Żagle technika marzec 2015 Test jachtu Scandinavia 650 długość 6,48 m cena od 50 500 zł + VAT Młodość i doświadczenie w jednym To nie déjà vu! Po raz kolejny testujemy ten sam model jachtu, tym razem jednak zbudowany przez inną stocznię, pod zupełnie nową nazwą. To nowa Scandinavia 650, dawne Skippi 650, wykonana w wersji regatowej Racer przez stocznię Scandinavia Yachts. Firma ta zaczęła produkować tę niezwykle udaną konstrukcję w 2014 r., czyli dokładnie 15 lat po rozpoczęciu produkcji Skippiego. Tekst Dominik Życki, zdjęcia Stanisław Iwiński Skippi 650 powstał jeszcze w ubiegłym tysiącleciu (dokładnie w 1999 r.), by po kilku zaledwie latach stać się najważniejszą polską klasą regatową. W najlepszych czasach w regatach startowało nawet kilkadziesiąt skipiaków! Jachty wykorzystywane były także przez kilka sezonów w cyklu Polish Match Tour. Co ciekawe, wiele egzemplarzy tego modelu trafiło za granicę, dzięki czemu udało się rozegrać po raz pierwszy w polskiej klasie mistrzostwa Europy. Do sukcesu tej niezwykłej konstrukcji przyczyniła się przede wszystkim działalność Stowarzyszenia Klasy Skippi 650, a także wsparcie naszego miesięcznika. Kilka lat temu, po przyjściu kryzysu, klasa zaczęła topnieć. Stocznia produkująca jachty wpadła w tarapaty finansowe i zaprzestała ich budowy. Staraniem Stowarzyszenia udało się jednak podpisać kolejną umowę z konstruktorem, naszym redakcyjnym kolegą doktorem Jerzym Pieśniewskim i namówić stocznię Scandinavia do ponownego rozpoczęcia ich produkcji, pod nową już nazwą. Równoczesne działania Stowarzyszenia na rzecz powrotu klasy do dawnej świetności przyniosły nie mniej wymierne efekty pod koniec ubiegłego lata na organizowanych po raz pierwszy Volvo Warsaw Sailing Days wystartowało dziewięć łódek klasy Scandinavia/Skippi 650 całkiem sporo, zważywszy na to, że impreza odbyła się bez udziału załóg wojskowych, niegdyś licznej grupy w tej klasie. Miejmy nadzieję, że ten optymistyczny trend potrwa dłużej i klasa się odbuduje. Scandinavia 650 produkowana jest w dwóch wersjach Racer (testowany) i Cruiser. O ile ta pierwsza powstała tylko z myślą o ściganiu się w regatach identycznych jednostek monotypowych, o tyle tę drugą, z podstawową zabudową wnętrza i bez bocznej kieszeni na genakera po bokach nadbudówki, stworzono dla ambitnych, nieco bardziej doświadczonych turystów, którzy chcą na akwenie żeglować szybciej od innych. K adłub Jakie zmiany wprowadzono względem starych łódek? Niewielkie, ale poprawiające komfort żeglowania. Zaokrąglono siedzi- 28 Żagle www.zagle.com.pl
magazyn sportów wodnych T E S T J A C H T U * * T E S T magazyn sportów wodnych J A C H T U ska na wewnętrznej ściance kokpitu, dzięki czemu nie wpijają się tak mocno w nogi balastującej załogi, jak działo się to na Skippim. Dzięki nim można po prostu dłużej balastować, przy tej samej kondycji nóg. Wprowadzono drobne zmiany w technologii produkcji, tak by uzyskać identyczną masę wszystkich produkowanych egzemplarzy. Zmiany trzeba było wprowadzać jednak ostrożnie, bowiem założeniem postawionym przy odbudowie klasy jest to, by nowe scandinavie nie różniły się znacząco od starych skippi. Pozostał więc ten sam kadłub, taki sam maszt, te same ustawienia, to samo wnętrze. Kształtów Scandinavii nie trzeba było zmieniać wcale gdyby nie metryka