NOTATKA ZE SPOTKANIA DKDS BIAŁOŁĘKA 27 X 2016, g. 17, ratusz Dzielnicy Białołęka Porządek obrad: 1. Szkolenie dot. nowych wzorów ofert w konkursach dotacyjnych prowadzi Joanna Krasnodębska 2. Omówienie działań Prezydium w kontekście skandalicznego artykułu o DKDS na łamach Nowej Gazety Praskiej 3. Wnioski po szkoleniu 6 X 2016 4. Omówienie budżetu dotacyjnego w Dzielnicy na rok 2017 oraz konsultacja ogłoszeń konkursowych na rok 2017 5. Sprawy różne Ad. 1 Joanna Krasnodębska z SCWOP przeprowadziła szkolenie dot. nowych wzorów ofert i generatora wniosków Witkac. Ad.2 Wystosowano oświadczenia i sprostowania do Nowej Gazety Praskiej, materiały opublikowane zostały również na facebooku DKDS: SPROSTOWANIE NR 1 SPROSTOWANIE PRZEWODNICZĄCEGO DKDS BIAŁOŁĘKA BARTŁOMIEJA WŁODKOWSKIEGO DOTYCZĄCE ARTYKUŁU Autopromocja za publiczne ( Nowa Gazeta Praska nr 16, 5 X 2016) W związku z publikacją na łamach Nowej Gazety Praskiej artykułu Autopromocja za publiczne, zawierającego szereg nieprawdziwych informacji i tendencyjnych uproszczeń, uprzejmie proszę Redakcję w trybie przewidzianym przez Prawo Prasowe o zamieszczenie niniejszego sprostowania na stronie internetowej gazety oraz w najbliższym papierowym wydaniu: 1. Nieprawdą jest, że to ja, Bartłomiej Włodkowski, wyraziłem życzenie, aby samorząd dzielnicy sfinansował w jednej z lokalnych gazet wkładki, promujące działalność białołęckich organizacji pozarządowych oraz że próbuję w ten sposób promować własną osobę. 2. Prawdą jest natomiast, że Dzielnicowa Komisja Dialogu Społecznego w Dzielnicy Białołęka (DKDS), działająca od wielu lat na podstawie Programu Współpracy m.st. Warszawy z organizacjami pozarządowymi i skupiająca lokalne fundacje i stowarzyszenia, na posiedzeniu w dn. 15 IX 2016 po długiej dyskusji podjęła jednogłośnie Uchwałę, w której zwraca się z prośbą do Zarządu Dzielnicy Białołęka o sfinansowanie 4-stronicowych wkładek do gazety Echo Białołęckie, promujących przedsięwzięcia non-profit podejmowane przez białołęckie organizacje pozarządowe na terenie Dzielnicy. Sugerowana częstotliwość wkładek raz na 2 miesiące. Jednocześnie DKDS zadeklarowała, że wolontariacko zajmie się przygotowaniem merytorycznym i technicznym wkła-
dem. W tym powołano zespół w składzie: Jan Mackiewicz, Jacek Zienkiewicz oraz Bartłomiej Włodkowski. 3. Powody podjęcia Uchwały podano w jej uzasadnieniu: Gazeta Echo Białołęckie jest najbardziej rozpoznawalną gazetą przez mieszkańców Dzielnicy. Potwierdziły to badania przeprowadzone przez Urząd Dzielnicy Białołęka w br. Organizacje pozarządowe podkreślały, że na bazie doświadczeń odzew beneficjentów po publikacji materiałów na łamach portalu Tu Białołęka oraz w papierowym wydaniu gazety Echo Białołęckie jest znacznie większy niż po ich prezentacji we wszystkich innych kanałach medialnych dostępnych na Białołęce. Jednocześnie z uwagi na zmiany w zakresie współpracy Urzędu Dzielnicy z gazetą, o czym poinformował DKDS redaktor naczelny Echa Białołęckiego, nie ma możliwości bezpłatnego publikowania jak dotąd informacji na łamach gazety o działaniach organizacji pozarządowych. 