Projekt - dane z polskiego bieguna zimna Nasz kolega Arnold Jakubczyk, występujący tu pod nickiem Ardo, prosi o wsparcie dla bardzo ciekawego projektu. Zapewne wiele z was kojarzy go z informacji na temat ekstremalnie niskich temperatur panujących w okolicy Czarnego Dunajca. Niestety dane z tych okolic docierają do nas z opóźnieniem (gdyż odczyty prowadzone są manualnie), a byłoby całkiem fajnie, gdyby można było sobie je uzyskać na żywo, online. Jest to możliwe, aczkolwiek wiąże się z kosztami, dość wysokimi. Szczegóły projektu można przeczytać na stronie: https://polakpotrafi.pl/projekt/stacja-meteo-w-biegunie-zimna
Prosimy o wsparcie. Pogoda z kosmosu Jak zwykle w połowie września niektóre serwisy pogodowe po raz kolejny postanowiły przedrukować rewelacje brytyjskich tabloidów, bazujące na pomysłach niejakiego Jamesa Maddena. Po naszej stronie zrobił to TVN Meteo, który zamiast przekazywać rzetelne i sprawdzone informacje, ponownie tłumaczył wszystko jak leci z prasy zagranicznej. I tym razem chodziło o rewelacje niejakiego Jamesa Maddena, który od co najmniej 3 lat nie potrafi poprawnie przepowiedzieć tego, jaka zima czeka w tym roku Wyspy Brytyjskie (choć w zasadzie powinno się mu lepiej udać, gdyby swe prognozy dobierał w sposób losowy). W sumie nie ma w tym nic dziwnego, gdyż Madden opiera swoje prognozy na niskiej aktywności słonecznej oraz gwałtownym osłabieniu Golfsztromu w ostatnich 12 miesiącach. Na tej podstawie Madden sugerował, że grudzień w Wielkiej Brytanii i Irlandii może być podobny do tego sprzed kilku lat, najgorszego od stulecia, a pierwsze uderzenia chłodu prognozował już na listopad. W rzeczywistości listopad był w serii CET miesiącem wyjątkowo ciepłym, a grudzień wręcz najcieplejszym co najmniej od 1659 roku jego średnia temperatura wzrosła do +9.7 C.
Powyżej: średnie temperatury powietrza w grudniu w centralnej części Anglii (HadCET) w latach 1659-2015 plus 11-letnia średnia ruchoma. Jak widać, rekord grudnia padł w regionie CET z dużym zapasem. Poprzedni rekord mieliśmy w 1974 (8.1 C), identyczna średnia temperatura grudnia wystąpiła również w 1934 roku. Tymczasem jeszcze w listopadzie główni zainteresowani mogli przeczytać, iż: ( ) Arctic gales and deep snowdrifts threaten to throw the country into chaos from December until MARCH although the earliest snowfall could arrive by early November. ( ) Forecasters are now warning people to prepare for the worst this year with experts fearing thousands could die from the cold. Szczerze mówiąc, po przeczytaniu tego fragmentu opadło mi wszystko, co opaść mogło. Znów pojawiają się synoptycy i
eksperci, jednak zarówno pod postacią tych pierwszych, jak i tych ostatnich kryje się głównie James Madden ostrzegający przed zimnem mogącym zabić tysiące. Również styczeń, choć już mniej anomalny, był miesiącem o 1.6K przekraczającym normę wieloletnią. A przypomnijmy, że wg rewelacji Maddena miał być to styczeń podobny do tego z 1963 roku. Również luty nie zanosi się na szczególnie chłodny. A to oznacza, że po raz kolejny zima stulecia nie doszła do skutku, co rzecz jasna nie przeszkodzi w rozsiewaniu takich samych bzdur już za dziewięć miesięcy. Powstała nawet strona na Facebooku poświęcona specjalnie Maddenowi i jego prognozom. Przykład można zobaczyć poniżej. Jak widać solar methodology wymaga jeszcze nieco dopracowania A TVN Meteo gratuluję doboru źródeł. Zwykle tego typu prognozy polegają na informowaniu o zjawiskach rzeczywistych i już obserwowanych (np. obecne El Niño, niska aktywność słoneczna, czy Cold Blob ) w połączeniu z wyciąganiem z faktu ich istnienia zupełnie błędnych i nieuprawnionych wniosków (najzimniejsza zima od 1962/63).
Styczeń 2016 w Polsce Styczeń 2016 zapisał się w historii anomalią temperatury równą +0.24K w stosunku do okresu bazowego 1961-1990 (-0.93K 1.07K w stosunku do okresu bazowego 1981-2010). Początkowo wydawało się, że styczeń będzie najzimniejszym miesiącem (w sensie wyliczonej anomalii temperatury) od marca 2013, jednak ocieplenie z III dekady miesiąca szansę tę pogrzebało. Początek miesiąca przywitał nas niskimi temperaturami. 1 stycznia po za zachodnimi krańcami naszego kraju, temperatury maksymalne wszędzie były ujemne. Szczególnie silny mróz panował we wschodniej części kraju.