projektu, można byłoby uznać S c a n di n av i a 650 da n e t e c h n ic z n e długość 6,48 m szerokość 2,48 m zanurzenie 0,25/1,50 masa 650 kg masa miecza 150 kg pow. grota 17 m 2 pow. foka 8 m 2 pow. genakera 35 m 2 załoga maks. 4 os. wysokość wnętrza 135 cm silnik (opcj.) ok. 5 KM konstruktor Jerzy Pieśniewski cena od 50 500 zł + VAT więcej: www.scandinavia-yachts.pl ją bowiem za jednostkę współczesną. Pionowa dziobnica, ostre wejście dziobu i przede wszystkim szeroka rufa to znaki rozpoznawcze najnowszych konstrukcji! Pokład Scandinavii wykonano jako sandwicz na rdzeniu z pianki PCV. Kadłub ma konstrukcję monolityczną, miejscami jedynie wzmacnianą przekładką z pianki Herex, usztywnioną grodziami oraz wzdłużnikami. Usztywnienie stanowi także wewnętrzna wkładka kojowa z laminatu, jak również szafki i skrzynia mieczowa. Jakość laminatów na najwyższym poziomie. Żaden dotąd przez mnie widziany Skippi 650 nie był tak dobrze wykonywany jak testowany kadłub ze stoczni Scandinavia. Widać doświadczenia producenta z rynkiem niemieckim gdzie sprzedaje swe inne modele na którym słaba jakość natychmiast jest dyskwalifikowana. Precyzyjna technologia wytwarzania Scandinavii została dopracowana tak, by każdy jacht miał dokładnie tę samą masę. 29
Żagle technika marzec 2015 Test jachtu Scandinavia 650 Miecz szybrowy stosuje się w Skippim niezależnie od wersji, a przy jego masie 150 kg skoncentrowanej na dole, wytwarza on solidny moment prostujący. Jednak stateczność początkowa ta, na którą zwraca się uwagę tuż po wejściu na jacht za sprawą wąskiej wodnicy, cechy charakterystycznej dla łodzi regatowych, nie jest wysoka. (Stabilniejszy będzie na pewno Cruiser, w którym można zastosować dwa rodzaje miecza 180-kilogramowy żeliwny lub ważący aż 270 kg z ołowianym bulbem na końcu). Konstruktor zastosował także szybrową płetwę sterową, a na dziobie wysuwaną aluminiową rurę genakerbomu. Pokład, kokpit i wyposażenie Jak każdy pokład jednostki regatowej, tak i ten zaprojektowany został z myślą o określonym celu, stąd jego powierzchnia nie ma żadnych elementów, o które mogłyby zaczepić się liny lub żagle, pokryto go jedynie fakturą antypoślizgową. W praktyce po prostu... nie korzysta się z niego, a na pokład dziobowy wychodzi się wyłącznie podczas cumowania w porcie. Właściwie wszystkie czynności regatowe, oczywiście bez uwzględniania sytuacji wyjątkowych, załoga wykonuje z kokpitu. Stąd też konstruktor tę właśnie część jachtu opracował bardzo starannie. Dzięki swej długości i szerokości kokpit mieści wygodnie trzy dorosłe osoby podczas żeglugi, choć i cztery szczuplejsze też się zmieszczą. Dla załogi przygotowano podpórki pod nogi, przy czym dla sternika uformowano dodatkową podpórkę w diametralnej, oraz pasy balastowe, podzielone na trzy fragmenty. Talię szotów grota zamocowano do stolika na trójnogu, dzięki czemu bom grota można dobrać do diametralnej. Jednym ruchem ręki sternik Scandinavią 650 steruje się łatwo, o ile... załoga mocno balastuje! My podczas testu skorzystaliśmy z pomocy żeglarzy, którzy mają duże doświadczenie w pływaniu na tego typu jednostkach może sięgnąć do szybrowego steru, zamocowanego na pawęży, i podnieść lub opuścić płetwę. Jego jarzmo wykonano z aluminiowych rurek i laminatowej obejmy, a wkładaną od góry płetwę z laminatu, starannie