W piątek 6 lipca odbyła się w Paryżu trzecia konferencja Przyjaciół Syrii, w której wziął udział między innymi prezydent Francji François Hollande oraz amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. Uczestnicy wezwali Radę Bezpieczeństwa ONZ do przyjęcia rezolucji, pozwalającej na użycie siły w celu wymuszenia respektowania planu pokojowego. W konferencji wzięli udział przedstawiciele Francji, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Wielkiej Brytanii oraz państw Ligi Arabskiej. François Hollande, otwierając sesję, zajął zdecydowane stanowisko: Baszar al-assad musi odejść. Chce tego jego naród. Jest to w interesie Syrii, jej sąsiadów i wszystkich pragnących pokoju w regionie. 1 / 5
Według Hollande'a właściwym rozwiązaniem byłoby powołanie rządu tymczasowego. Tym, którzy uważają, że rząd Assada, jak wstrętny by nie był, to jednak pozwala powstrzymać chaos, chcę powiedzieć: będziecie mieli jeszcze wstrętniejszy reżim i chaos. I ten chaos zagrozi waszym własnym interesom powiedział Hollande. Prezydent zaproponował plan działania w sprawie Syrii, który określił jako pięć zobowiązań. Są to: brak zgody na bezkarność za zbrodnie, efektywne stosowanie sankcji gospodarczych i finansowych, wzmocnienie wsparcia dla opozycji, zorganizowanie skutecznej pomocy humanitarnej i obietnica pomocy w odbudowie Syrii. Zdaniem francuskiego ministra spraw zagranicznych Laurenta Fabiusa, gdyby prezydent Assad udał się na wygnanie, nie powinien trafić do żadnego z 'wielkich państw', takich jak Rosja. Fabius uważa, że bardziej właściwe byłoby postawienie dyktatora przed międzynarodowym trybunałem i osądzenie go. Obecna na konferencji amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton podkreśliła konieczność przyjęcia rezolucji, określanej w w technicznym języku Narodów Zjednoczonych mianem rezolucji na podstawie rozdziału VII. Tego typu tekst grozi ostrymi sankcjami a nawet zbrojną interwencją w razie nierespektowania planu pokojowego. Clinton zarzuciła bojkotującym piątkową konferencję Rosji i Chinom, że blokują osiągnięcie postępu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Abdel Basset Saida - przebywający w Paryżu przewodniczący Syryjskiej Rady Narodowej, głównej organizacji opozycyjnej, zaapelował o wprowadzenia w Syrii zakazu lotów oraz o utworzenie korytarzy humanitarnych. 2 / 5
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ze strony tak prezydenta Hollande'a, jak i francuskiego ministerstwa spraw zagranicznych, konferencja zdecydowała znacząco powiększyć pomoc dla opozycji poprzez dostarczanie jej środków łączności. Tego samego dnia sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon zaproponował, aby misja ONZ w Syrii (MISNUS) miała charakter bardziej polityczny, z ograniczonym komponentem wojskowym. Według przedstawionego przez Bana raportu, MISNUS powinna wspierać dialog polityczny między władzą a opozycją, a jej działania w celu zmniejszenia ryzyka powinny koncentrować się w stolicy. Rosja i Chiny chcą, aby misja ONZ pozostała w Syrii w niezmienionej formie, czyli nadzorując zawieszenie broni wraz wraz z obserwatorami wojskowymi. Natomiast Stany Zjednoczone i państwa Zachodniej Europy są zdania, że obecność obserwatorów jest bezprzedmiotowa, gdyż zawieszenie broni nie jest respektowane. Obradująca również w piątek, 6 lipca Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła kolejną rezolucję w sprawie Syrii. Wzywa w niej strony konfliktu do zaprzestania użycia przemocy oraz podkreśla konieczność przeprowadzenie międzynarodowego dochodzenia w sprawie zbrodni, popełnionych w trakcie walk. 3 / 5
Rosja, choć nie brała udziału w paryskiej konferencji, bacznie śledzi rozwój wydarzeń i głosy poszczególnych państw. Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych niezwłocznie ustosunkował się do pojawiających się w wystąpieniach Clinton i Hollande'a zarzutów, jakoby jego kraj wspierał Basara al-assada, kategorycznie odrzucając takie ujęcie. Rosja nie zajmuje się popieraniem konkretnych polityków i osobistości Syrii, lecz działaniami, które pomogą nawiązać dialog między władzami a opozycją powiedział dziennikarzom. Grzegorz Waliński Syrie: la conférence de Paris se prononce pour une résolution de l'onu, leparisien.fr Syrie: Ban Ki-moon recommande un repli des observateurs de l'onu à Damas, lemonde.fr Syrie: Hollande appelle l'onu à «agir le plus vite possible», Libération Fabius : "Bachar el-assad doit partir", Europe1 Foto: Wikimedia Commons 4 / 5
5 / 5