Autor: Jarek Lewandowski. W tych dniach początkowo znajdowaliśmy się pod wpływem klina wyżowego związanego z wyżem rosyjskim (którego jeden z ośrodków przesunął się w kolejnych dniach nad Skandynawię).
Analiza DWD, 01.01.2016, 00UTC.
Analiza DWD, 03.01.2016, 00UTC. 3 stycznia temperatura maksymalna na znacznym obszarze kraju nie wzrosła powyżej -10 C, a w nocy z 3 na 4 stycznia temperatury w wielu miejscach spadały niemal do -20 C, na krańcach południowych, w kotlinach górskich, wartości te zostały nawet przekroczone.
Autor: Jarek Lewandowski. W kolejnych dniach znacznie się ociepliło, szczególnie w południowej części kraju. 6 stycznia temperatury maksymalne przekroczyły 0 C w Lesku odnotowano +3.2 C. Jeszcze cieplej było w dniach kolejnych. 8 stycznia temperatura maksymalna w wielu miejscach przekroczyła +5 C, zaś trzy dni później lokalnie na Podkarpaciu było niemal +10 C.
Autor: Jarek Lewandowski. W połowie miesiąca mieliśmy do czynienia z kolejnym ochłodzeniem. Już 16 stycznia rano temperatury na północnym wschodzie naszego kraju spadły znacznie poniżej -10 C.
Analiza DWD, 11.01.2016, 12UTC.
Analiza DWD, 16.01.2016, 00UTC.
Autor: Jarek Lewandowski. Maksymalne temperatury w zachodniej części kraju zbliżone były do 0 C.19 stycznia temperatura na torfowisku izerskim spadła poniżej -25 C. Parę dni później w Nowym Targu notowano -26.4 C, jeszcze zimniej było w Czarnym Dunajcu, gdzie temperatura spadła do -27.1 C.
Autor: Jarek Lewandowski.
Autor: Jarek Lewandowski. Ta fala chłodów nie trwała długo. Już 24 stycznia temperatura maksymalna przekroczyła w południowo-zachodniej części kraju +5 C.Ocieplenie było bardzo gwałtowne i 27 stycznia temperatura osiągała niemal 14 C. 30 stycznia lokalnie było ponad 15 C. Analiza GFS
Wg analizy GFS anomalia temperatury uśredniona do obszaru Polski (okres bazowy 1981-2010) osiągnęła -1.03K. Oznacza to, że analiza ta zaniżyła anomalię rzeczywistą (wynikającą z danych pomiarowych) o 0.1K. Wyniki prognozy CFSv2 Prognoza z końca grudnia:
Rzeczywisty rozkład anomalii temperatury wg analizy GFS:
Prognoza z ostatniego dnia grudnia nie wypadła wcale tak źle. Anomalie temperatury w naszym regionie zostały nieco zawyżone, jednak ogólne położenie chłodniejszego obszaru zostało całkiem nieźle przedstawione. Dane obserwacyjne
Powyżej: szacowane wartości średniej temperatury dobowej w lutym. Na podstawie depesz SYNOP, kriging. Anomalia temperatury powietrza w Polsce, wyliczona w stosunku do okresu bazowego 1961-1990 wyniosła +0.24K (-0.93K 1.07K w stosunku do okresu bazowego 1981-2010). Najwyższe odchylenia temperatury od normy (sięgające około +1.0K) panowały w południowej części kraju, zaś najniższe (do -0.8K) w północnej. Ogólnie rzecz biorąc był więc to styczeń zbliżony do normy.
Nieco chłodniejszy styczeń mieliśmy ostatnio w 2013 (-0.02K), a naprawdę zimny ostatnio w 2010 (-4.31K).
Niemal równy (-4.09K) styczeń wystąpił w 2006.
Znacznie zimniej (-8.26K) było w styczniu 1987. Był to jednocześnie ostatni zimowy miesiąc, w którym anomalia temperatury spadła tak znacznie poniżej -5.0K.
Był to 7 najzimniejszy styczeń w całej serii 1781-2015. Najzimniejszy z nich (1803) był jedynie o 1.5K chłodniejszy. Najcieplejszy styczeń (2007) z odchyleniem +6.44K był co ciekawe bardzo zbliżony do stycznia 1796 (+6.18K). Tak naprawdę potencjalny błąd oszacowania anomalii w przypadku 1796 roku powoduje, że nie jesteśmy w stanie jednoznacznie powiedzieć, który z tych styczni był rzeczywiście cieplejszy.