nadając jej przy tym odpowiedni profil. Z kolei w przedniej części kokpitu konstruktor zastosował ciekawe i oryginalne rozwiązanie wnęki po bokach nadbudówki, w które chowa się genakera, zamknięte zostały przegrodą sznurową. Okucia i osprzęt, czyli przede wszystkim całą baterię knag szczękowych zamontowanych na dachu nadbudówki, przykręcono starannie, z dbałością o estetykę. Większość regulacji, fały i szoty foka sprowadzono właśnie do tych knag, a nad achtersztagiem pieczę sprawuje sternik to w okolicy jego siedzenia zamocowano knagę tej liny. Bloczki genakera to jedyne elementy osprzętu zamontowane na półpokładach. W zaskakująco obszernym achterpiku z dostępem przez odchylaną klapę w podłodze pomieścić trzeba cały niezbędny sprzęt potrzebny do cumowania w porcie cumy, odbijacze, bosak, jest to bowiem jedyny tego typu schowek na Scandinavii. Oczywiście w regatach i tak się go opróżnia z niepotrzebnych rzeczy. Wnętrze Środek Scandinavii 650 prezentuje się bardzo skromnie, wręcz symbolicznie. Właściwie są to tylko cztery koje, dwie małe szafki oraz skrzynia mieczowa stanowiąca jednocześnie pilers podtrzymujący maszt. W przypadku tej jednostki konstruktorowi chodziło bardziej o spełnienie wymagań przepisów regat jachtów kabinowych, aniżeli o zapewnienie wygody. Wnętrze Scandinavii w obydwu wersjach wykonuje się tak jak w innych jachtach turystycznych o k i e m au t or a Rozpoznanie właściwych lin i knag zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jeśli jest ich dużo. Genaker chowany jest w jednej z dwóch kieszeni po bokach nadbudówki To nasza prędkość prawie 6 w przy 12 w wiatru to dobry wynik. Przydaje się stolik szotów grota, dzięki niemu żagiel można wybrać niemal do diametralnej 30 Żagle www.zagle.com.pl
fitem, podobnie jak sięgający od dziobu aż do lewej szafki genakerbom. Dla osób, które potrzebują choćby mikroskopijnego kambuza, wygodniejszych koi, jakichś szafek polecamy wspomnianą wersję Cruiser, z podstawową zabudową wnętrza. Po postawieniu genakera można wykorzystać pełen potencjał Scandinavii. Podczas testu kilka razy przekroczyliśmy prędkość 9 węzłów, a do ślizgu niewiele nam już brakowało! w postaci wkładki laminatowej, z zastosowaniem drewnianych grodzi i jaskółek usztywniających. Komory wypornościowe wypełnia się pianką zamkniętokomórkową zapewniającą pływalność nawet przy całkowicie zalanym jachcie, podwięzi wantowe zaś mocowane są do żeber stanowiących fragment malutkich szafek. We wnętrzu kabiny Racera zmierzyliśmy 132 cm wysokości w najwyższym miejscu. Warunki mieszkalne w dzisiejszym znaczeniu tych słów są praktycznie żadne. Tym niemniej dziobowa koja podwójna i dwie hundkoje częściowo schowane pod podłogą kokpitu pozwalają relatywnie wygodnie przespać się załodze, np. podczas weekendowych regat, przy ładnej pogodzie. Jak w każdym jachcie regatowym tak i w tym wszystkie liny idące pod pokładem nie są nigdzie schowane, wiszą po prostu pod su- Takielunek Scandinavię 650 otaklowano jako slup ułamkowy z dużym grotem 17 m 2 i sporym fokiem 8 m 2. Grotżagiel ma ogromne wygarbienie w górnej części usztywnione trzema pełnymi listwami, przez co przy połączeniu achtersztagu na topie trzeba było zastosować tzw. wędkę, czyli elastyczny zestaw listewek z tworzyw sztucznych. Achtersztag trzeba luzować na