Spotkanie uczestników projektu Comenius na Sycylii Katania 09 13 marca 2015r. W kolejną podróż uczniowie i nauczyciele naszej szkoły, uczestnicy projektu Comenius wyruszyli do Włoch na Sycylię. Tyle było opowieści o tej pięknej włoskiej wyspie, jej historii, tajemniczych zwyczajach, palącym słoocu, groźnej Etnie, że jechaliśmy tam z wielkim zaciekawieniem. Bardzo życzliwie i przyjaźnie przywitały nas włoskie rodziny, które gościły uczniów. Pogoda bardziej marcowa polska niż włoska, ale mieliśmy nadzieję, że się zmieni, bo nie zabraliśmy ciepłych ubrao. Pierwszy dzieo zaczęliśmy od spotkania wszystkich uczestników projektu: Hiszpanów, Holendrów, Czechów, Niemców, Polaków i Francuzów z włoskimi nauczycielami i liczną rzeszą uczniów w szkole INSTITUTO SCOLASTIC COMPRENSIVO CAMPANELLA STURZO. Szkoła znajdowała się poza starym centrum Katanii w nowszej dzielnicy miasta, trochę zaniedbanej, wśród zniszczonych bloków i sama szkoła też była podobna do otaczających ją budynków. Było zimno bardzo, ale rozgrzewała nas atmosfera powszechnej życzliwości. Gospodarze byli bardzo przejęci wizytą tak dużej liczby gości, sala była pięknie udekorowana i czekała na nas orkiestra uczniowska. Na powitanie z wielkim przejęciem młodzi muzycy zagrali nam hymny narodowe wszystkich gości, na koocu hymn Sycylii. Atrakcją spotkania była obecnośd kompozytora hymnu. Były też taoce narodowe.
Spotkanie było podniosłe i było dużym przeżyciem. Potem mieliśmy okazję zaprezentowad swoje scenki tradycyjnych powitao narodowych w języku angielskim. Okazało się, że wiele jest wspólnego w naszych obyczajach. Mogliśmy także zobaczyd szkołę, zajrzed do klas, porozmawiad z uczniami, zrobid zdjęcia. Szkoła duża, trochę inna niż nasza i u nas o wiele cieplej. Zauważyliśmy, że wielu uczniów jest w kurtkach. A najmłodsi uczniowie uroczo prezentowali się w granatowych mundurkach. Podobało nam się, że nauczycieli, uczniów i rodziców łączą bardzo ciepłe relacje. Przy powitaniach i pożegnaniach wymieniają gorące uściski, mają sobie wiele do opowiedzenia i czasami trwa to dośd długo.. Po jakimś czasie zaczęliśmy się przyzwyczajad do zwyczajów, więcej się uśmiechad i nie spieszyd się za bardzo. Nasi uczniowie byli oczarowani gościnnością włoskich rodzin. Zachwycały nas cytrynowe drzewa w przydomowych ogródkach.
Drugiego dnia czekała nas atrakcja turystyczna, wyprawa na Etnę, wulkan, który przez sycylijczyków nazywany jest przekleostwem i dobrodziejstwem wyspy. Przekleostwem, bo niósł ze sobą wybuchy i liczne trzęsienia ziemi, które rujnowały miasto Katanię. Dobrodziejstwem wulkanu jest żyzna gleba, powstająca na lawie, na której można uprawiad winorośl. My mogliśmy oglądad tę glebę, mogliśmy oglądad skały wulkaniczne, podziwiad niezwykłą roślinnośd wspinając się podczas wycieczki zboczami wulkanu. Zwiedzaliśmy też niewielką jaskinię. Potem dojechaliśmy na szczyt ETNY i znaleźliśmy się wśród śnieżnych zasp. Trzeciego dnia doczekaliśmy się sycylijskiego słooca, zaświeciło pięknie i zrobiło się prawdziwe lato. Pojechaliśmy wszyscy na plażę Le Palme, gdzie wszystkie zespoły mogły zaprojektowad i wspólnie zbudowad dom marzeo z piasku na plaży. Było dużo śmiechu, zabawy i wspólnych rozmów.
Na plaży pojawiły się kolorowe leżaki i wyobrażenia o upalnej wyspie stały się realnością. Mieliśmy szczęście, zbieraliśmy muszelki dużo większe i bardziej kolorowe od naszych bałtyckich. Zachwyciły nas palmy rosnące nieopodal plaży.
Po południu zwiedzaliśmy historyczne centrum Katanii, miasta wielokrotnie niszczonego i odbudowywanego na nowo. Dowiedzieliśmy się dlaczego większośd pomników pozbawiona jest głowy. Mogliśmy to zobaczyd oglądając ruiny rzymskiego amfiteatru, który został zbudowany na ruinach teatru greckiego, który mieścił 7 tys. widzów. Wycieczkę po mieście zaczęliśmy nieopodal portu przy zamku Castello Ursino, który został zbudowany w XIII wieku i jako jedyna budowla nie był zniszczony. Widzieliśmy okazałe budowle barokowe, kościoły, kamienice i uliczki szczególnej urody. Dzięki ciekawym opowieściom snutym przez przewodnika, legendom czytanym przez uczniów - poznaliśmy jedno z najpiękniejszych miast Sycylii, z pięknym głównym placem Piazza Duomo, przy którym stoi Katedra Św. Agaty, patronki Katanii a także symbol Katanii Słoo z oryginalnym egipskim obeliskiem. Tak tu warto wrócid!
A wieczorem czekała nas nie lada uczta!! Rodzice i nasi włoscy gospodarze przygotowali tradycyjne włoskie potrawy, słodkości, ciasta, mnóstwo owoców i zaczęła się wspólna zabawa. Taoczyli i bawili się wszyscy. Nawet najbardziej nieśmiali goście dali się porwad w nurt zabawy, tak żywiołowo, radośnie gospodarze taoczyli i śpiewali. Ale też były łzy rozstania, wielki żal, że trzeba się rozstad. Pożegnaliśmy Sycylię, Katanię, miejsce piękne i niezwykłe, pożegnaliśmy uśmiechniętych życzliwych przyjaciół Włochów i przyjaciół z innych krajów. Może kiedyś jeszcze się spotkamy, może z tej podróży zostaną nie tylko fotografie, może przyjaźnie i znajomości przetrwają mimo odległości. I mimo zimna zapamiętamy Sycylię jako wyspę piękną, przyjazną i słoneczną.