Liderzy znów zagrają w domu, panie zapraszają do Gdyni. czytaj str 15

KONKURS KINA HELIOS Indeks 375349 ISSN 1644 9835 NR 48, CZWARTEK, 02 GRUDNIA 2010 r. Palikot: Po 10 kwietnia żyliśmy w Watykanie Liderzy znów zagrają w domu, panie zapraszają do Gdyni czytaj str 15 Janusz Palikot jeździ po kraju i prezentuje swoją wizję Polski. W Gorzowie mówił o potrzebie świeckości państwa, polityce, finansach, autostradach, o obrażaniu Ducha Świętego. Wszystko okraszone dowcipem. czytaj str 6 Pod trzynastką malujemy na legalu czytaj str 2-3 Tworzą międzynarodową platformę współpracy. Chodzi o nowe technologie czytaj str 10

2 www.tylkogorzow.com Pod trzynastką m Ogrodzenie Szkoły Podstawow w sprayu może tam bez konsek Kłodawianom mówimy: bez łaski W Ciekawe czy Strefą Legalnego Graffiti będzie receptą na ścienne bazgroły w śródmieściu? (fot. Bartosz Zakrzewski) tylko na dwa fronty rozbieramy sprawę lotniska w Kłodawie. Przeciwnicy samolotów, w dużej mierze dzięki niskiej frekwencji, odnieśli sukces. Co teraz? Terenów wokół Gorzowa nie brakuje. To pewne, że szukanie placu nie zajmie więcej niż kilka miesięcy. Kłodawie dziękujemy i mówimy: bez łaski. Życzymy nabycia wiedzy na temat podstawowych procedur lotniczych. Tymczasem w Gorzowie dwie nastolatki wpadły na pomysł, jak wyprowadzić graffiti z miasta. Podpowiedziały, że przecież przy trzynastce jest ogromny parkan, który świetnie nadaje się do farbowania. Projekt na pewno wypali, ale czy sprawi, że elewacje w śródmieściu będą czyste? Sądzę, że nie będzie to takie proste. W tym numerze tg także o obsuwie na budowie amfiteatru na szczęście mała to strata, wszak amfiteatr, jak sama funkcja wskazuje, bardziej nadaje się na wiosnę i lato, niż na mrozy. Na dodatek mamy obszerną relację ze spotkania z Januszem Palikotem oraz wrażenia z wystawy fotografii 3D obiekt Gorzów, oczywiście. adam oziewicz Mikołajki w MCK Zawarcie D ziś i jutro w Miejskim Centrum Kultury impreza mikołajkowa dla dzieci. Organizatorzy od 9 przez dwie godziny zapewniają świetną zabawę pełną symboli, które wprowadzą odbiorców w niezwykle mikołajkowy i świąteczny nastrój. Mikołajki w filii MCK Zawarcie przy ul. Wawrzyniaka 66. (ao) REKLAMA opinie Tylko na dwa fronty Kłodawa nie pozwala lądować. Czy przeciwnicy lotniska mają rację? NIE TAK Marcin Cichoń wyciężyła demokracja. Lotniska nie będzie. Mieszkańcy gminy Kłodawa odrzucili w referendum jego lokalizację w okolicy Różanek i Wojcieszyc. Batalia toczyła się od dwóch lat, od momentu uchwalenia przez radę gminy Kłodawa miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił go ze względu na błędy proceduralne. Wydawało się, że to zakończy sprawę. Okazuje się, że władze wyszły z założenia, że jak nie drzwiami to oknem i uchwaliły w lipcu studium uwarunkowań i kierunków rozwoju rozpoczynając od nowa proces lokalizacji lotniska w tym samym miejscu. Tym razem mieszkańcom udało się zablokować dalsze decyzje w tej sprawie poprzez referendum. Popieram determinację mieszkańców ponieważ uważam, że mają prawo mieszkać w ciszy i spokoju. Kupując tam działkę i budując dom kierowali się właśnie tymi aspektami. Plan zagospodarowania przestrzennego zakładający tego typu inwestycje powinien być przygotowany zanim zacznie się sprzedawać grunty pod zabudowę. Władze nie powinny wprowadzać obywateli w błąd sprzedając im spokojne miejsce do życia, a po kilku latach fundować im ryk samolotów. Z Adam Oziewicz hyba już od stu lat, wyżej lub niżej, ale na pewno nad Gorzowem, latają samoloty. Skoro nad Gorzowem, to pewnie również nad Kłodawą. Ale dla części mieszkańców sąsiadującej z nami gminy to nadal tajemnicze, groźne i głośne wehikuły. To już pewne Kłodawa nie będzie gościnna dla awionetek, samolotów szkoleniowych i sportowych w tej gminie nie będzie ani lotniska, ani nawet pasa startowego. Ale proszę zwrócić uwagę, to nie jest zresztą żadną tajemnicą, że kłodawianie chętnie korzystają z udogodnień związanych z sąsiedztwem Gorzowa, bo to właśnie ich dzieci są meldowane na terenie miasta i uczęszczają do miejskich szkół i przedszkoli. Jednak, gdy trzeba wykazać solidarność z miastem, dla którego lotnisko może być kołem napędowym, to wypychają je gdzie się tylko da. Prędzej czy później lotnisko pod Gorzowem będzie. Jestem pewien, że znajdzie się sąsiadująca z miastem gmina, dla której startujące i lądujące małe samoloty nie będą żądnym problemem. Jestem też przekonany, że z tego lotniska bez przeszkód będą mogli korzystać także kłodawianie, także ci, którzy w referendum opowiedzieli się przeciwko lotnisku na ich terenie. C

