Pani dyrektor Katarzyna Lulkiewicz: Drzewo migdałowe Michelle Cohen Corasanti to przejmująca historia, która zachwyciła mnie od pierwszych stron. To opowieść o współczesnym Hiobie - młodym Palestyńczyku nieustannie tragicznie doświadczanym przez los, ciągle znajdującym w sobie siłę, by walczyć o sprawiedliwość, o swoją rodzinę, o siebie, o swoje marzenia. To książka pouczająca, wzruszająca i dająca nam Europejczykom do myślenia - jak często nie potrafimy docenić tego co jest nam dane. Poprzez historię o młodym chłopaku, który dorastał w niezwykle trudnych warunkach i dzięki swojemu uporowi osiągnął sławę i jako naukowiec został laureatem Nagrody Nobla, książka ta uczy motywacji, zmusza człowieka do działania. Wiele momentów książki jest bardzo przytłaczających, ale jednocześnie ilustrują one przysłowie - co człowieka nie zabije - to na pewno wzmocni. Jestem pod dużym wrażeniem tej powieści. Polecam. Małgorzata Buda: Polecam książkę Broad Peak Niebo i piekło B. Dobrocha i P. Wilczyńskiego, ponieważ pozwala na podjęcie próby zrozumienia skomplikowanego życia ludzkiego, które jak w soczewce skupiło się na Broad Peaku 5 marca 2013 roku. Warto przerobić lekcję, która płynie z tej tragedii. Motto książki stanowią słowa ks. Józefa Tischnera: Góry milczą, wszystko, co milczy, nadaje się do przechowywania ludzkich tajemnic. Jagoda Maria Zawal: Polecam książkę Magdaleny Grzebałkowskiej Beksińscy. Portret podwójny - to biografia, ale napisana z pasją, oddająca klimat sanockiego domu Beksińskich - Zdzisława i Tomasza. Pierwszy z nich to malarz panicznie bojący się podróży, ale mający kontakty na całym świecie, nie tylko materialnym; drugi to muzyczny dziennikarz radiowej Trójki należący do światowego stowarzyszenia wampirów i wprowadzający w polskie blokowiska Lacrimosę czy Closterkeller samobójca... Przygoda z rodziną Beksińskich pokazuje, jak ważne są bliskie relacje z innymi oraz to, że nie każdego człowieka da się zatrzymać siłą na tym świecie.
Iwona Stefanowicz: Zawsze pasjonowało mnie to, co nieodkryte, niewiadome, nieznane, tajemnicze Machu Picchu, Angkor Wat, Grobowiec Tutanchamona, ruiny Palenque, Xunantunich. Niestrudzony badacz tych pozostałości starych kultur, Erich von Däniken, twierdzi, że jest tam wiele śladów wskazujących na to, że w zamierzchłych czasach ziemię nawiedzili mieszkańcy odległych planet... Na początek proponuję dwie pozycje tego autora: Antyczni kosmonauci oraz Ślady istot pozaziemskich. Gorąco polecam! Marcin Klessa : Cherie Priest, Kościotrzep, wyd. Książnica- Wbrew temu, na co wskazuje tytuł, nie jest to książka o łamaniu kości. Kościotrzep to fantastyczne steampunkowe sci-fi w klimacie post-apo. Nie będę jej więcej reklamował, jeśli rozumiesz poprzednie zdanie, ta książka jest dla Ciebie, jeżeli nie, to też możesz spróbować. Polecam serdecznie :) Ewa Kowalewicz: Ostatnio odkryłam na nowo Stephena Kinga. Historia Lisey to najlepsza powieść Kinga, spośród tych, które przeczytałam. Jest on znakomitym znawcą ludzkiej psychiki, a świat ludzkiej psychiki bywa przerażający i King wie o czym pisze. Atmosfera grozy, którą buduje w swoich książkach, opiera się na naszych własnych lękach i słabościach, dlatego jest taka prawdziwa. King nie stosuje tanich i efektownych chwytów, ale nikt, tak jak on nie sprawia, że strach staje się taki rzeczywisty. Historia Lisey to książka trudna, ale to historia prawdziwej miłości, oddania i bliskości. Iwona Joksz: Dla nas Europejczyków ciągle nieodkrytym lądem jest magiczny i zmysłowy świat Ameryki Łacińskiej, zobrazowany w Stu latach samotności Gabriela Garcii Marqueza. Dotykamy tutaj tajemnic mitycznej rzeczywistości, w której fantastyka splata się z realizmem, odwieczne prawa natury z postępem kulturowym, wiara w przeznaczenie z namiętnym wręcz umiłowaniem wolności, a szczęście z szaleństwem. Założyciele rodu Buendiów, tak jak protoplaści rodu ludzkiego, uosabiają prawdziwe człowieczeństwo, w swojej ułomności i wyjątkowości zarazem. Polecam!
