1.Biją wszystkie dzwony, Wielkanoc nadchodzi i Pan Jezus zmartwychwstanie radosna to chwila. Ref: Święta Wielkanocne to wspaniałe święta. Z Jezusem się budzi przyroda zmarznięta. 2.Z rodziną do stołu razem zasiadamy, dzielimy się jajkiem, życzenia składamy. Ref: Święta Wielkanocne to wspaniałe święta. Z Jezusem się budzi przyroda zmarznięta 3. Na stole święconka - w koszyczku baranek, chleb, sól i piękne jajka malowane. Ref: Święta Wielkanocne to wspaniałe święta. Z Jezusem się budzi przyroda zmarznięta.
SPOTKANIA Z BABCIĄ I DZIADKIEM 15.02 GROSZKI 16.02 POMIDORKI 17.02 MARCHEWKI 18.02 BĄCZKI
22.02 BIEDRONKI 23.02 GĄSKI Rozchodzenie się dźwięku. Badanie wypełnienia obiektów przez ich uderzanie. Wydobywanie dźwięku z naczyń wypełnionych wodą. Wykonujemy telefony z plastikowych kubeczków i sznurka. Skupienie dźwięku - tuba
Odwiedzamy Śliwiczan z wielkanocnymi życzeniami podtrzymując zwyczaj Chodzenia z kogucikiem Chodzenie z kurkiem po dyngusie miało zapewnić odwiedzanym ludziom zdrowie i pomyślność. zapraszamy na Wkrótce Święta Wielkanocne, my się już cieszymy, wesołego ALLELUJA wszystkim dziś życzymy. Dużo szczęścia i radości niechaj w sercach Wam zagości. życzą: PRZEDSZKOLACY BOROWIACY
palmy : wierzbowe gałązki z baziami w połączeniu z gałązkami rozwiniętych pączków brzozowych. Palma taka związana była kolorowymi wstążkami. Po powrocie z kościoła święconą palmę umieszczano w pokoju, zatykając ją za święty obraz, by zapewnić rodzinie pomyślność. W wielu miejscach w kraju, odbywają się konkursy na najpiękniejszą i największą palmę. Jednym z najsłynniejszych konkursów tego typu jest ten odbywający się w parafii Łyse na Kurpiach. Najwyższe palmy mają ponad 10 m długości. Chłopcy chłostali dziewczęta zielonymi brzozowymi rózgami lub jałowcem (co bardziej bolało) po nogach. W późniejszych czasach pojawiło się też polewanie wodą, a zanikło smaganie jałowcem. Chodzenie po dyngusie oznaczało też kwestę wielkanocną. Dynguśnicy dostawali do koszyka pisanki, placek, kiełbasę, a nawet trochę grosza. We wtorek po Świętach dziewczęta brały odwet i dyngowały chłopców. W wielu regionach Polski bardziej znany jest zwyczaj polewania wodą.. Pogrzeb żuru i wieszanie śledzia odbywało się w piątek wieczorem lub w sobotę rano. W dawnych czasach okres postu był bardzo ściśle przestrzegany. Jedzono praktycznie tylko żur i śledzie. Wszyscy mieszkańcy wsi z okrzykami radości zakopywali w przygotowanym dole znudzone pożywienie. W niektórych regionach śledzia, niekiedy wyciętego z drewna lub tektury, wiązano na grubym powrozie i wieszano na wierzbie nad drogą. Natomiast garnek z żurem zakopywano w ziemi lub wylewano. Na terenie Podlasia do dziś panuje tradycja wybijania jajek, która z "rozbawieniem" przenika nawet na Dolny Śląsk. Polega ona na tym, że dwie osoby stukają się wzajemnie ugotowanymi jajkami. Wygrywa ten, który stłucze jajko przeciwnika jako pierwszy. Inna zabawa to toczenie jajek z górki - wygrywa jajko, które najszybciej stoczy się z górki. W nagrodę, uczestnicy otrzymują słodką niespodziankę. Z kurkiem po dyngusiez kurkiem po dyngusie Najbardziej powszechnym i do dziś znanym zwyczajem w całej Polsce było chodzenie w święta wielkanocne po wykupie i dyngusie z kurkiem. Kogut w wierzeniach ludowych zwiastował zmianę pogody, zbliżanie się nowego dnia. Przebierańcy zwani kurcorzami chodzili od chaty do chaty, śpiewając dyngusowe pieśni. Wozili drewnianego kurka, ustrojonego w pióra i otrzymywali od gospodarzy dary. Kurcorze za otrzymane dary dziękowali okolicznościowymi piosenkami.
Koszyczek wielkanocny powinien być wiklinowy i wyścielony białą serwetką. Święconkę należy przyozdobić bukszpanem, który jest symbolem radości i nadziei na zmartwychwstanie. Dobór pokarmów w koszyku nigdy nie był przypadkowy! Każdy z produktów ma bowiem symboliczne znaczenie. W wielkanocnym koszyczku musiało być co najmniej siedem produktów: jajko- będące znakiem odradzającego się życia, baranek - w wielkanocnym koszyczku symbolizuje Chrystusa, zwycięstwo życia nad śmiercią. Dziś mamy baranki z czekolady lub cukru, nasi przodkowie wyrabiali je z ciasta, masła, marcepanu, chleb - ciało Chrystusa, chleb ma krzepić serce ludzkie, ma wspierać jego siłę. kiełbasa i wędlina - symbolizujące dostatek, zdrowie i płodność, ser - będący symbolem przyjaźni między człowiekiem a siłami przyrody i stanowiący gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych, sól - oznaczająca oczyszczenie, pieprz - odwołuje się do symboliki gorzkich ziół. Zazwyczaj święci się go w zmielonej postaci. Można posypać nim jajka, którymi podzielimy się podczas śniadania. ciasto - metafora umiejętności i doskonałości chrzan - znak siły fizycznej i krzepy. Polska tradycja związana z potrawami wielkanocnymi jest bardzo bogata. Uroczysty stół przykryty jest białym obrusem, udekorowany pisankami, kurczaczkami, baziami czy świeżymi kwiatami, które wprowadzają wiosenny nastrój. Na honorowym miejscu stoi koszyczek ze święconką. Śniadanie wielkanocne rozpoczyna się od dzielenia się poświęconym jajkiem, co podobne jest w swej formie i symbolice do bożonarodzeniowego łamania się opłatkiem. Im więcej potraw z jaj pojawia się w wielkanocnym menu, tym lepiej będzie się wiodło. Tego uroczystego poranka najpierw spożywa się pokarmy, które zostały poświęcone poprzedniego dnia. Do dań, które muszą znaleźć się na świątecznym stole należą: żurek, barszcz biały, kiełbasa, pasztet, szynka parzona lub pieczona, faszerowane jaja, pieczenie, sałatki, a na deser drożdżowej babki, mazurka i sernika. Dzieci uwielbiają czekoladowe zajączki, kurczaczki i baranki. Po obfitym świątecznym śniadaniu, zapraszamy wszystkich do wielkanocnych zabaw z pisankami. Szukano go w Niedzielę Wielkanocną, chociaż niektórzy wspominają, że dawniej w Poniedziałek Wielkanocny. Dzieci w oczekiwaniu na Zajączka, przed Świętami same wykonywały w ogrodzie gniazdka z sianka, aby zając zostawił dla nich niespodzianki. Często, trzeba było szukać prezentów schowanych w obejściu domostwa. Zajączek przynosił dzieciom najczęściej w wiklinowych koszyczkach słodycze: cukrowe baranki, zajączki, cukierki w kształcie jajeczek.