www.tylkogorzow.com alujemy na legalu a 3 nie wandalizmu podsumowuje Januszewska. ej nr 13 stało się Strefą Legalnego Graffiti. Oznacza to, że każdy artysta posługujący się puszką wencji prawnych zaprezentować swoje umiejętności. Co ciekawe, pomysł na stworzenie specjalnej strefy dla grafficiarzy zrodził się na lekcji Wiedzy o Społeczeństwie w II Liceum Ogólnokształcącym, a jego autorkami są Kornelia Zarychta i Weronika Gorzelak. Było to zadanie domowe z WoSu. Miałyśmy rozwiązać jakiś problem społeczny. Każdy mógł postawić ławkę na osiedlu, czy naprawić rozkład jazdy, my stwierdziłyśmy, że należy ruszyć problem graffiti, który i s t n i e j e i jest nierozwiązany. Dotyczy on sporej grupy m ł o d y c h osób. Sama związałam się z tą sztuką, weszłam w te klimaty. Poznałam ludzi, którzy to robią i dzięki temu zauważyłam, że faktycznie w Gorzowie nie ma miejsca do malowania powiedziała Kornelia. Dziewczyny relacjonują, że kolejnym etapem było zrobienie listy poparcia, napisanie wniosku i dalej jakoś wszystko poszło. Licealistki zaproponowały trzy miejsca na utworzenie Strefy Legalnego Graffiti ogrodzenie Szkoły Podstawowej nr 13, przejście podziemne na Górczynie oraz to przy białym kościółku. Wybór padł na ogrodzenie szkoły, bo jest to obiekt służący edukacji młodzieży i z myślą o nich będzie tam strefa graffi ti. Poza tym to ogrodzenie jest zdewastowane, więc coś estetycznego i kolorowego będzie działać jedynie na korzyść tego miejsca. Przejścia podziemne wykluczyłam, bo wyglądają one przygnębiająco i ponuro, przewidziałam tam nieco inne rozwiązania rozjaśniające tę Jubileusz radia i Mikołajki Ogromny kwadratowy tort dla 400 gości będzie główną atrakcją osiemnastki Radia Plus Gorzów. To nasze urodziny, ale również Mikołajki dla najmłodszych słuchaczy zapowiada poniedziałkową imprezę w C.H. Panorama Sylwia Beech z radia. W najbliższy poniedziałek, 6 grudnia, o 16.30 na parterze Panoramy Radio Plus będzie świętować swoje urodziny. Będzie supertort z logo radia, który wystarczy przynajmniej dla 400 osób. Ponadto przynajmniej przez dwie godziny będzie zabawa konkursy z nagrodami i prezenty. Już trzeci raz na początku grudnia przygotowujemy Mikołajki dla najmłodszych słuchaczy. Pierwsze były w Parku 111, drugie w Kupcu Gorzowskim, teraz będą w Centrum Handlowym Panorama wylicza Sylwia Beech, która od dwóch lat prowadzi programy na antenie gorzowskiego radia. Przypomnijmy, lokalne radio Gorzów 10 lat temu wpięto w sieć ogólnopolskiej radiostacji Plus, a ta właśnie obchodzi osiemnastkę. Zapraszamy do Panoramy absolutnie wszystkich gorzowian, także tych, którzy przy okazji Mikołajek chcą radośnie świętować nasze urodziny zachęca pani z radia. Sztandarowa audycja Radia Plus Gorzów to Tylko szcze- Radio Plus Gorzów nadaje w regionie na dwóch częstotliwościach w Gorzowie na 100.7 i w Słubicach na 90.6. Staramy się nie epatować polityką, ale mówimy o sprawach ważnych, bezpośrednio dotyczących naszych słuchaczy. Na antenie jest dużo konkursów, gramy świetną muzykę mówi Sylwia Beech z radia rze, proszę przygotowywana przez Romana Błaszczaka, który namawia osoby publiczne do tego, aby odkryły mniej znane, prywatne oblicze. Z kolei zupełnie nowa audycja to Fabryczna 19, czyli Gorzów w krzywym zwierciadle radio od dwóch miesięcy ma nową siedzibę przy Fabrycznej 19. Dziennikarze radiowi co tydzień zapraszają gościa i razem komentują bieżące wydarzenia w mieście. adam oziewicz przestrzeń powiedziała Iga Januszewska, plastyk miejski. Otwarcie Strefy Legalnego Graffiti miało być zainaugurowane zbiorczym malowaniem, ale pogoda pokrzyżowała plany organizatorów i trzeba będzie poczekać z tym prawdopodobnie do wiosny. Januszewska podkreśla jednak, że utworzenie strefy to duży krok do przodu w walce z wandalizmem w mieście. Pracownia Plastyka Miejskiego będzie dbać o prawidłowe użytkowanie grafficiarskiej strefy przy szkole. Jak wygląda to w praktyce? Przede wszystkim postaram się być w kontakcie z tymi graffi - ciarzami i postaram się pilnować, by nie było tam żadnych treści rasistowskich, niecenzuralnych czy wulgaryzmów. Prawdopodobnie ustalę z kilkoma malarzami by byli w pogotowiu, gdy na ścianie powstaną jakieś nieprzewidziane i niepoprawne treści. Wtedy będą oni w stanie szybko to zamalować. Nie chcę jednak wprowadzać cenzury i zdaję sobie sprawę, że nie każdy projekt zostanie mi pokazany przed umieszczeniem w strefi e. Pragnę, by graffiti odzyskało stopień sztuki Uliczni artyści mogą spodziewać się umownego regulaminu, który w przyszłości wystosuje plastyk miejski. Januszewska nie wyklucza, że w mieście powstaną kolejne Strefy Legalnego Graffiti. Na razie jednak chce się przyjrzeć, jak będzie funkcjonowała ta przy trzynastce. Filip Praski, portal:gorzow24.pl

4 www.tylkogorzow.com Dużo dziur, a tylko jedna firma Deszczowa aura wpłynęła na pojawienie się na drogach dużej ilości dziur. Jest ich tak wiele, że jazda po gorzowskich ulicach przypomina slalom. Co na to urzędnicy? i wypełniają ubytek nowym asfaltem relacjonował Plis. Dziury na miejskich ulicach są ogromne i nikt temu nie potrafi zaradzić Od pewnego czasu na drogach powstają kolejne ubytki. Niektóre są tak duże, że wjechanie w nie autem może spowodować uszkodzenie pojazdu. Dziury nie były jednak łatane ze względu na opady atmosferyczne. By ostrzec zmotoryzowanych przed wyrwami miasto ustawiało pachołki drogowe. Jak się okazuje, tych zaczęło w pewnym momencie brakować. W połowie tygodnia sytuacja była tak tragiczna, że magistrat postanowił działać niezależnie od warunków. Potwierdzam, że stan dróg jest katastrofalny. Zaczyna nam brakować pachołków drogowych. Mimo deszczu ruszyliśmy w teren. Dotychczas staraliśmy się nie lać uzupełnień w wodę, bo jest to na dłuższą metę bez sensu powiedział nam tydzień temu Zdzisław Plis z wydziału dróg i transportu. Urzędnicy ubolewali, że załatane w deszczu dziury mogą szybko powracać do wcześniejszego stanu: Ciężko przy takiej pogodzie działać z taką intensywnością i skutecznością jak w normalnych war u n - k a c h. P o w s t a j e konieczność nięcia wody z dziury. Następnie usu- pracownicy nacinają krawędzie, usuwają gruz, wymiatają drobne elementy, smarują krawędzie Koniec ubiegłego tygodnia był łaskawy dla drogowców, ostatnie dni to śnieg i mróz. Robotnicy w pierwszej kolejności wzięli się za główne trasy miejskie, drogi krajowe, wojewódzkie, powiatowe, na drugi plan zeszły ulice osiedlowe. Zanim uda się załatać wszystkie dziury, minie sporo czasu, ponieważ znajdują się one w każdej części miasta, a firma remontująca jest tylko jedna. Zapytaliśmy dlaczego, skoro jest taka konieczność, więcej firm nie dba o nasze drogi. Preten- sje trzeba mieć do Zamówień Publicznych. Można wprowadzić co prawda rejony w mieście i ogłosić dwa lub trzy przetargi, ale wtedy nikt nie wystartuje. Podzielenie tych robót na małe zakresy jest nieopłacalne dla wykonawców. Nie będą oni utrzymywać ludzi i brygady, by w ciągu roku zarobić na przykład 100 tysięcy złotych zakończył urzędnik. Filip Praski, portal:gorzow24.pl Mieszkańcy posesji przy ul. Warszawskiej nie zasypali przyłącza wodociągowego obawiając się kolejnej awarii (fot. Bartosz Zakrzewski)