Iwona Joksz : Przeczytać książkę to wyczyn. Przeczytać na dodatek e-booka, gdy wokół każdego zdania huczy milion wirtualnych dystrakcji, to jak przejść po linie nad przepaścią w trakcie burzy z piorunami. Tak twierdzi Jacek Dukaj, autor pierwszej w Polsce książki cyfrowej i powieści hipertekstowej, pt. Starość aksolotla łączącej tekst, grafiki i modele dla drukarek 3D, przygotowane przez twórcę filmowych Transformerów. To książka dla fanów sf, która pokazuje życie postcielesne w rzeczywistości postapokaliptycznej, ale także powieść filozoficzna na temat postępu i przyszłości człowieka- może jako maszyny lub duszy w ciele maszyny?? Poczytajcie i sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy to utopia cywilizacyjna, czy antyutopia. Renata Magdans: Wanda Półtawska I boję się snów biograficzna opowieść o więźniarce z Rawensbrϋck; opis barbarzyńskich eksperymentów medycznych przeprowadzanych na więźniach, ale również sytuacji wyzwalania obozu i atmosfery w powojennej Polsce. Kto był naprawdę wrogiem dla byłych więźniów? Nie mamy pojęcia jakie niebezpieczeństwa czekały na okaleczone fizycznie i psychicznie więźniarki wracające w wolnym kraju do swoich domów. Wanda Półtawska po wojnie została lekarzem Markus Zusak Złodziejka książek kolejna książka, którą czytałam do rana. Rzecz o wartości książek, tej materialnej i duchowej. Wojenny świat widziany oczami niemieckiej dziewczynki oddanej przez matkę do adopcji. Dziewczynka uczy się czytać z przybranym ojcem z ukradzionego z cmentarza Przewodnika grabarza. Czytanie okazuje się być fascynujące, więc kradnie kolejne książki. Khaled Hosseini Chłopiec z latawcem wstrząsająca opowieść o trudnej przyjaźni dwóch chłopców w Afganistanie i konsekwencjach zdrady jednego z nich. Jedna z tych książek, którą czytałam przez całą noc, do rana, bo nie mogłam się od niej oderwać (dlatego nie mogę czytać dobrych książek w tygodniu, kiedy chodzę do pracy).
Anita Pacholska: Sercem mężczyzny są sprawy świata a światem kobiety sprawy jej serca. Jak stworzyć jedność? Książka Jacka Pulikowskiego Ewa czuje inaczej to urzekająca i zaskakująco życiowa opowieść o próbie uczynienia możliwym tego co niemożliwe. Anna Maria Domagalska: Polecam książkę E.- E. Schmitta Oskar i pani Róża. Prawie każda strona przynosi ważną myśl, uczy doceniać chwilę, akceptować cierpienie. Działa jak ekstrakt przywracający wiarę. W głębszym wymiarze książka Schmitta to próba odpowiedzi na pytanie: jak żyć? Piotr Korbas : Max Brooks World War Z- Nie ma Brada Pitta, nie ma miłości i romansu, nie ma powiewającej amerykańskiej flagi. Autor posługuje się konwencją dokumentu, zbierając relację anonimowych ludzi, którzy przeżyli wojnę z epidemią Zombie. Jak bali się zasypiać na plaży, ponieważ jeszcze dziesięć lat po epidemii z morza zdarzyło się jakiemuś zakażonemu topielcowi wypełznąć. Lub jak zakazywano dzieciom wchodzić w wysoką trawę, bojąc się zawieruszonych pełzaków (zombie bez nóg). Świetny, ale wcale nie oczywisty kawał rozrywki. Nikt tu nie jest głównym bohaterem. Nie wiadomo kto przeżyje, a kreatywność autora sprawia, że wyświechtany temat żywych trupów staje się w świecie Brooksa strasznie prawdziwy i logiczny. Renata Magdans: Martin Gray Wszystkim, których kochałem - książka biograficzna, hiobowa historia polskiego Żyda, który jako nastolatek traci w getcie i obozie koncentracyjnym całą rodzinę. Udaje mu się zbiec z obozu, uciec do Stanów Zjednoczonych, gdzie po wojnie zamieszkuje u babci i rozkręca dobrze prosperujący interes. Okaleczony duchowo wojennymi przeżyciami poznaje kobietę, z którą we Francji zakłada rodzinę. I kiedy wydaje się, że nasz bohater wychodzi na prostą, że wrócił do świata żywych i odnalazł sens swojego życia, jego żona i czwórka dzieci giną w pożarze. Jeśli ktoś nie docenia tego, co daje mu życie koniecznie powinien to przeczytać.