zwrotach przez sztag, by żagiel nie zaczepiał się o niego na nowym halsie, natomiast na zwrotach przez rufę grot łatwo się po nim prześlizguje. Szyny foka zamontowano wąsko na przednim fragmencie nadbudówki. Żagiel dodatkowy, czyli topowy genaker o powierzchni 35 m 2, pozwalał nam żeglować od ostrej połówki do pełnego baksztagu. Róg halsowy tego żagla podciąga się do końca wysuwanego z dziobu i wychylanego na boki pod kątem około 20 stopni wytyku genakerbomu. Takielunek opiera się na maszcie z firmy Mast o profilu 87. Ma on długość 8,8 m i wysokiej jakości okucia, w tym system regulacji kąta salingów. Wszystkie wanty kolumnowe, stenwanty i te stabilizujące maszt w dolnej partii, sprowadzone zostały do jednego okucia na pokładzie. Testujemy Tę regatową jednostkę, pierwszą wyprodukowaną przez Scandinavia Yachts, przetestowaliśmy na Zalewie Zegrzyńskim, Jak się w tych linach połapać? Na początek warto sobie każdą z nich opisać, później jednak i tak zapamięta się, który sznurek do czego służy Scandinavia 650 w wersji Racer ma symboliczną zabudowę wnętrza są to tylko cztery koje, dwie małe szafki i skrzynia mieczowa, będąca podpórką masztu 31
Żagle technika marzec 2015 Test jachtu Scandinavia 650 W - wiatr rzeczywisty 7 6 5 4 3 2 1 0 1 2 3 4 5 6 7 V - prędkość [w] Biegunowe prędkości jachtu Scandinavia 650 przy prędkości wiatru ok. 12-14 w (3-4B) z genakerem optymalny kąt żeglugi na wiatr ~ 43 15 30 165 150 45 135 60 120 75 90 105 ~ 22 (158 ) optymalny kąt żeglugi z wiatrem bez genakera ~ 33 (147 ) optymalny kąt żeglugi z wiatrem z genakerem VMG - na wiatr VMG - z wiatrem 10,30 m V [w] 3 2,5 2 1,5 0,5 1 Wykres momentu prostującego 0 15 15 45 60 75 80 6,48 m 2,48 m 32 Żagle www.zagle.com.pl
dokładnie tak, jak w innych regatówkach. Wszystkie regulacje, fały i szoty działają lekko i bez zarzutów. Oczywiście nie wykonaliśmy żadnych pomiarów w pływaniu na silniku, bo takiego na Scandinavii 650 Racer po prostu nie ma. Producent montuje jednak uchwyty do małych zaburtówek i to zarówno na Racerze, jak i na Cruiserze. n Takielunek Scandinavii 650, szczególnie wąsko trymowany fok, a także mała szerokość kadłuba w linii wodnej pozwalają żeglować tym jachtem bardzo ostro do wiatru w jeden z pogodnych wrześniowych dni. Nie brakowało nam wiatru, który tego dnia osiągał w porywach nawet 16 w. Średnio wiało nieco mniej, jakieś 12 w (3B) i dla takiej prędkości wiatru opracowaliśmy biegunową. Do prowadzenia Scandinavii dobrze jest mieć przynajmniej częściowo przeszkoloną załogę. Im lepiej żeglarze są wytrenowani, tym mniejsze kłopoty ma sternik. My podczas testu mieliśmy stałą załogę testowanego egzemplarza, która ściga się na nim w regatach. Dzięki temu sterowanie było proste i bardzo przyjemne. Przy takim zespole nawet mało doświadczony sternik poradzi sobie z narowistym jachtem. Scandinavia 650 żegluje szybko, a z genakerem nawet bardzo szybko. Prędkości powyżej 10 w czy żeglowanie w ślizgu nie są tu żadnym zaskoczeniem. My podczas prób, na kursie ostry baksztag, osiągaliśmy z postawionym genakerem grubo powyżej 8 w. Łódź wyróżnia się przy tym niezwykłą zwrotnością zwroty i inne manewry można wykonać właściwie w miejscu, jak przystało na dinghy, więc mniej wprawiona załoga musi ostrożnie i stabilnie poruszać się w kokpicie, aby z niego nie wypaść. Scandinavię