www.tylkogorzow.com 5 Szczęście nie sprzyja amfiteatrowi Firma budująca nowy amfiteatr zobowiązała się zakończyć prace do 30 listopada bieżącego roku. Wiadomo już, że termin nie zostanie dotrzymany. Nie wiadomo natomiast, ile zostało czasu do zakończenia inwestycji. Alstal-Budownictwo, czyli wykonawca projektu może poszczycić się postawieniem toruńskiej Motoareny, czy budową Term Maltańskich w Poznaniu. Skromny, gorzowski amfiteatr przerasta chyba jednak możliwości firmy z Inowrocławia. Na początku września jej przedstawiciele obiecywali, że prace potrwają jeszcze trzy miesiące. Dziś wiadomo, że wykończenie amfiteatru potrwa jeszcze kilka miesięcy. Skontaktowaliśmy się z kierownikiem budowy, który nie chciał zdradzić nam zbyt wielu szczegółów związanych z poślizgiem czasowym, uzasadniając to brakiem czasu. Na opóźnienie składa się kilka złożonych przyczyn, warto sobie o tym powiedzieć, ale nie teraz. Trochę jest jeszcze do zrobienia, pokrycie dachu głównego, elementy wykończeniowe, elementy widowni i drogi. Pracy zostało na około dwa miesiące, W maju, podczas wmurowywania kamienia węgielnego pod amfiteatr, prezydent Jędrzejczak powiedział: Nie mieliśmy do tej inwestycji wielkiego szczęścia. Okazuje się, że chyba nadal nam ono nie sprzyja (fot. Bartosz Zakrzewski) ale wszystko zależy od pogody. Kwestia jest taka, by się dogadać i nie oddawać tego za wszelką cenę, żeby uniknąć kosztów u inwestora powiedział Andrzej Dobija z firmy Alstal. Postanowiliśmy zapytać Urszulę Stolarską, wiceprezydent Gorzowa, jak przedstawiciele Alstalu tłumaczyli zwłokę przed magistratem: Argumentują to warunkami atmosferycznymi. Z naszego punktu widzenia natomiast, niewiele jest póki co uzasadnień na brak możliwości realizacji inwestycji z powodu pogody. Nie przedstawili w swoim wniosku żadnych szczegółowych argumentów, myślę że mają zamiar zaprezentować to na spotkaniu. Przedstawiciele Alstalu wnioskowali o spotkanie z prezydentem, na którym chcą zaproponować warunki realizacji inwestycji z uwzględnieniem przesunięcia terminu. Tadeusz Jędrzejczak przebywał w ostatnich dniach na urlopie i nie ustalił jeszcze daty posiedzenia. Pomimo tego, że jak uznał kierownik budowy, pracy zostało na dwa miesiące, wykonawca chce przesunąć ukończenie inwestycji na wiosnę przyszłego roku. We wcześniejszych rozmowach Alstal sugerował, żeby termin przedłużyć co najmniej do końca kwietnia, ale prezydent nie chciał wyrazić zgody na taki stan sprawy relacjonuje Urszula Stolarska. Więcej szczegółów poznamy dopiero po konfrontacji władz miasta z przedstawicielami inowrocławskiej firmy. Filip Praski, portal:gorzow24.pl

6 www.tylkogorzow.com Palikot: Po 10 kwietnia żyliśmy w Watykanie Janusz Palikot jeździ po kraju i prezentuje swoją wizję Polski. W Gorzowie mówił o potrzebie świeckości państwa, polityce, finansach, autostradach, o obrażaniu Ducha Świętego. Wszystko okraszone dowcipem. Palikot mówił o potrzebie rozdziału państwa od Kościoła. Jego zdaniem, proces ten należy rozpocząć od szkół, gdzie nie ma wystarczającej liczby nauczycieli etyki, która miała być alternatywą dla lekcji religii. Sam zadeklarował, że jako filozof z wykształcenia mógłby takie zajęcia prowadzić po odbyciu stosownego szkolenia pedagogicznego. Palikotowi nie podoba się, że na każdej uroczystości państwowej są przedstawiciele Kościoła ubrani w ceremonialne szaty. Podkreślał też, że o ile instytucji Kościoła Polacy nadal ufają, o tyle sami księża są przez rodaków bardzo negatywnie postrzegani. Palikot jest niewierzący od 16 roku życia, jednak, jak stwierdził, nie wojował do tej pory z Kościołem. Wszystko zmieniło się wraz z atmosferą, jaka zapanowała po katastrofie rządowego samolotu pod Smoleńskiem. Jego zdaniem, to wydarzenie obnażyło słabości państwa polskiego, które, jak podkreślił, jest zrośnięte z Kościołem nie tylko na poziomie symboliki, ale również organizacyjnie i politycznie: Kościół jest strasznie imperialny w Polsce, niepohamowany w tej obecności w przestrzeni publicznej. Po 10 kwietnia mieliśmy wrażenie, że żyjemy w Watykanie a nie w Polsce. Palikotowi nie podoba się również fakt, że biskupi w swoich wypowiedziach posuwają się do jak to określił straszenia posłów. Chodzi o parlamentarzystów deklarujących poparcie dla projektów ustaw, których treść jest niezgodna z poglądami hierarchów kościelnych np. o in vitro : Gdyby taka ustawa zmuszała do in vitro sam bym zagłosował przeciw. Ona daje jednak możliwość wyboru. Jeśli ktoś jest katolikiem, może odwołać się do wyznawanego systemu wartości i nie stosować jej. Były polityk PO podkreślał potrzebę zmian w sposobie finansowania Kościoła katolickiego i innych kościołów i związków wyznaniowych. Palikot uważa, że Polacy powinni sami decydować, czy część swoich podatków, np. w wysokości 2,5 proc., przeznaczyć na kościół, czy na partie polityczne, które jego zdaniem, nie powinny być finansowane z budżetu państwa. Poseł uważa, że powinno się uchylić wszystkie decyzje komisji majątkowej: Wiem, że w Gorzowie SLD cieszy się dużym poparciem, ale to jest prawdziwa hipokryzja, żeby pozwolić Kościołowi na zamknięcie komisji bez wyjaśnienia tych wszystkich zmian. Kościół dostał wszystko co chciał majątek wart kilkadziesiąt miliardów złotych, a prywatni właściciele nic. Ruch Poparcia Palikota, którego założycielem jest poseł z Lublina, stawia sobie za cel m.in. liberalizację ustawy aborcyjnej, legalizację związków partnerskich oraz darmowe, powszechnie dostępne środki antykoncepcyjne. Palikota drażnią absurdy polskiego wymiaru sprawiedliwości: Poseł Mularczyk podał mnie do sądu o obrazę Ducha Świętego. Jak wszedłem na salę do prokuratora zapytałem: czy jest na sali poszkodowany? Panie prokuratorze, jak będziemy robili postępowanie bez poszkodowanego? Ma pan jakiś kontakt z poszkodowanym? Pomijam idiotyzm Mularczyka, na to nie mamy wpływu, ale to że prokurator wszczyna z takiego powodu postępowanie, to jest to, fot.: Marcin Cichoń Janusz Palikot jeździ po kraju, prezentuje swoją wizję Polski kilka dni temu był w Gorzowie lekkie szaleństwo. Palikot jako jeden z poważnych problemów blokujących aktywność gospodarczą w Polsce wskazał brak kapitału społecznego. Ludzie w Polsce nie mają do siebie zaufania, nie wierzą sobie, nie stowarzyszają się, nie tworzą organizacji. Ten brak kapitału społecznego to w konsekwencji mniejszy wzrost gospodarczy. Wyrwijmy się z tych cmentarzy, z tych teczek z tych ipn ów, z tych lustracji. Nieważne kto rozbił kapitał społeczny, ważne jest pytanie, jak go naprawić. Celem nowopowstałego stowarzyszenia jest także uproszczenie procedur biurokratycznych. Oświadczenie zamiast zaświadczeń z urzędu za które dodatkowo trzeba jeszcze płacić i czekać na ich wydanie. W Polsce ważniejsze jest zaświadczenie jakiegoś urzędnika niż słowo obywatela. To jest absurd tłumaczył Palikot. Poseł podkreślał, że w Polsce kryterium relacji społecznych jest wykluczenie, przypominając słowa Jarosława Kaczyńskiego, że za spotkanie z Palikotem grozi usunięcie z PiS u. Jego zdaniem podstawą budowania więzi społecznych powinien być dialog, nawet jeśli rozmówcy mają skrajnie różne poglądy. Przypomniał niedawną sytuację, gdy Bronisław Komorowski zaprosił gen. Wojciecha Jaruzelskiego na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To spotkało się z falą krytyki, najmocniej wyrażonej przez J. Kaczyńskiego, który nie pojawił się na rozmowach RBN. Palikot, który niedawno sparafrazował hasło z bilbordów premiera Donalda Tuska Nie róbmy polityki, budujmy Polskę na Nie róbmy polityki, lepmy pierogi, nie pozostawił suchej nitki na działaniach Prezesa Rady Ministrów, którego postępowanie określił jako naiwne. Polityka to nie budowanie autostrad czy szkół. Polityka to jest ważny element administrowania państwem. Trzeba budować, pytanie brzmi jednak, jaki jest program w szkołach, czego się uczy, jaka jest polityka społeczna. Z tego się bierze później to, czy mamy rydzyków na autostradach, czy kogoś innego. Nikt mnie nie przekona, że jak np. Jarosław Kaczyński zacznie grać na Orliku w piłkę nożną, to będzie innym Jarosławem Kaczyńskim. To jest iluzja. Donald Tusk ucieka od polityki mówiąc rzeczy, które opinia publiczna łatwo kupuje, bo któż by nie chciał mieć autostrad trzeba je budowaćm tylko że to nie jest polityka. Gdy dajemy się upokarzać naszym sojusznikom zgadzając się na przedłużenie misji w Afganistanie nic z tego nie mając, to jest polityka. Palikot przypomniał, że żadna z amerykańskich obietnic nie została spełniona przez rząd USA, pomimo zaangażowania od wielu lat polskich żołnierzy w misjach wojskowych organizowanych przez naszych sojuszników nie popłynęła do nas tania ropa, nie zniesiono wiz, nie ma obiecanych offsetów ani tarczy antyrakietowej. Jak będziemy uważali, że polityka to jest gówno to będziemy żyli w gównie, bo żyjemy w polityce podsumował Palikot. Marcin Cichoń, portal:gorzow24.pl