Paulina Basińska: Istnieją dwa rodzaje książek. Takie, które wybieramy my i takie, które wybierają nas. Właśnie te drugie zostają w naszych głowach na zawsze i, nie boję się tego stwierdzenia, zmieniają nasze życie. Na moją listę takich książek składają się: 1. Dom dzienny, dom nocny Olgi Tokarczuk- Jesteśmy w małej wsi w Kotlinie Kłodzkiej. Narratorka i niezwykła starsza pani, perukarka, Marta wprowadzają nas w rzeczywistość tego zakątka Polski. Mieszają się tu sny i tragiczna historia wrażliwego alkoholika, mówią przedmioty, mówi też i przeszłość. Tutaj czas płynie własnym rytmem, tutaj wszystko jest niezwykłe, jak kiedyś, gdy było ciszej, gdy świat był normalny... 2. Guguły Wioletty Grzegorzewskiej- To zbiór opowiadań wydrukowanych przez Wydawnictwo Czarne w 2014 roku. Autorka, razem z małą Wiolką zabiera nas w czasy PRL-u do wsi Hektary. Tutaj drzemy pierze, odmawiamy litanię loretańską i razem z bohaterką dojrzewamy. Dzięki niej wchodzimy w niezwykle synestezyjny świat, który sama Wiolka przeżywa z intensywnością charakterystyczną dla małej dziewczynki. Bywa on bezpieczny i oswojony, jak wiejskie zwyczaje, ale czasem i cierpki, jak guguły niedojrzałe owoce malin. 3. Dwoje ludzi Iwona Chmielewska- Książka, którą możemy zaklasyfikować do gatunku picture book. Zapewne jedno z mądrzejszych dzieł o miłości i związku dwóch ludzi opowiedziane prostymi słowami i opatrzone pięknymi rysunkami. A wszystko zaczyna się od słów: Gdy dwoje ludzi jest razem, to jest im łatwiej, bo są razem i jest im trudniej, bo są razem. 4. Wiersze zebrane Rafał Wojaczek- Nie ma miesiąca, bym nie wracała do tej poezji z jednej strony klasycznej w formie (sonety), z drugiej tak bardzo osobnej w treści. Wiersze Wojaczka to zapis walki człowieka z rzeczywistością i z samym sobą. Nie sposób bowiem oddzielić tej twórczości od realiów i życia poety. Zbuntowana, deliryczna, w punkt, jak brzytwa, niezapomniana taka jest poezja Rafała Wojaczka. 5. Wiersze, poematy, piosenki, przekłady Edward Stachura- Stachura to pierwszy poeta, którego odkryłam. Na zawsze pozostanie dla mnie symbolem wolności, pokoju i wiecznej wędrówki. Towarzyszy mi na każdej górskiej wyprawie i często fragmenty jego wierszy czy piosenek przepisuję na kartki pocztowe i ślę w świat. Teraz jakoś zapomniany, bo i bardzo niedzisiejszy ze swoją pochwałą przyrody, ubóstwa i spotkań z drugim człowiekiem.