W początkowych latach serii, do okolic 1850, mimo znacznie chłodniejszego klimatu zdarzały się pojedyncze miesiące z wysokimi anomaliami wystarczy wymienić tu właśnie styczeń 1796, kwiecień 1800, sierpień 1807, czy lipiec 1834. Kwantylowa charakterystyka termiczna stycznia 2016 Okres bazowy 1951-2010.
W skali całego kraju styczeń 2016 zakwalifikowany został (bazując na okresie 1951-2010) jako lekko chłodny.
Prognoza CFSv2 na luty 2016 Styczeń 2016 - wstępnie Wg. wstępnych szacunków, anomalia temperatury stycznia odniesiona do okresu bazowego 1961-1990 wyniosła +0.25K (-0.92K dla okresu bazowego 1981-2010). Dla niektórych może się wydać nieco zaskakującym fakt, że w odniesieniu do normy z lat 1961-1990 styczeń nie był miesiącem chłodnym. Zaważyło na tym znaczne ocieplenie z III dekady miesiąca.
Wątek otwarty (2) Ostatni wątek otwarty rozwinął się z grubsza po mojej myśli w sensie, że niemal cały spam przeniósł się właśnie do tego wątku. Niestety pojawiły się również spięcia pomiędzy komentującymi i tego ja oraz moja urocza moderatorka wolelibyśmy w przyszłości uniknąć. Ponieważ jednak eksperyment się udał oto kolejny taki wątek, jako że liczba komentarzy pod poprzednim osiąga niemal pół tysiąca. Temat zastępczy na dziś ciepłe prognozy na początek lutego.
Poniżej treść usuniętego postu Artur Gabryszewskiego: Jako punkt wyjściowy do dyskusji wstawiam również wiązki ciśnienia na luty. Zachęta do dyskusji ;) Kto z komentujących na tym blogu jest na zdjęciu poniżej?
Wątek otwarty Ponieważ większość nie potrafi się powstrzymać przed publikowaniem komentarzy, które są zdecydowanie nie na temat postów, pod którymi widnieją, od dziś co jakiś czas będzie się pojawiać wątek otwarty, pod którym możecie dyskutować na tematy różnorodne. Komentarze umieszczone pod tymi wpisami nie będą moderowane (oczywiście dopóty, dopóki zachowają pewne standardy). Żeby nie było wam w tym wpisie smutno, świeże niusy od wetteronline.de: https://twitter.com/wetteronline/status/691635656909524992
Pierwszy cyklon tropikalny o sile huraganu na Oceanie Indyjskim w sezonie 2015/2016, ale sezon nadal poniżej normy. Pojawił się po długiej przerwie na Oceanie Indyjskim trzeci cyklon tropikalny i pierwszy o sile huraganu. Poprzedni zakończył swoją działalność 10 grudnia i był słabym tropikalnym sztormem. Sezon na Oceanie Indyjskim i regionie Australii jak dotychczas jest jednak mało aktywny. https://en.wikipedia.org/wiki/2015%e2%80%9316_south-west_india n_ocean_cyclone_season#/media/file:bohale_2015_track.png Cyklon tropikalny Corentin już jest w fazie przekształcania się w niż umiarkowanych szerokości geograficznych. Wcześniej osiągnął siłę huraganu pierwszej kategorii. Jego życie jednak trwa krótko. Pierwszy powód to utworzenie się dość daleko na południe od równika jak na realia tego regionu. Drugi to szybkie przesuwanie się układu na południe.
Ocean Indyjski dotychczas bardzo mało aktywny. Dla 17 stycznia współczynnik ACE na Oceanie Indyjskim osiągnął zaledwie około 10% normy. Ostatni cyklon Corentin poprawił normę do około 25%. Nadal jest to zdecydowanie poniżej normy. W najbliższych dniach nie ma potencjalnej formacji która mogłaby się przeobrazić w cyklon tropikalny. Australia póki co wolna od cyklonów. W tym sezonie nie w regionie Australii nie wystąpił jeszcze tropikalny sztorm czy huragan. Jednak szczyt sezonu przypada tutaj od lutego do kwietnia. Wtedy Australia może spodziewać się większego zagrożenia ze strony cyklonów tropikalnych. Południowy Pacyfik powyżej normy, ale zapowiada się przerwa. Ostatnie cyklony Ula i Victor ( więcej tutaj http://meteomodel.pl/blog/?p=11748) nieco podbiły współczynnik ACE. Dla 17 stycznia norma wynosiła 160% przeciętnej. W prognozach krótko i średnioterminowych jednak nie widać aby pojawił się w regionie kolejny cyklon. Sumarycznie południowa półkula dotychczas poniżej normy. Współczynnik ACE dla 24 stycznia wynosi w zaokrągleniu 58. Norma dla tego dnia wynosi 69, czyli sezon osiąga w tej chwili 84% normy dla danego dnia. Jednak norma pełnego sezonu wynosi 209. Więc szczyt sezonu jeszcze przed nami. Duży udział miał w wytworzeniu ACE cyklon Ula który osiągnął współczynnik wysokości 27,7 czyli prawie połowa udziału całej półkuli południowej. Wychłodzenie wód przez Huragan Pali, stojący prawie w jednym miejscu. Więcej o huraganie http://meteomodel.pl/blog/?p=11748 https://en.wikipedia.org/wiki/2016_pacific_hurricane_season
Definicja, metodyka liczenia ACE i więcej danych. https://en.wikipedia.org/wiki/accumulated_cyclone_energy http://models.weatherbell.com/tropical.php Północny Atlantyk W ramach aktualizacji przebieg anomalii temperatur w regionie 45-55N, 50-25W. Seria OISSTv2.