www.tylkogorzow.com 7 Operator, który pakuje konsole pod choinkę Play w zamian za podpisanie umowy ma laptopy i tablety zatem nie tylko usługi głosowe, ale transmisje danych i korzystanie z wszelkich usług internetowych. Hitem operatora jest to, że po podpisaniu umowy klient zamiast telefonu komórkowego może wybrać jedną z dwóch konsol do gier Playstation PS3 lub podręczną wersję PSP. Najczęściej jest tak: syn wybrał już wymarzoną konsolę, z kolei tata zobaczył ją w sklepie RTV za 1500 zł, tymczasem w Play jest dostępna za nieco ponad 300 zł. ocenia, że warto podpisać umowę i sprawa załatwiona. Sprzedawcy podkreślają, że to był strzał w dziesiątkę. Obecnie, tylko w jednym miejscu, na stoisku w Tesco, w ręce klientów codziennie trafia kilka konsol, zainteresowanie jest bardzo duże Wielu klientów ma zawansowane technicznie telefony, z których są zadowoleni i nie interesują się kolejnym podobnej klasy aparatem. Pozostają przy dotychczasowym telefonie, a w zamian za przejście do sieci Play otrzymują od nas na przykład konsole wyjaśnia Radosław Bełza, kierownik salonu Play w Tesco przy Słowiańskiej. PSP to przenośna konsola do gier firmy Sony urządzenie przydatne w podróży, poręczne, z możliwością adaptacji różnorodnych funkcji na taką konsole przygotowano niezliczoną ilość gier. Z kolei PS3 to urządzenie stacjonarne do grania w domu ze świetną grafiką. Służy również jako narzędzie do obsługi Internetu oraz odtwarzacz blu-ray. Co ważne, sprzedajemy zestawy oprócz konsoli mamy pady do bezprzewodowego grania z funkcją karaoke, gitary, są też pakiety z dodatkowymi grami zaznacza R. Bełza. Jak zapewniają w Play, wystarczy podpisać standardową umowę o świadczeniu usług, która sama w sobie jest atrakcyjna, i mamy super prezent pod choinkę dla bliskich. Konsola jest dostępna już za około jedną czwartą wartości rynkowej, zatem znacznie taniej niż w sklepie. Ostateczna cena konsoli zależy od tego, na którą opcję taryfy się zdecydujemy. Klienci entuzjastycznie przyjęli naszą propozycję, oddźwięk na rynku jest duży. Mają duże oczekiwania, także pod względem doboru gier zwykle szukają konkretnych zestawów Playstation tłumaczy R. Bełza. W ofercie Play jest również tablet to połączenie telefonu z notebookiem urządzenie obsługiwane wyłącznie za pośrednictwem ekranu dotykowego. Nie ma klasycznej klawiatury tylko duży czytelny ekran. Służy do przeglądania zdjęć i grania. adam oziewicz Klient ma Internet, ale nie ma komputera zamiast kupować laptopa w zewnętrznym sklepie RTV może podpisać z nami umowę powiązaną. Wtedy, przy odpowiednio skonstruowanej taryfie, otrzymuje od nas laptopa mówi Radosław Bełza z gorzowskiego salonu Play

8 www.tylkogorzow.com Gorzów w trójwymiarze Magiczny Gorzów 3D to pierwsza w historii wystawa zdjęć o Gorzowie w technologii 3D. Można ją podziwiać w filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Słonecznej. Wrażenia z wystawy są niesamowite. Zdjęcia w trójwymiarze zaczynają przemawiać. Oglądając na przykład zdjęcie fontanny jest się jego częścią. Fotografi a wychodzi do nas. Pozostaje się cieszyć, że coś takiego zostało pokazane. Oprócz tradycyjnej fotografii, która pojawia się w naszym mieście, coś takiego jako nowość jest fantastyczne powiedział gorzowianin Bronisław Mierzwa, który sam amatorsko zajmuje się uwiecznianiem rzeczywistości na zdjęciach. Okazuje się, że tworzenie fotografii 3D nie jest trudną czynnością. Należy wykonać dwa zdjęcia, które są przesunięte względem siebie o odległość oczu na tym samym poziomie i wysokości. Później następuje króciutka obróbka na komputerze w programie dostępnym w sieci. Okulary potrzebne do oglądania trójwymiarowych zdjęć kosztują grosze. Strona Polskiego Klubu Stereoskopowego odsyła do witryn, gdzie są opisane wszystkie techniki podsumowuje autor wystawy. Krzysztof Jakubczak nie wyklucza kolejnych ekspozycji w formie 3D, jednak póki co chce zobaczyć, z jaką reakcją spotka się jego pierwszy zbiór zdjęć. Wystawa będzie dostępna w filii WiMBP przy ulicy Słonecznej 63 przez cały grudzień i połowę stycznia. Filip Praski, portal:gorzow24.pl Magiczny Gorzów 3D - zobaczcie pierwszą w historii miasta wystawę zdjęć w technologii 3D. Można ją podziwiać w filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Słonecznej Na wystawę składają się zarówno aktualne fotografie naszego miasta wykonane przez Krzysztofa Jakubczaka, jak i konwersje starodawnych zdjęć i pocztówek. Prace przedstawione są w formie tzw. anaglifu, co oznacza, że należy je oglądać przez specjalne okulary z kolorowymi filtrami. Dzięki nim patrząc na obraz uzyskujemy wrażenie przestrzenności. Skąd pomysł na tak niecodziennie przedstawienie Gorzowa? Na świecie jest dużo zdjęć robionych przez różnych fotografów w różnych częściach świata. Nie znalazłem jednak nic w formacie 3D, co dotyczyłoby Landsberga lub Gorzowa i postanowiłem sam się za to zabrać mówi fotografik. Jakubczak swoje zdjęcia pokazuje już od kilku lat na spotkaniach Polskiego Klubu Stereoskopowego. Jest to jednak wąskie grono pasjonatów. Magiczny Gorzów 3D to pierwsza wystawa, na której oficjalnie dla wszystkich dostępne są trójwymiarowe zdjęcia naszego miasta. Zgromadzeni na wernisażu goście nie kryli zachwytu:

www.tylkogorzow.com Przyjemność z pomagania innym Ryszard Tomczyk: Europejska Sieć Dziedzictwa Kulinarnego (6) 9 Wczoraj rozpoczęła się kolejna edycja akcji Magazyny Świętego Mikołaja. Każdy z nas może przyczynić się do wywołania uśmiechu na ustach najbiedniejszych dzieci w wigilijny wieczór. Wolontariusze z Gorzowskiego Stowarzyszenia Studentów GieSS i Fabryki Aktywności Młodych przez najbliższe trzy tygodnie będą gromadzić rzeczy nadające się do paczek, a więc zabawki, odzież, żywność i słodycze. Ponadto zaangażowana w przedsięwzięcie młodzież będzie do świąt zbierać adresy dzieci, do których prawdopodobnie w tym roku nie przyjdzie Święty Mikołaj. Organizatorzy tworzą listę najbiedniejszych maluchów na podstawie informacji od ludzi, którzy zauważają ubogie rodziny w swoich otoczeniu. Działalność charytatywna sprawia wolontariuszom ogromną frajdę i motywuje ich do cyklicznego pomagania innym. Najfajniejszą rzeczą dla wolontariuszy jest to, że sami przez miesiąc ciężko pracują, sami zbierają materiały na paczki, a później bawią się w pomocników Mikołaja i sami dostarczają je pod wskazane adresy. Do potrzebujących docierają zazwyczaj w Wigilię. Na własnej skórze ta młodzież odczuwa przyjemność z pomagania innym. W dużych, ogólnopolskich akcjach coś takiego nie występuje. Uczymy młode pokolenie dobroci, ciepła, pomagania sobie i innym. Taka jest idea Magazynów Świętego Mikołaja powiedział Jarek Marciniak, pomysłodawca i koordynator przedsięwzięcia. W poprzednich latach grono pomocników Mikołaja liczyło około 300 osób. W tym roku będzie ich 200, ponieważ organizatorzy borykają się z problemem zbyt małego lokalu i ograniczonego miejsca. Do akcji włączają się gimnazja, uczelnie i zakłady pracy, łącznie około 70 instytucji i firm. Pozwala to rozdawać co roku około 1000 paczek. Organizatorzy podkreślają, że nie ma w Polsce większej lokalnej akcji. Nasza świąteczna akcja trwa ponad miesiąc, najpierw są Mikołajowe Skrzynki Pocztowe, później zbieranie produktów do magazynów, następnie pakowanie prezentów i rozdawanie ich w Wigilię. Ponad miesiąc całe społeczeństwo Gorzowa bawi się w tak fajny sposób. To jest wielki plus. Pokazujemy ludziom, że można w naszym mieście zrobić coś pożytecznego podsumowuje Marciniak. W Gorzowie powstało 20 punktów, gdzie można przekazać zabawki dla najbiedniejszych dzieci (między innymi Askana, Park 111, Panorama, Urząd Miejski i Urząd Wojewódzki). Jeśli posiadasz informacje dotyczące potrzebujących rodzin, zadzwoń pod numer 507 092 810. Filip Praski, portal:gorzow24.pl Wszystkie europejskie regiony mogą się ubiegać o członkostwo w Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego. Jedno z najważniejszych zadań w ramach sieci to aktywna promocja regionalnej żywności. Poszczególne regiony pełnią funkcje marketingowe, a liderzy projektu wykazują się doskonałym rozeznaniem miejscowego rynku, podmiotów gospodarczych, które są beneficjentami. Liderami projektu, z racji trwałości realizowanej inicjatywy, powinny być instytucje i organizacje o uznanej pozycji, gwarantujące stabilność i ciągłość prowadzonych działań. Dopuszcza się jako lidera projektu władze regionalne, fundacje, stowarzyszenia i inne organizacje o ustalonej pozycji. Takie, które aktywnie pracują na rzecz regionu. Zgodnie z kryteriami obowiązującymi od 1998 roku, poszczególne regiony, które wyrażają wolę uczestnictwa w projekcie i chcą uzyskać statut regionu Dziedzictwa Kulinarnego, muszą się poddać procedurze kandydackiej. Istotnym jest, aby w tym okresie region przedstawił spójną strategię: wyznaczenie lidera projektu; upowszechnianie wiedzy na temat Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego (w tym czasie może używać logo Dziedzictwa Kulinarnego bez nazwy swojego regionu); plany dotyczące regionalnej żywności. Naturalnie istotnym jest właściwy wybór żywności, która ma szanse stać się towarem atrakcyjnym na rynku, poszukiwanym przez potencjalnych konsumentów. Informacje na temat regionu kandydującego są zamieszczane na oficjalnej stronie internetowej projektu. Prof. dr hab. Ryszard Tomczyk jest pracownikiem naukowym Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego. Profesor Tomczyk przedstawia, w dziesięciu krótkich fragmentach, ideę Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego

