Białoruś: kraj poza czasem Maria Hys krajów wschodniego sąsiedztwa lub bazujemy na polskich doświadczeniach socjalistyczne miasta sprzed trzydziestu lat. Przy wejściach do fabryk rozwieszone są kolorowe zdjęcia przodowników pracy. Język rosyjski jest powszechny, mówienie po białorusku traktuje się jak aberrację. Bezpieczeństwo państwa zapewniają wspólny rosyj- Błędne tropy Obecna Białoruś nie jest ani białoruskim obwodem federalnym Rosji, ani też ligijnej. Jest ona natomiast krajem słabo dostrzegalnych na zewnątrz sprzeczności, Wszystko to nie tylko nie pozwala się jej rozwijać wzorem Polski czy innych państw zygzakowatą drogą Ukrainy cierpiącej Wielu Białorusinów uważa obecne dwadzieścia lat kulawej dyktatorskiej niepod-
64 Maria Hys, Białoruś: Kraj poza czasem czegoś więcej, są w mniejszości i opuszczają Białoruś nie dlatego, że boją się represji (to są zwykle dzielni ludzie), lecz dlatego, że nie znajdują wspólnego języka z resztą. Znany współczesny filozof Walancin Akudowicz napisał prowokacyjnie, że główną różnicą między Aleksandrem Łukaszenką a Zianonem Paźniakiem (przywódcą ruchu narodowego) podczas wyborów prezydenckich w 1994 roku był fakt, że Paźniak obiecał ludziom to, czego nigdy jeszcze nie mieli, a Łukaszenka obiecał im zwrócić to, co już mieli. Białoruś jest krajem słabo dostrzegalnych sprzeczności, podziałów i głębokich obaw wynikających zarówno z trudnej historii, jak i niedopasowania do wymogów współczesności. Wolność nie jest dla Białorusinów tak istotną wartością jak dla Polaków nie zostali oni wychowani w duchu pochwały dla zrywów narodowowyzwoleńczych, a pamięć o ich bogatej przeszłości w ramach Wielkiego Księstwa Litewskiego została zatarta przez fronty drugiej wojny światowej, wszechobecną ideologię sowiecką oraz udaną powojenną urbanizację. Patriotyzm białoruski to przede wszystkim przywiązanie do ziemi, nie zaś do idei narodowej, której de facto nie ma. Białorusini noszą w sobie nieuzasadniony kompleks prowincji: podziwiają Rosję, a jednocześnie najbardziej się jej boją. Trafnie zauważa Grigory Ioffe (Amerykanin rosyjskiego pochodzenia, który poświęcił dużą część swojego życia na badanie Białorusi), że tożsamość Białorusinów oparta jest na kruchych podstawach, a jeśli czegokolwiek można być pewnym, to tego, że Białorusini identyfikują siebie w opozycji do Rosjan. Autarkia Dziś najistotniejsza wydaje się odpowiedź na pytanie: dlaczego przywódca Białorusi utrzymuje się przy władzy aż tak długo? Chyba najważniejszą cechą charakteryzującą dzisiejszą Białoruś jest jej funkcjonowanie poza czasem, z daleka od globalnych czy europejskich trendów rozwojowych. Wzburzone wody światowego kryzysu finansowego dotykają co prawda gospodarki Białorusi, lecz przebywając w Mińsku, ma się wrażenie, że dzieje się to w innym świecie. Partie polityczne, funkcjonujące w Europie Zachodniej od XIX wieku jako główny środek zdobywania władzy czy też wywierania na nią wpływu, nie mają na Białorusi żadnego znaczenia. Ich udział w tegorocznych wyborach parlamentarnych w tym kraju był traktowany jako ożywcza ciekawostka. Prezydent Putin, żeby zalegitymizować swoją władzę, musiał uciekać się do różnych sztuczek związanych ze zmianą przywództwa w proprezydenckiej partii. Prezydent Łukaszenka tego czynić nie musi posiada bezpośrednią więź z narodem opartą na anachronicznych wiecowych metodach mobilizacji społeczeństwa. Białoruś przoduje w statystykach dotyczących liczby wiz per capita wydawanych przez kraje Unii Europejskiej, a jej obywatele stanowią widoczną grupę studencką
Maria Hys, Białoruś: : kraj poza czasem 65 na zewnątrz. Na Białorusi funkcjonują specjalne strefy ekonomiczne czy parki indobry dla Białorusi, nie pozwala bowiem na szybkie wchłonięcie jej przez Rosję. Z jednej strony ustrój polityczny Białorusi to autorytarny system władzy spełniający większość teoretycznych założeń, takich jak: koncentracja władzy Tożsamość Białorusinów jest oparta na kruchych podstawach, a jeśli czegokolwiek można być pewnym, to tego, że Białorusini identyfikują siebie w opozycji do Rosjan. sektora siłowego, brak pluralizmu politycznego czy kontrola nad mediami. Z drugiej strony Łukaszenka odwołuje się do anachronicznego paternalistycznego pojęcia Baćki ojca narodu. Konsekwentnie kreuje swój wizerunek jako dobrego gospodarza, co odpowiada archetypom białoruskiego społeczeństwa pozostającego, mimo urbanizacji, typowo chłopskim. Idea państwowa budowana bione odniesienia do tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego, kult Wielkiej Wojny Zła historia, dobrzy Sowieci cydowanie mniejszym stopniu niż dziesięć lat temu? Po pierwsze, nie będzie baczynnikiem wzmacniającym ich samoidentyfikację. Powstały po 1596 roku Kościół choćby niewielką ostoją idei narodowej. Przede wszystkim jednak historia przynosiła