4. Warto dodać, że podjęcie uchwały sugerowali przedstawiciele Zarządu Dzielnicy Białołęka, z którymi na prośbę Prezydium DKDS odbyłem spotkania w czerwcu i wrześniu br. Podczas jednego z nich Zastępca Burmistrza Marcin Adamkiewicz potwierdził zasadność potrzeby kompleksowego prezentowania oferty białołęckich organizacji pozarządowych i zasugerował sformułowanie szczegółowej propozycji DKDS na piśmie. Uznaliśmy, że wkładka do najpoczytniejszej gazety lokalnej, dostępna dla wszystkich organizacji, to najbardziej demokratyczna, transparentna i skuteczna forma dotarcia do mieszkańców. 5. Zaznaczam, że Uchwała ma charakter intencyjny. W rozmowach z Zarządem Dzielnicy deklarowałem otwartość na wszelkie inne propozycje w zakresie lepszej i skuteczniejszej promocji działań organizacji pozarządowych. W odpowiedzi na naszą Uchwałę otrzymaliśmy mailowo pytanie od Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Białołęka p. Marcina Adamkiewicza o koszt wydawania wkładek. Odpowiedziałem, że nie jest rolą DKDS składanie zapytań ofertowych do redakcji Echa Białołęckiego. Ponownie zadeklarowałem wkład wolontariacki członków DKDS w zakresie przygotowywania materiałów. Nie otrzymaliśmy z Urzędu Dzielnicy żadnych dalszych informacji. Podkreślam ponownie, że jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, w tym sugerowane w artykule zwiększenie budżetu konkursów dotacyjnych. 6. Nieprawdą jest, że Komisje Dialogu Społecznego DKDSy nie prowadzą we współpracy z Urzędami Dzielnic oraz Biurami m.st. Warszawy działań na rzecz promocji swojej oferty. Przykładem są liczne pikniki (Warszawski Kalejdoskop Edukacyjny, Wolski Korowód, Południowo praskie Inspiracje, Pożyteczny Mokotów, Szczęśliwice ) oraz wydawane biuletyny i informatory, współfinansowane przez m.st. Warszawa. Mieszkańcy Białołęki wielokrotnie wskazywali nam, także podczas czerwcowego pikniku Białołęka Pożyteczna, że nie wiedzą skąd czerpać wiedzę o ofercie organizacji. W podważaniu zasadności prezentowania informacji o bezpłatnych poradach, zajęciach edukacyjnych, profilaktycznych i socjoterapeutycznych, projektach popularyzujących dziedzictwo kulturowe i zachęcających do aktywności fizycznej, przedsięwzięciach aktywizujących seniorów bo takie działania podejmują nasze organizacje - widzę wielką nieuczciwość i demagogię! 7. Nieprawdą jest, że jestem prezesem DKDS. Wedle przepisów prawa pracami kieruje przewodniczący, wybierany co roku przez organizacje pozarządowe. 8. Przykro mi, że redakcja Nowej Gazety Praskiej po raz kolejny (vide sprawa wyboru dyrektora BOK z grudnia 2015 roku) nie stosuje elementarnych zasad rzetelności dziennikarskiej, nakazujących danie szansy na zaprezentowanie stanowiska każdej ze stron. Wciąż mam nadzieję, że publikowanie tendencyjnego artykułu nie jest Państwa standardem.