10 www.tylkogorzow.com Tworzą międzynarodową platformę współpracy Chodzi o nowe technologie Projekt viadukt innovativ ma na celu wspieranie kooperacji transgranicznej, tworzenie sieci małych i średnich przedsiębiorstw. Kierowany jest do osób, które prowadzą, ale też tych, które chcą założyć własną firmę oraz instytucji naukowych, które chciałyby współpracować ze sferą gospodarczą. a 15 procent dokładają realizatorzy beneficjent wiodący Biznes Inovation Center Frankfurt oraz partner Lubuska Fundacja Zachodnie Centrum Gospodarcze. Ktoś, kto się interesuje danym zagadnieniem na pewno do nas trafi. W prasie ukazują się ogłoszenia o projekcie. A gdy przedsiębiorca już jest, to zgłasza swoje oczekiwania, z kolei od nas słyszy, na co może liczyć. Podpisujemy stosowne dokumenty: formularz pierwszego kontaktu, oświadczenie o możliwości korzystania z pomocy de minimis mówi o procedurach R. Kina. Formy wsparcia w ramach viadukt innovativ Doradztwo. Wsparcie dla osób, które chcą założyć firmę lub firm, które planują rozszerzenie działalności na teren Niemiec (projekt obejmuje Brandenburgię i województwo lubuskie szczególnie region gorzowski). Ktoś ma zamiar założyć firmę w Niemczech albo szuka kooperantów z Niemiec. Zgłasza się do prowadzących projekt. Z miejsca przydzielamy mu doradcę, który na nasze zlecenie i za pieniądze z projektu wykonuje niezbędne kroki wprowadzające przedsiębiorcę na rynek niemiecki. Dzięki temu wie jak postępować, gdzie się udać. Doradca dodatkowo pomaga w zarejestrowaniu firmy w Niemczech oraz znalezieniu przepisów regulujących taką działalność. Branżowe warsztaty. To komunikowanie firm z tego samego sektora z Niemiec i z Polski. W spotkaniach uczestniczy 16 firm pół na pół, z Polski i z Niemiec. Są zagadnienia, które interesują firmy z obu stron. Jest czas na dyskusję, uwagi i wnioski, także na giełdę kooperacyjną biorący udział w warsztatach mogą przedstawiać swoje propozycje w formie produktów i prezentacji usług. Już we wrześniu we Frankfurcie spotkali się przedstawiciele firm dyskutowali o wykorzystaniu źródeł energii odnawialnej w budownictwie. Podobne warsztaty przygotowano w Polsce w październiku. Jednym z dwu menadżerów viadukt innovativ jest Ryszard Kina, projektem kieruje Sylwia Kufel Niemiecki beneficjent wiodący informuje nas, że po ich stronie są fi rmy produkujące baterie fotowoltaiczne, solarowe i szukają kontaktu z firmami polskimi. My odpowiadamy na taką informację i wspólnie organizujemy warsztaty po stronie niemieckiej oraz po stronie polskiej. W ten sposób stwarzamy platformę dla przedsiębiorców w prosty sposób wyjaśnia ideę współpracy w ramach projektu Ryszard Kina, menadżer viadukt innovativ. Właśnie na takich warsztatach w Gorzowie swój produkt zaprezentowała firma Ventus Krzysztofa Klimczaka mają patent na pionowe wertykalne siłownie wiatrowe. To zupełnie inne siłownie niż tradycyjne. Każdy wiatrak ma trzy poziome ramiona, każde z nich ma obrotową łopatkę, której zadaniem jest zwiększenie sprawności urządzenia. Ventus współpracuje z Politechniką Warszawską, także uczestniczy w projekcie wiadukt innowativ. Obecnie nasza spółka jest na etapie organizowania partnerów. Chodzi nam o pozyskanie środków z funduszy unijnych na przeprowadzenie badań końcowych projektu siłowni wiatrowej, budowę prototypu oraz wdrożenie i produkcję seryjną mówi Krzysztof Klimczak. Firma szuka środków na weryfikację szczegółowych rozwiązań technologicznych. Poszukuje jednostki naukowej, która poprowadzi proces badawczy, który w konsekwencji doprowadzi do wdrożenia nowej technologii. Jeżeli badania potwierdzą nasze oczekiwania, to należy spodziewać się rewolucji w dziedzinie elektrowni wiatrowych, bo dotąd maksymalna moc znamionowa jednego wiatraka to 2 do 2.5 MW. Nowa technologia oznacza wzrost mocy znamionowej do 4.5 MW. To ogromny skok ocenia K. Klimczak. Projekt viadukt innovativ ma wspierać innowacje propagować nowe technologie, ułatwiać kontakty między polskimi a niemieckimi firmami, które będą sprzyjały wdrażaniu nowych technologii. Również włączać do działań wyższe uczelnie, instytuty badawcze, naukowe, które swoją wiedzą i doświadczeniem mogą wspierać nowoczesną gospodarkę. To trzeci projekt tej samej generacji. Pierwszy, grunder viadukt, był realizowany w latach 2000 2005, a drugi do końca 2007 roku. Wniosek na realizację projektu został złożony w 2008 roku. Ostatecznie umowa o jego finansowaniu została podpisana 25 maja 2010 roku. Projekt został oceniony najwyżej ze wszystkich zgłoszonych do programu. Realizację przewidziano na trzy lata. Finał zapowiadany jest na czerwiec 2012 roku. Kierownikiem projektu jest Sylwia Kufel, menadżerami Anna Grzyb i Ryszard Kina, a koordynatorem Józef Finster. Koszty realizacji projektu w 85 procentach pokrywa Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, W projekcie viadukt innovativ uczestniczy również gorzowska firma Fajne Meble. Sprzedają meble biurowe, wśród nich wysokiej klasy fotele Ergomax, prowadzą również agencje PR. To grupa projektantów opracowują organizację pracy biura, przepływ dokumentów, odpowiednią do stanowisk pracy sieć komputerową i energetyczną. Działają od 2005 roku, od lutego mają własne biuro we Frankfurcie. Nasi klienci stanowią około 1 procent społeczeństwa i są rozproszeni na dużym obszarze, dlatego nie mamy klasycznych sklepów, a biura projektowe oraz sklepy internetowe. Klienci Fajnych Mebli zwykle mają kontakt jedynie z naszymi montażystami wszelkie formalności związane z zakupem odbywają się przez internet tłumaczy Mariusz Czapracki z firmy Fajne Meble. W segmencie mebli klasy premium mają 30 procentowy udział w rynku. Firmą zarządza pięcioosobowy zespół. Spośród 45 modeli mebli Ergo sami zaprojektowali 10. Ich flagowy fotel Ergomax (są właścicielami licencji) ma tylko dwóch konkurentów, obydwa to produkcja amerykańska. adam oziewicz Moduły szkoleniowe. W zajęciach po polskiej stronie uczestniczą polscy przedsiębiorcy. Celem szkoleń jest podnoszenie kwalifikacji osób zamierzających podjąć działalność gospodarczą, także tych, które już prowadzą swoją firmę. Było o zakładaniu firmy w Niemczech, o przepisach dotyczących współpracy zagranicznej oraz o prawie gospodarczym obowiązującym w Polsce. Jest możliwość przygotowania podobnego, gdy będzie zainteresowanie prawem gospodarczym w Niemczech. Było szkolenie ze zdobywania unijnych środków pomocowych na inwestycje oraz ze sposobów poszukiwania partnerów zagranicznych, także z form wchodzenia na rynki zagraniczne. Autorzy projektu są otwarci na sugestie uczestników będą szukać fachowców, którzy poprowadzą zajęcia z dziedziny na którą jest szczególne zapotrzebowanie. Źródło finansowania: Program Operacyjny Współpraca Transgraniczna Polska-Brandenburgia. 2007-2013. Cały projekt jest wart 815 tys. euro z tego na polską stronę przypada 275 tys. euro (to ponad 1 mln zł).

www.tylkogorzow.com 11 Nieporządna w Gorzowie W sierpniu br. na rynku wydawniczym, ukazała się książka Elizy Chojnackiej pt. "Nieporządna"?. Książka dostępna jest w sieci księgarni Empik oraz w wielu księgarniach internetowych m.in. merlin.pl, światksiążki.pl. Autorkę będzie można spotkać 2 grudnia br. w Klubie Myśli Twórczych Lamus o godzinie 18.00. Relacja ze spotkania będzie transmitowana na antenie telewizji Teletop. Eliza Chojnacka urodziła się 8 sierpnia 1975 r. W 2008 roku otrzymała Literacką Przepustkę Zwierciadła. Laureatka prestiżowego konkursu na najlepszą recenzję poznańskiego koncertu Tori Amos - Scarlets Walk, organizowanego przez Odyssey Koncert. Laureatka wielu konkursów organizowanych przez miesięczniki dla kobiet. Współpracuje z prasą lokalną i regionalną. W 2004 roku była uczestniczką programu reality show Bar IV Złoto dla Zuchwałych. Eliza Chojnacka w książce Nieporządna? stara się oddać to, co w jej sercu rodziło się od lat. Poprzez prawdę, przeplata w książce istotne dla czytelnika wątki. Kolejne kartki bezimiennego dziennika stanowią niekończąca się opowieść. Opowieść o życiu. Życiu trudnym, życiu miłosnym, życiu erotycznym. O życiu prawdziwym. Smak jej literatury pozostaje długo na ustach i w duszy czytelnika. Na początku 2010 roku rozpoczęła prace nad kolejną powieścią pt. Sinicuik. Autorka inspiracje czerpie z literatury Henry Millera, Anais Nin, Sandora Marai, Fiodora Dostojewskiego, D.H. Lawrence, Fryderyka Nietzsche oraz Salvadora Dali. Uważa, że wszystko co jest wyrażone bezpośrednio z duszy, szokuje. Pragnie być medium głoszenia prawdy.