Powyżej: przebieg anomalii SST we wspomnianym wyżej regionie. Dane dobowe + 30-dniowa średnia ruchoma. Dane: OISSTv2 via Climate Explorer. Po chwilowym spadku anomalii SST w chwili obecnej wzrosły one ponownie i wynoszą -0.6K w stosunku do okresu bazowego 1981-2010. A tymczasem Władywostoku... we
Źródło i więcej zdjęć: Severe Weather Europe Stacja meteo we Władywostoku raportuje niewielką pokrywę śnieżną. Najprawdopodobniej powyższe widoki są efektem zamieci zawiei śnieżnej prędkość wiatru w porywie przekraczała ostatnio 100 km/h.
WAŻNE!!! PRZECZYTAJ BYŚ SIĘ NIE ZDZIWIŁ/A Witam. Po przeczytaniu komentarzy pod poprzednim postem Piotra doszliśmy wspólnie do wniosku, że trzeba zaprowadzić porządek na blogu. 1. Co to za zwyczaj, że pod postem o pogodzie pojawiają się komentarze nie dotyczące tematu? 2. Od kiedy dorośli, kulturalni, inteligentni ludzie muszą się kłócić, żeby połaskotać swoje ego? Jak już ktoś zauważył w komentarzach (które zostaną usunięte w ciągu najbliższych kilku godzin) pod postem Piotra, jestem moderatorem z zazwyczaj sukowatym nastrojem. Znaczy to tyle, że nie pieprze się z baranami, nie głaskam po główce i nie pouczam co wolno, a czego nie. Robię to tylko raz (teraz), nie będę więcej przypominać. Jak ktoś chce dyskutować na forum, to bardzo proszę niech się zarejestruje i pisze tu: http://meteomodel.pl/forum2/index.php?board=155.0 lub tu : https://www.facebook.com/pogoda-i-klimat-225948007430550/?fref =ts Od dnia dzisiejszego będę spędzać na blogu wiele więcej czasu, a co za tym idzie będę wszystko kontrolować. Mam zgodę na każdą decyzję jakiej bym nie podjęła. NA BLOGU PANUJE JEDNA CHOLERNIE WAŻNA ZASADA: KULTURA I SZACUNEK DO INNYCH. Chcecie szacunku, szanujcie wypowiedzi innych. Jak już wcześniej nadmieniłam komentarze pod poprzednim postem
zostaną usunięte. Jeśli ktoś ma coś jeszcze do dodania proszę, aby zrobił to tu. Coś z poprzednich komentarzy : Na zakończenie nadmienię, że pogoda i klimat to też prognozy (z ich sprawdzalnością), modele, indeksy, itd. dotyczące różnych aspektów pogodowo-klimatycznych w różnych miejscach i o różnym interwale czasowym. Wchodzimy na stronę i widzimy całą gamę różnych mapek zarówno z danymi aktualnymi, prognozami, jak i statystykami Ich komentowanie jest naszym prawem. Odpowiedź: Można to robić na forum lub czatach. Adresy tu: http://meteomodel.pl/blog/?p=11686#comment-35230 Mam nadzieję, że wszyscy rozumieją przekaz tego posta i dostosują się do tej jednej zasady o kulturze i szacunku. Nie będę z nikim wchodzić w dyskusję. Sami wiecie co jest dobre, a co złe. Ja taką wiedzę także posiadam. Posiadam także stały (24h/7) kontakt z autorem bloga, więc każdy komentarz, który będzie wymagał dyskusji czy go usunąć czy nie zostanie przedyskutowany i zatwierdzony bądź usunięty, zostawiony. Co do trolli: Ze mną się nie igra. Piotrkowi możecie wejść na głowę, ale ja sobie w kasze nie dam dmuchać. Pamiętajcie : to który komentarz zostanie, a który będzie usunięty to moja i Piotra decyzja na którą oczywiście możecie wpłynąć stosując zasadę o kulturze i szacunku. Wydaje mi się, że na tym zakończę swój wywód.