9. Nieprawdą jest, że rozpocząłem na łamach Echa Białołęckiego kampanię przeciwko byłej dyrektorce Białołęckiego Ośrodka Kultury, Annie Barańskiej-Wróblewskiej, zarzucając jej kumoterstwo, nepotyzm i trwonienie publicznych pieniędzy. Ponieważ te sformułowania godzą w moje dobre imię i są pomówieniem, oczekuję od Redakcji przeprosin opublikowanych na łamach gazety lub wskazania dowodów na prawdziwość powyższych sformułowań. W przeciwnym razie - po upływie tygodnia od ukazania się kolejnego numeru gazety - skieruję sprawę na drogę sądową. Z poważaniem, Bartłomiej Włodkowski, przewodniczący DKDS Białołęka P.S. Miło mi było przeczytać w artykule, iż jestem człowiekiem, który notabene robi dużo dobrego dla Białołęki. Dziękuję za uznanie. Tekst w NGP: http://ngp.pl/str/tekst4965.html SPROSTOWANIE NR 2 Redakcja NOWEJ GAZETY PRASKIEJ List otwarty W nawiązaniu do artykułu Autopromocja za publiczne pieniądze opublikowanego w ostatnim numerze Państwa gazety, STANOWCZO PROTESTUJEMY przeciwko tak tendencyjnemu przedstawieniu Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego. W naszym poczuciu wymowa artykułu dezawuuje naszą działalność, którą od wielu lat prowadzimy na terenie Dzielnicy Białołęki dla dobra jej mieszkańców. Bezimienny autor (brak podpisu) tegoż artykułu oparł swój wywód, jak i zawarte w nim tezy, opierając się prawdopodobnie na przekazie z drugiej ręki. Gdyby bowiem bazował na informacjach potwierdzonych zarówno przez Urząd Dzielnicy Białołęka m.st. Warszawy, jak i przez białołęcki DKDS, to treść tego artykułu znacznie odbiegałaby od jego opublikowanej wersji. I o to właśnie mamy największe pretensje do Państwa Redakcji. Dziennikarstwo powinien cechować profesjonalizm, obiektywizm i rzetelne przedstawianie faktów. Tutaj tego ewidentnie zabrakło. Począwszy od tego, w jaki sposób przedstawiliście Państwo meritum sprawy, czyli prośbę całego DKDS-u, z jaką się zwróciliśmy do władz dzielnicy (w artykule sugerowano, że zrobił to sam Przewodniczący), sposobu w jaki się zwróciliśmy (podjęta została uchwała DKDS, a nie jak sugerowano poprzez wniosek na sesji Rady Dzielnicy) oraz istotnych przesłanek, na podstawie których DKDS podjął jednogłośnie tą uchwałę. Nasze spotkania, które odbywają się co dwa miesiące, nie są tajne i każdy może na nie przyjść. Odrobina dobrej woli wystarczyłaby, aby zapytać kogokolwiek z Prezydium DKDS, jak było naprawdę nikt jednak z Redakcji NGP tego nie uczynił. Dlaczego? Autor artykułu wykazał się całkowitą ignorancją, jeśli chodzi o rolę i specyfikę działania organizacji pozarządowych. Czy Redakcja i Właściciele NGP naprawdę uważają, że stowarzyszenia i fundacje, prowadzące świetlice socjoterapeutyczne, zajęcia wyrównawcze dla dzieci, zajmujące się promocją sportu i ekologią alb problemami seniorów i osób niepełnosprawnych, podejmują te działania wyłącznie w celu AUTOPROMOCJI siebie i swoich członków? Stanowczo protestujemy przeciwko prezentowaniu nieprawdziwego, obrazu działań organizacji pozarządowych! Dziennikarze gazety powinni zdawać sobie sprawę, że ośmieszyli gazetę. Wspie-
ranie i promowanie działalności organizacji pozarządowych jest obowiązkiem samorządu lokalnego. Działania prowadzone przez NGO stanowią uzupełnienie oferty skierowanej do wspólnoty samorządowej; to przedsięwzięcia dla dobra i na rzecz mieszkańców! Organizacje pozarządowe są partnerami Dzielnicy działając non-profit tworzą bogatą ofertę dla swoich mieszkańców i pochylają nad lokalnymi problemami. Zaznaczamy, że chodzi tutaj o działania ze sfery pożytku publicznego, którym ustawodawca nadał szczególny priorytet. Gdybyśmy nie byli przekonani o pozytywnym