12 www.tylkogorzow.com MOTORYZACJA lub nowik@nowik.net.pl. SKUP samochodów za gotówkę TANI transport tel. 699114624. tel. 664200250 MERCEDES S400 CDI rok produkcji 2003 srebrny metalik SPRZEDAM tel. 502551796. PRZEPROWADZKI TANIO SOLIDNIE + EKIPA - TEL. 661259966. MASZ problem z MONTAŻEM KOMPLET kół zimowych 14 do lub NAPRAWĄ mebli wszystgolfa IV z oponami SPRZEDAM kich marek ZADZWOŃ tel. 691116100. stan bardzo dobry tel. 600393300. TRANSPORT tel. 604750697. DEKARSTWO-BLACHARSTWO papy termozgrzewaltanio sprzedam zakonserne, ocieplenia płaskich dachów, wowaną i pomalowaną (ciembudynków od A-Z, poddaszy, ny brąz)dachówkę tel. 95 podbitki, tynki, cement.-wap., 7316236. regipsy, malowanie wewn. i Ścinki drewniane, kora sosnowa zewn., glazura, terakota tel. SPRZEDAM tel.508056551. 787249983. KUPIĘ/ SPRZEDAM wisku kurier z własnym samochodem i działalnością gospodarczą tel. 507003200 NAUKA WYPRZEDAŻ mebli kuchennych, wypoczynków, regałów sklepowych, likwidacja sklepu ceny do negocjacji tel. 95 7323402 lub 501049990 KOREPETYCJE z języka polsprzedaż drzewa kominkoskiego. Przygotowanie do matu- wego tel. 787249983 ry. Tel. 692256986. KINO w Słubicach SPRZEDAM KOREPETYCJE z matematyki tel. 695898510 i chemii tel. 512051220 ZAJAZD, MOTEL, SKLEP Matematyka korepetycje, za- sprzedam tel. 695898510 dania tel. 695982381. BRYKIET drzewny, drewno INDYWIDUALNE lekcje rysunku rozpałkowe (szczapy), drewno odręcznego prowadzone przez kominkowe tel. 506183220. architekta. Przygotowanie USŁUGI do egzaminów wstępnych na SZUKAM PRACY DAM PRACĘ uczelnie wyższe na wydziały: PRZEPROWADZKI - TANIO 3 STUDENT INFORMATYKI szu- POSZUKUJĘ wspólnika do pro- Architektury i Urbanistyki, Arsamochody. Tel. 500139895. ka pracy (serwis komputerowy, wadzenia dyskoteki w Gorzowie chitektury Wnętrz, Architektury grafika komputerowa, layout, Wlkp. tel. 512706946. INDYWIDUALNE lekcje rysunku Krajobrazu. Tel. 608697989. logo). Tel. 505195362. odręcznego prowadzone przez ZATRUDNIĘ: kucharzy, kelner- GITARA nauka dla dzieci architekta. Przygotowanie ZAOPIEKUJĘ się starszą osobą ki, możliwość zakwaterowania, tel. 514805568 do egzaminów wstępnych na lub dzieckiem tel. 603980171. ZAJAZD TRZEBISZEWO tel. uczelnie wyższe na wydziały: MATEMATYKA tel. 723971964 Doświadczona w administraarchitektury i Urbanistyki, Ar600978033. cji państwowej, handlu, peda- ZATRUDNIĘ panią do opieki chitektury Wnętrz, Architektury j. angielski wszystkie poziomy, Krajobrazu. Tel. 608697989. gogiczne. Ambitna, energicz- przy dzieciach, wiek do 55lat. pierwsza godzina gratis tel. na, lojalna szuka stałej pracy. Tel. 500193959 Wizytówki, ulotki projekty 698626105 Tel. 600 79 99 49. ZATRUDNIMY osoby na stanograficzne i druk. Tel. 608329993 PROFESJONALNE usługi remontowe szybko i solidnie tel. 691116100. REMONTY TEL. 728812237. WWW.przeprowadzki.gorzow.pl REMONTY od A do Z tel. 794639387 Naprawa rolet zewnętrznych www.roldud.prv.pl tel. 665885758. Szpachlowanie, malowanie, glazura, terakota, panele tel. 880944851. PRZEPROWADZKI TEL. 607915180. PRZEPROWADZKI TRANSPORT PEŁEN ZAKRES USŁUG: pakowanie, pomoc fizyczna, kartony, itp.; transport towarów (agd/meble/mat. budowlane); wynajem aut z kierowcą na godziny.gwarancja satysfakcji i dobrej ceny - ZAPRASZAMY 7 DNI/24h TEL. 600919323. FOTOGRAFIA okolicznościowa www.odjechany-dzien.pl -

www.tylkogorzow.com NIERUCHOMOŚCI KIOSK przy Dworcu PKS SPRZEDAM tel. 664949069 tel.508050028. USŁUGI BUDOWLANE w zakresie: remonty mieszkań, ogólnobudowlane, docieplenia, pokrycia dachowe papą termozgrzewalna dysponuję własnym rusztowaniem (gratis przy usłudze) TANIO - tel. 889355498. FIRMA CONSUL - dotacje unijne dla firm i osób fizycznych tel 95 7353955 lub 695644003 PRODUKCJA i montaż mebli na wymiar www.geslon.pl - tel. 501566307 Ars Boni Marcin Witkowskidochodzenie odszkodowań Glazura, terakota i inne tel. 95 (OC, AC, NW i inne), doradztwo prawne (m.in. odwołania 7231129 od decyzji ZUS, KRUS), PIASEK, kamyki, humus oraz formułowanie pozwów i pism tłuczeń betonowy dowożę wyprocesowych, tel. 504 84 94 60, wrotką o ładowności 6 ton tel. www.gorzow-odszkodowania.pl 508056551. KEYCOM - opieka MINI KOPARKI Gorzów Wlkp. informatyczna: firmy, instytucje, tel. 606881559. klienci indywidualni - tel. 604 758 552, www.keycom.com.pl Solidnie i terminowo wykonam usługi hydrauliczne, glazurę i RÓŻNE inne budowlane, uprawnienia Tylko w IWONCE 1000 (tygazowe (możliwa usługa od siąc) sukien ślubnych sprzezaraz ) Tel. 885226527. daż w cenie wypożyczenia KREDYTY hipoteczne, go Gorzów Wlkp ul. Borowskiego tówkowe. Oferta 20 banków. 26 i Gorzów Wlkp.-Chwalęcice. Ubezpieczenia na życie z funpilnie potrzebuję pralki tel. 95 duszem, majątkowe, komunikacyjne, OFE, IKE. pawlaczyk_ 7362028 prosić Elżbietę. Z góry dziękuję za przychylność. ubezpieczenia@o2.pl - tel. 791800074 WYPOŻYCZANIE garniturów, REMONTY mieszkania, domy, fraków IWONKA Gorzów ul. łazienki tel. 608148459 Borowskiego 26. WIDEOFILMOWANIE FOTOGRAFIA OKAZJONALNA TEL. 669522932 MALOWANIE, tapety natryskowe tel. 503156420 ZAMIENIĘ mieszkanie własnościowe 39 m2 w centrum Witnicy na podobne w Gorzowie Wlkp. tel. 513045558 DZIAŁKA budowlana w Łagodzinie 15,10 ara (media: prąd +gaz) SPRZEDAM tel. 665878722 SPRZEDAM kawalerkę 23 m2 po remoncie w nowym budownictwie tel. 663838444 lub 721308049. DO WYNAJĘCIA garaż murowany z kanałem i piwnicą przy ul. Parkowej w Gorzowie Wlkp. tel. 509239396 KAWALERKA nowa, umeblowana koło KOMFORTU oraz na ZAWARCIU rachunek wynajmę tel. 0697717433. SPRZEDAM domku poniemieckiego w Gorzowie Wlkp. o powierzchni 110 m2 (parter 60m2 2 pokoje, poddasze do adaptacji 50 m2) domek po częściowym remoncie + działka 16 arów Cena 165 tysięcy (w cenie meble kuchenne w zabudowie) tel. 603700405. mieszkanie SPRZEDAM 50m2, 2-pokojowe(parter) na os. Górczyn - bez pośrednika tel. 725055555. SPRZEDAM atrakcyjna działkę w Gorzowie Wlkp. przy ul. Sulęcińskiej (działka 10 arów plus niezbędne media) tel. 503005962 ZNALEZIONO 3 klucze + ręka- GARAŻ do wynajęcia (ul. wiczka damska (prawa ręka) w Bora Komorowskiego) w Gorzookolicy Parku 111 kontakt pod wie Wlkp. tel. 602824326 nr tel. 95 7370944 13

