zmiana nienaświetlonych upraw w Burgerveen. Nowe sadzonki zostały już rozsadzone i rosną w zakładzie Beekenkamp. Około 3 tygodnie przed usunięciem starej uprawy, nowe sadzonki wysadzane są wśród starszych roślin. Dzięki temu systemowi możemy zbierać plony ze starszych roślin do Bożego Narodzenia, podczas gdy młode rośliny już rosną. Jeśli chodzi z kolei o nowy magazyn, to jego rysunki stają się coraz konkretniejsze. Określono już wygląd budynku. Coraz bardziej konkretny staje się również podział biur i magazynów. W magazynach umieszczone zostaną linie przetwórcze, które wykorzystujemy już w Maasdijk. Rozbudowa ta ma umożliwić nam przetwarzanie większej ilości produktów. Rozwiązania logistyczne niezbędne do dostarczania produktów na potrzeby przetwarzania na liniach będą w nowej hali w dużej mierze zautomatyzowane. Pomidory zbierane w Naaldwijk będą automatycznie doprowadzane do pakowalni. W nadchodzących tygodniach będziecie mogli zapoznać się z rysunkami poglądowymi, abyście mogli śledzić rozwój budowy. W ciągu nadchodzącego miesiąca również mnie osobiście czeka coś niezwykle ekscytującego. Pod koniec listopada moja żona urodzi nasze 3. dziecko. Mimo że nie jest to pierwszy raz, znów bardzo to przeżywamy. W domu już wszystko jest gotowe. Pokój dziecięcy już urządzony, łóżeczko pościelone. Może już spokojnie przychodzić na świat
Miejskie rolnictwo rozwiązanie na globalne problemy z żywnością? W Holandii działa obecnie kilka platform, w ramach których prowadzone są dyskusje na temat miejskiego rolnictwa. Ludzie mieszkalnych. W Amsterdamie są nawet konkretne plany otworzenia pierwszej szklarni miejskiej. wymieniają się pomysłami dotyczącymi uprawy żywności w centrach miast, w pobliżu odbiorców końcowych, czyli konsumentów. Firma Looije została zaproszona do podzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami w dziedzinie uprawy pomidorów. Firma Looije Tomaten została więc zaproszona na rozmowy o tych planach. Nie chodziło o to, aby miała ona rozpocząć uprawy w mieście, ale bardziej o wymianę wiedzy i doświadczenia. Miejskie rolnictwo postrzegamy wewnątrz Looije jako rozwiązanie na potrzeby wielkoskalowej produkcji żywności, Jeśli chodzi o przyszłość żywności, jest wiele do zrobienia. Wiadomo, że na świecie będziemy mieli do czynienia z wciąż zwiększającym się zapotrzebowaniem na pożywienie. Przewiduje się, że w ciągu 50 lat zaludnienie świata wzrośnie do 2 miliardów ludzi. Inicjatorzy są zdania, że obecne metody produkcji żywności mogą okazać się niewystarczające, aby zaspokoić zwiększające się zapotrzebowanie. w którą można będzie następnie zaopatrywać świat. Wierzymy w to, że innowacje pojawiające się w holenderskim sektorze ogrodnictwa zapewnią wydajne metody produkcji, które będą wykorzystywane na całym świecie. Inicjatywę z Amsterdamu postrzegamy jako doskonały sposób na przybliżenie ludziom nowoczesnego ogrodnictwa, ponieważ nasze doświadczenie uczy, że bardzo wiele osób nie ma pojęcia, w jaki sposób produkowane są pomidory. Miejskie rolnictwo w sercu Amsterdamu byłoby Ewentualnym rozwiązaniem dla tego problemu może być miejskie rolnictwo. Chodzi więc o uprawę żywności w miastach, dla nas doskonałą okazją do promocji firmy Looije oraz Honingtomaten wśród konsumentów. blisko odbiorców końcowych, a zatem przy ograniczeniu logistyki i dystrybucji. W chwili obecnej dostępnych jest kilka innowacyjnych rozwiązań, które umożliwiają prowadzenie niewielkich upraw w biurowcach oraz na dachach budynków Chcesz dowiedzieć się więcej o pomysłach związanych z miejskim rolnictwem? Polecamy poczytać o tym na stronie www.groentenuitamsterdam.nl (NL)