społecznym skutku reklamy oferty NGO, nie wychodzilibyśmy z tego rodzaju propozycją. Poza tym wystarczy prześledzić Internet, by zorientować się, jak bardzo inne samorządy promują organizacje pozarządowe z własnego terenu. Środki przeznaczane na promocję Dzielnicy są wysokie. Wystarczy sprawdzić kwoty zapisane w budżecie m.st. Warszawy. A skoro przewidziane są w nim środki na promocję, których nie można przeznaczyć na inne cele, to naszym zdaniem należy zadbać o ich najsensowniejszą dystrybucję. Nie widzimy powodu, dla którego Urząd Dzielnicy nie miałby wesprzeć promocji społecznych działań stowarzyszeń i fundacji, dedykowanych ubogim, potrzebującym, służących ochronie dziedzictwa kulturowego czy aktywizujących mieszkańców. W tym kontekście prośba DKDS skierowana do Zarządu Dzielnicy to również troska o transparentną, demokratyczną i racjonalną dystrybucję środków publicznych z tej części budżetu. Wyrażamy również zdziwienie, na jakiej podstawie oszacowaliście Państwo koszt wkładek. Prosimy zatem o pełną informację, które media lokalne odpowiedziały na zapytanie ofertowe i jakie kwoty zaoferowano, w tym o wskazanie, jaką kwotę za druk wkładek dotyczących NGO, zaoferowała NGP? Pozostałe wątki jakie zostały wplecione w artykuł, a dotyczące np. kwestii wyboru dyrektora BOK pozostawimy bez komentarza. Uważamy bowiem, że zasadność łączenia ze sobą tak odległych tematów jest co najmniej wątpliwa. Chcemy wierzyć, że kolejny (sic!) atak na białołęcki DKDS w Państwa artykule wynika z niedostatecznego rozpoznania tematu i braku wiedzy na temat, który Państwo raczyliście poruszyć. Liczymy, że Redakcja podejmie trud obiektywnego spojrzenia na cel promowania organizacji pozarządowych w Dzielnicy Białołęka. Zgodnie z zapisami prawa prasowego prosimy o opublikowanie niniejszego listu, niezależnie od sprostowania przekazanego przez Przewodniczącego DKDS Bartłomieja Włodkowskiego, w najbliższym papierowym wydaniu Nowej Gazety Praskiej oraz na stronie internetowej Państwa gazety - w CAŁOŚCI, bez skrótów, na pierwszej stronie gazety. Z wyrazami szacunku Prezydium Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego w Dzielnicy Białołęka Mariola Cabaj, Beata Ciejka, Jolanta Sztorc, Jan Mackiewicz, Piotr Oracz, Bartłomiej Włodkowski SPROSTOWANIE NR 3 Bartłomiej Włodkowski, przewodniczący DKDS Białołęka: "Nowa Gazeta Praska" opublikowała moje sprostowanie po skandalicznym artykule sprzed dwóch tygodni (co prawda nie na pierwszej stronie, jak artykuł, ale zawsze). Jednocześnie Redaktor Naczelna opatrzyła sprostowanie autorskim komentarzem, bo... "racja musi być po naszej stronie". Chyba tylko taką puentą można opatrzyć ów materiał "Od Redakcji", który równie dobrze można byłoby zatytułować słowem "Ignorancja", bo o brak rozumienia mojego tekstu sprostowania Pani Redaktor nie posądzam.
I dodać: - jeśli chodzi o pkt. 3 i 5 odpowiedzi Pani Redaktor - to wyniki badań rynku mediów lokalnych zostały opublikowane przez Urząd Dzielnicy na stronie internetowej. I powtórzyć akapit z listu otwartego DKDS Białołęka do Redakcji: "Wyrażamy również zdziwienie, na jakiej podstawie oszacowaliście Państwo koszt wkładek. O ile nam wiadomo wyniki zapytań ofertowych przeprowadzanych przez Urząd Dzielnicy nie zostały upublicznione. Prosimy zatem o pełną informację, które media lokalne odpowiedziały na zapytanie ofertowe i jakie kwoty zaoferowano, w tym o wskazanie, jaką kwotę za druk wkładek dotyczących NGO, zaoferowała NGP?" Po wtóre Zarząd nie był "zaniepokojony", a pytał nas pismem autorstwa Burmistrza Adamkiewicza o koszty tego rodzaju promocji. Cytuję fragment własnego sprostowania: "W odpowiedzi na