14 www.tylkogorzow.com Nasi zlądowali prawie na samo dno PIŁKA RĘCZNA. Złe wiadomości z obozu ekstraklasowego AZS AWF: przegraliśmy już pięć razy z rzędu, a przed nami trudny wyjazd do trzeciego C hciałoby się zapytać: gdzie są nasi akademicy z początku rozgrywek, gdy przywozili zwycięstwa z Legnicy, czy Piotrkowa TrybuREKLAMA nalskiego, byli nawet na piątej pozycji w tabeli? I nie można wszystkiego tłumaczyć przykrą kontuzją Filipa Kliszczyka, który w tym roku już raczej nie zagra. Najpierw w naszej hali 36:27 gromi nas beniaminek Stal Mielec, a teraz przegrywamy z Miedzią Legnica 22:23, tracąc decydującego gola na sekundy przed końcem spotkania. Niestety, nie możemy też powiedzieć, że AZS AWF w tym pojedynku jakoś specjalnie na inny rezultat zasłużył, bo choćby pierwsza połowa, szczególnie w ataku, była w naszym wykonaniu fatalna (8:12). Los strasznie gorzowian skarcił, bo w ostatniej chwili nie upilnowaliśmy Grzegorza Garbacza. Doświadczony rozgrywający legniczan odważył się na rzut i zabrał nam wszystko. To już się, niestety, staje jakąś fatalną regułą powiedział rozgoryczony szkoleniowiec akademików Dariusz Molski. Ile my dziś znów namarnowaliśmy idealnych sytuacji. To przecież nie są setki, a jeszcze łatwiejsze okazje. Niestety, robimy naprawdę wiele, aby po niezłej pracy w obronie, zaraz trwonić to w ataku. Nie przebierał w słowach grający menadżer AZS AWF Tomasz Jagła: Nazwijmy rzeczy po imieniu, to było zwyczajne frajerstwo. Fakt, pierwsza połowa zupełnie do niczego, ale po przerwie coś nareszcie zmieniamy, odrabiamy straty, które były już naprawdę spore. I co? Nie mówię już o rzutach, bo tu czasami można się pomylić, choć robimy to ostatnio zdecydowanie za często, w sprzyjających nam momentach. Gramy w przewadze z dwoma zawodnikami, bronimy i wkozłowujemy sobie piłkę w nogę, albo wyrzucamy ją w aut. W tak równej lidze, gdzie jak widać w tabeli, nikt nie ma ochoty cały czas przegrywać i w konsekwencji spaść niżej, właśnie (fot. Bartosz Zakrzewski) takie niuanse decydują o wszystkim. Błędy na poziomie szkoły podstawowej, a nie ekstraklasy zepchnęły nas na przedostatnią lokatę. Do końca roku mamy jeszcze trzy naprawdę trudne mecze w sobotę z MMTS w Kwidzynie, potem u siebie z coraz lepiej spisującymi się Azotami Puławy i wreszcie w środę, 15 grudnia z Chrobrym w Głogowie. Teoretycznie, patrząc na aktualną formę akademików, strasznie trudno jest silić się na optymizm. Ostatnia kolejka pokazała jednak (zamykający tabelę Piotrkowianin Piotrków Trybunalski rozbił u siebie MMTS), że tylko ludzie dużej wiary, nie kalkulujący w żadnym starciu, w tej elicie pozostaną. Czy wystarczy miejsca dla gorzowian? To zależy wyłącznie od nas samych. j.w.

www.tylkogorzow.com Liderzy znów zagrają 15 w domu, panie zapraszają do Gdyni Tym razem w Gorzowie kibice spragnieni wrażeń sportowych mają szansę obejrzeć mecz siatkarzy. Zagrają dwa czołowe zespoły pierwszej ligi. Rajbud GTPS Gorzów w ostatni weekend wrócił na zapleczu ekstraklasy na fotel lidera. Nasi siatkarze łatwo ograli Orła Międzyrzecz 3:1 (25:16, 25:14, 21:25, 25:19). Nie mogło być inaczej, skoro rywale przeżywają ogromne kłopoty organizacyjne i tak naprawdę cały czas zastanawiają się, czy nie wycofać się z rozgrywek, bo zaległości finansowe są spore, a z drużyny odchodzą kolejni gracze. Większym zdziwieniem był stracony set, niż samo rozstrzygnięcie derbowego starcia na korzyść gospodarzy. To nie był wymagający mecz, stąd dekoncentracja i małe zamieszanie w trzeciej partii, kiedy chciałem dać pograć wszystkim opowiadał nasz szkoleniowiec Andrzej Stanulewicz. Postawione przed drużyną cele zostały w pełni zrealizowane, dlatego nie ma co nad tym pojedynkiem dalej się rozwodzić. Znacznie ciekawej powinno być w najbliższą sobotę o godz. 18. GTPS zmierzy się ze Ślepskiem Suwałki, którego właśnie zluzował na pozycji lidera. Ostatnio w Pucharze Polski pokonaliśmy tego rywala 3:1 i to na (fot. Bartosz Zakrzewski) jego boisku. Dlatego w spotkaniu w hali przy ul. Czereśniowej również oczekujemy korzystnego dla nas rezultatu. Ależ huśtawkę nastrojów zafundowały nam w ostatnich dniach nasze koszykarki. Zwycięstwo w Eurolidze nad rosyjską Nadieżdą Orenburg 76:73, po piorunującej końcówce, to był naprawdę wielki sukces. Kilka dni później zespół KSSSE AZS PWSZ strasznie zawiódł w Toruniu. Energa jako druga ograła nas w ekstraklasie 74: 67. Gospodynie pokazały dobry basket, ale nasze dziewczyny bardzo im pomagały dokładały wielką ilość własnych błędów, również strasznie pudłowały. To był nasz najsłabszy pojedynek w tym sezonie, do tego strasznie nerwowy podsumował gorzowski trener Dariusz Maciejewski. Można mieć słabszy dzień, ale wtedy trzeba z premedytacją i spokojem wykorzystywać swoje największe atuty, pokazać wielkie doświadczenie. Niestety, nam tego w Toruniu zdecydowanie zabrakło. Po porażce nie było czasu na jakieś wielkie dyskusje, bo już w środę walczyliśmy u siebie z francuskim Bourges Basket, a w tym roku czekają nas jeszcze wyjazdy do Włoch i Czech. We wszystkich tych pojedynkach mamy nadzieję skutecznie walczyć o awans do fazy pucharowej Euroligi. A w Polsce? Znów w sobotę bardzo trudny wyjazd do mistrza Polski Lotosu Gdynia. Rywal znacznie przebudował skład, stracił najlepsze koszykarki, ale jeśli zagramy na takim poziomie jak z Energą, to jeszcze raz możemy drżeć o końcowy wynik. Sądzimy jednak, że po takiej wpadce gorzowianki pojadą nad morze z wielką ochotą na porządną, ekstraklasową rehabilitację. j.w.

16 REKLAMA www.tylkogorzow.com