cechuje też niezwykła wrażliwość na wychylenia steru. Jednostka jest przy tym doskonale zrównoważona, co w żaden sposób nie dziwi 15 lat doświadczeń w jej trymowaniu pozwoliło znaleźć ustawienia optymalne. W przechyłach, a te łapie się dość łatwo za sprawą dużych żagli, jacht ostrzy do wiatru. To poprawne, typowe dla łodzi regatowych zachowanie. I tu znowu pomóc może sprawna załoga gdy wyjdzie odpowiednio wcześniej na balast, do przechyłu nie dojdzie, a sternik będzie miał ułatwione zadanie nie będzie musiał siłować się ze sterem. Wąski trym foka pozwalał nam żeglować ostro do wiatru pod kątem charakterystycznym dla jachtów regatowych optymalny kąt żeglugi na wiatr wyniósł 43! Przy dobieraniu szotów grota trzeba się było już nieco napracować, ale to wynika z dużej powierzchni głównego żagla, szczególnie w topowej części. Świetnie skrojone żagle można w szerokim zakresie regulować, o c e n a jac h t u Plusy szybkość i ostrość żeglugi ponadczasowe kształty wysoka jakość wykonania wyraźne przeznaczenie jachtu Minusy wersja Racer wymaga wprawionej załogi niewielka stabilność początkowa Ekipa testowa Stanisław Iwiński i Dominik Życki W teście uczestniczył prezes Stowarzyszenia klasy Skippi/Scandinavia 650 Marek Kloska, właściciel stoczni Scandinavia Michał Kiersnowski oraz żeglarze: Piotr Kowalczyk i Piotr Wawrzecki. Pomiary prędkości przeprowadziliśmy na urządzeniu Velocitek SpeedPuck. Wykres momentów prostujących pochodzi z testu Skippi 650 z numeru 03/2000 Żagli. Podsumowanie Trudno uwierzyć, że konstrukcja ta liczy już 15 lat! Gdyby Scandinavia 650 została zaprezentowana jako zupełnie nowy model, uznalibyśmy, że prezentuje się naprawdę nowocześnie i całkiem szybko żegluje. To zdecydowanie ponadczasowa jednostka, za którą należą się słowa uznania dla konstruktora! Na uwagę zasługuje też działalność Stowarzyszenia Klasy Scandinavia/Skippi 650, które z wielką determinacją walczy o powrót nowej starej klasy do świetności. Główny twórca sukcesu skippiego Marek Kloska to wciąż aktywny zawodnik, nieustannie działający na rzecz popularyzacji tej niezwykłej łódki. Jego ogromny entuzjazm i zaangażowanie doprowadziły do pojawienia się kolejnych załóg chcących się ścigać w tej monotypowej klasie. Pozyskanie nowego partnera firmy Volvo (pierwszy jacht nazwano Volvo Ocean Race ) może znacząco przyczynić się od odzyskania przez klasę dawnego blasku. Tu ciekawostka odnośnie ceny: ta podana w tabeli to cena wyjściowa, ale członkowie Stowarzyszenia Klasy Scandinavia/Skippi 650 otrzymują dużą zniżkę (20 proc.) w zamian zobowiązują się do startu w kilku imprezach. Ponadto w przyszłym sezonie egzemplarz nowej Scandinavii ma ponoć zostać rozlosowany wśród uczestników Grand Prix! To zresztą nie jedyna pomoc Stowarzyszenia dla nowych zawodników doświadczeni żeglarze klasy pomagają nowym członkom w opanowaniu jednostek, ich trymowaniu, ustawieniu oraz serwisie. Dla osób, które boją się od razu zainwestować w regatowy jacht, zdecydowanie polecamy na początek wersję Cruiser. Ma mniejsze żagle, cięższy miecz, kosze rufowe, dziobowy i relingi, trójpoziomowy kokpit, a w środku materace, a także miejsce na kuchenkę. Pozwala wyprzedzić pozostałe jachty turystyczne żeglujące na jeziorze, a przy okazji można na niej spędzić nawet kilka dni na Mazurach. 33