66 Maria Hys, Białoruś: kraj poza czasem w XVIII wieku kraj stracił jedną trzecią ludności, a podczas drugiej wojny światowej jedną czwartą, nie wspominając już o zniszczonym majątku narodowym. Putin, żeby utrzymać władzę, musi uciekać się do sztuczek. Łukaszenka tego czynić nie musi. Po drugie, Białorusini raczej dobrze wspominają sowiecką przeszłość i co ważniejsze nadal z niej żyją. Nawet jeśli sowiecka partyzantka zniszczyła białoruską wieś i w równie wielkim stopniu co okupacja hitlerowska przyczyniła się do strat ludzkich, to okres powojenny przyniósł szybką urbanizację, rozwój przemysłu, szkolnictwa czy budownictwa mieszkaniowego. Sowiecka Białoruś była, po republikach bałtyckich, najbardziej rozwiniętym regionem ZSRS. Po upadku imperium, w przeciwieństwie do Rosji czy Ukrainy, Białoruś uniknęła dramatycznych turbulencji społeczno-gospodarczych. Było to zasługą jej przemysłu nastawionego na eksport, obecności przemysłu lekkiego (nie tylko ciężkiego), nowoczesnego rolnictwa. Przede wszystkim jednak było zasługą hojnej polityki Rosji, która powodowała, że Białorusini nie musieli dotąd przechodzić przez ból transformacji. Rosyjskie dotacje Według różnych ocen, w latach 2005-2009 Białoruś corocznie otrzymywała od Rosji dotację w wysokości od trzech do pięciu miliardów dolarów w postaci taniego gazu i ropy oraz kredytów i inwestycji. W latach wcześniejszych było podobnie, o ile tylko Rosja sama miała pieniądze. Obcięcie przez Moskwę pomocy gospodarczej w 2010 roku spowodowało, wraz z niekonsekwentną polityką monetarną Białorusi, ogromne problemy gospodarcze. Moskwa zgodziła się jednak na zawarcie nowych kontraktów gazowych i naftowych, co spowodowało szybką poprawę sytuacji gospodarczej Białorusi. W pierwszym półroczu tego roku Białoruś zanotowała najwyższe saldo wymiany handlowej od rozpadu ZSRS, a głównym towarem eksportowym były produkty naftowe wysyłane do Europy i wyprodukowane dzięki tanim rosyjskim surowcom. Parę miesięcy temu Rosja de facto zakazała Białorusi eksportu tak zwanych rozpuszczalników i rozcieńczalników będących najprawdopodobniej produktami naftowymi, od których nie odprowadzano cła eksportowego. Kłopoty białoruskiej gospodarki rozpoczęły się na nowo. Rosja oczywiście nie pomaga za darmo. Dzięki udzielonym subwencjom zapewnia sobie udział Białorusi w tworzonych przez siebie projektach integracyjnych na obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw, takich jak unia celna czy przyszła Euroazjatycka Wspólnota Gospodarcza. Ma znaczne wpływy w sektorze obronnym Białorusi (od lat eksperci kłócą się, czy Białoruś dysponuje niezależną armią) i zapewnia sobie monopolistyczną pozycję w przypadku, gdyby doszło do prywatyzacji białoruskiej gospodarki. Jednak wydaje się, że jak dotąd to Mińsk bardziej korzysta z rosyjskiej
Maria Hys, Białoruś: kraj poza czasem 67 pomocy niż Moskwa. Rosja chciałaby oczywiście zmienić warunki tej gry. Wszelako nadal pomaga ot, tak dla pewności, że Białoruś się nigdzie nie wymknie. Nieprawda, że nic się nie dzieje moralna, jednak niemająca dużej przydatności praktycznej. O wiele lepiej zastanowić się, na jakim etapie znajduje się obecny system polityczny Białorusi. Wiele przesłanek wskazuje na to, że jest on co najmniej na zakręcie. System autokratyczny może się dalej dzona podczas procesu wyborczego. Ostatnim czynnikiem są wpływy zewnętrzne, runki. Przede wszystkim Aleksander Łukaszenka nadal pozostaje popularny, jednak spadek zaufania Białorusinów do jego osoby jest obiektywnym czynnikiem. Jak wskazują sondaże, które jednak trzeba traktować się popularnością rzędu 30 czy 35 procent. Nie jest to dająca komfort rządzenia połowa ludności. To zaś powoduje, że ważniejszy niż wcześniej staje się szybkich, często prewencyjnych środków przeciwko Białoruski system jest anachroniczny. Jeśli nadal sukcesem władz będzie zachowanie sowieckiego poziomu życia, to może to już nie wystarczyć. należy się raczej spodziewać liberalizacji białoruskiego systemu politycznego, zwłaszcza że niepewne są prognozy gospodarcze na najbliższą Na Białorusi niemała jest grupa oligarchów czy po prostu biznesmenów, znanych Najważniejsze wydaje się znaczenie czynników zewnętrznych, nie tyle polityki konkretnych aktorów, ile widocznych wokoło Białorusi zmian społecznych czy gospodarczych. Białoruski system jest coraz bardziej anachroniczny, nie tylko na tle stwo nie jest przygotowane na bolesną transformację.