naszą Uchwałę otrzymaliśmy mailowo pytanie od Zastępcy Burmistrza Dzielnicy Białołęka p. Marcina Adamkiewicza o koszt wydawania wkładek. Odpowiedziałem, że nie jest rolą DKDS składanie zapytań ofertowych do redakcji Echa Białołęckiego. Ponownie zadeklarowałem wkład wolontariacki członków DKDS w zakresie przygotowywania materiałów. Nie otrzymaliśmy z Urzędu Dzielnicy żadnych dalszych informacji. Podkreślam ponownie, że jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, w tym sugerowane w artykule zwiększenie budżetu konkursów dotacyjnych". - jeśli chodzi o pkt. 4 - nie potrafię wyjaśnić amnezji Burmistrza Adamkiewicza. - jeśli chodzi o pkt. 8 i 9 - rozumiem, że skoro nie wiadomo, kto tekst napisał, to Jego autorem jest Bartłomiej Włodkowski. Proponuję złożyć wniosek do parlamentarzystów o poprawkę do Ustawy Prawo Prasowe. Zapis sugerowany przez Panią Redaktor wydaje mi się w swej prostocie genialny. I rozwiązuje szereg problemów w skali makro! Myślę, że znajdzie uznanie. A ja wciąż proszę o udowodnienie mi, że zarzucałem Pani Dyrektor Annie Barańskiej-Wróblewskiej "kumoterstwo, nepotyzm i trwonienie publicznych pieniędzy. "Rozdęte ego" to chyba jednak co innego, prawda, Pani Redaktor? Ponawiam też pytanie, dlaczego autor artykułu "Autopromocja..." nie przedstawił w tekście stanowiska obydwu stron. I chciałbym jeszcze wiedzieć, za co miałbym przepraszać "Nową Gazetę Praską", co Pani Redaktor łaskawie sugeruje w ostatnim akapicie? - jeśli chodzi o pozostałe punkty trudno bez obrazy dla logiki cokolwiek napisać. Natomiast jestem szczerze ukontentowany pierwszym akapitem. Tak zacne słowa uznania ze strony Pani Redaktor schlebiają mi. Stokrotnie dziękuję. Cieszę się również, że w dyskusji na Państwa facebooku, do której zachęcaliście na łamach gazety pod artykułem "Autopromocja...", pojawił się jeden jedyny komentarz (oprócz mojego sprostowania): "Ale paszkwil!" To dobrze - i dla działaczy społecznych, i dla samorządowców, i dla lokalnej prasy - że mamy rozsądnych mieszkańców. Z szacunkiem, Bartłomiej Włodkowski, przewodniczący DKDS Białołęka P.S. Przypominam o liście otwartym skierowanym w ub. tygodniu przez Prezydium DKDS Białołęka do "Nowej Gazety Praskiej" w przedmiotowej sprawie i liczę na jego publikację. http://ngp.pl/str/tekst4985.html
Ad.3 6 X w ratuszu Dzielnicy Białołęka odbyło się udane szkolenie dla NGO i urzędników prowadzone przez Zbigniewa Wejcmana z SCWO. W ramach spotkania dotyczącego form i możliwości współpracy NGO z urzędem na kanwie Programu Rozwoju Współpracy, ustalono: Oczekiwania/Wyzwania/Zadania na przyszłość: Pełnomocnik Zarządu Dzielnicy ds. współpracy z NGO - mający kompetencje, decyzyjny, znający politykę urzędu (casus programu opracowanego na Pradze Południe) - zbyt utrudniona procedura komunikacji z Urzędem Jak lepiej promować NGO wśród mieszkańców Dzielnicy? (Systemy komunikacji, narzędzia ) Możliwość prowadzenia placówki na Białołęce przez NGO (np. CAL) > kontekst Modlińskiej 257 (I krok - prezentacja tematu Modlińskiej 257 na Komisji Polityki Społecznej Rady Dzielnicy w listopadzie 2016) Obrona NGO/DKDS przed udziałem w rozgrywkach politycznych (pilne!) Konkurs dotacyjny w dziedzinie EDUKACJI na prog. Eduk. Pozaszkolnej (młoda dzielnica, przepełnione szkoły, problemy demograficzne, potrzeba bardzo lokalnych projektów edukacyjnych, które nie mają szansy w konkursie Biura Edukacji) Uruchomienie małych grantów bez podziału tematycznego/branżowego - definicja nowych obszarów (ustalenie puli wspólnie z Zarządem Dzielnicy i Radnymi) Zasada corocznego podsumowania konkursów dotacyjnych i opisania POTRZEB (finansowych, tematycznych) na