Klienci z banku żywności mogą cieszyć się pomidorami firmy Looije Tekst Noël Wijn Na szczęście bank żywności nie zajmuje się tylko cotygodniowym zaopatrywaniem rodzin w darmowy pakiet Od kilku tygodni w każdym zakładzie pracownikom rozdawane są pomidory. Wcześniej w zakładzie w Naaldwijk pomidory pochodzące z prób związanych z odmianami były rozdawane pracownikom. Te wyjątkowe pomidory służą w artykułów spożywczych. Ważnym zadaniem banku żywności jest nie rozdzielanie jedzenia, ale zapewnianie ludziom porad, dzięki którym w przyszłości będą mogli oni znów stanąć na nogach. końcu wyłącznie na potrzeby testów i nie są przez nas pakowane ani sprzedawane. Ponieważ wyrzucanie ich byłoby grzechem, postanowiliśmy poszukać odpowiedniego przeznaczenia dla tych pomidorów i już nam się to udało! Powstał pomysł, aby przekazywać te pomidory w formie darów na rzecz banku żywności w Maassluis. Pierwszą reakcją 180 gospodarstw domowych w Maassluis i okolic jest uzależnionych od tej pomocy. Bank żywności w Maassluis otwarto w 2004 roku. Pomagał on wtedy 4 rodzinom, ale w ciągu 8 lat pomoc uzyskało już od 180 do 200 gospodarstw domowych. W Looije jesteśmy oczywiście bardzo szczęśliwi i dumni z tego, że możemy wspierać w ten sposób bank żywności. Planuję złożyć tam wkrótce wizytę, aby jeszcze lepiej móc opowiedzieć Wam, jak działa bank żywności i jak ważną rolę odgrywa on w życiu wielu osób było jednak: w Holandii potrzebny jest jakiś niektórych i. bank żywności? Niestety tak. W Holandii 9,3% ludności żyje poniżej granicy ubóstwa, a według szacunków jest to około 623 000 gospodarstw domowych. Do grupy tej zaliczają się rodziny z 2 dzieci, które zarabiają miesięcznie mniej niż 1660 euro. Dla wielu ludzi korzystanie z pomocy banku żywności jest więc przykrą koniecznością!
Czym sie zajmujesz Romana Borowiecka Nazywam sie Borowiecka Romana mam 48 lat, mieszkam w Myslowicach. W Looije pracuje 1,5 roku jestem drajerem. polska mlodziez bedzie mogla godnie zarobic w kraju, aby bylo ich stac na kupno mieszkania lub domu.wszyscy nie moga wyjechac do pracy za granice. Mysle ze polski rzad w twoim otoczeniu? W zyciu prywatnym jestem szcesliwa zona i matka dwojki opamieta sie i zacznie cos robic aby start mlodych ludzi w dorosle zycie byl takze mozliwy w kraju. doroslych dzieci, a w przyszlym roku zostane babcia. Jestem zwoleniczka aktywnego spedzania wolnego czasu dlatego czesto wspolnie z rodzinka bywamy w domu letniskowym na dzialce. Sporo czasu spedzam w kuchni uwielbiam gotowac i piec ciasta. w twojej pracy? Zawsze w pracy cenie sobie dobra atmosfere, co jest bardzo wazne by wykonywac dobrze i bezstresowo swoje obowiaski. Obecnie jest mniej pracy dlatego czasmi zrywam liscie i pracuje przy ochronie uprawy(luis). w swiecie? Obserwujac obecne wydazenia w Polsce i nadchodzacy kryzys, jako matka martwie sie kiedy URODZINY Bart van Wingerden (N) 9-11 Ramon van Hekesen (N) 18-11 Michelle van den Beukel (N) 9-11 Laura van Straalen (B) 19-11 Izabela Matuszewska (M) 9-11 Marek Politowski (B) 20-11 Anna Jablecka (M) 13-11 Pawel Zuk (B) 20-11 Marjolein Koolhaas (B) 14-11 Bart van Braak (B) 20-11 Ilona Pstrowska (B) 15-11 Csilla Kertine Bartucz (M) 21-11 Laura Baltgalve (B) 17-11 Katarzyna Cichowska (B) 22-11