KOLEJNY ROK w MAJU KAŻDEGO ROKU (razem z Naczelnikami/Zarządem/Radnymi) Polepszenie komunikacji między DKDS a radnymi (I krok - Komisja Polityki Społecznej, skierowanie spraw DKDS do wiadomości Przewodniczącej Komisji, przekazanie w październiku br. spraw dotyczących oczekiwań w konkursach dotacyjnych) - w tym: wspólna praca na budżetem dzielnicy, dotyczącym NGO już od czerwca/lipca danego roku! Zbyt mała reprezentacja organizacji sportowych w DKDS Wspólny kalendarz wydarzeń: instytucje, Wydziały, NGO - może więcej imprez wspólnych? Aktualizacja wiedzy o procedurach dot. NGO Udało się nam określić aż tyle naszych sukcesów i pozytywnych doświadczeń: Mocne strony współpracy: Duża liczba NGO, zdolności organizacyjne Otwartość lokalnych jednostek samorządu na współpracę z NGO Silna, prężna, skuteczna DKDS - sprawnie, profesjonalnie zarządzana Wspólne działania z jednostkami, często innowacyjne (łączenie potencjałów NGO, instytucji, osób indywidualnych) np. Piknik Białołęka Pożyteczna Stały i liczny udział przedstawicieli Miasta w DKDS Strona DKDS w Czasie Białołęki Konkurs na współpracę realizowany przez BOK w kooperacji z DKDS Wzrost wpływu DKDS na komisje konkursowe / dobra praca komisji konkursowych Wpływ konsultacji DKDS Otwarta komunikacja między NGO a Urzędnikami Wspólna akcja 1% Spory potencjał sprawdzonych obszarów działań - warto je kontynuować i rozwijać
Zbigniew Wejcman napisał po szkoleniu: Grupa była świetna! Chciałbym w każdym KDS i DKDS takiego szefa. Ad. 4 Zaakceptowano projekty ogłoszeń konkursowych na rok 2017 w dziedzinie kultury, pomoc społecznej i profilaktyki uzależnień. Do projektu tematu konkursowych w dziedzinie sportu zgłoszono uwagę wniosek o wydłużenie terminu realizacji zadania dot. szkolenia sportowego na okres od 2 I 2017 roku. Bartłomiej Włodkowski, przewodniczący, zwrócił uwagę, aby dbać o wydatkowanie środków zapisanych w budżecie m.st. Warszawy dla NGO zgodnie z ich dekretacją. W przypadku oszczędności w konkursach dotacyjnych lub środkach uzyskanych w ramach zwrotów dotacji sugeruje się przeznaczać ww. środki również dla ngo, np. w formie małych grantów. Przypomniał jednocześnie, że zgodnie z zapisami Programu Współpracy zmiany w ww. zakresie należy konsultować z KDS/DKDS oraz WR- DPP. Zmiany w tym zakresie w roku 2016 i przesunięcie środków z konkursu dla NGO (wypoczynek letni 10 tys. zł) na inne cele Dzielnicy Białołęka bez konsultacji z DKDS i WRDPP stanowi naruszenie przepisów obowiązującego prawa. Ad. 5 Rozpoczęło się głosowanie do Mazowieckiej Rady Działalności Pożytku Publicznego IV kadencji, kandyduje Bartłomiej Włodkowski prosi o głosy. Rozpoczyna prace KOLAB zespół ds. wypracowania nowej struktury dialogu obywatelskiego w Warszawie W drodze głosowania wybrano przedstawiciela DKDS do Białołęckiej Rady Seniora p. Danielę Fidurę (zgłoszoną przez Stowarzyszenie Nasza Choszczówka ) w miejsce p. Heleny Szczech, która zrezygnowała z udziału Niebawem rozpoczniemy nabór do komisji konkursowych na rok 2017 Z okazji 100-lecia Szkoły Podstawowej w Wiśniewie (2017 rok) Fundacja AVE zbiera wspomnienia i stare zdjęcia dot. szkoły na wystawę plenerową Zachęcono do udziału w DKDS organizacje sportowe, obecne na szkoleniu. Przewodniczący przypomniał, kto w świetle Programu Współpracy ma głos w DKDS (chodzi o głosowania obiegowe, np. dot. wyboru przedstawiciela DKDS do Białołęckiej Rady Seniora przesłało maile z głosami wiele osób nieuprawnionych lub 2-3 osoby z tej samej organizacji) Informacja o odpowiedzi Zarządu Dzielnicy na pismo dot. wkładek promujących współpracę miasta z NGO (odpowiedź pozytywna). Protokołował: Bartłomiej Włodkowski